Wyspowe mamy gorąco zapraszamy! Doradzimy, pogadamy-razem sobie radę damy!

[Kinqaa]

Napisane przez potty

blonde, ale to nie bylo niewiadomo co!
kupilismy dwie pary sandalow w Deichmann - 99 i 69 zl
zatankowalismy auto do pelna - ponad 300zl
kupilismy butelke wina i 6 butelek piwa - 50zl
duzy doladowal sobie telefon - 100zl
NAWET NIC DO JEDZENIA!!!

ja nie wiem...

w PL ludzie sobie nie doładowywują po 100 zł, nie kupują tyle %%%, no i buty raz na ruski rok bo dużo kosztują...
no i nie wszyscy mają samochody

[***luna]

Napisane przez potty

blonde, ale to nie bylo niewiadomo co!
kupilismy dwie pary sandalow w Deichmann - 99 i 69 zl
zatankowalismy auto do pelna - ponad 300zl
kupilismy butelke wina i 6 butelek piwa - 50zl
duzy doladowal sobie telefon - 100zl
NAWET NIC DO JEDZENIA!!!

ja nie wiem...

Potty zgadzam się, ze podczas pobytu w Polsce kasa leci jak woda.

Myslę, że ty lepiej niz ja wieszjak ludzie zyją, bo przecież jeszczejakiś czas temu w Polsce mieszkałaś i porównanie masz świeze dość.


Mnie dziwi bardziej to.ile domów w Polsce się buduje,jakimi dobrami ludzie obracają itd. Niby bida, a co chwilę budowa



Co do mrówek i odświeżania


Pierwszympunktem odniesienia: jestumowa wynajmu
Mrówki zazwyczaj nie sa uznawane za szkodniki jak np. szczury- więc podejrzewam, że to bardziej nalezy do wynajmujacego.


U nas cynamon załatwia mrówczą sprawę


remonty: podobnie, nie zawszelandlordma obowiązek odświeżania. Popytać można. Jak zrobi remont, nie dziwić się, zepodniesie czynsz




Edit:
co do wydatków w Polsce to u mnei wychodzi dość duzo. Prócz lekarzy i innych takich. To srednio 500 zł zostawiam w księgarni, do tego lekarstwa i kosmetyki (tych to już cena zależy od ilości i tego co kupuję- ale się zwraca, bo zamiast kremu Avene czy Vichy kozie mleko Ziajii dziala na moja cerę równie dobrze, ajest o wiele tanszy).

[Kinqaa]

luna poproszę więcej info o tym cynamonie
chociaż ostatnio TŻ wylał miód i same zwłoki mrówek w nim pływały - więc miód też skuteczny...

[***luna]

Napisane przez Kinqaa

luna poproszę więcej info o tym cynamonie
chociaż ostatnio TŻ wylał miód i same zwłoki mrówek w nim pływały - więc miód też skuteczny...

Trzeba posypać cynamonen tam, gdzie mrówki chodzą, tj. przy ich ścieżkach. Ja zwykle jeszcze jak się pojawią sypię wokolicy: przy futrynie drzwi czy okna.
Przestają po jakimś czasie przy chodzić. Cynamon odkurzam i już

[blonde_hair]

Napisane przez potty

blonde, ale to nie bylo niewiadomo co!
kupilismy dwie pary sandalow w Deichmann - 99 i 69 zl
zatankowalismy auto do pelna - ponad 300zl
kupilismy butelke wina i 6 butelek piwa - 50zl
duzy doladowal sobie telefon - 100zl
NAWET NIC DO JEDZENIA!!!

ja nie wiem...

za 300zl toraczej auta nie tankujemy
Zreszta moja mama jest na tyle kochana,ze oddaje nam swoje zatankowane
Wiem,ze kasa leci, mnie zawsze irytuje prawie pusty koszyk w markecie a na wyswietlaczu duzo kasyza nic...
Buty w deichmanie tez zawsze Sebie kupuje bo maja dobre,a tu tego sklepu nie ma

