Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV

[Jula]

Napisane przez Rilla82

Witam, możecie mnie uznać za zupełną wariatkę (zwłaszcza Jula ), ale po wczorajszej imprezie pomeczowej spałam raptem 4h i zerwałam się skoro świt, żeby w strugach deszczu oglądać otwartą sesję treningową drużyny czeskiej Dziś wieczorem kolejna impreza, tym razem na okoliczność meczu Niemców. A poza tym dziękuję, wszyscy zdrowi.

Ach te emocje dobrze, że nie poleciałaś na miacho komuś wybić zębów

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;34684579]ja tam Cię rozumiem, wczoraj o mało nie wskoczyłam na stolik w strefie kibica, jak Polacy strzelili gola, dół sukienki miałam powyżej głowy ukazując wszystkim swą bieliznę i pończochy[/QUOTE]
Emocje piłkoszałowe w damskim wydaniu? BTW, słyszałam, że w modzie jest okazywanie biustu na stadionie i bycie polizanym po sutku, publicznie

Napisane przez VI4

Rany, zazdroszczę emocji - ja od dziecka piłki nożnej nie trawię...

Polecam boks, wrestling albo szachy Ja się czuję tak pobudzona, że też mam ochotę komuś przyłożyć lub pokazać drugorzędowe cechy płciowe

Pojutrze urlop!!!
Póki co w pracy zapieprz a prywatnie okresowe zachcianki. Po urlopie muszę się wziąć za siebie, bo nie dość, że mam zaawansowany alkoholizm i uzależnienie od żółtego sera to na dodatek zaczęłam przyswajać pączki lub rogaliki z czekoladą na śniadanie Bleh!

[zania]

Napisane przez Cindy28

Powoli zdrowieję, ale jest to proces dość skomplikowany
I chudnę
Mimo tego, że wczoraj zafundowałam sobie [jestem przed @ ] frytki zapiekane z żółtym serem i białym pieprzem ubyło mi 0,5 kg

Kiedyś też byłam ich fanką
Ale odkąd przerzuciłam się na cukier trzcinowy wszystko jest za słodkie i aż wykręca gębę od tej słodyczy pewnie dlatego wole upiec coś sama

Brawo
Co do slodyczy. Ja nic nie slodze, no jedynie nalesniki z serem posypuje cukrem pudrem albo placki ziemniaczane bialym cukrem.
I masz racje, te praliny sa slodkie, ale przeciez nie jem calego pudelka. Zjem 2-3 i mam dosyc, takze sa ekonomiczne

Zadnego meczu nie obejrzalam, ale wiem co sie dzialo, informowaly mnie krzyki ktore slyszalalam majac otwarte okno.
I w zwiazku z owymi meczami przypomnial mi sie pewien obrazek

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez zania

I w zwiazku z owymi meczami przypomnial mi sie pewien obrazek

samo zycie

[Rilla82]

Napisane przez Alvesta

Rilla, wieczorem pomarańczowi pozbierają się do kupy i wygrają z Niemcami

...ale by było śmiesznie

Jassssssne

Kibicowanie Niemcom ma ten dodatni plus, że człowiek się przynajmniej nie musi stresować o wynik

[201609062117]

Bry

wstawanie/kładzenie się spać o tej nieprzyzwoitej porze zaczyna stawać się dla mnie normą

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez pinkswan

Bry

wstawanie/kładzenie się spać o tej nieprzyzwoitej porze zaczyna stawać się dla mnie normą

podziwiam za wstawanie w srodku nocy

tak wogole to dziendoberek
i milego

[VI4]

Mnie w ogóle oglądanie sportu nudzi - nawet wspinanie jestem w stanie oglądać krótko. Może gdybym komuś bardzo kibicowała, byłoby inaczej - ale piłka nożna mnie mierzi i kojarzy się z buractwem...

[jiuna]

Napisane przez VI4

Mnie w ogóle oglądanie sportu nudzi - nawet wspinanie jestem w stanie oglądać krótko. Może gdybym komuś bardzo kibicowała, byłoby inaczej - ale piłka nożna mnie mierzi i kojarzy się z buractwem...

