Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[JJJustynAAA]

Cześć
w końcu udało mi się do was dziś zajrzeć.
Ugotowałam obiadek, polędwiczki z sosem grzybowym i podsmażana kiszona kapustka...
A potem spacerek z małżem... Książka no i dotarłam do was...
Na szczęscie nie naprodukowałyście dużo

[madziuuula]

Napisane przez muffinka90

Ja na szczescie wszystko po mlodym zostawialam i teraz musze tylko dokupic pampersy i troche kosmetykow takze luzik, no i zastanawiamy sie czy zajechac wozek po mlodym, czy sprzedac i kupic inny, bo nie ukrywam, ze nasz dosc sztywny jest i troche mnie to wkurza

Co do wózka to dziś w kościele patrze a nasza parasolka się pruje Moja wina, bo to był taki wózek tylko na jakies wyjazdy kupiony ale że jest lekki jak piórko to teraz wolę go używać . .. Będę musiała się chyba rozejrzeć za czymś innym ultralekkim

Napisane przez dwakolory1

Używasz seboradin w ciąży? Bo ja tak i nie wiem czy prawidłowo robię. Ale on chyba ziołowy jest, to myslę że można.

W ciąży nie muszę, bo mi się na szczęście włosy wzmocniły Ale po ciąży i po odstawieniu tabletek anty kiedyś tam

Napisane przez martuszka0

Czy Wy też macie takie lenia dziś?
Ja dziś normalnie mocy nie mam... Muszę się ogarnąć, bo dziś idziemy na kabaret może trochę się rozbudzę

Ja nie miałam mocy ale się ogarnęłam bo dużo roboty

Napisane przez principessina

madziuula cos tam wczoraj mi Twoj post o progesteronie przemknal przed oczami i pozniej pol dnia rozmyslalam! ale co on jest niebezpieczny takze w tych pierwszych 3 miesiacach jesli chodzi o spodziectwo czy martwisz sie bo ginek kazal Ci brac dluzej i wtedy moze miec on negatywny wplyw?

Nie nie, na szczęście teraz nie biore I chodziło konkretnie o duphaston
Właśnie ja poprzednio tą luteinę gdzies od 20 tygodnia brałam i to na szyjkę...

Napisane przez Seksta

Też się witam,wczesnien brak czasu.
Po kąpieli, siedzimy na sofie z TZ i chyba obejrzymy Master Chefa, potem jeszcze posiedzimy i spać idę o 22 bo jutro o 6:30 nie dam rady do pracy się podnieść
Proszę żebym nie miala porannych nudności...
Póki co tradycyjnie jest mi mega słabo o tej godzinie...

Możesz oglądac programy kulinarne ?

Coś mi przeleciało o tp - Hope Ty jesteś dzień za mną w tygodniach a termin masz na maj a ja na 22-26 kwietnia?

Co do omdleń to mi się poprzednio zdarzało, ale tylko w Kościele ciekawe czemu :p Teraz niedługo przestanę chodzić, choć i tak nie chodze co tydzień Ale z Olisiem zostaje w przedsionku żeby nie biegać po całym kościele a tam nie usiadne :p
Co do kupowania to ja czekam na płeć i ewentulaną dziunie obkupię A tak to głównie poporodowe gadżety plus smoki, butle i takie tam drobiazgi...

Skończyliśmy wiecie co Tzn składać meble, jeszcze trza namalować szablon, zamówić fototapete no i poukładać wszystko ale najważniejsze ŁÓŻKO juz jest Tż musiał szafę rozbierać bo czytac instrukcji nie umie a mnie gonił z pokoju

Nie puszczam jutro Olisia do żłoba, Tż się śmieje ze mnie, ale gadałam z kumpelą przedstawicielką medyczną jej chłop jest farmaceutą i mówią że po antybiotyku nie mam wysyłać jeszcze ze dwa dni No mi ulżyło, jeszcze dryń do żłoba tylko
A jutro Tż na delegację

A wyciągnęłam Olisiowi wkrętarko - wiertarkę zabawkę bo gonił za Tżtem i jego sprzętem to na chwilę jej dziś nei opuścił, do kościoła, spać, jeść wszystko z nią :p Prawie ze schodów spadł ale rączka z wiertarką u góry

[VwVampirka]

Jej, dziś cały dzień jest mi niedobrze... muli, ale nie wymiotuje, tylko mam biegunkę... może mi coś zaszkodziło

[madziuuula]

Napisane przez kasian86

A ja się martwiłam ostatnio, że gin się załamie, że przez 3 tygodnie tyle przytyłam a tu się okazało, że schudłam nawet 1 kg

Wiesz co ja też tak myślałam, że jak poczuje ruchy to będę spokojniejsza, a co się działo potem... jak jakiś czas nie czułam ruchów to panika po prostu, więc chyba było jeszcze gorzej niż wcześniej.. a jeszcze się oczywiście naczytałam, ze trzeba czuć ileś tam ruchów na godzinę i liczyłam a tu nic, panika totalna no ale dziecko w brzuchu też przecież czasami śpi nie?

