|
|
#1501 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;77601356]Nie, bo córka ma zadawane pisanie - 10-15 minut pracy. Kto wam zadał całą kolorowankę (pomijam pytanie, po co?)? Z dnia na dzień? Może i nie wpływają, ale- to co pisałam wcześniej: są rzeczy, które wymagają ćwiczeń, typu czytanie czy w 1 klasie pisanie.[/QUOTE] Pani nauczycielka w zerowce w przedszkolu. Rodzice dzieci z orzeczeniem, chodzacych na zajęcia terapeutyczne po przedszkolu wywalczyli, że prace domowe są tylko na weekend. U nas w tej zerowce jest więcej kwiatków. Jest tablica na plusy i minusy. Plus jest za pracę domową i przyniesienie zadanych rzeczy. Trzeba było przynieść słoik, syn przyniósł jeden, dostał plus. Kolega przyniósł 5 słoików, dostał 5 plusów. Moje dziecko blado wypada na tej tablicy, choć pracę domową zawsze ma. Chyba muszę karton słoików do zerowki dostarczyć. ja mam wewnętrzne problem z całą tą nauka, bo mój syn ma 5 lat i przypadkiem chodzi do zerowki. Nie miałam czasu przygotować się psychicznie, że czas zabawy się skończył i zaczął się czas nauki. Jest też praca domowa dla rodziców. Dostałam kartkę. Jest instrukcja jak mądry rodzic ma spędzać czas z dzieckiem i lista co trzeba przyniescape w następnym tygodniu. Kasztany (żaden problem) i akcesoria jakimi posługują się w swojej pracy lekarze różnych specjalności. No plusika nie będzie, bo nawet stetoskopu nie mam skąd skołowac. A może jestem za mało zaangażowana
|
|
|
|
|
|
#1502 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Współczuję takiej nauczycielki. Za chwilę każe wam przynieść gwiazdkę z nieba😉
I jeszcze zadanie domowe na weekend! To już jest przesada. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
To już jest chory układ...
Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1504 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
A pani nowa, w sensie zaczyna karierę dopiero? Ja gdzieś miałam nawet 2 stetoskopy nie wiem, gdzie są, u mamy gdzieś pewnie. Najlepsze, że w rodzinie żadnego lekarza, nawet nie wiem, skąd się one wzięły też bym nie przyniosła, bo i skąd?
|
|
|
|
|
|
#1505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;77611791]A pani nowa, w sensie zaczyna karierę dopiero?
Ja gdzieś miałam nawet 2 stetoskopy nie wiem, gdzie są, u mamy gdzieś pewnie. Najlepsze, że w rodzinie żadnego lekarza, nawet nie wiem, skąd się one wzięły też bym nie przyniosła, bo i skąd?[/QUOTE]Nie, pani ok.30. W tym przedszkolu najpierw nauczyciel jest jako "drugi" w grupie, a dopiero po kilku latach dostaje swoją grupe. Wywale przy okazji co mi się jeszcze nie podoba. ![]() W poprzednim przedszkolu były panie. Np. W maluchach 4 (2 nauczycielki, pomoc nauczyciela i pani od wydawania posilkow). Z tym ze każda robiła co trzeba było i jak pomoc była zajęta, to główna nauczycielka, wieloletnią dyrektorka, podcierala dzieci w toalecie. (W 3latkach). Dziecko nie wiedziało kto jest kim. Była pani Zosia, pani Kasia itd. Tu jest też kilka pan i już mi dziecko wytłumaczyło kto jest kim. Jest ciocIa główna nauczycielka, ciocia nauczycielka od dzieci niepełnosprawnych, pani pedagog, ciocia pomoc, ciocia kucharka. I widać w grupie ta hierarchię. Dziecko lekceważaco wypowiada się o pani pomoc i pani kucharce. Ważne są tylko ciocie nauczycielki. Dziecko zna imię tylko głównej nauczycielki bo znam je i ja i powtarzam w domu. Jak ja nieobeznana kto jest kim poszłam pogadać o tym co robili, jak dziecka nie było, trafiłam akurat na panią pomoc. Wszystko mi elegancko wyłożyła. Przyszła pani główna nauczycielka. Była niezadowolona że pani pomoc w ogóle omawia ze mną program. Zabrała tamtej ksiazki i jeszcze raz mi wszystko tłumaczyła. Sytuacja przykra i niezreczna. |
|
|
|
|
#1506 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Albo oryginalnie- można wydrukować kilka "recept" , np. taki ogólny wzórhttp://4.bp.blogspot.com/-wRcE9-8g3s...3r+recepty.jpg Naprawdę współczuję Wam nauczycielki. Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad Czas edycji: 2017-10-01 o 19:44 |
|
|
|
|
|
#1507 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;77604686]Wiesz, z obserwacji - językowcy z reguły mało wiedzą o specyfice dzieci w 1-3 i zadają zadania często bezsensowne, typu pokoloruj, połącz obrazki - po co? Ostatnio córka miała takie, ugryzłam się w język, ale... z angielskim nie miało to nic wspólnego. Duży obrazek, naokoło fragmenty małe i trzeba było te małe na dużym znaleźć. Polecenie dodatkowe: powtórz te słowa po angielsku.