Ja lubię oglądać tylko baseball i figurową jazdę na lodzie. Reszta mnie nudzi

U Was też tak leje?
Taka pogoda, że tylko bym spała.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez jiuna

U Was też tak leje?
Taka pogoda, że tylko bym spała.

zimno.

ale na razie nie leje, wczoraj była masakra

śpiący dzień.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez VI4

Mnie w ogóle oglądanie sportu nudzi - nawet wspinanie jestem w stanie oglądać krótko. Może gdybym komuś bardzo kibicowała, byłoby inaczej - ale piłka nożna mnie mierzi i kojarzy się z buractwem...

hehehe sioastra

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;34698282]zimno.

ale na razie nie leje, wczoraj była masakra

śpiący dzień.[/QUOTE]
narozrabialas?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34699199]
narozrabialas?[/QUOTE]


lało,dlatego masakrycznie było.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;34699922]

lało,dlatego masakrycznie było.[/QUOTE]

eeee szkoda, juz myslalam ze masz jakas interesujaca story

[Cindy28]

Bry

Napisane przez Apsik13

Cindy, ja też jestem przed okresem i sama nie wiem co bym zjadła - najlepiej wszystko
Właśnie opyliłam chrupki cebulkowe, ale marzę o drażach kokosowych w czekoladzie - tylko kto pójdzie do sklepu...

Hm... ja wczoraj zgrzeszyłam paczką czipsów ale pocieszam się, że to tylko raz w miesiącu
Słodkie mogłoby nie istnieć - lubię piec, ale wolę pochłaniać słoność

Napisane przez Rilla82

Witam, możecie mnie uznać za zupełną wariatkę (zwłaszcza Jula ), ale po wczorajszej imprezie pomeczowej spałam raptem 4h i zerwałam się skoro świt, żeby w strugach deszczu oglądać otwartą sesję treningową drużyny czeskiej Dziś wieczorem kolejna impreza, tym razem na okoliczność meczu Niemców. A poza tym dziękuję, wszyscy zdrowi.

Cieszymy się

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;34684579]ja tam Cię rozumiem, wczoraj o mało nie wskoczyłam na stolik w strefie kibica, jak Polacy strzelili gola, dół sukienki miałam powyżej głowy ukazując wszystkim swą bieliznę i pończochy[/QUOTE]

Jeśli sexowna bielizna i pończochy, to sama bym popatrzyła z przyjemnością

Napisane przez zania

Brawo
Co do slodyczy. Ja nic nie slodze, no jedynie nalesniki z serem posypuje cukrem pudrem albo placki ziemniaczane bialym cukrem.
I masz racje, te praliny sa slodkie, ale przeciez nie jem calego pudelka. Zjem 2-3 i mam dosyc, takze sa ekonomiczne

Placki ziemniaczane z cukrem, o jeżu kolczasty
Ziemniak zjadliwy, to ziemniak SŁONY

Zadnego meczu nie obejrzalam, ale wiem co sie dzialo, informowaly mnie krzyki ktore slyszalalam majac otwarte okno.
I w zwiazku z owymi meczami przypomnial mi sie pewien obrazek

Ja też nie
A obrazek hm... bardzoż trafny

Napisane przez jiuna

Ja lubię oglądać tylko baseball i figurową jazdę na lodzie. Reszta mnie nudzi

Prócz jazdy jeszcze tańce towarzyskie oraz oczywiście boks i MMA


[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34700871]eeee szkoda, juz myslalam ze masz jakas interesujaca story [/QUOTE]

No właśnie ja też tak myślałam
Aneszna, rozczarowujesz Nas

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

jak na dobra pania domu przystalo, zakupilam zestaw garow, teraz do kompletu potrzebuje TYLKO kucharza

[VI4]

U mnie w domu też się jadło placki ziemniaczane z cukrem. Teraz nie jadam, bo małżonek fuja, że sam tłuszcz...(żeby nie było, nie mamy fioła na punkcie zdrowego żywienia).

