Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[mmadziaa]

Napisane przez aa2

a miałam wam sie keidys pochwalic jednym rozkiem hehe a wiec załanczam mam jeszcze jeden taki zwykły a ten jest fajny bo taki polarkowy




PS wiem , wiem jestem nienormalna ale mnei mogłam sie powstrzymac

ło ja cie.. ale fajowy a kto tam śpi z miśkiem

[aa2]

Napisane przez mmadziaa

ło ja cie.. ale fajowy a kto tam śpi z miśkiem

mój meza który stwierdzi l ze mnei w końcu zamkna

[mmadziaa]

Napisane przez aa2

mój meza który stwierdzi l ze mnei w końcu zamkna

to ci żartowniś

ja mam tylko 1 rożek który dostałam w komplecie z pościelą ... hmm aaaaaa nie bedę się już niczym przejmować i koniec bo zwariuję

[archinta]

Napisane przez aa2

a miałam wam sie keidys pochwalic jednym rozkiem hehe a wiec załanczam mam jeszcze jeden taki zwykły a ten jest fajny bo taki polarkowy


PS wiem , wiem jestem nienormalna ale mnei mogłam sie powstrzymac

Asia- ale mi humor poprawiłaś/naprawiłaś

[anciaahk]

Napisane przez kaileight

Ale już najwyższy czas i zabrałam się za przygotowywanie. Wyszły 2 spore torby

Aż dwie??? Szok.

Napisane przez aa2

ja tez
żeby byłosmieszniej ni emam zakupionych podkładów poporodowych, tych na łóżko , nie wiem co tam jeszcze trzeba hmmm dla dziecka ni emam pampersów ani kosmetyków zadnych typu krem itd hehe masakra jakas

Aa2 ja mam te podpaski, podkładów u nas nie trzeba. Kosmetyki skompletowałam w sobotę, po skurczach.
Nie mam pieluch i kocyka grubszego. A reszta to jakieś pierdoły raczej.

[danika]

Napisane przez aa2

ja tez
żeby byłosmieszniej ni emam zakupionych podkładów poporodowych, tych na łóżko , nie wiem co tam jeszcze trzeba hmmm dla dziecka ni emam pampersów ani kosmetyków zadnych typu krem itd hehe masakra jakas

ja tez nie mam nic kompletnie z wyjątkiem jakichs próbek ze szkoły rodzenia, nawet nie wiem co tam jest

[anciaahk]

Napisane przez aa2

PS wiem , wiem jestem nienormalna ale mnei mogłam sie powstrzymac

Oj tam, tylko trochę . Oba misie ze zdjęcia słodkie .

[kaileight]

Napisane przez anciaahk

Sama nie wiem, co lepsze. Czy wiedzieć kiedy to nastąpi, czy czekać aż się wydarzy w nie wiadomo jakiej chwili. Tak czy inaczej trzymam kciuki - za pomyślne rozwiązanie - dobre dla Ciebie i Dzidzi.

Napisane przez mmadziaa

ja też mam dwie spakowane jako tako, ciągle coś dokładam albo wyciągam Nie mogę się zebrać po te majtki jednorazowe i podkłady na łóżko. a ile koszul spakowałaś?? Ja dwie na ramiączkach plus do porodu włożyłam taką bluzkę z krótkim rękawkiem bo chyba od pasa w dól to na golasa no nie?? i jakie z kosmetyków dla maluszka ?

Ja wzięłam dwie krótkie- takie przed kolano- koszule nocne. Jedna normalna, druga nadaje się do karmienia. Do tego taką półsportową bluzę jakby było mi zimno, cieniutki szlafrok, cały zestaw majtek siateczkowych-6szt, 2 pary klapek i skarpety. To tyle z odzieży

Dla maluszka: pieluchy, chusteczki nawilżane, krem z cynkiem i tyle. Ja akurat będę minimalistka jeśli o kosmetyki chodzi

Napisane przez mmadziaa

to w przyszłym tyg prawdopodobnie będziesz znała datę TEGO DNIA mi mój Gin mówił jeszcze jak była opcja na cc, że robi się ją na tydzień przed planowanym terminem ale to chyba zależy od lekarza czy szpitala...

