Blogowe dzieciaczki 07/08

[AgaMili]

Z tego co wiem to angielski child benefit mozna otrzymywac tylko gdy sie mieszka w Anglii. Moj tata pracowal tutaj i nie mogl dostwac zadnych benefitow na dwojke mojego mlodszego rodzenstwa poniewaz mieszkali z mama w Polsce, a bylo to niecale 2 lata temu. (Nawiasem mowiac to teraz wszyscy mieszkamy w Anglii).
Co do wakacji to ja z Milenka wynikeram sie do Polski w sierpniu na tydzien poodwiedzac babcie i ciocie (no i tesciowa oczywiscie:P). A juz we trojke planujemy wyjazd do Holandii do mojego tescia w lipcu (tez na tydzien)

[pappaya]

Miszalinkowo, moge spobie wyobrazic co to za bol bez polskiej TV Mieszkajac w Kanadzie w ogole jej nie mielismy (bo za jeden kanal trzeba bylo placic $25 miesiecznie - zdzierstwo). Bylismy bez polskiej TV i bylo w porzadku przynajmniej wiecej ogladalo sie anglojezycznych programow co zmuszalo do nauki jezyka. Teraz tymczasowo mieszkamy we Francji i odbieramy z satelity kilka polskich programow za darmo (Tv polonia, kultura, historia, info, puls, polsat zdrowie i news) i tak sie juz przyzwyczailam ze nie wyobrazam sobie inaczej.
Niestety niedługo czeka nas przeprowadzka do innego bloku gdzie najprawdopodobniej nie będziemy mogli odbierać ani polskich kanałów ani brytyjskich bo mieszkanie mamy usytuowane po zlej stronie. Moze cos sie da zrobic, np zainstalowac antene na dachu jesli otrzymamy zgodę, choć wątpię w to. Bedziemy zmuszeni do oglądania chyba tylko francuskich kanałów i nauczenia sie języka

Co do wakacji, to zaczynamy z załatwianiem paszportu dla naszego maleństwa. Mam nadzieje ze potrwa to nie dłużej niż miesiąc. We wrześniu lecimy do Sunny Beach w Bułgarii, ale już wcześniej chcemy sie gdzieś wybrać na tydzień - myśleliśmy o Chorwacji. Na koniec roku planujemy tez Rejs po Morzu Śródziemnym ale czy zrealizujemy to to nie mam pojęcia, może to być jeszcze trochę za wcześnie z takim maleństwem.

A jakie wy macie plany na wakacje?

[Kasiamaja]

A my juz praktycznie po wakacjach jeszcze 3 tygodnie i wracamy do domku i powiem Wam ,że mi to pasuje bo już sie stęskniłam. Oczywiscie marzy mi się plaża , palmy i drinki z parasolkami ,ale cóż z takim maleństwem nie ma mowy więc poczekamy moze za rok może za dwa Bo teraz to by była męczarnia dla nas i przedewszystkim dla Majeczki

zyletkowe zycie ja nie napisałam ,że jestes wyrodna matka!!! doskonale Cie rozumiem ,bo moja mała dzis też jest tak marudna ,nawet na chwilke nie chce sama poleżeć ,ale jest niemowlaczkiem i ma prawo mieć zły dzień. Dlatego można wprowadzic pewne zasady w życie jak Ola ,albo jeśli się nie umie być konsekwentnym jak ja trzeba przecierpiec ,zacisnąc zęby i nosić ,a jutro napewno będzie lepiej

Co do polskiej telewizji to byłam rok na Cyprze ,nie mialam dostepu ,teraz rok w Irlandii też nie ,dopiero na nowym mieszkanku gdzie Patryk juz jest mamy tv Ale powiem Wam szczerze ,że juz tak się odzywacziłam ,że rzadko oglądam

AgaMili to zycze udanego wypoczynku

[AgaMili]

