Króliczek Miniaturka IV

[karolina456]

Kukis masz sweet króliczka cudna jest i bardzo dobrze ze lagodzi ból po stracie ja se nie wyobrażam życia bez Pusi
a oto ona :

[Ismenkusia]

Napisane przez karolina456

Kukis masz sweet króliczka cudna jest i bardzo dobrze ze lagodzi ból po stracie ja se nie wyobrażam życia bez Pusi
a oto ona :

królinka sliczna, ale klatka jak dla chomika królik potrzebuje min. 100 cm klatki.
zdejm moze gore z klatki i zrob ze spodu kuwete ( nasyp tam tylko zwirku ) Jesli to samica to polecam sterylizacje, powyzej 3 roku zycia 80 % samic ma juz zmiany nowotworowe na macicy.

Niuta, widziałas krolaska z Białego do adopcji marzy mi sie jeszcze jeden krolik

Groszku, mieta juz zasadzona ?

Kukis, pieknota ta Twoja Mila ( dla mnie wszystkie sa piekne ) i Jasperek wyładniał.

Dzis bede miała cały wór lisci z truskawek i listków z wierzby troche nasuszyłam.

[groszek75]

nie jeszcze obrywam te z doniczki, najgorzej ze czeka nas tynkowanie i boje sie gdziekolwiek sadzic , mam jeszzce taka w doniczce na dworze, ale nie wiem chyba ja kiedys ulewa zala, taka marna jakas

no wpadlas z tymi krolikami, ja tez mialam taki okres , ile ja ich mialam wtedy nie pamietam a teraz na razie nie moge tyle.

[kukis]

Kto sie raz zakróliczy to potem nie ma wyjścia Miłośc do kiców zostaje.
Ismenka, ty jak moja mama, mówi na nią Mila, Emilka, Emilia, a nigdy jeszcze nie powiedziała Milka

Ja bym chciala mieć 5 królików Ale nie, że sobie tak wymysliłam, czy coś, tylko bardzo bym chciala miec jeszcze Maniankę i braci tan z adopcyjnej - te króliki są wspaniałe. Mania wiadomo czemu, a braciszkowie - no przeciez oni są cudowni, bardzo mnie zauroczyli.

[groszek75]

no ja tez bym chciala szczegolnie tych co po 2 sa i Malwinke

obiecalam kiedys sobie, ze nastepnym razem tylko adopcja podwojna , ale zycie pokaze.

[karolina456]

Ta klatka nie jest dla chomika miesci sie w niej cala pusia jak lezy kuweta zabawki jedzonko itp. to jest klatka dla krolika

[Ravissante]

Pusia śliczna

od którego miesiaca mozna robic sterylizacje?

[kukis]

Karolina456 - ta klatka JEST za mała. Piszesz, że królik jak sie polozy to sie w nim miesci, chcialabys zyc w pokoju wielkosci twojego łózka?
Setka to minimum dla królika.

[Ismenkusia]

Napisane przez karolina456

Ta klatka nie jest dla chomika miesci sie w niej cala pusia jak lezy kuweta zabawki jedzonko itp. to jest klatka dla krolika

to nie jest klatka dla królika męczysz tylko zwierzątko i tyle...

Napisane przez Ravissante

Pusia śliczna

od którego miesiaca mozna robic sterylizacje?

trzeba sie spytać weterynarza bo róznie to robią od 4-6 miesiąca życia. Ja bym robiła wcześniej żeby sie pewne zachowania u niej nie utrwaliły np. agresja.

Ravissante, w jakich rejonach mieszkasz ? trzeba poszukac dobrego weterynarza


Do sterylki trzeba miec dobrego króliczego weterynarza ktory robił juz podobne zabiegi na tych zwierzetach ( nie kotach i psach, tylko królikach )

[Ravissante]

Napisane przez Ismenkusia

to nie jest klatka dla królika męczysz tylko zwierzątko i tyle...




trzeba sie spytać weterynarza bo róznie to robią od 4-6 miesiąca życia. Ja bym robiła wcześniej żeby sie pewne zachowania u niej nie utrwaliły np. agresja.

