Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. III

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Przez dietke Zrobiłam sie imprezowo ekonomiczna

Kurcze, a ja to nie

Wlałam w siebie 3 czerwone i 1 zieloną Cosik mi dziś cięzko idzie to picie

[Eldo_rado]

już po obiadku- jarzynową mama zrobiła chwila odpoczynku i zabieram się za szybkie popołudniowe ćwiczenia no a potem powrót do latopa, notatek ... już tylko 2 dni mnie dzielą od wolności

[kiko4582]

strasznie się cieszę dziewczyny, że znów zostałam tak mile powitana .
muszę się wziąć w garść , chociaż nadal mi jest strasznie ciężkoo ...
dziś w miarę dietkowooo . znów trzeba znaleźć w sobie motywację i wykorzystać wolny czas, który poświęcałam mojemu byłemu naa jakieś ćwiczenia może . nie mam pojęcia ... i ogarnąć trochę zaległości na wątku trzeba się w końcu poprawić.


Co do snów to też słyszałam o takim czymś od znajomej . Ładnie się Wam dziewczynki śni ;d

[PannaMigotkaa20]

Uf przetrrwałam dzisiejszy dzień Facet postawił całej grupie 4, więc super . Czasu na objadanie się nie było, tyle, że nie poćwiczyłam (godzinę temu do domu weszłam).


Pulcherija zazdroszczę Ci tych pomaturalnych wakacji . Moje wakacje po skończeniu LO były najlepsze jakie miałam! . Korzystaj z wolnego


Hahahahhahaha ale sny to macie konkretne . Ja na szczęście nie gadam przez sen, ale mój brat często coś bredzi - raz się nawet modlił przez sen hahahah

[arnama]

Dziewczynkiiiii..... Ja chcę być już chuda Taaaaaka chuda.... bardzo, bardzo

[piekielkoo]

Krzyczę dzień dobry z uśmiechem na twarzy i cała obolała.
Wczoraj stałam przez 7h (w pracy) na nogach bez żadnej nawet minutowej przerwy. Nie wiem jak ja to wytrzymałam hihi. Na szczęście czas szybko leciał, a obolała jestem bo stałam w przeciągu. Nie wiem jak ja przetrwam jeszcze 11 dni. Do tego doszło do mnie że prezeska miała jakieś ale że za głośno mówiłam przez mikrofon, palne tą babę. Co 5 min przechodziła obok mnie i zamiast po prostu powiedzieć mi żeby ciutkę ciszej mówić to do innych. A poza tym pytałam chyba z 8 osób czy dobrze wyraźnie i nie za głośno mnie słychać to wszyscy mówili że ok! Chore, a moją zmienniczkę to w ogóle wyrzucić chcą, bo cicho niewyraźnie wrrr.... Ciekawe jak dziś będzie.
Wczoraj to nawet nie miałam siły jeździć na rowerku tylko pokręciłam, ale za to dzisiaj już jeździłam Zaraz śniadanko i kawka z koleżanką

Arnama- ja też bym chciała być chuda, nie taka bardzo bardzo ale taka jaka byłam najchudsza aj. Dużo dużo pracy przede mną, ale dam rade.

[arnama]

Napisane przez piekielkoo

Krzyczę dzień dobry z uśmiechem na twarzy i cała obolała.
Wczoraj stałam przez 7h (w pracy) na nogach bez żadnej nawet minutowej przerwy. Nie wiem jak ja to wytrzymałam hihi. Na szczęście czas szybko leciał, a obolała jestem bo stałam w przeciągu. Nie wiem jak ja przetrwam jeszcze 11 dni. Do tego doszło do mnie że prezeska miała jakieś ale że za głośno mówiłam przez mikrofon, palne tą babę. Co 5 min przechodziła obok mnie i zamiast po prostu powiedzieć mi żeby ciutkę ciszej mówić to do innych. A poza tym pytałam chyba z 8 osób czy dobrze wyraźnie i nie za głośno mnie słychać to wszyscy mówili że ok! Chore, a moją zmienniczkę to w ogóle wyrzucić chcą, bo cicho niewyraźnie wrrr.... Ciekawe jak dziś będzie.
Wczoraj to nawet nie miałam siły jeździć na rowerku tylko pokręciłam, ale za to dzisiaj już jeździłam Zaraz śniadanko i kawka z koleżanką

Arnama- ja też bym chciała być chuda, nie taka bardzo bardzo ale taka jaka byłam najchudsza aj. Dużo dużo pracy przede mną, ale dam rade.

