Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy.

[adatka]

Ciekawe te wypowiedzi niektórych dziewczyn, fajnie tak zachodzić w ciaże przez spodnie czy przez jakieś inne rzeczy, chyba musimy z meżem wypróbować to... bo "normalnie" to nam nie wychodzi, może przez spodnie sie uda

[Monicoor]

adatka warto sprobowac za pomoca palca, ale trzeba koniecznie pametac o zarzywaniu regularnie tabletek, mysle ze SZANSE zajscia w ciaze wtedy sa najwieksze

[adatka]

Napisane przez Monicoor

adatka warto sprobowac za pomoca palca, ale trzeba koniecznie pametac o zarzywaniu regularnie tabletek, mysle ze SZANSE zajscia w ciaze wtedy sa najwieksze

masz rację -tyle tu sposobów na ciaże a Ja po doktorach chodzę...

[berry]

czy jest mozliwosc zajscia z ciąze gdy:

-sa dni niepłodne (miesiaczka skonczyla mi sie przedwczoraj)
-partner był w gumce, ale na chwile sie potem zsunela w środku
-nie bylo wytrysku, bo po tym zsunięciu już nie kontynuowaliśmy współżycia
-partner nie skonczył wcale, ani w srodku ani na zewnatrz
-mam tylozgiecie macicy, i pani ginekolog powiedziala mi, ze w takim przypadku trudniej zajschopdzi sie w ciaze

[Diorissimo]

Napisane przez berry

czy jest mozliwosc zajscia z ciąze gdy:

-sa dni niepłodne (miesiaczka skonczyla mi sie przedwczoraj)
-partner był w gumce, ale na chwile sie potem zsunela w środku
-nie bylo wytrysku, bo po tym zsunięciu już nie kontynuowaliśmy współżycia
-partner nie skonczył wcale, ani w srodku ani na zewnatrz
-mam tylozgiecie macicy, i pani ginekolog powiedziala mi, ze w takim przypadku trudniej zajschopdzi sie w ciaze

Myślę, że nie ma powodów do obaw.

[berry]

dziękuję za wsparcie Diorissimo

[jaga_2001]

Napisane przez berry

-mam tylozgiecie macicy, i pani ginekolog powiedziala mi, ze w takim przypadku trudniej zajschopdzi sie w ciaze

moja mama tez ma tylkozgiecie macicy a bez problemu zaszla wciaze, z ktorej poczelam sie ja Dodam, ze to byla wpadka a nie ciaza planowana
Nie pisze tego aby Ciebie przestraszyc, ale zeby ostrzec, ze tylozgiecie nie oznacza, ze jest sie "bardziej" bezpiecznym

[Karolcia_Tomeczka]

od dwoch miesiecy biore microgynon,teraz mam 7 dniowa przerwe,dzisiaj jest 3 dzien tej przerwy a krawawienia nie ma,mam okropny bol piersi,chwilami staje sie nie do zniesienia....nie wiem,czy to ciaza?bralam zgodnie z ulotka...martwie sie...

[giraffe]

Napisane przez Karolcia_Tomeczka

od dwoch miesiecy biore microgynon,teraz mam 7 dniowa przerwe,dzisiaj jest 3 dzien tej przerwy a krawawienia nie ma,mam okropny bol piersi,chwilami staje sie nie do zniesienia....nie wiem,czy to ciaza?bralam zgodnie z ulotka...martwie sie...

Dziewczyno spokojnie!!

Masz jeszcze 4 dni na wystąpienie krwawienia
Na pewno w najbliższym czasie się pojawi.

U mnie zazwyczaj pojawia się w 4 dniu. Więc poczekaj i się nie stresuj

[Karolcia_Tomeczka]

Napisane przez giraffe

Dziewczyno spokojnie!!

Masz jeszcze 4 dni na wystąpienie krwawienia
Na pewno w najbliższym czasie się pojawi.

U mnie zazwyczaj pojawia się w 4 dniu. Więc poczekaj i się nie stresuj

dzieki,troche mnie uspokoilas...ale w zeszlym misiacu mialam 3 dnia,i ten okropny bol piersi...
mam nadzieje,ze jutro ,badz za 2 dni dosane okresu

[et-ka]

Napisane przez Karolcia_Tomeczka

mam nadzieje,ze jutro ,badz za 2 dni dosane okresu

okresu nie dostaniesz, bo podczas brania pigułek okresu się nie dostaje.
a na krwawienie możesz jeszcze spokojnie poczekać.
a ból piersi może z powodu źle dobranych pigułek?