Olaf kopał nawet jak spał Ale to się okazało po porodzie :p Ale fakt to był stres, zwłaszcza że ja wiedziałam za dużo Nawet jak w nocy sie na wc obudziłam to nie zasnęłam póki nie odezwał się bobas

Ja też teraz jem duuużo i wagowo nie przybieram tylko brzuś, ale pamiętam poprzednio też by taki okres a potem tyłam z niczego, wiec korzystam póki można
A co do ZUS to się zastanawiałam jak t młodego schować, że ja na chorobowym a nie wychowawczym


Wrzuciłam wam na maila moje spełnione marzenie, za dużo nie widać, może kiedyś dorzucę jak będzie pełny efekt

[JJJustynAAA]

Napisane przez kashha

A i jeszcze na zakupy mnie ciagnie, wyprawke bym juz zaczela kupowac... Bo to wszystko tyle kasy bedzie kosztowac, a po za tym chyba wole wczesniej, tak jak to zrobilam przy Wojtku, pozniej z brzucholem nigdzie mi sie chodzic nie chcialo i sie cieszylam ze wszystko gotowe czeka w domu

Sent from my SAMSUNG-SGH-I727 using Wizaz Forum mobile app

ja mam tak samo już bym chciała kupować ciuszki itp...
Nie wiem jak się chodzi z brzuchem - bo to moje pierwsze dzidzi ale już bym mogła po woli nabywać

Napisane przez lolitka888

Chciałabym mieć własnie takie podejście jak Ty. Wiedzieć,że przecież jestem naj dla Niego więc nie mam czym się przejmować..ale teraz czuje się jak babochłop jakiś. Na sexi bielizne nie mam ochoty, z resztą wszystkie komplety zna na pamięć. Włosy na nogach mi rosną jak szalone, na brzuchy na tej ścieżce też się meszek pojawił..nie czuje się atrakcyjnie.

Moje podejście jest kwestią 9 lat jakie się znamy. Mój małż lubi patrzeć na atrakcyjne kobiety... A ja się taką obecnie nie uważam. Też nie mam ochoty na sexowną bieliznę... Mąż troszkę narzeka... Ale moja ochota na igraszki gdzieś zanikła... \No i wczoraj zauważyłam na udach celulit

Także pamiętaj nie jesteś sama... A oni nie są z nami dla łądnej bielizny i udanego sexu... Takie jest moje zdanie i tego się trzymam

dwakolory za 13 tc

Hope klask i:za 14 tc 3 mam kciuki oby z każdym dniem było lepiej

Zamyślona Roztargniona co to za książkę masz taką ciekawą???

Wampirka mi telefon zrobił takiego samego psikusa - sam się przestawił, a ja miałam świadomość że jest godzinę później i mam mase czasu do mszy i tak musiałam się w biegu zbierac żeby zdążyć

Dziwne zachowanie małża może kup mu kilo pomarańczy i podaruj i powiedz że juz tak nie zrobisz:h ahaha:
A poważnie to czasem zachowanie naszych mężów przypomina mi zachowanie dziecka, albo kobiety przed @

paulka małż nie mógł jakoś pogodzić piwka ze spacerkiem, przecież dzień długi...??? Obraź się

kasian a możesz polecić jakieś dobre sprawdzone sklepy internetowe dla dzieci???

gosius niezła przygoda... Dobrze że miałaś Tż obok siebie.

Niki89 dziadki tak mają - trochę późno reagują w kościele.
Mi się udało wystać dziś całą mszę, ale poczułam ból pleców od tego stania.

Carolyn kurcze ten sok musi być niezły w smaku... jakie on ma właściowści poza tym że dobrze smakuje???

Light Limara ja też jutro zaczynam 15 tc - idziemy łeb w łeb

gosius ja też nie lubię zmiany czasu - ponieważ jest ciemno jak wracam samochodem do domu - wydaje mi się że w pracy spędzam dużo czasu, za dużo.

Seksta 3 mam kciuki za brak wymitów rano

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Zmykam poczytać książkę.

