Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[s_a_j]

Napisane przez muron

i jak zadowolona z przewijaka? Chciałabym już mieć łóeczko złożone, ale TŻ pracuje teraz tak, ze nie ma jak:-( więc czeka buuu

U mnie z kolei łóżeczko już złożone, ale na przewijak jeszcze czekam, dopiero zamówiłam

[muron]

Napisane przez s_a_j

Dziewczyny co myślicie o tych stanikach?
Dobre to czy jakis badziew?


http://moda.allegro.pl/biustonosz-do...286907581.html


Albo coś takiego, ciekawe, czy to prawda z tymi właściwościami antybakteryjnymi...

http://moda.allegro.pl/antybakteryjn...306173518.html

one s ą niezłe widziałam no i dól est lekko usztywniony- gąbeczka, przez co także ładnie się wygląda

[gosiaczek071]

Napisane przez vilya

no ja też się nad tymi szczepieniami zastanawiam.
Słyszałam, że w niektórych szczepionkach tych tańszych darmowych wykryto kiedyś rtęć. Ja już sama nie wiem, cyz samej kupować te szczepionki9 obowiązkowe. Też zastanawiam się nad tymi szczepionkami zintegrowanymi i nie wiem czy się na nie zdecyduję, bo niby kłucia mniej ale z 2 strony dziecko musi zwalczyć kilka wirusów na raz a to mi się już nie podoba.

O autyzmie i szczepionkach tez mi się gdziec obiło o uszy - czytałam chyba jakiś artykuł na ten temat, ale dawno i już nie pamietam dokładnie.

O to teraz znalazłam http://www.pomagamyzosi.pl/?page_id=1241
http://www.autyzmpomoc.org.pl/bezpie...czepionki.html

ja szczepilam mala na obowiazkowe (ale wybralam szczepionki skojarzone) i dodatkowo na rotawirusa, maz nalegal bo jego znajomowgo syn z pracy mial i mojej kolezanki z watku synek tez. pamietam, ze byla to bardzo droga sczepionka, podobnie jak pneumokoki ale na to nie szczepilam. Zastanawiam sei and ospą... ale nie wiem. Poki co mloda ma wsyztsko i czekamy na szczepienie ok 5 rż.
Maluszka szczepie na wsyztsko co zalecane. ale czy bedzie to skojarzona czy zwykla, to sie okaze.

Napisane przez szizuho

Mieszkam z drugiej strony wrocławia Nowy Dwór, Muchobór więc na Hubska się nie wypuszczam Ja zawsze miałam opory przed zakupami w lumpkach, ale moja mama uwielbia tam buszowac i kilka razy z nią byłam. U nas tj. na Chociebuskiej jest takkiii duzy i naprawdę są fajne rzeczy np. body nowe po 2 zł. Każdego dnia inna cena bo każdego dnia obniżka jest aż do dostawy chyba w piątki. Większośc markowych rzeczy.

A co do laboratorium to ja będę robiła w Diagnostyce tak to się chyba nazywa w przychodni na Nowodworskiej. W mojej przychodni nie ma lab. tylko 2 razy w tygodniu pani się pojawia i pobiera krew, zbiera mocz, zostaje na godzinkę więc nie ma szans by mi pobrała 2 razy krew.

Do jakiego lekarza chodzisz?? Pracuje w którymś z naszych szpitali??

ja robilam w diagnostyce na brochowie. Chodze do dr szewczuka, pytalas juz keidys. On pracuje na Klinikach,. Ty chodzisz do zakłaczonego Łątkowskiego? ja go bardzo nie lubię... sparwil mi dyuzo przykrosci w pierwszej ciazy i w polowie go zmienilam na szewczuka i jestem bardzo zadowolona.

Napisane przez muron

Marika co właściwie regularne? A jak codziennie , raz wieczorem? Czy to regularnie. Ja sama nie wiem czy to to, czy ułożenie Młodej.

Czkawka jest zaiste przedziwne. Powiem, że dla mnie nawet średnio przyjemna;-) Czy dzieci mają ją tak często, czy tylko moja??;-)

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------


I jak po tej cesarce? Ja ostatnio widziałam na tym filmie o ciążach na TVN Style wyciąganie z brzucha. Na szczęście kamera od zasłonki, nie od strony krocza;-) Ale przedziwne...jak ta skóra się rozciągała

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



a mnie się bardzo takie ciuszki nie podobają Nie lubię tych piórek, atłasów etc. u mnie będzie to raczej "normalne" ubranko i pewnie kremowe nie białe;-) O iole nasze już dreptać nie będzie;-)

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

OPUCHLIZNY

w ogóle jest mi problem obcy. Nic nie puchnie. Buty każde włożę. Płaszcz nadal zeszłoroczny, niepotrzebnie kupiłam na ciążę bo jeszcze zapas. Chyba, że zimno się zrobi to wtedy bo dłuższy i ocieplany.

Bałam się o żylaki, bo mam małe pod kolanami, ale nie urosły.

moj tez ma czkawke,. Smiesznie na usg to widac bno kiedys mi sie zdarzylo.
a czasem to nie wiem co mu sie dzieje ale tak nmnie podkopuje po kilkanascie razy,jakby boks trenowal. nie wiem czy to normalne, chyba tak bo czesto tak robi,

ostatnio mniej sie ruszal ale nie sialam paniki (tzn siałam, ale w srodku, nikomu nmic nie mowilam) i po 2 dniach juz wrocilo do normy,. widac coraz mniej miejsca chlopak ma.