[Karolcia_Tomeczka]

skonczylam wlasnie 2 opakowanie i pierwszy raz tak,moj okres zawsze byl poprzedzony bolem piersi ale nie takim uciazliwym,zwlaszcza sutkisa bardzo wrazliwe...
mam nadzieje ze z chwila wystapienia krwawienia ten bol ustapi

[giraffe]

To jest dopiero drugie opakowanie więc organizm się przystosowuje. Wszysto będzie OK. A w ciąży na pewno nie jesteś.

[misia18]

ale sobie żarty z tgo zrobiłyście...!!! chyba każda mądra osoba co cztała mój wpis zorientowała sie o jaką część ciała mi chodziło...Oj przepraszam zdarzają się wyjątki... Dziękuje za pomoc naprawde PRZYPUSZCZAM ze starałyście sie mi pomóc.Życzę miłych wrażeń pa pa

[lemoorka]

Napisane przez misia18

ale sobie żarty z tgo zrobiłyście...!!! chyba każda mądra osoba co cztała mój wpis zorientowała sie o jaką część ciała mi chodziło...Oj przepraszam zdarzają się wyjątki... Dziękuje za pomoc naprawde PRZYPUSZCZAM ze starałyście sie mi pomóc.Życzę miłych wrażeń pa pa

No trudno opdowiadac z przymrużeniem oka na takie pytania. Dzieci w zerówce wiedza skad się biora dzieci. Dorośnij, a potem seks, bo jak na razie nie umiesz sie wypowiedziec na dany temat, ani nie wiesz skąd sie bobaski biora

[bess]

Napisane przez misia18

ale sobie żarty z tgo zrobiłyście...!!! chyba każda mądra osoba co cztała mój wpis zorientowała sie o jaką część ciała mi chodziło...Oj przepraszam zdarzają się wyjątki... Dziękuje za pomoc naprawde PRZYPUSZCZAM ze starałyście sie mi pomóc.Życzę miłych wrażeń pa pa

ja jestem mądra osoba ajednak sie nie zorientowalam .A moze w koncu okaze sie ze ta sperma byla na TEJ czesci ciala tylko wewnatrz no w sumie szansa jest .Powodzenia

[Shemreolin]

To teraz ja! teraz ja!

Normalnie nie wiem co o tym myśleć i nie oczekuję wcale diagnozy ginekologicznej. I tak zamierzam kupić test.

10 października zaczął mi sie okres. Jakos tak koło 15 października kochaliśmy sie z TŻ bez zabezpieczenia. i to chyba nawet kilka razy. hehe Teoretycznie powinnam dostać okres 6 listopada, ale wczoraj zaczął mnie nagle boleć brzuch i zaczęły mi sie ciemne upławy, takie jak przed okresem. Ostatnio miałam troche stresów, ogromne kłótnie z TŻ, które ciagną się juz ze 2 tygodnie. Przez to mało jadłam i w ogóle chodziłam zestresowana. Tak czy siak, w moim życiu bywały naprawdę gorsze sytuacje, ale nigdy nie miałam przez to plamień. W ogóle mój cykl był raczej dłuższy niż krótszy.

Myślałam, że może w nocy dostane okresu ale nie, miałam tylko brązowy nalot na wkładce. Teraz siedzę sobie w pracy, przed chwilą poszłam do łazienki i nic. A brzuch pobolewa jak przed okresem. To znaczy wcale nie mocno, tylko tak daje o sobie znać, czasami słabiej czasami mocniej, a czasem wcale.

Tak generalnie to czuje sie całkiem nieźle. Rzygać mi sie nie chce, ani nie odjeżadzam.

tylko tak dziwnie, jakbym miała dostac okres, ale ten sie rozmyślił w ostatniej chwili.

Chyba dygnę dzisiaj po test.

Co wy na to?

[bess]

jak na lato mysle ze jednak dostaniesz okres,no chyba ze bylo do konca to wtedy ni e jest to takie oczywiste

[Shemreolin]

Do końca... i to nie raz! Dwa dni pod rząd sie kochaliśmy zapominając o antykoncecpji. hehe Nie to, że tacy głupi jestesmy, ale po 5 latach związku to jakos tak juz nie trzęsiemy gatkami, że może cos wykiełkować.

To jak? Zakłady? Od razu powiem, że dla mnie to by była całkiem fajna wiadomość, dla TŻ może mniej, bo on raczej chciał z tym poczekać. Za to moja rodzina chyba by oszalała ze szczescia.

Tak teoretycznie to powinnam czekać z testem do 6/11, bo wtedy teoretycznie miała mi sie miesiaczka zacząc, no ale jak mnie tak boli i mam te plamienia to moze już jutro? Jak myślisz?

[adatka]

całkiem możliwe że mogłaś zajść w ciaże ale wcale tak być nie musi - zrób test i wszystko jasne...

