|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1711 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
A ja znów dziś do pracy nie poszłam bo nie mogłam spać całą noc kaszląc a później nie wiem kiedy zasnęłam i budzik wyłączyłam
![]() A zatem szału w spadku wagi nie ma ale jest 70,5kg czyli 0,7kg mniej ![]() Biorąc pod uwagę wczorajsze pierogi (ze szpinakiem mega były dobre i ruskie - myślałam że się tylko z ziemniaków robi a tam jednak twaróg jest ) to i tak uważam niezły wynik. Może w przyszłym tygodniu zobaczę 6 na początku? ![]() kasia_05: sama nie wiem. Najlepiej brzuszki, coś na boczki i na "pelikany" na rękach i inne rękowate mięśnie . Bo nogi to najlepiej na rower albo rolki wsadzić i tam modelować. Hmm? A co Ty ćwiczysz?xxxxx25: Nic się nie martw, to na pewno chwilowy podskok (czy Ty się ważysz codziennie czy raz w tygodniu? Bo nie ma nic bardziej dołującego zmniejszającego motywację przy diecie niż ważenie się codziennie bo metabolizm różnie reaguje na różne czynniki. Załóż sobie jeden dzień i co tydzień rano się waż - zobaczysz, że efekty jakieś będą zawsze) Powodzenia ![]() Układamy jakiś wspólny plan treningowy? I co np tydzień będziemy zwiększać poziom trudności. Tylko ja jeszcze chwila bo muszę się wyleczyć z tego gówna (przepraszam ale co chwila łapię jakiego zarazka). Napiszcie jak ćwiczycie to coś wspólnego się ustali i jedziemy z tematem tłuszczyków, oponek i fałdek
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
Edytowane przez Rudzix Czas edycji: 2010-07-06 o 09:09 |
|
|
|
|
#1712 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Xxxxx25 faktycznie lepsza motywacja i efekty byłyby gdybyśmy ćwiczyły razem
Rudzix pomysł masz dobry A tak poza tym to też się rozchorowałam Rudzix, wczoraj miałam gorączkę i katar, dziś już tylko katar. Dobrze Cię rozumiem.Dlatego wczoraj skończyło się tylko na 100 brzuszkach i 60 nożycach
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1713 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Rudzix tak ważę się codziennie, wiem lepiej jest raz w tyg ale mam taki nawyk- rano wstaję i wskakuję na wagę
![]() Kasia i Rudzix zdrówka życzę... |
|
|
|
|
#1714 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
xxxxx25: to nie załamuj się jak waga troszkę podskoczy. Może notuj co tydzień jaka waga to będziesz widziała efekty
kasia_05: Ty tak codziennie to wszystko? Niezła jesteś ![]() Z tego co ja wiem to najlepiej jedną partię mięśni ćwiczyć z 2dniowymi odstępami (bo jak za często to się mięśnie spalają). To może: poniedziałki i czwartki: brzuch wtorki i piątki: ręce i boczki środy i soboty: uda i pośladki a w niedziele relax Do tego codziennie 10-15min hula hop Jak Wam się taki plan podoba? Co tydzień będziemy dodawać po kilka powtórzeń (np 5) żeby zwiększyć poziom trudności
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
Edytowane przez Rudzix Czas edycji: 2010-07-06 o 19:01 |
|
|
|
|
#1715 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Rudzix nie codziennie!
jednego dnia ćwiczę brzuch, ręce i biust, drugiego uda i pupę,a hula hoopem to różnie. Twoj plan jest ciekawy
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1716 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Rudzix dobry pomysł z tym ważeniem
![]() Dziewczyny podziwiam za ćwiczenia.... |
|
|
|
|
#1717 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
xxxxx25 nie podziwiaj tylko dołączaj
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1718 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Ależ ja ćwiczę codziennie, ale nie tak dużo jak Ty
|
|
|
|
|
#1719 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
No właśnie wydawało mi się, ze ćwiczysz
Ja dziś 200 brzuszków, uda motylkiem ok.100razy, 50 razy motylkiem ręce/biust i tylko 10min hula-hopem. Najtrudniej zacząć ćwiczyć, po kilku dniach się przyzwyczajam i jest lepiej. Poza tym ćwiczę regularnie dopiero ot ok tygodnia, więc na razie zapał jest Miałam wcześniej przerwę ok 2miesięczna
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1720 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Kiedyś też robiłam 200 brzuszków, teraz mam uszkodzony kregosłup i nie mogę. Ja ćwiczę drugi tydzień i czekam na efekty
|
|
|
|
|
#1721 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cytat:
