Gruszki, śliwki do koszyka a wrześniówkom czas umyka! Wrzesień 2016

[Wanilka5]

Napisane przez pestycyda

Dzien dobry
Dziewczyny macie juz plan dekoracji kościoła? U mnie mają być białe róże w tubach, białe pokrowce na krzesła i biała róża na krześle.
Pomysł generalnie nie mój bo PMki ktora ślubuje w ten sam dzień ale mi się projekt podoba.

Tylko tak teraz pomyslalam ze skoro suknia jest ecru to nie bedzie wygladala na żółtą z tymi pokrowcami?

u mnie bedzie florystka robic musze zadzownic czy ktos jeszcze bieze slub w sobote co i Ja

[karis992]

Napisane przez Wanilka5

u mnie bedzie florystka robic musze zadzownic czy ktos jeszcze bieze slub w sobote co i Ja

Jejku, ja mam nadzieję, że nikogo więcej nie będzie w tym dniu, bo jak mi ktoś będzie chciał np inna florystkę wziąć, to chyba się powieszę

Napisane przez pestycyda

tam się nie da nadążać ja nie wiem jak dziewczyny tam się orientują, która ma co, jak i w ogóle;p

Ja tutaj powoli nie nadążam kto co pisał i czasami wracam wstecz żeby sobie przypomnieć. Tam to jest w ogóle sajgon

Napisane przez SingleLady1990

No masakra, a książki to w sumie zeszyt ćwiczeń do wykresów, książeczka na temat dlaczego antykoncepcja niszczy małżeństwo i książeczka o metodzie objawowo termicznej wg teresy kramarek.

Aaa... Że antykoncepcja niszczy małżeństwo to nam też n naukach podkreślali. Że wtedy wcale nie chronisz się przed ciążą, tylko przed partnerem, bo to on powoduje, że ta ciąża jest. Czyli bronisz się przed mężem... I jakiś przykład z , że podobno wzięli dajmy na to 50 par które stosują antykoncepcję i 50 które kalemdarzyka się trzymają i po 10 latach (czy tam iluś) okazało się, że z tych, co stosują antykoncepcję to zostało ze sobą tylko 12 par, a te co kalendarzyka pilnują to zostało niby 42. Nie wiem, czy dobrze podałam liczby, ale same proporcje mniej więcej zgodne z tym co mówili...

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[Wanilka5]

Napisane przez karis992

Jejku, ja mam nadzieję, że nikogo więcej nie będzie w tym dniu, bo jak mi ktoś będzie chciał np inna florystkę wziąć, to chyba się powieszę

mozna sie dogadac co do dekoracji placenia itp.

[visionAM]

Ale głupoty z tą antykoncepcja ja się właśnie boję poradni, bo jak mi ktoś tak zacznie gadać to będę pewnie pyskowac

[SingleLady1990]

Napisane przez visionAM

Ale głupoty z tą antykoncepcja ja się właśnie boję poradni, bo jak mi ktoś tak zacznie gadać to będę pewnie pyskowac

Ja tam siedzę i sie nawet nie odzywam, tylko tak patrzę na reszte par z grupy i ich miny, gesty a ich zachowanie pokazuje ze sie strasznie męczą słuchając tej babeczki

[karis992]

Napisane przez visionAM

Ale głupoty z tą antykoncepcja ja się właśnie boję poradni, bo jak mi ktoś tak zacznie gadać to będę pewnie pyskowac

Ja mam tak samo! Hahaha właśnie tego się boję!

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:42 ----------

Napisane przez SingleLady1990

Ja tam siedzę i sie nawet nie odzywam, tylko tak patrzę na reszte par z grupy i ich miny, gesty a ich zachowanie pokazuje ze sie strasznie męczą słuchając tej babeczki

Ja nie wiem, ale u nas chyba każda para z osobna na coś takiego chodzi. Przynajmniej tak wywnioskowałam z tego, co ksiądz mówił na naukach. Cóż, zobaczymy. W czerwcu pójdziemy, to się przekonamy...

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[Limonkaaa88]

Napisane przez karis992

Jejku, ja mam nadzieję, że nikogo więcej nie będzie w tym dniu, bo jak mi ktoś będzie chciał np inna florystkę wziąć, to chyba się powieszę


Ja tutaj powoli nie nadążam kto co pisał i czasami wracam wstecz żeby sobie przypomnieć. Tam to jest w ogóle sajgon

Aaa... Że antykoncepcja niszczy małżeństwo to nam też n naukach podkreślali. Że wtedy wcale nie chronisz się przed ciążą, tylko przed partnerem, bo to on powoduje, że ta ciąża jest. Czyli bronisz się przed mężem... I jakiś przykład z , że podobno wzięli dajmy na to 50 par które stosują antykoncepcję i 50 które kalemdarzyka się trzymają i po 10 latach (czy tam iluś) okazało się, że z tych, co stosują antykoncepcję to zostało ze sobą tylko 12 par, a te co kalendarzyka pilnują to zostało niby 42. Nie wiem, czy dobrze podałam liczby, ale same proporcje mniej więcej zgodne z tym co mówili...

