Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-02, 18:28   #121
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
  • Rozpoczęłam wczoraj 30 dni bez czekolady( tzn do Świąt dokładnie) W chwilach kryzysu sięgnę po landrynkę lub batonik fitness

P.S Dziewczyny napiszcie czy stosujecie jakieś suplementy, kosmetyki, domowe zabiegi odchudzające
Do wieczorka dziewczynki trzymajcie dietę
Moim zdaniem lepiej zjeść gorzką czekoladę 70% niż batonik nawet jak się nazywa fitness. Taka czekolada, ale oczywiście 2-3 kostki a nie tabliczka jest nawet wskazana. W przeciwieństwie do batonika, który zawiera mnóstwo cukru w różnej postaci a orzechy, czy płatki owsiane są w znikomej ilości. Naprawdę nie warto jeść takich batonów bo nie różnią się zbytnio od innych czekoladowych batonów. Lepszym wyjściem będzie czekolada

Ja nie stosuję suplementów, zabiegów, czy innych wspomagaczy. Kosmetyki owszem ale zwykły balsamy do ciała a nie żadne "spalacze tłuszczu w kremie".

Cytat:
Napisane przez fanka100 Pokaż wiadomość
Dieta ta trwa 28 dni, gdy stosuje się ją dokładnie i do tego chodzimy na spacery czy pobiegać można utracić w ten czas do 9kg. To akurat mogę potwierdzić na przykładzie mojego brata
Taka dieta zdrowa na pewno nie jest Odpowiedz sobie szczerze ile czasu zajęło Ci przytycie 9 kg. Miesiąc? Nie licz, że możesz kilka miesięcy czy lat bezkarnie jeść a potem pozbędziesz się tego w kilkadziesiąc dni. Gdyby tak to działało to wszyscy byloby szczupli i szczęśliwi. Niestety na piękne cialo trzeba trochę popracować. Jestes młoda idź na rower, pobiegać, potańczyć czy pograć z rówieśnikami z jakąś grę zespołową a nie katuj się dietami 1000 kcal.

Zaraz powiecie, że zarozumiała jestem bo ledwo przyszłam a już coś mi się niepodoba Ja się po prostu lubię dzielić wiedzą hehe. A tak na poważnie to wychodzę z założenia, że niektórzy po prostu nie wiedząc, że coś robią źle a później się dziwią, że nie chudną. Mnie też zaskoczyło kilka faktów bo wydawało mi się, że coś jest zdrowe a okazało się, że niekoniecznie.


Niedzielnie bieganie zaliczone choć krótsze niż zazwyczaj (45 min). Nie wzięłam czapki i strasznie mnie przewiało więc szybko wróciłam do domu. Za tydzień będzie dłużej i intensywniej.
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 19:13   #122
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Cześć
Przyznam szczerze, że przeczytałam tylko pierwszy post Joanki i stwierdziłam, że to wątek dla mnie. Jakoś łatwiej utożsamić się z osobą, która ma ten sam wzrost i wagę (startową). I też mam PCO i kiedyś zwalałam winę, że to mi utrudnia odchudzanie. Teraz się tego wstydzę bo wiem, że jak się chce to można.
Należę do jednego wątku ale dziewczyny rzadko się odzywają a ja lubię zdawać relacje codziennie. Jak trzeba to się pochwalić a czasem wyżalić. I najważniejsze wspierać się, podziwiać nawzajem albo dawać baciki.

Króciutko o mnie a później lecę nadrabiać cały wątek. Przyjmiecie mnie prawda?
Wzrost 168 cm. Waga 71,5 kg. Jak widać w podpisie odchudzam się od 1 września i chyba skutecznie bo efekty są nie tylko na wadze ale przede wszystkim wizualne. Mój sposób na chudnięcie: 3 x w tyg. aerobik (2 razy step, 1 raz TBC) + bieganie w niedzielę. Do tego zdrowa dieta, bez udziwnień i katowania się.
Witamy
Ładny spadek gratulacje

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość


Spojrzałam na tą dietę - i mam wrazenie że to trochę trudne może być przez cały miesiąc. I nie jestem pewna czy zdrowe bo to tylko 1000 kcal... A wszędzie piszą że 100o kcal to max. 2 tygodnie..
Zresztą poczytaj co pisała bodajże fatass wyżej o BMR Jest w tym sporo prawdy bo ja przy moim BMR 1500 spokojnie wytrzymuje na 1500(mieszczę się nawet z wyskokami i mam jeszcze siłę ćwiczyć... Już prawie tydzień
Wiadomo że nie schudne 9 kg w 28 dni ale za to mam nadzieje ustrzec się jojo...
Tak samo uważam Ciężko będzie wytrzymać na takiej diecie a kilogramy szybko wrócą niestety...lepiej wolniej a na zawsze

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
REWELACJA: mur:
ZWAŻYŁAM SIĘ I PRZY WZROŚCIE 170 cm DOTARŁAM DO WAGI 90 kg czyli moje BMI= 31,1: mur:
no nic trzeba coś z tym zrobić. już dzisiaj zjadłam 3 bardzo skromne posiłki. a od jutra zaczynam na całego( muszę się obkupić w chlebki razowe itp)
MOJE POSTANOWIENIA 1 kg tygodniowo, żadnego obżarstwa, 5 lekkich posiłków, i NIC po 18!!!!!!! czyli teoretycznie do przyszłych wakacji(policzyłam że jest 28 tygodni powinnam osiągnąć swoją wymarzoną wagę 65-68 kg
mam nadzieje że razem damy radę

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

a.....zapomniałam dodać że związku z tym że nie posiadam w domu wagi , ważyć się będę raz w tygodniu i na bieżąco wam podawać
a może wszystkie raz w tygodniu będziemy podawać swoją wagę startową i aktualną
myślę że nasze wspólne wypociny mogą być bardzo motywujące . co o tym myślicie????
No to zaczynamy z podobnym BMI, mój wskaźnik trochę wyższy bo mam 167 cm i wagę 90 kg...
Ja ważyć się będę raz w tygodniu razem z Tobą
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 19:19   #123
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej dziewczyny!

