|
|
#121 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
U nas jest patologia, jak tylko się zwalnia miejsce po mojej stronie łóżka, to suka zaraz wskakuje i TŻ ją do siebie tuli. Chyba się z nią ożeni czy cuś
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#122 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
z wymienionych rzeczy zsikał się poza kuwetą i zrzygał. także troszkę dziwne jest że robisz ze swojego aż takiego niszczyciela. serio inne koty takie są? |
|
|
|
|
|
#123 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Koty są różne. A ten opis nie jest szczególnie dziwny jeśli się ma młodego kota, którego rozpiera energia.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#124 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
tez mialam kiedys mlodego kota. i opiekowałam się małym kotem na czas wyjazdu koleżanki.
nadal nic w stylu zniszczenie calych firan czy darcie się tak że nie spałam nie miało miejsca. |
|
|
|
|
#125 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
No to twoje koty były inne. Trzy koty to nie jest wiarygodna próba testowa. Ja nie mam żadnych kwiatków ani wazonów bo wszystkie lądowały na podłodze. Koty puszczają pawia tam gdzie stoją więc może być w każdym miejscu w domu. Kupa poza kuwetą się zdarzała. Narożnik mam zdrapany bo pomimo drapaka lubią kotki na nim pazury ćwiczyć.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#126 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
i biegał jak oszalały po mieszkaniu szczególnie przed załatwieniem potrzeb fizjologicznych. Denerwowało mnie to szczególnie w nocy, ale też zawsze bardzo bawiło, szczególnie "szczekanie" na ptaki za oknem i te ryki ala lew na sawannie. To chyba najbardziej crazy kot jakiego znam, znajomi mieli potulniejsze koty a kotki to już w ogóle. Na szczęście nie sikał gdzie po padnie i był bardzo czysty, teraz na starość trochę mniej ale tak to jest ze zwierzakami. |
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#128 | |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Moje galopują po mieszkaniu w nocy, trzy słoniątka a nie koty. Mnie po prostu nic nie zdziwi jeśli dotyczy kotów. Wszystkiego można się po nich spodziewać. Jeden z moich lubi sobie śpiewać w nocy, tak sobie ćwierka na cały głos.
![]() ---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ---------- Cytat:
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
|
#129 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Mój koci hit to "zjeżone" bieganie bokiem, które najczęściej się zdarza kociętom i młodym kotom jak chcą pokazać jakie to są groźne, ale mój staruszek dalej czasem tak potrafi.
A co do tego biegania po mieszkaniu np. "przed dwójką" to kiedyś czytałam w jakiejś książce, że koty mieszkaniowe w ten sposób rozładowują nadmiar energii oraz poprawiają sobie perystaltykę jelit Może twoje galopują akurat nocną porą, mój zawsze rano
|
|
|
|
|
#130 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Widziałam takie zjeżone koty na youtube. Moje niestety tak nie robią. Ty to na żywo widziałaś?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#131 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Kot mojej koleżanki pół tapety jej zdarł na korytarzu i nikt go nie zbił.
Mówienie, że "klaps to klaps i pies powinien wiedzieć gdzie jest jego miejsce" jest... jest kutfa debilizmem. Aż mi słów brakuje jak czytam takie rzeczy. Szczegolnie, ze mowimy o małym piesku, ktory jest chory. Bo mój wielki golden albo gruba labradorka lubi dostać po dupie (tam gdzie sie ogon zaczyna) w trakcie zabawy bo jego i ją to rajcuje, wygina się, cieszy i nastawia do "jeszcze klep, jeszcze jeszcze jeszcze" Ale gdyby Tz podniósł rękę na zwierze w mojej obecności.. Ojj źle z nim by było.
__________________
![]() |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#132 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
![]() o tym właśnie mówię. |
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
Nie bez powodu śpię w stoperach, a i przez nie się przebija. Dopóki widział i wskakiwał na blat w kuchni to często strącał rzeczy, przypadkiem i dla zabawy. Mój pierwszy pies zjadł drewniane drzwi (cały dół) i okleinę z metalowych drzwi. I buty ojcu. Obecny pies zerwał i połamał żaluzje z jednego skrzydła drzwi. Gnojek (koci), którego miałam na tymczasie bujał się na firankach, dobrze im to nie robiło. Więc tego
Edytowane przez 201604191001 Czas edycji: 2015-07-31 o 20:14 |
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
Teraz jest starszy to już mu się nie chce, ale czasem jak dostanie głupawki i się bawi albo się przestraszy to też mu się zdarzy. Ale w sumie nie widziałam tego u kotów znajomych, albo chłopaka, kot, którym się przez parę miesięcy opiekowałam też tak nie robił za to wyżarł mi dziury w tekturowych pudełkach. ![]() Te ryki, czyli bardziej takie niskie mruczenio-warczenie też tylko u swojego zaobserwowałam. Bo szczekanie na ptaszki to standard w każdym kocim modelu Edytowane przez Littlejackie Czas edycji: 2015-07-31 o 20:16 |
|
|
|
|
|
#135 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
rzyganie ze wszystkich rzeczy mnie najmniej obrzydza. dobrze, że koty rzygają często a rzadko robią kaka poza kuwetą. nie mam specjalnie oporów przed posprzątaniem.