Ja też tak słyszałam, że ok. 38-39 tyg. wyznacza się datę cc

Napisane przez stokrotka_

mi wyszła wielka torba podróżna... a spakowałam co trzeba...
kurcze ... same podkłady poporodowe wielkie -2 paczki,podpachy wielkie i ręczniki papierowe to już pół torby..

ja do szpitala nie biorę tych podkładów na łóżko... chyba mają. a jak nie..to tam prześcieradła nie moje


ale nam się te porodu realne robią...

Mnie kazali wziąć swoje podkłady. Powiedzieli że nie zawsze w szpitalu są więc lepiej być przygotowanym. Po za tym łatwiej je zmienić niż normalne prześcieradło

Napisane przez aa2

ja tez
żeby byłosmieszniej ni emam zakupionych podkładów poporodowych, tych na łóżko , nie wiem co tam jeszcze trzeba hmmm dla dziecka ni emam pampersów ani kosmetyków zadnych typu krem itd hehe masakra jakas

Mnie brakuje jeszcze paru rzeczy- w tym podkładów porodowym, tantum rosa, małego płynu do higieny intymnej i czekolady (kazali wziąć na poród)

Napisane przez aa2

a miałam wam sie keidys pochwalic jednym rozkiem hehe a wiec załanczam mam jeszcze jeden taki zwykły a ten jest fajny bo taki polarkowy




PS wiem , wiem jestem nienormalna ale mnei mogłam sie powstrzymac

[aa2]

Napisane przez mmadziaa

to ci żartowniś

ja mam tylko 1 rożek który dostałam w komplecie z pościelą ... hmm aaaaaa nie bedę się już niczym przejmować i koniec bo zwariuję

ja mam dwa i zadnego nie kupiłam oba od kolezanki w spadku

Napisane przez anciaahk

Aż dwie??? Szok.

Aa2 ja mam te podpaski, podkładów u nas nie trzeba. Kosmetyki skompletowałam w sobotę, po skurczach.
Nie mam pieluch i kocyka grubszego. A reszta to jakieś pierdoły raczej.

ooooo zapomniałam o kocykach nie mam ani pól

[spray]

Napisane przez kaileight

Spakowałam właśnie 2 torby do szpitala- jedną dla siebie drugą dla malucha. Stoją w przedpokoju i jak patrze na nie to strach mnie ogarnia

Napisane przez anciaahk

To spakowanie toreb jest przerażające i odwlekam to jak mogę.

Jezus Maria!!!
Wy już się za torby wzięłyście? Nie mam jeszcze ani jednej piżamy dla siebie, te, które są na rynku są takie szpetne, aż w oczy szczypie, a na te ładniejsze zwyczajnie mi kasy szkoda

Prosiłyście o fotę Pana Misiaczkiewicza - okazuje się, że nie jest zbytnio fotogeniczny, na żywo jest o wiele przystojniejszy :P

[mmadziaa]

PORÓD = CZEKOLADA ??

[danika]

Spray misiek cudny sama bym takiego przygarnęła

ja spadam bo wrócił mężul kolacyjke mu zrobie i pewnie udamy sie do wyrka bo zmęczone moje kochanie a ja sobie poczytam

[lullaby_ml]

Napisane przez mooonik

a Ty jak się trzymasz kolejna skurczowa dziewczynko ??

ehhh czekam na apogeum

Napisane przez lausanne

yhy ja jeszcze nie zmienilam nazwiska na prawku i w banku Trzy lata po ślubie. A na dowodzie nie mam aktualnego adresu. Chyba tez czas to zrobić: brzydal:
yyyy zapomnialam mogę Ci co najwyżej wysłac mmsa, ale w nieco złej jakości

Ale to bliźniacze trzeba zapytac jeszcze archi czy nie zalega z odbiorem czegos przez pare lat ofcourse ze poprosze mms

Napisane przez anciaahk

O to nie wiedziałam, też wobec tego upiorę.
2. Też tak mam. Syndrom Zosi Samosi podobno.
A paka fajna, aż zaczęłam oglądać inne aukcje, tylko troszkę drogawe te rzeczy, a Tobie niezła okazja się trafiła.

Nie może jeszcze się przekręcić? Współczuję samopoczucia, mam dużo energii, ale te fizyczne utrudnienia są męczące.

Tzn nie chodzi o pracę, tylko o to, że własnie tak z tygodnia na tydzień jest trudniej, nie pomyślałabym.

1,5 rocznemu to już chyba wcale nie trzeba w dzieciowym prać.

