Mamy marzec 2016 epizod 1

[_polly_]

Oczywiście, że tęsknię:P niedługo mi się zacznie śnić po nocach.
Można też do kawy dodać mleczko kokosowe z puszki i po tym kawa taka aksamitna bedzie. bo to mleczko ma taką masełkową konsystencję.

[Olgietka]

Nie no... Weszłam tu, zobaczyłam temat karmienia.... I znowu wyję. Fak! Ciężki temat dla mnie. Rozmawiałam z koleżanką, która tez przegrała walkę o KP. Ponoć po roku jest lepiej..
Ja chyba się z tym nigdy nie pogodzę

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez dezire

Jesli przydarzy nam sie następny kryzys laktacyjny to z powodu pobudek do karmienia. Nie przespalam chyba od porodu calych 4 h. Zylam nadzieja, ze po 2 miesiącu czas snu sie wydluzy magicznie jak czytam ze po mm dzieciaczki spia dluzej to mnie korci żeby podac...

Z odprowadzaniem mleka zeby tz podal tez tak latwo nie jest. Niby mowi sie ze maly biust rez wykarmi dziecko i fakt Junior rosnie jak na drożdżach, ale raczej nic już nie zostaje do odciagniecia. Zeby od czasu do czasu cos odciagnac to musze polowac na moment że maly sobie przysnie

Nie podawaj... Ciesz się możliwością karmienia.
Wiecie jak ja Wam zazdroszczę tych nieprzespanych nocy i wiszenia na cycku....

[trzydziescidwa]

Dzięki polly za info. Jak i u nas wyjdzie ta nietolerancja to będę testować. Jeśli po antybiotyku dalej będą brzydkie kupy to odstawić nabiał na 2 tygodnie I zobaczymy...

Olgietka nie przejmuj się, przecież to nie Twoja wina... rozumiem Cię bo mi też by było przykro gdybym musiała teraz zarzucić karmienie, ale ważne jest szczęście i zdrowie dziecka!

[Darkanddark]

Jeżu trzymajcie kciuki - dzisiaj idziemy na szczepienie :-( nastawiam się na mega masakrę :-(

[dezire]

Napisane przez _polly_

Migdałowe, ryżowe, ryżowe waniliowe, owsiane, sojowe ( już wcześniej, ale nie chce ryzykować przy kp) czeka na mnie jeszcze kokosowe. Migdałowe dawało fajny orzechowy posmak kawie, a najlepsze było ryżowe waniliowe. chciałabym spróbować jeszcze z orzechów laskowych.

Jeśli moge coś dopowiedziec (ograniczalam nabial pod wpływem położnej - na wszelki wypadek echhh) to tez polecam ryzowe naturalne. Ma naturalnie lekko slodki smak i jest idealny do kawy. Gofry na nich wyszly bomba

[moooniaaaa]

Olgietka
bo Ty od poczatku bylas bardzo za kp, musisz z kims teraz porozmawiac, nie mozesz sobie teraz wyrzucac, ze jestescie na mm bo sie zadreczysz. A Helenka potrzebuje usmiechnietej i radosnej mamy
Aczkolwiek troche Cie rozumiem bo domyslam sie, ze przezywalabym tak samo jak Ty. I od początku troche jak płachta na byka działa na mnie np.:podawanie mm, zeby dziecko dluzej spało. No hello, kobieta ktora decyduje sie na dziecko powinna miec swiadomosc nieprzespanych nocy, ciezkiej harówki, etatu 24/7, macierzynstwo to nie tylko kolorowe ubranka i kolory kocyków. Rownie dobrze mozna podac podwójna dawkę paracetamolu na noc, tez dziecko padnie i będzie spało, tylko czy o to chodzi w macierzyństwie? Ale to temat na osobna dyskusje


Dark
a co dzisiaj szczepicie? Trzymam kciuki!

[_polly_]

Napisane przez trzydziescidwa

Dzięki polly za info. Jak i u nas wyjdzie ta nietolerancja to będę testować. Jeśli po antybiotyku dalej będą brzydkie kupy to odstawić nabiał na 2 tygodnie I zobaczymy...

Oby jednak to nie była nietolerancja.

Olgietka, nie masz co się obwiniać. Są rzeczy na które nie mamy wpływu. Ja chciałam urodzić naturalnie, ale nie wyszło. Trudno! Nie jestem przecież przez to gorszą matką i tak się w ogóle nie czuję. Najważniejsze, że mamy piękne i zdrowe dzieci!