Napisane przez kma1982

ja mam tak samo, póki co-radzę sobie ze wszystkim, natomiast męczą mnie te zmiany nastroju i ból kręgosłupa - szczególnie z prawej strony , straszny jest


a mi się te lalki bardzo podobają, widziałam je już na all jak przeglądałam zestawy ubranek dla dzieci i tam te lalki sa w dziecięce ciuszki poubierane....


podoba mi się ta kuchnia Tefal


mi babka powiedziała, że mam przyjśc z rana, pobiorą mi krew, wypiję glukozę i po 2 godz. mam badanie powtórne...oczywiście przez te 2 godz. muszę u nich siedziec, no a po badaniu powinnam iśc do domu, a nie do pracy, bo będę się źle czuła i najlepiej na ten dzień wziąc wolne

mi tez sie nie podobaja te typowe kiecki czy garniturki na chrzest. Wyglada to moim zdaniem komicznie i malo ma wspolnwego z wygoda. Kolzaka z watkui miala corke do chrztu ubraną w suknię z trenem. Mi sie kompetnie to nie podbalo ze tak ten tren zwisał. Ja moja corke chrzcilam dopiero jak miala 1 rok i 3 m-ce. bylo cieplo bo lipiec, ubralam ją w biala koszulę z krotkim rekawkiem, ozdobnie wiazaną na brzuszku (w kokarde), biale azurkowe rajstopy i szare krtkie spodenki o kroju bombki w biale gwiazdki i do tego biale sandalki z szarymi wstawkami. a na glowie miala biala opaskę z kwiatkiem i wygladala uroczo

ok lece bąkowi dac kolacyjkę. ciao

[Justine1988]

Ale ja gapa jestem, az wstyd się przyznać. Teraz przeglądałam liste rzeczy do szpitala co Marika wstawiła. Wiecie, ze ja całkiem zapomniałam o tym, że w szpitalu z dzieckiem zostaje sie 2 doby i myśląć o pakowaniu pomyslalam tylko o ciuszkach w ktorych sie maluszka wyniesie ze szpitala..a przeciez musi miec cos na przebranie:h ahaha:i kosmetyki, pampersy itp.brawa dla mnie

[muron]

Marika ile Twoja Sara waży?

[szizuho]

Napisane przez gosiaczek071

ja robilam w diagnostyce na brochowie. Chodze do dr szewczuka, pytalas juz keidys. On pracuje na Klinikach,. Ty chodzisz do zakłaczonego Łątkowskiego? ja go bardzo nie lubię... sparwil mi dyuzo przykrosci w pierwszej ciazy i w polowie go zmienilam na szewczuka i jestem bardzo zadowolona.



o

Ja chodze do Żołnierczyka, a Łątkowski przyjmuje w Eskulapie?? Ja tam chodziłam ale jedna z jego koleżanek kazała mi na łyżeczkowanie iśc bo nie widziała serduszka w 7 tygodniu.

[kma1982]

zobaczcie jakie słodkie

http://www.laredoute.co.uk/baby-s-un...=324176012&t=6
http://www.laredoute.co.uk/accessori...=324189690&t=6
http://www.laredoute.co.uk/baby-girl...=324179233&t=6
http://www.laredoute.co.uk/puma-baby...=324170675&t=6

[LadySith]

Napisane przez lilijka3

LadySith czy to Ty mi pisałaś o tym sklepie z biustonoszami w katowicach??
Dostałam od nich odpowiedź, że posiadają w swojej ofercie biustonosze do karmienia. Czyli wybieramy się tam. Niestety nie podane zostały ceny

tak, ja pisałam, ale to tak daleko ... umre chyba po godzinie siedzenia w autobusie :/

Napisane przez make_up_istka

Tutaj masz instrukcje: http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/N...o-uniknac.html lub http://dziecisawazne.pl/masaz-krocza/ Wykonuje się naturalnym olejkiem (może być nawet oliwa z oliwek). Raz podają żeby robić od 30. lub 34. tygodnia ciąży, a raz że spokojnie można od połowy ciąży.
Pomaga jeśli nie chcesz być nacinana, bo pomaga lepiej rozciągać się tkankom, przyzwyczaja je do naciągania.

w SR mówili że samemu to od 34 tyg, a wczesniej - to sie gin.prowadzącego zapytać o stan "swojego krocza"

Napisane przez Justine1988

Miałam w planach szykowac swieta ale juz rezygnowalam z tego...patrzac jak szybko sie mecze..postanowilam ze pomoge tesciowej i babci w szykowaniu zrobie kilka potraw i tyle...a oplatkiem i tak sie podzielimy tez w domku bo to nowe mieszkanko i jakas kolacyjka skromna i na wigilie jedziemy dalej do babci i tesciow.
.

a mi mąż dzisiaj wyskoczył z pomysłem - może sobie sami zrobimy wigilię...