Ja już nie mogę patrzyć na swoje tłuste ręce i tą wielką zwiję na bandziochu
Jak by sie dało tak po prostu wyciąć
Jeszcze koleżanka, o idealnej dla mnie figurze, jest w ciąży (5 miesiąc) a ma taki brzuch jak ja teraz (w ogóle nie widać że jest w ciąży) i się dołuje że przytyła kolejny 1 kg A w sumie, w tej ciąży to chyba nie przekroczyła 6kg na plus Zazdroszczę Jej, nie zawistnie- absolutnie! Ale źle się z tym czuję że Ona taka laska, w ciąży, a uważa sie za słonia, a co dopiero ja mam powiedzieć (jak inni mnie muszą postrzegać) że nawet tego bobo w brzuchu nie mam a tak wyglądam

[arnama]

Nie cierpię Jej, ale chciała bym tak wyglądać... (te zdjecia tez mnie rozwaliły)

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Uf przetrrwałam dzisiejszy dzień Facet postawił całej grupie 4, więc super . Czasu na objadanie się nie było, tyle, że nie poćwiczyłam (godzinę temu do domu weszłam).


Pulcherija zazdroszczę Ci tych pomaturalnych wakacji . Moje wakacje po skończeniu LO były najlepsze jakie miałam! . Korzystaj z wolnego


Hahahahhahaha ale sny to macie konkretne . Ja na szczęście nie gadam przez sen, ale mój brat często coś bredzi - raz się nawet modlił przez sen hahahah

ojj moje wakacje po maturze były cuuuudowne chciałabym wrócic do tych czasów

Napisane przez kiko4582

strasznie się cieszę dziewczyny, że znów zostałam tak mile powitana .
muszę się wziąć w garść , chociaż nadal mi jest strasznie ciężkoo ...
dziś w miarę dietkowooo . znów trzeba znaleźć w sobie motywację i wykorzystać wolny czas, który poświęcałam mojemu byłemu naa jakieś ćwiczenia może . nie mam pojęcia ... i ogarnąć trochę zaległości na wątku trzeba się w końcu poprawić.


Co do snów to też słyszałam o takim czymś od znajomej . Ładnie się Wam dziewczynki śni ;d

Jestem pewna ze znajdziesz motywacje i wszystko bedzie dobrze zarówno z dietka jak i w zyciu prywatnym
Mysl pozyywnie kochana chociaz wiem ze czasami ciezko to idzie a nawet bardzo.

Napisane przez arnama

Dziewczynkiiiii..... Ja chcę być już chuda Taaaaaka chuda.... bardzo, bardzo

Ja tez chce
A ta laska na fotkach...ehhh jakie rączki szczuplutkie...tez chce takie
Musimy zebrac tyłeczki i wziasc sie za siebie

Wczoraj dentyste jakos przezyłam,a le jestem załamana bo czeka mnie kilka wizyt jeszcze a ja sie tak strasznie boje
Byłam na malutkich zakupch kupiułam deresy na fitness koszulke do nich i adidaski biało-różowe i za wszystko dałam 85 zł w real, ciesze sie bo wydałam o wiele mniej niz myslalam ze pojdzie
Chcecie pokaze Wam pozniej foto
No i zaliczyłam wczoraj godzine ABT 20 min rowerku i 10 min biezni
Wiec spaliłam gyrosa, który wpadł po pracy

[hera21]

arnama, ja też tej gwiazdorzyny nie cierpie, ale chciałabym wyglądać tak jak Ona, bo zresztą Ona jest podobnego wzrostu jak ja(zresztą jak się nie wylę to podobny masz i Ty i Agunia), a poza tym ma nadal kobiece proporcje budowy ciała, ahhh.....

kiko, nie przejmuj się męzczyznami, jesteś młodziutka i lepiej pobyć samą i nacieszyć się młodością niż zamykać sobie horyzonty oślepiona tylko miłością i byciem razem...ale dziwnie mi się napisało...