Napisane przez Sysunia_d

Widzisz ty masz poważne wydatki :0)

Ja nie musze wydać np 7 stów na studia bo mam to już za sobą.
Samochodu też nie musimy oddawać do mechanika bo mój mąż jest mechanikiem więc sam sobie robi wszystko przy aucie , a częsci zawsze kupuje w UK.
Do lekarza chodzę w sumie tylko ja tż jedynie do dentysty i to nie za każdym razem chodzimy bo nie mamy takiej potrzeby.
Tak więc ja mam kase na przyjemności a mąz też bierze jakaś kase na swoje wydatki. Tak więc każde z nas ma kase na swoje potrzeby.
Rodzice nam dogadzają tak więc dlatego mi tyle wystarcza. Oczywiście jeśli bym musiała wydać więcej to zawsze jestem zaopatrzona w większą sumę.

ja to mam zawsze ogromne potrzeby

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez ***luna

co do wydatków w Polsce to u mnei wychodzi dość duzo. Prócz lekarzy i innych takich. To srednio 500 zł zostawiam w księgarni, do tego lekarstwa i kosmetyki (tych to już cena zależy od ilości i tego co kupuję- ale się zwraca, bo zamiast kremu Avene czy Vichy kozie mleko Ziajii dziala na moja cerę równie dobrze, ajest o wiele tanszy).

ja tez przywoze ksiazki, lekarstwa i kosmetyki

[beafrance]

oby tylko nie proroczy
Chyba zaczne wyprawke szykowac ...w sumie to nieglupi pomysl, dwa urlopy sie zblizaja nie bede miala czasu na polowanie na ebaju...

mnie tez to zawsze zadziwia jak w Polsce ludzie zyja.
Ceny ciuchow, butow!
2 stowki spodnie, 150 zakiecik, buty 2 stowki ,kurtka 3 stowki.
I wszyscy ladnie/porzadnie/schludnie ubrani
i wszyscy maja samochody

[Kinqaa]

blonde u mnie jest Deichmann, ostatnio otworzyli
jedynie kupiłam dla młodej tam sandałki ze skóry

[blonde_hair]

Napisane przez beafrance

mnie tez to zawsze zadziwia jak w Polsce ludzie zyja.
Ceny ciuchow, butow!
2 stowki spodnie, 150 zakiecik, buty 2 stowki ,kurtka 3 stowki.
I wszyscy ladnie/porzadnie/schludnie ubrani
i wszyscy maja samochody

tak, tylko nikt sie nie chwali ile to ma rat czy kredytu

Napisane przez Kinqaa

blonde u mnie jest Deichmann, ostatnio otworzyli
jedynie kupiłam dla młodej tam sandałki ze skóry

o to zazdroszcze
Uwielbiam stamtad obuwie dla dzieci

[potty]

ciezko w PL... jak nawet moje dentystka mowi, ze jest coraz gorzej! dentystka! z prywatnym gabinetem! to ja nie wiem...
wezcie to paliwo chocby nawet -300zl za bak! i to czasem nawet na miesiac nie wystracza! mozna komunikacja miejska... no mozna... bilet miesieczny na wszystkie linie w Krakowie kosztuje ponad 100zl
a samo wynajecie mieszkania i domu - 1200zl lekko a to i tak bardzo niewiele

my nie musielismy placic rachunkow, ani za wynajem, ale utrzymywalismy sie z jednej wyplaty mojeo meza (wlasnie 1500zl) i z oszczednosci, ktore przywiezlizmy z UK i niestety kupka bardzo szybko malala... i uwierzcie mi nie zylismy jakos przesadnie! jedzenie w zasadzie z Lidla i Biedronki, nie wychodzilismy jakos specjanie - raz w miesiacu do kina i na jakies spotkanie ze znajomymi, nie kupowalam ciuchow... no i eM, na ktora nie oszczedzalam

