Mój instruktor jazdy

[misiaczek_43]

jak wczesniej juz pisalam moj narzeczony jest instruktorem.... i teraz po tych ostatnich wydarzeniach nikomu nie polecam byc kobieta instruktora. nono fajnie by bylo gdyby byly osobne szkoly nauki jazdy dla kobiet i dla mezczyzn ... swiat byl by piekny

[eliza1984]

Trusmilk co tak dawno nie zdalas relacji z jazd, czyzbys juz z nim nie jezdzila.Zagladam na watek a tu nic tylko same fanki watku sie wypowiadaja.Kiedy masz znowu jazdy z nim

[pluto17-17]

Napisane przez misiaczek_43

jak wczesniej juz pisalam moj narzeczony jest instruktorem.... i teraz po tych ostatnich wydarzeniach nikomu nie polecam byc kobieta instruktora. nono fajnie by bylo gdyby byly osobne szkoly nauki jazdy dla kobiet i dla mezczyzn ... swiat byl by piekny

a robisz prawko ?? jezdzisz ze swoim narzeczonym ?? :P

[Trusmilk]

Napisane przez eliza1984

Trusmilk co tak dawno nie zdalas relacji z jazd, czyzbys juz z nim nie jezdzila.Zagladam na watek a tu nic tylko same fanki watku sie wypowiadaja.Kiedy masz znowu jazdy z nim

Mam przerwę, przełożyłam egzamin, więc kolejne jazdy czekają mnie pod koniec wakacji. Teraz jakoś w piątek będę szła rozłożyć jazdy, więc mam nadzieję, że go zobaczę, chociaż muszę stwierdzić, że czas robi swoje. Już nie myślę o nim non stop, ale to chyba lepiej, tęskni się mniej. Ale to wróci jak go zobaczę.

Pozdrawiam

[Cerfona]

Trusmilk czyli do piątku trzeba czekać Również mam nadzieje, że go zobaczysz pozdrawiam i życze powodzenia

[2016070150903]

Trusmilk- ja tez trzymam kciuki.

[DsC]

Napisane przez misiaczek_43

jak wczesniej juz pisalam moj narzeczony jest instruktorem.... i teraz po tych ostatnich wydarzeniach nikomu nie polecam byc kobieta instruktora. nono fajnie by bylo gdyby byly osobne szkoly nauki jazdy dla kobiet i dla mezczyzn ... swiat byl by piekny

podziwiam
nigdy w życiu nie chciałabym żeby mój tż był instruktorem albo masażystą!! takim zawodom stanowczo NIE

[misiaczek_43]

ja myslalam ze jakos to wytrzymam..... ale teraz wiem ze nie dam rady juz tak wiecej ale mam nadzieje ze Trusmilk sie uda choc wiem ze pozniej moze byc ciezko. a co do tego czy robie prawko to tak to jest chyba jedna zaleta bycia kobieta instruktora..... tyle godzin jazd ile chce

[pluto17-17]

Napisane przez misiaczek_43

ja myslalam ze jakos to wytrzymam..... ale teraz wiem ze nie dam rady juz tak wiecej ale mam nadzieje ze Trusmilk sie uda choc wiem ze pozniej moze byc ciezko. a co do tego czy robie prawko to tak to jest chyba jedna zaleta bycia kobieta instruktora..... tyle godzin jazd ile chce

to przynajmniej tyle dobrze ale jezeli cie bardzo kocha to nie ma sie czym martwic niedasz rady tak?? rozstajecie sie??

[DsC]

dasz rade dasz!! jakoś to wytrzymasz
choć pewnie jest ciężko, ale skoro to jego praca to musisz się z tym pogodzić

[lulek999]

3mam kciuki za Ciebie Trusmilk także,cholera mam identyczny problem,tylko sytuacja inna nieco,ale boje się pisac aż bo mam nadzieję ,że mi przejdzie szybciej ,uwierz,że jesteś w naprawde dobrej sytuacji( porównaniu do mnie)różnica wieku wcale nie jest dużapozdr. wszystkich

[*Catherrine*]

łojej, a ja niedługo jazdy zaczynam... Aż się boję.
A za Ciebie trzymam kciuki Trusmilk! Bądź dzielna

[misiaczek_43]

Napisane przez pluto17-17

to przynajmniej tyle dobrze ale jezeli cie bardzo kocha to nie ma sie czym martwic niedasz rady tak?? rozstajecie sie??

nie nie rozstajemy sie ale jest ciezko i czesto sie klocimy. oj gdybyscie dziewczyny wiedzialy co czasem te kursantki wyprawiaja.... a jakie smsy do niego wysylaja.... az szkoda gadac.