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

CHoreeee, to był na pewno jeden jedyny powód rozwodów

Napisane przez visionAM

Ale głupoty z tą antykoncepcja ja się właśnie boję poradni, bo jak mi ktoś tak zacznie gadać to będę pewnie pyskowac

ja własnie tez się tego obawiam ;/ dziś będę dzwonić już do poradni i się umawiać i może być ciężko jak sobie pomyslę co tam będzie baba próbowała nam za kity wciskać ..

Napisane przez karis992

Ja mam tak samo! Hahaha właśnie tego się boję!

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:42 ----------


Ja nie wiem, ale u nas chyba każda para z osobna na coś takiego chodzi. Przynajmniej tak wywnioskowałam z tego, co ksiądz mówił na naukach. Cóż, zobaczymy. W czerwcu pójdziemy, to się przekonamy...

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

u nas też każda para ma oddzielnie tak ksiądz mówił na naukach, bo jakby w ileś par było to spoko mogłabym się zamknąć, a jak tylko my to nie będę dała rady siedzieć i się nie odzywać i powiem swoje trzy grosze.. nie lubię jak ktoś wciskać mi takie kity,

[visionAM]

Dla mnie jest niepojęte czemu większość z tych ludzi pracujących w poradniach jest taka opóźniona w stosunku do tego, co się dzieje na świecie.

[Dorotti666]

Napisane przez karis992

Jejku, ja mam nadzieję, że nikogo więcej nie będzie w tym dniu, bo jak mi ktoś będzie chciał np inna florystkę wziąć, to chyba się powieszę


Ja tutaj powoli nie nadążam kto co pisał i czasami wracam wstecz żeby sobie przypomnieć. Tam to jest w ogóle sajgon

Aaa... Że antykoncepcja niszczy małżeństwo to nam też n naukach podkreślali. Że wtedy wcale nie chronisz się przed ciążą, tylko przed partnerem, bo to on powoduje, że ta ciąża jest. Czyli bronisz się przed mężem... I jakiś przykład z , że podobno wzięli dajmy na to 50 par które stosują antykoncepcję i 50 które kalemdarzyka się trzymają i po 10 latach (czy tam iluś) okazało się, że z tych, co stosują antykoncepcję to zostało ze sobą tylko 12 par, a te co kalendarzyka pilnują to zostało niby 42. Nie wiem, czy dobrze podałam liczby, ale same proporcje mniej więcej zgodne z tym co mówili...

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Nam na naukach takich bzdur na szczęście nie mówili

[karis992]

Napisane przez Limonkaaa88

CHoreeee, to był na pewno jeden jedyny powód rozwodów

ja własnie tez się tego obawiam ;/ dziś będę dzwonić już do poradni i się umawiać i może być ciężko jak sobie pomyslę co tam będzie baba próbowała nam za kity wciskać ..

u nas też każda para ma oddzielnie tak ksiądz mówił na naukach, bo jakby w ileś par było to spoko mogłabym się zamknąć, a jak tylko my to nie będę dała rady siedzieć i się nie odzywać i powiem swoje trzy grosze.. nie lubię jak ktoś wciskać mi takie kity,

No właśnie! A poza tym ja dalej nie rozumiem co ma antykoncepcja do naszej bliskości, która przy tabletkach jest taka sama jak bez antykoncepcji... Soł...

Napisane przez visionAM

Dla mnie jest niepojęte czemu większość z tych ludzi pracujących w poradniach jest taka opóźniona w stosunku do tego, co się dzieje na świecie.

Wiesz, to nie od nich zależy. Chociaż oni też mają na pewno takie poglądy, na pewno wierzą w to co mówią... To kościół jest w tyle z tymi rzeczami... A raczej polski Kościół, bo przecież Papa Franciszek ma BARDZO nowoczesne podejście do tych rzeczy.

[Lady Audrey]

Napisane przez pestycyda

Ja kupuję grzebyk aczkolwiek rozważam kok hiszpański i wtedy kwiat by pasował. Jakos nie jestem przekonana do końca.