Udanego wieczorku kochane

[kasian86]

Napisane przez madziuuula

Skończyliśmy wiecie co Tzn składać meble, jeszcze trza namalować szablon, zamówić fototapete no i poukładać wszystko ale najważniejsze ŁÓŻKO juz jest Tż musiał szafę rozbierać bo czytac instrukcji nie umie a mnie gonił z pokoju

Nie puszczam jutro Olisia do żłoba, Tż się śmieje ze mnie, ale gadałam z kumpelą przedstawicielką medyczną jej chłop jest farmaceutą i mówią że po antybiotyku nie mam wysyłać jeszcze ze dwa dni No mi ulżyło, jeszcze dryń do żłoba tylko
A jutro Tż na delegację

A wyciągnęłam Olisiowi wkrętarko - wiertarkę zabawkę bo gonił za Tżtem i jego sprzętem to na chwilę jej dziś nei opuścił, do kościoła, spać, jeść wszystko z nią :p Prawie ze schodów spadł ale rączka z wiertarką u góry

Gratuluję skończenia wiemy czego to dzisiaj premiera?

To Oliś jeszcze pobędzie z mamą

A co do zabawek to Hania też tak ma jak coś wynajdzie, np bierze coś na spacer i całe dwie godziny potrafi to coś trzymać w rączce, najczęściej jakieś zwierzaki bierze takie figurki, uwielbia świnki

Napisane przez madziuuula

Olaf kopał nawet jak spał Ale to się okazało po porodzie :p Ale fakt to był stres, zwłaszcza że ja wiedziałam za dużo Nawet jak w nocy sie na wc obudziłam to nie zasnęłam póki nie odezwał się bobas

Ja też teraz jem duuużo i wagowo nie przybieram tylko brzuś, ale pamiętam poprzednio też by taki okres a potem tyłam z niczego, wiec korzystam póki można
A co do ZUS to się zastanawiałam jak t młodego schować, że ja na chorobowym a nie wychowawczym


Wrzuciłam wam na maila moje spełnione marzenie, za dużo nie widać, może kiedyś dorzucę jak będzie pełny efekt

Wiesz że ja też tak miałam, że w nocy jak szłam siku to potem nie mogłam spać tylko czekałam na kopniaki?

Właśnie masz rację, że potem to się tyle z niczego, ale ja się teraz staram oszczędzać ile się da, w weekendy tylko mogę sobie więcej pofolgować

A no rozumiem z kontrolą, ale kurcze to chyba na chłopski rozum da się wytłumaczyć np, że jak się jest w domu to bez sensu wydawać kasę np na nianię, nie wiem, ja w ogóle takiej sytuacji nie brałam pod uwagę, ja siedzę w domu i jestem na chorobowym (tzn akurat ja nie jestem), a że jest dziecko obok to już nie ich sprawa. Mogliby na tej samej zasadzie sprawdzać czy łazienki czasem nie myję albo obiadu nie gotuję

Zaraz idę nadrobić maila

Napisane przez JJJustynAAA

kasian a możesz polecić jakieś dobre sprawdzone sklepy internetowe dla dzieci???

Wiesz co ja głównie zamawiałam na allegro, szukałam sprzedawców, którzy mieli dużo rzeczy, które potrzebowałam, żeby płacić tylko raz za wysyłkę. Nie pamiętam teraz nazw sprzedawców, poza jednym - rodzyneczki - u nich zamawiałam najwięcej ale wiesz to takie pierdołki typu smoczki, szczotkę, termometr itp itd, no ale mi się wtedy uzbierało towaru np za 5 stów teraz pościele, poszewki to wszystko też będę szukać najprawdopodobniej na allegro, bo jak byłam w sklepie stacjonarnym to ceny za takie coś jak poszewka na kołderkę i poduszeczkę zaczynały się od 150 zł


U nas okropna pogoda, wiele straszliwie, ja chciałam iść zaraz spać, ale trochę mnie przeraża ta wichura i tak przy tym nie zasnę jak okna całe latają

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Madziuuula ale świetne zdjęcie i piękne łóżko! ale zapomniałaś napisać, że jeszcze wiertarko - wkrętarka jest

Kurcze fajnie w sumie też mieć synka jak tak patrzę na Was.. ja byłam tak nastawiona zawsze na córeczkę, no i się udało, a teraz tak myślę, że synuś też cudowny

[gosius91]

No to master chef obejrzelismy z Tz - ja po kapieli, Tz sie kapie teraz Wiec moge troche kasy przepuscic na allegro Skoro moj maz sobie mogl cos zamowic do auta znowu to dlaczego nie moge ja ? W koncu staneło na tym, ze zamowiłam sobie podkład/korektor nie potrzebne skreslic DERMACOL. Odcien wziełam w ciemno w sumie, patrzyłam na swatche w necie, ale to nie to samo.. Zobaczymy co przyjdzie. Ktos uzywał tego specyfiku? Ostatnio przy zuchwie mnie obsyfiło, wysuszam, ale na wszystkich swietych nie chce straszyc na cmentarzu

Uciekam spac, Dobranoc.


