Suknie już mierzymy i za rok stan cywilny zmienimy! PM 2016 cz. 29 ♥

[smerfetk_a]

Ja też nie poznaje z daleka ludzi Chociaż mam na to swoje sposoby, większość znajomych rozpoznaje po sposobie poruszania się
Ciesze się, że mi się wada nie powiększyła i umiem funkcjonować bez okularów. Zakładam gdy prowadzę po zmroku i czasem do komputera

[kashia001]

Ja sobie popsułam wzrok nie chodząc w okularach jak miałam minimalna wadę. Teraz bez okularów jestem ślepa

[Cherry_Muffin]

Napisane przez kognisia

Ja jestem cała "popsuta", a wzrok mam na szczęście dobry! Chociaż tyle

a ja nawet tego nie
nie zdazylam ogarnac soczewek niestety. wiec na weselu w okularach a podczas slubu zdejme. mam nadzieje ze pod dobrym miejscem sie podpisze

juz siedze w pociagu do Gdanska

[sunny0]

Napisane przez smerfetk_a

Ja też nie poznaje z daleka ludzi Chociaż mam na to swoje sposoby, większość znajomych rozpoznaje po sposobie poruszania się
Ciesze się, że mi się wada nie powiększyła i umiem funkcjonować bez okularów. Zakładam gdy prowadzę po zmroku i czasem do komputera

No ja z daleka ludzi też czasem ludzi nie poznaję, ale to już niezależnie czy mam okulary na nosie czy nie

[Madzialena7]

Napisane przez kashia001

Ja sobie popsułam wzrok nie chodząc w okularach jak miałam minimalna wadę. Teraz bez okularów jestem ślepa

A mojej siostrze powiedział okulista ze póki jako tako widzi to powinna chodzić w okularach a kolejny z kolei stwierdził, że przez to zepsuła sobie wzrok.

[Madzialena7]

Napisane przez Cherry_Muffin

a ja nawet tego nie
nie zdazylam ogarnac soczewek niestety. wiec na weselu w okularach a podczas slubu zdejme. mam nadzieje ze pod dobrym miejscem sie podpisze

[zambeza]

Ja na szczęście nie mam problemu ze wzrokiem. Wszyscy w mojej rodzinie mają, tylko ja się uchowałam jakbym miała, to jedyną opcją byłyby u mnie soczewki - przymierzałam okulary wiele razy i każdych wyglądam jak rzygi

[kognisia]

Napisane przez Cherry_Muffin

a ja nawet tego nie
nie zdazylam ogarnac soczewek niestety. wiec na weselu w okularach a podczas slubu zdejme. mam nadzieje ze pod dobrym miejscem sie podpisze

juz siedze w pociagu do Gdanska

No to współczuję my razem jesteśmy ładnym zestawem wadliwym :p

[kashia001]

Napisane przez Madzialena7

A mojej siostrze powiedział okulista ze póki jako tako widzi to powinna chodzić w okularach a kolejny z kolei stwierdził, że przez to zepsuła sobie wzrok.

A co jeden to lepszy , jak ze wszystkim innym :p

[fioleciasto]

Mój tż mnie czasem wyzywa, że powinnam nosić okulary na stałe, bo sobie popsuje jeszcze bardziej wzrok.

[Sophie24]

Napisane przez CrayOn

Ja pewno jednodniowe zapodam bo ten jeden raz nic się nie stanie jak je dłużej się ponosi i lepiej rano świeżą parę niż takie dwutygodniowe bo w pudełeczku wiadomo, ze jakieś paproszki się dostać mogą a nic bardziej nie irytuje jak ufyfrana soczewka



Jestem już na szczęście umówiona do innego fryca, ale namiary poproszę

Wyślę Ci na priv

Napisane przez smerfetk_a

Ja też nie poznaje z daleka ludzi Chociaż mam na to swoje sposoby, większość znajomych rozpoznaje po sposobie poruszania się
Ciesze się, że mi się wada nie powiększyła i umiem funkcjonować bez okularów. Zakładam gdy prowadzę po zmroku i czasem do komputera

