Oczekujące Panny Młode 2011! ;)

[nicolaaa]

o87 co do zespołu to właśnie dziś jedziemy z TŻ posłuchać jednego zespołu 3-osobowego na salę na któej sami za rok będziemy mieć wesele Pani nam poleciła żebyśmy przyjechali i posłuchali bo naprawdę warto więc chcemy się przekonać, bo jeszcze nie mamy nic poza salą. Biorą podobno ok 2700 ale może uda nam się z nimi pogadać tak żeby nie przeszkadzać. A no i ilość osób w zespole jest dla nas odpowiednia bo przeciez za jedzonko dla nich też musimy zapłacić

wogóle bardzo spodobaly mi się jedne zaproszenia i myślałam zeby zrobić w domku takie same winietki ale nie wiem czy to nie za wcześnie bo może znajdę jeszcze coś lepszego, bo postanowiłam ze zaproszenia będą wesołe

jeszcze muszę pomyśleć by znaleźć jakiegoś fotografa ale może jeszcze ktoś mi kogoś poleci bardzo chciałabym zdjęcia z pleneru

[o87]

Napisane przez hania207

a po co te nieprzyjemne uwagi co? to jest wlaśnie zachowanie zakrawające o gimnazjum... byle tylko sie poczepiać i komus dopiec..

błędne koło... tak to jest jak się tyle bab w jednym miejscy spotyka i każdej pozwoli się coś powiedzieć... konflikt to tylko kwestia czasu...

wracając do zespołu to właśnie myślałam, że 2,500 zł to będzie max za 3 osobowy zespół na dwa dni ale większość zespołów ceni się na więcej... może zle szukam? sama nie wiem...

[ma.ko]

Ale sie rozpisałyśie przez te 3 dni. Ledwo to wszystko nadrobiła. Ja trochę się wyszkoliła trochę odpoczęłam pospacerowałam po lesie (bo nie było kiedy wypuszczać się w góry). A jak wróciłam do domu, to czekał na mnie stęskniony Tż i powoedział,. że schudłam przed te 3 dni hihi.

monini2507 witaj wśród PM 2011.

madmuazelle ja też nie rozumiem.

senira666 ja również gratuluję ślub u w 2010. Ale mimo to zachęcamy do udzielania się u nas.

ivona84 znam to, też zaczynam pracę o 7.30, więc żeby spokojnie się wyrobić muszę wstać o 6. A propo spania w pracy, kiedy czasami siedzę jak zakręcona i non stop ziewam to szefowa mówi : Nie spać w pracy" i się śmieje

kObra. to faktycznie, ja wtedy przewracam sie na drugi bok

kopikos to co wymyśliliście, żę bidny kamerzysta zastanawiał się czy sie tego podjąć?? hihi

niunia32 bidulka Mnie też ciągle komary gryzą i chyba są jakieś zmutowane, bo też staram się nie drapać, a mimo to robią mi sie ogromne bąble i "siniaki".

Hecate wierzę, że wszystko się między Wami ułoży. Podejrzewam, że dzieje się między Wami to co niedawno między mną i moim TŻ. Ja się o niego martwię i chcę dla niego jak najlepiej, a on uważał, że mówię mu co, jak i kiedy ma robić. Wtedy już też poszły ostre słowa i myślałam, żę to koniec jest blisko, ale szybko przeprosiłam TŻ i jakoś się kręci Tak więc kochana wyjazd może Wam dobrze zrobić. Może właśnie tego potrzebujecie.

kaska87 jakbym słyszała swojego TZ. Powiedział, że na wakacje musimy sie spakować w jedną walizkę (bo jedziemy we 4 więc nie zmieszczą nam się 4 bagaże) i mam do tego nie dobierać kilku toreb z kosmetykami i całą resztą hehe. A ja na 3 dniowe szkolenia nabrałam całą walizkę heh.

my tu jesteśmy właśnie po to żeby sobie pomagać. Ja też niedawno miałam trudny okres z TŻ to żaliłam się dziewczynom na forum i uważam że wszyscy mają do tego takie samo prawo.

nicola sama robisz i zaproszenia i winietki??

