Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

[aniaaa84]

Cześć wszystkim

Napisane przez AgatkaL

A ja znów nie śpię
Kupiłam dziś jakiś syropek na kaszel...echhhh

Idę jednak jutro do pracy...jednak lepiej będzie jak posiedzę w cieple, a nie będę latać po mieście.
Mama dzisiaj zrobiła mi naleśniki, a że ja kocham mamine naleśniory, to obżarłam się jak szalona Pychota...zostały jeszcze na jutro do odgrzania

Agatko a próbowałaś syrop z cebuli domowej roboty? może oddech potem nie jest zbyt extra, bo to jednak cebula, ale ja go piję od tygodnia i jest z dnia na dzień coraz lepiej

Napisane przez MisQa

hej laseczki z rana
nie dziwcie się, że nie spię już.... kot nad ranem robił demolke mieszkania więc obudziłam się, a teraz gadam z wielkim białym uchem znowu...

boroczko...Misa ten Twój kociak to chyba ADHA ma on no stoper coś demoluje

mdłości nadal męczą z tego co piszesz, dziewczyny już wyminiły wszystkie znane mi sposoby walki z nimi, chyba musisz przez to przejść, oby jak najszybciej minęły. A co z Twoją Wagą? chudniesz?

Napisane przez kliwia

misqa wielkie biale ucho??

atomufka fajny uklad, to biale w anekcie to komin czy blat ? ten anekks jak na takie mieszkanie ciut mały.
No i maly korytarz, ze nie ma gdzie butow zdjac i kurtke powiesic.
Ale tak to mi sie podoba, masz jakies zdjecia?

Kliwia to chyba o kibelek chodzi

dziewczyny u mnie już pralka z pościelą wstawionakorzystam ze słonecznej pogody i piorę ile się da, jadę dziś do Katowic musze kupić pościel kuzynowi i jego połowie na jutrzejszą parapetówkę

[Maja102]

Napisane przez agus87

czesc dziewczyny :sad:
ja caly dzien zdycham
boli mnie cala lewa strona szczeki,promieniuje az do oka ktore jest zaczerwienione, pulsuje mikolo nosa i czuje wszystkie zeby po lewej stronie
pani w aptece w nocnym dyzurze powiedziala, ze to raczej nie zeby tylko bardziej stan zapalny lub przewianie
siedze z okladem z olejku kamforowego i zdycham, po 17 tak ryczalam z bolu, ze zasnelam
jak jutro nie przejdzie to do lekarza

lec do lekarza, bo jak się jakieś świństwo w szczęke wda, to potem uprzykrza życie

Napisane przez atomufka

dziewczyny znalazlam mieszkanko a o takim ukladzie:
Ogolnie nowe budownictwo(2005r) i super urzadzone,zostawiaja cala kuchnie i szafe komandor.Rodzice jada obejrzec i jak bedzie ladne to chyba zarezerwujemy

jedyny minus to taki ze pod Poznaniem

wow, fajne lubię oglądac projekty

Napisane przez AgatkaL

A ja znów nie śpię
Kupiłam dziś jakiś syropek na kaszel...echhhh

do lekarza marsz
skoro już od tygodnia Cię męczy, wda Ci się w końcu jakieś paskudztwo, stracisz głos i co będzie? będa nowej wokalistki szukać?

[kolanka]

Kliwia, na szczęscie mnie mama nauczyła oszczędnosci wody, wiec nie mam zupełnie problemu, z tym, że kran odkrecam i leci. Ten nawyk pewnie też można zaobserwować przy myciu zebów, faceci przy goleniu się. Mogliby nawet w telewizji puszczać informacje o oszczędzaniu wody. Nie chodzi mi tutaj o pieniazki, ale głównie o to, że wody pitnej na świecie kiedyś zabraknie. Jestem po prostu przewrażliwona na punkcie nie szanowania wody.