Ja dzis nie zyje. Przyszlam po nocce, wypilam zielona herbatke zjadlam takie angielskie pie z serem i cebula ( bomba kaloryczna ), poszlam spac i wstalam z przeogromnym trudem o 16. Jestem totalnie rozbita. Wypilam kolejna zielona herbatke zjadlam spory obiaz z ryby, ziemniakow i coleslawa ( zazwyczaj robie pol na pol majonez i yogurt, ale dzis mialam tylko majo ) Na deser TZ kupil mi muffinka marchewkowego, do ktorych mam slabosc, noi oczywiscie nie moglam sobie odmowic. Teraz leze i zdycham :/ Na wage narazie nie staje. Moze jutro rano na czczo.

Ktoras z dziewczyn, bodajrze Carla, pytala o triki kosmetyczne. Ja jeszcze trzymam swoje gabaryty w ryzach dzieki popularyzowanemu na Wizazu peelingowi kawowemu. Zawsze bylam fanka peelingow. Wyprobowalam wiele, z roznych polek cenowych, ale po pierwszym wizazowym peelingu kawowym, juz nigdy nie siegnelam po zaden drogeryjny. Nigdy nie mialam takiej skory! Ah! Chyba jutro rano sobie zrobie. Poza tym juz nic, nie kremuje ciala, bo szczerze mowiac mi sie nie chce, poza tym nie lubie sie lepic do poscieli i ubran. Podzielcie sie swoimi patentami.

Witaj nowy Kwiatuszku mam nadzieje, ze razem sie uda. Podawanie gabarytow to fajny pomysl. Motywuje. Witaj Anturko rowniez. Gratuluje wytrwalosci w walce o ladna figure. Bedziesz nas tu wspierac!
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 19:46   #124
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Moim zdaniem lepiej zjeść gorzką czekoladę 70% niż batonik nawet jak się nazywa fitness. Taka czekolada, ale oczywiście 2-3 kostki a nie tabliczka jest nawet wskazana. W przeciwieństwie do batonika, który zawiera mnóstwo cukru w różnej postaci a orzechy, czy płatki owsiane są w znikomej ilości. Naprawdę nie warto jeść takich batonów bo nie różnią się zbytnio od innych czekoladowych batonów. Lepszym wyjściem będzie czekolada
Tak byłoby najlepiej i mam tego pełną świadomość, ale wybieram mniejsze zło...Jestem uzależniona od czekolady( nawet gorzkiej) więc w moim przypadku pojęcie zjedz 2,3 kostki a nie tabliczkę nie sprawdzi się bo ja po prostu nie mam umiaru! Zacznę od dwóch kostek a po tygodniu zjem całą- tak to już u mnie działa...
Próbowałam zastąpić czekoladę mleczną gorzką, ale na niewiele się to zdało bo ilości pochłaniane przeze mnie nie uległy zmniejszeniu
Dlatego teraz muszę przejść odwyk, żeby odzyskać kontrolę nad cukrem

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Ja dzis nie zyje. Przyszlam po nocce, wypilam zielona herbatke zjadlam takie angielskie pie z serem i cebula ( bomba kaloryczna ), poszlam spac i wstalam z przeogromnym trudem o 16. Jestem totalnie rozbita. Wypilam kolejna zielona herbatke zjadlam spory obiaz z ryby, ziemniakow i coleslawa ( zazwyczaj robie pol na pol majonez i yogurt, ale dzis mialam tylko majo ) Na deser TZ kupil mi muffinka marchewkowego, do ktorych mam slabosc, noi oczywiscie nie moglam sobie odmowic. Teraz leze i zdycham :/ Na wage narazie nie staje. Moze jutro rano na czczo.

Ktoras z dziewczyn, bodajrze Carla, pytala o triki kosmetyczne. Ja jeszcze trzymam swoje gabaryty w ryzach dzieki popularyzowanemu na Wizazu peelingowi kawowemu. Zawsze bylam fanka peelingow. Wyprobowalam wiele, z roznych polek cenowych, ale po pierwszym wizazowym peelingu kawowym, juz nigdy nie siegnelam po zaden drogeryjny. Nigdy nie mialam takiej skory! Ah! Chyba jutro rano sobie zrobie. Poza tym juz nic, nie kremuje ciala, bo szczerze mowiac mi sie nie chce, poza tym nie lubie sie lepic do poscieli i ubran. Podzielcie sie swoimi patentami.