w ogóle mi tak smutno jak się kot zrzyga boziu przeciez biedna zasługuje wtedy na przytulenie i pomizianie po brzuszku, na pewno nie było jej miło i się zestresowała. jak mozna bic zwierzęta. kiedys mój tata geniusz zapomniał się i zamknął drzwi do salonu. kot nie mógł dostać się do łazienki i nasikał na poduszkę. jak wiadomo, nie do odratowania. prędzej by sam sobie strzelił po łbie że zapomniał niż biedne zwierzątko które na pewno się zestresowało tym bardziej niż my wszyscy. mój kot straszną ma schize jak coś zrobi poza kuwetą, tańczy wokół tego jak nienormalny i próbuje zakopać. na parkiecie. i macha łapą w poszukiwaniu niewidzialnego piasku. a ten głupi parkiet ani drgnie. |
|
|
|
|
#136 | |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
moje są normalne, oprócz jednego, który lubi usiąść człowiekowi na głowie i wsadzić język do ucha i grucha przy tym jak gołąbek. Oraz wbija pazury w czaszkę
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
|
#137 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
Mój też zakopuje na kafelkach chrupki, które rozsypie na kafelkach ![]() "I have no idea what I'm doing" |
|
|
|
|
|
#138 |
|
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
to ja mam chyba kocice idealna. nie przypominam sobie zeby cos kiedykolwiek zniszczyla a jesli zdarzylo jej sie zalatwic potrzebe fizjologiczna w domu to tylko dlatego, ze ktos ja zostawil jak spala i nie miala jak wyjsc na dwor.
teraz jest juz starsza i jedyne jej szalenstwo to polowanie 15 minut dziennie na sznurowki.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
z idiotycznych rzeczy to moja przez długi czas wywlekała łapkami miskę z wodą na środek kuchni i dopiero tam piła. potem nie odstawiała i trzeba było przesuwac. a ona na nowo ciągała tę miskę. ale potem jej przesżło. |
|
|
|
|
|
#140 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 628
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Mojemu psu gdy był mały też się kilka razy zdarzyło zsikać w mieszkaniu. Rozwalił też chyba z 10 par butów, ale nie moich, kradł sąsiadom
Raz po operacji zrobiła kupę w kuchni, bo bidulka ledwo się ruszała i nie zdążyła wyjść się załatwić, a nie dała rady dać znać, że potrzebuje. Czasem zdarza jej się zrzygać, dzięki temu pozbyłam się kiedyś wykładziny. Jest w stanie szczekać dwie godziny na ptaka siedzącego na drzewie. Jeden szczeniak kiedyś zbił mi kryształowy wazon po babci. I też nikt żadnego psa nie uderzył.
|
|
|
|
|
#141 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 570
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#142 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#143 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
Ten pies będzie żył jeszcze z 10 i więcej lat i przez cały czas będzie tak sikał po domu... na miejscu chłopaka sama bym się spakowała i dała sobie spokój z panną która ma może i dobre serce ale zmierza mieszkać w zaszczanym mieszkaniu. Też lubię zwierzęta ale chyba nie aż tak żeby zgadzać się na syf w miejscu gdzie jem, śpię, po prostu mieszkam. |
|
|
|
|
|
#144 | |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
Ojej, jaki biedny chłopczyk, nie wiedział, że pies ze schronu to zobowiązanie. O jejku jejku, Serio uważasz, że oddanie adoptowanego psa do schronu i bicie psa można wytłumaczyć?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
|
#145 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
Błagam, nie bierz do domu niczego, co żyje. Bałabym się o to stworzenie, szczególnie jeśliby zachorowało. Dotyczy to i ludzi i zwierząt. Edytowane przez kalincia Czas edycji: 2015-07-31 o 22:09 |
|
|
|
|
|
#146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 849
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Cytat:
Sytuacja może i czasem nas przerasta, ale to się wtedy szuka rozwiązań a nie bije zwierzę i wymusza na partnerce oddanie je do schroniska. I nie pozwól przypadkiem swojemu nastoletniemu dziecku na zwierzę, bo nie stworzycie mu dobrego domu.
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
|
|
|
|
#147 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Nie no oczywiście lepiej dać kopa chłopakowi i ratować biednego psa...
|
|
|
|
|
#148 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Czyli ty uważasz, że lepiej chore zwierzę oddać do schroniska?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#149 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Uważam, że autorka powinna się była głęboko zastanowić biorąc takie zwierzę pod opiekę. Skoro już wzięła to musi teraz wybrać albo chłopak albo zwierzę.
Osobiście to przedkładam ludzi nad zwierzęta, pomijając już fakt, że ja bym się w chorego psa z rozmysłem nie wpakowała. Miałam przeróżne zwierzęta i nie miałam z nimi kłopotu, jeśli był kłopot np. z kotem (mieszkam w bloku gdzie moja kotka zwyczajnie się męczyła) to zapewniłam jej odpowiednią opiekę oddając ją moim rodzicom (domek z ogródkiem więc w końcu mogła być szczęśliwa wychodząc). I uspokoję was - nie mam teraz zwierząt bo wiem, że nie mam odpowiednich warunków żeby im takie zapewnić. Uważam, że autorka postąpiła bardzo głupio ładując się na własne życzenie w taki problem i teraz jest zdziwiona, że się stworzył. Tak, ja bym psa oddała, może nie do schroniska ale do ludzi dla których nie byłby kłopotem tak jak dla autorki i jej chłopaka. |
|
|
|
|
#150 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Chłopak nie chce ze mną mieszkać przez psa. POMOCY
Autorka postąpiła głupio bo zaadoptowała psa i czuje się za niego odpowiedzialna? Aha...
Nie bierz nigdy zwierzęcia, żadnego.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:49.






)
mało zawału nie dostaliśmy)