Napisane przez mila24

LadySith No to kawal mezczyzny ciekawa jestem ile moja wazy, ale to dopiero jutro sie przekonam.
Justine1988 ja tez czuje sie jakbym sie zblizala do 70 do tego cycki mi urosly z C na E, ja juz wiecej nie chce, tym bardziej ze drobna jestem, kurde,
pamietam ze ktoras z Was pisala ze rosna do 17-18 tyg czy jakos tak, niestety to mit, a co bedzie w czasie karmienia...

a mi na razie nic nie chcą urosnąc :/ masakra... chyba nie będzie karmienia

Napisane przez muron

dziewczyny ze Śląska, gdzie nie ma książeczek ubezpieczeniowych:

my musimy RMUA ze sobą? (taki to skrót?)

musimy [albo podbita legitymacja albo druk - ale donieść do dnia wypisu można

co do nastroju to ja też non stop o byle co mogę ryczeć, nawet w ciągu 20 sek zaczynam beczeć :/

[mika_am]

Napisane przez weraa11

nadmuchalam ustami

Jeeejku....jak sie polozylam na tej pilce to czulam taki relaks dla mojego kregoslupa chyba bede lubila cwiczenia z ta pilka

faktycznie swietna piłka! ja już po ćwiczeniach, ćwiczyłam razem z tą panią, a później powtarzałam sama te ćwiczenia
http://www.youtube.com/watch?v=gbhCD...eature=related
znalazłam płyte z muzyką relaksacyjną, dodatek do klaudii reklamującej Valerin mitte i teraz będę cwiczyła codziennie. Mam nadzieje, że i w tym będziemy się dopingowały :d bo z silną wolą to u mnie na bakier!

[muron]

Napisane przez LadySith

tak, ja pisałam, ale to tak daleko ... umre chyba po godzinie siedzenia w autobusie :/


w SR mówili że samemu to od 34 tyg, a wczesniej - to sie gin.prowadzącego zapytać o stan "swojego krocza"


a mi mąż dzisiaj wyskoczył z pomysłem - może sobie sami zrobimy wigilię...

QUOTE=mila24;23045378]LadySith No to kawal mezczyzny ciekawa jestem ile moja wazy, ale to dopiero jutro sie przekonam.
Justine1988 ja tez czuje sie jakbym sie zblizala do 70 do tego cycki mi urosly z C na E, ja juz wiecej nie chce, tym bardziej ze drobna jestem, kurde,
pamietam ze ktoras z Was pisala ze rosna do 17-18 tyg czy jakos tak, niestety to mit, a co bedzie w czasie karmienia...

a mi na razie nic nie chcą urosnąc :/ masakra... chyba nie będzie karmienia


musimy [albo podbita legitymacja albo druk - ale donieść do dnia wypisu można

co do nastroju to ja też non stop o byle co mogę ryczeć, nawet w ciągu 20 sek zaczynam beczeć :/[/QUOTE]
masz legitymację??? Ja w życiu nie miałam;-) Chipowe były jeszcze przed moją pełnoletnością. Zresztą ja nigdy nie korzystałam z usług SZ poza prywatnymi gabinetami, i to moje pierwsze w życiu L4;-)Nowych książeczek to chyba już nie ma?No to w grudniu wezme bo ważne 30 dni

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez muron

a mi na razie nic nie chcą urosnąc :/ masakra... chyba nie będzie karmienia


musimy [albo podbita legitymacja albo druk - ale donieść do dnia wypisu można

co do nastroju to ja też non stop o byle co mogę ryczeć, nawet w ciągu 20 sek zaczynam beczeć :/

masz legitymację??? Ja w życiu nie miałam;-) Chipowe były jeszcze przed moją pełnoletnością. Zresztą ja nigdy nie korzystałam z usług SZ poza prywatnymi gabinetami, i to moje pierwsze w życiu L4;-)Nowych książeczek to chyba już nie ma?No to w grudniu wezme bo ważne 30 dni[/QUOTE]
ałaaaaaaaaaaa moje plecy
Mama kazała wybrać leżaczek-bujaczek kupią z babcią

[lilijka3]

muron książeczek nie wydają od stycznia tego roku i powiem szczerze, że żałuję, że nie upomniałam się w mojej obecnej robocie, bo teraz proszę się (a tak być nie powinno) o każdy druk RMUA
A do szpitala niestety taki druczek trzeba mieć, chociaż jak ja byłam, to niby mogłam donieść, a i tak nikt mi go nie sprawdził, a w przychodni do L4 to zostawiłam im specjalną kopię, żeby już nie męczyły mnie kobity.

[marleen32]

Marika ja jak wczesniej pisalam szczepie od pneumokoki i meningokoki, tylko wiem, ze jest szczepionka lepsza i gorsza, u nas podobna ta gorsza wycofali juz, a szczepie bo tu byly przypadki tych chorob, niestety smiertelne u niemowlakow tez .
Dziewczynke tez zaszczepie od ospy, dziewczyny sa szczepione i dzieki temu nie zalapaly, ja wiem ospe dobrze przejsc, ale jak ktos ma pecha, to zostaja po tym takie blizny, ze szok, i tak jak u chlopca to ujdzie, to dziewczynce niekoniecznie potrzebne, ja swoja ospe wspominam jako jeden wielki horror dlatego, mimo ze przeciwnikiem szczepien jestem, to ta zaszczepie, pneumo i meningo u nas obowiazkowe sa.
Wera piszesz , ze ostatni okres mialas 4 maja, to jaka dlugosc cyklu mialas?
Bo ja mialam ostatni 3 maja, i ginka wyliczyla mi termin na 7 luty, ja sama zreszta tez, ale teraz juz sama nie wiem, skoro Ty masz na 22.
Moje malenstwo w 21 tygodniu wazylo 458 gram cos, i 20 cm. mialo, ale to juz sie nie liczy do obliczen porodu.