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

placki ziemiaczane z maslanka

[Jula]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34709880]placki ziemiaczane z maslanka [/QUOTE]
Placki ziemniaczane ale z pieczarkami...

[jiuna]

Napisane przez Jula

Placki ziemniaczane ale z pieczarkami...

wolę ze śmietaną i cukrem, takie dietetyczne danie

[bridgeta]

Melduję, że żyję, ino nie wyrabiam. Dlaczego doba ma tylko 24 godziny?!?!

Z niusów - już przeprowadzonam

[Apsik13]

Dobry wieczór
Albo lepiej Dobra Noc

[QUOTE=Cindy28;34708808]Placki ziemniaczane z cukrem, o jeżu kolczasty
Ziemniak zjadliwy, to ziemniak SŁONY [QUOTE]

U nas, tak jak u Emilki jadło się placki z cukrem
Albo ze śmietaną.
Ale najbardziej szokujące dla mnie było to, jak ostatnio mama jadła je z jakimiś konfiturami
Na co ona: "Bo co, żurawina może być do mięsa, a konfitury nie mogą być do blinów?"
Nie wiem, do tej pory tego nie ogarniam

Prócz jazdy jeszcze tańce towarzyskie oraz oczywiście boks i MMA

Nie lubię boksu
Aż mnie zęby bolą i wychodzą siniaki jak mam na to patrzeć

Aneszna, rozczarowujesz Nas

Właśnie właśnie
Ale może to tylko cisza przed burzą

[Cindy28]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;34709737]jak na dobra pania domu przystalo, zakupilam zestaw garow, teraz do kompletu potrzebuje TYLKO kucharza [/QUOTE]

A nie dodawali w komplecie ? Jakiś bonus być powinien

Napisane przez VI4

U mnie w domu też się jadło placki ziemniaczane z cukrem. Teraz nie jadam, bo małżonek fuja, że sam tłuszcz...(żeby nie było, nie mamy fioła na punkcie zdrowego żywienia).

Mi osobiście też zawsze ten tłuszcz przeszkadzał
Ale o ile jem, to wycwaniłam się na tyle, że tłuszczu jak na lekarstwo i od razu można się do ziemniaczanych przekonać
Podobnie mam z racuchami - m.in. dziś się takowymi raczyłam

Napisane przez bridgeta

Melduję, że żyję, ino nie wyrabiam. Dlaczego doba ma tylko 24 godziny?!?!

Z niusów - już przeprowadzonam

Idziesz jak burza
Tylko oddech czasem łap

Napisane przez Apsik13

U nas, tak jak u Emilki jadło się placki z cukrem
Albo ze śmietaną.
Ale najbardziej szokujące dla mnie było to, jak ostatnio mama jadła je z jakimiś konfiturami
Na co ona: "Bo co, żurawina może być do mięsa, a konfitury nie mogą być do blinów?"
Nie wiem, do tej pory tego nie ogarniam

U mnie w domu też ze śmietaną, ale na słono.
Ale, że ja swoje smaki mam, to śmietana odpada- ziemniaczane najlepsze bez niczego i do tego na zimno
Poza tym jako jedyna w rodzinie jem bigos i wszystkie zupy z chlebem Zawsze się dziwią jak tak można

Nie jestem fanką mięs na słodko, dodawania żurawiny etc.
Lubię konkretne smaki, jak słono to słono, jak kwaśno to kwaśno, a nie jakieś mielone w sosie cynamonowym... Wiem, że są fani i faktycznie może być to niezła opcja, ale do mnie nie przemawia

Nie lubię boksu
Aż mnie zęby bolą i wychodzą siniaki jak mam na to patrzeć

Mam w sobie sporego agresora, sama chciałam kiedyś trenować , więc pewnie dlatego kręcą mnie takie akcje

Właśnie właśnie
Ale może to tylko cisza przed burzą

Znając Anesznę, to bardzo możliwe


A zmieniając temat - Apsiku znalazłam przez przypadek coś dla Nas - zmarźluchów https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rzewajacy.html
Wmasowałam dziś po kąpieli - ogień z Piekła rodem Jest na pewno hot czy działa - obaczym Aczkolwiek opinie są zachęcające

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez bridgeta

Melduję, że żyję, ino nie wyrabiam. Dlaczego doba ma tylko 24 godziny?!?!