Witaj nowy Kwiatuszku mam nadzieje, ze razem sie uda. Podawanie gabarytow to fajny pomysl. Motywuje. Witaj Anturko rowniez. Gratuluje wytrwalosci w walce o ladna figure. Bedziesz nas tu wspierac!
Na początek: O której kobieto wróciłaś z tej nocki, że do 16 odsypiałaś? Ja wróciłam o 7.00 w sobotę, zjadłam śniadanie, męża do pracy wyprawiłam i o 9.00 położyłam się do łóżka i po 11.00 już wstałam

Wąchałam dziś Estee Lauder boskie są Ja wypsikam Angela to może tej zimy jeszcze zakupię flakonik

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Jeżeli chodzi o moje wspomagacze odchudzania to łykam błonnik gdy mam napady głodu i będę od jutra brać XLS( nie żebym go reklamowała, ale dwie moje pacjentki ładnie na nich schudły) więc co mi tam spróbuję
Chcę też wrócić do regularnego masażu bańką chińską bo moje udka dużo lepiej wtedy wyglądały.
P.S Po zakupach tak byłam głodna,że już pizze chciałam kupić bo wszędzie tak ładnie pachniało ale powstrzymałam się i zjadłam sałatkę warzywną i bułkę( wiem że nie ma czym się specjalnie chwalić, ale dla mnie to duży postęp już) no i 2 dzień bez czekolady zaliczony
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 20:02   #125
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Wrocilam o 8.30. Posiedzialam przy tym pie z TZ poogladalismy smieszne filmiki na youtubie o ludziach ktorzy wsciekaja sie na lotnisku, pogadalismy i o 10 poszlam spac. Oczywiscie prosilam TZ zeby mnie obudzi o 14, ale jak zawsze jak przyszlo co do czego to kazalam mu sie odwalic i spalam dalej i tak o 16 zmusilam sie do wstania. Wrecz trzymalam palcami powieki otwarte zeby napatrzyly sie na swiatlo Zawsze tak mam, nie potrafie po nocce wstac o normalnej godzinie. Jak jestem sama w domu, to nastawiam alarm w telefonie i zostawiam telefon na drugim koncu mieszkania, zebym musiala po niego wstac i sie rozbudzic. Niestety nie dziala. Wstaje, wylaczam i ide spac dalej.

Angel to killer, dla mnie 2 psiki i koniec, wiec nie widze szans, ze go podczas tej zimy wypsikasz. Sensuous sa na 3 psiki, przy uszach i na dekolt Nie lubie pachniec za mocno. A na Amazonie kupilam 30ml Sensuous za 21 funtow

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

A wiesz, ze chce sprobowac tej banki, bo juz nie raz o niej slyszalam. Ponoc boli.... Mimo wsyztskoz araz sie rozejrze w internecie gdzie mozna ja kupic. Czy sa jakiej kryteria wyboru? Sa lepsze i gorsze? Czy kazda jest taka sama??
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 20:15   #126
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Angel to killer, dla mnie 2 psiki i koniec, wiec nie widze szans, ze go podczas tej zimy wypsikasz. Sensuous sa na 3 psiki, przy uszach i na dekolt Nie lubie pachniec za mocno. A na Amazonie kupilam 30ml Sensuous za 21 funtow
No Angela mocą nie przebiją, ale i tak są mocne i ta trwałość! Miło mnie zaskoczyły przyznam szczerze Mam tylko 25 ml Angela więc do wiosny już go nie będzie z pewnością

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość


A wiesz, ze chce sprobowac tej banki, bo juz nie raz o niej slyszalam. Ponoc boli.... Mimo wsyztskoz araz sie rozejrze w internecie gdzie mozna ja kupic. Czy sa jakiej kryteria wyboru? Sa lepsze i gorsze? Czy kazda jest taka sama??
Ja mam od ponad roku te:
http://allegro.pl/banki-chinskie-lec...810512657.html stosuję razem z oliwką Ziaji.
Oczywiście na początku używałam regularnie i dołeczki wyraźnie się zmniejszyły no ale trzeba być systematycznym...
Co do bólu...mnie boli jak cholera( ale ja jestem ogólnie boleściwa) ale po paru minutach receptory bólowe chyba się przyzwyczajają bo da się wytrzymać. Skóra po takim masażu jest czerwona jak rak, ale wygląda zdrowo.Na początku gdy nie miałam wprawy w płynnym masowaniu to wielkie siniaki sobie robiłam i śmiesznie wyglądałam na plaży z sinymi plackami na udach
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 20:25   #127
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Eh dzięki niech będzie Niemcom że zamykają supermarkety w niedziele Bo jak nic bym w jednym z nich wylądowała zamiast 5 km spaceru a tak oszczędziłam czekolady mojemu organizmowi...
Przyznam rozważałam pizze przechodząc obok (dzięki Bogu przy ulubionejstała kolejka - wiec zdązylam ochłonąć)
Zjadłam kolacje, potem drugą No ale tylko 4 kromki wasy z serem i jajkiem (a to jajko maźniete majonezem ... i cholera zjadłabym coś jeszcze....Głód za mna chodzi - tylko leń go powstrzymuje
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-02, 20:30   #128
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Tak byłoby najlepiej i mam tego pełną świadomość, ale wybieram mniejsze zło...Jestem uzależniona od czekolady( nawet gorzkiej) więc w moim przypadku pojęcie zjedz 2,3 kostki a nie tabliczkę nie sprawdzi się bo ja po prostu nie mam umiaru! Zacznę od dwóch kostek a po tygodniu zjem całą- tak to już u mnie działa...
Próbowałam zastąpić czekoladę mleczną gorzką, ale na niewiele się to zdało bo ilości pochłaniane przeze mnie nie uległy zmniejszeniu
Dlatego teraz muszę przejść odwyk, żeby odzyskać kontrolę nad cukrem
Jak tam to rozumiem. Kiedyś też miałam problem z panowaniem na pochłanianymi ilościami jedzenia. Nieważne czy słodycze czy inne jadło ciężko było się opanować po kilku kęsach. Teraz jakoś się nauczyłam zjeść tylko 2 kostki czekolady i powiedzieć dość. Nie wiem od czego to zależy. To chyba kwestia myślenia. Ale życzę żeby i Tobie się to udało.