PS. NIE LUBIE PONIEDZIAŁKU!

[muffinka90]

Napisane przez kasian86

Wiesz co ja głównie zamawiałam na allegro, szukałam sprzedawców, którzy mieli dużo rzeczy, które potrzebowałam, żeby płacić tylko raz za wysyłkę. Nie pamiętam teraz nazw sprzedawców, poza jednym - rodzyneczki - u nich zamawiałam najwięcej ale wiesz to takie pierdołki typu smoczki, szczotkę, termometr itp itd, no ale mi się wtedy uzbierało towaru np za 5 stów teraz pościele, poszewki to wszystko też będę szukać najprawdopodobniej na allegro, bo jak byłam w sklepie stacjonarnym to ceny za takie coś jak poszewka na kołderkę i poduszeczkę zaczynały się od 150 zł

oj te ceny poscieli to jakas porazka jak ja sie ciesze, ze moja mum jest krawcowa, kupuje material z metra za jakies 40zl i mam z tego poduszke, koldre i 2 jaski

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

madziuula wiertara najlepsza brzusio Ci juz fajnie wyskoczyl

[janeczka7891]

Dziewczyny to jak z tym Seboradinem jest? ja go też używam i nawet nie pomyślałam, że w ciąży nie można czy coś...

[kashha]

Napisane przez Nikii89

Kashha mi po pierwszej ciąży strasznie wypadały włosy i pomógł mi Seboradin taka odżywka Do kupienia w aptece ale nie wiem czy u Was coś takiego

Napisane przez pomarancza24

Jak mogą siostra miała kiedyś anemie w ciąży mama robiła jej taki sok z buraków, nie jest super Dobry, Ale pomógł. Jak chcesz mogę zapytać o przepis.
:

Przepis chetnie poprosze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzieki dziewczyny za rady, probuje cytowac z telefonu, ale nie bardzo mi wychodzi...

My bylismy dzis na chrzcinach u mojego znajomego jeszcze z Pl... u tego o ktory tz byl zazdrosny czy cos :-P

I otworzyly mi sie oczy na duzo rzeczy, przede wszystkim ze mam duzo szczescia w tej ameryce i zaradnego meza za ktorego powinnam dziekowac

[madziuuula]

Witam z rana
Tak jak Oliś wczoraj względnie normalnie wstał to dziś o 5.30 Z tatą, no ale przymknęłam oko, w końcu musiał się z nim pożegnać


Miłego dzionka, nasz będzie jakiś przyspieszony

[paulka0212]

Witam sie z rana , jakas jeszcze sie nie przestawilam na ta zmiane czasu innir spie od godziny

Wczoraj tak narzekałam na brak i pojawily sie wieczorem ze zdwojona siła

Milego dnia mamusie

[asiulka_22]

witajcie
u nas dzisiaj znowu piękna i słoneczna pogoda.
dzisiaj 16:40 wizyta, więc proszę o kciuki.
Miłego dnia, zaglądne pewnie po lekarzu

[martuszka0]

Dzień dobry wszystkim
właśnie sobie uświadomiłam, że te 3 miesiące tak szybko zleciały....
A za 2 miesiące mamy Sylwestra macie jakieś plany na tę noc?

Napisane przez asiulka_22

witajcie
u nas dzisiaj znowu piękna i słoneczna pogoda.
dzisiaj 16:40 wizyta, więc proszę o kciuki.
Miłego dnia, zaglądne pewnie po lekarzu

Seleniti TŻ powiedział swoim rodzicom?

[Nikii89]

za dzisiejsze wizyty

Dzień dobry
My rozpoczęliśmy dzień dziś o 5 ;/ jak dla mnie masakra, chociaż poleżeliśmy do 6.15 z Oskarem jeszcze w łóżku , ale to już nie spanie. Bo brzdąc postanowił wyrzucać smoczek i płakać abym podnosiła. Po 2 razie powiedziałam "dość, wyrzucasz to sam po niego idź" i znów ryk ...ehhh.
Przy ubieraniu też bo chciał biegać na golasa , ale nie pozwoliłam bo w domu z rana zimno, tak więc musiałam trochę na siłę ubierać z głośnym akompaniamentem płaczu.
Czyżby już zaczął się bunt dwulatka ??