I super, tylko... nigdzie słowa nie są zapisane, więc a) niewiele dzieci od razu nowe słowa zapamięta, b) nie każdy rodzic te słowa zna, żeby w razie W pomóc. Efekt? stracony czas na łączenie obrazka z obrazkiem, a nauka języka żadna [/QUOTE]U nas książka do angielskiego to Oxford Explorers, z płytą Tak Was czytam i oddycham z ulgą, nie miałam do tej pory żadnych tego typu problemów, u nas była zasada w pierwszej klasie, że na weekend się nic nie zadaje, w drugiej też to jakoś funkcjonowało, teraz też nie jest źle. W tym roku syn ma angielski dzień po dniu, całe szczęście kończy szybko lekcje i nie ma problemu. Za to po drugiej godzinie w ten sam dzień robi zadanie domowe, bo ma we wtorki środy, ale w poniedziałki wraca zmęczony o 16-ej po koszu i wolę nie musieć walczyć
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
|
|
|
#1508 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;77613601]Dałabym parę lateksowych rękawiczek, gaziki w opakowaniu i strzykawkę bez igły- używa stomatolog lub chirurg podający miejscowe znieczulenie.
Albo oryginalnie- można wydrukować kilka "recept" , np. taki ogólny wzórhttp://4.bp.blogspot.com/-wRcE9-8g3s...3r+recepty.jpg Naprawdę współczuję Wam nauczycielki.[/QUOTE] Oo super pomysł! Akurat strzykawek mam mnóstwo. Korci mnie żeby dać też igły.
|
|
|
|
|
#1509 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
|
|
|
|
|
#1510 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
U moich córek - u starszej tylko 1 3latkach była pani niania, pani Grażynka - do tej pory leci się przytulić, jak wchodzi do przedszkola po siostrę do tego 2 wychowawczynie oczywiście + tzw. woźna oddziałowa, pani Sylwia, która była z nimi cały czas, do zerówki - bo jest do konkretnej sali przydzielona. W piątek jak we 3 byłe zerówkowiczki na nią się rzuciły, to szok Wszystkie panie kochane tak samo. Mało tego, wzajemnie dogadywały się świetnie. Na zakończenie przedszkola każda dostała taki sam prezent - każda z pań była tak samo wazna dla naszych dzieci, tak samo uwielbiana. U młodszej tak samo, ona jednym tchem wymienia wszystkie panie i już. |
|
|
|
|
|
#1511 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
W szkole siłą rzeczy nauka idzie wolniej, bo dzieci jest 20+ (w wersji optymistycznej), a pani jedna. Dzieci są różne, na różnych poziomach, z różnymi trudnościami. I teraz tak - albo idziemy na ilość i robimy dużo nawet jeśli wszyscy nie nadążają, albo mniej, bo pani poświęci każdemu dziecku indywidualnie więcej uwagi i siłą rzeczy nie zdąży zrobić tyle samo. I tak źle i tak niedobrze, eh? Przykłady, które niektóre z Was tu podają to jakiś odlot w kosmos i jest to bardzo przykre, ale to wina tych konkretnych nauczycieli, a nie samej 'idei' prac domowych jako takich. Spójrzcie na to też w szerszej perspektywie - o ile ten przeskok w czytankach o którym pisze Szaja jest duży na przełomie 1/2 klasy, to bardzo niedługo będzie jeszcze większy przeskok z nauczania początkowego do 4 klasy. Mam pod nosem obraz jaka to jest rewolucja dla całkiem zdolnego, ale nieprzyzwyczajonego do systematycznej pracy ucznia. To kilka stron do przeczytania z każdego przedmiotu - i już nie na zasadzie czytanki z elementarza, tylko konkretnych treści, które trzeba opanować. Jak dziecko nieprzyzwyczajone do czytania dłuższych tekstów ma sobie z tym poradzić? |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1512 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7761628 1]Proszę, nie odbierz tego jako atak - skąd wiesz, że w szkole czytali tylko 3 zdania?