Peeling kawowy też stosuję i wielbię. Skóra jak pupcia niemowlaczka.
O bańkach też dużo słyszałam ale jeszcze się nie wgłębiałam w ten temat. Ponoć rewelacja na celulit. Chyba czas najwyższy zaprzyjaźnić się z nimi
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 20:32   #129
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Eh dzięki niech będzie Niemcom że zamykają supermarkety w niedziele Bo jak nic bym w jednym z nich wylądowała zamiast 5 km spaceru a tak oszczędziłam czekolady mojemu organizmowi...
Przyznam rozważałam pizze przechodząc obok (dzięki Bogu przy ulubionejstała kolejka - wiec zdązylam ochłonąć)
Zjadłam kolacje, potem drugą No ale tylko 4 kromki wasy z serem i jajkiem (a to jajko maźniete majonezem ... i cholera zjadłabym coś jeszcze....Głód za mna chodzi - tylko leń go powstrzymuje
Walcz dziewczyno nie ulegaj głodowi Ja piję drugie wiaderko herbaty( mój ulubiony kubek tak nazywam ma 500 ml), żeby nie mieć ochoty na podjadanie
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 20:34   #130
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Joanka nie poddawaj się. Napij się herbaty i idź spać. Ja zawsze wieczorem robię dzbanek zielonej herbaty i zapijam głód. Tylko później latam do wc bo strasznie mocząpedna jest ta zielona
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-02, 20:37   #131
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Jak tam to rozumiem. Kiedyś też miałam problem z panowaniem na pochłanianymi ilościami jedzenia. Nieważne czy słodycze czy inne jadło ciężko było się opanować po kilku kęsach. Teraz jakoś się nauczyłam zjeść tylko 2 kostki czekolady i powiedzieć dość. Nie wiem od czego to zależy. To chyba kwestia myślenia. Ale życzę żeby i Tobie się to udało.

Peeling kawowy też stosuję i wielbię. Skóra jak pupcia niemowlaczka.
O bańkach też dużo słyszałam ale jeszcze się nie wgłębiałam w ten temat. Ponoć rewelacja na celulit. Chyba czas najwyższy zaprzyjaźnić się z nimi
Mam nadzieję, że kiedyś będę umiała zjeść kostkę czekolady lub nawet pasek bez wyrzutów sumienia bo zrobię to świadomie, a nie dlatego że jestem w danej chwili głodna i bezmyślnie wszystko pochłaniam bez opamiętania
Podaj co ma w składzie ten peeling kawowy, którego używasz? Ja kiedyś jakiś robiłam z oliwką i fusami z kawy...pamiętam tylko że dużo sprzątania wtedy było
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-02, 20:49   #132
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Te same banki, ktore Ty masz, u mnie kosztuja 19.90 funtow :/ zdzierstwo. Jeszcze sie rozejrze, ale na pewno kupie. Zajrze tez do chinskiego supermarketu.
Ja mam akurat wysoki prog bolowy, wiec podejrzewam, ze dam rade.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Ja moj kawowy robie "na loko" kawa, oliwa z oliwek, malutka kapka zelu pod prysznic i gotowe. Ja robie bardzo gesty. Sprzatania faktycznie jest, ale nie przebarwia lazienki.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 05:36   #133
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

[QUOTE=antunka;37931285]Moim zdaniem lepiej zjeść gorzką czekoladę 70% niż batonik nawet jak się nazywa fitness. Taka czekolada, ale oczywiście 2-3 kostki a nie tabliczka jest nawet wskazana. W przeciwieństwie do batonika, który zawiera mnóstwo cukru w różnej postaci a orzechy, czy płatki owsiane są w znikomej ilości. Naprawdę nie warto jeść takich batonów bo nie różnią się zbytnio od innych czekoladowych batonów. Lepszym wyjściem będzie czekolada

można tez samemu zrobić ciasteczka z mąki razowej, miodu, orzechów, płatków owsianych, siemie lnianego, otręby i wszystko co się wam podoba z ziaren. można dać łyżeczkę kakao ( ma dużo magnezu). i upiec . trochę pracy ale za to pyszne i zdrowe. super też są czipsy z jadłek czy marchwi. jeśli ktoś lubi wcinać czipsy to te zamienniki są super i nie tuczą, SPRÓBUJCIE (Oczywiście nie chodzi mi o gotowce w paczkach, bo takie też są, ale o samemu wysuszone warzywka i owoce) NIAMMMMM
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 06:09   #134
uosobienie_melancholii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Ja dzis nie zyje. Przyszlam po nocce, wypilam zielona herbatke zjadlam takie angielskie pie z serem i cebula ( bomba kaloryczna ), poszlam spac i wstalam z przeogromnym trudem o 16. Jestem totalnie rozbita. Wypilam kolejna zielona herbatke zjadlam spory obiaz z ryby, ziemniakow i coleslawa ( zazwyczaj robie pol na pol majonez i yogurt, ale dzis mialam tylko majo ) Na deser TZ kupil mi muffinka marchewkowego, do ktorych mam slabosc, noi oczywiscie nie moglam sobie odmowic. Teraz leze i zdycham :/ Na wage narazie nie staje. Moze jutro rano na czczo.
ja nawet na wagę dziś nie wchodzę. to był straszny weekend. Aż się cieszę, że już poniedziałek, bo nie będę miała czasu jeść:P