[bzyczka1]

Napisane przez aniaaa84

Suuuper się masz, ile ja bym dała, żeby mieć teraz obok siebie siostrę polonistkę

szukam na necie zeby miec punkt odniesienia,ale d*** albo nie ma albo ja źle szukam

...zaraz zaraz a czy przypadkiem nasza Bzyczka nie jest studentką polonistyki, albo studiowała na tym kierunku?
nie dam rady sama

No to ja z wykształcenia polonistką jestem Nie wiem jednak czy potrafiłabym pomóc bo sama mam problem z odpowiednim zareklamowaniem siebie możemy spróbować jak jeszcze potrzebne (mail jest taki jak nick tutaj + @op.pl)

Co do oszczędzania wody. Naczynia myję tak : moczę gąbkę na nią płyn, myję ileś tam talerzy czy szklanek i dopiero wtedy płukam. Gdybym miała dwie komory w zlewozmywaku to pewnie lałabym wody do miski i moczyła naczynia ale nie mam Do ząbków moczymy tylko szczoteczki i później płuczemy zęby, woda jest zakręcona. Tż goli się albo elektryczną albo w misce wody, ewentualnie jak pod prysznicem to na część golenia (jeżdżenia po twarzy maszynką) wodę zakręca i odkręca tylko do płukania maszynki malutki strumień.

Ja z moim stukniętym kotem walczę od 6 rano. Wstałam zjadłam śniadanie aż wariatka znowu wskoczyła na tv. Więc kot za futro i do drugiego pokoju do samotni

[aniaaa84]

Napisane przez bzyczka1

No to ja z wykształcenia polonistką jestem Nie wiem jednak czy potrafiłabym pomóc bo sama mam problem z odpowiednim zareklamowaniem siebie możemy spróbować jak jeszcze potrzebne (mail jest taki jak nick tutaj + @op.pl)

Bzyczko zaraz jak tylko dokończę prześlę Ci moje wypociny
rzucisz fachowym okiem na to

WYSŁANE Bzyczko

[kliwia]

ania nie o kibelek
to chyba jednak blat jest, a komin jest w scianie 'na dole' rysunku
kolanka w telewizji leci reklama o oszczedzaniu wody

[kolanka]

Jeszcze nie widziałam jej, mało oglądam TV. Cieszy mnie to, że zwracają uwagę na tak ważny temat.

[martucha84]

Napisane przez Rybulka

Martuś, mnie tego nie trzeba tłumaczyć Chcę 3w1 i koniec! Jak nie, to se sami kupimy

i brawo!!

Napisane przez aniaaa84

Marta szkoda, że się nie sprzedała, swoją drogą to ciekawe na co dziewczyna liczyła, że suknia się do niej dopasuje rozmiarowo? Pierwsze koty za płoty, sprzeda się bo jest "inna"

hihih dzieki za pocieszenie
aaaa wozek kosmos

Napisane przez agus87

czesc dziewczyny :sad:
ja caly dzien zdycham
boli mnie cala lewa strona szczeki,promieniuje az do oka ktore jest zaczerwienione, pulsuje mikolo nosa i czuje wszystkie zeby po lewej stronie
pani w aptece w nocnym dyzurze powiedziala, ze to raczej nie zeby tylko bardziej stan zapalny lub przewianie
siedze z okladem z olejku kamforowego i zdycham, po 17 tak ryczalam z bolu, ze zasnelam
jak jutro nie przejdzie to do lekarza

do lekarza marsz!

Napisane przez atomufka

dziewczyny znalazlam mieszkanko a o takim ukladzie:
Ogolnie nowe budownictwo(2005r) i super urzadzone,zostawiaja cala kuchnie i szafe komandor.Rodzice jada obejrzec i jak bedzie ladne to chyba zarezerwujemy

jedyny minus to taki ze pod Poznaniem

superrrr podoba mi sie kuchnia bo mimo ze jest mala to macie dlugi roboczy blat, no i polaczona z salonem ale jednak z boku.... do tego balkon i 2 pokoje mniejsze... super!!! i jak pisala ania, nowe budownictwo kuchnia zostaje... bardzo mi sie podoba aaaa i jeszcze podoba mi sie ze w mniejszych pokojach sa szafy ze niebedzie nic odstawac nie trzeba bedzie stawiac wielkich szaf osobno a tam wszytko wejdzie mam na tym punkcie zboczenie

Napisane przez MisQa

hej laseczki z rana
nie dziwcie się, że nie spię już.... kot nad ranem robił demolke mieszkania więc obudziłam się, a teraz gadam z wielkim białym uchem znowu...

ojjj biedactwo..

