Listopadówki 2017 ❤ cz. 1

[Ojoanna29]

Napisane przez majkas

No i po Harmony. Teraz 10 dni czekania na wyniki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo zapłaciłaś za test? Ja tylko pappe zrobię, tamte za drogie, nie wiem co będzie z moją firmą, więc musimy się wstrzymać z wydatkami...

Wysłane telepatycznie ;-)

[letstry]

Napisane przez Ojoanna29

Dużo zapłaciłaś za test? Ja tylko pappe zrobię, tamte za drogie, nie wiem co będzie z moją firmą, więc musimy się wstrzymać z wydatkami...

Wysłane telepatycznie ;-)

W Krakowie ten test kosztuje 2400 zł

My postanowiliśmy, że w niego zainwestujemy, jeśli wcześniejsze badania wykażą jakieś nieprawidłowości Bo to jednak duży wydatek.

[stypi_89]

Napisane przez _itakinie_

Spoko, minie. Jakies pol roku po porodzie

o matko... mój by w życiu tyle nie wytrzymał

[majkas]

Ja w Irlandii, test kosztuje 400€. Prezent od mojego brata, swoich nie ma więc pomaga dbać o nasze 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cocktailraspberry]

Napisane przez stypi_89

oooo... ja właśnie się chciałam zapytać o wasze libido, jak tam? Bo u mnie tragedia w ogóle nie mam ochoty na przytulanki, a mąż już widzę, że fochy strzela ja podejrzewam, że u mnie to jest przez te mdłości, ale w sumie to nie jest usprawiedliwienie

U mnie średnio. Jak brałam tabletki to przymusowe 2 tyg bez przytulanek. Teraz czasami chociaż libido bardzo słabe, ale co się dziwić jak mdłości męczą. Tż musi przeżyć.

Napisane przez makeuplife

Czesc dziewczyny 😙 wy tez macie takie dziwne sny ? Ja jjz sobie z nimi torche nie radze co nie ogladam w ciagu dnia pozniej jestem bohaterka tego w snie 😂 najbardziej boje sie tych strasznych wszystko jest takie realne 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się dzisiaj śniło, że urodziłam czworaczki i sami chłopcy. Nie mogłam wyjść z podziwu, ale jak to skoro ginekolog powiedział, że jedno dziecko na usg widział

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monie27]

Witam ponownie, i tez poproszę o wpisanie na pierwszą strone , 33 lata trzecia ciaza TP 19 .11
U mnie dzisiaj lezenie plackiem nie dość ze i tak muszę sie oszczędzać to jeszcze jakies chorobsko się plata, moja przedszkolaczka ciągle coś przynosi...

[dwakolory1]

A ja znowu plamie. Dość już mam psychicznie tego panicznego strachu. Co uwierzę na chwile ze może będzie dobrze, to znów sie coś dzieje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziobun]

Dwakolory1 jedziesz do lekarza? Współczuję Ci tego stresu.😓

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nadezhda]

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

[dwakolory1]

Napisane przez dziobun

Dwakolory1 jedziesz do lekarza? Współczuję Ci tego stresu.😓

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam wczoraj. Taką mam nadzieje że może po badani jakieś naczynko w szyjce pękło... Nadzieje... Chyba zadzwonie do niego. Ale aż mi głupio bo ja dzwonie dwa razy w tygodniu

[Molise]

Napisane przez dwakolory1

A ja znowu plamie. Dość już mam psychicznie tego panicznego strachu. Co uwierzę na chwile ze może będzie dobrze, to znów sie coś dzieje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żywa krew?

Napisane przez Nadezhda

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

Przykro mi bardzo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Napisane przez dwakolory1

Byłam wczoraj. Taką mam nadzieje że może po badani jakieś naczynko w szyjce pękło... Nadzieje... Chyba zadzwonie do niego. Ale aż mi głupio bo ja dzwonie dwa razy w tygodniu

A plamienie brązowe czy z krwią? Dużo?
Ja bym dzwoniła chociaż też, tak jak Tobie głupio by mi było. Oprócz tego coś boli?
A badanie wczoraj bolesne dla Ciebie było?

