100 dni z ewą chodakowską! :)

[Trzy_metry_nad_niebem]

Napisane przez mniejwiecej

Przynajmniej 3x w tygodniu killer/turbo, coś na brzuch np 10 min brzuch Mel b albo abs Mel B albo np abs level 1, do tego jogging albo jazda na rowerze 2 albo 3 razy w tygodniu.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Co do biustu to mi zmalał, mój chłopak zauważył, ja nie ;pp

Hahaha, no lepiej jak biust trochę zmaleje ale razem z brzuchem

Ćwiczę turbo, bo killer mi jakoś nie podchodzi.
Abs z Mel B robiłam, ale chyba nie widziałam efektów A czym się różni abs od brzucha ?
W tym tygodniu ćwiczyłam 5 dni ( 3 turbo, 2 skalpele), miałam dzisiaj nie ćwiczyć, ale mam ochotę, ale może jakiś pilates z yt zapodam

[katja_24]

Napisane przez mniejwiecej

To może rzeczywiście rób te ćwiczenie na łokciach jak mówi Ewa
Ja czasem też się chwieję

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------



Przynajmniej 3x w tygodniu killer/turbo, coś na brzuch np 10 min brzuch Mel b albo abs Mel B albo np abs level 1, do tego jogging albo jazda na rowerze 2 albo 3 razy w tygodniu.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Co do biustu to mi zmalał, mój chłopak zauważył, ja nie ;pp

Moze sprobuje na lokciu, ale wtedy chyba tylek lezy na ziemi, wiec jak mam sie gibac?
Mi tez cycki zmalaly A duze to one nigdy nie byly. W sumie staniki dobre, ale jakos ksztalt sie zmienil. Spod pach przesunely sie do przodu. Znaczy sie sa wezsze ale wyzsze i bardziej spiczaste, wiec chyba sie podniosly Ale mi wygladaja na mniejsze

[n924]

Hej dziewczyny Od tygodnia robiłam skalpel i zauważyłam, że coś faktycznie dzieje się z moim ciałem więc dzisiaj postanowiłam przejść do turbo spalania . Niestety , po zrobieniu 5 rundy nie dałam rady podnieść się z podłogi ... Mam nadzieję, że później będzie łatwiej. Pozdrawiam

[Trzy_Ryby]

Napisane przez katja_24

A ja jestem po swoim pierwszym Turbo. Powiem, ze nie taki diabel straszny
Dalam rade zrobic cale, choc przyznam, ze moze nie przykladalam sie jak trzeba, bo mialam problem z nadążeniem i technika. Najgorzej mi szlo to cwiczenie z podpieraniem sie na jednej rece bokiem i podnoszeniem nogi go glowy. Chwialam sie na wszystkie strony A po wszystkim bola mnie nadgarstki. ma ktos tez tak? Bo moje ogolnie sa malo elastyczne, ciezko mi je ustawic nawet pod katem prostym do reki, po prostu bardzo malo wyginaja sie do gory, wiec przy podpieraniu sie boli. Ktos wie, czy mozna zwiekszyc elastycznosc tych stawow?

Ja nadal się chwieję przy tym ćwiczeniu. Gdy po raz pierwszy je zobaczyłam byłam pewna że tego się po prostu nie da zrobić.
Ale jednak się dało

Napisane przez n924

Hej dziewczyny Od tygodnia robiłam skalpel i zauważyłam, że coś faktycznie dzieje się z moim ciałem więc dzisiaj postanowiłam przejść do turbo spalania . Niestety , po zrobieniu 5 rundy nie dałam rady podnieść się z podłogi ... Mam nadzieję, że później będzie łatwiej. Pozdrawiam

Witaj,
będzie łatwiej, przekonasz się. Tylko nie rezygnuj.

Dziś poczułam taką siłę w sobie że oprócz Turbo zrobiłam brzuch i rozciąganie Mel B.
Fajnie jest.
Miłego dnia

[mniejwiecej]

Napisane przez Trzy_metry_nad_niebem

Hahaha, no lepiej jak biust trochę zmaleje ale razem z brzuchem

Ćwiczę turbo, bo killer mi jakoś nie podchodzi.
Abs z Mel B robiłam, ale chyba nie widziałam efektów A czym się różni abs od brzucha ?
W tym tygodniu ćwiczyłam 5 dni ( 3 turbo, 2 skalpele), miałam dzisiaj nie ćwiczyć, ale mam ochotę, ale może jakiś pilates z yt zapodam

Czym się różnią? Dobre pytanie... Podobno te 10 min brzuch Mel B jest trudniejsze ale jak dla mnie jest średnie, chociaż czasem wkurza mnie rowerek z wodą Bardziej raczej polecam https://www.youtube.com/watch?v=Md2cjzMe4eY i później level 2

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez katja_24

Moze sprobuje na lokciu, ale wtedy chyba tylek lezy na ziemi, wiec jak mam sie gibac?
Mi tez cycki zmalaly A duze to one nigdy nie byly. W sumie staniki dobre, ale jakos ksztalt sie zmienil. Spod pach przesunely sie do przodu. Znaczy sie sa wezsze ale wyzsze i bardziej spiczaste, wiec chyba sie podniosly Ale mi wygladaja na mniejsze

