Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[sylfiaaa]

Witam się weekendowo
Jak ja kocham piątki
Ten tydzień w pracy zleciał wyjątkowo szybko
Następny też zleci bo czwartek wolny a w piątek pewnie dyżury i znów weekend i kolejny tydzień
Właśnie latam po allegro i zastanawiam się co kupić za wypłatkę aby szybko się nie rozleciała. Na wózek jestem nie zdecydowana na pościel i łóżeczko też nie więc chyba zbiorę zamówienie u tego taniego sprzedawcy i kupie wszystkie pierdólki typu butelki, szczoteczki, przewijaczki, pieluszki itd

Napisane przez marlena_19_19

Dzień dobry wszystkim mamusią .
Czytam sobie tak Was od wczoraj i widzę,że dwie dziewczyny są z Kielc . Ja również jestem . Obie rodzicie na Kościuszki,ale słyszałam,że wymagane tam jest ukonczenie szkoły rodzenia,więc u mnie odpada....
Termin mam na 5 stycznia ,a powiem szczerze ,że nie wybrałam jeszcze pomiędzy Czarnowem a Prosta. Jak Wy polecacie,w którym lepiej rodzić. Nie mam kogo zapytać ,a Wy przecież w temacie jesteście .



Ma któraś z was termin na 4-6 styczeń? Porównałybyśmy to i owo

Jestem z okolic Kielc ale nie polecam prostej ile przypadków znam tyle nie zawdowolonych dziewczyn, ale wole nie wnikac głębiej. Doradzam czarnów jak najbardziej

Napisane przez kma1982

ale tu dzisiaj znowu ruch
Fajnie macie, że tak sobie w domku siedzicie...ja jeszcze 3 tygodnie i też na l4 idę...w pracy znów mamy masakrę...mam mnóstwo PILNYCh spraw na wczoraj...

W tesco są jakieś obniżki??? Chyba jutro skoczę, bo dawno nie byłam...
Kurcze, jutro gości mamy, więc dziś i jutro z rana mam bardzo pracowite :/ muszę upiec ciasto, posprzątac, zrobic zakupy, zrobic pranie, ulepic pierogi (mam wielką ochotę na pierogi z kapustą i grzybami), no i jeszcze mam w lodówce pieczarki do zutylizowania, tylko pomysłu mi brak...

ja też zamierzam jeszcze około 3 tygodni popracować, tak może do końca listopada i uciekam leniuchować
Ja ze względu na to że mam grupe maluszków muszę się dużo schylac gimnastykowac , skakać aby dzieciaczkom się podobało i aby ich czegoś nauczyć a teraz już muszę byc ostrożna i jest mi ich szkoda że nie będe mogła im wszystkiego pokazać na co mnie stać

Napisane przez _havana_

tutaj

Napisane przez make_up_istka

havana moja firma własnie wysyła im na drugi dzień jak tylko doniosę zwolnienie i dlatego tak szybko w sumie dostaję wypłaty (po ok tygodniu od dostarczenia zwolnienia). Tylko co z tego skoro ZUS nie potrafi wypłacić mi tyle ile trzeba?!
Ja tez dawno nie byłam w takiej sytuacji finansowej...
Aha, przepiękny brzuszek! Taki ładny, okrąglutki...!

jaja sobie robią naprawde Rzeczywiście sumka jest taka że nie wiadomo na co ją przeznaczyć, ale trzeba jakoś dac rade

[LadySith]

justine - taka paskudna zupa z konopii z kaszą, śląska tradycja na wigilię...

ja też jeszcze czekam na 24go [wziyta] jak na zbawienie i biorę L4.. jupi...

[gosiaczek071]

Napisane przez muron

ale mnie kręgoslup booooli, ałaaaa. na nic nie mam siły, choć rano dobrze, się zapowaidało. Ale zachmurzyło się, więc pewnie dlatego.

Zjadłabym drugie, ale zakupy w bagazniku- kupuję, a TŻ wnosi;-) Ale że po nocce to muszę czekać aż wstanie. Buuuu. Zrobiłam coleslawa (takiego bez tony majonezu)i juz bym zjadła z jajcem sadzonym. Dzis pozawalam sobie na grzech w postaci paru frytek-ale z ziemniaków.

Donoszę, że w TK Maxx cudne śpiworki po 33-38 z ok. 100-150 zł, bo je pamiętam Sterntalera min. Otulacze 30. Tommee Tippee sterylizator parowy +butelka, smoczek szczotka- 55 zł


A na allegro pojawiły się karmniki b ładne, w różnych rozmiarach Mothercare, za 30 parę złotych

muron caly takie zestaw TT 55 zł??? czy poszczegolne elementy? mam wewrocku tk maxx ciekawe czy u nas tez to bedzie.

[stalowamagnolia]

Witam w przebrzydki dzień!
I się zaczęło - szara, ponura i deszczowa polska jesień Po 15.00 muszę jechać z Mum na zakupy...brrr. Najchętniej bym dziś nosa za drzwi nie wystawiała, ale jak mus to mus.