[misiaczek_43]

Napisane przez DsC

dasz rade dasz!! jakoś to wytrzymasz
choć pewnie jest ciężko, ale skoro to jego praca to musisz się z tym pogodzić

jedyna dobra rzecza jest to ze moj narzeczony chce byc egzaminatorem wiec nie bedzie juz natretnych dziewczyn

[pluto17-17]

Napisane przez misiaczek_43

nie nie rozstajemy sie ale jest ciezko i czesto sie klocimy. oj gdybyscie dziewczyny wiedzialy co czasem te kursantki wyprawiaja.... a jakie smsy do niego wysylaja.... az szkoda gadac.

maja jego nr?? co wypisują .. masakra

[DsC]

co wypisują takiego? a ile Twój TŻ ma lat?

[margerita007]

Hej przeczytałam calutki wątek i przyłączam się do Trzymaczek kciuków też w tej chwili robię prawko wię bądź co bądź temat mi bardzo bliski bym powiedziała co by tu nie mówić o instruktorach to są podrywacze nie z tej ziemi Ja na przykład narzekać nie mogę wręcz przeciwnie lepiej nie mogłam trafić! Mój instruktor ma żone dzieciaczki czasami teź sypnie jakimś dwuznacznym (co najmniej) textem ale wszystko w granicach dobrego smaku że tak powiem bo od koleżanek słyszałam naprawde różne opowieści.. a na jazdy chodze naprawde z chęcią pozdrawiam

[meggara]

instruktorzy, dwuznaczne texty... rowniez przerabiam obecnie jazdy. Ale z tego co czytam, to sie dziwie - moj instruktor jest jakis bardziej oficjalny... (choc co ja tam jeszcze wiem dopiero 3 jazda)
Trafil mi sie najprzystojniejszy instruktor w moim osrodku ale trzymam dystans i zadnych podtextow bo chce porzadnie umiec jezdzic A on sam zadnych takich textow nie rzuca... najwidoczniej jestem nie w jego typie
to nawet lepiej mozna sie skupic na jezdzie a nie jak sie wyglada

[Trusmilk]

Napisane przez margerita007

Hej przeczytałam calutki wątek i przyłączam się do Trzymaczek kciuków też w tej chwili robię prawko wię bądź co bądź temat mi bardzo bliski bym powiedziała co by tu nie mówić o instruktorach to są podrywacze nie z tej ziemi Ja na przykład narzekać nie mogę wręcz przeciwnie lepiej nie mogłam trafić! Mój instruktor ma żone dzieciaczki czasami teź sypnie jakimś dwuznacznym (co najmniej) textem ale wszystko w granicach dobrego smaku że tak powiem bo od koleżanek słyszałam naprawde różne opowieści.. a na jazdy chodze naprawde z chęcią pozdrawiam

Mój instruktor nie jest podrywaczem. Nam się poprostu dobrze rozmawia, może go trochę idealizuję, ale na prawdę tak jest! Jutro go zobaczę

[Maggie_M]

Napisane przez misiaczek_43

jak wczesniej juz pisalam moj narzeczony jest instruktorem.... i teraz po tych ostatnich wydarzeniach nikomu nie polecam byc kobieta instruktora. nono fajnie by bylo gdyby byly osobne szkoly nauki jazdy dla kobiet i dla mezczyzn ... swiat byl by piekny

Nawet nie wiesz jak dobrze Cie rozumiem, jestem dziewczyna instruktora i tez moja jedyna nadzieja jest to, ze chce zostac egzaminatorem.Dopiero zaczal ta prace a ja mam juz tego dosyc.Dzieki jego kursantce-szmacie (przepraszam za niekulturalnosc, ale wedlug mnie jest zwykla dziwka, bo dobrze wiedziala ze ma dziewczyne) nie zareczylismy sie, co mialo sie stac tego lata.Doprowadzila do tego, ze tak sie poklocilismy, ze wiele roznych nieprzyjemnych rzeczy zdolalismy sobie powiedziec.Bez przerwy sa jakies telefony i sms-y, a kursantki sa tak nachalne, ze glowa mala, same pchaja sie instruktorom do lozek.Polowa osrodka sie juz rozwiodla albo rozstala z partnerkami.Na szczescie ja nie pozwole sobie wejsc na glowe i jezeli tylko dowiem sie o czyms co mi sie nie spodoba, pozaluje tego moj facet, a pozniej i kursantka.Kobiety instruktorow powinny tworzyc grupy wsparcia

[Maggie_M]