Co do prezentow na swieta, ja udaje ze nie mysle nawet, malenstwo nie dostanie nic, bo tu daje sie jak dziecko po tej stronie brzucha juz jest, nie mniej i tak ma do niej kupiona maskotke i grzechotke, tyle ze to Tz kupil
Rany jaki ja spioch jestem, juz nie moge sie doczekac lozka.
Przebudzam sie w nocy i owszem na toalete, ale z reguly zasypiam po kilku minutach.
No, ale po to juz nie spie, tylko na budzik czekam

Co do lalek, mi sie podobaja, ale jako kolekcje, nie zabawka dla dzieci.
Wiem, ze kiedys sama mialam ochote taka zamowic, bo niektore naprawde piekne sa, maja cos czym urzekaja

[weraa11]

Napisane przez mika_am

faktycznie swietna piłka! ja już po ćwiczeniach, ćwiczyłam razem z tą panią, a później powtarzałam sama te ćwiczenia
http://www.youtube.com/watch?v=gbhCD...eature=related
znalazłam płyte z muzyką relaksacyjną, dodatek do klaudii reklamującej Valerin mitte i teraz będę cwiczyła codziennie. Mam nadzieje, że i w tym będziemy się dopingowały :d bo z silną wolą to u mnie na bakier!

Fajny filmik
Ja znalazlam jeszcze taka stronke: http://www.klubben.pl/news/item,829,pn,1.html
Dokladnie, musimy sie dopingowac, bo inaczej to ja pewnie za 3 dni juz bym spuscila powietrze a nawet te 8min. dziennie nie jest duzo

Napisane przez marleen32

Marika ja jak wczesniej pisalam szczepie od pneumokoki i meningokoki, tylko wiem, ze jest szczepionka lepsza i gorsza, u nas podobna ta gorsza wycofali juz, a szczepie bo tu byly przypadki tych chorob, niestety smiertelne u niemowlakow tez .
Dziewczynke tez zaszczepie od ospy, dziewczyny sa szczepione i dzieki temu nie zalapaly, ja wiem ospe dobrze przejsc, ale jak ktos ma pecha, to zostaja po tym takie blizny, ze szok, i tak jak u chlopca to ujdzie, to dziewczynce niekoniecznie potrzebne, ja swoja ospe wspominam jako jeden wielki horror dlatego, mimo ze przeciwnikiem szczepien jestem, to ta zaszczepie, pneumo i meningo u nas obowiazkowe sa.
Wera piszesz , ze ostatni okres mialas 4 maja, to jaka dlugosc cyklu mialas?
Bo ja mialam ostatni 3 maja, i ginka wyliczyla mi termin na 7 luty, ja sama zreszta tez, ale teraz juz sama nie wiem, skoro Ty masz na 22.
Moje malenstwo w 21 tygodniu wazylo 458 gram cos, i 20 cm. mialo, ale to juz sie nie liczy do obliczen porodu.

Co do prezentow na swieta, ja udaje ze nie mysle nawet, malenstwo nie dostanie nic, bo tu daje sie jak dziecko po tej stronie brzucha juz jest, nie mniej i tak ma do niej kupiona maskotke i grzechotke, tyle ze to Tz kupil
Rany jaki ja spioch jestem, juz nie moge sie doczekac lozka.
Przebudzam sie w nocy i owszem na toalete, ale z reguly zasypiam po kilku minutach.
No, ale po to juz nie spie, tylko na budzik czekam

Co do lalek, mi sie podobaja, ale jako kolekcje, nie zabawka dla dzieci.
Wiem, ze kiedys sama mialam ochote taka zamowic, bo niektore naprawde piekne sa, maja cos czym urzekaja

Moje cykle trwaly srednio 32 dni...ale wiem, ze mi sie troche owulacja przesunela, bo jak juz test potwierdzil ciaze, wg badan krwi tez juz byla ciaza, to jak bylam u gina bo niby by powinno juz byc widac, to nic tam sie nie chcialo pokazac...wiec mozliwe, ze u mnie nieco pozniej doszlo do zaplodnienia, niz by powinno.
To Twoj dzidzius wiekszy byl od mojego a kiedy teraz sie wybierasz na usg?

[Supernovaja]

Napisane przez MARIKA.S

Cały czas się zastanawiam nad szczepieniami......
Szczepić Małą na te wszystkie wymyślne choroby czy nie. Osobiście jestem przeciwko tym wszystkim nowościom.....ale sama nie wiem.

Na rota wirusy na pewno nie będę szczepiła, bo wydaje mi się, że to bez sensu. To tak jakbym miała szczepić na katar.

Nie wiem co z pneumokokami i meningokokami.......za same pneumokoki to już 1000 zł prawie.
A mam wrażenie, że to kolejny chwyt marketingowy......tak jak ze szczepionką na HPV i grypę.....
Ehhhhh.....sama nie wiem.
A Wy szczepicie na jakieś dodatkowe świństwa?

marika ja mam znajome, które dzieci szczepiły i żałują bo potem odchorowały swoje po szpitalach, meli nie szczepiliśmy i jakoś nie mielismy problemów z tego tytułu, wiec i młodego szczepic nie bedziemy

Napisane przez muron

dziewczyny ze Śląska, gdzie nie ma książeczek ubezpieczeniowych:

my musimy RMUA ze sobą? (taki to skrót?)

