Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 21

[d666666]

Napisane przez Miss Saeki

powiedziałabym.... do czasu...




aha, z pewnoscią save money

miłego dnia, lecę na nordic walking

Takie jest ,myslenie wyspiarzy
Mogliby sie od nas uczyc, jak oszczedzac

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez blair witch

Łiiiiiiiiiiiiiiiiiii u mnie dzisiaj -10,2 kg W końcu magiczna 10

klask i::c mok:

[sreberko4]

Dzien dobry
trochę się poskładalam do kupy i nie podjadam, i dzisiaj na wadze 54,1kg

[magda_lena40]

Blair
Lecisz jak burza

[sreberko4]

Napisane przez magda_lena40

Blair
Lecisz jak burza

I kto to mówi

[napoleonka74]

Okulary w kinie 3D przeszkadzają w całowaniu!
Filmu nie pamiętam

Wiadomość dnia: JEST SIÓDEMKA Z PRZODU!!! czyli 79!

Dziewczyny, co ja bym bez was zrobiła....

[Miss Saeki]

Napisane przez napoleonka74

Okulary w kinie 3D przeszkadzają w całowaniu!
Filmu nie pamiętam

Wiadomość dnia: JEST SIÓDEMKA Z PRZODU!!! czyli 79!

Dziewczyny, co ja bym bez was zrobiła....

Gratulacje! Ja już po nordicu. Łaziłyśmy jakieś 1,5 godziny i z pół godziny sobie posiedziałyśmy przy fontannie. W ogóle było piękno kolorowo. Jutro z tą samą koleżanką (też dukanką, właściwie to ona mnie namówiła) idziemy jutro na normalny spacerek z aparatem fotograficznym coby trochę tej pięknej jesieni uchwycić

[magda_lena40]

Napisane przez sreberko4

I kto to mówi

Haha, ja to ostatnio stoję a nie lecę

Napisane przez napoleonka74

Okulary w kinie 3D przeszkadzają w całowaniu!
Filmu nie pamiętam

Wiadomość dnia: JEST SIÓDEMKA Z PRZODU!!! czyli 79!

Dziewczyny, co ja bym bez was zrobiła....

Haha
Skoro byłaś w kinie a nie na filmie, to nie musisz pamiętać
I gratuluję 7 !


Lecę na zakupy Butów potrzebuję i koszulek

[05patus01]

Zachecam do odwiedzania mojego bloga ;p
sama sie odchudzam, a więc umieszczam tam przepisy tego co zrobię i zjem !
Może komus pomoc w przetrwaniu, albo zachecic do smacznych i zdrowych potraw a jednoczesnie pozwolic dzieki nim schudnac

http://dietetycznepoczynania.blox.pl/html

[gorzala]

Hej właśnie się tak zastanawiam.. Jutro mam zacząć niby II fazę i moje pytanie jest takie. Lepiej robić 5/5 czy 1/1 ? Wydaje mi się, że to pierwsze jest lepsze bo organizm się troche przyzwyczai np. do warzyw, a tu same proteinki, znow się troche przyzwyczai.. a tu warzywka. Jak myslicie?

[napoleonka74]

Napisane przez gorzala

Hej właśnie się tak zastanawiam.. Jutro mam zacząć niby II fazę i moje pytanie jest takie. Lepiej robić 5/5 czy 1/1 ? Wydaje mi się, że to pierwsze jest lepsze bo organizm się troche przyzwyczai np. do warzyw, a tu same proteinki, znow się troche przyzwyczai.. a tu warzywka. Jak myslicie?

Odwieczne pytanie wszystkich...to tak jakbyś spytała: jak żyć?
Oba tryby są poprawne więc skonsultuj się ze swoją duszą
Powodzenia życzę

[d666666]

Napisane przez napoleonka74

Okulary w kinie 3D przeszkadzają w całowaniu!
Filmu nie pamiętam

Wiadomość dnia: JEST SIÓDEMKA Z PRZODU!!! czyli 79!

Dziewczyny, co ja bym bez was zrobiła....

No to same dobre newsy

[blair witch]

Napisane przez gorzala

Hej właśnie się tak zastanawiam.. Jutro mam zacząć niby II fazę i moje pytanie jest takie. Lepiej robić 5/5 czy 1/1 ? Wydaje mi się, że to pierwsze jest lepsze bo organizm się troche przyzwyczai np. do warzyw, a tu same proteinki, znow się troche przyzwyczai.. a tu warzywka. Jak myslicie?