Swoją drogą wczoraj na wieczór najadłam się miśków Haribo i potem mnie strasznie mdliło, na szczęście nie na wymioty i szybko udało mi się zasnąć i minęło.

Dziś idę w końcu po te wybrane buty

A madziula widziałam zdjęcia łóżko fajne, wiertarka wymiata i świetna z Was rodzinka

[JJJustynAAA]

Witajcie w ten piekny dzien. Ja tez juz nie spie od godziny. Nawet spogladalam na komorke czy nie zaspalam;-d poz tym szykuje mi sie dzis dosc pracowity dzien. Wiec szybko minie. Milego dnia mamuski

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[h0pe]

dzien dobry

light limara - aaa no widzisz, bo ty z USG pisałaś wczesniej, a ja ciagle z OM bo wlasnie ez z usg tak sie lubi zmieniac ze wole o 1 myslec

Magdi - dzieki za odpowiedz, to dla mnie ważne w razie gdybym zdecydowala się rodzic gdzie indziej niz w pobliżu.

santom - filipku

ab_cd - hehe, no to ciesze się, że pomogłam )) takie przytulanki w ciąży to jednak fajna sprawa. Prawdziwe zbliżenia bo juz nie ma jak - tylko delikatnie wszystko super ze sie zdecydowalas

kasian- nooo to musisz jesc wiecej, nie ma co byc na minusie ))

madziula - n bo ja licze z OM termin, a Ty pewnie z USG. mnie sie po prostu tyle razy ten termin ze zdjęć zmienia że szkoda mi naprawdę czasu narazie na świrowanie z terminami w te i wewte narazie trzymam sie wersji ze 4 maj plus co najwyżej 2 tyg rezerwy
co do wiertatki - mały fachowiec ci rośnie
piekne zdjecie!

justynaa-dziekuje

kasian- do nas w nocy dotarla taka wihura. parapety mi sie tukły, straszny wiatr, nie mogłam spać.

asiulka-

martuszka0 fajnie by bylo gdzies pojsc ale raz ze brzuch dwa ze u mnie moze byc roznie. Wlasnie o przyszłą impreze pożarłam się z tż rano ;( ;( ;(

seleniti- zaginela. czekamy na wiesci. Czy Cie zjedli na niedzielny obiad "teście" ?

[kasian86]

Madziuuula, Nikii to coś dzisiaj w powierzu widocznie, bo my też dzisiaj mieliśmy pobudkę o 5 wczorajszy dzień jakoś przetrwaliśmy po tej zmianie czasu, ale się widocznie przełożyło na dzisiaj

Kashha, to widzisz, nasi mężowie mają swoje wady, ale trzeba doceniać zalety, o których czasami zdarza nam się zapominać

Muff to zazdroszczę z tą pościelą, bo dzięki temu masz to co tylko sobie wymarzysz

Trzymam kciuki za wizyty dzisiejszy

Miłego dnia dziewczyny, u nas też dzisiaj będzie przyspieszony

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Hope więcej się nie da jeść

U nas wichura przeszła jakoś po 22 więc widocznie poszła dalej na wschód

Ja też właśnie czekam na wieści od Selenity

[paulka0212]

Napisane przez asiulka_22

witajcie
u nas dzisiaj znowu piękna i słoneczna pogoda.
dzisiaj 16:40 wizyta, więc proszę o kciuki.
Miłego dnia, zaglądne pewnie po lekarzu

Ogromne kciuki

Napisane przez martuszka0

Dzień dobry wszystkim
właśnie sobie uświadomiłam, że te 3 miesiące tak szybko zleciały....
A za 2 miesiące mamy Sylwestra macie jakieś plany na tę noc?

U Nas bedzie kicha w sylwestrem w tym roku pewnie, TŻ ma dyżur 1 i na 7 rano musi być w pracy....
Chyba, że uda mu się zamienić.

[carolyna86]

Napisane przez JJJustynAAA

Carolyn kurcze ten sok musi być niezły w smaku... jakie on ma właściowści poza tym że dobrze smakuje???

natka ma żelazo i kwas foliowy, jabłka dobrze wpływają na trawienie, a ogólnie to sok jest dosyć sycący, ponoć pozytywnie działa na włosy, ja go piłam na cerę; i chyba znów muszę zacząć go pić bo moja cera nie za ładnie się teraz prezentuje

[VwVampirka]

Witam

U mnie dziś dość mocno wieje, ale jest ciepło.