ja naprawde nie wiem gdzie trzeba pracowac i ie zarabiac, zeby utrzymac poziom zycia taki jak w UK i jeszcze moc cos odlozyc...
ale moja opinia jest taka, ze Anglia mnie zepsula pod wzgledem oszczedzania i sromnego zycia. Nie mowie, ze jemy kawior i bawimy sie na balach co tydzien, ale juz nie musze wybierac najtanszych produktow i nie musze sie martwic, ze jak kupie sobie 2 pary butow w miesiacu to mi na rachunki nie starczy
ja nie wiem... mentalnosc mi sie zmienila, a jak na dodatek jade do Polski i widze te ceny 5x wyzsze niz w UK (co jest lgiczne, bo funt kosztuje ponad 5zl teraz) to jakos mi rece opadaja...
takie maslo - zamiast 1f - 5zl,
spodnie - zamiast 50f - 250zl
itd itd...
spaczona jestem i zangielszczona... ba!

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez beafrance

mnie tez to zawsze zadziwia jak w Polsce ludzie zyja.
Ceny ciuchow, butow!
2 stowki spodnie, 150 zakiecik, buty 2 stowki ,kurtka 3 stowki.
I wszyscy ladnie/porzadnie/schludnie ubrani
i wszyscy maja samochody

ja ostatnio mojej bratowej zapytalam, bo ona zawsze ma swietne ciuchy, a jakos specjalnie im sie nie przelewa
i mowi, ze w lumpeksach kupuje... i powiem wam, ze bylam kilka razy i naprawde mozna fajne ciuchy znalezc - tylko na to czasu trzeba, bo trzeba grzebac... z eM sie nie da

[Kinqaa]

Napisane przez potty

ale moja opinia jest taka, ze Anglia mnie zepsula pod wzgledem oszczedzania i sromnego zycia. Nie mowie, ze jemy kawior i bawimy sie na balach co tydzien, ale juz nie musze wybierac najtanszych produktow i nie musze sie martwic, ze jak kupie sobie 2 pary butow w miesiacu to mi na rachunki nie starczy
ja nie wiem... mentalnosc mi sie zmienila, a jak na dodatek jade do Polski i widze te ceny 5x wyzsze niz w UK (co jest lgiczne, bo funt kosztuje ponad 5zl teraz) to jakos mi rece opadaja...
takie maslo - zamiast 1f - 5zl,
spodnie - zamiast 50f - 250zl
itd itd...
spaczona jestem i zangielszczona... ba!

mam coś podobnego w sumie jeszcze w PL nie byłam z funtami ale ...
widzę sama po sobie, własnie tak jak podałaś przykład z butami ...
no i nie umiem jakoś odłożyć aby w końcu się wybrać do PL ale trzeba chyba wziąć się za siebie

[blonde_hair]

Napisane przez potty

ja naprawde nie wiem gdzie trzeba pracowac i ie zarabiac, zeby utrzymac poziom zycia taki jak w UK i jeszcze moc cos odlozyc...
ale moja opinia jest taka, ze Anglia mnie zepsula pod wzgledem oszczedzania i sromnego zycia. Nie mowie, ze jemy kawior i bawimy sie na balach co tydzien, ale juz nie musze wybierac najtanszych produktow i nie musze sie martwic, ze jak kupie sobie 2 pary butow w miesiacu to mi na rachunki nie starczy
ja nie wiem... mentalnosc mi sie zmienila, a jak na dodatek jade do Polski i widze te ceny 5x wyzsze niz w UK (co jest lgiczne, bo funt kosztuje ponad 5zl teraz) to jakos mi rece opadaja...
takie maslo - zamiast 1f - 5zl,
spodnie - zamiast 50f - 250zl
itd itd...
spaczona jestem i zangielszczona... ba!