[Shemreolin]

Kupie dzisiaj w aptece i zobaczymy. jak do jutra nie dostanę okresu to będe siurkać na test z samego rańca. hehe

Ciekawa jestem strasznie co sie ze mna dzieje.

[Karolcia_Tomeczka]

GIRAFFE mialas racje,ze nie zawsze krwawienie musi wystapic 2-3 dnia
wlasnie dzisiaj mnie zalaloale ze mnie panikara

[Shemreolin]

No to teraz uwaga... dwa testy wyszły pozytywne! O żesz ja pierdziu!

Teraz to nie wiem co robic, nie wiem normalnie. TZ zareagował ze stoickim spokojem, a ja wariuję. Rano znowu będę robic test, a w poniedziałek pewnie pojde do lekarza. O żesz licho!

Niby chciałam, ale teraz nie wiem. No i czy to na pewno to? Dwa testy mogą sie mylic?

O rany rany rany!!

[Lexie]

Shem, panikaro, uspokój się

[bess]

hihi Shem no i zobacz inni próbuja próbuja ,a wy 2 podejcia i bach moje gratulacje
i juz nie chodz na fitnes raz ze w ciazy ,a dwa ze bardzo dobrze wygladasz.

[Monicoor]

no jestwreszcie jakas ciezarna tutaj
strasznie sympatycznie piszesz, esz sie usmialam, gratulacje!!!! Ciesze sie z a Toba sama nei wiem czemu bo moze jestes jedna z nielicznych osob ktore sie ciesza ze beda mialy dzidiusia pozdrawiam

[Kurczeeli]

Cześc dziewczyny

Prosze o pomoc bo ja chyba wpadam w lekką panikę
napisze od początku żeby moja sytuacja była jasna:
W maju tego roku zaczelam brac novynette, po 2 opakowaniach odstawilam je bo mi nie pasowaly, po za tym wyjezdzalam na 3 miesiace od TZta i sie nie opłacało mi faszerowac tabletkami. W wakacje miesiaczki mialam nieregularne. pamietam co do dnia ze w sierpniu dostalam 20 i trwala normalnie ok 6 dni. Nastepną dostałam dopiero 30 wrzesnia.
Przez pażdziernik współżyłam i sie zabzpieczałam zawzse prezerwatywami, nigdy nam nie pękła a nie nie zsuneła się
Dzisaj jest 3 listopad i zaczynam sie martwić
Niewiem co o tym myśleć, czy mogę być w ciąży???
czy możliwe jest ze jeszcze moj organizm odczuwa skutki po odstawieniu tabletek???
czy mozne najlepiej byłoby zrobić bobo-test???

Poradzcie coś...... bo ja czuje się niedołżała na dziecko i moze to egoistyczne ale narazie wolę żeby ktos się mna opiekował niż ja miałabym tym kimś małym

pozdrawiam

[side85]

Napisane przez Kurczeeli

Cześc dziewczyny

Prosze o pomoc bo ja chyba wpadam w lekką panikę
napisze od początku żeby moja sytuacja była jasna:
W maju tego roku zaczelam brac novynette, po 2 opakowaniach odstawilam je bo mi nie pasowaly, po za tym wyjezdzalam na 3 miesiace od TZta i sie nie opłacało mi faszerowac tabletkami. W wakacje miesiaczki mialam nieregularne. pamietam co do dnia ze w sierpniu dostalam 20 i trwala normalnie ok 6 dni. Nastepną dostałam dopiero 30 wrzesnia.
Przez pażdziernik współżyłam i sie zabzpieczałam zawzse prezerwatywami, nigdy nam nie pękła a nie nie zsuneła się
Dzisaj jest 3 listopad i zaczynam sie martwić
Niewiem co o tym myśleć, czy mogę być w ciąży???
czy możliwe jest ze jeszcze moj organizm odczuwa skutki po odstawieniu tabletek???
czy mozne najlepiej byłoby zrobić bobo-test???

Poradzcie coś...... bo ja czuje się niedołżała na dziecko i moze to egoistyczne ale narazie wolę żeby ktos się mna opiekował niż ja miałabym tym kimś małym

pozdrawiam

prezerwatywy zawodzą, podobnie jak i inne środki antykoncepcji.
Test prawdę ci powie...więc nie ma się co bać. Kosztuje 10zł a wynik jest bezcenny
Zyczę pomyślnego wyniku.

[Shemreolin]

A ja zapraszam na mój wątek na Mamie z klasą.

Ide do kumpla opijać.

A własnie, mój TZ chyba jednak nie wierzy... Dajmy mu czas...

[bess]

Napisane przez Shemreolin

Ide do kumpla opijać.

soczkiem albo mlekiem mam nadzieje
no chyba do niego jeszcze nie dotarlo,neurony mu wolniej dzialaja .