W szkole siłą rzeczy nauka idzie wolniej, bo dzieci jest 20+ (w wersji optymistycznej), a pani jedna. Dzieci są różne, na różnych poziomach, z różnymi trudnościami. I teraz tak - albo idziemy na ilość i robimy dużo nawet jeśli wszyscy nie nadążają, albo mniej, bo pani poświęci każdemu dziecku indywidualnie więcej uwagi i siłą rzeczy nie zdąży zrobić tyle samo. I tak źle i tak niedobrze, eh? Przykłady, które niektóre z Was tu podają to jakiś odlot w kosmos i jest to bardzo przykre, ale to wina tych konkretnych nauczycieli, a nie samej 'idei' prac domowych jako takich. Spójrzcie na to też w szerszej perspektywie - o ile ten przeskok w czytankach o którym pisze Szaja jest duży na przełomie 1/2 klasy, to bardzo niedługo będzie jeszcze większy przeskok z nauczania początkowego do 4 klasy. Mam pod nosem obraz jaka to jest rewolucja dla całkiem zdolnego, ale nieprzyzwyczajonego do systematycznej pracy ucznia. To kilka stron do przeczytania z każdego przedmiotu - i już nie na zasadzie czytanki z elementarza, tylko konkretnych treści, które trzeba opanować. Jak dziecko nieprzyzwyczajone do czytania dłuższych tekstów ma sobie z tym poradzić?[/QUOTE] Wiem, bo dokładnie omawialiśmy z panią. Córa jest z rocznika 2009, z ostatniego kwartału. W efekcie tego zebrania klasowe były dość długie i szczegółowo omawialiśmy co, dlaczego i ile robią. Wiesz, my z czytaniem tego co robili nie mieliśmy problemu, a i tak czytanki zadane do domu zajmowały dość chwilę i przeskok odczuliśmy. Teraz się okazuje, że do tej pory część dzieci nie czyta płynnie, więc jest nacisk na czytanie. I znowu, co córka czyta w moment okazuje się, że inni w godzinę... O np. lekturę Pięciopsiaczki przeczytała w 2 popołudnia, choć bez problemu dałaby radę w 1. Ja sobie zdaje sprawę, że te dzieci sobie nie poradzą w kolejnej klasie, więc ok, niech czytają. Z drugiej strony przez to ja teraz siedzę z córą nad innymi rzeczami, żeby nie miała tu problemów, bo mam wrażenie, że przez to robią zaległości w innych miejscach... |
|
|
|
|
#1513 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Od kiedy usłyszałam, że powszechnie praktykowane jest przez rodziców głośne czytanie lektur (bo za długie) dzieciom w IV i V klasie, to wiem, czym grozi zmarnowanie czasu w I/II klasie- wtedy dziecko powinno nauczyć się sprawnie czytać.