Ja tez mieszkam poza granicami Polski i nie mam polskiej telewizji. Jakos sie juz przyzwyczailam. Mam nagielska kablowke i kilkaset kanalow wiec mam co ogladac a ze jezyk znam dobrze to nie mam z tym problemu. Poza tym naprawde duzo mozna sie nauczyc jezyka ogladajac angielka tv.
Kasiu jestem tego samego zdania co Ty. Tez marza mi sie super wakacje na plazy itp ale z Miluska to by byla meczarnia zarowno dla nas jak i dla niej. Ale wakacje za 2 lata juz sa bardziej realne gdy Mluska bedzie miala 2 i pol roku

[Zyletkowe zycie]

AgaMili no wlasnie nie wiem jak to jest, bo moj znajomy dostawal i nadal dostaje benefit( mimo iz wyniosl sie do PL) a jego zona i dzieci byly w polsce.Wiem tez ze w Londynie robia duzo problemow ogolnie, ale...zobaczymy co mi w urzedach powiedza.Lenka dzis zjadla caly sloiczek warzyw z cielecinką - jej rekord jesli o sliczki chodzi.Nie czesto je stosuje ale coz, czasem po prostu czasu nie ma.

[Miszalinkowo]

Pappaya - dzięki za pocieszenie lecz... ja również nie mam angielskiej TV! trzeba byłoby po dachu naszego domu skakać, co mi się nie uśmiecha aby poprawić antenę
Poza tym angielskiego mam dość, uczyłam się go 15 lat w szkole i w dodatku pracowałam z tym językiem w pracy w Polsce, a jeszcze przyszło mi mieszkać w tym kraju :/ ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło
Macie wspaniałe plany na wakacje My byliśmy kilka lat temu w Chorwacjii mąż zakochał się w tym kraju, teraz nie wyobraża sobie wakacji bez odwiedzenia tego państwa no ale póki co brak urlopu ...

Madziu (zyletkowe zycie) - Kochana niestety jestem jeszcze zielona w tym temacie, bo wciąż czekamy na ChB i ChTC :/ mają na dniach nam pieniążki przelać i na tym kończy się moja wiedza. Piknik? Fajna sprawa Gdyby tylko było u nas cieplej, to z chęcią wybralibyśmy się do parku a tak pozostaje nam grzanie tyłka w ogródku pod parasolem ...

Kasiamaja - wypoczywaj zrobiłaś już pierwsze przecierki? Ja narazie odstawiłam przecierki z warzyw, bo zauważyłam, że z niektórymi Mili ma problem z przetrawieniem. Nie ma zatwardzenia, tylko robi twardszą kupkę i częściej. Poczekamy, zobaczymy. Nie należe do panikujących mam, które z byle pierdołą uciekają do lekarza
Dzisiaj podałam deserek z melona, jabłuszka i nektarynki

A co do wakacji, to ja z chęcią bym się gdzies jeszcze wybrała. Upał i dalekie podróze nie są mi obce, więc z chęcią bym skorzystała Póki co wybierały się do Dusseldorfu w sierpniu

[AgaMili]

Olu jaka Twoja Milenka jest duuuża. jest chyba tylko 2 lub 3 tygodnie starsza od mojej a wygląda na 7 miesiecy.Piękna jest normalnie, jakie wloski juz duże . A porusza sie juz w tym chodziku czy tylko siedzi i bawi??

[Dzasstinaa]

Witam Kochane )) no tak obiecalam ze bede sie odzywała a tu klapa...ale co zrobić..Majka mi śpi mało...musze ją często nosić...i tak praktycznie non stop.Mała nauczyła sie noszenia na rękach przez te kolki.Tak piszecie że brakuje Wam brzuszków a mi nie...ja ciesze się że mam Majutkę obok siebie bo bardzo na nią czekałam,poza tym zle znosiłam ciążę/kolki nerkowe,nadciśnienie,cukr zyca ciążowa/...przez co urodziłam w 36 t.c.Ale najważniejsze że Maja jest zdrowa i że moge się nią cieszyć.Ja w ciazy prztyłam tylko 7 kg.Z czego zrzuciłam 10 i waże mniej niż przed ciażą.U siebie na blogu dodałam fotki brzusia z dzisiaj jak się prezentuje 2 miesiące po porodzie.Smiac mi sie chce bo maż mówi że wygladam lepiej niz przed ciaza...nie powiem miłe to jest.Bardzo się bałam jak będę wygladała po porodzie.A tu zero rozstępów.A smarowałam się oliwką bambino i kremem ziaja mamma mia.No i jestem zadowolona bo bez żadnych cwiczen,wyrzeczeń, diet 2 miesiace po porodzie brzuszek jest płaski)) a i piersi nadal jędrne...ale nie karmię cycem tylko mlekiem modyfikowanym.Pokarmu brak!!!! Tak sie rozpisałam...a juz tak pózno trzeba lecięc do wanny...bo o 23 Majka ma jeść ona programowo się budzi co 3h!!! i ani minuty dłuzej )) Pozdrawiam wszystkie Mamusie...i obiecuję /po raz drugi a do trzech razy sztuka/ że będę sie cześciej odzywała )) DobranoC !!!