Tak jak w killerze https://www.youtube.com/watch?v=G2mr7bowpxw 32:14 min zobacz sobie

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez n924

Hej dziewczyny Od tygodnia robiłam skalpel i zauważyłam, że coś faktycznie dzieje się z moim ciałem więc dzisiaj postanowiłam przejść do turbo spalania . Niestety , po zrobieniu 5 rundy nie dałam rady podnieść się z podłogi ... Mam nadzieję, że później będzie łatwiej. Pozdrawiam

Nie załamuj się, z czasem będzie dużo lepiej!
Wszystkim dziewczynom radzę ćwiczyć cardio Mel B (te 15 minutowe)
A dopiero po jakimś czasie przejść do turbo/killera.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------
Trzy_Ryby Dziś poczułam taką siłę w sobie że oprócz Turbo zrobiłam brzuch i rozciąganie Mel B.
Fajnie jest.
Miłego dnia[/QUOTE]


Zazdroszczę Ci tej siły Ja dziś stawiam na odpoczynek

[Crushmount]

Ja dzisiaj miałam fatalny humor, myślałam nawet o tym, żeby zrezygnować z tenisa... Ale jednak postanowiłam pójść i dobrze się stało Na początku co prawda szło mi masakrycznie, bo przez wszystkie dzisiejsze stresy nawet jak się starałam, to nie wychodziło... Normalnie myślałam, że się załamię Na szczęście w końcu trener zaczął mnie "rozciągać", czyli w jego języku: odbijać piłki po skrajnych stronach kortu. Jak się rozruszałam, to w końcu endorfiny dały o sobie znać i od razu lepiej się poczułam. Teraz wydaje mi się, że wypociłam to, co złe i zostały same pozytywne emocje. Chyba się uzależniłam od wysiłku fizycznego.

[CINOLKA]

Hej,jestem tutaj nowa.ale od dziś zamierzam zaglądać tu częściej .wszystko po to aby mieć jeszcze większą motywację .Zaczęłam ćwiczyć miesiąc temu 13.06.13,od tamtej pory wypociłam 22 treningi skalpel II.Dziś dodatkowo pierwszy raz tiffoczki.Jestem MEGA zadowolona,nie spodziewałam się,że zobaczę efekty po takim czasie,tym bardziej że trening trwa pół godziny.Zrobiłam sobie zdjęcie w pierwszym dniu i po skończeniu 30 treningów zrobie następne dla porównania.Odkąd zaczęłam ćwiczyć zz Ewką,w zasadzie od pierwszego treningu wiedziałam ,że mi się uda .Po prostu uwierzyłam w siebie .Trzymajcie za mnie kciuki.ale w zasadzie jestem pewna,że wytrwam.Mój cel...?W zasadzie nie wiem, w tej chwili ważę 65 kg przy wzroście 162 cm,ale to nie o wagę tu chodzi...po prostu nadejdzie ten dzień kiedy powiem Tak! Wyglądam zaje**ście !!!

[MAMA MAJECZKI I MATIEGO]

mo witam
aż strach sie przyznac ale po 3 skalpelkach odpósciłam na jeden dzień potem drugi potem trzeci i znowu zaczęłam wcinać
normalnie sama jestem na siebie zła i sama sobie bym wpierdzieliła
ale dzisiaj podejście drugie
poćwiczyłam z Tomkiem boże jak sie Ćwiczy to jest motywacja i peplam sama do siebie "dasz rade" skończe cwiczyc i co
chyba sobie wymysle niewidzialna psiapsiółke i posadze na ramieniu Żeby od czasu do czasu dała po łapach
widzę ze większość z Was chce wyrzeżbic ciałko ja niestety mam problem z oponką która wylewa sie tu i ówdzie ,powiem Wam ze po tych trzech skalpełkach i jeżdzie na rowerze widzę efekt po nogach zaczynąja się zarysowywac ale przy wzroscie 168 i wadze 74 nogi mam naprawde fajne gorzej oponka i ręce ramiona ale cóz trzeba sie wziąsc i tyle, cudów nie ma dzieci mnie dopinguja i mam motywacje za 1,5 miesiąca mąż wraca i chciałabym usłyszec ale on jest kochany i nigdy mi nie powie ej mała co z tobą wiem wiem a powinien.taki typ
z Tomkiem ćwiczyłam ok pólł godziny dopóki koszulke sciagnął (bez podtekstów) poprostu uda chciały mi się spalić jest mega moc i tego sie trzymajmy fotka zrobiona zobaczymy po 30 treningach planuje na zmiane ewka tomek chociąż z ewką jest inaczej tomcio pozwoli sie \napic i da odpocząć.....dobra nie smuce idę dzieci kąpac i poćwiczyc jutro wieczorem wierze w siebie i Was (czasami w siebie czasami)

[Beezee]

Napisane przez mniejwiecej

Czym się różnią? Dobre pytanie... Podobno te 10 min brzuch Mel B jest trudniejsze ale jak dla mnie jest średnie, chociaż czasem wkurza mnie rowerek z wodą Bardziej raczej polecam https://www.youtube.com/watch?v=Md2cjzMe4eY i później level 2

Nie załamuj się, z czasem będzie dużo lepiej!
Wszystkim dziewczynom radzę ćwiczyć cardio Mel B (te 15 minutowe)
A dopiero po jakimś czasie przejść do turbo/killera.