_havana_, piękne foteczki! Nie no, dzisiaj albo jutro robię sesję!

make_up_iska, współczuję Ci tej całej sytuacji! Mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś sobie poradzicie!

mysiopez, świetne ciuszki na małego Eleganta! ...a łóżeczko ciekawie się zapowiada. Trzymam za słowo, że wstawisz całe ja już je ogarniesz!

Mój mały rojber też jest bardzo ruchliwy A w nocy jak się przekręcam z boku na bok to On razem ze mną

Myślałam, że jak kupimy nowe, wygodniejsze wyrko to biodra mi przestaną dokuczać, ale nic z tego

Pouczyłam się trochę, nadrobiłam zaległości na Forum, a teraz zmykam robić obiadek

Do miłego!

[dewi]

Napisane przez vilya

a czemu nie można orzeszków ziemnych? - ja jadłam sól też jem - jod zawiera
byłam dzisiaj w lidlu ale już tych piłek nie było.

No i u mnie nie wesoło. Muszę brać insulinę .
o i właśnie uświadomiłyście mnie pisząc o wigilii, ze ja w tym roku nie będę mogła zjeść normalnej kolacji wigilijnej

Napisane przez lilijka3

mysiopez śliczne ciuszki

vilya to dla dzidziusia, warto, trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze, u nas w lidlu są jeszcze te piłki

a u nas w siemianowicach sl nie ma juz pilek
moze Tz kupi gdzies w drodze do pracy....

Napisane przez marlena_19_19

Dziewczyny a ja mam takie pytanie,bo w liście rzeczy sa i body i pajacyki x3 .Wy na body jeszcze pajacyki zakładacie i na to kaftanik?
Jak myślicie mogę wziąść te ,które dostałam w spadku czy do szpitala to kupić po te 3 sztuki nowych?

ja do szpitala biore uzywane ale w dobrym stanie... nie bedzie zal jakby przypadkiem zginely. Co do ubranek to body, pajacyk a wtedy kaftanik nie potrzebny

Napisane przez make_up_istka

hawea jest listopad, a oni mi nawet z końca sierpnia nie wyrównali

ja bym poszla do kierownika...

Napisane przez _havana_

tutaj

sliczny brzuszek

Napisane przez stalowamagnolia

Witam w przebrzydki dzień!
I się zaczęło - szara, ponura i deszczowa polska jesień Po 15.00 muszę jechać z Mum na zakupy...brrr. Najchętniej bym dziś nosa za drzwi nie wystawiała, ale jak mus to mus.

_havana_, piękne foteczki! Nie no, dzisiaj albo jutro robię sesję!

make_up_iska, współczuję Ci tej całej sytuacji! Mam nadzieję, że mimo wszystko jakoś sobie poradzicie!

mysiopez, świetne ciuszki na małego Eleganta! ...a łóżeczko ciekawie się zapowiada. Trzymam za słowo, że wstawisz całe ja już je ogarniesz!

Mój mały rojber też jest bardzo ruchliwy A w nocy jak się przekręcam z boku na bok to On razem ze mną

Myślałam, że jak kupimy nowe, wygodniejsze wyrko to biodra mi przestaną dokuczać, ale nic z tego

Pouczyłam się trochę, nadrobiłam zaległości na Forum, a teraz zmykam robić obiadek

Do miłego!

na biodra gin polecil mi wapno 3 razy dziennie mnie pomoglo a na pewno nie zaszkodzi

[lilijka3]

dewi w Katowicach na oś. paderewskiego na przeciwko praktikera są jeszcze

make_up_istka witaj w klubie, ja też nie dostałam kasy z ZUS-u i znowu czekam, a nie mam za co zrobić badań i iść do lekarza, już nie mówiąc o opłatach i jedzeniu. No i po prostu płacz nic więcej!!!!!!!!!!!!!!!! Ostatnio jak się dowiedziałam, że moje L4 leżało tydzień w pokoju nauczycielskim, bo żadnej nie chciało się zanieść go dyrce to się wku.....łam, dyrka po kolejnym tygodniu zaniosła do księgowej, a bóg wie kiedy ta do ZUS-u no w łeb i nic więcej. ROZUMIEM CAŁĄ SYTUACJĘ
Co lepsze, mężowi nie wypłaca szef zaległej kasy i tylko wiecznie go zbywa, a ten dupa wołowa nie upomina się o swoje.

havana śliczny brzuszek

w ogóle dziewczyny mam paskudny dzień, jak nie siedzę i płaczę, to wyskakuję na męża i jaki mam efekt, spakował się i wyszedł......... bo dłużej już tego nie zniósł........woli posiedzieć u mamy ahhhhhhhhh nei wiem co to dalej będzie, jak takie nastroje będą mnie trzymać
jedyne w tym wszystkim pocieszające jest to, że za 100 tabl Prenatalu (witamin) zapłaciłam 30 zł, a nie ponad 40 jak w innych aptekach, a to oznacza, że zostało mi do bóg wie kiedy 10 zł w portfelu na życie. Na szczęście jedzonko jeszcze na kilka dni się znajdzie i to całkiem niezłe.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

dewi a gdzie chcesz rodzić??