Ja robię 3/3, i z tego co się orientuję to większość dziewczyn tak leci - zdążysz zatęsknić za warzywkami, ale zdołasz powstrzymać się od grzechu


A propos grzechów, dziś się w pracy totalnie wkurzyłam, nie dość że byłam głodna to 5 bab z ju es ej mi tak podniosło ciśnienie, że makabra. I z tego wszystkiego napiłam się kubka pomidorowej z obiadu Tyle że przynajmniej mam PW, ale źle bo w zupie była śmietana

Mieliśmy obiad na 57 osób, ja zastępuje szefostwo więc latam, ganiam, biegam od rana praktycznie, zakupy, gotowanie, nakładanie itd. Przygotowane przy stołach dla 57, ostatecznie przyjechało 59 Cudem dorabiamy dwie porcje schabowego, dokładamy krzesła i nakrycia. Jesteśmy w trakcie wydawania jedzenia, a tutaj nagle wielka wojna - Miss America w liczbie 5 postanowiło zrobić wielkie wejście i się spóźnić 10 minut. Ludzie się rozsiedli normalnie w swoich grupkach, więc wolne miejsca nie są przy jednym stoliku, a przy trzech. No i obraza majestatu księżniczek, bo przecież one MUSZĄ siedzieć koło siebie, i co my sobie wyobrażamy że śmiemy je rozdzielać! Zacisnęłam zęby, siadły sobie przy 2 stolikach małych barowych, kelnerka przyniosła nakrycia... I zaczęło się znowu. Bo soku nie mają i własnej wazy z zupą! (a niestety mamy wazy wyliczone i dzbanki z sokami też, więcej po prostu na stanie nie ma).Kłócą się z kelnerką, ta wpada do kuchni i mi prawie beczy, bo jej dały popalić... Wkur.. się i wkroczyłam do akcji. Pokazała mi które to, więc ściągłam fartuch i podchodzę, pytam co się dzieje. A one że kelnerka im nie chce przynieść picia i jedzenia - więc grzecznie powiedziałam że i zupa i soki są na stołach, przy których miały miejsca. Na co one do mnie, że to ŻAL jaka tu obsługa i jak są traktowane, i żal że nie mamy miejsca dla wszystkich. I w tym momencie zaczęłam puszczać pianę - powiedziałam że ŻAL to ich zachowanie, bo dorosłe kobiety a zachowują się gorzej niż wycieczki szkolne, że muszą siedzieć koło siebie, i że jest 59 osób i jest tyle nakryć i miejsc przy stołach, więc trzeba było siadać. "A bo my rodzina jesteśmy', na co ja że to nie jest moja sprawa, i że trzeba było zejść wcześniej i siąść obok siebie, a nie wielkie wejście (kreacjach galowych i makijażu, tak nawiasem mówiąc). Wrrrrrrrrrrrrrrrrr normalnie

[d666666]

Napisane przez gorzala

Hej właśnie się tak zastanawiam.. Jutro mam zacząć niby II fazę i moje pytanie jest takie. Lepiej robić 5/5 czy 1/1 ? Wydaje mi się, że to pierwsze jest lepsze bo organizm się troche przyzwyczai np. do warzyw, a tu same proteinki, znow się troche przyzwyczai.. a tu warzywka. Jak myslicie?

Ja bym poszla 5/5 najpierw, a potem ewentualnie zmienila na 1/1, gdybym nie dawala rady, ale nie narzucam decyzji

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez blair witch

Ja robię 3/3, i z tego co się orientuję to większość dziewczyn tak leci - zdążysz zatęsknić za warzywkami, ale zdołasz powstrzymać się od grzechu


A propos grzechów, dziś się w pracy totalnie wkurzyłam, nie dość że byłam głodna to 5 bab z ju es ej mi tak podniosło ciśnienie, że makabra. I z tego wszystkiego napiłam się kubka pomidorowej z obiadu Tyle że przynajmniej mam PW, ale źle bo w zupie była śmietana