A my w końcu też musimy przysiąść i znaleźć odpowiedni zespół, bo faktycznie jak się obudzimy, to będzie za późno. Znajomy ma nam dać namiary na zespół, który jest prawdopodobnie bardzo fajnym a jeśli nie to się zastanowimy nad dwoma które nam chodzą po głowie.

ok, idę do TŻ, bo się stęskniłam hihi

[hania207]

Napisane przez o87

błędne koło... tak to jest jak się tyle bab w jednym miejscy spotyka i każdej pozwoli się coś powiedzieć... konflikt to tylko kwestia czasu...

wracając do zespołu to właśnie myślałam, że 2,500 zł to będzie max za 3 osobowy zespół na dwa dni ale większość zespołów ceni się na więcej... może zle szukam? sama nie wiem...

Na naszym wątku panuje bardzo miła atmosfera. kazdy stara sie pomóc drugiemu jak tylko może. Więc starajmy sie aby nie zniszczyć tej sielanki

a co do zespołu to ja tez bede miala wesele dwudniowe, ale myslalm raczej o 2-osobowym zespole. Bo jednak do kosztow orkiestry dochodzi jeszcze oplata za te dwie osoby na sali czyli u mnie 500 zł

[ma.ko]

Nigdy nie słuchałam jak grają 2 osobowe zespoły, ale też może byc ciekawie. Mój tato się trochę zna na "grajkach" hehe i mówi, że nie warto brać orkiesrty, która puszcza muzykę z dyskietki, ale teraz prawie wszyscy tak robią wrrr.
Te 2 orkiestry o których myślimy mają skład po 3 osoby, a ta której jescze nie znamy to nie wiem hehe. Jeśli bardzo dużo policzą za poprawiny, to może faktycznie na poprawiny weźmiemy znajomego dj.

[nicolaaa]

ma.ko fajnie że już do nas wróciłaś
zaproszenia chciałabym zamówić a winietki zrobić sama, bo to żaden problem dla mnie a lubię się bawić takimi rzeczami, myślałam też że motyw pary młodej na zaproszeniach będzie taki sam na winietkach i też już mam na to pomysł, ale nie za wcześnie? pogadam dziś z TŻ o tym i zobaczymy co powie

dziewczęta, może dajmy spokój tej małej kłotni i wrócmy do harmoni która tu panowała jednak wydaje mi się że jesteśmy tu po to by się wspierać i pomagać

[ivona84]

Na początku apeluję o spokoj na wątku
Hecate mam nadzieję, że wszytko się uloży między Wami
Bambusiek - jak się udala sentymentalna pielgrzymka?
Ma.ko fajnie, że już wrocilaś do nas
Nicola - wesołe te zaproszenia Ja dalej się zastanawiam nad robieniem zaproszeń, ale nie wiem czy mi to wyjdzie
A co do zespołu - my za 5 - osobowy zespół za 2 dni placimy 3500zl. Trochę żeśmy z TŻem szukali zespołu, ale nam się udalo Nie interesuje nas, że musimy zaplacić za te osoby, ale tak teraz liczę to z obsługi będziemy mieć 8 osób 5 osó - zespół, 2 osoby - foto i 1 - kamera Trochę pokaźnie, ale powinni się zmieścić przy jednym stoliku

[hecate5]

Napisane przez nicolaaa

hecate5 trzymam kciuki zeby sie wszytsko udalo, ja jak zaczynalam wczesniej chodzic z TŻ to czepiałam się go o wszytsko ale potem zmadrzałam i się zmieniłam i teraz rozmawiamy a nie kłócimy się. Pogadajcie sobie razem ze jak ktores z was bedzie w zlym humorze to pogadacie o tym bo szkoda tracic czas na kłótnie

Jest dobrze. Ale ja się go nie czepiam o wszystko naprawde. Tylko on był w domu nauczony tak ze nic nie musiał robić. I jak go poprosze o coś to juz jest czepianie się go i zawsze jak cos jest nie tak to chce porozmawiać. Zawsze jestem szczera wobec niego ale on nie chce rozmawiać dla niego to jest też "czepianie" się go. ale porozmawialiśmy i powiedział że się zmieni

Napisane przez o87

hecate5 dziwna jesteś... po co wylewałaś na publicznym forum swoje brudy skoro teraz masz pretensje do dziewczyn za komentarrze? po za tym jak przeczytałam twojego posta to mi trochę gimanzjum zaleciało... szkoda że jeszcze nie opisałaś calej sytuacji w bravo girl... a może opisałaś? naprawdę nie masz nikogo żeby o tym pogadać? musiałaś się wyżalić jakimś obcym babom? załamka dziewczyno...