[weraa11]

Ale jak moga nam zabrac w szpitalu nasze ubranka bo przeciez dziecko jest caly czas z nami na sali prawda? Kiedy nam je zabieraja, ze moga te ciuszki zaginac??

Napisane przez lilijka3

a ja się zagapiłam i muszę czekać aż bojler mi się nagrzeje z wodą, więc mam dzień leniuszkowania w piżamce jeszcze.........
moja dzidzia właśnie dała znak, że się obudziła, coś późno dzisiaj

weraa ja tak miała ostatnio głowa mnie bolała, migrena, a dzidzia zamiast siedzieć spokojnie to jeszcze bardziej dokazywała.........ma ten charakterek tylko po kim...........?

wszystko co dobre to po mamusi a wszystko co zle to po tatusiu

Napisane przez _havana_

Witam Dziewczyny w tę ohydną pogodę



Marika super!!! Nie wiem jak bym sobie bez Was poradziła



Aleee sobie imionka wybrałaś! Ja mam na imię Monika a mój brat ma właśnie Piotr Ja jako Monika nie jestem zadowolona z mojego imienia. Jak się rodziłam to był akurat "szał" na te imię i przez to miałam 4 Monika w klasie Ale teraz już chyba nie jest tak popularne

Mam jeszcze 2 str do nadrobienia z wczoraj ale to może za chwilę.

Czy Wy też jesteście ciągle głodne? Zdążę coś zjeść i już myślę o nastepnym
2 śniadania, 2 obiady, 2 kolacje a do tego codziennie kg mandarynek albo dwie pomarańcze, tabliczka czekolady i paczka chrupków.
Chodzę tylko i po szafkach szukam co by tu można jeszcze wciągnąć :P
Za 3 dni 27tydzień i 8kg do przodu. Ale na wadze dopiero 54,5 kg także jeszcze z 8kg chętnie przytyję

Ja pamietam jak "za moich czasow" sie zazdroscilo tej dziewczynie, ktora miala na imie Monika I zawsze jak byla jakas zabawa to kazdy zaklepywal sobie to imie

Ja tez bym mogla caly czas jesc... Jejku...ile Ty wazylas przed ciaza?? 46,5kg??!! A ile masz wzrostu? ;o
Ja raz jak wazylam 46kg przy 168cm to mi do teraz wlosy wypadaja i ogolnie co chwile mnie cos lapie ;/ ale schudlam tyle przez stres i brak czasu i mozliwosci na zwykly domowy obiad...jadlam obiad tylko w niedziele...;/

Napisane przez cytrynka3002

Sorka - nie widziałam, że pytałaś!

Chodziłam do dr Sinicy - przyjmuje w przychodni na Fałata, na Wrzosach, ma też prywatny gabinet na Storczykowej.

Teraz chodzę do dr Skopa - przyjmuje prywatnie na Tuwima (Citomed) we wtorki i piątki popołudniu, ma też gabinet na Mickiewicza.


A co do piersi - ja noszę staniki sprzed ciąży, NIC mi nie urosły, moze odrobinkę pełniejsze się stały...ale ja tam się cieszę - mi mój rozmiar w zupełności odpowiada . Wczoraj byłam u koleżanki, której też przez ciązę nic biust nie urósł, a jej Igor ma już 4 miesiące i nadal karmi go piersią, także głowa do góry. Miejmy nadzieję, że i w tym przypadku n"rozmiar nie ma znaczenia".

ja tez nosze cay czas staniki sprzed ciazy, moze leciutko urosly...teraz sa takie w sam raz wiekszych juz bym raczej nie chciala.... Na pewno zrobily sie troche takie 'ciezsze', ze jak nie mam stanika na noc to czuje ze jednak jest inna waga

Napisane przez make_up_istka

Dziewczyny, ja od pół godziny siedze i ryczę... Już ze złości i bezsilności...
Tyle czekałam na tego listonosza w tym miesiącu i co...? Przyszedł, owszem. I znowu przyniósł mi 500zł za cały październik. Znowu o ponad połowę mniej niż powinnam dostć (powinnam mieć ponad 1000zł) i znowu nie dostałam wyrównania za wrzesień i końcówkę sierpnia kiedy sytuacja była taka sama...
Siódmy miesiąc, ja w sumie z niecałym już 1000zł (bo kolejna wypłata - czyżby znowu 500zł? - w grudniu) a muszę kupić mebelki, ten nieszczęsny wózek który na początku mieli kupić dziadkowie, fotelik, wanienkę, przewijak, butelki itp. i kosmetyki dla małej i wszystko dla siebie bo nie mam dla siebie nic... Powiedzcie mi jak ja mam to zrobić z taką sumą???
Pensja TŻ ledwo nam starcza na raty i codzienne życie, z mojego szło zazwyczaj jeszcze na paliwo później i reszta na wydatki dodatkowe, a jak nie dostaję normalnej pensji to co mam zrobić...?
A w ZUSie mi mówią że nie wiedzą kiedy przyjdą moje wyrównania i kiedy zaczną mi wypłacać normalnie...