Napisane przez kolanka

Dziewczyny pisalyście o zmywarkach. Ja mam troche inne zdanie. Wygodna to ona na pewno jest, ale nie oszczędna. Więc jesli ktos chce dla oszczędnosci kupować zmywarkę, to dla mnie to jest trochę zaskakujace. Zmywarka prawie 2 tyś., po 10 latach nadaje sie do wymiany. Kostki do zmywania strasznie drogie, naczynia poniszczone, prądu tez dużo pobiera. Oszczędność - tylko wody. To przeliczcie sobie ile wody idzie na zmywanie naczyn- powiedzmy 2 m3 miesiecznie - 24 m3 rocznie* 7 zł=168 zł. Czyli 1680 zł. przez dziesieć lat. Wiec według mnie koszty zmywarki nigdy się nie zwracają.
Dla mnie zakup zmywarki jest tylko dla wygody (oszczędnosci czasu) ... albo z lenistwa ( bo sie nie chce zmywać)[B] .

absolutnie sie niezgadzam... my zmywarke nastawiamy raz na 2 dni, i sporooooo oszczedzamy ( w porowaniu do tego co mielismy na wynajmowanym..) bo ... mieszkamy tu 2 miesiace.. kupilismy zestaw tabletek z finisha w duzej promocji (95 tabletek) i nie zuzylismy jeszcze polowy... (jedna z nas pisala ze kupila na allegro czy gdzies osobno sol osobno nablyszczac i proszek to tez wychodzi duzooo taniej a malo go sie zurzywa) a co do pracy zmywarki to jy nasza uzywamy na 2 programach jeden zuzywa 10 litrow wody i 0.50kWk, a drugi 13 litrow i 0.80kwk wiec sorki... energi nie idzie jakos duzooooo a wody? 10-13 litrow? to jeste naprawde malo...
a czas ktory moge spedzic przytulajac meza albo on mnie a nie stojac przy garach jest bezcenny...

[kliwia]

martucha z tego blatu wytnij kawalek na lodowke

[Maja102]

jeśli o mnie chodzi, to jestem zwolenniczką zmywarek
Nienawidze zmywać, bleh. A jeśli już muszę, to gąbka na rączce albo w reklawiczkach. Dotykanie gołymi rękami zmywaków i resztek jedzenia mnie brzydzi

[aniaaa84]

BZyczko ja też tak myję naczynia jak Ty , na gąbkę płyn i najpierw idą szklani i kubki i widelce i łyżki i łyżeczki, a potem cięższy sprzet i jak jest konieczność to wtedy do jednej komory woda z płynem a płukam przy leciutko odkręconym kranie, albo do drugiej komory nalewam samej wody, ale wtedy parę razy zmieniam, żeby czysta była

Napisane przez kliwia

ania nie o kibelek
to chyba jednak blat jest, a komin jest w scianie 'na dole' rysunku
kolanka w telewizji leci reklama o oszczedzaniu wody

Kliwia to o co ?

Napisane przez martucha84

absolutnie sie niezgadzam... my zmywarke nastawiamy raz na 2 dni, i sporooooo oszczedzamy ( w porowaniu do tego co mielismy na wynajmowanym..) bo ... mieszkamy tu 2 miesiace.. kupilismy zestaw tabletek z finisha w duzej promocji (95 tabletek) i nie zuzylismy jeszcze polowy... (jedna z nas pisala ze kupila na allegro czy gdzies osobno sol osobno nablyszczac i proszek to tez wychodzi duzooo taniej a malo go sie zurzywa) a co do pracy zmywarki to jy nasza uzywamy na 2 programach jeden zuzywa 10 litrow wody i 0.50kWk, a drugi 13 litrow i 0.80kwk wiec sorki... energi nie idzie jakos duzooooo a wody? 10-13 litrow? to jeste naprawde malo...
a czas ktory moge spedzic przytulajac meza albo on mnie a nie stojac przy garach jest bezcenny...

Ja tam też jak już będziemy na swoim chcę mieć zmywarkę masa ludzi w moim otoczeniu ma ten sprzęt i sobie chwali

[bzyczka1]

Ania odebrałam i czytam...powiedz mi tylko czym byś się zajmowała??bo ja nie mam zielonego pojęcia czym.