Mieliśmy obiad na 57 osób, ja zastępuje szefostwo więc latam, ganiam, biegam od rana praktycznie, zakupy, gotowanie, nakładanie itd. Przygotowane przy stołach dla 57, ostatecznie przyjechało 59 Cudem dorabiamy dwie porcje schabowego, dokładamy krzesła i nakrycia. Jesteśmy w trakcie wydawania jedzenia, a tutaj nagle wielka wojna - Miss America w liczbie 5 postanowiło zrobić wielkie wejście i się spóźnić 10 minut. Ludzie się rozsiedli normalnie w swoich grupkach, więc wolne miejsca nie są przy jednym stoliku, a przy trzech. No i obraza majestatu księżniczek, bo przecież one MUSZĄ siedzieć koło siebie, i co my sobie wyobrażamy że śmiemy je rozdzielać! Zacisnęłam zęby, siadły sobie przy 2 stolikach małych barowych, kelnerka przyniosła nakrycia... I zaczęło się znowu. Bo soku nie mają i własnej wazy z zupą! (a niestety mamy wazy wyliczone i dzbanki z sokami też, więcej po prostu na stanie nie ma).Kłócą się z kelnerką, ta wpada do kuchni i mi prawie beczy, bo jej dały popalić... Wkur.. się i wkroczyłam do akcji. Pokazała mi które to, więc ściągłam fartuch i podchodzę, pytam co się dzieje. A one że kelnerka im nie chce przynieść picia i jedzenia - więc grzecznie powiedziałam że i zupa i soki są na stołach, przy których miały miejsca. Na co one do mnie, że to ŻAL jaka tu obsługa i jak są traktowane, i żal że nie mamy miejsca dla wszystkich. I w tym momencie zaczęłam puszczać pianę - powiedziałam że ŻAL to ich zachowanie, bo dorosłe kobiety a zachowują się gorzej niż wycieczki szkolne, że muszą siedzieć koło siebie, i że jest 59 osób i jest tyle nakryć i miejsc przy stołach, więc trzeba było siadać. "A bo my rodzina jesteśmy', na co ja że to nie jest moja sprawa, i że trzeba było zejść wcześniej i siąść obok siebie, a nie wielkie wejście (kreacjach galowych i makijażu, tak nawiasem mówiąc). Wrrrrrrrrrrrrrrrrr normalnie

Szkoda, ze nie widzialam tego:haha ha::hahah a:

[moose1979]

Cześć Dziewczynki
Dzisiaj drugi dzień grzeszenia. Ogólnie, jak wspomniała Emilka, będziemy sobie robić fazę trzecią już. Ograniczymy uczty do jednej. Wczoraj skończyłem druga fazę w szpitalu, jak mi glukozy dwa worki dowalili
Pielęgniarki się śmiały, że cukier tez jest dobry
Z okazji choroby dałem sobie dwa dni dyspensy, ale chyba jakiś basen zaczniemy z Emilaczkiem
Mam nadzieję, że pomimo nie stosowania drugiej fazy, nie wyrzucicie nas stąd??
A ogólnie, to się zakochałem
Drugi raz w Emilce
Jak człowiek leży na łóżku w szpitalu, za kilka minut mają go kopnąć prądem, bo serce nie reaguje na leki i bije sobie, jak mu się tylko podoba i wtedy myśli się tylko, że w razie, gdyby coś poszło nie tak, to, jak poradzi sobie ta najważniejsza Osóbka na świecie... Takie chwile pokazują człowiekowi, jak niewiele znaczy wszystko wokół nas, a jak wiele znaczy ta jedna jedyna Osóbka
I jak za mało dajemy pokazać, jak strasznie Ją kochamy...
Ich liebe Dich, Emilka
No, ale koniec prywaty
Dziś jest lepiej, ale nie wiadomo, kiedy znowu się spieprzy. Gratuluję wszystkich spadeczków.
P.S. Wyniki badań (morfologia) miałem idealne. Nawet zakwaszenia organizmu nie było, więc dukanie nie jest chyba aż tak wyniszczające dla organizmu
BUUUZZZIIIEEEEE I standardowo dla Di

[Emilia 25]

Napisane przez moose1979

Z okazji choroby dałem sobie dwa dni dyspensy, ale chyba jakiś basen zaczniemy z Emilaczkiem
Mam nadzieję, że pomimo nie stosowania drugiej fazy, nie wyrzucicie nas stąd??
A ogólnie, to się zakochałem
Drugi raz w Emilce
Jak człowiek leży na łóżku w szpitalu, za kilka minut mają go kopnąć prądem, bo serce nie reaguje na leki i bije sobie, jak mu się tylko podoba i wtedy myśli się tylko, że w razie, gdyby coś poszło nie tak, to, jak poradzi sobie ta najważniejsza Osóbka na świecie... Takie chwile pokazują człowiekowi, jak niewiele znaczy wszystko wokół nas, a jak wiele znaczy ta jedna jedyna Osóbka
I jak za mało dajemy pokazać, jak strasznie Ją kochamy...
Ich liebe Dich, Emilka
No, ale koniec prywaty