Ravissante, w jakich rejonach mieszkasz ? trzeba poszukac dobrego weterynarza


Do sterylki trzeba miec dobrego króliczego weterynarza ktory robił juz podobne zabiegi na tych zwierzetach ( nie kotach i psach, tylko królikach )

ja mieszkam w Zabrzu

[Ismenkusia]

Napisane przez Ravissante

ja mieszkam w Zabrzu

to kukis cos powinna doradzić bo to jej rejony moge dac namiary na weta w Katowcach - chirurg dr Rybicki -Klinika Małych Zwierząt, ul.Brynowska 25c.

http://www.lecznica-brynow.com/ . Z tego co mi wiadomo sterylka kosztuje tam 250 zł, ale nie ma co oszczedzac.

[kukis]

Jedz do Katowic do dr Gierka, przyjmuje przy ul Ceglanej 67, specjalista chirurg, kastrował Jaspera i Ciapule, zwierzaki dostałam wybudzone. Placiłam za sterylke Ciapuli 150zł (kastracja 80), ale z tego co mi wiadomo to podrozało.

[Ismenkusia]

adresy podane teraz tylko sie umawiac na wizyte

dziewczyny ile u Was kroliki zima jedza suszków ? ile opakowan np. babki zuzali kupujecie ? ja mam juz troche tego nasuszone, ale nie wiem czy nie za mało z drugiej strony nie chce ususzyc tego za duzo i potem wywalac na smietnik. Troche mnie martwi, ze Chmurcik z małym entuzjazmem podchodzi do suszonego bo tylko zielonke by jadła.

[karolina456]

Dziewczyny na pewno jej nie meczę ona i tak cały dzien do 12 w nocy biega po domu w klatce tylko je i się załatwia później śpi a o 6 rano znowu jest wypuszczana :P

[kukis]

Tyle, że króliki to zwierzęta nocne i w nocy nie śpią, moga tylko z nudów drzemać, bo co maja robic innego, skorko są w klitce, na dodatek same...

[karolina456]

chcialam miec drugiego kroliczka zeby pusia miala towarzystwo a zreszta ja kocham kroliczki tylko ze rodzice sie nie zgadzaja ;/

[kukis]

To załatw jej chociaz większa klatke, jakies zabawki, zeby sie tak nie nudzila.

[Ravissante]

Napisane przez Ismenkusia

to kukis cos powinna doradzić bo to jej rejony moge dac namiary na weta w Katowcach - chirurg dr Rybicki -Klinika Małych Zwierząt, ul.Brynowska 25c.

http://www.lecznica-brynow.com/ . Z tego co mi wiadomo sterylka kosztuje tam 250 zł, ale nie ma co oszczedzac.

Napisane przez kukis

Jedz do Katowic do dr Gierka, przyjmuje przy ul Ceglanej 67, specjalista chirurg, kastrował Jaspera i Ciapule, zwierzaki dostałam wybudzone. Placiłam za sterylke Ciapuli 150zł (kastracja 80), ale z tego co mi wiadomo to podrozało.

dziekuje za namiary dziewczyny



a jak po sterylizacji wyglada potem kroliczek ? tzn rana?

[Ismenkusia]

Napisane przez Ravissante

dziekuje za namiary dziewczyny



a jak po sterylizacji wyglada potem kroliczek ? tzn rana?

tak jak rana po operacji, po miesiacu juz nie ma znaku. Weterynarz zakłada szwy rozpuszczanle, a bo bokach rany sa normalne, zdejmowane po tygodniu. Ranke trzeba zabezpieczyc czyms przed kroliczkiem, ja szyłam rozne sweterki ktore Chmurka po minucie sciagała z siebie. Po operacji kroliczek dostaje antybiotyk ( moja nie dostawała i tez było ok., na pewno stostała dawke bezposrednio po operacji). Zwiarze podczas zabiegu wychładza sie, dlatego wazne by docieplac ciałko po operacji. Ja stawiałam transporter z kroliczkiem na poduszcze elektrycznej i tym ja ogrzewałam przez noc.

[Ravissante]

a czy to jest bezpieczne? ja sie strasznie boje o moja złośnice

[kukis]

Jedz do dr Gierka a zapewniam cię, że nic sie nie stanie
Najpierw umów sie telefonicznie na sterylke, babka w recepcji powie ci, zebys nie dawała jedzenia w dniu zabiegu, ale to nieprawda, siano jej zostaw (ale tylko siano).
tel. 0 32 757 47 47

[Ravissante]

Napisane przez kukis

Jedz do dr Gierka a zapewniam cię, że nic sie nie stanie
Najpierw umów sie telefonicznie na sterylke, babka w recepcji powie ci, zebys nie dawała jedzenia w dniu zabiegu, ale to nieprawda, siano jej zostaw (ale tylko siano).
tel. 0 32 757 47 47

oki dziękuje

[niuta91]