Po pierwsze nie napisałam do ciebie. Po drugie nie twoja sprawa co pisze i do kogo. Po trzecie jak ci cos nie pasuje to NIE CZYTAJ.

Napisane przez ma.ko

Ale sie rozpisałyśie przez te 3 dni. Ledwo to wszystko nadrobiła. Ja trochę się wyszkoliła trochę odpoczęłam pospacerowałam po lesie (bo nie było kiedy wypuszczać się w góry). A jak wróciłam do domu, to czekał na mnie stęskniony Tż i powoedział,. że schudłam przed te 3 dni hihi.


Hecate wierzę, że wszystko się między Wami ułoży. Podejrzewam, że dzieje się między Wami to co niedawno między mną i moim TŻ. Ja się o niego martwię i chcę dla niego jak najlepiej, a on uważał, że mówię mu co, jak i kiedy ma robić. Wtedy już też poszły ostre słowa i myślałam, żę to koniec jest blisko, ale szybko przeprosiłam TŻ i jakoś się kręci Tak więc kochana wyjazd może Wam dobrze zrobić. Może właśnie tego potrzebujecie.

my tu jesteśmy właśnie po to żeby sobie pomagać. Ja też niedawno miałam trudny okres z TŻ to żaliłam się dziewczynom na forum i uważam że wszyscy mają do tego takie samo prawo.

Dziekuje niunia za dobre słowoJuz jest dobrze. TŻ przeprosił mnie za wszystko i obiecał poprawe Bedę go w tym wspierała. Wiesz ja mysle ze to wszystko się wydarzylo przez to ze ostatnio naprawde ciagle cos sie dzieje. Jego rodziece sie rozwodza i jaja takie robia ze masakra, moja mama ciezko zachorowała i jeszcze w pracy problemy. Ale grunt ze miedzy nami juz jest dobrze

ivona84 dziekuje za rady i miłe słowakochana jestes.

[hania207]

ciesze sie hecate ze juz jest ok

u mnie pada ....

ehhh niby jeden dzien a brakuje mi Tżta chyba sie juz uzaleznilam hehe :P wogole niedawno dzwonil i mowil ze sie tam bardzo nudzi ehh i taki bezesens wszyscy sie bawia a on musi sam siedziec :/

[ma.ko]

haniu wytrymasz
A ja dzis zostaję na no u TŻ, bo tak pda, że nie chce mi się wracać do domu - no cóż każda wymowka jest dobra hihi.

[nicolaaa]

ma.ko no tyś to pomysłowa dziewczyna miłej nocy

hania207 u mnie też pada ale przynajmniej będzie chłodniej bo już wytrzymać nie mogłam

hecate5 cieszę się że rozmowa się udała, w kóncu nic nie kosztuje a działa cuda i trzymam kciuki że wszytsko się uda, ze TŻ się zmieni i że będziecie żyć długo i szcześliwie

a my byliśmy posłuchać zespołu i nawet nam się spodobał, aż chciało mi sie tańczyć, najbardziej spodobało mi się że zaśpiewali Feela i to całkiem fajnie, tylko na ten rok biorą 2700, trochę dużo ale zobaczymy inne zespoły

ivona84 ja chcę zrobić winietki bo to proste jest a chcę mieć ten sam wzór na winietkach i zaproszeniach bo fajnie będzie to wyglądało, ale zaproszenia zamawiam na 100%. przynajmniej już wzór mam wybrany więc zobaczymy czy może znajdę coś lepszego

[ivona84]

Hecate dobrze, że już jest ok między Wami Wspierajcie się w tych trudnych chwilach, bo w takich trudnych sytuacjach to jest bardzo ważne Trzymam kciuki za odmianę Twojego TŻ i zeby było między Wami już ok