[malinka9191]

Napisane przez Olgietka

Nie no... Weszłam tu, zobaczyłam temat karmienia.... I znowu wyję. Fak! Ciężki temat dla mnie. Rozmawiałam z koleżanką, która tez przegrała walkę o KP. Ponoć po roku jest lepiej..
Ja chyba się z tym nigdy nie pogodzę
.

z kazdym dniem jest latwiej

[Darkanddark]

A ja uważam że mm na noc to nic złego. Nie można porównywać mm do leku.. Bo mm to przecież nie jest trucizna
Ja podałam na noc mm przedwczoraj bo mała była ciągle głodna i szarpała się przy cycku. Spala tyle samo co po cycku.
Ja uważam, że dezire, jak męczy Cie to strasznie to podaj to mm. Macierzyństwo ma być też przyjemnością i fajnie jakby dawało przyjemność.. A nie ciągle zadreczanie się, brak snu, rozdrażnienie..

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Moooniaaaa - dopiero pierwsze szczepienie dzisiaj.. Czyli standard na NFZ

[moooniaaaa]

Napisane przez Darkanddark

A ja uważam że mm na noc to nic złego. Nie można porównywać mm do leku.. Bo mm to przecież nie jest trucizna
Ja podałam na noc mm przedwczoraj bo mała była ciągle głodna i szarpała się przy cycku. Spala tyle samo co po cycku.
Ja uważam, że dezire, jak męczy Cie to strasznie to podaj to mm. Macierzyństwo ma być też przyjemnością i fajnie jakby dawało przyjemność.. A nie ciągle zadreczanie się, brak snu, rozdrażnienie..

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Moooniaaaa - dopiero pierwsze szczepienie dzisiaj.. Czyli standard na NFZ

Ale ja nie pisze o podaniu mm, kiedy dziecko jest po prostu glodne
wklucia przezyjecie oby potem mała była spokojna.

[moonunit]

Napisane przez moooniaaaa

To nie kwestia piersi bo ja mam wiekszy biust i mam taki sam problem ze sciaganiem


Ale Twoj chlopak to jeszcze malenstwo, ja dopiero po 2.5 miesiacu zycia Toski przestałam miewac pobudki co 2 godziny

Przy życiu trzyma mnie nadzieja ze jak skończy 3 miesiące zacznie dłużej spać ze względu na większą aktywność w ciągu dnia
Podaje mm na noc bo wieczorem po kąpieli jest mega nerw przy cycku Je bardzo krótko i budzi się co chwila No i dlatego żeby umiał pic z butelki Podawalabym swoje ale próbowałam odciagania i nic z tego :-( Nawet w nocy mam karmienia co dwie godziny a czasem nawet co godzinę się na chwilę docycka ale to całe szczęście zdarza się bardzo rzadko

Olgietka nie wyrzucaj sobie Dziewczyny dobrze mówią Ja też chcialam rodzic naturalnie za pierwszym razem i moc chodzić po kilku godzinach a nie dniach Nie wyszło Ale kocham moje dzieci najmocniej jak potrafię i dalabym sie za nie pokroic żeby byly zdrowe i szczesliwe A to ze było cc to sie na końcu ucieszylam bo dzięki temu M jest cała i zdrowa bo sama by nie dala rady wyjść

Napisane przez moooniaaaa

Kokosowe mozna zrobic samemu, wiórki z lidla sie do tego nadają

Robiłaś juz kiedyś? Powiedz jak ;-)

Napisane przez Darkanddark

Jeżu trzymajcie kciuki - dzisiaj idziemy na szczepienie :-( nastawiam się na mega masakrę :-(

Kciuki zacisniete

Malinka spokojnego dnia dla was

[milenujdka]

Cześć
My jesteśmy już po kontroli bioderek. Wszystko jest ok. Nie musimy już chodzić na kontrolę.

Zauważyłam, że niektóre z nas (celowo nie podaję imion)były bardzo nastawione na taki, a nie inny przebieg porodu czy radykalnie wypowiadały się na temat karmienia dzieci. W związku z tym teraz trudno jest się pogodzić z innym przebiegiem sytuacji. Sama do końca z cc się nie pogodziłam. Niestety niektórych rzeczy nie można zaplanować i nie można sobie teraz robić wyrzutów. Każda z nas chce jak najlepiej dla swojego dziecka i tego trzeba się trzymać, że krzywdy nie robimy.

Od siebie tylko powiem tyle,że w trakcie ciąży kp powodowało u mnie ciarki,wstręt,obrzydzenie i to co najgorsze. Teraz nie wyobrażam sobie przerwać kp z dnia na dzień, choć jest czasem ciężko. Jednak po to jestem na macierzyńskim,żeby poświęcić się dziecku. Jestem z siebie dumna, że córka nie posmakowała mm. Z drugiej strony jest to dla mnie przyjemność. Dużo też mi daje to, że rodzina szanuje to, że chcę być sama przy kp.