Mi od prawie 10 lat się nie powiększyła i liczę, że się to nie zmieni.
Ja o mało co nie dostałabym okularów. Okulistka powiedziała, że może starczyłyby ćwiczenia i suplementacja. Ale jednak jak okazało się, że jest po 0,5 to jednak lepiej okulary. Ale też nie ciągle aby wzrok też się ćwiczył i wytężał.
Mam momenty kiedy widzę dość dobrze bez okularów ale to nie wiele takich jest.




Już po pracy i po obiedzie Niestety ciągle nie wiem czy na weekend muszą być w pracy czy mogę pojechać już jutro do domu. Jak coś to w sobotę pojadę ale kiepsko tak tylko z soboty na niedziele.

[Sophie24]

Co do psucia wzroku przez okulary - podobno jeśli chodzi o "plusy" to lepiej okularów unikać jak się da bo wzrok wtedy szybko się przyzwyczaja do "dobrego" i potem to już z górki, wzrok coraz słabszy. A przy "minusach" podobno lepiej mieć okulary (chyba, że ktoś ma -0,25) plus ćwiczenia i suplementacja. Ja mam od dawna ambitny plan zacząć pracować nad tym aby polepszyć sobie wzrok. Ale na razie nie wychodzi:P

[Cherry_Muffin]

Napisane przez fioleciasto

Mój tż mnie czasem wyzywa, że powinnam nosić okulary na stałe, bo sobie popsuje jeszcze bardziej wzrok.

ja to samo mowie Tz.
mega mrozyc oczy musi zeby z daleka zobaczyc, jak lezy u mnie na lozku i gra w ps3 to az mu sie zmarszczka na czole robi. mowie wtedy do niego kreciku
a tak fajnie wyglada w okularach

[smerfetk_a]

Napisane przez Sophie24

Co do psucia wzroku przez okulary - podobno jeśli chodzi o "plusy" to lepiej okularów unikać jak się da bo wzrok wtedy szybko się przyzwyczaja do "dobrego" i potem to już z górki, wzrok coraz słabszy. A przy "minusach" podobno lepiej mieć okulary (chyba, że ktoś ma -0,25) plus ćwiczenia i suplementacja. Ja mam od dawna ambitny plan zacząć pracować nad tym aby polepszyć sobie wzrok. Ale na razie nie wychodzi:P

Przy minusach niby tak się nie powinno, ale ja też stosowałam te zasadę i ponad 10 lat ta sama wada Z jednej strony wkurza mnie ta wada ale z drugiej nie opłaca mi się kupować soczewek ani robić laseru bo to tylko -1 Na starość może się wyrówna

[Kotowe]

Napisane przez mysza93

Spowiadam się wizażowi wszechmogącemu
W sumie to nic specjalnego, spódniczka a'la dresowa, zwykła koszulka na ramiączka, 2 spódnice maxi, szara sukienka na ramiączka, spodnie dresowe I buty No i pare majtków


Oj no co, mogło być ciekawie Wybacz

Buty Gdzie kupiłaś?

[Sophie24]

Napisane przez smerfetk_a

Przy minusach niby tak się nie powinno, ale ja też stosowałam te zasadę i ponad 10 lat ta sama wada Z jednej strony wkurza mnie ta wada ale z drugiej nie opłaca mi się kupować soczewek ani robić laseru bo to tylko -1 Na starość może się wyrówna

Też myślałam o laserowej korekcji ale 6tysięcy na zbyciu nie mam
Ja mam -0,5 więc to też takie niby widzę ale nie do końca. Jak mówisz - wkurza. Dlatego ja spróbuję coś z tym zrobić.