[Miszalinkowo]

AgaMili - dziękuję Nie jest łatwo mieć w domu ''wielkoludka'' Co chwilę zmieniamy romiary ubranek ... teraz nosimy 74 dla 6 - 9 miesięcy i 80 od 9 - 12 miesięcy. Dobrze, że porobiłam zapasy Milenka bawi się w chodziku, poza tym odpycha również, bo ma trzy poziomy. Aktualnie jest na drugim poziomie wysokości, bo na pierwszym, najmniejszym nogi podkulała i się denerwowała strasznie ... Dobija nam chodzikiem do pułki z TV i stolika Trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Moja mama nauczyła ją trzaskać wszystkim i teraz tylko bierze grzechotki i rzuca o zabawki w chodziku. Przez to też łatwiej łapie równowage i coraz częściej na dłuższą chwile utrzymuje się na nóżkach.

Dzasstinaa - super, że szybko udało Ci się powrócić do wczesniejszej figury Ja również nie stosuję specjalitycznych diet itp, ćwiczen wręcz nienawidzę. Jem to co lubię, czyli sałatki i ostatni posiłek o 17:00. Wpadaj czesciej

[AgaMili]

Justyno to zazdroszcze Ci niezmiernie :P hehe mi to jeszcze duzo brakuje do "normalnej" figury. Kurcze roztylam sie po ciazy... No a diety stosowac nie moge bo karmie piersia, ale gdy tylko przestane to zabieram sie za siebie. Kurcze jade do Polski z mala za miesiac a wygladam, z tym brzuchem jak znowu w ciazy. No i co zrobic

[Zyletkowe zycie]

lena ma 39 stopni goraczki nie wiadomo z czego, boje sie o nia strasznie...

[Miszalinkowo]

Madziu podaj jej szybko paracetamol w syropku lub nurofen dla dzieci. Jedz na pogotowie badz do szpitala. Zjadla cos? Boli ja brzuszek? Ma jakies inne objawy?

[Zyletkowe zycie]

ona juz od 11 po poludniu dostaje calpol co 4 godziny.Bylismy u lekarki i nie wiadomo co to, moze tzrydniowka a moze ząbki a moze cos jeszcze innego.Nic jej nie boli , nie ma zadnych innych objawoow.Nie jest jakas apatyczna ani nic, wiec czekamy, kazala do srody dawac i przyjsc, ale jak pzrekroczy 40 jade, tylko jak skoro mąż w pracy...Boze czemu ja nie mam tej cholernej goraczki!

[Miszalinkowo]

Madziu, lekarze wiedza co robic. Moze to i zabkowanie?
Daleko masz do rodziny? Najwyzej zawsze mozesz wezac karetke, ale sadze, ze to bedzie zbedne, bo goraczka minie Jesli nie ma innych objawow, to nie martw sie na zapas. Uzbrój sie w cierpliwosc i poczekaj. Samo przyszlo, samo pojdzie

[Zyletkowe zycie]

teraz ma 38'4. siedze nad nia i rycze, tak sie boje okropnie o nią, pzreciez jest najwazniejsza dla nas.. Juz w ciagu dnia jej spadala na 37 a teraz znow boze...

[Miszalinkowo]

Madziu, Kochanie, pod wieczór gorączka zawsze jest wyższa, wiec sie nie martw! To nie jest oznaka tego, ze dzieje sie cos zlego. Lekarstwa odrazu nie pomogą. Potrzeba czasu. Co ile podajesz paracetamol? Co 4h?
Ma ciepły kark?