RMUA musisz dowieść, tylko nie wiem do ilu dni ( teraz we wrocku z kolei jak bylam w szpitalu to miałam miesiąc czasu)

internista mi ostatanio powiedział, żebym sobie wyrobiła ksiazeczke, to w ZUSie mi powiedzieli, że juz sie od tego odchodzi, tylko RMUA miec ze sobą aktualne i tyle, jak zwykle burdel u nas jak złoto w kraju

własnie przywiozłam reszte ciuchów amelki, które przed remontem zawiezlismy do tesciowej, masakra jakas, 2 szafki pełne
trzymajcie kciuki zebym jutro na ten cukier wkoncu polazła bo wkoncu nie zrobie dobranoc

[muron]

Napisane przez lilijka3

muron książeczek nie wydają od stycznia tego roku i powiem szczerze, że żałuję, że nie upomniałam się w mojej obecnej robocie, bo teraz proszę się (a tak być nie powinno) o każdy druk RMUA
A do szpitala niestety taki druczek trzeba mieć, chociaż jak ja byłam, to niby mogłam donieść, a i tak nikt mi go nie sprawdził, a w przychodni do L4 to zostawiłam im specjalną kopię, żeby już nie męczyły mnie kobity.

ja właśnie nie donosiłam. Chyba nie ze względu na zatrudnienie- też służba zdrowia;-)

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez muron

ja właśnie nie donosiłam. Chyba nie ze względu na zatrudnienie- też służba zdrowia;-)

znowu ból w pachwinach wrócił;-(

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Supernovaja

marika ja mam znajome, które dzieci szczepiły i żałują bo potem odchorowały swoje po szpitalach, meli nie szczepiliśmy i jakoś nie mielismy problemów z tego tytułu, wiec i młodego szczepic nie bedziemy




RMUA musisz dowieść, tylko nie wiem do ilu dni ( teraz we wrocku z kolei jak bylam w szpitalu to miałam miesiąc czasu)

internista mi ostatanio powiedział, żebym sobie wyrobiła ksiazeczke, to w ZUSie mi powiedzieli, że juz sie od tego odchodzi, tylko RMUA miec ze sobą aktualne i tyle, jak zwykle burdel u nas jak złoto w kraju

własnie przywiozłam reszte ciuchów amelki, które przed remontem zawiezlismy do tesciowej, masakra jakas, 2 szafki pełne
trzymajcie kciuki zebym jutro na ten cukier wkoncu polazła bo wkoncu nie zrobie dobranoc

jakby nie można wprowadzić ujednoliconego systemu wszędzie karty chipowe, nie tylko w kilku województwach, ale takie jakie było założenie- z informacjami na karcie, np o aktualnym zatrudnieniu.

[make_up_istka]

Kilka z Was tu narzekało na dr Łątkowskiego (czy też na jego koleżankę z przychodni - a przecież ona poza jednym miejscem pracy nic z nim wspólnego nie ma, raz miałam z nią do czynienia i więcej tez nie chcę), a ja jestem z niego bardzo zadowolona. Nie wiem czy zmienia coś to, że chodzę na NFZ. To już 30. tydz. ciąży i ja do tej pory jestem z niego zadowolona konkretny, zawsze odpowie wyczerpująco na wszystkie moje pytania, wytłumaczy wszystko TŻowi na USG, nie naciąga na zbędne zbyt częste wizyty (mam co 4 tygodnie - tylko raz było częściej jak miałam problemy w pierwszym trymestrze), jeśli poproszę żeby coś sprawdził na USG (np. wagę, płeć czy cokolwiek innego) to zawsze to robi, a jego dowcip mnie nie drażni - owszem, jak komuś przeszkadza zwracanie się typu "przysuń niżej pupkę" to nie będzie zadowolony, ale mnie to kompletnie nie rusza.

A co do lumpków we Wrocławiu to ja Kola nie cierpię i omijam z daleka. Niestety co rusz widzę jak panie ekspedientki pod koniec dnia chowają te najlepsze ciuchy, żeby nie zeszły na większe przeceny i wyjmują je w kolejnym tygodniu znowu za 100%... Bardzo lubię lumpki tu w okolicach Jedności Narodowej, bo są dość tanie, a mają dużo fajnych rzeczy

Ja też muszę poprosić znowu o RMUA teraz na listopad, bo miałam tylko do końca października, a jednak wolę cały czas mieć aktualną w razie gdyby coś się wydarzyło i musiałabym iść do szpitala. Choć przyznam, że jak trafiałam na izbę przyjęć to za każdym razem chcieli ode mnie ubezpieczenie, oprócz tego razu kiedy trafiłam na ginekologiczno-położniczą izbę przyjęć i tam o nic mnie nie pytali i nie prosili (nawet później), tylko od razu zabrali na badanie mimo że aż tak tragicznie ze mną nie było.

[muron]

najważniejsze jest by dostarczyć w ciągu kilku dni, przynajmniej my tak robimy. Wystawiay rachunek jak nie ma, ktoś przynosi i jest anulowany.

[hawea]

Napisane przez muron

najważniejsze jest by dostarczyć w ciągu kilku dni, przynajmniej my tak robimy. Wystawiay rachunek jak nie ma, ktoś przynosi i jest anulowany.

Kobieta ciężarna ma prawo do BEZPŁATNEJ opieki zdrowotnej w Polsce, tylko z samego faktu, że jest w ciąży, gwarantuje to konstytucja!! I nie musi być ubezpieczona. Tylko lekarze o tym nie mówią. Jeżeli nie chcą przyjąć kobiety w ciąży do szpitala, bo nie ma ubezpieczenia, dzwoni się pod specjalny numer do NFZ-tu, tam się składa skargę. A lekarze nie mogą odesłać z kwitkiem.
http://mamo-tato.pl/phpbb3/viewtopic.php?f=23&t=16262
http://mama.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/index.php...porod&Itemid=3

[dizi]