Ja mam problem na majowke... Mielismy normalnie pracowac, ale okazuej sie ze grafik swieci pustkami ( ośrodek rehabilitacyjny) . Polowa osrodka bedzie w remoncie, mielimsy pracowac do 16. Wszyscy po kolei sie wypisuja a szefowa nie bardzo chce nam dac wolne. Ona chec nas zmusic do wziecia urlopu - jak w Wigile:/ . Wszysscy by wzieli ten urlop i po sprawie ale ja mam przeznaczony caly urlop na slub i podroz poslubna i powiedzialam ze nei zrezygnuje nawet z polowy dnia i koniec. Czy jestem samolubna? Ja to sie zawsze przejmuje no ale to jest urlop zaplanowany od X czasu... Juz wole te 8h odrobic, ale nienwiem czy mi szefowa na reke pojdzie
Boje sie ze ona pojdzie w zaparte i powie ze jak ja ssie wyłamuje to wszyscy beda pracowac i popsuje wszystkim majowke

Przecież miałaś zaplanowany urlop już o wiele wcześniej, nie słuchaj głupich ludzi tylko myśl o sobie

Napisane przez asiula1306

ja właśnie kompletnie nie mam pomysłu na dekorację kościoła. Prawdopodobnie zrobię tylko maleńkie bukieciki na ławki i przewiązane tiulowymi szarfami, krzesła też owinięte tiulem/organzą i bukiet przy ołtarzu. Więcej nie będę robić bo ktoś to potem musi posprzątać. Chcę coś jak na zdjęciu, ale nie gipsówkę tylko klasycznie różyczki może

Ja mam pomysł ale nie wiem czy dziewczyna która bierze ślub przed nami się zgodzi, ale myślę, że raczej tak

Napisane przez visionAM

Ale głupoty z tą antykoncepcja ja się właśnie boję poradni, bo jak mi ktoś tak zacznie gadać to będę pewnie pyskowac

A na tej poradni mogą zapytać jak się zabezpieczamy?

A my wróciliśmy z Lublina wczoraj w nocy. Jestem tak padnięta, jeszcze szef wczoraj z rana mi napisał, że mam przyjść dzisiaj na zebranie 30 min wcześniej
Jutro zamawiam zaproszenia

[asiula1306]

Zamówiłam dwa welony jeden gladki do ziemi, lekko ciagnacy sie za mna a drugi do polowy ramion obszyty na brzegu koralikami. Juz wiem jaka powinnam mieć biżuterię i dobralam bolerko i suknia nadal mi się podoba, wygląda milion razy lepiej niż na zdjęciach

[Dorotti666]

Ja dziś dostałam projekt zaproszenia, potwierdzam i czekam na realizację

[Wanilka5]

Napisane przez asiula1306

Zamówiłam dwa welony jeden gladki do ziemi, lekko ciagnacy sie za mna a drugi do polowy ramion obszyty na brzegu koralikami. Juz wiem jaka powinnam mieć biżuterię i dobralam bolerko i suknia nadal mi się podoba, wygląda milion razy lepiej niż na zdjęciach

kurde wlasnie musze poszukac welon dla Siebie

Napisane przez Dorotti666

Ja dziś dostałam projekt zaproszenia, potwierdzam i czekam na realizację

[Limonkaaa88]

Napisane przez asiula1306

Zamówiłam dwa welony jeden gladki do ziemi, lekko ciagnacy sie za mna a drugi do polowy ramion obszyty na brzegu koralikami. Juz wiem jaka powinnam mieć biżuterię i dobralam bolerko i suknia nadal mi się podoba, wygląda milion razy lepiej niż na zdjęciach

dokładnie tak samo będę miała

[visionAM]

A ja nie będę miała welonu, więc muszę chyba kupić jakiś byle jaki do rzucania

[asiula1306]

możesz rzucać bukietem Ja krótki welon wybrałam ten co od początku mi się podobał, jak wybierałam suknię to mi go pokazali. A trochę na spontanie dobrałam długi bo mojemu tżowi się marzy żebym miała długi welon Moja mama chciała żeby długi też był obszyty koralikami ale pani powiedziała że nie dość że będzie bardzo drogi bo prawie 1000zł to jeszcze strasznie ciężki. Jak zakładałam welony z koronką i naszytymi jakimiś błyszczącymi aplikacjami to faktycznie było ciężko utrzymać głowę :P

[karis992]

Napisane przez Lady Audrey

Ja mam pomysł ale nie wiem czy dziewczyna która bierze ślub przed nami się zgodzi, ale myślę, że raczej tak

Pięknie z tą gipsówką zwłaszcza. I ostatnio oglądałam pierwsze odcinki "I nie opuszczę Cię aż do ślubu" i Janachowska tam właśnie przystroiła każdą ławkę jedną różą białą na tle gipsówki. Wyglądało to pięknie ...a w ogóle to Janachowska mówi, że gipsówka jest bardzo w modzie

Napisane przez asiula1306

Zamówiłam dwa welony jeden gladki do ziemi, lekko ciagnacy sie za mna a drugi do polowy ramion obszyty na brzegu koralikami. Juz wiem jaka powinnam mieć biżuterię i dobralam bolerko i suknia nadal mi się podoba, wygląda milion razy lepiej niż na zdjęciach

coraz więcej macie!