Z prasowaniem na chłopa nawet nie liczę, może mama mi pomoże, albo faktycznie wcale prasować nie będę. Nic ponad siły, bez przesady.
Kombinezon mam po szwagierce, uprany, ale może upiorę przed założeniem, nie wiem, teraz na pewno nie, za wcześnie.
A ta kurteczka to taka lekka, jesienna jest, na taką pogodę wrześniową, na spacerki. Ale upiorę jednak za radą Moooonik.

Smęć, smęć, po to jesteśmy, by się wspierać .

Napisane przez aa2

a miałam wam sie keidys pochwalic jednym rozkiem hehe a wiec załanczam mam jeszcze jeden taki zwykły a ten jest fajny bo taki polarkowy




PS wiem , wiem jestem nienormalna ale mnei mogłam sie powstrzymac

Jakie slodziarstwo a to taki błękit widze, śliczny rożek

[mmadziaa]

Napisane przez spray

Jezus Maria!!!
Wy już się za torby wzięłyście? Nie mam jeszcze ani jednej piżamy dla siebie, te, które są na rynku są takie szpetne, aż w oczy szczypie, a na te ładniejsze zwyczajnie mi kasy szkoda

Prosiłyście o fotę Pana Misiaczkiewicza - okazuje się, że nie jest zbytnio fotogeniczny, na żywo jest o wiele przystojniejszy :P

nooo dokładnie te piżamy są brzydkie te ładne/drogie są za drogie ja wam się przyznam, że wyłowiłam w lumpku dwie szt po 1 zł, chyba były nowe...

a misio pikny

[malamutka]

Właśnie przegrałam licytację ciuszków I to w ostatnich 30 sec Całe 3 dni na nie czekałam. Mam nadzieję, że żadna z Was za chwilę nie wklei linka z nimi, żeby się pochwalić, bo wtedy chyba

Napisane przez stokrotka_

co do tych prań i płukań....to ja myślę,że nie warto popadać w jakieś skrajności... dawniej wszyscy w rękach prali i było ok.. więc teraz jeśli dzieciątko nie będzie miało alergii tak po prostu skórnej,to znó krótkie pranie czy długie aż takiej różnicy wielkiej napewno nie zrobią... wazniejsze już chyba to prasowanie.. chociaż ja przyznaję,że prasować nie lubię..i nie wczuwałam się jakoś w to prasowanie by dotrzeć do każdego kącika ubranka..

Nie powinno się przesadzać. Ja już znam kobietę, co tak zwariowała na punkcie swojego pierworodnego, że wszystko za każdym razem gotowała, prasowała, ludzi do domu nie zapraszała bo zarazki itd. Teraz mały jest alergikiem i podobno lekarz stwierdził alergię nabytą Podobno w zbyt sterylnych warunkach był trzymany.

Napisane przez mmadziaa

ja też mam dwie spakowane jako tako, ciągle coś dokładam albo wyciągam Nie mogę się zebrać po te majtki jednorazowe i podkłady na łóżko. a ile koszul spakowałaś?? Ja dwie na ramiączkach plus do porodu włożyłam taką bluzkę z krótkim rękawkiem bo chyba od pasa w dól to na golasa no nie?? i jakie z kosmetyków dla maluszka ?

Mmadziaa ja chyba bym takiej krótkiej nie zaryzykowała. Bo do szpitala możesz trafić na kilka godzin przed porodem. Nam położna mówiła, że bardzo często jest tak że jeszcze kobiety nie biorą na fotel, bo np za małe rozwarcie. Wiec taka chodzi po korytarzu, albo skacze na piłkach, albo do łazienki jeszcze śmiga. No i czasem kobiety z gołymi tyłkami tak chodzą, bo właśnie za krótkie koszule biorą ze sobą

Napisane przez aa2

a miałam wam sie keidys pochwalic jednym rozkiem hehe a wiec załanczam mam jeszcze jeden taki zwykły a ten jest fajny bo taki polarkowy




PS wiem , wiem jestem nienormalna ale mnei mogłam sie powstrzymac

Nawet mnie rozśmieszyłaś w tych ciężkich dla mnie chwilach Aż chyba sobie rożek z pościelą w końcu kupię By ten dzień nie był zmarnowany

A do mnie dziś przyszła wanienka i takie tam różne pierdoły do szpitalnej torby

[anciaahk]

Napisane przez malamutka

Mmadziaa ja chyba bym takiej krótkiej nie zaryzykowała. Bo do szpitala możesz trafić na kilka godzin przed porodem. Nam położna mówiła, że bardzo często jest tak że jeszcze kobiety nie biorą na fotel, bo np za małe rozwarcie. Wiec taka chodzi po korytarzu, albo skacze na piłkach, albo do łazienki jeszcze śmiga. No i czasem kobiety z gołymi tyłkami tak chodzą, bo właśnie za krótkie koszule biorą ze sobą

Malamutka to chyba zależy od szpitala, nam położna kazała na poród ubrać się w t-shirt męża .