Ma.ko tylko spokojnie mi tam Każda wymówka jest dobra

Haniu wytrzymasz bez TŻ A wiesz, że do naszego wesela jest dziś równe 100 tygodni = 700 dni Ale ja mam z tymi numerkami - mogłabym matematyki uczyć albo rachunkowość studiować

A u nas nie pada Ale wiatr wieje straszny i w nocy może padać, więc pranie zebraliśmy z TŻ - po całym tygodniu miałam prania tyle że 2 godziny mi to zajęło A nie mamy pralki A do domu nie moglam pojechać.
I skończylismy urządzanie - jest super i to sami zrobiliśmy

[hania207]

Napisane przez ivona84

Haniu wytrzymasz bez TŻ A wiesz, że do naszego wesela jest dziś równe 100 tygodni = 700 dni Ale ja mam z tymi numerkami - mogłabym matematyki uczyć albo rachunkowość studiować

heh wiem juz to popołudniu Tżtowi pisałam :

a ja prawie przez godzine pradu nie mialam dopiero poł godzinki temu włązyli ...
i wlasnie ciasto skończylam robic, mama robi jeszcze jedno bo jutro urodzinkuje znaczy urodzinki mam w poniedziałek ale jutro robie
a w przyszła niedziele jade z Tż na wakacje

[senira666]

hania207 milej zabawy i wszystkiego najlepszego.

co racja to racja - na forum kazdy moze pisac co chce ale bez obrazania innych ... wiec najlepiej zakonczmy klotnie i cieszmy sie glownym tematem

a jezeli o pogode chodzi to u mnie wczoraj bylo nie do wytrzymania , ponad 30 stopni i zero wiatru. a popoludniu jak zaczelo padac to w chwile wszystko zaczelo plywac... ze skrajnosci w skrajnosc... a dzisiaj od rana pada , pochmurno i wietrznie.

[nicolaaa]

senira666 u mnie też już od rana pada, bo już do kościoła zdążyłam pójść a teraz zamierzam poszukać jakiś zespołów i wogóle poszukać czegoś na internecie dot wesela, a potem może z TŻ się zobaczę a jak nie to wskoczę na mój kochany nowy rowerek Ależ ja sobie dzień zaplanowałam No i przede wszystkim sobie odpocznę

[hania207]

u mnie tez brydzko i deszczowo,a do kościoła dopiero na 15 wyskoczę )

Tz mi opowiadał jak tam mieli wczoraj na tym weselu na ktorym jeździł samochodem. Podobno wieczorem wszystkie pary puszczały jakies lampiony do nieba . Ciekawy pomysł.)

[niunia32]

hej a moja noga dalej spuchnięta...

zaraz jadę na poprawiny.
wczoraj musiałam śmiesznie wyglądać. upał a ja pełne buty i to od mamy - i tak miałam problem by je ubrać, ale zaraz po kościele w japonki.

a co do zespołu to my myślimy nad takim 2 osobowym. bo jednak też mniej miejsca zajmą na sali

[kObra.]

A ja jestem zakochana w Bardach - http://www.bardowie.pl/
Chcą 2800 zł za 5 osobowy zespół. A grają tak cudnie, że aż mam śllinotok jak ich słucham.
Michaelowi też się podobają, jednak ta cena troszkę boli, jednak przy tylu osobach nie jest tak źle, prawda?

Co do sali, to już mnie wkurza. W Rogalinie - d**a blada, bo przyjaciółka była i jednak nie widać sali tanecznej z sali jadalnej, a pani z restauracji mówiła, że widać.
A co sądzicie o Gospodzie Familinej - http://www.gospodafamilijna.home.pl/ (typowa sala biesiadna)
Robią dekorację pod parę młodą (co widać na zdjęciach, że mają szeroki asortyment materiałów i dekoracji), a z mamą najbardziej podobają nam się weselne krzesła.
Czekam za odpowiedzią od nich, i opinii TŻ'cika.

Pozdrawim cieplutko!