Bieeedna... to jest najgorsze...nalezy Ci sie kasa a Ci jej dac nie chca ;/

Napisane przez marleen32

Wera ja chyba kolejne (i ostatnie) Usg w grudniu bede miala, chyba ze uda mi sie w szpitalu zrobic, bo ide porodowki zwiedzac, a czasem w ramach prezentacji aparatury robia, ale watpie.
To fakt, ze moja dzidzia wieksza troche jest, ale lekarka tez powiedziala, ze ona wagowo i pomiarowo wieksza jest, jednak mam sie daty 7 luty trzymac.
Nic zobaczymy
Ide Was dalej czytac, bo komp mi dzis wariuje, dopiero teraz (tfu,tfu) jakos dziala, ciekawe na jak dlugo, a na stacjonarny od TZ nie chce mi sie isc.

Ja jeszcze planowalam miec 2x USG...ale na razie to lekarza dobrego nie moge znalezc bo sama jestem ciekawa jak tam rosnie moje baby

Napisane przez _havana_

Doskonale Cie rozumiem Ja nawet nie dostałam pieniędzy za wrzesień... ZUS ma mi podobno płacić, ale oni żadnych moich papierów nie mają i nic im o tym nie wiadomo...
Mi się wydaję że i w moim i w Twoim wypadku jest to wina firmy, która z opóźnieniem wysyła zwolnienia i wszelkie papiery a nie ZUSu....
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji finansowej...

mysiopez - śliczne ciuszki

Zrobiłam sobie kilka fotek Załączam :

Jaki sliczny brzusio normanie taki....idealny

Mam prosbe... moglabys chociaz jedno zdjecie ze swojego USG tutaj wstawic? chyba ze pamietasz mniej wiecej kiedy je wstawialas bo chcialabym jeszcze raz zobaczyc jakos tego sprzetu co ma ten lekarz u ktorego bylas

[mysiopez]

a ja mam nerwa!
małz wraca o 16 z pracy. Wie, że lodówka jest pusta i wczoraj rozmawialiśmy, że trzeba iść na zakupy a on focha mi zapuścił!!!! i problem, żeby jechac do sklepu zwrócić kołderkę! Kurde, gdyby dziś cały dzień nie lało sama bym pojechała na miasto i zwróciła!!!!! faceci!!! wczoraj rozmawialiśmy o tym a dziś obraza majestatu, że trzeba to załatwić.

na dodatek reni przestało działać - zgaga wróciła!!!!!!! i pie******* zapalenie na dole. a wizyta 18.11. Chyba dziś zadzwonie do mojego gina i spytam się kiedy będzie mieć dyżur w szpitalu, bo do kolejnej wizyty nie przetrwam!!! co za dzień wredny

[weraa11]

Napisane przez lilijka3

dewi w Katowicach na oś. paderewskiego na przeciwko praktikera są jeszcze

make_up_istka witaj w klubie, ja też nie dostałam kasy z ZUS-u i znowu czekam, a nie mam za co zrobić badań i iść do lekarza, już nie mówiąc o opłatach i jedzeniu. No i po prostu płacz nic więcej!!!!!!!!!!!!!!!! Ostatnio jak się dowiedziałam, że moje L4 leżało tydzień w pokoju nauczycielskim, bo żadnej nie chciało się zanieść go dyrce to się wku.....łam, dyrka po kolejnym tygodniu zaniosła do księgowej, a bóg wie kiedy ta do ZUS-u no w łeb i nic więcej. ROZUMIEM CAŁĄ SYTUACJĘ
Co lepsze, mężowi nie wypłaca szef zaległej kasy i tylko wiecznie go zbywa, a ten dupa wołowa nie upomina się o swoje.

havana śliczny brzuszek

w ogóle dziewczyny mam paskudny dzień, jak nie siedzę i płaczę, to wyskakuję na męża i jaki mam efekt, spakował się i wyszedł......... bo dłużej już tego nie zniósł........woli posiedzieć u mamy ahhhhhhhhh nei wiem co to dalej będzie, jak takie nastroje będą mnie trzymać
jedyne w tym wszystkim pocieszające jest to, że za 100 tabl Prenatalu (witamin) zapłaciłam 30 zł, a nie ponad 40 jak w innych aptekach, a to oznacza, że zostało mi do bóg wie kiedy 10 zł w portfelu na życie. Na szczęście jedzonko jeszcze na kilka dni się znajdzie i to całkiem niezłe.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

dewi a gdzie chcesz rodzić??

Jej..znowu wyprowadzka u Ciebie... jak on tak moze? By powinien zrozumiec, ze jestes w ciazy i mozesz miec swoje humorki...a nie ze on zabiera swoje zabawki i leci do mamusi...;/ i co jak kiedys bedziecie miec inne problemy to tez Cie zostawi bo go to bedzie meczyc, a u mamusi bedzie miec luz? Masakra z tymi facetami ;/
I nie wyobrazam sobie sytuacji, ze on sie wyprowadza i zostawia Ciebie prawie, ze bez pieniedzy... A jak w koncu Ci zabraknie tego jedzenia to co? Bedzisz glodzic i siebie i maluszka... A badania tez trzeba zrobic, bo przeciez to wazne...