Z niusów - już przeprowadzonam

Gratki: oklaski:

Napisane przez Cindy28

Znając Anesznę, to bardzo możliwe

oj tam

jam grzeczna teraz

choć wczoraj znów pifo jakieś było, ale spokojnie, meczyk, ale w sobotę się będzie działo.........

ma być 30 stopni

[Alvesta]

oo, ubity wątek ja mam usprawiedliwienie, cały wieczór piekłam chleb i oglądałam meczyki!

[zania]

Hej

Napisane przez Alvesta

oo, ubity wątek ja mam usprawiedliwienie, cały wieczór piekłam chleb i oglądałam meczyki!

Zaczal sie sezon ogorkowy

Siedze w pracy, a potem jade na impreze rodzinna. Mam nadzieje, ze sie szybko urwe

[201609062117]

Bry

Coś nam wątek umiera

Usiłując wytrzeźwieć zastanawiam się:
a) czy po ilości alkoholu, którą wchłonęłam nie powinnam wylądować na detoksie
b) coby tu i gdzie by tu oglądać wieczorem mecz
c) czy nie wypadałoby zjeść coś co przypomina jedzenie i czy ptasie mleczko kwalifikuje się do pojęcia "zdrowa żywność"

[Rilla82]

Heloł, ja się wczoraj imprezowałam na Psim Polu, a to godzina jazdy w jedną stronę ode mnie. Następnym razem muszę poderwać chuopa z jakiejś bardzie pobliskiej dzielnicy Ale dostałam znowu piernik, więc w sumie nie marudzę.

No właśnie, jakieś plany meczowe? Ciekawe, czy można się dziś będzie wcisnąć jakoś do centruma... Ludzie naprawdę powariowali, widziałam foto z ulicy Dubois, którą akurat kadra przejeżdżała, histeria większa niż na koncercie Beatlesów czy Backstreet Boys swego czasu...
Pinki, jakbyś wynalazła jakąś fajną miejscówę, dawaj znać.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Rilla82

Heloł, ja się wczoraj imprezowałam na Psim Polu, a to godzina jazdy w jedną stronę ode mnie. Następnym razem muszę poderwać chuopa z jakiejś bardzie pobliskiej dzielnicy Ale dostałam znowu piernik, więc w sumie nie marudzę.

No właśnie, jakieś plany meczowe? Ciekawe, czy można się dziś będzie wcisnąć jakoś do centruma... Ludzie naprawdę powariowali, widziałam foto z ulicy Dubois, którą akurat kadra przejeżdżała, histeria większa niż na koncercie Beatlesów czy Backstreet Boys swego czasu...
Pinki, jakbyś wynalazła jakąś fajną miejscówę, dawaj znać.

ja już od wczoraj mam zarezerwowany stolik w ogródku,ale cięzko było, tyle ludzi.......

no oby było co oblewać

[jiuna]

wątek umiera? a gdzie tam... pewnie jak zawsze jak tu cisza tzn. że mam do nadrobienia dużo w klubie

[Rilla82]

Ja tylko na sekundkę, bo biegnę się "plażować". Właśnie wróciłam z wczorajszego meczu. Nigdy nie sądziłam, że będę kibicować w towarzystwie Pinki

[201609062117]

Wstawszy

Napisane przez Rilla82

Ja tylko na sekundkę, bo biegnę się "plażować". Właśnie wróciłam z wczorajszego meczu. Nigdy nie sądziłam, że będę kibicować w towarzystwie Pinki

nie znasz dnia ani godziny
W sumie to takie kolektywne rozrywki są nawet frapujące: można pośpiewać, pokrzyczeć, powiedzieć brzydkie słowa na "k" i "ch" i wszyscy kiwają z aprobatą głową, ludzie wokół są biało-czerwoni i nie są to omamy. Doprawdy interesujące