OK już wiem

[anika222]

Napisane przez Rybulka

Aguś, do lekarza marsz obowiązkowo!
Moja mama miała podobne objawy + praktycznie paraliż jednej strony twarzy i potworny ból głowy. To właśnie było z przewiania (nienoszenie czapki w zimie).

rybula to paraliż nerwu twarzowego z przeciagu to kurrrr..two sie robi wiem miałam jak miałam 14 lat potem zastrzyki, elektrodami takie masaże i przez 3 miesiące sparaliżowane poł twarzy masakra jedzenie przez rurkę bo wszystko wypada i nei można gryść
do dzisiaj mam niedowład lewego oka znaczy sie nei zamyka sie do końca mogę podglądać a wyglada jak bym miała zamkniete oczy no i przestałam umieć gwizdać nie mam jak gadac do arka
a co najlepsze lekarz mamie powiedział ze nei wiadomo czy ten niedowlad ustąpi

aguś tak więc marsz do lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

[kliwia]

ania no juz napisalam w tej wypowiedzi co zacytowalas przeca

[martucha84]

atomufka jeszcez zobaczylam ze w malym pokoju jest okno "rogowe" moj kumpel ma takie wdomku jakie to jest gnijalne rozwiazanie bardzo mi sie podoba

Napisane przez kliwia

martucha z tego blatu wytnij kawalek na lodowke

lodowke mozna postawic z 2 strony... nie blisko zlewu ale dalej i zaslonic kawalek (np mozna zaslonic zamykany kosz) i wtedy maja jedna szawke wolna jesli im sie okaze ze beda mieli za malo na dole miejsca...
mieszkalismy z przyjaciolmi ktorzy wlasnie tak sobie to rozwiazali..

Napisane przez Maja102

jeśli o mnie chodzi, to jestem zwolenniczką zmywarek
Nienawidze zmywać, bleh. A jeśli już muszę, to gąbka na rączce albo w reklawiczkach. Dotykanie gołymi rękami zmywaków i resztek jedzenia mnie brzydzi

to tak jak ja..... nieznosze zmywac dla mnie to ogromna strata czasu....

Napisane przez aniaaa84

Ja tam też jak już będziemy na swoim chcę mieć zmywarkę masa ludzi w moim otoczeniu ma ten sprzęt i sobie chwali

ja tez bym jej nigdy niekomu nieoddala to jest jedno z lepszych urzadzen..
powinno sie sobie ulatwiac zycie dlatego wynalezniono odkurzacze kuchnki itd.. inaczej bysmy z miotka z galezi popinali i gotowali na ognisku...

[AgatkaL]

Hej hej Właśnie zjadłam śniadanko w pracy...kanapeczki z opiekacza...mniaaaammm i zaraz lecę na kawkę, bo jakieś niskie ciśnienie dzisiaj. Ależ ma być dziś ciepło do 20 stopni !!! super, szkoda tylko, że u mnie od rana kropi deszcz. Dzisiaj mojego kolorowego ubierania ciąg dalszy...fiolet, żarówiasty niebieski i pomarańczka

[kolanka]

Marucha - sporo oszczędzamy . Za pół roku poproszę o suche fakty ile m3 wody miesięcznie oszczędzacie, w porównaniu ze zużyciem jakie było wczesniej . Bardzo mnie interesuje ten temat, ponieważ uważam, ze jeśli koszt urządzenia nie zwraca się z oszczędnosci w ciagu 7 lat, to uważam je za nieopłacalne. Tak samo jest z solarami na dachu.
Oczywiscie nie neguję zmywarek- tak jak pisałaś, oszczedność czasu jest bezcenna.
Dla mnie zmywarka jest po prostu wygodna i tylko w takich kryteriach potrafię ja rozpatrywać. Na razie nie zmieniamy kuchni i nie plaujemy zakupu zmywarki. Ale temat mnie bardzo interesuje.