Poryczałam się właśnie jak to przeczytałam. Ja Ciebie też. : cmok:

[d666666]

Napisane przez moose1979

Cześć Dziewczynki
Dzisiaj drugi dzień grzeszenia. Ogólnie, jak wspomniała Emilka, będziemy sobie robić fazę trzecią już. Ograniczymy uczty do jednej. Wczoraj skończyłem druga fazę w szpitalu, jak mi glukozy dwa worki dowalili
Pielęgniarki się śmiały, że cukier tez jest dobry
Z okazji choroby dałem sobie dwa dni dyspensy, ale chyba jakiś basen zaczniemy z Emilaczkiem
Mam nadzieję, że pomimo nie stosowania drugiej fazy, nie wyrzucicie nas stąd??
A ogólnie, to się zakochałem
Drugi raz w Emilce
Jak człowiek leży na łóżku w szpitalu, za kilka minut mają go kopnąć prądem, bo serce nie reaguje na leki i bije sobie, jak mu się tylko podoba i wtedy myśli się tylko, że w razie, gdyby coś poszło nie tak, to, jak poradzi sobie ta najważniejsza Osóbka na świecie... Takie chwile pokazują człowiekowi, jak niewiele znaczy wszystko wokół nas, a jak wiele znaczy ta jedna jedyna Osóbka
I jak za mało dajemy pokazać, jak strasznie Ją kochamy...
Ich liebe Dich, Emilka
No, ale koniec prywaty
Dziś jest lepiej, ale nie wiadomo, kiedy znowu się spieprzy. Gratuluję wszystkich spadeczków.
P.S. Wyniki badań (morfologia) miałem idealne. Nawet zakwaszenia organizmu nie było, więc dukanie nie jest chyba aż tak wyniszczające dla organizmu
BUUUZZZIIIEEEEE I standardowo dla Di

:m ad: I sie zakochalem.....
....w Emilce buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu u

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Poryczałam się właśnie jak to przeczytałam. Ja Ciebie też. : cmok:

Ja rycze za kazdym razem jak sa buziaki dla Diii,bo mysle, ze o mnie idzie:b rzydal:

[d666666]

Napisane przez moose1979

Cześć Dziewczynki
Dzisiaj drugi dzień grzeszenia. Ogólnie, jak wspomniała Emilka, będziemy sobie robić fazę trzecią już. Ograniczymy uczty do jednej. Wczoraj skończyłem druga fazę w szpitalu, jak mi glukozy dwa worki dowalili
Pielęgniarki się śmiały, że cukier tez jest dobry
Z okazji choroby dałem sobie dwa dni dyspensy, ale chyba jakiś basen zaczniemy z Emilaczkiem
Mam nadzieję, że pomimo nie stosowania drugiej fazy, nie wyrzucicie nas stąd??
A ogólnie, to się zakochałem
Drugi raz w Emilce
Jak człowiek leży na łóżku w szpitalu, za kilka minut mają go kopnąć prądem, bo serce nie reaguje na leki i bije sobie, jak mu się tylko podoba i wtedy myśli się tylko, że w razie, gdyby coś poszło nie tak, to, jak poradzi sobie ta najważniejsza Osóbka na świecie... Takie chwile pokazują człowiekowi, jak niewiele znaczy wszystko wokół nas, a jak wiele znaczy ta jedna jedyna Osóbka
I jak za mało dajemy pokazać, jak strasznie Ją kochamy...
Ich liebe Dich, Emilka
No, ale koniec prywaty
Dziś jest lepiej, ale nie wiadomo, kiedy znowu się spieprzy. Gratuluję wszystkich spadeczków.
P.S. Wyniki badań (morfologia) miałem idealne. Nawet zakwaszenia organizmu nie było, więc dukanie nie jest chyba aż tak wyniszczające dla organizmu
BUUUZZZIIIEEEEE I standardowo dla Di

Zycze zdrowka i duzo milosci dla Was)))

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Ja rycze za kazdym razem jak sa buziaki dla Diii,bo mysle, ze o mnie idzie:b rzydal:

O Ciebie, o Ciebie.

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

O Ciebie, o Ciebie.