Postaram się opisać to na boczki: Stajesz w rozkroku wyprostowana z hantlami w rękach i odchylając się np w prawy bok wyciągniętą ręką dotykasz hantlą prawego kolana i wyprostowujesz się jadąc nią po udzie i tak samo w drugą stronę. Jak byś bez skłonu próbowała podnieść siatki z zakupami. Zrozumiale wytłumaczyłam? Ćwiczenie jest skuteczne. Sama zobaczysz w którym miejscu zakwasy będziesz miała Ćwiczenie jest dość mało męczące dlatego łatwo jest zrobić dużo powtórzeń. Na początku warto ćwiczyć przed lustrem i sprawdzać czy jest się wyprostowanym przy tych odchyłach w bok. Jak nie masz hantli to polecam wziąć po butelce mineralnej (1,5l) do każdej łapki.I jeszcze napiszę Wam co dziś na obiad szykuję: do naczynia żaroodpornego wrzuciłam pokrojoną w kostkę paprykę, pieczarki, cebulę i kiełbasę (za 30zł/kg robioną ze schabu - prawie tłuszczu nie ma) i to wszystko zasypałam przyprawą do grilla i położyłam 3 plasterki sera. Będę 2h piec w piekarniku
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
|
|
|
#1722 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Rudzix bardzo zrozumiale napisałaś
Mam hantle 2kg, wieczorem poćwiczę według Twojego "przepisu". Mam w domu spepp, stepper, hantle 2kg, hula-hop, motylka, piłkę do ćwiczeń. Jak masz ćwiczenia na te rzeczy to napisz
|
|
|
|
|
#1723 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
nad ćwiczeniami pomyślę ale teraz Wam napiszę co właśnie zrobiłam i zjadłam bo było tak fantastycznie smaczne, że chyba zaraz polecę do warzywniaka i zrobię sobie 2gie!!!!!
A zatem SZPINAK!! Zainspirowana pierogami ze szpinakiem które zjadłam kilka dni temu postanowiłam sama spróbować szpinak przyrządzić. Bardzo zdrowy, z różnymi dobrymi właściwościami, trochę jedzie trawą ale jeść się ta. Wzięłam kilka ząbków czosnku i podsmażyłam na oliwie z oliwek do tego cały pęczek szpinaku (same liście, łodyżki wywaliłam). Podsmażyłam, dodałam sok z 1/2 cytryny, sól i pieprz. Z całego pęczka wyszła mała miseczka. Tak mi to jakoś marnie w tej miseczce wyglądało więc dodałam 1/4 kółeczka sera camembert (nawet się doczytałam że to tylko białko) pokrojonego w cienkie paseczki. Polecam! Pyszne, sycące, zdrowe i ma tylko.... 100kcal (75kcal to ser reszta to szpinak) Mega dobre i co najważniejsze.... zabiłam smak szpinaku ![]() ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- ahhh pokręcę trochę hula-hopem i hantlami pomacham... aż taka chora nie jestem... leniwa bardziej
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
Edytowane przez Rudzix Czas edycji: 2010-07-07 o 13:08 |
|
|
|
|
#1724 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Rudzix dobrze wytłumaczyłas,mam hantelki, dzisiaj poćwiczę
Dzięki za opisI to jedzonko co dziś zrobiłaś brzmi smakowicie, ślina mi poleciała a i może z tym szpinakiem wypróbuje, skoro mówisz że zabiłaś jego smak.
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1725 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
zabiłam na śmierć
![]() a jutro też na pewno takie sobie zrobie. a w piątek jak mama wróci z wycieczki to jej też zaserwuje i zobacze jak się wypowie czy to faktycznie takie dobre czy tylko ja taka samochwała jestem ![]() aaaa no i poćwiczyłam dzisiaj. Hula hop 10min, i 100 ćwiczeń na boczki i 4x10 na bicepsy i 2x10 (niestety ale już padałam ze zmęczenia) na "pelikany". Powoli w głowie układam plan treningowy. Jak już wymyślę to będziemy mogły zacząć wspólną orke (jeśli macie ochotę oczywiście) ![]() A dziś na kolację zjem pizze. Żeby była zgodna z naszą dietą będzie miała: kapary, oliwki, pieczarki, paprykę i będzie bez sera. Cóż może nie będzie przez to najpyszniejszą pizza na świecie ale jakoś trzeba sobie radzić. Ciekawe czy w pizzerii mnie nie wyśmieją
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
|
|
#1726 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
rudzix ja zaraz się biorę za ćwiczenia
pizze robiłam wczoraj dla TŻta a sam nie zjadłam ani grama , chociaż nie powiem, żebym nie miała ochoty Ale jaką satysfakcję miałam potem, a tak by były wyrzuty sumienia i dodatkowe kiloskiCiekawe co powiedzą w pizzerii ![]() Dzisiaj wreszcie kupiliśmy smoking I tu mam pytnie do naszych "męzatych" ; jakie obrączki będą trwalsze- z błyszczącego złota z brylantami czy matowe łączone białe złoto z żółtym? Wizualnie podobają mi sie pierwsze, narzeczonemu 2. tylko te drugie są droższe. Nie wiem co zrobić
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1727 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Kasia obrączki, pewnie obie są ładne, wybierz te które Tobie się podobają, każdy ma inny gust. Ja osobiście wybrałabym matowe bez kamieni. Ale nie patrz na innych i na gust innych, to są Twoje obrączki i Ty musisz czuć się dobrze z obączką na palcu
|
|
|
|
|
#1728 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Xxxxx25 masz rację, tylko te z kamieniami nie dadza sie powiekszyć,jakby co, z kolei te matowe przewyższają nasz budżet, poza tym słyszłam że przy łączonych obrączkach białe złoto zmienia kolor. Nie wiem, jeszcze się zastanowimy.