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

ojj moje wakacje po maturze były cuuuudowne chciałabym wrócic do tych czasów

Jestem pewna ze znajdziesz motywacje i wszystko bedzie dobrze zarówno z dietka jak i w zyciu prywatnym
Mysl pozyywnie kochana chociaz wiem ze czasami ciezko to idzie a nawet bardzo.


Ja tez chce
A ta laska na fotkach...ehhh jakie rączki szczuplutkie...tez chce takie
Musimy zebrac tyłeczki i wziasc sie za siebie

Wczoraj dentyste jakos przezyłam,a le jestem załamana bo czeka mnie kilka wizyt jeszcze a ja sie tak strasznie boje
Byłam na malutkich zakupch kupiułam deresy na fitness koszulke do nich i adidaski biało-różowe i za wszystko dałam 85 zł w real, ciesze sie bo wydałam o wiele mniej niz myslalam ze pojdzie
Chcecie pokaze Wam pozniej foto
No i zaliczyłam wczoraj godzine ABT 20 min rowerku i 10 min biezni
Wiec spaliłam gyrosa, który wpadł po pracy

Fajnie że dzień Ci się udał, no i zakupki oczywiście (i chcę zobaczyć- a jakże )

Kiedyś miałam takie rączki jak ona a teraz takie serdelki

Nie wiem, załamkę mam dziś jakąś

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez hera21

arnama, ja też tej gwiazdorzyny nie cierpie, ale chciałabym wyglądać tak jak Ona, bo zresztą Ona jest podobnego wzrostu jak ja(zresztą jak się nie wylę to podobny masz i Ty i Agunia), a poza tym ma nadal kobiece proporcje budowy ciała, ahhh.....

kiko, nie przejmuj się męzczyznami, jesteś młodziutka i lepiej pobyć samą i nacieszyć się młodością niż zamykać sobie horyzonty oślepiona tylko miłością i byciem razem...ale dziwnie mi się napisało...

Ja mam 170cm
No własnie, nóżki ma takie wysportowane, a ramiona i talia

[arnama]

Albo to

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Albo to

yy szczerze mówiac nie wiem kim ona jest, bo nie interesuje sie zbyt swiatem gwiazd ale chce taka figure!!!!!

hera21 zgadza sie mam 167-168

[arnama]

Źle mi dziś, na prawdę źle
Kończę wcześniej pracę to może sie zmuszę do 30 min rowerka prócz biegania

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Źle mi dziś, na prawdę źle
Kończę wcześniej pracę to może sie zmuszę do 30 min rowerka prócz biegania

Nie smutaj kochana napewno jutro bedzie lepiej
NApewno niedługo zobaczysz efekty biegania

[Eldo_rado]

Napisane przez arnama

Nie cierpię Jej, ale chciała bym tak wyglądać... (te zdjecia tez mnie rozwaliły)

widziałam te zdjęcia... i pamiętam jak wyglądała kiedyś i WOW zazdroszcze, tak!

[PannaMigotkaa20]

Napisane przez Eldo_rado

widziałam te zdjęcia... i pamiętam jak wyglądała kiedyś i WOW zazdroszcze, tak!

ja też!!! btw: niecierpie Miley Cyrus.

[aguniaaaaa041986]

To Miley Cyrus kurcze pamietam ja z filmu chyba. The LAst Song czy jakos tak i wyglądała zupełnie inaczej....hmmm wyrobiła sie ...

[Eldo_rado]

i chce chudnąć jeszcze bardziej

[arnama]

Albo ta babka, co pokazuje się na reklamie u góry strony wątku: "Ciesz się latem i gładką skórą"
Nie no..... ja dziś wysiadam

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Albo ta babka, co pokazuje się na reklamie u góry strony wątku: "Ciesz się latem i gładką skórą"
Nie no..... ja dziś wysiadam

Co sie dzieje ze takie mysli masz?