Napisane przez Dorotti666

Ja dziś dostałam projekt zaproszenia, potwierdzam i czekam na realizację

Ja dzisiaj potwierdziłam! Piona!

Napisane przez visionAM

A ja nie będę miała welonu, więc muszę chyba kupić jakiś byle jaki do rzucania

Ja nie będę rzucać w ogóle! Z oczepin to tylko nasz taniec z gośćmi będzie

Napisane przez asiula1306

możesz rzucać bukietem Ja krótki welon wybrałam ten co od początku mi się podobał, jak wybierałam suknię to mi go pokazali. A trochę na spontanie dobrałam długi bo mojemu tżowi się marzy żebym miała długi welon Moja mama chciała żeby długi też był obszyty koralikami ale pani powiedziała że nie dość że będzie bardzo drogi bo prawie 1000zł to jeszcze strasznie ciężki. Jak zakładałam welony z koronką i naszytymi jakimiś błyszczącymi aplikacjami to faktycznie było ciężko utrzymać głowę :P

Można rzucać bukietem, pytanie czy się nie rozwali na sesję foto, o ile PM ją mają zaplanowaną po weselu... chyba że nie biorą pod uwagę zdjęć bukietu
Długi welon jest przepiękny! Świetnie to wygląda, jak PMka idzie w nim po kościele!

[visionAM]

A ja nie mam welonu, bo źle się w nim czułam, jakoś mi nie pasował, wydawało mi się, że wyglądam jaka jakaś madonna... więc za mną w kościele będzie się ciągnął tren sukni

[karis992]

Haha no i dobrze. Każdy tak się ubiera, żeby mu było wygodnie i żeby się dobrze czuł Ja nie mam ani welonu ani trenu, także nic się za mną nie będzie ciągnąć

[tomyskaja]

A ja mam welon do połowy pleców obszyty na dole kryształkami. Mam wrazenie ze tak wypełnia i wykańcza sukienkę ale co kto lubi, każda niech ubiera się tak żeby się dobrze czuła

[Lady Audrey]

Napisane przez asiula1306

Zamówiłam dwa welony jeden gladki do ziemi, lekko ciagnacy sie za mna a drugi do polowy ramion obszyty na brzegu koralikami. Juz wiem jaka powinnam mieć biżuterię i dobralam bolerko i suknia nadal mi się podoba, wygląda milion razy lepiej niż na zdjęciach

Brawo

Napisane przez visionAM

A ja nie będę miała welonu, więc muszę chyba kupić jakiś byle jaki do rzucania

Też nie będę miała welonu, będę rzucać bukietem

Napisane przez visionAM

A ja nie mam welonu, bo źle się w nim czułam, jakoś mi nie pasował, wydawało mi się, że wyglądam jaka jakaś madonna... więc za mną w kościele będzie się ciągnął tren sukni

Też mi welon nie pasuje dlatego muszę mieć taką fryzurę, w której nie będę wyglądać łyso


Kupiłam dzisiaj bieliznę do ślubu, stanik i 2 x majtki. Zapłaciłam... 330 zł

[Wanilka5]

Napisane przez Lady Audrey

Kupiłam dzisiaj bieliznę do ślubu, stanik i 2 x majtki. Zapłaciłam... 330 zł

to ja TYLKO stanik pod sukienke i wyszlo mnie 249zl

[asiula1306]

Napisane przez visionAM

A ja nie mam welonu, bo źle się w nim czułam, jakoś mi nie pasował, wydawało mi się, że wyglądam jaka jakaś madonna... więc za mną w kościele będzie się ciągnął tren sukni

Ja w połowie welonów też czułam się jak debil W ogóle nie podobały mi się takie z aplikacjami, koronkami- czułam się tandetnie. Ale to w 90% zależy od sukni bo moja ma bogato zdobiony gorset, do tego mieniący się dół i razem ze zdobionym welonem i biżuterią to było za dużo. A już w ogóle tragicznie czułam się jak przerzuciłam welon na twarz, wiecie, że tak romantycznie narzeczony mi go będzie odsłaniał przed ołtarzem. Ale niestety, widziałam siebie raczej jako upiora w takim wydaniu