Mam Kinder Niespodziankę i coś do składania A czekolada taka pycha PRzed okresem wszystkie zahamowania puściły
Najpierw przeszłam przez dział słodyczy i pomyślałam, że co ja głupia robię, krosty po ostatnich czkoladach już mam. Ale przy kasie mnie skusiło jajo, mentos choco i drażetki

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Mam rower Turkusowo-zielony Wypas Szkoda tylko, że zabawkowy

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja laserowej korekty nie chce bo jednak ryzyko tez jest. A oczu wymienić sie nie da. Wole juz nosic całe życie okulary.

[CrayOn]

Napisane przez smerfetk_a

Przy minusach niby tak się nie powinno, ale ja też stosowałam te zasadę i ponad 10 lat ta sama wada Z jednej strony wkurza mnie ta wada ale z drugiej nie opłaca mi się kupować soczewek ani robić laseru bo to tylko -1 Na starość może się wyrówna

Napisane przez Sophie24

Co do psucia wzroku przez okulary - podobno jeśli chodzi o "plusy" to lepiej okularów unikać jak się da bo wzrok wtedy szybko się przyzwyczaja do "dobrego" i potem to już z górki, wzrok coraz słabszy. A przy "minusach" podobno lepiej mieć okulary (chyba, że ktoś ma -0,25) plus ćwiczenia i suplementacja. Ja mam od dawna ambitny plan zacząć pracować nad tym aby polepszyć sobie wzrok. Ale na razie nie wychodzi:P

To nie jest tak do końca. Przy minusach i tak wada będzie postępować dopóki rośnie gałka oczna a ta może rosnąć do 25. roku życia Korygowanie pomaga "poskromić" minusy i w miarę je okiełznać. Ja zaczynałam od malych mocy i tylko dzięki temu, że nosiłam to zatrzymało się na -2.75. Z + się wyrasta - dzieciaczki przeważnie jak noszą powiedzmy +3.0 to w niektórych przypadkach schodzą nawet do 0 dlatego nie rozumiem gadania okulistów, żeby nosić po łebkach, bo skoro wada jest, to powinno się ją korygować!

Napisane przez Sophie24

Też myślałam o laserowej korekcji ale 6tysięcy na zbyciu nie mam
Ja mam -0,5 więc to też takie niby widzę ale nie do końca. Jak mówisz - wkurza. Dlatego ja spróbuję coś z tym zrobić.


Mam Kinder Niespodziankę i coś do składania A czekolada taka pycha PRzed okresem wszystkie zahamowania puściły
Najpierw przeszłam przez dział słodyczy i pomyślałam, że co ja głupia robię, krosty po ostatnich czkoladach już mam. Ale przy kasie mnie skusiło jajo, mentos choco i drażetki )

Sophiaczku ale Ty się nie kwalifikujesz nawet do zabiegu zbyt mała wada jest


Oooo ja też przed okresem jestem pożeracz słodkości

[fioleciasto]

Napisane przez Cherry_Muffin

ja to samo mowie Tz.
mega mrozyc oczy musi zeby z daleka zobaczyc, jak lezy u mnie na lozku i gra w ps3 to az mu sie zmarszczka na czole robi. mowie wtedy do niego kreciku
a tak fajnie wyglada w okularach

Mój tż nosi na stałe okulary

[Sophie24]

Napisane przez CrayOn

To nie jest tak do końca. Przy minusach i tak wada będzie postępować dopóki rośnie gałka oczna a ta może rosnąć do 25. roku życia Korygowanie pomaga "poskromić" minusy i w miarę je okiełznać. Ja zaczynałam od malych mocy i tylko dzięki temu, że nosiłam to zatrzymało się na -2.75. Z + się wyrasta - dzieciaczki przeważnie jak noszą powiedzmy +3.0 to w niektórych przypadkach schodzą nawet do 0 dlatego nie rozumiem gadania okulistów, żeby nosić po łebkach, bo skoro wada jest, to powinno się ją korygować!