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------



ja ostatnio mojej bratowej zapytalam, bo ona zawsze ma swietne ciuchy, a jakos specjalnie im sie nie przelewa
i mowi, ze w lumpeksach kupuje... i powiem wam, ze bylam kilka razy i naprawde mozna fajne ciuchy znalezc - tylko na to czasu trzeba, bo trzeba grzebac... z eM sie nie da

zgadzam sie

Ja lubie lumpy(kiedys w Pl czesto chodzilam i zawsze cos fajnego znalazłam),a tutaj charity shopy
Uwielbiam rzeczy do domu

[beafrance]

Napisane przez blonde_hair

tak, tylko nikt sie nie chwali ile to ma rat czy kredytu

to fakt
I jeszcze jedno wszyscy moi znajomi , przyjaciele, rodzina maja wlasne domy a przynajmniej spore ladnie urzadzone mieszkania.
No ale na wakacje nikt z nich nie jezdzi ....raz na 4 lata moze....

[Sysunia_d]

Napisane przez beafrance

to fakt
I jeszcze jedno wszyscy moi znajomi , przyjaciele, rodzina maja wlasne domy a przynajmniej spore ladnie urzadzone mieszkania.
No ale na wakacje nikt z nich nie jezdzi ....raz na 4 lata moze....

U nas tak samo tyle że nasi znajomi balują i to równo co weekend wychodzą do pubu , kina , wyjazdy ale skąd oni mają kase to ja nie mam pojęcia bladego.


Ja chciałam kupić mieszkanie w PL ale jak zaczełam to wszystko obliczać to przy racie 1200 zł miesiecznie nie byłoby nas już na nic stać .

I tak jak piszecie niby drogo niby bida a domy sie budują , ludzie kredyty na mieszkania biorą , ludzie porządni ubrani , w pubach zawsze pełno ludzi więc ja nie wiem czy oni nie jedzą czy żyją na długach



Potty a mój mąż chce do pl wracać ( aż strach się bać) ja sobie obecnie nie wyobrażam życia w Pl znowu życie na z ołókiem w ręku i toooo cholerne oszczędzanie. On nie zdaje sobie sprawy ze bedzie ciezkoooooooo mówi jak sie nie uda to zawsze można wrócić . Tylko jak ma założenie powrotu to po co wyjeżdżać ???
Zresztą to jest temat na klub - bo ściany mają uszy

[blonde_hair]

Napisane przez Sysunia_d

U nas tak samo tyle że nasi znajomi balują i to równo co weekend wychodzą do pubu , kina , wyjazdy ale skąd oni mają kase to ja nie mam pojęcia bladego.


Ja chciałam kupić mieszkanie w PL ale jak zaczełam to wszystko obliczać to przy racie 1200 zł miesiecznie nie byłoby nas już na nic stać .

I tak jak piszecie niby drogo niby bida a domy sie budują , ludzie kredyty na mieszkania biorą , ludzie porządni ubrani , w pubach zawsze pełno ludzi więc ja nie wiem czy oni nie jedzą czy żyją na długach

my swego czasu tez myslelismy o kupnie M w Pl, rata na 30 lat ok.1500zł, 30 lat!A tu spokojnie zyjac jak dotychczas mozemy splacic po 15!Róznica kolosalna

Moi znajomi maja kredyty na 30 lat...ale badz tu pewny o prace

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez Sysunia_d

Potty a mój mąż chce do pl wracać ( aż strach się bać) ja sobie obecnie nie wyobrażam życia w Pl znowu życie na z ołókiem w ręku i toooo cholerne oszczędzanie. On nie zdaje sobie sprawy ze bedzie ciezkoooooooo mówi jak sie nie uda to zawsze można wrócić . Tylko jak ma założenie powrotu to po co wyjeżdżać ???
Zresztą to jest temat na klub - bo ściany mają uszy

wiesz ze ja do niedawna tez chcialam wracac...moj maz niebardzo...
no ale jednak zostajemy...raczej...