[dwakolory1]

Żywa krew narazie nie. Takie brązowe plamienie. Wczorajsze badanie nie bolało ale było jakby mocniejsze niż zawsze, takie dokładniejsze.
Zadzwoniłam. Nie wytrzymałam. Mówi żeby nie panikować i leżeć. Ze może za dużo dziś pochodzilam. W każdym razie leżeć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madziuniusia]

Napisane przez Nadezhda

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

Bardzo mi przykro

Co do przytulanek u nas są.. ja to mam tak, że rzadko kiedy sama czuję ochotę. Jak już jest to mi się podoba, ale sama raczej nie inicjuje nad czym mój TŻ ubolewa :-P no i co ja mu na to poradzę :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Napisane przez dwakolory1

A ja znowu plamie. Dość już mam psychicznie tego panicznego strachu. Co uwierzę na chwile ze może będzie dobrze, to znów sie coś dzieje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Nadezhda

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

Bardzo mi przykro

[makeuplife]

Napisane przez dwakolory1

Żywa krew narazie nie. Takie brązowe plamienie. Wczorajsze badanie nie bolało ale było jakby mocniejsze niż zawsze, takie dokładniejsze.
Zadzwoniłam. Nie wytrzymałam. Mówi żeby nie panikować i leżeć. Ze może za dużo dziś pochodzilam. W każdym razie leżeć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj lekarz mowi ze brazowym plamieniem mam sie nie przejmowac bo to pozostalosci po poprzednim krwawieniu i dzwonic tylko jak bedzie zywa krew . Wiem , ze sie stresujesz ale stres na to dobrze tez nie wplywa a plamiania na poczatku ciazy sa normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez Nadezhda

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

Przykro mi 😣 ale musisz sis trzymac i myslec pozytywnie dla dzidziusia 😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nadzieja2017]

Napisane przez dwakolory1

Żywa krew narazie nie. Takie brązowe plamienie. Wczorajsze badanie nie bolało ale było jakby mocniejsze niż zawsze, takie dokładniejsze.
Zadzwoniłam. Nie wytrzymałam. Mówi żeby nie panikować i leżeć. Ze może za dużo dziś pochodzilam. W każdym razie leżeć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój lekarz również mówi ze brązowym nie ma się co przejmować. Tylko żywą krwią. Wiadomo że stres jest nieunikniony przy takich zdarzeniach. Może bierzesz luteine dopochwowo i to po niej jest takie brązowe/różowe plamienie? Bo słyszałam że też tak może być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziobun]

Nadezhda trzymaj się. Jak masz ochotę to płacz, jakoś trzeba dać upust emocjom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez makeuplife

Moj lekarz mowi ze brazowym plamieniem mam sie nie przejmowac bo to pozostalosci po poprzednim krwawieniu i dzwonic tylko jak bedzie zywa krew . Wiem , ze sie stresujesz ale stres na to dobrze tez nie wplywa a plamiania na poczatku ciazy sa normalne

Napisane przez nadzieja2017

Mój lekarz również mówi ze brązowym nie ma się co przejmować. Tylko żywą krwią. Wiadomo że stres jest nieunikniony przy takich zdarzeniach. Może bierzesz luteine dopochwowo i to po niej jest takie brązowe/różowe plamienie? Bo słyszałam że też tak może być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No mój też tak mówi... Ale schiza i tak jest. I przepłakałam dziś pół dnia.

[letstry]

Napisane przez dwakolory1

No mój też tak mówi... Ale schiza i tak jest. I przepłakałam dziś pół dnia.

Mi gin mówiła, że brązowe plamienie może być wynikiem wchłaniania się krwiaka Może u Ciebie to też zwiastuje raczej dobre rzeczy, niż złe!

[medeline]

Ginekolog też pytał się mnie, czy nie wolałabym harmony bądź nifty zamiast testu potrójnego. Ale nie zdecyduję się na żaden z nich, bo one są niestety również jedynie testami przesiewowymi, dają wyniki fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne, a co najważniejsze- wcale nie wykluczają amniopunkcji, a wręcz nie powinny... a koszt jest niemały.

Dwakolory, piona, też mam torbiel na razie tylko 4.5 cm było w 5 tygodniu, zobaczymy jak będzie na kolejnej wizycie.

Nadezheda, bardzo mi przykro W poprzedniej ciąży przeżyłam bardzo trudny czas agoni i pogrzeb swojego dziadka. Po prostu nie da się inaczej reagować, trzeba te emocje przeżyć i wylać łzy

[Wanilka5]

Napisane przez Nadezhda

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

Przykro mi tulę cie

[kana158]

Napisane przez Nadezhda

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

Bardzo mi przykro... u nas tez nie jest wesolo, moj dziadziu umiera na nowotwor. Bardzo cierpi. Drugiego prawnuczka raczej nie doczeka... Ciezko bez emocji podejsc do cierpienia i straty bliskich...