Napisane przez Ravissante

a czy to jest bezpieczne? ja sie strasznie boje o moja złośnice

Jeśli masz zaufanego weta to nic się nie powinno stać. Jednak istnieje ryzyko, zresztą tak jak i u innych zwierząt i ludzi, że króliczek może nie wybudzić się z narkozy.
Ale powinnaś znaleźć dobrego weta i nastawić się pozytywnie.
Ja też się strasznie bałam, mimo zaufania do lekarza, naprawdę panikowałam, raz umówioną kastrację odwołałam, dopiero za drugim podejściem udało mi się zostawić Antosia w lecznicy, przez 3 godziny umierałam ze strachu, a wchodząc po niego do lecznicy byłam tak przerażona, że wetka widząc moją minę już w poczekalni powiedziała, że wszytko jest w porządku i Antoś jest już wybudzony
Także mimo moich wielkich obaw wszystko się udało.
A dlaczego ją sterylizujesz? Chcesz przygarnąć jej towarzysza, czy robisz to z powodów zdrowotnych?

[Ravissante]

migotka stała się agresywna za każdym razem gdy chce ja wziąść na ręce zacyzna mnie atakować a jak chce ja włożyć do klatki to dopiero jest zabawa musze ja łapać i uważać na jej ząbki no i też po części dlatego żeby nie miała raka macicy ale tak się boję że się nie wybudzi że nie wiem czy się odważę na ten zabieg paraliżuje mnie strach że ja strace na sama mysl o tym ze moglabym ja stracic lza mi sie kreci w oku wstyd sie przyznac ale tak jest

[kukis]

Nic sie nie stanie, nie bój się Przy dobrym wecie, ryzyko niewybudzenia się z narkozy jest minimanlne, naprawdę

[Ravissante]

Napisane przez kukis

Nic sie nie stanie, nie bój się Przy dobrym wecie, ryzyko niewybudzenia się z narkozy jest minimanlne, naprawdę

no mam nadzieje

[groszek75]

Ravissante trzymam kciuki, na pewno bedzie dobrze, zdrowa kroliczka+dobry weterynarz=OK!

[agusiajnw]

Mam takie pytanko - czy sterylizacja jest obowiązkowa? Bo moja króliczka właśnie przechodzi coś co my z TŻ-em rują nazywamy, nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa. Chodzi o to że jakieś zaloty robi do nas, podgryza delikatnie itp. a jak się ją drapie to wypina pupę i czasem nawet za rękę złapie w wiadomym celu Ogólnie nie ma z nia jakiś problemów, bo tylko się przymila, ale zastanawiam się czy może taki zabieg nie jest konieczny...
Mamy jeszcze świnkę morską ale świnki jakoś tego nie przechodzą więc nigdy się nad tym nie zastanawiałam...

[Ismenkusia]

Napisane przez agusiajnw

Mam takie pytanko - czy sterylizacja jest obowiązkowa? Bo moja króliczka właśnie przechodzi coś co my z TŻ-em rują nazywamy, nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa. Chodzi o to że jakieś zaloty robi do nas, podgryza delikatnie itp. a jak się ją drapie to wypina pupę i czasem nawet za rękę złapie w wiadomym celu Ogólnie nie ma z nia jakiś problemów, bo tylko się przymila, ale zastanawiam się czy może taki zabieg nie jest konieczny...
Mamy jeszcze świnkę morską ale świnki jakoś tego nie przechodzą więc nigdy się nad tym nie zastanawiałam...

Moim zdaniem u tych zwierzat jest konieczna. Jstnieje bardzo duze ryzyko zwiazane z rakiem macicy u krolic. Ile Twoja kroliczka ma lat ?

ja sama mam kroliczke sterylizowana i jestesmy obie zadowolone

[agusiajnw]

Napisane przez Ismenkusia

Moim zdaniem u tych zwierzat jest konieczna. Jstnieje bardzo duze ryzyko zwiazane z rakiem macicy u krolic. Ile Twoja kroliczka ma lat ?

ja sama mam kroliczke sterylizowana i jestesmy obie zadowolone

młodziutka jest ale dokładnie nie wiem, myślę że z roczek. A to ja nie chcę żeby miała raka To chyba zagadam veta w drodze z pracy