Będę tego pilnować, szczególnie, że córka preferuje matematykę, np. tak czyta logo sklepu: "małpka, sześć minus dwadzieścia cztery" (a w ogóle to wzięła się bardzo za liczby 3-cyfrowe, ćwiczy na numerach komórkowych , działania na setkach), ale proste 6-literowe wyrazy też, jest nadzieja na dłuższe czytanie bez bólu ![]() Po zerówce klasa ma czytać, zobaczymy, jak to będzie szło. Robią zadania z żółtej "trampoliny", we wrześniu zrobili ok. 40 stron (tylko raz córka przyniosła książkę do domu, to zajrzałam), a tak co weekend kilka linijek szlaczków, w tym samym zeszycie pisali cyfry (1 i 2), ale na razie w szkole; z innych przedmiotów na razie nic do domu. Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad Czas edycji: 2017-10-01 o 22:23 |
|
|
|
|
#1514 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Czytanie syn ma na szczescie opanowane ale pamietam ile w zerowce nad tym pracowalismy od samego poczatku. Kupilam z firmy alexander "literka do literki" i z koleknoscia wprowadzania loter sie ich uczylismy. Potem robilam zabawy w pisanie/czytanie z nich sylab ( tak jak Szaja tu podaje najpier roste "ma, mo,am itp". Albo podpisywalimy obrazki tymi literami ( czasem cale, czasem opuszczalam kilka liter i syn mial je uzupelnic. I tak codziennie, konsekwentnke po 10-15 minut. zamyslonaroztargniona mozw u was to zda egzamin. Ja sie teraz zabieram za nauke w ten sposob 5-latki ( zna troche liter i bardO chce sie nauczyc wiecej).
Prace domowe u nas sa codziennie i rozne: jakies zadanie z matematyki, strona a4 szlaczkow czy liter, cos pokolorowac czy dokonczyc rysowac. I wszedzie gdzie sie da pani wciska polecenie " i pokoloruj" ![]() Najwiecej marudzenia jest przy szlaczkach i pisaniu, jak mial ostatnio 2 strony a4 "maczku" to robil to na raty i w sumie ponad godzine mu zajelo. I bylam zla bo wrocilosmy ze szkoly przed 16cos tam zaczal odrabiac ale zara przerwal bo obiad i na trening. Wrocil po 18, zanim te lekcje zrobil to bylo po 19.30, ja zaraz gonilam bo kolacja, kapac sie i spac i byl placz ze sie nie pobawil spokojnie.
__________________
Edytowane przez sanetka Czas edycji: 2017-10-02 o 07:24 |
|
|
|
|
#1515 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Poznałam motywację mojej 6latki do czytania. Bo za rok pójdzie do szkoły i to wstyd, że nie umie czytać. Kto jej to naopowiadal to nie wiem
i jak tu czytać, gdy motywacja taka.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1516 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
U syna prace domowe są 2 razy w tygodniu: w poniedziałek (ma być oddana do końca tygodnia) i piątek (ma być oddana w poniedziałek). Póki co są to ćwiczenia rączki (szlaczki) i zadania w których dziecko ma zrozumieć polecenie. Pani nie wprowadza jeszcze liter ani cyfr uczą się za to dużo wierszyków i piosenek. Syn literując czyta dość sprawnie choć mam wrażenie że niezbyt chętnie, ale pisze tylko drukowanymi.
ZamyslonaRoztargniona dlaczego twój synek chodzi do grupy o rok starszej? Pytam z ciekawości bo w tamtym roku 2 mamy chciały żeby dyrekcja naszego przedszkola zgodziła się przenieść ich 5-latki do grupy zerówkowej ale takiej zgody nie otrzymały
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
|
|
|
|
#1517 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
|
#1518 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Cytat:
Na początku września dostaliśmy telefon ze zwolnilo się miejsce dla syna. Mąż w kilka godzin dopełnił formalności. A potem okazało się że owszem, miejsce jest, ale w zerowce a nie w 5latkach, bo jakieś dziecko poszło do zerowki do szkoły. ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- berry masz plusika za strzykawki i rękawiczki
|
||
|
|
|
|
#1519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Ile plusikow?
![]() Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1520 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
|
|
|
|
|
#1521 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
U nas pierwszy tydzien placzu i niecheci do chodzenia do szkoly. Teraz widze ze zbieglo sie to z pierwszymi ocenami, najslabszymi w klasie ( syn w natloku 5 i 6 jako jedyny dostal "tylko" 4 za prace plastyczne)
![]() W ogole jestem ciekawa jak wyglada jego praca na lekcji itp ( ale to juz pospytam za tydzien na zebraniu) bo od innych rodzicow slysze ze dzieciaki przy zadaniach w cwiczeniach maja dopiski "brawo"itp a moj jeszcze nigdy nic takiego nie dostal.