Zmieniajac temat dziele sie tez dobrymi wiadomosciami. Moj maluszek na wczorajszej wizycie byl na tyle duzy, ze udalo sie zrobic usg genetyczne 😊 w stosunku do om jest prawie tydzien do przodu i termin przesuwa mi sie z 5.11 na 29.10 😉 najwazniejsze, ze wszystko jest w porzadku. Nosek widoczny, przeziernosc karkowa minimalna (0,5mm), nozki, raczki, paluszki - wszystko bylo widac 😊 oby tak dalej.... nastepna wizyta 4.05 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez Nadezhda

Hej dziewczyny...
My dzisiaj w podłym nastroju...
Wczoraj zmarła babcia Radka, we wtorek po świętach pogrzeb.
Na początku się zwyłam, zadzwoniłam do mamy żeby mi jakąś czarną kurtkę na święta przywiozła, ma wziąć ze sobą. I mnie opieprzyła, że płaczę i się stresuję, bo teraz mam myśleć o Dzieciu.
Próbuję się uspokoić, przełączyć w tryb działania praktycznego- zamówiliśmy wieniec, przeszukałam piwnicę w poszukiwaniu czarnych botków...
Ale i tak strasznie mi smutno
To była jedyna osoba która od początku nam kibicowała, która mnie lubiła i wprowadzała mnie w życie rodzinne

O matko strasznie ci współczuję 😪 wiem co czujesz niestety, ale wszystko musisz wyrzucić z siebie. Wypłacz się będzie ci lepiej 😘

[Madziuniusia]

Napisane przez kana158

Bardzo mi przykro... u nas tez nie jest wesolo, moj dziadziu umiera na nowotwor. Bardzo cierpi. Drugiego prawnuczka raczej nie doczeka... Ciezko bez emocji podejsc do cierpienia i straty bliskich...

Zmieniajac temat dziele sie tez dobrymi wiadomosciami. Moj maluszek na wczorajszej wizycie byl na tyle duzy, ze udalo sie zrobic usg genetyczne 😊 w stosunku do om jest prawie tydzien do przodu i termin przesuwa mi sie z 5.11 na 29.10 😉 najwazniejsze, ze wszystko jest w porzadku. Nosek widoczny, przeziernosc karkowa minimalna (0,5mm), nozki, raczki, paluszki - wszystko bylo widac 😊 oby tak dalej.... nastepna wizyta 4.05 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję udanego genetycznego! Już Ci zmieniam termin :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Ale miałam noc. O 5 obudził mnie potworny ból brzucha, skurcz w dole ale taki ze nie mogłam wstać. Łzy same leciały z bólu a ja sie zwijałem. I trzymał godzinę. Byłam przekonana ze są chwile poronie bo tak to wyglądało. Po godzinie puścił. Narazie nie boli, krew sie nie pojawiła. Leżę. Ale coś czuje ze na święta coś sie wydarzy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[letstry]

Napisane przez dwakolory1

Ale miałam noc. O 5 obudził mnie potworny ból brzucha, skurcz w dole ale taki ze nie mogłam wstać. Łzy same leciały z bólu a ja sie zwijałem. I trzymał godzinę. Byłam przekonana ze są chwile poronie bo tak to wyglądało. Po godzinie puścił. Narazie nie boli, krew sie nie pojawiła. Leżę. Ale coś czuje ze na święta coś sie wydarzy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bidulo Z takim bólem to powinnaś na pogotowie śmigać! Następnym razem się nawet nie zastanawiaj

[Molise]

Napisane przez dwakolory1

Ale miałam noc. O 5 obudził mnie potworny ból brzucha, skurcz w dole ale taki ze nie mogłam wstać. Łzy same leciały z bólu a ja sie zwijałem. I trzymał godzinę. Byłam przekonana ze są chwile poronie bo tak to wyglądało. Po godzinie puścił. Narazie nie boli, krew sie nie pojawiła. Leżę. Ale coś czuje ze na święta coś sie wydarzy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chcesz pojechać na IP sprawdzić czy wszystko Ok?
Ja teraz byłam z tym krwawieniem, zbadali mnie, zrobili usg i z lekami do domu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kana158]

Napisane przez dwakolory1

Ale miałam noc. O 5 obudził mnie potworny ból brzucha, skurcz w dole ale taki ze nie mogłam wstać. Łzy same leciały z bólu a ja sie zwijałem. I trzymał godzinę. Byłam przekonana ze są chwile poronie bo tak to wyglądało. Po godzinie puścił. Narazie nie boli, krew sie nie pojawiła. Leżę. Ale coś czuje ze na święta coś sie wydarzy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mocno trzymam za Was kciuki aby nic zlego nie stalo sie Maleństwu. Ale dziewczyny mają racje... lepiej sprawdzić się na ip...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nadezhda]

Dzięki dziewczyny

Wczoraj miałam też wizytę, dostałam dodatkowo globułki
I skierowanie na usg genetyczne