Ja naprawde juz nie wiem co ci faceci w glowie maja... Ja juz powoli zaczynam podchodzic do tego wszystkiego w taki sposob, ze potrzebuje faceta tylko do splodzenia dziecka a potem adios...;/ bo inaczej to sie mozna wykonczyc...

U mnie tez sie roznie uklada...wiec pociesz sie ze nie jestes sama widze ze moj TŻ jakos sie stara teraz, a ja mam ochote na niego tak ponarzekac, nakrzyczec, itd. ze szok...dlatego wole sie z nim nie spotykac teraz jeszcze mnie kumpele nakrecaja, jak sie pytaja gdzie bede mieszkac jak urodze... "Nie daj sie mu wepchnac ciebie do jego domu bo inaczej juz z niego nie wyjdziesz i bedzie ci tam zle..." ;/ one go nie znaja, ale mowia z wlasnego doswiadczenia, jak to zazwyczaj jest...



A powiedzcie mi jak to u Was bylo? Czy ktoras z Was mieszkala na poczatku malzenstwa/lub nadal mieszka z rodzicami TŻa lub u swoich rodzicow z TŻem? Zgodzilyscie sie na to dobrowolnie? Jak to wspominacie?

[dewi]

Napisane przez weraa11

Ale jak moga nam zabrac w szpitalu nasze ubranka bo przeciez dziecko jest caly czas z nami na sali prawda? Kiedy nam je zabieraja, ze moga te ciuszki zaginac??

no przeciez zabieraja dzieci do kapania... wiec istnieje taka mozliwosc...
Ja przy Michasiu nie musialam miec ubranek bo mieli szpitalne a teraz musze zabrac..

lilijka ja chce rodzic w klinice w katowicach...
Ja miałam taki nerwowy dzien wczoraj... na przemian plakalam i krzyczalam. Dzisiaj Tż poszedl na popoludniu do pracy ale jak byl w domu to ewidentnie schodzil mi z drogi...

[lilijka3]

Napisane przez weraa11

A powiedzcie mi jak to u Was bylo? Czy ktoras z Was mieszkala na poczatku malzenstwa/lub nadal mieszka z rodzicami TŻa lub u swoich rodzicow z TŻem? Zgodzilyscie sie na to dobrowolnie? Jak to wspominacie?

U mnie koszmar!!!!! Nigdy się na to nie gódź!!!!!!!!!!!!!! Mieszkałam u nich bo nie było innego wyjścia, czyli nie z mojego wyboru.

Przecież on nic nie je i nie myśli o tym, że mi coś jest potrzebne. A ja nie umrę z głodu, ani maluszek. Coś się wymyśli.

dewi mój to zszedł mi skutecznie z drogi hehe. Woli u mamuśki przeczekać. Kurcze niby ciepło dzisiaj ale jakoś tak parno...bo inaczej tego nie można nazwać. A masz już pewną klinikę?? ja w sumie nawet o niej nie myślałam.

I chyba część z nas ma dzisiaj dzień.................... .....................nief ortunny
Kurcze małe też się zdenerwowało bo kopie jakby chciało już wyjść, a ja czuję jakbym miała zobaczyć nóżkę czy rączkę wychodzącą.

[dewi]

mnie dzisiaj tak bolały pachwiny i pod brzuchem ze musialam wziasc no spe na szczescie mi po niej przeszlo i moge sie jakos ruszac..

lilijka bylam juz na wizycie u lekarza ktory tam pracuje, teraz gdyby sie cos dzialo to moge pojechac jna łubinowa i tam kazdy lekarz mnie przyjmie. A cos kiepsko sie w tej ciazy czuje.... No i porod tez mam juz zagwarantowany tam...

[sylfiaaa]

weraa11 my mieszkamy u moich rodziców już a może dopiero półtorej roku.Co prawda to jeden domek ale my mamy jedną kondygnację i poddasze do swojej dyspozycji, rodzice rządzą na dole
Jak na razie nie narzekam Mamy wspólną kuchnię i dobrze nam tak W sumie planujemy wybudowac coś naprawdę swojego ale jeszcze nie teraz
Mój TŻ jest dość ugodowy a i rodzice są w porządku także u mnie jest na plus, natomiast z teściami nie mogłabym zamieszkać, od początku mówiłam to mężulkowi i dobrze o tym wie

[muron]

Napisane przez gosiaczek071

muron caly takie zestaw TT 55 zł??? czy poszczegolne elementy? mam wewrocku tk maxx ciekawe czy u nas tez to bedzie.

cały taki zestaw. Był jeszcze jeden TT, chyba z USA do mikrofali+2 butelki (ale w wnormalnym kształcie) szczotka i coś tam. cena ta sama. U mnie były jeszcze leżaczki-bujaczki Disneya ze 150 zł na 49 zł

[magdaka13]

Napisane przez achaia

Witam w ten szary dzień

Muszę przyznać że przynajmniej dzięki takiej pogodzie śpię zdecydowanie lepiej

Wczoraj robiliśmy coś w pokoju małej i chciałam się przecisnąć pomiędzy szafą a ścianą więc odruchowo ustawiłam się do tej operacji bokiem hehehehe ależ było moje zdziwienie jak się nie zmieściłam Teraz pierwszy raz w życiu łatwiej mi się przecisnąć normalnie przodem

No i doszedł mi dodatkowy ciążowy "urok" - puchną mi wieczorami stopy Stosujecie może jakieś kremy na nogi zapobiegające puchnięciu? Ja dotąd się nie interesowałam tym ale chyba teraz muszę bo inaczej na porodówe pojadę w japonkach Staram się je trzymać wyżej najczęsciej jak się da ale nie bardzo mam kiedy teraz tak zalegać na kanapie.