Dodam jeszcze, ze moj chlopak jest bardzo wysokim, no i (przynajmniej tak twierdza kursantki) przystojnym brunetem.Do tego w towarzystwie ladnych dziewczyn glupieje i staje sie bardzo szarmancki.Wiec dziewczyny robia wszystko, zeby tylko z nim jezdzic i doprowadzaja mnie do szalu.Gdyby go dobrze poznaly na pewno nie bylyby takie juz chetne.Nieznosze jego pracy i mam ochote zemscic sie na nim za to

[eliza1984]

Napisane przez Maggie_M

Dodam jeszcze, ze moj chlopak jest bardzo wysokim, no i (przynajmniej tak twierdza kursantki) przystojnym brunetem.Do tego w towarzystwie ladnych dziewczyn glupieje i staje sie bardzo szarmancki.Wiec dziewczyny robia wszystko, zeby tylko z nim jezdzic i doprowadzaja mnie do szalu.Gdyby go dobrze poznaly na pewno nie bylyby takie juz chetne.Nieznosze jego pracy i mam ochote zemscic sie na nim za to

Biedactwo , naprawde masz przechlapane, a faceci to swinie.

[pluto17-17]

Napisane przez Maggie_M

Dodam jeszcze, ze moj chlopak jest bardzo wysokim, no i (przynajmniej tak twierdza kursantki) przystojnym brunetem.Do tego w towarzystwie ladnych dziewczyn glupieje i staje sie bardzo szarmancki.Wiec dziewczyny robia wszystko, zeby tylko z nim jezdzic i doprowadzaja mnie do szalu.Gdyby go dobrze poznaly na pewno nie bylyby takie juz chetne.Nieznosze jego pracy i mam ochote zemscic sie na nim za to

uwiez mi ja nie jestem taka kursantka
chce zdac ale bez przesady nie mam numeru instruktora a nawet jakbym miała to po co bym miała do niego dzwonic
współczuje ci bardzo

[Maggie_M]

Napisane przez pluto17-17

uwiez mi ja nie jestem taka kursantka
chce zdac ale bez przesady nie mam numeru instruktora a nawet jakbym miała to po co bym miała do niego dzwonic
współczuje ci bardzo

Nie, nie o to chodzi, ja nie mam zalu do wszystkich kursantek, ale sa "szczegolne" przypadki.Jedna stwierdzila np.ze zerwala dla niego z chlopakiem...a pozniej probowala rozbic nasz zwiazekPrzez 5 lat jeszcze nie mialam z nim takich problemow jak odkad ma ta prace

[Cerfona]

Napisane przez Maggie_M

Nie, nie o to chodzi, ja nie mam zalu do wszystkich kursantek, ale sa "szczegolne" przypadki.Jedna stwierdzila np.ze zerwala dla niego z chlopakiem...a pozniej probowala rozbic nasz zwiazekPrzez 5 lat jeszcze nie mialam z nim takich problemow jak odkad ma ta prace

szczerze współczuje
Te baby to naprawde potrafią być bezczelne ehh.. powinno sie jej wszystko rozstrzelać

[pluto17-17]

ale jak wie idiotka ze ma narzeczoną to po co sie miesza ... w ogóle nie rozumiem ...

[SiSleyS]

biedne jesteście dziewczyny

[DsC]

Napisane przez Maggie_M

Nie, nie o to chodzi, ja nie mam zalu do wszystkich kursantek, ale sa "szczegolne" przypadki.Jedna stwierdzila np.ze zerwala dla niego z chlopakiem...a pozniej probowala rozbic nasz zwiazekPrzez 5 lat jeszcze nie mialam z nim takich problemow jak odkad ma ta prace

ojj biednaa powinnyście założyć sobie wątek wspierających się "kobiet instruktorów" ja się cieszę, że mojemu TŻ nie przyszło to do głowy!!
z drugiej strony faceci są zdobywcami i lubią czarować kobiety, ale jeżeli Cię kocha to nic nie powinno się stać...ja bym tego nie wytrzymała...jestem cholernie zazdrosna...chyba powinnam się leczyć

[natee]

tez mialam instruktora-podrywacza , tyle , ze moj mial po 40stce i nic mi sie w nim nie podobalo oprocz tego,ze nie krzyczal na mnie jak na innych kursantow
Trusmilk Powodzonka

[sylwia_T]

Namawialam mojego chlopaka ze moze zostanie instruktorem, swietnie jezdzi, co chwile robi kolejna kategorie prawa jazdy i wpdalam na pomysl ze to bylaby odealna praca dla niego. Jednak on stwierdzil ze to nie dla niego.... jak fajnie jest kochany