widzę, dziewczyny, że debatujecie o peelingach i masażach... kurczę, przydałoby się też coś robić Kiedyś robiłam peeling kawowy, ale oczywiście jak jest troche roboty z czymś, to się człowiekowi ciężej zmobilizować:P...
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg
15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje?
uosobienie_melancholii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 07:55   #135
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej!
U mnie waga stoi, ale po grzechach zeszłego tygodnia to i tak dobrze, że stoi. Niestety ćwiczyć nie mogę - muszę iść do lekarza, bo dalej mnie boli w tej klatce piersiowej, co prawda dużo mniej i właściwie myślę, że mi to przechodzi, ale wolę być ostrożna i sprawdzić. Może po prostu sobie mięśnie tam jakieś naciągnęłam? Sama nie wiem. Jak tylko będę mogła to wrócę do ćwiczeń.

Co do słodyczy, to ja też kiedyś nie znałam umiaru, mogłam jeść i jeść, dopiero jak zjadłam za dużo to przestawałam. Teraz już to na mnie nie działa. Umiem sobie powiedzieć dość. Wystarczyło przestać jeść słodycze na 3 tygodnie i moje nastawienie się zmieniło. To wbrew pozorom nie jest takie trudne, tylko trzeba sobie definitywnie powiedzieć nie.

Miłego dnia!
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 08:32   #136
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Oj a ja wczoraj wieczorem strasznie źle zrobiłam 500 kcal o 24 to nie może służyć na diecie .... W dodatku po zawirowaniach ze zmianą wagi nie bardzo wiem jaki to ma wpływ ... Choć na pewno zły
Ale to nieźle obrazuje mój stosunek do czekolady - jestem uzależniona
Na obronę dodam że miałam wczoraj dzień paskundnej wiadomości ... Ale nie narzekam - trzeba się wziąć w garść
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 10:34   #137
sandra1892
Zadomowienie
 
Avatar sandra1892
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 046
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej! Miałam problemy z internetem i koleżanka była w odwiedzinach więc nie było mnie na wątku, a wy ładnie produkujecie jak widzę

Jako, że dziś poniedziałek postanowiłam się rano zważyć i jest 73 Czyli -0,5 Cieszę się tym bardziej, że w piątek było piwo, chipsy i naczosy z sosem serowym w kinie
Męża mi rozłożyło, chodzi i smarka, mnie wszystko boli Mam nadzieję, że dziecka nie zarazimy

Dziś na śniadanko ; 2 kawałki chleba razowego z sałatą, chudą wędlinką drobiową, ogórkiem i czosnkiem + szklanka wody.
__________________
sandra1892 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 10:55   #138
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

u mnie też wszyscy chorzy....niczym szpital na peryferiach......a za oknem nie zaciekawie . dzisiaj pochłonełam
I ŚN- chlebek razowy z twarogiem
II ŚN- jogurt z otrębami
narazie trzymam się dobrze zobaczymy co dalej ;-)

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

a i jeszcze jedno co myślicie o linea detox? słyszałam taką opinie że dzięki niej z organizmu pozbywane są wszelkie toksyny i zanieczyszczenia co w wyniku łatwiej się chudnie. wiem że tabletki czarnej roboty za mnie nie odwalą, ale pomyślałam że gdyby miały pomóc- to czemu nie:c onfused:
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 13:18   #139
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Zdrowiejcie dziewczyny Ja cały listopad przesiakałam i przechrypiałam więc mam nadzieję że limit na ten rok wyrobiłam

Dziś jak na razie wzorcowo:
SN płatki owciane z jabłkiem (na wodzie - bo nie tylko jogurt ale nawet mleko wyszło
II ŚN dwa tosty (razowe) z odrobiną masła, salami, serkiem , kiwi

Zdecydowanie musze iść na dietetyczne zakupy

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

W sumie to powinnam ćwiczyć -i tak się zbieram jak sojka za morze
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 14:02   #140
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej dziewczyny!

Ja dzis wstalam o 12.30. Mialam kiepska noc. Nie robilam juz sniadanio-lunch zjadlam makaron z ryba i pomidorami. Wiem, ze moglam sobie bialy makaron odpuscic, ale ja go kocham. Poza tym porcja byla przyzwoita. O 16 planuje kolejny posilek. Jeszcze nie wiem co. Z kolei o 18.30 wybieram sie na Pilates. Popijam teraz kubelek czerwonej herbatki.