[hecate5]

Napisane przez hania207

heh wiem juz to popołudniu Tżtowi pisałam :

a ja prawie przez godzine pradu nie mialam dopiero poł godzinki temu włązyli ...
i wlasnie ciasto skończylam robic, mama robi jeszcze jedno bo jutro urodzinkuje znaczy urodzinki mam w poniedziałek ale jutro robie
a w przyszła niedziele jade z Tż na wakacje

Niunia wszystkiego najlpeszego z okazji urodzin. Zazdrosze tych wakacji my to pewnie dopiero koło wrzesnia moze gdzies pojedziemy. A gdzie sie wybieracie?
Właśnie mam takie pytanko zastanawiałyscie się gdzie pojedziecie w podróż poślubną?? I czy zaraz po ślubie czy może np za jakiś czas? Bo ja zamierzam ślubować w maju i raczej nie ma szans na podróż zaraz po ślubie bo będę na 5 roku studiów i niedługo obrona. I jak rozmawiałam z tż to on powiedział że pojedziemy dopiero na wakacjach. Ja już zakomunikowałam tż ze chciałabym jechac gdzieś daleko (Ameryka Południowa np wenezuela, brazylia albo Południowa Canada - narazie tam bym chciała) i wydam na to tyle kasy ile trzeba bedzie. W koncu podróz poślubna ma sie tylko raz a wiadomo potem dzieci itp i nie wiadomo czy nas bedzie stać.

[nicolaaa]

kObra. bardzo ładna ta gospoda, naprawdę taka jakby elegancka, i fajnie że dekorują sami bo my żeby było widać nasze miejsca sami sobie udekorujemy tzn przyczepimy jakies obraczki albo serduszko czy cos. tak wiec sala jak dla mnie piękna

hecate5 też bym kiedyś chciała pojechać do Ameryki Południowej a najbardziej chciałabym zobaczyć Amazonkę ale niestety nie mamy kasy na takie wakacje ale kto wie może kiedyś, gdy będzie nam się powodziło, bo znajomy był z żoną i ich to kosztowało ok 20.000 na dwie osoby. Aż Ci zazdroszczę
o podróży jeszcze nie myśleliśmy ale może wybierzemy hiszpanie (może też majorka) albo chorwację, w chrowacji byłam dwa razy i się zakochałam w tym kraju, bo niestety w tym roku nici z wakacji, bo jestem po obronie i szukam pracy, a szkoda mi kasy i czasu więc sobie odbijemy w przyszlym roku

a ja już po cwiczonkach ale wykończona jestem, niby taki nie pozorny tem rowerek a ćwiczyłam 30 min intenstywnie i sie niesamowicie namęczyłam ale aż się lepiej czuję
teraz biorę się za wyszukiwanie zespołów

[Mustique]

Witam! I ja wreszcie mogę dołączyć do tego grona czekających na TEN dzień! Wreszcie!

slubujemy 3 Wrzesnia.

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

Napisane przez Mustique

Witam! I ja wreszcie mogę dołączyć do tego grona czekających na TEN dzień! Wreszcie!

slubujemy 3 Wrzesnia.

Witaj wśród nas.

[madmuazelle]

Napisane przez hecate5

Cześć dziewczynki strasznie mnie dawno nie było a wy tyle tu naskrobałyscie No coż ale praktyki trzeba było odrobic. Byłam z najlepszymi kolezankami ze studiów wiec było supcio. Baaaaaaaaaardzo śmiesznieA niestety nie było internetu za to ogromna ilosc komarów które nas strasznie pogryzły. ale juz wróciłamJechałam przez Śląsk jak były te straszne burze i od śląska do samego Krakowa nam towarzyszyły. zarąbiscie to wyglądało hihii na tych praktykach koło Pozniania robiłysmy naszej kolezance wieczór panienski musiała ubrać prezent od nassupcio było

Ehh strasznie się wczoraj pokłóciłam z tż. Nawet uderzyłam go w twarz beznadziejna jestem. W ogóle ostatnio strasznie sie kłócimy nawet jak byłam na praktykach to sie pokłóciliśmy. I oczywiscie zapomniał o naszej pierwszej rocznicy zaręczyn Powiedziałam mu ze zrywam zaręczyny i ze jesteśmy ze soba ale na okresie warunkowym. Jak dalej bedzie tak jak jest to sie rozstaniemy. A jutro mamy wyjazd do Zakopanego ( jego mama nam zarezerwowała pensjonat) i nie wiem co robić jechac czy nie

Przepraszam ze sie tutaj rozpisuje ale może mi cos doradzicie.