A tak poza tym xxxxx25 masz w domu mały klub fitness
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1729 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cytat:
Cytat:
![]() xxxxx25: wychodzi na to, że zaraz same na trochę zostaniemy na forum... damy rade?
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
Edytowane przez Rudzix Czas edycji: 2010-07-07 o 19:03 |
||
|
|
|
|
#1730 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
To te obrączki, kurczę, sama nie wiem...
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1731 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cześć chudzinki
![]() Kasia że się wtrącę w sprawie obrączek to mnie się bardzo podobają te z brylantem ![]() Widzę,że wszystkie się biorą za ćwiczenia ja jakoś mam lenia,ale chcę sobie kupić hula-hop takie porządne,ale to dopiero jak wrócę z wczasów no chyba,że wcześniej mi gdzieś na oko wejdzie takie porządne.
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#1732 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Kasia śliczne są te z brylantami !!!!! wyobrażałam sobie te matowe inaczej wygladają, ale jak zobaczyłam fotki to z brylantami bardziej mi się podobają
Decyzja i tak należy do Ciebie.Witaj Celinko!!! hula-hop fajna sprawa, tylko boczki trochę bolą na początku od tego obijania
|
|
|
|
|
#1733 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
xxxxx25 a ty masz hula zwykłe czy z tymi kulkami.Widziałam dziś takie na allegro.
Kasia kiedy ślub?
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() Edytowane przez celina4 Czas edycji: 2010-07-07 o 20:33 |
|
|
|
|
#1734 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
ja dziś 40 min hulałam
![]() Celinka, xxxxx25 dzięki za opinie, jutro zamówimyte z brylantami.Ja do razy się w nich zakochałam, TŻ miał wątpliwości, ale cena Go przekonała. Celinka w sierpniu, już niedługo...
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość Edytowane przez kasia_05 Czas edycji: 2010-07-08 o 09:20 |
|
|
|
|
#1735 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Kasia sierpień bardzo szczęśliwy
ja 29 sierpień.
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#1736 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Mam nadzieję, że będzie szczęśliwy
Bo u mnie w rodzinie ostatnio same rozwody, z małżeństw z mojego "pokolenia" zadne nie przetrwało dłużej niż 3 lata. Masakra.
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1737 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Kasia a ty masz zwykłe hulahop ?
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#1738 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: BardzoOdległaKraina
Wiadomości: 601
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Zwykłe, największa średnica jaka była w sklepie, tylko nasypałam do niego ryżu, więc jest dość ciężkie. Słyszałam o tym z wypustkami, ale ja wiem czy naprawdę warto w to inwestować...
__________________
Znowu zaczynam:Piękne czasy gdy było 50,1(07.09.10) Staram się by wróciły mam dość |
|
|
|
|
#1739 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
a ja dziś cały dzień o jedzeniu więc i o pizzy opowiem:
kapary, pieczarki, oliwki, cebula, papryka peperoni... i oczywiście całość bez sera Boczki od pizzy oddałam psu więc same węgielki i warzywa więc mimo zjedzenia pizzy wyrzutów sumienia nie mam a wręcz przeciwnie... słuchajcie muszę dylać do sklepu po nowe ciuchy. Chudnięcie jest fajne ale trochę po kieszeni daje Normalne moje ciuchy na mnie wiszą a takie co w zeszłe lato były na styk (takie krótkie spodenki co zawiązywałam bo guzików dopiąć nie mogłam i długie bluzki do tego nosiłam teraz są na mnie lekko przyduże... extra ![]() Macie ode mnie ogromnego buziaka za to że jesteście
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
|
|
#1740 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:28.






) to i tak uważam niezły wynik. Może w przyszłym tygodniu zobaczę 6 na początku? 
. Bo nogi to najlepiej na rower albo rolki wsadzić i tam modelować. Hmm? A co Ty ćwiczysz?











a i może z tym szpinakiem wypróbuje, skoro mówisz że zabiłaś jego smak.