__________________
|
|
|
|
|
#1522 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Sanetko jeśli chcesz, możesz podesłać fotkę jakiś zadań - sprawdzę, czy coś jest nie jak trzeba i podpowiem
W pracach plastycznych ocenia się głównie zaangażowanie, staranność, zgodność z tematem czy wytycznymi nauczyciela (czyli np. jeśli robimy wydzierankę, to nie wycinamy pasków tylko drzemy papier, jeśli rysunek kredką, to kredką, a nie mazanie samym ołówkiem na zasadzie "bo ja tak chcę" ) - absolutnie nie talent Wg mnie w ogóle plastyczne powinny być tylko opisowe, nie oceny. muzyka tak samo. Niestety, u nas ocenowo opisówkę mogę sobie zrobić jako dodatek. A zwłaszcza plastyczne powinny być opisowo, bo rysunek jest ważnym wyznacznikiem umiejętności dziecka, ale często też jego problemów.
|
|
|
|
|
#1523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Szaja gdzie znajde co dokładnie córka powinna umieć po 3klasie?
Normalnie cofiemy się w rozwoju... już październik, a oni dalej powtórki z 2 klasy, przynajmniej tak mi się wydaje. W 2 klasie mieli już tabliczkę mnożenia, nazwy miesięcy j cyfry rzymskie. A tu w tym tygodniu sprawdzian z tabliczki do 30, dodawania i odejmowania do 50, nazw miesięcy i cyfr rzymskich do 12. No mam deja vu.... Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1524 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Figa, nastaw się, że 3 klasa to w dużej mierze utrwalanie tego co w 2 klasie i rozszerzanie potem, spokojnie
A gdzie znajdziesz... Stara podstawa, prawda? Ogólnie tu możesz: Od strony 14: https://naszelementarz.men.gov.pl/wp...ie_swiata2.pdf |
|
|
|
|
#1525 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;77705556]Figa, nastaw się, że 3 klasa to w dużej mierze utrwalanie tego co w 2 klasie i rozszerzanie potem, spokojnie
A gdzie znajdziesz... Stara podstawa, prawda? Ogólnie tu możesz: Od strony 14: https://naszelementarz.men.gov.pl/wp...ie_swiata2.pdf[/QUOTE]Dzięki. Córa się narazie mocno nudzi... tabliczkę mnożenia do 100 ogarnia, dodawanie i odejmowanie powyżej 100 też, zegar, cyfry rzymskie itp też... Przejrzę później na kompie dokładnie ten program. Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ---------- Sporo tego widzę, że musimy popracować nad salatkami Ostatnio jak robiła i ciachnela palec to mi powiedziała, że jestem temu winna bo była pod moją opieką i już nigdy nie będzie kroić sałatki ![]() A tak serio to chyba kulejemy w temacie kulturalnym (muzyka, taniec głównie). Matematyka widzę, że ogarnia już większość, sprawdzę zapis dat. Z polskiego nie ma żadnego problemu z rozumieniem tekstu i układaniem własnego, więc tu kilka szlifow. Sprawdzę jeszcze jutro dokładnie ten program, ale już widzę, że pani najbardziej goni tam gdzie największe zaległości. Skoro dzieciaki mają problemy z czytaniem, to gdzie do rozumienia tekstu? Były ostatnio badania wzroku w szkole i sporo dzieci ma problemy, może temu takie problemy z czytaniem? Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1526 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Może kup jej jakieś dodatkowe, bardziej wymagające książki z zadaniami? Jeśli lubi. Ja uwielbiałam
(a stare podręczniki to już w ogóle!)
|
|
|
|
|
#1527 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7770697 1]Może kup jej jakieś dodatkowe, bardziej wymagające książki z zadaniami? Jeśli lubi. Ja uwielbiałam
(a stare podręczniki to już w ogóle!)[/QUOTE]Jak się doturlam do jakiejś księgarni, to przejrzę co tam teraz jest w ofercie Przypomniałaś mi, że też kiedyś miałam takie różne fajne ćwiczenia.Wysłane z mojego HTC One M8s przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1528 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
szajajaba ja ogolnie wiem ze mlody jest slaby jesli chodzi o plastyke, lezy motoryka mala itp. Tu ocena za cudaka z plasteliny ( nawet mi po szkole mowil ze robili i ze mu nie wyszlo). I kosz z warzywami- nie wiem jaka technika. dramatu z tych ocen robic nie bede chociaz jesli pani talent oceniala to troche niefajnie.