[potty]

ja to w sumie nie wiem kto z nas chcial bardziej wracac... chyba moja mama
ale jak szybko wrocilismy tak szybko wyjechalismy spowrotem...
szkoda mi troche tego czasu i kasy oczywiscie, ale juz przynjamniej nie beda mi glupie pomysly o powrocie do glowy przychodzic

[czarnula4321]

potty nie wieje a piź... ;/ ale przynajmniej słoneczko świeci i nawet ciepło jest więc jest ok i nie ma tego deszczu wrrr...

to kiedy się widzimy?

Tak tak niestety te studia i wydatki ale w końcu koniec, zostało mi dokończyć 4 rozdział i jakieś ewentualne poprawki myślę że nieduże.

A z tym wracanie do Pl różnie mamy... ogólnie temat rzeka

Placuszek to może szarlotka mój uwielbia i dość często robię

Charity shop o tak mam tu taki niedaleko powiem Wam fajna sprawa i nawet dużo nowiusieńkich ciuszków za grosze choć ostatnio i tak ceny podnieśli ale wprowadzili promocje i tak w tamtym tygodniu wszystkie używane ciuszki były po funciaku heh tylko że od rana kolejka i za chwilę już nic nie było;d a bynajmniej w tym niedaleko mnie tak jest

[blonde_hair]

Napisane przez potty

ja to w sumie nie wiem kto z nas chcial bardziej wracac... chyba moja mama
ale jak szybko wrocilismy tak szybko wyjechalismy spowrotem...
szkoda mi troche tego czasu i kasy oczywiscie, ale juz przynjamniej nie beda mi glupie pomysly o powrocie do glowy przychodzic

Potty, ale przynajmniej sprawdziliscie jak to jest wrócic po kilku latach i teraz juz wszystko wiecie

[czarnula4321]

Napisane przez blonde_hair

Potty, ale przynajmniej sprawdziliscie jak to jest wrócic po kilku latach i teraz juz wszystko wiecie

Dokładnie, a z chęcią dowiem się coś więcej, ale to myślę że już na żywo potty

[Katerina_00]

Napisane przez potty

zatankowalismy auto do pelna - ponad 300zl

ile??

Napisane przez blonde_hair

Buty w deichmanie tez zawsze Sebie kupuje bo maja dobre,a tu tego sklepu nie ma

Ja bym bardzo chciala wrocic do PL ale za dobrze pamietam,jak biednie mi sie zylo.
Pracowalam na pelen etat+siedzialam nad paznokciami jeszcze po pracy i co?starczalo mi na wynajem kiepskiej kawalerki+ubogie,bardzo ubogie zycie.
Teraz nie zarabiamy kokosow a idac na zakupy,nie patrze za bardzo co ile kosztuje i nie dostaje mdlosci przy kasie.
Ale tesknie bardzo.....

[czarnula4321]

Katerina_00 powiedz mi jak Ty to robisz że tak chudniesz?

Widzę w podpisie heh
Ja ważę 61kg z haczykiem i z wagi nie mogę zejść choć moje boczki i uda troszkę się zmniejszyły. Mam 169 to nie jest źle ale chciałabym ważyć tak z 58kg najfajniej byłoby 55

[kasia_don]

Czesc Ja dalej w Pl maz pojechal wkoncu odebrac auto a mielismy miec juz wczoraj ja bylam zrobic sobie pazurki :P a co :P dzis imprezka urodzinowa moja i malej :P chociaz do urodzin jeszcze troche :P dodam ze to juz 2 :P bo u tesciow tez byla :P:P musze jeszcze do Veta z psem jechac dodam ze ja wydalam przez 2 tyg pobytu :P tylko 100 f :P:P haha noo ok maz wydal wiecej bo kupil mi pierscionek z bialego zlota i diamentami na 25 urodziny ale jest cudny :P:P