Napisane przez tomyskaja

A ja mam welon do połowy pleców obszyty na dole kryształkami. Mam wrazenie ze tak wypełnia i wykańcza sukienkę ale co kto lubi, każda niech ubiera się tak żeby się dobrze czuła

Mam dokładnie tak samo

Napisane przez Lady Audrey

Brawo


Też nie będę miała welonu, będę rzucać bukietem


Też mi welon nie pasuje dlatego muszę mieć taką fryzurę, w której nie będę wyglądać łyso


Kupiłam dzisiaj bieliznę do ślubu, stanik i 2 x majtki. Zapłaciłam... 330 zł

Masakra, te ceny są z kosmosu. Ja za welony i bolerko płacę 1000zł :/

[Lady Audrey]

Napisane przez Wanilka5

to ja TYLKO stanik pod sukienke i wyszlo mnie 249zl

Napisane przez asiula1306

Masakra, te ceny są z kosmosu. Ja za welony i bolerko płacę 1000zł :/

Pocieszyłyście mnie

Ja chciałam jakąś lepszą bieliznę ale nie wiedziała że AŻ tyle to kosztuje stanik - 200 zł, majtki do kompletu - 100 zł!!!!! Pytałam czy nie ma tańszych fig a ona że są ale już inny kolor mają. Te tańsze też wzięłam na zmianę ale porażka z tymi cenami
Pociesza mnie to że jest przepiękna

[pestycyda]

Ja kupilam stanik za 50 zl bo bedzie poucinany i wszysty:p majtek jeszcze nie mam.

Welon wynegocjowala, gratis, bedzie tak za polowe plecow mniej wiecej z tiulu bez bajerow zadnych innych nie mierzylam w sumie ale czułabym się jak w firance z jakimś bogato zdobionym. Kwestia gustu.

Dziewczyny jaki tort chcecie? Bo ja sama nie wiem. W cukierni mi powiedzieli 35zl za kg takiego zwyklego zdobionego kwiatami lub owocami i 50 zl za kg takigo z masa marcepanowa. Niby z masą ładniejszy ale tej masy nikt nie je a drożej. Chciałabym taki lekki tort ale nie mam pomyslu jak mialoby to wygladac

[Wanilka5]

Napisane przez Lady Audrey

Pocieszyłyście mnie

Ja chciałam jakąś lepszą bieliznę ale nie wiedziała że AŻ tyle to kosztuje stanik - 200 zł, majtki do kompletu - 100 zł!!!!! Pytałam czy nie ma tańszych fig a ona że są ale już inny kolor mają. Te tańsze też wzięłam na zmianę ale porażka z tymi cenami
Pociesza mnie to że jest przepiękna

Ja mam duży cyc więc muszę mieć porządne

Napisane przez pestycyda

Ja kupilam stanik za 50 zl bo bedzie poucinany i wszysty:p majtek jeszcze nie mam.

Welon wynegocjowala, gratis, bedzie tak za polowe plecow mniej wiecej z tiulu bez bajerow zadnych innych nie mierzylam w sumie ale czułabym się jak w firance z jakimś bogato zdobionym. Kwestia gustu.

Dziewczyny jaki tort chcecie? Bo ja sama nie wiem. W cukierni mi powiedzieli 35zl za kg takiego zwyklego zdobionego kwiatami lub owocami i 50 zl za kg takigo z masa marcepanowa. Niby z masą ładniejszy ale tej masy nikt nie je a drożej. Chciałabym taki lekki tort ale nie mam pomyslu jak mialoby to wygladac

Ja będę mieć bez marcepanu bo ciężki taki tort się wydaje i jeść go nie ma jak

[visionAM]

Dlaczego tortu z masą marcepanowa nie da się jeść?

[pestycyda]

Da się jeść ale to bardzo słodkie a na weselu słodkiego aż tak się nie chce:p

Odkryłam naked cake <3

[visionAM]

Bardziej chodziło mi o wyższy post z opinią, że "jeść go nie ma jak" W zasadzie na większości wesel były torty z tą masa i jakoś mi nie przeszkadzała w jedzeniu ani nie wpływał bardziej na słodkość ciasta, zwłaszcza że dostaje się zazwyczaj cienki kawałek, na którym tej masy jest niewiele.

Naked cake bardzo mi się podobają, ale pasują wg mnie do wesel w stylu rustykalnym, a nasze takie nie będzie.