Co do zadan w ksiazkach to widze ze robi poprawnie i calkiem starannie. A moze to mi sie tylko tak wydaje a na tle klasy wypada slabo ![]() Na zebraniu spotkania indywidualne z wychowawca to na pewno poznam wiecej szczegolow
__________________
Edytowane przez sanetka Czas edycji: 2017-10-05 o 11:54 |
|
|
|
|
#1529 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Figa moja córka zaczęła 4 klase i jest ciężko. Teraz widzę ze w 3.klasie byli za bardzo niańczeni i ciężko się przestawić.
Były juz niezapowiedziane kartkowki i odpowiedzi ustne z 3 ostatnich lekcji- oczywiście jedynki zarobiła... Zadania domowego nikt w dzienniku elektronicznym nie zapisuje i juz kilka razy ona zapomniała zaznaczyć co ma zrobic i znowu pała ![]() Na dzisiaj miała nauczyć się referować wymyślone przez siebie opowiadanie, wtrącajac zamontowane cytaty i tez był ryk wczoraj nad tym... Wysłane z mojego ASUS_X007D przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1530 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;77704266]Sanetko jeśli chcesz, możesz podesłać fotkę jakiś zadań - sprawdzę, czy coś jest nie jak trzeba i podpowiem W pracach plastycznych ocenia się głównie zaangażowanie, staranność, zgodność z tematem czy wytycznymi nauczyciela (czyli np. jeśli robimy wydzierankę, to nie wycinamy pasków tylko drzemy papier, jeśli rysunek kredką, to kredką, a nie mazanie samym ołówkiem na zasadzie "bo ja tak chcę" ) - absolutnie nie talent Wg mnie w ogóle plastyczne powinny być tylko opisowe, nie oceny. muzyka tak samo. Niestety, u nas ocenowo opisówkę mogę sobie zrobić jako dodatek. A zwłaszcza plastyczne powinny być opisowo, bo rysunek jest ważnym wyznacznikiem umiejętności dziecka, ale często też jego problemów.[/QUOTE]Szaja a odnośnie wypracowania - obniżyłabyś ocenę do 4 za to, że w tekście powtórzył się 2 razy ten sam wyraz? Moja córka ostatnio poczuła się niesprawiedliwie potraktowana, bo pracę napisała całkowicie samodzielnie, wymyśliła świetną historię spełniającą wszystkie kryteria, zero błędów, ale powtórzyła dwa razy ten sam wyraz i dostała za to 4. Oczywiście wytłumaczyłam jej, że Pani sprawdza bardziej profesjonalnie niż my i że już będzie to pamiętała przy kolejnym wypracowaniu, ale szczerze było mi jej trochę szkoda ![]() Cytat:
Teraz już polecieli dalej. Zadania tekstowe w zakresie ponad 100, rozbijanie cyfr. Nasza Pani bardzo skupia się na ortografii. Cytat:
Pamiętam jak w tamtym roku koleżanka opowiadała anegdotkę o synu który poszedł do 4 klasy - w klasach 1-3 zero zadań domowych, zero sprawdzianów, pisania i nagle w 4 klasie wraca do domu po lekcjach zdenerwowany, że na lekcji coś dyktowali, że coś ma zrobić, odrobić i czego Ci nauczyciele od niego chcą, a koleżanka do niego "to synu właśnie jest nauka"
Edytowane przez precious_81 Czas edycji: 2017-10-05 o 10:19 |
|||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:13.






nie wiem, gdzie są, u mamy gdzieś pewnie. Najlepsze, że w rodzinie żadnego lekarza, nawet nie wiem, skąd się one wzięły
też bym nie przyniosła, bo i skąd?






i jak tu czytać, gdy motywacja taka.