Muffinka, dobry masz patent z tą pościelą Ja też dam radę uszyć sobie takie proste rzeczy, tylko nie mam maszyny do szycia... ale u mamy w domu jest, więc będę mogła tam sobie coś poszyć No i od dłuższego czasu czaję się na kupno własnej maszyny... tylko ciągle pieniążków brakuje... Na razie musimy z TŻ pospłacać wszystkie aktualne kredyty, bo później, z dzieckiem będzie nam ciężko... chyba, że znajdę w końcu normalnie płatną pracę

Jeśli chodzi o Sylwestra, to przed ciążą planowaliśmy robić go u nas w mieszkaniu. Jednak teraz sytuacja się zmieniła. Mamy kawalerkę, co prawda sporą, ale jest to tylko 1 pokój i jak się gorzej poczuję, będę potrzebowała się zdrzemnąć na godzinkę, to nie będę miała gdzie. A pewnie będę miała taką potrzebę, jeśli cały ranek będę szykować jedzonko a potem bawić się do następnego rana... TŻ próbuje jeszcze mnie przekonać, no bo On przecież już umówił się z znajomymi... ale znajomi lepiej to rozumieją niż On


Dziewczyny, a wyczuwacie już, że macie w brzuszku jakąś kulkę albo coś takiego? Mój bejbik ostatnio miał 5cm+nogi, teraz pewnie jeszcze urósł a ja dalej nie wiem gdzie on jest A jest już spory

[pikaso]

Witam z rana. Moje dziecko się jeszcze nie przestawiło i wstało po 5. Zobaczymy jak dzisiaj będzie.

asiulka_22 kciuki zaciśnięte. Powodzenia.

Co do sylwestra to pewnie mąż będzie miał służbę, a jak nie to i tak spędzimy go w domu, albo ja w szpitalu, bo też taka możliwość istnieje. Chociaż nie chciałabym, żeby do tego doszło.

[gosius91]

Dzień dobry

Ja już nie mogłam spać od po 7 :/ Wcześniej o 4 Tż wyszedł do pracy, to nie mogłam zasnąć.

Pogoda się troszkę popsuła.. A ja będę musiała iść do banku, tylko najpierw trzeba ogarnąć mieszkanie


Miłego dnia, zajrze później - chociaż dzisiaj pewnie będzie produkować posty

[Pallas Ril]

Witam w poniedziałek

Dla mnie ten weekend to był istny koszmar... Zaczęło sie niby fajnie, bo pojechaliśmy z mężem w góry (w imię zasady "trochę ruchu i na pewno poczujesz sie lepiej" - on dalej w to wierzy :P). Pogoda była cuda i na początku szło mi sie całkiem niezłe, acz powoli... No i tak coraz wolniej, coraz wolniej, aż sie w końcu zatrzymaliśmy. Nogi i cały organizm po prostu odmówił mi posłuszeństwa Dziwne uczucie, cieżko opisać, ale po prostu nie mogłam zrobić kroku. Odpoczelismy i jakimś cudem zwleklismy sie na dół (wyprzedaży nas nawet 80cio letnie działki i rodziny z małymi dziećmi). Reszty dnia nie pamietam, bo przespalam go cały! Normalnie stałam chyba od 15! W niedziele, lekko zaczęło mnie boleć gardło, ale na tyle lekko, ze myślałam, ze przejdzie. Pogoda była na tyle piękna, ze grzechem byłoby zostać w domu, więc wybraliśmy sie na spacer w okol domu Ej naprawdę sie zalamalam, każdy krok to był dla mnie taki wysiłek ze szok. Pare razy sie osunelam, bo prawie zemdlalam i Mąz mnie łapał w ostataniej chwili. Kilka z was tu pisało, ze tez macie odmienia, więc trochę mnie to uspokoiło... W każdym razie wróciliśmy do domu i czułam sie tak słaba, ze nie mogłam nawet przejść z kanapy na fotel. Taka totalna niemoc! W ogóle dziś miałam jechać na delegacje i musiałam spakować torbę. Spakowalam ja takim ostatniej sił, ze padałm na łóżko w połowie pakowania i zasnelam. Obudzilam sie w środku nocy z gorączka i bólem gardła, i może tez przez ta straszna wichure o której piszecie. No i już resztę nocy nie pospalam. Mój Mąz powiedział, ze po jego trupie pojadę na ta delegacje

No więc teraz leżeć sobie w łóżeczku i dogrywam... Nie dość, ze te wymioty, osłabienie, to jeszcze doszlo przeziębienie. Oj kobitki, powiem wam, ze ta ciąża mocno nas doświadcza....

Postaram sie wam podpisywać z pamięci, bo na ipadzie cieżko mi sie cytuje...