Niektórych rzeczy po prostu nie da się zaplanować i przewidzieć. Musimy cieszyć się z każdego dnia a czy z kp czy z mm to bez różnicy

[malinka9191]

Napisane przez Darkanddark

Jeżu trzymajcie kciuki - dzisiaj idziemy na szczepienie :-( nastawiam się na mega masakrę :-(

[Kiwi18]

Dzień dobry dziś mamy szczepienie. Oby Zośka dobrze je zniosła

[_polly_]

za dzisiejsze szczepienia.

My we wtorek mamy pneumokoki, ale tym razem TŻ na szczęście z nami jedzie.

[malinka9191]

Napisane przez moonunit

Malinka spokojnego dnia dla was

Napisane przez milenujdka

Zauważyłam, że niektóre z nas (celowo nie podaję imion)były bardzo nastawione na taki, a nie inny przebieg porodu czy radykalnie wypowiadały się na temat karmienia dzieci. W związku z tym teraz trudno jest się pogodzić z innym przebiegiem sytuacji. Sama do końca z cc się nie pogodziłam. Niestety niektórych rzeczy nie można zaplanować i nie można sobie teraz robić wyrzutów. Każda z nas chce jak najlepiej dla swojego dziecka i tego trzeba się trzymać, że krzywdy nie robimy.

ja od zawsze bylam nastawiona na kp, powtarzałam, ze mleko byc musi i bede karmic zeby nie wiem co. Ale wyszlo jak wyszło i corcia jesrt na mm. Jasne szkoda mi kp, ale widze ze Niunia tez rosnie na mm i jest szczeliwa i to mi pomaga sie pogodzic z mm

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez Kiwi18

Dzień dobry dziś mamy szczepienie. Oby Zośka dobrze je zniosła

Napisane przez _polly_

za dzisiejsze szczepienia.

My we wtorek mamy pneumokoki, ale tym razem TŻ na szczęście z nami jedzie.

my na wizyte idziemy we wtorek

[misia880]

Napisane przez moooniaaaa

Olgietka
bo Ty od poczatku bylas bardzo za kp, musisz z kims teraz porozmawiac, nie mozesz sobie teraz wyrzucac, ze jestescie na mm bo sie zadreczysz. A Helenka potrzebuje usmiechnietej i radosnej mamy
Aczkolwiek troche Cie rozumiem bo domyslam sie, ze przezywalabym tak samo jak Ty. I od początku troche jak płachta na byka działa na mnie np.:podawanie mm, zeby dziecko dluzej spało. No hello, kobieta ktora decyduje sie na dziecko powinna miec swiadomosc nieprzespanych nocy, ciezkiej harówki, etatu 24/7, macierzynstwo to nie tylko kolorowe ubranka i kolory kocyków. Rownie dobrze mozna podac podwójna dawkę paracetamolu na noc, tez dziecko padnie i będzie spało, tylko czy o to chodzi w macierzyństwie? Ale to temat na osobna dyskusje


Dark
a co dzisiaj szczepicie? Trzymam kciuki!

Ej ten paracetamol serio tak cudownie dziala ??

[kallina_2014]

Olgietko doskonale Cię rozumiem, ja też byłam bardzo nastawiona na kp, ale Maly od początku jest na karmieniu mieszanym, tak wyszło. Nic nie da zadreczanie się.
Doradczyni laktacyjna powiedziała mi mądrą rzecz: Wiadomo, mleko matki jest dla dziecka najlepsze ale na pewno nikt nie zrobi dziecku krzywdy mm, a najważniejsza dla dziecka jest spokojna, usmiechnieta, kochajaca matka.

Dziewczyny niech mnie ktoś uszczypnie. Mój synuś spał dzisiaj w nocy prawie 8 godzin !!!!!!!!!
Zasnął przed 22, obudzil się 5.25. Szok.

[milenujdka]

Napisane przez kallina_2014

Nic nie da zadreczanie się.
Doradczyni laktacyjna powiedziała mi mądrą rzecz: Wiadomo, mleko matki jest dla dziecka najlepsze ale na pewno nikt nie zrobi dziecku krzywdy mm, a najważniejsza dla dziecka jest spokojna, usmiechnieta, kochajaca matka.

Bardzo dobrze napisane!!
My dziś idziemy na pneumokoki się szczepić. Mam nadzieję,że tak jak ostatnio będzie ok.

[Olgietka]

Heli zdarza sie spać od 20 do 4 czy 5 rano. Powinnam sie cieszyć? To zasługa mm i kąpieli ..

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

To takie głupie, bo ja za każdym razem kiedy karmie ją butelką mam chwile kiedy mam ochotę wyjąc cycka i zrobić podmiankę... Ale ostatnie próby zakończyły sie fiaskiem. Krzyk jakby ją ze skory obdzierali.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Żeby chociaż karmienie mieszane miało racje bytu w naszym przypadku... Mi po prostu brakuje tych chwil...a Hela o cycku nie chce słyszeć. Tak mi zwyczajnie smutno z tego powodu

[moonunit]

Napisane przez Kiwi18

Dzień dobry dziś mamy szczepienie. Oby Zośka dobrze je zniosła

Kciuki za was

Napisane przez milenujdka

Bardzo dobrze napisane!!
My dziś idziemy na pneumokoki się szczepić. Mam nadzieję,że tak jak ostatnio będzie ok.