Jutro babski wieczor z laskami :P i w niedziele czas juz wracac do UK

Co do powrotu ja bym nie mogla wrocic :P tak jak piszecie :P za bardzo sobie tyleczek rozpiescilam :P:P i nie wiem ile musialabym tu zarabiac zeby nie narzekac :P:P

My o powrocie nie myslimy :P chce skonczyc szkole w UK i zmienic prace wkoncu :P no i zaczac sie wspinac na szczeblach kariery :P to moj plan na kolejne 2 lata :P:P

Buziaki

[czarnula4321]

kasia_don ja też uczę się, ja w coallge-u oczywiście języka angielskiego, a Ty? Na razie nie pracuje ale chcę iść do pracy gdy córcia pójdzie do szkoły więc jeszcze troszkę czasu mam na opracowanie języka do perfekcji;d heh tylko ciekawe jak później będzie z pracą czy rzeczywiści dostanę coś lepszego bo o taką mam zamiar się starać, myślałam nad wolontariatem jeszcze choć na 4 godzinki tak ze 2 razy gdy mała zacznie chodzić do przedszkola i język od razu się poprawi

[potty]

skosilam!!! ale popsulam kosiarke do konca raczka sie urwala... w sumie to jeszcze moze z raz uda sie skosic...


Katerina a robisz paznokcie tutaj tez? ja robilam zanim sie Michaska urodzila, ale bardziej z pasji niz dla kasy

i mnie by sie przydalo troche poodchudzac, bo od stycznia przybylo mi jakies 5kg siedzacy tryb zycia robi swoje ;p

[blonde_hair]

Napisane przez czarnula4321

kasia_don ja też uczę się, ja w coallge-u oczywiście języka angielskiego, a Ty? Na razie nie pracuje ale chcę iść do pracy gdy córcia pójdzie do szkoły więc jeszcze troszkę czasu mam na opracowanie języka do perfekcji;d heh tylko ciekawe jak później będzie z pracą czy rzeczywiści dostanę coś lepszego bo o taką mam zamiar się starać, myślałam nad wolontariatem jeszcze choć na 4 godzinki tak ze 2 razy gdy mała zacznie chodzić do przedszkola i język od razu się poprawi

wolontariat bardzo dobra rzecz

[czarnula4321]

Napisane przez blonde_hair

wolontariat bardzo dobra rzecz

i doświadczenia... i język podkształcić można;d

[Katerina_00]

Napisane przez czarnula4321

Katerina_00 powiedz mi jak Ty to robisz że tak chudniesz?

to waga z malutkim w brzuszku,po porodzie zostalo mi 64 teraz zeszlam do 57 czyli do wagi sprzed ciazy i tak utknęłamja mam 167cm
tuz przed ciaza schudlam do 52 i masz,ciaza,teraz mi jakos ciezko boczki zrzucic,maz cwiczy a ja z nim ale jakos mi opornie idzie.Slodycze mnie gubia odkąd odkryłam,ze malemu nic po nich nie jest(karmie piersia)

Napisane przez potty

Katerina a robisz paznokcie tutaj tez? ja robilam zanim sie Michaska urodzila, ale bardziej z pasji niz dla kasy

ja robie paznokcie zawodowo od 10 lat i kiedys to byl nawet niezly biznes,robilam w Pl, tutaj mialam swoja działalnośc,teraz zarzuciłam ze wzgledu na malutkiego ale juz zamoilam nowe wizytówki i bede niedlugo znow działała.
Ale to juz nie jest takie dochodowe jak kiedys,jest kryzys,Szkoci skąpią a Polkom ciagle wszystko za drogo niestety....
ja sie zajmuje tez pełną kosmetyka (procz makijazy bo kompletnie sie do tego nie nadaje)

[Saymoon]