[kliwia]

martuch kolo zlewu to jak juz to zmywarka wejdzie i zlew jednokomorowy wtedy, lodowka juz tam nie wejdzie
Zreszta!!! jak atomufka kupi to mieszkanie to bedziemy sie zatsnawiac

[bzyczka1]

Kolanka z solarami nie chodzi tylko o naszą oszczędność ale i o oszczędność środowiska. Jeżeli masz odpowiednią ilość baterii na dachu to od wiosny do jesieni masz ciepłą wodę ze słoneczka. Jak jest brzydka pogoda to możesz dogrzewać. A jeżeli masz wodę na gaz albo na prąd to warto zainwestować raz a później mniej płacić. Moja ciocia ma taki system głębinowy, cholerstwo drogie, ale ma tak że im zimniej na dworze tym ma cieplej w domu i cieplejszą wodę i przy dłuższym użytkowaniu się jej to zwróci z nadwiązką.


Ania odesłałam .

[martucha84]

Napisane przez kolanka

Marucha - sporo oszczędzamy . Za pół roku poproszę o suche fakty ile m3 wody miesięcznie oszczędzacie, w porównaniu ze zużyciem jakie było wczesniej . Bardzo mnie interesuje ten temat, ponieważ uważam, ze jeśli koszt urządzenia nie zwraca się z oszczędnosci w ciagu 7 lat, to uważam je za nieopłacalne. Tak samo jest z solarami na dachu.
Oczywiscie nie neguję zmywarek- tak jak pisałaś, oszczedność czasu jest bezcenna.
Dla mnie zmywarka jest po prostu wygodna i tylko w takich kryteriach potrafię ja rozpatrywać. Na razie nie zmieniamy kuchni i nie plaujemy zakupu zmywarki. Ale temat mnie bardzo interesuje.

jesli chodzi o solara to podpisuje sie pod tym co mowi bzyczka.. moja kuzynka z kuzynem budujac dom zainstalowali straznieeee duzo zaplacili ale dogrzewaja tak domek przedewszytkim ogrzewaja wode... i sa bardzo zadowoleni... a do tego ochrona srodkowiska...

a co do suchych faktow to mam ile zuzylismy energi przez 2 miesiace na wynajmowanym a teraz powinnam dostac ze zuzycie pradu tu... to ci napisze a co do wody wystarczy proste przeliczenie.. nawet jak nalewasz do mycia wode do zlewu miski nalewasz jej okolo 5 litrow bo nie wierze ze myjesz w litrze... potem do oplukania niech nawet pojdzie ze 3... na jedno mycie masz 8 litrow.. ja mam 10(13) na mycia z 2 dni... ile razy myjesz naczynia raz dziennie? (watpie bo zawsze sie cos domywa przemywa itd) ale przyjmujac ze raz.. na dwa dni zuzywasz 16.. ja max 13.. (bo czesciej myje na tym 10 litrowym ale kubek swoj normalnie tez umyje...)
ale wydaje mi sie ze jak masz brudne garnki gorszy obiad to nieumujesz w 5 litrach...

Napisane przez kliwia

martuch kolo zlewu to jak juz to zmywarka wejdzie i zlew jednokomorowy wtedy, lodowka juz tam nie wejdzie
Zreszta!!! jak atomufka kupi to mieszkanie to bedziemy sie zatsnawiac

ale ja nie mowi zeby go cisnac obok zlewy a bokiem do zlewu na przeciwko blatu... tylko tak dalej nie przy samym zlewie..


http://wiadomosci.wp.pl/gid,12101935...a,galeria.html
hahahaha

[aniaaa84]

Napisane przez kliwia

ania no juz napisalam w tej wypowiedzi co zacytowalas przeca

Fakt

Napisane przez bzyczka1

Ania odesłałam .

Dziękuję

[kolanka]

Martucha - liczę, ze dziennie używam 20 litrów wody do zmywania (oczywiscie, tak jak pisałam przy oszczędzaniu wody)-to w miesiacu daje 600 litrów- czyli 0,6m3 , a Ty w miesiacu zużywasz około 0,3m3 na zmywanie. Jak zauważyłaś rozpartujemy miejsca po przecinku . Czyli ja 3 razy wezmę prysznic, a Ty 3 razy wykąpiesz sie w pełnej wanie i mamy juz po równo.