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Co sie dzieje ze takie mysli masz?

Pisałam... 2 dni temu ta koleżanka mnie rozwaliła... ale jeszcze jeszcze
Wczoraj te zdjecia Cyrus... poza tym, wczoraj udało mi sie odmówić hamburgera, ale nażarłam sie bobu na wieczór i skusiłam na piwko
W dodatku nie ćwiczyłam, ani nawet brzuszków nie machnęłam.
Może to przez to, może brak efektów, sama już nie wiem, a może tylko zły dzień
Od dłuzszego czasu rozważam powrócenie na Dukana... jednak we spólnej kuchni to nie takie proste... Nie dość że praca (wiem, wszyscy pracują i gotują) to jeszcze trzeba sie wymijać (jakoś czasowo) z moją mamą

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Pisałam... 2 dni temu ta koleżanka mnie rozwaliła... ale jeszcze jeszcze
Wczoraj te zdjecia Cyrus... poza tym, wczoraj udało mi sie odmówić hamburgera, ale nażarłam sie bobu na wieczór i skusiłam na piwko
W dodatku nie ćwiczyłam, ani nawet brzuszków nie machnęłam.
Może to przez to, może brak efektów, sama już nie wiem, a może tylko zły dzień
Od dłuzszego czasu rozważam powrócenie na Dukana... jednak we spólnej kuchni to nie takie proste... Nie dość że praca (wiem, wszyscy pracują i gotują) to jeszcze trzeba sie wymijać (jakoś czasowo) z moją mamą

Nie ma co smutac jestes śliczna kobietka i wcale nie jest Ciebie za duzo, widziałam Twoje fotki i jestem tego zdania
Własnie z ta wspólna kuchnia tez mam problem, nie mam kiedy sama sobie gotowac np obiadu a w domu gotuje sie raczej same kaloryczne obiady opierajace sie na ziemniakach makaronach miesie i zupie zaprawionej smietana

[arnama]

Czuję ze sama sobie jestem winna, bo grzeszę, za mało ćwiczę, nie umiem zebrać chęci.... Ale z drugiej strony wiem że mocno się ograniczyłam (do tego, co było) z gubiącymi smakołykami, więcej sie ruszam niz dawniej, a jednak efektu nie ma i nie ma... Dołuje mnie to, że te, dla mnie, ograniczenia, powodują tylko ze stoję w miejscu, nic nie spada... I że mam chyba kurde pecha, skoro mam taką a nie inną przemianę materii
Ot, wszystkie moje przemyślenia

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

Nie ma co smutac jestes śliczna kobietka i wcale nie jest Ciebie za duzo, widziałam Twoje fotki i jestem tego zdania
Własnie z ta wspólna kuchnia tez mam problem, nie mam kiedy sama sobie gotowac np obiadu a w domu gotuje sie raczej same kaloryczne obiady opierajace sie na ziemniakach makaronach miesie i zupie zaprawionej smietana

Moja mama nie gotuje niby jakoś bardzo tłusto: mięsa zazwyczaj dusi, zup nie barwi śmietaną (rzadko) itd. Ale jednak: ryba smażone (staram się ściągać panierkę), jakiś kotlet, a najbardziej zimnioooory mnie dobijają. Staram sie jakoś zmieniać i np wezmę 2 skrzydełka (bez skórki) i do tego skroję pomidora z cebulką (zamiast ziemniooooorów), ale na ile się da, to się da, a reszta...