Dziendoberek
No w koncu mamay sloneczko w Bristolu Zacieszam jak male dziecko
2gie pranko zapodane
Co do powrotow do Pl to ja sobie tego nie wyobrazam, tez sie wlasnie zastanawialam jak ludzie daja rade tak zyc jesz3e z malymi dziecmi i wielkim kredytem na mieszkanie. My mamy gdzie mieszkac bo mamy pol domku (zreszta wyremontowane) ale nie chcemy. Tz ma dobra prace robi to co kocha a na naszym kochanym Slasku nie mial zupelnie perspektyw . Ja mam troche gorzej bo jesz3e tutaj nie pracowalam (jestesmy 4lata) no i pojde dopiero chyba jak Simon pojdzie do szkoly innej mozliwosci nie widze (aha no i na pol etatu jak cos znajde) W swoim zawodzie to juz na pewno nie bo za duza przerwa.

[czarnula4321]

Katerina_00 przed ciążą ważyłam 58kg i schudłam właśnie z 61 i było supcio a tu kuku ciąża podobnie jak u Ciebie już nie pamiętam ile ważyłam na końcu ciąży ale wiem że po karmieniu doszlam do tej samej wagi sprzed ciąży a teraz przytyłam już chwilę w sumie, a że dobrze mi było w takiej wadze to postanowiłam zrzucić minimum te 3 kg z ogonkiem ale słodyczy nie odpuszczę, ograniczam ale nie odpuszczam za to ćwiczę i tak właśnie jakoś tak dziwnie z wagi nie schodzę aaa jakieś te moje boczki mniejsze się zrobiły i uda a brzuszek hmm odrobinkę tylko czemu nie leci mi z kg ja ćwiczę na steperze

dzisiaj spociłam się jak świnka;d masakra teraz idę ugotować obiadek

Saymoon też nigdy nie pracowałam tutaj dlatego ten pomysł z wolonariatem i z tego co czytałam to przydatne jest jak najbardziej a niestety nie mogę sobie pozwolić na nic innego bo mała dopiero od stycznia będzie miała 15 godzinek tygodniowo i to wtedy będę starała o wolontariat może szybciej troszkę żeby się wcześniej załapać i być pewną że od stycznia pójdę

[Saymoon]

Napisane przez czarnula4321

Katerina_00 przed ciążą ważyłam 58kg i schudłam właśnie z 61 i było supcio a tu kuku ciąża podobnie jak u Ciebie już nie pamiętam ile ważyłam na końcu ciąży ale wiem że po karmieniu doszlam do tej samej wagi sprzed ciąży a teraz przytyłam już chwilę w sumie, a że dobrze mi było w takiej wadze to postanowiłam zrzucić minimum te 3 kg z ogonkiem ale słodyczy nie odpuszczę, ograniczam ale nie odpuszczam za to ćwiczę i tak właśnie jakoś tak dziwnie z wagi nie schodzę aaa jakieś te moje boczki mniejsze się zrobiły i uda a brzuszek hmm odrobinkę tylko czemu nie leci mi z kg ja ćwiczę na steperze

dzisiaj spociłam się jak świnka;d masakra teraz idę ugotować obiadek

Saymoon też nigdy nie pracowałam tutaj dlatego ten pomysł z wolonariatem i z tego co czytałam to przydatne jest jak najbardziej a niestety nie mogę sobie pozwolić na nic innego bo mała dopiero od stycznia będzie miała 15 godzinek tygodniowo i to wtedy będę starała o wolontariat może szybciej troszkę żeby się wcześniej załapać i być pewną że od stycznia pójdę

Wsumie to dobry pomysl nie wpadlam na to. A myslalas juz o czyms konkretnym?

[Katerina_00]

czarnula bo cwiczac spalasz tluszczyk a rozbudowujesz mase miesniowa ktora jest ciezsza od tluszczyku dlatego ci sie wydaje,ze waga stoi.Moze pomierz sobie obwodu.Bo grunt zeby cialo bylo jedrne.....
Ah te slodycze....najlepszy schabowy to Batonik