Porusze jeszcze jedna sprawę. Ochrona środowiska kosztuje i jesli chcemy dbac o srodowisko, to musimy liczyc się na duze wydatki. Na ochronie srodowiska niestety nie mozemy zaoszczędzic. Chodzi mi o koszty urządzeń - solary, pompa ciepła. Dziewczyny nie da się mnie przekonac, pnieważ siedze w tej branży. Jeśli chcemy dbać o srodowisko, to musimy inwestowac w nie nasze pieniadze bezzwrotnie. Tak samo jest z zarówkami energooszczędnymi. Zużywamy dużo mniej energii, ale musimy za zarówkę zaplacić duzo więcej. Zazwyczaj nie działa ona tyle godzin ile trzeba, więc nam się nie zwróci. POza tym w tej sprawie dodatkowo zrobiono ludzi w "konia". Produkcja zarówek energooszczędnych jest bardziej energochłonna i firmy które się tym zajęły specjalnie doprowadziły do wprowadzenia zmian w rozporzadzeniach, aby wykonczyc zakąldy produkujace żarówki tradycyjne. Tearz tez 1oo juz nie kupimy, a w tym roku 75 beda też wysofane ze sprzedaży. Ot ... takie moje małe zale odnosnie postepoania ludzi zmuszajacych do złudnej ochrony srodowiska.

[martucha84]

Napisane przez kolanka

Martucha - liczę, ze dziennie używam 20 litrów wody do zmywania (oczywiscie, tak jak pisałam przy oszczędzaniu wody)-to w miesiacu daje 600 litrów- czyli 0,6m3 , a Ty w miesiacu zużywasz około 0,3m3 na zmywanie. Jak zauważyłaś rozpartujemy miejsca po przecinku . Czyli ja 3 razy wezmę prysznic, a Ty 3 razy wykąpiesz sie w pełnej wanie i mamy juz po równo.

no ale ja mowie tylko o zmywaniu.. nie mowie o alej reszcie bo nie gadamy o oszczedzaniu ogolnie wody tylko o oszczedzaniu przez zmywarke...
(tak na marginesie codziennie biore szybki prysznic... w wannie pelnej wody nie leze... lekarz mi zabrania ale raz na jakis czas owszem... ale nie jest to 3 razy w tygodniu co najwyzje 4 w miesiacu ) wiec... hmm

patrz tylko na zmywanie.. samej wody ja pszczedzam polowe tego co ty.. (a za jakis czas bedziemy wiedzialy co z pradem )

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

...
aniu a to projekt indywidualny bierzecie??

Jeżeli pytanie było do mnie to projekt wybieramy gotowy plus ewentualne poprawki

Napisane przez iwka28

Kurczę, fajnie Wam z tym przeglądaniem projektów. Ja uwielbiam Muratora, gazety o wnętrzach, ostatnio wypatrzyłam jadalnię w kremowo-brązowe pasy, a na tych pasach powieszone zdjęcia w kontrastowych ramkach. PIĘKNE.
Czasami żałuję, że nie poszłam na budownictwo.

Ja miałam w BPH konto i byłam mega zadowolona. Pierwszy raz w życiu byłam zadowolona z banku. A potem się podzielił i zostałam "sprzedana" do Pekao SA. I się zaczęło ... Zmienili obsługę w moim oddziale, wszystko stało się problemem, zablokowana karta, laska, która daje mi do podpisu wniosek o kartę z nieprawidłowymi informacji "bo tak się jej wydrukowało" (a ja mam zboczenie i zanim cokolwiek podpiszę dokładnie czytam, choćby miało to trwać godzinę) - jakaś masakra. Przy następnej wizycie zamykam konto.

...

A no fajnie ale jak mam teraz jeden domek na oku to już się nie chce oglądać ale jeszcze się zastanawiamy nam domkiem parterowym czy domek z wykorzystanym poddaszem...

Jak to bph się podzielił? ja wiem że się połączył... bodajże z ge money

[kliwia]

Ana w zeszłym roku byl podzial banku BPH albo 2 lata temu
Czesc klientow zostala 'sprzedana' do PKO a reszta zostala w bph.
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodar...4,3696370.html

a teraz bph weszli z kooperacje z GE

[Ana***]

Idę sprzątać, bo dzisiaj mam urlop...

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez kliwia

Ana w zeszłym roku byl podzial banku BPH albo 2 lata temu a teraz weszli z kooperacje z GE

Aha a to jeszcze nie byłam w temacie

[kolanka]

Martucha chodziło mi, ze 3 razy sie wykąpiesz w miesiacu i mamy juz takie samo zuzycie wody. Porównywałam całe zapotrzebowanie na wodę, poniewaz woda do zmywania naczyń to według mnie kropla w morzu. A tak na marginesie, to najwięcej wody spłukujemy w kibelku - to jest dopiero marnowanie .