Napisane przez hawea

Kobieta ciężarna ma prawo do BEZPŁATNEJ opieki zdrowotnej w Polsce, tylko z samego faktu, że jest w ciąży, gwarantuje to konstytucja!! I nie musi być ubezpieczona. Tylko lekarze o tym nie mówią. Jeżeli nie chcą przyjąć kobiety w ciąży do szpitala, bo nie ma ubezpieczenia, dzwoni się pod specjalny numer do NFZ-tu, tam się składa skargę. A lekarze nie mogą odesłać z kwitkiem.
http://mamo-tato.pl/phpbb3/viewtopic.php?f=23&t=16262
http://mama.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/index.php...porod&Itemid=3

Zgadzam się. Nawet na stronie NFZ o tym jest :
http://www.nfz-warszawa.pl/download/...69-1_DK_10.pdf

i tu odnośnie wymaganych dokumentów http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?...artnr=3926&b=1

[LadySith]

Witam!
muron - mam, dostałam w pracy ale chyba tylko raz ją wykorzytsałam jak jechałam na wakacje, potem przeczytalam, że wystarczy pasek mieć ze sobą-tak też są opisane składki na ubezpieczenie leży gdzieś w pudle z dokumentami

hawea - też słyszałam o tej bezpłatnej opiece, wiec nie wiem z jakiej racji szpitale sobie wymagają tego druk

a ja wczoraj bylam w tesco pogrzebać w koszach wyprzedażowych / przecenowych i za 100 zrobilam mega zakupy - pościel 3częściowa za 30 [w żyrafki-bedzie pasować do łóżeczka ;D ],
2 body z długim rękawem,
3 body z krótkim,
2 spodenki welurowe,
śliniaczek,
1 rampersy,
1 pajacyk,
1 śliniaczek,
rozmiary 62-80,
i takie ciut większe majtki dla mnie


przypadkiem odkryłam że nasz implast wystepuje też na "tradycyjnym" podwoziu [z takim metalowym koszykiem i 4 jednakowymi dużymi kołami-jak w Roan Marita] - model Europa... i teraz mamy małą niezgodność który wybrać ;D

[szizuho]

Napisane przez make_up_istka

Kilka z Was tu narzekało na dr Łątkowskiego (czy też na jego koleżankę z przychodni - a przecież ona poza jednym miejscem pracy nic z nim wspólnego nie ma, raz miałam z nią do czynienia i więcej tez nie chcę), a ja jestem z niego bardzo zadowolona. Nie wiem czy zmienia coś to, że chodzę na NFZ. To już 30. tydz. ciąży i ja do tej pory jestem z niego zadowolona konkretny, zawsze odpowie wyczerpująco na wszystkie moje pytania, wytłumaczy wszystko TŻowi na USG, nie naciąga na zbędne zbyt częste wizyty (mam co 4 tygodnie - tylko raz było częściej jak miałam problemy w pierwszym trymestrze), jeśli poproszę żeby coś sprawdził na USG (np. wagę, płeć czy cokolwiek innego) to zawsze to robi, a jego dowcip mnie nie drażni - owszem, jak komuś przeszkadza zwracanie się typu "przysuń niżej pupkę" to nie będzie zadowolony, ale mnie to kompletnie nie rusza.

i.

Ja do niego nic nie mam, raz tylko miałam przyjemnośc z nim rozmawiac, wraz z koleżanką byłam u niego po postinor dla niej a on to skwitował "co dziewczyny ostra impreza była" dodam że nie miałyśmy wtedy nascie lat ale miałyśmy ok. 25 lat. Więc nie mam pojęcia jakim jest specjalistą. Ja do Eskulapu wcześniej przez 5 lat chodziłam do dr Owczarek i byłam zadowolona, ale przez to że będe miała cesarkę szukałam lekarza który w szpitalu pracuje i tak trafiłam do dr Żołnierczyka. Przypadkiem byłam na wizycie jednej u pani Ewy Moczulskiej też z Eskulapu i to ona poradziła mi łyżeczkowanie.

[lilijka3]

dzień dobry mamusie
kurcze już drugą noc tak ciężko oddychałam. Ah ten pseudo katar, który pojawia się w nocy. Dlatego w ruch poszła sól morska w aerozolu.

Dziewczyny co to znaczy poprosić!!!! Pracodawca MUSI, TO JEGO OBOWIĄZEK wydać Wam druk RMUA.
Tylko jak to w Polsce, jak się nie upomnisz to nie dostaniesz. Kurcze, jak ja nie cierpię tych prywaciarzy. Nie ma to jak państwówka, tam wszystko dostajesz w terminie i git. Nie musisz chodzić, łasić się, ani prosić.

Miałam dość nieciekawą noc . Czuję się mało wyspana.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

popatrzcie co opracowały sobie mamy majowo-czerwcowe

10 rzeczy zakazanych w ciąży

1. Sól
2. Surowe jajka
3. Sery pleśniowe i brie
4. Kolorowe napoje gazowane typu cola, mirinda, sprite
5. Alkohol
6. Tatar i Befsztyk
7. Orzeszki ziemne
8. Kawa
9. Kolorowe ciastka z cukierni
10. Nieznane zioła

10 rzeczy zalecanych w ciąży

1. Ryba z grilla
2. Migdały
3. Ciemna czekolada
4. Mleko
5. Papryka czerwona
6. Ciemne pieczywo
7. Brokuły, bób, sałata
8. Ciecierzyca - zawiera żelazo, białko, cynk i kwas foliowy
9. Woda
10. Odrobina oleju lub oliwy

Bezpieczne leki w ciąży

Niepokój, kłopoty ze snem, obniżony nastrój pokonasz, stosując dostępne w aptece bez recepty preparaty z melisy, Neospasminę lub Validol.