Hawea - no prosze dobrze wiedzić , jak leżałam w szpitalu na poczatku ciąży to domagali się odemnie książeczki i rmua a ja wtedy nieuświadomiona byłam jeszcze

Na puchnace nogi polecam:
http://***********/produkt/Dax-Cosme...ne-nogi-100-ml

sama uzywalam jak mi nogi puchly we wrzesniu - lekarz mi na topolecil wit.B12, ale tak naprawde pomogl mi ten krem. Uzylam de facto 2 razy i do tej pory nie mam problemow.

[muron]

Napisane przez dewi

a
ja do szpitala biore uzywane ale w dobrym stanie... nie bedzie zal jakby przypadkiem zginely. Co do ubranek to body, pajacyk a wtedy kaftanik potrzebny

po co ten kaftanik jeszcze?? Ja mam w ogóle 2 z darów i 1 spiochy, nie mam zamiaru zywać. Pajace i półśpiochy. W szpitalu tak ciepło, że dzieciorki to tylko w bodziakach leżą

[magdaka13]

Napisane przez cytrynka3002

A co do Wigilii - ja w tym roku leniuchuję - idziemy do moich rodziców raczej...zwykle to do mnie zjeżdżała się rodzinka, ale w teraz pasuję. Mam nadzieję, że uda mi się chociaż upiec ciasta nasze ulubione - keksa, sernik królewski, makowiec - już się doczekać nie mogę .

Wiecie - ja to wielka fanka grzybów jestem i Wigilia to dla mnie zawsze był "grzybny dzień" - pierogi z grzybami, zupa z suszonych borowików, bigos, pieczone grzybki - mniam. A w ciąży mąż nie pozwala mi jeść tego przysmaku...też nie jecie grzybów?

Ja grzyby jem - nie sa na liscie zakazanych produktow w ciazy Pytalam nawet o to lekarza i powiedzial, ze mozna spokojnie jesc...

[muron]

Napisane przez dewi

no przeciez zabieraja dzieci do kapania... wiec istnieje taka mozliwosc...
Ja przy Michasiu nie musialam miec ubranek bo mieli szpitalne a teraz musze zabrac..

lilijka ja chce rodzic w klinice w katowicach...
Ja miałam taki nerwowy dzien wczoraj... na przemian plakalam i krzyczalam. Dzisiaj Tż poszedl na popoludniu do pracy ale jak byl w domu to ewidentnie schodzil mi z drogi...

w klinice na Ligocie? czy Łubinowej? U jakiego lekarza? Tylko nie mów, że u Kozy...?

[agape]

Napisane przez dewi

mnie dzisiaj tak bolały pachwiny i pod brzuchem ze musialam wziasc no spe na szczescie mi po niej przeszlo i moge sie jakos ruszac..

lilijka bylam juz na wizycie u lekarza ktory tam pracuje, teraz gdyby sie cos dzialo to moge pojechac jna łubinowa i tam kazdy lekarz mnie przyjmie. A cos kiepsko sie w tej ciazy czuje.... No i porod tez mam juz zagwarantowany tam...

koleżanka teraz rodziła na łubinowej i bardzo chwali
wybierasz się m oże na spotkanie "mama rozmawia" do Katowic 7 grudnia?? my z lilijką idziemy jakoś przegapiłam że z Siemianowic jesteś... w Katowicach jest też daarmowa szkoła rodzenia

[OYE]

Napisane przez weraa11

Ja np. nie wiedzialam, ze w ogole moze dziecko zachorowac na ta chorobe od szczepionek...nawet artykulow takich nie czytalam... A tu nagle mi kumpela mowi ze jej dziecko zachorowalo... Wiec ja to znam z zywego przykladu, wiec niestety cos w tym musi byc ;/

nie ma kompletnie dowodow na to ze szczepionka MMR powoduja autyzm, poprostu rodzice sie tego lapia bo dzieje sie to wlasnie w wieku kiedy dziecko dostaje szczeponke MMR
Np. nasza pediatra ma 2000 dzieci i jedno z autyzmem i to akurat nie bylo szczepione MMR

Medycyna nie wie skad sie bierze autyzm, wiele twierdzi ze to moga byc rozne czynniki z srodowiska a nawet czytalam ostatnio ze zaczynaja podejrzewac USG

Witam w piatek, ja w pracy ale sie dzis tak naprawde obijam. Piatek czas odpoczac

jesli chodzi o wigilie to ja juz dawno poinformowalam rodzinie ze nic w tym roku nie robie, takze zostawiem to dla mamy i baratowej

[muron]

Napisane przez magdaka13

Ja grzyby jem - nie sa na liscie zakazanych produktow w ciazy Pytalam nawet o to lekarza i powiedzial, ze mozna spokojnie jesc...

z grzybami to tak, że jednak się nie zaleca, bo nic w sobie nie mają, a są ciężkostrawne, poza tym nie wiadomo na co mozna trafić. Ale jakieś pojedyncze i pewne -tak.