Przede wszystkim gratuluje wszystkim wejścia w kolejne tygodnie. Widzę, ze całkiem sporo z nas wkroczyło już w 2 trymestr

Kilka z was prosiło o recenzje rogala. Nie wiem na ile będzie obiektywna, bo od paru nocy jakoś gorzej skupiam, może napisze kolejna za jakiś czas, no ale na ta chwile to wyglada tak:
Rogal na popołudniowe drzemki jest wręcz boski. Idealnie sie układa, jak sie położy plecami do niego to można spać tak wpół na boku i na plecach i fajnie podpiera kręgosłup. Cud miód i orzeszki Natomiast niestety jakoś mi nie przypasowal na nocne drzemki. Ja sie bardzo lubię wiercic w nocy i zmieniać pozycje, i nagle dochodzi do tego, ze sie tak zamotam w niego i kolodre, ze sie budze spanikowana, ze coś mnie trzyma Poza tym ja prawie całe życie spalam bez poduszki, albo z taka cienka puchowa i dla mnie głowa przy tym rogalu jest niestety za wysoko :/ Ostatnia jego wada jest to, ze ten materiał nie jest zbyt przyjemny w dotyku dla twarzy, ale ja sobie z tym radzę tak, ze założyłam na ta górna cześć poszewke na Jaska.

No i ostatnia, najgorsza rzecz!! Mój Mąz jest o niego zazdrosny!

Podsumowując... Myśle, ze bardziej go docenie z dużym brzuszkiem, bo naprawdę właściwości wspierające kręgosłup są nieocenioną. No i może po prostu muszę sie trochę do niego przyzwyczaić.

Madziula - gratuluje sypialni W końcu sie doczekalas

Pisalyscie tez o wkładkach. Ja używam carefree cotton. Są fajne pod tym względem ze są przewiewne i nie są sztuczne. Wkurza mnie trochę, ze są takie grube, a mimo to przeciekaja! Ale może nie można mieć wszystkiego? Muszę spróbować te naturelle, bo kilka z was polecalo

Co do Sylwestra to na razie o nim nie myśle, chciałabym przetrwać do kolejnego tygodnia Ja mam małe marzenia :P

Mam taki pomysł. Może będziemy tu spisywać (na pierwszej stronie) allegrowiczow godnych polecenia?

[Martusiaaa21]

dzień dobry, witam się poweekendowo

co do kościoła to mi w pierwszej ciąży też robiło się słabo, więc później już nie chodziłam

Bartuś też dziś wcześnie wstał, razem z nami o 5:30, a wczoraj do 7mej spaliśmy

na sylwestra chyba będziemy w domu, nasi znajomi też są w ciaży więc pewnie ich zaprosimy i razem posiedzimy. lub druga wersja do taty na imieniny bo mój tata ma na imię Sylwester

miłego dnia

[paulka0212]

Napisane przez Pallas Ril

Witam w poniedziałek

Mam taki pomysł. Może będziemy tu spisywać (na pierwszej stronie) allegrowiczow godnych polecenia?

Bardzo fajny pomysł, widziałam podobne pomysły na innych wątkach mamuś "starszych stażem"


Dziś mam dzień "płaczący" , o czym nie pomyślę związanym z dziećmi itp to ryczę aż TŻ patrzy na mnie i śmieje się że hormony mi buzują

[kasian86]

Napisane przez paulka0212

U Nas bedzie kicha w sylwestrem w tym roku pewnie, TŻ ma dyżur 1 i na 7 rano musi być w pracy....
Chyba, że uda mu się zamienić.

Oj to niefajnie rzeczywiście, ale może uda się zamienić, jeszcze czasu sporo

Napisane przez VwVampirka

Witam

Jeśli chodzi o Sylwestra, to przed ciążą planowaliśmy robić go u nas w mieszkaniu. Jednak teraz sytuacja się zmieniła. Mamy kawalerkę, co prawda sporą, ale jest to tylko 1 pokój i jak się gorzej poczuję, będę potrzebowała się zdrzemnąć na godzinkę, to nie będę miała gdzie. A pewnie będę miała taką potrzebę, jeśli cały ranek będę szykować jedzonko a potem bawić się do następnego rana... TŻ próbuje jeszcze mnie przekonać, no bo On przecież już umówił się z znajomymi... ale znajomi lepiej to rozumieją niż On


Dziewczyny, a wyczuwacie już, że macie w brzuszku jakąś kulkę albo coś takiego? Mój bejbik ostatnio miał 5cm+nogi, teraz pewnie jeszcze urósł a ja dalej nie wiem gdzie on jest A jest już spory