Bóle głowy zwalczą powinny preparaty zawierające paracetamol (np. Apap, Codipar, Panadol,Amol). Pomóc mogą również: ciepła kąpiel, spacer, posmarowanie skroni maścią rozgrzewającą czy masaż.

Przeziębienie - jeśli boli cię gardło, głowa, mięśnie, gdy cieknie z nosa, prawdopodobnie nabawiłaś się infekcji wirusowej. Aby zmniejszyć ból, zupełnie spokojnie możesz w ciąży stosować preparat zawierający paracetamol, przeciwgorączkowy syropPyrosal, wszelkie preparaty z witaminą C (np. Rutinoscorbin,Echinacea,A liofil,Biogarlic,Scorbola mid), czosnek w tabletkach (np. Aliofil). Na wirusy nie ma lekarstwa. Są tylko sposoby przynoszące chwilową ulgę - kubek mleka z miodem, herbata z imbirem lub malinami, esencjonalny rosół z kurczaka, przecier z surowych żurawin, syrop z cebuli i wyleżenie się w ciepłej pościeli.



Katar-Nasivin,Euphorbium
Kaszel-Hedelix,Prospan,Malia,Sto dal ,Drosetux
Ból gardła-Septolete,Tetesept,Neoang in,Sebidin,Homeogene 9,Homeovox,Tantum Verde
Angina-Angin-Heel SD,R-1,Mercurius 41

Problemy układu trawiennego - ze zgagą, wzdęciami, zaparciami czy biegunkami uporasz się, stosując bezpieczne leki do kupienia bez recepty, np. Maalox, Alugastrin, Espumisan czy Carbo medicinalis.

Poważne zakażenie bakteryjne - w przypadku zapalenia nerek, zapalenia oskrzeli, ropnego zapalenia gardła czy zatok lekarz zapisze ci z pewnością niegroźne dla dziecka antybiotyki z grupy penicylin (np. Ampicylinę lub Augmentin) albo cefalosporyn (np. Zinnat, Ceclor, Biotraxon, Keflin).

Zagrażające poronienie - gdy kobiecie grozi utrata ciąży, podaje się jej pochodne progesteronu (Turinal, Duphaston, Luteinę).

Skurcze przedwczesne - jeśli macica zaczyna się mocno i groźnie kurczyć, podaje się preparaty magnezu (np. Magne-B6, Asmag) oraz Fenoterol i No-spę.

Poród przedwczesny- w przypadku zagrożenia przedwczesnym porodem kobiecie podaje się sterydy (np. Dexametazon), które przyspieszają dojrzewanie płuc dziecka.

[s_a_j]

Hmm, co do kawy, to mi sam ginekolog zaleca przy moim ciśnieniu, wypić sobie z mleczkiem.
Coli faktycznie nie ma co polecać, bo po prostu niezdrowa, ale dla mnie to jedyny produkt bez którego przez 4 pierwsze miesiące nie byłabym w stanie wstać z łóżka nawet do toalety. Tylko dzięki łykowi coli mogłam od czasu do czasu wstać na parę minut z łóżka bez wymiotowania.

[LadySith]

Napisane przez s_a_j

Coli faktycznie nie ma co polecać, bo po prostu niezdrowa, ale dla mnie to jedyny produkt bez którego przez 4 pierwsze miesiące nie byłabym w stanie wstać z łóżka nawet do toalety. Tylko dzięki łykowi coli mogłam od czasu do czasu wstać na parę minut z łóżka bez wymiotowania.

ja też bym nie przeżyła bez tego... mój lekarz powiedział ze tam parę łyczków od czasu do czasu na wymioty to może być..

[lilijka3]

jaki tu spokój na na na na ......................... ......................
a wczoraj to już było gwarno
wiecie co, mój mąż wysłał mi smsa o 5 rano i teraz kwitnę taka niedospana, a i zasnąć nie mogę ponownie

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez LadySith

ja też bym nie przeżyła bez tego... mój lekarz powiedział ze tam parę łyczków od czasu do czasu na wymioty to może być..

tak patrzę na te Twoje daty pod to mamy podobne tzn. tak czasowo
pierścionek 6.06.2008
obrączki 14.02.2009; 5.09.2009
dwie kreski 15.06.2010

[gosiaczek071]

Napisane przez make_up_istka

Kilka z Was tu narzekało na dr Łątkowskiego (czy też na jego koleżankę z przychodni - a przecież ona poza jednym miejscem pracy nic z nim wspólnego nie ma, raz miałam z nią do czynienia i więcej tez nie chcę), a ja jestem z niego bardzo zadowolona. Nie wiem czy zmienia coś to, że chodzę na NFZ. To już 30. tydz. ciąży i ja do tej pory jestem z niego zadowolona konkretny, zawsze odpowie wyczerpująco na wszystkie moje pytania, wytłumaczy wszystko TŻowi na USG, nie naciąga na zbędne zbyt częste wizyty (mam co 4 tygodnie - tylko raz było częściej jak miałam problemy w pierwszym trymestrze), jeśli poproszę żeby coś sprawdził na USG (np. wagę, płeć czy cokolwiek innego) to zawsze to robi, a jego dowcip mnie nie drażni - owszem, jak komuś przeszkadza zwracanie się typu "przysuń niżej pupkę" to nie będzie zadowolony, ale mnie to kompletnie nie rusza.