[aa2]

Napisane przez spray

Jezus Maria!!!
Wy już się za torby wzięłyście? Nie mam jeszcze ani jednej piżamy dla siebie, te, które są na rynku są takie szpetne, aż w oczy szczypie, a na te ładniejsze zwyczajnie mi kasy szkoda

Prosiłyście o fotę Pana Misiaczkiewicza - okazuje się, że nie jest zbytnio fotogeniczny, na żywo jest o wiele przystojniejszy :P

uwielbiam takie misiaki śliczny

[anciaahk]

Aha i smoczków nie mam.

[mmadziaa]

Napisane przez malamutka

Właśnie przegrałam licytację ciuszków I to w ostatnich 30 sec Całe 3 dni na nie czekałam. Mam nadzieję, że żadna z Was za chwilę nie wklei linka z nimi, żeby się pochwalić, bo wtedy chyba



Nie powinno się przesadzać. Ja już znam kobietę, co tak zwariowała na punkcie swojego pierworodnego, że wszystko za każdym razem gotowała, prasowała, ludzi do domu nie zapraszała bo zarazki itd. Teraz mały jest alergikiem i podobno lekarz stwierdził alergię nabytą Podobno w zbyt sterylnych warunkach był trzymany.


Mmadziaa ja chyba bym takiej krótkiej nie zaryzykowała. Bo do szpitala możesz trafić na kilka godzin przed porodem. Nam położna mówiła, że bardzo często jest tak że jeszcze kobiety nie biorą na fotel, bo np za małe rozwarcie. Wiec taka chodzi po korytarzu, albo skacze na piłkach, albo do łazienki jeszcze śmiga. No i czasem kobiety z gołymi tyłkami tak chodzą, bo właśnie za krótkie koszule biorą ze sobą



Nawet mnie rozśmieszyłaś w tych ciężkich dla mnie chwilach Aż chyba sobie rożek z pościelą w końcu kupię By ten dzień nie był zmarnowany

A do mnie dziś przyszła wanienka i takie tam różne pierdoły do szpitalnej torby

BOŻE !!! ja gdzieś wyczytałam o tej krótkiej koszulce - masz rację... DZIĘKI ale bym sobie gołym dupalem przypału narobiła

to w zamian dam Ci radę - jest taka strona snip.pl trzeba się na niej zarejestrować i ten program czy coś tam sam licytuje za Ciebie zgodnie z Twoimi ustawieniami. Ustawiasz, że chcesz dać za coś np maks 100 zł i ma ci zalicytować na sekundę przed końcem. Jak cena końcowa będzie niższa to oczywiście wyjdzie że za mniej kupiłaś - nie wiem czy ja jasno tłumaczę w każdym bądź razie wiele razy udało mi się juz tak wygrać coś na czym mi zależało. Na wstępie kilka strzałów jest gratis, później jeden kosztuje chyba 60 gr. warto.

[spray]

Napisane przez anciaahk

Malamutka to chyba zależy od szpitala, nam położna kazała na poród ubrać się w t-shirt męża .

No własnie, co szpital i położna to inna opinia. Mnie w SR powiedziano, że koszula powinna byc conajmniej do kolan (żeby gołą dupą nie świecić) a jak się dowiadywałam od koleżanek to im radzono właśnie coś kusego, najlepiej jakiś t-shirt XXL właśnie.
Szkoda mi trochę kupować ładną i drogą koszulę do porodu bo się zniszczy (chodzi mi o krew oczywiście) ale w podkoszulku to raczej przesada...