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez _havana_

tutaj

ale cudo

[muron]

Napisane przez agape

koleżanka teraz rodziła na łubinowej i bardzo chwali
wybierasz się m oże na spotkanie "mama rozmawia" do Katowic 7 grudnia?? my z lilijką idziemy jakoś przegapiłam że z Siemianowic jesteś... w Katowicach jest też daarmowa szkoła rodzenia

Szwagierka rodziła latem, wszystko było ok

[MARIKA.S]

Dziewczyny, nie słyszałam żeby w którymś szpitalu ginęły osobiste ciuszki dzieci....
Przecież matki wiedzą w co maleństwo było ubrane zanim zabrano je do kąpania......Poza tym u nas kąpanie odbywa się na sali przy mamie

make_up_istka współczuje Gdybym tylko mogła Ci pomóc.....wiem co to znaczy liczyć każdą złotówkę, bo my sami przez remont ostatnie dwa miesiące odliczamy do wypłaty bo braknie na jedzenie
Ale wierzę, że w końcu zaświeci słońce. Dla Was też
Może faktycznie poproś ciotkę, żeby pomogła napisać Ci pismo do ZUSu, albo wybierz się do nich osobiście. Masz blisko ich siedzibę?

cytrynka ja też mieszczę się jeszcze w swoje staniki sprzed ciąży, tyle tylko, że piersi są pełniejsze Ale nie narzekam

havana brzusio cuuuudnnyy

Justine1988 cieszę się, że lista się przydała Ja zaczynam się w przyszłym tygodniu pakować. A jutro jak dobrze pójdzie jadę zobaczyć porodówkę i poznać położną, która odbierze mój poród

muron moja córcia w 28 tygodniu ważyła 1276 g, więc tak akuratnie


-----------------------------------------------------------------------------------

Macie jakieś propozycje odnośnie tego co powinno znaleźć się jeszcze w pierwszym poście naszego wątku?
Powstawiam, żeby każda z nas miała dostęp.

[agape]

wybieramy się jutro do aquaparku i przymierzyłam właśnie stroje... majty ok ale góra... jakby mnie z rozkłądówki ściągnęli - trójkąciki przykrywają akurat to co najważniejsze - sutki będę sexi mama mnie to cycki o dwa rozmiary urosły i każdy kto mnie widzi to pierwsze co nie brzuszek tylko "ale ci cycki urosły" ale jak dla mnie ok tylko żeby potem nie zmalały

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez MARIKA.S

Macie jakieś propozycje odnośnie tego co powinno znaleźć się jeszcze w pierwszym poście naszego wątku?
Powstawiam, żeby każda z nas miała dostęp.

może trzeba podejrzeć co mają koleżanki z innych wątków

[Supernovaja]

dziewczyny nie wiem czy któraś z Was ma już może opracowaną listę ubrań dla malucha? bo ja dziś zrobiłam, wydaje mi się że mało, przy Amelce było w zasadzie w podobnych ilościach, ale zważywszy, że będę mieć dwa razy więcej prania, nie wiem co robić
służę listą:

z KOSMETYKÓW dla malucha:
(+ co mamy - co musimy dokupić)


+

*puder do ciała
*sudocrem i linomag
*spirytus do pępka+gaziki
*sól fizjologiczna
*oliwka
*chusteczki mokre (narazie mamy huggiesy)
*pieluchy new born pampers
*pieluchy tetrowe (mamy 20szt.)
*szczotka do włosów, nożyczki do paznokci
*patyczki
*mydełko dla niemowlaków
*maść majerankowa
*proszek do prania
*przewijak i wanienka po meli


-

*aspirator do nosa albo gruszke
*infacol na kolki
*termometr
*ręczniki kąpielowe
*tran na wiosne

DO SPANIA:

+
*łóżeczko
*materac i pościel jeden komplet
*koc cieplejszy
*koc cienki
*mamy rożek, po meli, ale sobie darujemy
*nawilżacz powietrza (elektryczne ogrzewanie u nas)
_

*cerata
*1 komplet pościeli na zmiane

[muron]

Napisane przez MARIKA.S

Dziewczyny, nie słyszałam żeby w którymś szpitalu ginęły osobiste ciuszki dzieci....
Przecież matki wiedzą w co maleństwo było ubrane zanim zabrano je do kąpania......Poza tym u nas kąpanie odbywa się na sali przy mamie

make_up_istka współczuje Gdybym tylko mogła Ci pomóc.....wiem co to znaczy liczyć każdą złotówkę, bo my sami przez remont ostatnie dwa miesiące odliczamy do wypłaty bo braknie na jedzenie
Ale wierzę, że w końcu zaświeci słońce. Dla Was też
Może faktycznie poproś ciotkę, żeby pomogła napisać Ci pismo do ZUSu, albo wybierz się do nich osobiście. Masz blisko ich siedzibę?