Sophiaczku ale Ty się nie kwalifikujesz nawet do zabiegu zbyt mała wada jest


Oooo ja też przed okresem jestem pożeracz słodkości

To mi już oko nie rośnie W sumie znam osoby, które faktycznie skorygowały wady wzroku okularami (nie wiem jakie wady dokładnie). Mi o te + chodziło raczej w naszym wieku i jak się jest starszym. Słyszę zawsze, że jak już potrzeba okularów do czytania to już źle.


Mała a upierdliwa. Bo same okulary to dla mnie też upierdliwa sprawa, mi przeszkadzają. A znowu bez nich ciężko czasami, niedowidzisz i mrużysz oczy. Myślałam, że nie ma znaczenia jaka wada.

[sunny0]

Napisane przez Sophie24

Też myślałam o laserowej korekcji ale 6tysięcy na zbyciu nie mam
Ja mam -0,5 więc to też takie niby widzę ale nie do końca. Jak mówisz - wkurza. Dlatego ja spróbuję coś z tym zrobić.


Mam Kinder Niespodziankę i coś do składania A czekolada taka pycha PRzed okresem wszystkie zahamowania puściły
Najpierw przeszłam przez dział słodyczy i pomyślałam, że co ja głupia robię, krosty po ostatnich czkoladach już mam. Ale przy kasie mnie skusiło jajo, mentos choco i drażetki

Ja chciałabym laserową korekcję, ale jak na razie się boję
A noszenie czy nienoszenie niestety nic mi nie da, bo mam astygmatyzm

Co do drugiego - zjadłam właśnie część moich ukochanych chipsów, a teraz idę po Princessę

[BielinkaO]

Ja mam na jednym oku plusy, na drugim minusy 0,5 i 0,75

Okulary noszę do komputera i jazdy samochodem, nie przeszkadzają mi, nawet je lubię

[taedio]

Ja też mam minusy (-1,75 albo i więcej już i przez te ponad 4 lata pewnie mi się Jeszcze powiększy

[BielinkaO]

Co do zachcianek przedokresowych, zjadłam lody, a teraz jem wafelka

[zambeza]

a ja zaraz ide zrobic lody z galaretka i owocami lubie to polaczenie. No ale ja nie jestem przed @...

[taedio]

Napisane przez BielinkaO

Co do zachcianek przedokresowych, zjadłam lody, a teraz jem wafelka

Ja chcę toffifee

[Sophie24]

Napisane przez BielinkaO

Ja mam na jednym oku plusy, na drugim minusy 0,5 i 0,75

Okulary noszę do komputera i jazdy samochodem, nie przeszkadzają mi, nawet je lubię

Mi przeszkadzają bo ja dużo przy oczach grzebie, poza tym mam wrażenie, że te oprawki średnio mi pasują. Są strasznie szerokie a ja wolę dopasowane okulary do twarzy (ale to pewnie też kwestia budowy twarzy i osadzenia oczu). Myślę o zmianie oprawek, może wtedy się z nimi polubię.

[BielinkaO]

Napisane przez taedio

Ja chcę toffifee

Mam w szafce duże opakowanie nieotwarte

Napisane przez Sophie24

Mi przeszkadzają bo ja dużo przy oczach grzebie, poza tym mam wrażenie, że te oprawki średnio mi pasują. Są strasznie szerokie a ja wolę dopasowane okulary do twarzy (ale to pewnie też kwestia budowy twarzy i osadzenia oczu). Myślę o zmianie oprawek, może wtedy się z nimi polubię.

ja też i nie mogę się odzwyczaić

[taedio]

Napisane przez BielinkaO

Mam w szafce duże opakowanie nieotwarte

Ja musze iść do sklepu

[Sophie24]

Napisane przez BielinkaO

Mam w szafce duże opakowanie nieotwarte



ja też i nie mogę się odzwyczaić

Dziś w Biedrze spojrzałam na Toffefe i pomyślałam o Tobie taedio :P W sumie się opłaca u nich kupić, 11zł za takie większe opakowanie