Kciuki za was

My mamy we wtorek pierwsze szczepienie

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Olgietka a na spiocha próbowalas?

[Olgietka]

Próbowałam i na śpiocha i w każdej możliwej pozycji. Du.upa i o

[olawojb]

Cześć dziewczyny!

Oczywiście za szczepienia.

Co do tematu karmień, nie wiem jak potraktujecie moje zdanie.
Ja uważam,że to zależy od nastawienia. W ciąży nie wyobrażałam sobie cc (tzn. jak bym miała cc lub zzo to szybciej umrłabym niż urodziła i nie wchodziło w gre nic innego niz sn),wiem,że różne są syt,ale ja mam takie podejście do operacji i większych zabiegów-po prostu się boję.Tak samo było z kp-inna opcja nie wchodziła dla mnie w grę.
Karmię na żądanie, czasem co 4h czasem co 20 min,w nocy na śpiocha-jakos dajemy radę...gorsze dni się zdarzają i Lilce i mnie (nie wspominając o tz i synu),jak każdemu i trzeba to przeczekać...

Mimo wszystko nie uważam że inna mama nie może mm.Każdy ma prawo do swoich poglądów i wyborów i ja to szanuję.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Olgietka

Próbowałam i na śpiocha i w każdej możliwej pozycji. Du.upa i o

wydaję mi się,że Hela przyzwyczaiła się do butli i zwyczajnie nie chce jej się pracować przy cycu...

[_emma]

Uff nadrobilam Was gaduły. Z małą chyba dobrze. Na 11 idziemy do lekarza. Jeśli będzie wszystko ok to tak jak Dark szczepimy
Monia tak jak Ty nie boję się klucia małej ale tego, że będzie niespokojna później albo gorączki..

Napisane przez misia880

Ej ten paracetamol serio tak cudownie dziala ??

dobrze wiedzieć

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Olgietka
Witaj na pokładzie Hela to niezła aparatka. Najzwyczajniej ma w nosie Twoje plany i marzenia.. Szykuj się na bunty

[eeyesblue]

Napisane przez moooniaaaa

Kokosowe mozna zrobic samemu, wiórki z lidla sie do tego nadają

migdalowe tak samo koleżanka mi ostatnio mówiła jak nawet, bardzo prosto, tylko zapomniałam

Napisane przez Darkanddark

Jeżu trzymajcie kciuki - dzisiaj idziemy na szczepienie :-( nastawiam się na mega masakrę :-(

Napisane przez Kiwi18

Dzień dobry dziś mamy szczepienie. Oby Zośka dobrze je zniosła

powodzenia na szczepieniach!



mnie się też wydaje, że niektóre z nas po prostu się mocno na coś nastawily (SN, kp) a nie wyszło i teraz jest ciężko ja też chciałam bardzo SN, jak usłyszałam, że mogę mieć cc to się zalamalam, ale trudno jak tak miało być to nic nie zrobię, udało się jednak SN. kp chciałam, ale nie nastawilam się, będzie co będzie tak myślałam, nawet bardziej podejrzewalam, że nic z tego, bo pewnie moimi mini cycami to nie wykarmie nawet mrówki haha czasami warto podejść z dystansem, nie nakręcac się za bardzo, najważniejsza jest szczęśliwa mama a szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

[Darkanddark]

Emma - jaki p-bolowy masz w zanadrzu? Ja nie wiem co kupić małej, ma 10 tygodni a ibum jest od 3 miesiąca.
Tym kobietom w aptece nie ufam po akcji z antybiotykiem.
Coś z paracetamolem? Czopki raczej odpadają wiec wolałabym krople.

[fjolek]

moja juz 3 dzien wrzeszczy w hustawce jakby ja ze skory obdzierali dziwne ze jej sie niepodoba bujanie jak w nosidelko ja koiedys wsadzilam i bujalam nim na stojaco za raczke to jej sie podobalo;/ a w husawce lezec nie chce

[milenujdka]

Dark- pytanie nie do mnie, ale ja mam pedicetamol- podaje się go zgodnie z wagą dziecka. Są też czopki przeciwgorączkowe, jednak bałabym się, że wypadnie i nie zadziała.

[trzydziescidwa]

kciuki za dzisiejsze szczepienia! My z Jurkiem dołączamy do licznego grona szczepionych w najbliższy wtorek mam nadzieję, że zielone kupy nie wrócą i nie staną nam na przeszkodzie...

[eeyesblue]

ja mam paracetamol w syropie od 2 miesiąca