cytrynka ja też mieszczę się jeszcze w swoje staniki sprzed ciąży, tyle tylko, że piersi są pełniejsze Ale nie narzekam

havana brzusio cuuuudnnyy

Justine1988 cieszę się, że lista się przydała Ja zaczynam się w przyszłym tygodniu pakować. A jutro jak dobrze pójdzie jadę zobaczyć porodówkę i poznać położną, która odbierze mój poród

muron moja córcia w 28 tygodniu ważyła 1276 g, więc tak akuratnie


-----------------------------------------------------------------------------------

Macie jakieś propozycje odnośnie tego co powinno znaleźć się jeszcze w pierwszym poście naszego wątku?
Powstawiam, żeby każda z nas miała dostęp.

chciałam sobie porównać, moja w 31 1616g, jak myslisz do ilu dojdzie? (dodam, że my raczej sredniaki, ja byłam maluska 47 cm i 2700g)

[mika_am]

marlena_19_19- w zasadzie nie moge nic powiedzieć o Czarnowie i Prostej, wiadomo że każdy zwraca uwagę na cos innego i ewentualnie mozna porównywać jeśli jedna osoba rodziła w dwóch czy trzech szpitalach, ale takiej nie mam więc nie pomoge.
wera - my mieszkamy u moich rodziców 1,5 roku i jest wporządku. Ja wiem tylko tyle, że jeśli małżeństwo mieszka u rodziców żony to jest oki, bo "nie ma jak u mamy"- (jeśli oczywiście TŻ z tych podporządkujących się jest), ale jak synowa mieszka z tesciową to już nie wesoło. Nie generalizuje, ale w większosci przypadków sprawdzone
make_up_istka- postrasz panią urzędnik, że chcesz rozmawiać z kierownikiem, a przy nim wspomnij o prasie...w pewnych urzędach skutkuje takie postępowanie natychmiastowo

Ja dzis po glukozie i dniu z niespodziankami! pojechałam do labolatorium i tam pani powiedziała mi, że glukozę muszę sobie kupić sama i rozpuścić w wodzie. No więc co ja zrobiłam, kupiłam mineralną, kubeczek od pani aptekarki wyciagnełam i rozpuszczam!a tu co zonk...przeciez cukier w zimnej wodzie sie nie rozpuści ;d
pomyślałam po fakcie
więc skad wziać ciepłą wode...ano zadzwoniłam do ciotki która mieszka w pobliżu, poszłam do niej zrobiłam roztwór i wypiłam...nienajgorsze (oczywiście z odrobiną cytryny), później cały czas mi się odbijało ale do wytrzymania. Umówiona byłam z mamą, żeby firanki kupić do pokoju więc poszłam na miasto. gdy ogladałyśmy firanke na bazarach z budki odpadło nagle wzmocnienie metalowe i mnie w głowe uderzyło. fakt tylko tropche ale gdybym stała cm blizej byłoby po mnie.:/ Potem brzuch mnie rozbolał :/ ledwo dojechaliśmy do domu, ja prędko na kibelek i znów zonk.. biegunka!
takze dziewczynki jak opowiadacie o tych wszystkich smakołykach to tak mnie ssie, no ale co zrobić diete trzeba zrobić i koniec. podobno wirus panuje
wyniki odbiorę w poniedziałek przed wizytą do gina, takze wekend niecierpliwości.
jesli chodzi o mojego TŻ to on też w każdej wolnej chwili (przesadziłam...2 razy w tygodniu) biegnie do mamusi, ale ja to rozumiem, bo gdybym ja mieszkała z teściami to też bym uciekała do mamusi napewno częściej niz on!
mam nadzieje, że mi do jutra przejdzie bo wózek chcemy zamówić.

grzyby tez jadłam, dosć często rydze...pychotka

[agape]

jakaś masakra - u mam listopadowo-grudniowych 50% to cc!! ja nie chce cc!!

[dewi]

Napisane przez muron

po co ten kaftanik jeszcze?? Ja mam w ogóle 2 z darów i 1 spiochy, nie mam zamiaru zywać. Pajace i półśpiochy. W szpitalu tak ciepło, że dzieciorki to tylko w bodziakach leżą

.

miało być że nie potrzebny u mnie śpiochy się sprawdziły bo na pleckach fajnie leżą. Poza tym zależy jaką kto ma temperaturę w domu. My z Michasiem mieszkaliśmy w domu z co więc było chłodno i często ubierałam body z krótkim kaftanik i na to śpioszki.. Teraz mam wiecej pajacyków

Napisane przez muron

w klinice na Ligocie? czy Łubinowej? U jakiego lekarza? Tylko nie mów, że u Kozy...?

jakbyś zgadła

Napisane przez agape

koleżanka teraz rodziła na łubinowej i bardzo chwali
wybierasz się m oże na spotkanie "mama rozmawia" do Katowic 7 grudnia?? my z lilijką idziemy jakoś przegapiłam że z Siemianowic jesteś... w Katowicach jest też daarmowa szkoła rodzenia

no własnie jeszcze się nie myslalam o tym. A o ktorej to spotkanie jest ??