Ale ja jestem tolerancyjna i pozwalam Rodzynkowi na Rodzynke Emi

[gorzala]

Myślę, że wersja 3/3 najbardziej mi się podoba Dzięki za opinie dziewczyny

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Ale ja jestem tolerancyjna i pozwalam Rodzynkowi na Rodzynke Emi

Dziękuję, och jak mi słodko.

[Bruksa]

A ja stosowałam zarówno 5/5, jak i 3/3 , bo jakoś nie mogłam się przekonać do systemu 1/1, ale w końcu się na niego zdecydowałam i byłam zachwycona.Trzeba poeksperymentować, bo to kwestia indywidualna, ale z moich obserwacji wynika, że 1/1 mimo iż moim zdaniem najłatwiejszy, jest równie skuteczny jak pozostałe- także polecam!

[gorzala]

Napisane przez Bruksa

A ja stosowałam zarówno 5/5, jak i 3/3 , bo jakoś nie mogłam się przekonać do systemu 1/1, ale w końcu się na niego zdecydowałam i byłam zachwycona.Trzeba poeksperymentować, bo to kwestia indywidualna, ale z moich obserwacji wynika, że 1/1 mimo iż moim zdaniem najłatwiejszy, jest równie skuteczny jak pozostałe- także polecam!

Dzięki Postaram się nie dać dupy na tym etapie, jak już tydzień i nie czuję znużenia dietą, to może w końcu uda mi się konkretnie schudnąć
Najpierw przyjmę opcję 3/3, a później zobaczymy

[kasia252524]

Hej dziewczyny! POMOOOOCY!! W zeszłym roku schudłam na dukanie prawie 20 kg. Zaczęłam brac tabl antykoncepcyjne i waga wróciła z prędkością światła. Prawie 2 miesiące temy odstawiałm te tabl w cholere i 3 dni temu zaczęłam dukać od początku niestety waga ani drgnie Jem wszystko tak jak powinnam, zero grzeszków, wszystko tak jak być powinno. Nie wiem co jest grane. POMÓŻCIE ROZWIĄZAĆ ZE MNĄ TEN PROBLEM BŁAGAM!!!
_________________

[Emilia 25]

Napisane przez kasia252524

Hej dziewczyny! POMOOOOCY!! W zeszłym roku schudłam na dukanie prawie 20 kg. Zaczęłam brac tabl antykoncepcyjne i waga wróciła z prędkością światła. Prawie 2 miesiące temy odstawiałm te tabl w cholere i 3 dni temu zaczęłam dukać od początku niestety waga ani drgnie Jem wszystko tak jak powinnam, zero grzeszków, wszystko tak jak być powinno. Nie wiem co jest grane. POMÓŻCIE ROZWIĄZAĆ ZE MNĄ TEN PROBLEM BŁAGAM!!!
_________________

A to na pewno wina tylko tabletek? Przeprowadziłaś poprawnie wszystkie fazy, a zwłaszcza trzecią?

[gorzala]

Napisane przez kasia252524

Hej dziewczyny! POMOOOOCY!! W zeszłym roku schudłam na dukanie prawie 20 kg. Zaczęłam brac tabl antykoncepcyjne i waga wróciła z prędkością światła. Prawie 2 miesiące temy odstawiałm te tabl w cholere i 3 dni temu zaczęłam dukać od początku niestety waga ani drgnie Jem wszystko tak jak powinnam, zero grzeszków, wszystko tak jak być powinno. Nie wiem co jest grane. POMÓŻCIE ROZWIĄZAĆ ZE MNĄ TEN PROBLEM BŁAGAM!!!
_________________

Na każdego tabletki antykoncepcyjne działają inaczej; jedne po nich chudną jak szalone, inne tyją. Jest to jeden z najczęściej występujących działań 'niepożądanych' tabletek anty. Jeśli bierzesz je w celu uniknięcia ciąży, to chyba wolałabym odstawić, albo zgłosić się do lekarza po jakiś zamiennik, niż tyć z tego powodu. Jeśli bierzesz antykoncepcyjne na jakieś problemy zdrowotne, to musisz mieć do nich specjalnie zbilansowaną dietę.

[blair witch]

Wyślijcie mi trochę słońca

[magda_lena40]

Napisane przez blair witch

Wyślijcie mi trochę słońca

Wysyłam

[napoleonka74]

Napisane przez blair witch

Wyślijcie mi trochę słońca

proszę, musisz tylko rozpakować

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Ile kalorii traci się przez całowanie???
Uprawiam teraz ten rodzaj fitnessu