A co do lumpków we Wrocławiu to ja Kola nie cierpię i omijam z daleka. Niestety co rusz widzę jak panie ekspedientki pod koniec dnia chowają te najlepsze ciuchy, żeby nie zeszły na większe przeceny i wyjmują je w kolejnym tygodniu znowu za 100%... Bardzo lubię lumpki tu w okolicach Jedności Narodowej, bo są dość tanie, a mają dużo fajnych rzeczy

Ja też muszę poprosić znowu o RMUA teraz na listopad, bo miałam tylko do końca października, a jednak wolę cały czas mieć aktualną w razie gdyby coś się wydarzyło i musiałabym iść do szpitala. Choć przyznam, że jak trafiałam na izbę przyjęć to za każdym razem chcieli ode mnie ubezpieczenie, oprócz tego razu kiedy trafiłam na ginekologiczno-położniczą izbę przyjęć i tam o nic mnie nie pytali i nie prosili (nawet później), tylko od razu zabrali na badanie mimo że aż tak tragicznie ze mną nie było.

bardzo sie ciesze ze ci ten dr podpasowal i masz zaufanego ginka, to najwazniejszze. Chyba ja najbardzej na niego narzekalam, bo dla mnie nie byl tak mily jak dla ciebi. Chodzilam na prywatne wizyty. tez chyba co 4 tyg. Po kazdej wizycie plakalam bo byl niemily. I nie chodzilo mi o takie etksty jakie mowil w zartach dio ciebie, z ta pupą, tak to moj tez mowi, ale keidys chcialam go psytac o plec to stwierdzil "no tak dla pani to wazniejsza plec niz to czy dziwecko jest zdrowe" a mialam przeciez prawo spytac o plec i on nie mial prawa mi tak odpowiedziec. Jako lekarz i jako czlowiek bo mnie nie zna i nie wie co jest dla mnei wazniejsze. NIe rozumiem tego kolesia jak moze tak ciezarnej powiedziec. Jak chcielismy jechac do wegiptu na wakacje w 3 m-cu to tez jakims durnym tekstem zapodał, powiedzial ze jestem nieodpowiedzialna bo bylam przez chwile w pomieszczeniu pomalwoanym swiezo farbą. a chialm tylko zoabzcyc kolor... Byl jakis taki, opryskliwy, niemily na kazdej wizycie. Dlatego go zmienilam bez wachania.
Ja zawsze pisalam tylko to co ja odczuwam wobec niego, nie lubię go i po jego podejsciu do mnie nie uwazam go za dobrego specjalistę. MOze sie zmienil, nie wiem.
DOdam, ze u mojego dr tez mam wizyte co 4 tyg. Tez mnie nie naciaga na nic. Nawet mi wprost wyjasnil, jak zapytalam o USG 4d, ze to jest tylko po to by sobie rodzice mogli popatrzyc na dziecko bo wszelkie pomiary i tak sie robi w 2d. Mialam za 1 razem, wiem jak wyglada dziecko na 4 d (i stwierdzam ze wsyztskie tak samo) wiec uznalismy ze nie ma sensu robic teraz tez i wysdawac tcyh kosmicznych pieniedzy na to.

te prezenty swiateczne z biedroki mnie zachwycily!!! marika dzieki zal linka! jak sie uda to kupię kuchnie malej pod choinkę bo jest bardzo tania, w necie duzo drozej.

[weraa11]

Znowu brzydka pogoda...dobrze, ze dzisiaj az tak nie pada jak wczoraj...;/ bo wczoraj tak zmoklam, ze az nie moglam isc do szkoly
Ale dzisiaj juz musze isc ;/ ale dopiero na 12 to sobie jeszcze moge troche poodpoczywac

Napisane przez make_up_istka

A co do lumpków we Wrocławiu to ja Kola nie cierpię i omijam z daleka. Niestety co rusz widzę jak panie ekspedientki pod koniec dnia chowają te najlepsze ciuchy, żeby nie zeszły na większe przeceny i wyjmują je w kolejnym tygodniu znowu za 100%... Bardzo lubię lumpki tu w okolicach Jedności Narodowej, bo są dość tanie, a mają dużo fajnych rzeczy

Ja tez widze takie sytuacje ;/ np. jestem gdzies w poniedzialek (dostawa) i widze cos ladnego, ale drogiego, ide 3 dni pozniej, to juz nie ma... A potem ide w poniedzialek i nagle znowu jest to samo w tej samej cenie nie lubie takiego oszustwa ;/

[agape]

Napisane przez weraa11

Ja mam w karcie ze wg OM termin mam na 11 lutego a wg USG 22-25 no ale juz trudno

to nie jesteś sama wg OM mam termin na 12 lutego a wg wszystkich usg 20 luty ale obstawiam ten późniejszy termin

[weraa11]

Napisane przez agape

to nie jesteś sama wg OM mam termin na 12 lutego a wg wszystkich usg 20 luty ale obstawiam ten późniejszy termin

No u mnie ten wczesny tez nie...ale nie wiem czy az 25 no ale zobaczymy w lutym kiedy nam sie cos wykluje

[cytrynka3002]

Hej dziewczynki - właśnie nadrabiam zaległości, bo ostatni raz przedwczoraj tu byłam.

U mnie wszystko okej. Po tym Magne b6 nawet napinanie brzuszka mi minęło...chociaż wydaje mi się, że to te skurcze przepowiadające są i raczej już do końca będą się zdarzały.
Mały kopie praktycznie cały czas...budzi mnie w nocy, w dzień szaleje - skąd to dziecko bierze tyle siły ?? Podobno w brzuchu dzieci śpią tyle co niemowlaki .

My dziś jedziemy do teściowej na weekend - trochę przeraża mnie wizja przejechania prawie 170km, ale będziemy robili przerwy....

Miłego piątku Mamusie