[mmadziaa]

Napisane przez anciaahk

Malamutka to chyba zależy od szpitala, nam położna kazała na poród ubrać się w t-shirt męża .

może miała na myśli, że męski t-shirt jako że duży to zasłoni poślady

dobra, idę wyciągnąć tą koszulkęz torby

[aa2]

Napisane przez anciaahk

Aha i smoczków nie mam.

i smoczkó i nozyczek do obcinania, termometra....mam wymieniac dalej

Ancia a znalazłas ten termometr na podczerwień jakis fajny? jak tak to ja poprosze jakis link czy cos

[anuska_s]

Napisane przez aa2

a miałam wam sie keidys pochwalic jednym rozkiem hehe a wiec załanczam mam jeszcze jeden taki zwykły a ten jest fajny bo taki polarkowy




PS wiem , wiem jestem nienormalna ale mnei mogłam sie powstrzymac

ej no śliczny rozek, a ten misiu taki w nim słodziutki...nienor malna...no coś ty

Napisane przez danika

ja tez nie mam nic kompletnie z wyjątkiem jakichs próbek ze szkoły rodzenia, nawet nie wiem co tam jest

o mamusiu ja tak samo, nawet próbek nie mam

Napisane przez spray

Jezus Maria!!!
Wy już się za torby wzięłyście? Nie mam jeszcze ani jednej piżamy dla siebie, te, które są na rynku są takie szpetne, aż w oczy szczypie, a na te ładniejsze zwyczajnie mi kasy szkoda

Prosiłyście o fotę Pana Misiaczkiewicza - okazuje się, że nie jest zbytnio fotogeniczny, na żywo jest o wiele przystojniejszy :P

słodziak z tego Pana Misiaczkiewicza

Napisane przez anciaahk

Aha i smoczków nie mam.

o tym to juz nawet nie wspomne...

[aa2]

Napisane przez spray

No własnie, co szpital i położna to inna opinia. Mnie w SR powiedziano, że koszula powinna byc conajmniej do kolan (żeby gołą dupą nie świecić) a jak się dowiadywałam od koleżanek to im radzono właśnie coś kusego, najlepiej jakiś t-shirt XXL właśnie.
Szkoda mi trochę kupować ładną i drogą koszulę do porodu bo się zniszczy (chodzi mi o krew oczywiście) ale w podkoszulku to raczej przesada...

mi tez połozna mówiła ze najlepiej do porodu ajkas krótsza

a dwie moje kolezanki mówiły ze podczas porodu nic a nic z krwi tych koszul nie miały wiec da sie jakby co

[19natka88]

Czy któraś z was wie co mogą oznaczać te takie "prądy" przeszywające od miednicy do ud (po wewnętrznej stronie)

Napisane przez kaileight

Niestety.. Coraz częściej w ciągu dnia no i całymi nocami. Nie są regularne, więc na razie nie ma po co na pogotowie jechać. Ale czuje się już wymęczona

Biedactwo

Napisane przez danika

mój mówił, ze taka "opanowana" cukrzyca nie powinna dawać żadnych powikłań. Ostatnio mi mówił, ze łożysko II stopien dojrzałości - a blisko porodu jest juz III stopien
Ale o wczesniejszym porodzie nic nie mówił.

Mój nic nie mówił o dojrzałości łożyska Ale w takim razie wychodzi na to, że rzadkie przypadki z tym wcześniejszym porodem.

Napisane przez mooonik

na pewno byłabyś w centrum zainteresowania

Napisane przez lullaby_ml

Melduje sie po ciezkim dniu, wybaczcie ale nie mam sily nadrabiac, w sensie cytowac i odpisywac
powiem tylko ogolnie-skurczowe dziewczyny trzymajcie sie tam dzielnie
Malgos Ty tez sie dzielnie trzymaj ale juz mniej bo Ty juz mozesz

Lulla jak tam dzisiaj? Lepiej?

Napisane przez anciaahk

Biedne jesteście z tymi skurczami . Końcówka jest naprawdę męcząca, nawet nie pomyślałabym, że może być ciężko i męcząco. Ale skurcze mnie tak nie męczą.
Przytulam mocno!

Też bym nie pomyślała

Aha to dlatego poród może być dopiero po weekendzie?
Niemożliwa jesteś. I podziwiam, że dasz radę.