Weszlam na wage. Coprawda, nie naczczo bo po 2 szklankach wody i w ubraniu, ale niestety 82kg Wczoraj przegladalam zdjecia z czasow kiedy bylo 70kg ( 4lata temu ) Lza sie w oku zakrecila. Jak ja moglam sie tak zapuscic?!!??
Uosobienie Melancholii, no nie gadaj ze peeling kawowy to duzo roboty! 30sekund i gotowy. Wiecej roboty pod prysznicem. To prawie jak trening 5minutowy, bo przy takim solidnym szorowaniu calego ciala troche sie wysilam
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg

Edytowane przez sss7
Czas edycji: 2012-12-03 o 14:55
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 17:06   #141
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Podaj co ma w składzie ten peeling kawowy, którego używasz? Ja kiedyś jakiś robiłam z oliwką i fusami z kawy...pamiętam tylko że dużo sprzątania wtedy było
Przepisu brak. To zwykłe fusy zebrane z parzenia kawy w ekspresie. Nic nie dodaję. Masuję się tym błotkiem pod prysznicem a później spłukuję. Przyznaję, że myjąc się w wannie można narobić sobie niezłej katastrofy w łazience. Ja mam prysznic więc wystarczy spłukać i jest czysto. Później lubię wmasować jakieś pachnące masełko do ciała

Joanka co się dzieje? Zjadłaś całą czekoladę o północy? Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Wagą się nie przejmuj. Pomierz się dokładnie, zapisz wszystko i tym się kieruj a nie wagą.

A ja miałam udany dzień. Poszłam do dentysty a ona mi mówi, że mam zdrowe zęby i nawet jednego ubytku brak A mam słabe zęby i zazwyczaj zawsze jest coś do naprawy.

Później wybrałam się na zakupy bieliźniane. Kupiłam śliczny biustonosz o obwodzie 10 cm mniejszym niż zazwyczaj Czyli teraz mam 65 cm. A drugi sportowy typowo do biegania. Z miejsca nazwałam go namiotem bo jest naprawdę duży i w dodatku w kolorze perfidnego różu Nie przepadam na różem ale innych kolorów nie było w moim rozmiarze i w tym roku nie będzie dostawy więc wzięłam. I tak jest pod bluzką ale biust trzyma idealnie. Dzisiaj wypróbuję na stepie. Cieszę się jak dziecko z tych zakupów

Dietka ok. Napiszę Wam dzisiejszy jadłospis ale codziennie pisać nie będę bo nie będzie mi się chciało:
1. 3 łyżki płatków owsianych, mały jogurt naturalny, pół kubka jagód i malin, łyżeczka syropu klonowego, 2 łyżki posiekanych orzechów
2. 2 kromki razowca posmarowanego almette, wędlina drobiowa, pomidor
3. kubuś 330 ml
4. rosół z makaronem, z dużą ilością marchewki i selera
5. pół piersi z kurczaka z warzywami gotowanymi na parze

Ostatni posiłek był o 17. Idealnie nie jest ale źle też nie
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:16   #142
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość

można tez samemu zrobić ciasteczka z mąki razowej, miodu, orzechów, płatków owsianych, siemie lnianego, otręby i wszystko co się wam podoba z ziaren. można dać łyżeczkę kakao ( ma dużo magnezu). i upiec . trochę pracy ale za to pyszne i zdrowe. super też są czipsy z jadłek czy marchwi. jeśli ktoś lubi wcinać czipsy to te zamienniki są super i nie tuczą, SPRÓBUJCIE (Oczywiście nie chodzi mi o gotowce w paczkach, bo takie też są, ale o samemu wysuszone warzywka i owoce) NIAMMMMM
Masz jakiś sprawdzony przepis? Jeżeli nie jest trudny to chętnie wypróbuje Jako maniaczka słodyczy -do pieczenia słodkości mam dwie lewe ręce niestety

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Hej!
U mnie waga stoi, ale po grzechach zeszłego tygodnia to i tak dobrze, że stoi. Niestety ćwiczyć nie mogę - muszę iść do lekarza, bo dalej mnie boli w tej klatce piersiowej, co prawda dużo mniej i właściwie myślę, że mi to przechodzi, ale wolę być ostrożna i sprawdzić. Może po prostu sobie mięśnie tam jakieś naciągnęłam? Sama nie wiem. Jak tylko będę mogła to wrócę do ćwiczeń.

Co do słodyczy, to ja też kiedyś nie znałam umiaru, mogłam jeść i jeść, dopiero jak zjadłam za dużo to przestawałam. Teraz już to na mnie nie działa. Umiem sobie powiedzieć dość. Wystarczyło przestać jeść słodycze na 3 tygodnie i moje nastawienie się zmieniło. To wbrew pozorom nie jest takie trudne, tylko trzeba sobie definitywnie powiedzieć nie.

Miłego dnia!
Mam nadzieję, ze te bóle w klatce to tylko napięcie mięśni - miałam coś podobnego po wizycie na basenie po dłuuugiej przerwie, ale mnie 3 dni tylko trzymało...
Mam nadzieję, że tym razem wygram z cukrowym nałogiem i będę umiała się kontrolować, a nie jak do tej pory jeść tak długo aż mnie zemdli.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Oj a ja wczoraj wieczorem strasznie źle zrobiłam 500 kcal o 24 to nie może służyć na diecie .... W dodatku po zawirowaniach ze zmianą wagi nie bardzo wiem jaki to ma wpływ ... Choć na pewno zły
Ale to nieźle obrazuje mój stosunek do czekolady - jestem uzależniona
Na obronę dodam że miałam wczoraj dzień paskundnej wiadomości ... Ale nie narzekam - trzeba się wziąć w garść
Oj nie ładnietak późno i tyle kcal pochłonęłaś?! Proszę mi tu przy wszystkich obiecać poprawę