O matko,zrywac tylko dlatego że tż zapomniał o pierwszej rocznicy zaręczyn. Matko jedyna,co za dziecinada.

[Mustique]

tak zaczytałam sie w wątku- i stwierdzam że jeszcze duzo przede mną; .. mój teżet najlepeij by wszystkie przygotowania zostawił mnie, a ja jemu! takie z nas ancymonki. na szczęście od czego są ogromnie pomocni rodzice. chociaż ostatnio musimy ich temperować- bo wymyslają cuda cudeńka, i jeden pomysł lepszy od drugiego! .... ale jak oni to mówią- "ostatnich nas mają.."

[ma.ko]

nicola czyli co zdecydowaliście się na ten zespół??

ivona84 u mnie o 62 dni dłużej Bidulko, wiem co to znaczy z tym praniem. ostatnio jak TŻ rodzice wyjechali, to jeszcze pralka mu się popsuła i też prałam ręcznie jego ogrom ciuchów + trochę swoich ciężko było hehe.

kObra. przez ten nowy avatar prawie Cię nie poznałam

Mustique witaj wśród nas A co do pomocy ze strony rodziców, nasze mamy już dawno zapowiedziały, że to one pójdą ustalać menu hehehe.

Hmm podróż poślubna, podejrzewam, że my pojedziemy w Polskę, bo od razu po weselu nie będzie nas stać na jakieś dalekie podróże Ale pewnie z czasem sie gdzieś wybierzemy

nicola ja też ćwiczyłam, tyle że 15 minut na stepperze i padam z nóg. Zaraz jeszcze hh, albo twister i wystarczy

A wczoraj wieczorem, to TŻ tak mi na nerwy działał, że już miałam wyjść i wrócić do domu, ale podoga mnie odstraszyła, a TŻ stwierdził, że "muszę Cię trochę podenerwować, bo przez 3 dni nie mogłem tego robic,to muszę teraz nadrobić" ehh, z facetami hehehe./

[Tygrryska]

Ja bym chciala po slubie pojechac np do Grecji, ale jesli wezmiemy slub jak planujemy w lipcu to w tym czasie jest tam dla nas za goraco

[Mustique]

Napisane przez Tygrryska

Ja bym chciala po slubie pojechac np do Grecji, ale jesli wezmiemy slub jak planujemy w lipcu to w tym czasie jest tam dla nas za goraco

my mamy w planach Chorwację. Ale to się zapewne do samego wesela zmieni tysiąc razy!

[hecate5]

Napisane przez madmuazelle

O matko,zrywac tylko dlatego że tż zapomniał o pierwszej rocznicy zaręczyn. Matko jedyna,co za dziecinada.

Naucz się czytać a potem pisz. Bo ja tam nie widzę żebym napisała ze z tego powodu zerwalam.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Mustique

Witam! I ja wreszcie mogę dołączyć do tego grona czekających na TEN dzień! Wreszcie!

slubujemy 3 Wrzesnia.

Gratuluję i witamy

[kObra.]

Napisane przez ma.ko

kObra. przez ten nowy avatar prawie Cię nie poznałam /

Błehehe! Aż taka straszna jestem?

[ivona84]

Haniu w dniu urodzin wszyskiego najlepszego Impreza się udała? I tez zazdroszczę wakacji - TŻ nie wiem czy dostanie urlop jakikolwiek w tym roku Ale może na jakiś weekend gdzieś wypadniemy
A kiedyś na youtube widziałam takie lampiony - ładnie wygladają i podobno na allegro można takie kupić.

Niunia32 - biedulko A próbowałaś fenistil albo w aptece pytałaś o coś?

KObra cena za zespół nie jest wygórowana - ja bym brała a ta gospoda bardzo ladna Uwielbiam takie oświetlenie

Mustique - witamy

Hecate nie wiem jeszcze gdzie pojedziemy w podróż poślubną, ale koleżanka była w tym roku w Turcji i jej się strasznie podobało Więc może się zdecydujemy, ale zobaczymy jak bęziemy stać finansowo