[bzyczka1]

Kolanka Iza Miko (chyba ona) wymyśliła że dla oszczędności powinniśmy siusiać pod prysznicem przyznam się bez bicia że czasem jak wejdę pod prysznic a zechce mi się siusiu to nie wyskakuję jak oparzona z pod prysznica, jednak zdarza się to bardzo, bardzo rzadko, staram się robić siusiu przed prysznicem
Jest wątek na wizażu o oszczędzaniu i o naszych sposobach na nie. I tam dziewczyna podała przykład na oszczędzanie wody, gdy myje głowę wodę z moczenia włosów łapie do miski, w tej wodzie myje później podłogę lub spłukuje kibelek. Myślę że dużo wody można w ten sposób zaoszczędzić. Ja myję głowę codziennie więc sporo wody bym nałapała gdybym tylko chciała albo nie była zbyt leniwa żeby wyciągać rzeczy z miski Robię też tak gdy czyszczę łazienkę (leję do wody domestosa i wycieram kafelki w koło kibelka i czyszczę fugi z pleśni, mnoży się to cholerstwo jak nie wiem przez zimę) to potem tą wodę leję do kibelka i szoruję muszlę, też jakieś oszczędzanie. CHociaż wody nie oszczędzam to pieniążki

Co do wody w kibelku.. to moja przyjaciółka jak wróciła z Anglii mówiła że dostali z pracy takie pojemniki do napełnienia wodą i je trzeba było wstawić do spłuczki i wtedy mniej wody do spłuczki się lało a siuśki można było spłukać, gorzej z drugą rzeczą

[Madzialenka12344321]

cześć nie mogłam sie dziś obudzić. ale w koncu wstałam

Napisane przez atomufka

290 tys

ile?? i to za 50 m2. kurcze strasznie drogo. to ten dom co mi sie podoba, ma 200 m2 i koszt budowy to 220 tys masakra z cenami w bloku.

Nie wolicie budowac domu??

[martucha84]

Napisane przez kolanka

Martucha chodziło mi, ze 3 razy sie wykąpiesz w miesiacu i mamy juz takie samo zuzycie wody. Porównywałam całe zapotrzebowanie na wodę, poniewaz woda do zmywania naczyń to według mnie kropla w morzu. A tak na marginesie, to najwięcej wody spłukujemy w kibelku - to jest dopiero marnowanie .

no ale halooo haloo mowilas ze zmywarka nie oszczedza wody czy jakos tak.. i mowilysmy tylko o zmywaniu... wiec tu juz prosze mi nie podciagac pod to kapieli i innego mycia..
ja wiem ze mycie garow to tylko mala kropla ale tylko o tym rozmawialysmy.... wiec ty mi tutaj nie tutaj jak mawia moja tata

Napisane przez Madzialenka12344321

ile?? i to za 50 m2. kurcze strasznie drogo. to ten dom co mi sie podoba, ma 200 m2 i koszt budowy to 220 tys masakra z cenami w bloku.

Nie wolicie budowac domu??

magda zwroc uwage ze to jest tylko orientacujna cena nikt ci nie zagwarantuje ze dokladnie tyle zaplacisz... moze sie okazac ze cos skoczy do gory (jak bylo ostatni oz ceglami) i ten kosztorys mozesz sobie wiesz co zrobic... no i do tego potrzebujesz dzialke...

nie neguje ja tez bede chciala zamienic m w bloku na domek... i to jak najszybciej i mam nadzieje ze nam sie uda... ale to co podaja na stronach przy projkektach "kosztorys" czesto nijak sie ma do budowy (wiem bo swego czasu bylam napalona na budowe i mowilam wlasnie tak mezowi ze patrz taka cena w zyciu niekupimy za to mieszkania... a on jako ze ma na codzien kontak z budowniczymi popukla sie po glowie i powiedzial marze ze za tyle wybuduje to tylko gdybanie...) prawdziwy kosztorys zrobi wam firma budujaca.. lacznie z kazda srubka...


wogole gotuje dzis ierwsz w zyciu fasolowkeeee : ciekawe jak mi wyjdzie