Chciała bym być na swoim

PS: Dziękuje za komplement

[pulcherija]

hej ; * wstałam o 11 godzinie ahahah pieknie ! ale wreszcie sie wyspałam...

ide do fryzjera dzisiaj - potwoornie sie zawsze tego boje , mimo ze tylko z 5 cm obcinam jakos.. nie przepadam za tym ! aaa i dostałam karnet na siłownie od rodziców <3

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Czuję ze sama sobie jestem winna, bo grzeszę, za mało ćwiczę, nie umiem zebrać chęci.... Ale z drugiej strony wiem że mocno się ograniczyłam (do tego, co było) z gubiącymi smakołykami, więcej sie ruszam niz dawniej, a jednak efektu nie ma i nie ma... Dołuje mnie to, że te, dla mnie, ograniczenia, powodują tylko ze stoję w miejscu, nic nie spada... I że mam chyba kurde pecha, skoro mam taką a nie inną przemianę materii
Ot, wszystkie moje przemyślenia

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------



Moja mama nie gotuje niby jakoś bardzo tłusto: mięsa zazwyczaj dusi, zup nie barwi śmietaną (rzadko) itd. Ale jednak: ryba smażone (staram się ściągać panierkę), jakiś kotlet, a najbardziej zimnioooory mnie dobijają. Staram sie jakoś zmieniać i np wezmę 2 skrzydełka (bez skórki) i do tego skroję pomidora z cebulką (zamiast ziemniooooorów), ale na ile się da, to się da, a reszta...

Chciała bym być na swoim

PS: Dziękuje za komplement

Nie ma za co prawde napisałam

Moze poprostu to chwilowy zastój, hmm nie waz sie moze przez jakis czas, biegasz cwiczysz brzuszki, wiec mysle ze wazniejsza bedzie utrata cm niz wagi

Ojj tez bym chciała na swoim juz byc, ale nie mam na razie mozliwosci, poza tym nie lubie sama mieszkac jakos tak smutno jak nie ma nawet do kogo sie odezwac.

pulcherija super, ze dostałas karnecik tez nie lubie fryzjera zawsze sie boje ze za duzo mi obetnie

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Nie ma za co prawde napisałam

Moze poprostu to chwilowy zastój, hmm nie waz sie moze przez jakis czas, biegasz cwiczysz brzuszki, wiec mysle ze wazniejsza bedzie utrata cm niz wagi

Ojj tez bym chciała na swoim juz byc, ale nie mam na razie mozliwosci, poza tym nie lubie sama mieszkac jakos tak smutno jak nie ma nawet do kogo sie odezwac.

pulcherija super, ze dostałas karnecik tez nie lubie fryzjera zawsze sie boje ze za duzo mi obetnie

Nie waże się codziennie
Potrzeba czasu a ja bym chciała już tu i teraz- może to też przez to ten dołek
Dzięki za pocieszenie i wysłuchanie

[pulcherija]

arnama to i tak jest wielkie osiagniecie dołóz troszke ćwiczeń i napewno wszystko ruszy.. a co do ,,grzechów" - taa.. ja wazyłam 55.8 kg i patrz co sie stało :< ale teraz mam karnet ! mam motywacje ! i mam wakacje!

no własnie ja tez sie tego potwornie boje... a mam takie piekne długie włosy :< jak mi źle obetnie to udusze babke

[arnama]

Napisane przez pulcherija

arnama to i tak jest wielkie osiagniecie dołóz troszke ćwiczeń i napewno wszystko ruszy.. a co do ,,grzechów" - taa.. ja wazyłam 55.8 kg i patrz co sie stało :< ale teraz mam karnet ! mam motywacje ! i mam wakacje!

no własnie ja tez sie tego potwornie boje... a mam takie piekne długie włosy :< jak mi źle obetnie to udusze babke

Na Dukanie spadłam, z prawie 65kg do 58 Te dwa ostatnie były takie ruchome jeszcze i wróciły po przerwaniu siety, ale 4 się trzymają, a to już niby coś Jak sie zmotywować do tych ćwiczeń- to jest moja najgorsza zmora O ile bieg- póki co, raz dwa zleci, to np pedałowanie na rowerku przez pół h to dla mnie katorga- strasznie się nudzę, nawet przed TV Dobrze ze choc brzuszki weszły w nawyk

[pulcherija]

ja uwielbiam na siłowni - 1 h marszu/biegania + 1h cwiczeń , jest idealnie :P ale co do dukana - nie dałabym rady, umiem tylko ograniczyc kalorycznosc , jesc posiłki co 3-4 h bo ja nie umiem stosowac takich diet bo po 2 dniach bym wymiekła...