[Zyletkowe zycie]

nie wszyscy lekarze wiedza co robic, kiedys jak mnie na pzreziebienie leczyli jak mialam kilka miesiecy to malo mnie nie zabili, coz.
podobno ta lekarka jest dobra ale nie znam jej bo dopiero przyjechalismy pzreciez.Mam rodzine meza 10 km od nas, wiec pewnie przyjada jesli uslysza telefon w nocy..

[Zyletkowe zycie]

cala jest rozpalona, karczek tez ma cieply mocno, mam ja rozebrac do golasa? ale ona spi, nie moge jej meczyc.

[Miszalinkowo]

wiec nie martw sie Madziu. Kiedys byli inni specjalisci, teraz sa wykwalifikowani.
Ja bym im zaufała. Weź Lenę do siebie do łóżka, męża wygoń na tapczan bądź inne łóżko i spij z małą. Mnie by to uspokoiło, jakbym miała Mili przy sobie.
Połóż się obok niej i sprobuj odpocząć ...

[Zyletkowe zycie]

co 4 godziny jej daje paracetamol, ale teraz nie wiem jak dac to zalezy jak wstanie, bo o 1 powinna dostac a pzrez smoczek na bank nie wypije.Chyba zobacze jaka bedzie miala temperature jak powyzej 38 to ja po prostu zbudze.

[Miszalinkowo]

nie, nie rozbieraj jej. Jak ma karczek ciepły to jest jej cieplutko. Nieraz dłonie i stópki potrafia być chłodne, ale o tym, czy dziecku jest cieplo czy zimno swiadczy tylnia część szyi. Tak mowila mi lekarka w szpitalu. Opatul ja cieplutko.

[Miszalinkowo]

Jak co 4h to dobrze. Temperature badasz w pupci?

[AgaMili]

Ojej Madziu to wspolczuje tej goraczki Lenki. Nie wiem co Ci poradzic bo moja Milenka jeszcze nie miala goraczki takiej wysokiej nigdy. Ale ja bym, czekala, obserwowala i nie kladla sie spac.

[Zyletkowe zycie]

Nawet nie mam zamiaru sie klasc, chyba bym sie zabila gdyby cos jej sie stalo bo ja spalam.Lenka ma nozki i rączki tez cieple, tak normalnie ja ubralam, dlugi rekaw i spodenki od pidzamki, tez nie chce jej pzregrzac bo i tak sie poci troszke.Jak mi tak serce bedzie dalej walic to znow mi sie arytmia pojawi, chyba musze jakias pigulke wziac.

[Zyletkowe zycie]

w buzi jej badam teperature, bo mam w smoczku wiec sie nie budzi.W pupci to jak wstanie.dzieki ze jestescie i odpisalyscie bo bym chyba padla tu.

[AgaMili]

Madziu nie denerwuj sie tak bo to nic nie pomoze. Musisz byc opanowana. Narazie sie nic nie dzieje wiec bez paniki. Musisz czekac i obserwowac.

[Miszalinkowo]

Madziu, jak Lenka sie czuje? Jak przespała noc?

[Zyletkowe zycie]

Lenka wstala o 1 bo chcialam jej dac syrop a potem o 4 i o 6.O 4 miala juz 37'6 ale teraz znow ma 39'2.Dzwonilam do lekarza to powiedzial ze albo musi przyjechac albo tzreba czekac do jutra bo moze wysypki dostanie, i ze mam nie dopuscic do 40 stopni.Ratunku!!!!

[Miszalinkowo]

Czy ten lekarz chce czekać, aż dziecko wysypki dostanie?
Madziu, ubierz siebie i Lenkę i mykaj do lekarza. Skoro mu nie po drodze to niech się wypcha. Jedź do przychodni. Nie daj się zwieść i niech zbadają biedulę. Sama sobie nie pomoże

[Miszalinkowo]

Madziu, nie popieram kłamstwa ale... jak się bedą pytac, to powiedz, że dziecko ma prawie 40 stopni. Jak ich człowiek nie oprzytomni, to nic nie zrobią!