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:
Napisane przez sandra1892 Pokaż wiadomość
Hej! Miałam problemy z internetem i koleżanka była w odwiedzinach więc nie było mnie na wątku, a wy ładnie produkujecie jak widzę

Jako, że dziś poniedziałek postanowiłam się rano zważyć i jest 73 Czyli -0,5 Cieszę się tym bardziej, że w piątek było piwo, chipsy i naczosy z sosem serowym w kinie
Męża mi rozłożyło, chodzi i smarka, mnie wszystko boli Mam nadzieję, że dziecka nie zarazimy

Dziś na śniadanko ; 2 kawałki chleba razowego z sałatą, chudą wędlinką drobiową, ogórkiem i czosnkiem + szklanka wody.
Brawo za spadek wagi

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
u mnie też wszyscy chorzy....niczym szpital na peryferiach......a za oknem nie zaciekawie . dzisiaj pochłonełam
I ŚN- chlebek razowy z twarogiem
II ŚN- jogurt z otrębami
narazie trzymam się dobrze zobaczymy co dalej ;-)

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

a i jeszcze jedno co myślicie o linea detox? słyszałam taką opinie że dzięki niej z organizmu pozbywane są wszelkie toksyny i zanieczyszczenia co w wyniku łatwiej się chudnie. wiem że tabletki czarnej roboty za mnie nie odwalą, ale pomyślałam że gdyby miały pomóc- to czemu nie:c onfused:
Początek dnia super, a jak druga połowa ?
Linea detox pomoże w usunięciu nadmiaru wody, poza tym niczym od zwykłej Linei nie różni się...spróbować nie zaszkodzi.Ja tam zawsze coś łykam bo większy komfort psychiczny mam przy odchudzaniu wtedy poprostu

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Zdrowiejcie dziewczyny Ja cały listopad przesiakałam i przechrypiałam więc mam nadzieję że limit na ten rok wyrobiłam

Dziś jak na razie wzorcowo:
SN płatki owciane z jabłkiem (na wodzie - bo nie tylko jogurt ale nawet mleko wyszło
II ŚN dwa tosty (razowe) z odrobiną masła, salami, serkiem , kiwi

Zdecydowanie musze iść na dietetyczne zakupy


W sumie to powinnam ćwiczyć -i tak się zbieram jak sojka za morze
U mnie też owsianka na początek dnia była

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość

Weszlam na wage. Coprawda, nie naczczo bo po 2 szklankach wody i w ubraniu, ale niestety 82kg Wczoraj przegladalam zdjecia z czasow kiedy bylo 70kg ( 4lata temu ) Lza sie w oku zakrecila. Jak ja moglam sie tak zapuscic?!!??
Też dołują mnie stare zdjęcia, ale cóż począć...odzyskamy niedługo nasze utracone figury jestem tego pewna
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:31   #143
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Przepisu brak. To zwykłe fusy zebrane z parzenia kawy w ekspresie. Nic nie dodaję. Masuję się tym błotkiem pod prysznicem a później spłukuję. Przyznaję, że myjąc się w wannie można narobić sobie niezłej katastrofy w łazience. Ja mam prysznic więc wystarczy spłukać i jest czysto. Później lubię wmasować jakieś pachnące masełko do ciała
a ja myślałam, że może coś nowego odkryłaś. Same fusy fajną są opcją gdy nie mamy zbyt dużo czasu to fakt Przy myciu naczyń zrobiłam sobie peeling dłoni fusami no i faktycznie ładnie wygładzone były

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Dietka ok. Napiszę Wam dzisiejszy jadłospis ale codziennie pisać nie będę bo nie będzie mi się chciało:
1. 3 łyżki płatków owsianych, mały jogurt naturalny, pół kubka jagód i malin, łyżeczka syropu klonowego, 2 łyżki posiekanych orzechów
2. 2 kromki razowca posmarowanego almette, wędlina drobiowa, pomidor
3. kubuś 330 ml
4. rosół z makaronem, z dużą ilością marchewki i selera
5. pół piersi z kurczaka z warzywami gotowanymi na parze

Ostatni posiłek był o 17. Idealnie nie jest ale źle też nie
Super menu Apetyczne i zdrowe

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Moja dietka dzisiaj też dobrze. Na nic mnie nie kusiło, jadłam małe porcje i regularnie.
I śniadanie: owsianka na wodzie z suszonymi owocami
II śniadanie: serek wiejski
III lunch: kromka chleba razowego z polędwicą, pomidor, zielona herbata
Obiad: 1 ziemniak, kotlet( niestety smażony), duuużo surówki z pekińskiej, woda
Kolacja:3 łyżki twarożku ze szczypiorkiem, pomidor, 2 plasterki polędwicy, odrobinka wędzonego łososia, 3 kromki pieczywa Sonko z serkiem topionym, zielona herbata ze świeżym imbirem