Z tego powodu też, ale jak nie pójdziemy to płakać nie będę Pójdziemy, zjemy coś dobrego, może się pobujamy trochę - szaleć nie zamierzam

I tej wersji się trzymamy.

dokładnie

Mój chyba nawet coś ponad 2h, więc chyba bez sensu tak męczyć te ubrania. Pościel i pieluchy oraz kocyki i rożek prałam normalnie w krótkim bez dodatkowego płukania, Teraz dorzuciłam to dodatkowe płukanie i tyle. Teściowa to wcale nie kazała prać, ale bez przesady.

wcale nie prać to bym się jednak nie zdecydowała, pościel itp też prałam "normalnie"

MalgosiaM8 jak tam skurcze w ciągu dnia?

aa2 śliczne i wcale nie jesteś nienormalnaI rozmawiałam dzisiaj ze szwagierką, była u lekarza i faktycznie się potwierdziło, ze toxo nie ma w tym momencie i już je przeszła Ma zrobić takie badanie, które pokaże kiedy to przechodziła.

Napisane przez spray

Jezus Maria!!!
Wy już się za torby wzięłyście? Nie mam jeszcze ani jednej piżamy dla siebie, te, które są na rynku są takie szpetne, aż w oczy szczypie, a na te ładniejsze zwyczajnie mi kasy szkoda

Prosiłyście o fotę Pana Misiaczkiewicza - okazuje się, że nie jest zbytnio fotogeniczny, na żywo jest o wiele przystojniejszy :P

Moja torba już ze dwa tygodnie stoi spakowana - zdążyła się zakurzyć nawet Pan Misiakiewicz śliczny

[lullaby_ml]

Napisane przez 19natka88

Czy któraś z was wie co mogą oznaczać te takie "prądy" przeszywające od miednicy do ud (po wewnętrznej stronie)



Biedactwo



Mój nic nie mówił o dojrzałości łożyska Ale w takim razie wychodzi na to, że rzadkie przypadki z tym wcześniejszym porodem.







Lulla jak tam dzisiaj? Lepiej?



wcale nie prać to bym się jednak nie zdecydowała, pościel itp też prałam "normalnie"

MalgosiaM8 jak tam skurcze w ciągu dnia?

aa2 śliczne i wcale nie jesteś nienormalnaI rozmawiałam dzisiaj ze szwagierką, była u lekarza i faktycznie się potwierdziło, ze toxo nie ma w tym momencie i już je przeszła Ma zrobić takie badanie, które pokaże kiedy to przechodziła.



Moja torba już ze dwa tygodnie stoi spakowana - zdążyła się zakurzyć nawet Pan Misiakiewicz śliczny

A tak w sumie bez zmian tylko z jedna różnica-co kolejny dzien to skurcz mocniejszy ale jakby dluzszy i nie bardzo czaje o co chodzi; ale daje rade

[19natka88]

Napisane przez lullaby_ml

A tak w sumie bez zmian tylko z jedna różnica-co kolejny dzien to skurcz mocniejszy ale jakby dluzszy i nie bardzo czaje o co chodzi; ale daje rade

Kurcze słonko coraz bardziej mnie niepokoją te Twoje skurcze - do lekarza marsz

Nowy avatarr

[kapka]

dziewczyny doradzcie co robić!!

..następny wieczór się zaczyna a ja się coraz gorzej czuje, nie tylko skurcze przepowiadające, to mnie nieziemsko mdli sprawdzałam ciśnienie137/81, a ginek mówił,że jak przekroczy 140/90 to żeby jechać na IP..co moge z domowych produktów wziąść na spadek ciśnienia??

melisy cholercia nie mam :/

[MalgosiaM8]

Natka skurcze są w ciągu dnia ale nie czuję ich boleśnie tylko twardnienie, bo mam ten Cordafen i mi zagłusza trochę

Anciahk do szpitala nie mam tylko pieluch i chusteczek dla dziecka, wyprawkę już prawie cała, brak mi takich pierdółek do domu do pielęgnacji dziecka, ale nadrobię

Lula jeśli mogę zapytać czemu nigdzie nie zgłosisz się z tymi skurczami ? Nie boisz się że coś tam dzieję się niepokojącego ??

[mmadziaa]

Napisane przez lullaby_ml

A tak w sumie bez zmian tylko z jedna różnica-co kolejny dzien to skurcz mocniejszy ale jakby dluzszy i nie bardzo czaje o co chodzi; ale daje rade

gdyby nie Wy Skurczowe Dziewczyny chyba bym w zyciu nie dowiedziała się, że z takimi dość silnymi skurczami przez tak długi czas można"być"
zawsze myślałam, że jak już się zacznie to kończy się porodem po iluś tam godzinach
ja niby mam skurcze ale to takie lajtowe, że nawet sie nie wypowiadam, ciekawe czy i mnie dopadną