Znajomi na pewno zrozumieją i TŻ też prędzej czy później jeśli nie będziesz miała ochoty imprezować

My w zeszłym roku na sylwestra położyliśmy się o 23 spać ale niestety o 24 nas obudziły fajerwerki, na szczęście Hani nie, ale pewnie w tym roku już tak kolorowo nie będzie jak wtedy pod tym względem, bo sen ma jednak lżejszy także my na razie nie planujemy, ja myślałam, że zaprosić do nas znajomych, albo względnie się udać do siostry M, jeśli będą spędzać rodzinnie, bo oni mieszkają na takim "wypiździejewie", że żadne hałasy fajerwerków nie dojdą raczej i się chociaż Hanka wyśpi

Napisane przez pikaso

Witam z rana. Moje dziecko się jeszcze nie przestawiło i wstało po 5. Zobaczymy jak dzisiaj będzie.
.

Oo widze kolejna pobudka o 5, dzisiaj plaga jakaś


Pallas ale miałaś przygody zdrowiej szybko, odpoczywaj dużo, no nie ma żartów, mówią, że ciąża to nie choroba, ale jednak nie jest to normalny stan dla naszych organizmów i trzeba o tym pamiętać.
Dziękujemy za recenzję rogala

A co do sprzedawców to ja jestem za, jak pisałam ja kupowałam dużo rzeczy u sprzedawcy rodzyneczki, ale no to było półtora roku temu, więc mogło już coś się tam u nich zmienić z jakością usług, różnie to bywa jak wiadomo, ale mam nadzieję, że nie

[h0pe]

Vwampirka- wlasnie wczoraj próbowalam znależć bejbika stetoskopem )) tż chcial mi robić zdjęcie taki mia ubaw

pallas ril- jak będziecie kogoś polecać to postaram się wychwycić. Póki co poczekam aż zaczniecie robic wyprawki, nie będę kopiować z inych forów sprzedających żeby nie było kichy w razie czego

ja na sylwestra jakbym dobrze się czuła to pojechałabym na jakiś spokojny weekend w górach pierwszy raz, bo bal na pewno odpada. Ale wiadomo że w mojej sytuacji nie mogę niczego zaplanować ;/ w dodaktu mam kosę z mężem bo zaczynamy przerabiać pierwsze problemy po ślubie z "męskimi imprezkami". Jakoś nie uśmiecha mi się żeby wybywał do drugiego miasta z kumplami i jeszcze może nocny klub, jak ja np leżę w zagrożonej ciąży. Jakoś po prostu mnie tym wkur*** !

dzisiaj wizytują:
-asiulka_22
-nitka_88 (I wizyta)
-nadiak1

[nadiak1]

Napisane przez kashha

Przepis chetnie poprosze

Ja w zeszłym roku piłam sok z buraków bo miałam kiepskie wyniki krwi i pomogło, ale że po samym soku z buraków mam odruch to mama znalazła gdzieś dla mnie taki przepis

3 buraki
2 marchewki
grejpfrut
pomarańczo
jabłko
seler
pietruszka

ja robiłam bez selera i pietruszki bo mi jakoś nie pasowało, ale przepis całkiem dobry i idzie sok wypić nawet ze smakiem.

A na końcu piłam z buraków, grejpfruta i dużej ilości jabłek i był super.
Chyba będę znów musiała go pić bo mam gorsze wyniki morfologi.

Ps. Dzisiaj mam wizytę o 17.20, trzymajcie kciuki.

[madziuuula]

Hehe to chyba wszystkie dzieciaczki się zmówiły i pobudki o 5 robiły
My już po spacerku od 7.30 do teraz i w sumie super, bo jakaś wichura sie zaczyna teraz...
Oliś dzielnie schodził po schodach z wiertarka w jednej, z pieskiem na smyczy w drugiej, trwało to jakies 15 minut...I na spacerze piesek musiał cała drogę sam iść jak nie przy Olafie to potem przy wózku... A że to szczekający piesek na kółkach to było głośno :p Najgorzej jak sie po tej 7 po schodach tłukliśmy, ale sąsiedzi juz przyzwyczajeni chyba


A byłam w Lidlu zobaczyć te jegginsy i Cieniutkie takie, byle jakie, tzn do domu oki, ale na zimę za cienkie Ostatnio to były takie z grubego jeansu w tej samej cenie

I mam strasznego tasiemca, na śniadanie jem już 2 bułki I jak śniadanie było o 7 to o 9.30 już mnie skręcało z głodu a tu trzeba było jeszcze plac zaliczyć