Do tego zmotywowałam się do ćwiczeń: 40 min pilates

Chyba w nagrodę zafunduję sobie kąpiel z mega ilością piany
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-03, 20:38   #144
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Carla jutro postaram się poszukać jakiegoś przepisu na te zdrowotne ciasteczka. teraz dzieci śpią inie chcę tłuc się w kuchni
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:45   #145
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
Carla jutro postaram się poszukać jakiegoś przepisu na te zdrowotne ciasteczka. teraz dzieci śpią inie chcę tłuc się w kuchni
Nie no jasne rozumiem Pewnie i tak najszybciej w sobotę zabrałabym się za nie Do juterka
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:50   #146
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

no nie złe te twoje menu ze mną też dzisiaj nie najgorzej
I śn-chlebek razowy z twarogiem
II śn jogurt z otębami
obiad- fasolka szparagowa z jajkiem+zielona pieruszka
kolacja znowu razowiec z twarogiem wędzionym i tak mi sięchciało czegoś słodkiego że zrzarłam jogurta

muszę się do czegoś przyznać. jakieś20 min temu tak mnie wzieło ssanie ,że myślę nie no muszę coś zjeść....no więc idę do piwnicy po kapustę kiszoną...a tam szukam i nie ma no to myślę dobra niech będzie leczo(oczywiście swojskiej roboty) lecę pędem do góry, otwieram słoik , wsadzam łyżkę do buzi a tam KWAS matko jakie obrzydliwe, az mnie zatrzęsło. z tego wszystkiego nie zauważyłam że leczo było zepsute i tak grzecznie zapiłam kubłem hetbaty i nic więcej do gęby nie włożyłam
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:55   #147
uosobienie_melancholii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Uosobienie Melancholii, no nie gadaj ze peeling kawowy to duzo roboty! 30sekund i gotowy. Wiecej roboty pod prysznicem. To prawie jak trening 5minutowy, bo przy takim solidnym szorowaniu calego ciala troche sie wysilam
no właśnie, trzeba się wysilić;D

ja dziś udany, dietetyczny, oczyszczający dzień, o. Ale po tym weekendzie to jeszcze nie odpokutowałam
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg
15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje?
uosobienie_melancholii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 20:57   #148
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Moja dietka dzisiaj też dobrze. Na nic mnie nie kusiło, jadłam małe porcje i regularnie.
I śniadanie: owsianka na wodzie z suszonymi owocami
II śniadanie: serek wiejski
III lunch: kromka chleba razowego z polędwicą, pomidor, zielona herbata
Obiad: 1 ziemniak, kotlet( niestety smażony), duuużo surówki z pekińskiej, woda
Kolacja:3 łyżki twarożku ze szczypiorkiem, pomidor, 2 plasterki polędwicy, odrobinka wędzonego łososia, 3 kromki pieczywa Sonko z serkiem topionym, zielona herbata ze świeżym imbirem

Do tego zmotywowałam się do ćwiczeń: 40 min pilates

Chyba w nagrodę zafunduję sobie kąpiel z mega ilością piany
Brawo za ładną dietę i ćwiczenia Tak trzymać!

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
muszę się do czegoś przyznać. jakieś20 min temu tak mnie wzieło ssanie ,że myślę nie no muszę coś zjeść....no więc idę do piwnicy po kapustę kiszoną...a tam szukam i nie ma no to myślę dobra niech będzie leczo(oczywiście swojskiej roboty) lecę pędem do góry, otwieram słoik , wsadzam łyżkę do buzi a tam KWAS matko jakie obrzydliwe, az mnie zatrzęsło. z tego wszystkiego nie zauważyłam że leczo było zepsute i tak grzecznie zapiłam kubłem hetbaty i nic więcej do gęby nie włożyłam
Hehehe ale przynajmniej nic już nie zjadłaś. I bardzo dobrze

Ja już po fitnesie. Biustonosz spisał się na medal. Piję zieloną herbatę i lecę spać. Ostatnio mogłabym spać 10 h na dobę
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 21:00   #149
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

a i jeszcze jedno ja piling z kawy robię tak: sypię kawę zalewam wrzątkiem(tak aby przykryć kawkę) i dodaje troszkę soku z cytryny, oleju i masuję tym ciałko REWELACJA polecam

A kiedyś kupiłam na allegro taki specyfik na bazie kawy( bardzo gęsty) smarowało się tym uda , brzuch itd. i owijało się folią spożywczą. i czytając gazetką leżakowalłam przykryta kocykiem bodajże 30 min. słuchajcie tak to grzało że aż czasami tyłek mnie piekłskóra czerwona , a jaka wygładzona. a jak celulit po tym znikał
postaram się to znaleść to wrzucę wam linka
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-03, 23:47   #150
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Jejku, ale produkujecie te posty! Widze, ze wiekszosc z Was miala dzis zdrowe dietetyczne menu. Niestety ja znowu nie moge tego o sobie powiedziec.
Sniadanio- lunch o 12.30 - ryba z makaronem i pomidorami
16.15 obiad - bulka radowa z szynka, serem, pomidorem + jablko
20.30 fajitas ze smarzonym kurczakiem z papryka i cebula, ale w sosie z gotowca i do tego z kwasna smietana.
Ale za to dzis bylam na Pilatesie. Jestem super zrelaskowana i rozciagnieta. Jutro czeka mnie dniowka w pracy, wiec odezwe sie do Was jak wroce.
Chcialam tak niesmialo zasugerowac cos. Nic oryginalnego, bo jest to popularne na innych watkach. Nasz watek dziala preznie i troche nas sie juz tutaj zebralo. Moze sporzadzilybysmy tabelke z naszymi gbarytami i ubtatowalybysmy co tydzien??? Ja moglabym stworzyc tabelke w excelu, ale nie wiem jak ja potem skopiowac na wizaz.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.