To chyba tak zrobię z tą Mel B

[moniaaa_1]

Hej dziewczyny!! Psia pogoda, leje, wieje i ogólnie do dupy.... Ale trzasnęłam sobie kolejnego killerka i dodałam do niego ABS i pośladki Mel B. Postanowiłam - jak to któraś z Was proponowała - ćwiczyć co drugi dzień ale za to nieco dłużej. Doszłam już do tego momentu, że zaczęły mnie te ćwiczenia męczyć i trochę nudzić, teraz za to stwierdziłam, że sprawiają mi większą przyjemność, bo nie są obowiązkiem każdego dnia. Niestety istnieje ryzyko, że w pewnym momencie nam się wogóle odechce, dlatego choćby się paliło, waliło ćwiczę i już.. Miłego dnia!!!

[katja_24]

A ja mam zakwasy po Turbo. Najgorzej lydki i plecy, troszke zadek, ale uda nic.

[kaasi]

ja dziś mam regeneracje ale może rowerek czy coś

[Trzy_metry_nad_niebem]

Ja wczoraj jednak odpuściłam, ale jestem przed okresem i miałam atak zachcianek, bardzo kalorycznych zachcianek Dzisiaj jednak poćwiczę, ale chyba nie Ewkę, nie chcę się znudzić szybko
Miłej leniwej, albo i też nie leniwej niedzieli )

[Trzy_Ryby]

Zrobiłam Skalpel z obciążeniem a potem Mel B: abs, brzuch i rozciąganie. Już bez obciążenia bo bym nie dała rady.
Miłej niedzieli

[farbowana26]

a ja spanko do południa<dzieci nie ma ,u tesciowej>gdyz we wtorek wracam do pracy i hejka,pózniej cwiczyłam z Tomkiem<wczoraj sobie odpusciłam bo uda i dupa zakwasy mega!!!!!ale cwiczyłam z mezem<bo tez chata była wolna>nastepnie jogurt z błonnikiem,jajecznica z 3 plastrami wedliny<na wodzie>i popiłam maslanką.Teraz ide pod prysznic i wyszoruje sie nowym kosmetykiem wszechczasow<wczoraj kupiłam zel pod prysznic peelingujący Perfecta kawowopomaranczowy>pachni e jak najlepszy deser w raju,jak najbardziej kaloryczny.To mi wystarczy zamiast tabliczki czekolady<mam 3 czekolady juz ponad miesiac>

[Trzy_metry_nad_niebem]

Napisane przez Trzy_Ryby

Zrobiłam Skalpel z obciążeniem a potem Mel B: abs, brzuch i rozciąganie. Już bez obciążenia bo bym nie dała rady.
Miłej niedzieli

super

Zaczęłam pić wodę z cytryną na czczo, podobno przynosi świetne efekty i fajnie oczyszcza

[mniejwiecej]

Napisane przez Trzy_metry_nad_niebem

super

Zaczęłam pić wodę z cytryną na czczo, podobno przynosi świetne efekty i fajnie oczyszcza

Tak to prawda moja babcia tak robi hah

[Trzy_metry_nad_niebem]

I chyba pobudza rano do życia


Dziewczyny, czy któraś z Was posiada SKALPEL2 i mogłaby mi wysłać ? Mam wszystkie płyty poza tą, i ze wszystkich przypasował mi tylko skalpel i turbo, chciałabym zobaczyć jeszcze 2 czesc Mogę komuś wyslać w zamian ktorys z treningow

[Celestia]

Ja też szukałam, ale nic z tego.

[mrowka2810]

Napisane przez Trzy_metry_nad_niebem

I chyba pobudza rano do życia


Dziewczyny, czy któraś z Was posiada SKALPEL2 i mogłaby mi wysłać ? Mam wszystkie płyty poza tą, i ze wszystkich przypasował mi tylko skalpel i turbo, chciałabym zobaczyć jeszcze 2 czesc Mogę komuś wyslać w zamian ktorys z treningow

jak coś to ja mam

[Dorcia030]

Czy bolą Was plecy, kark i ramiona przy ćwiczeniach skalpela? Może sie za bardzo napinam?

[katja_24]

Na poczatku bolaly mnie troche barki.
Dlugo cwiczysz?

[Dorcia030]

Ja zaczęłam w czwartek dopiero

[Celestia]

Napisane przez Dorcia030

Czy bolą Was plecy, kark i ramiona przy ćwiczeniach skalpela? Może sie za bardzo napinam?

Ja nie zauwazyłam.

[Trzy_metry_nad_niebem]

mnie trochę boli kark przy ćwiczeniach na brzuch :/

[katja_24]

Napisane przez Dorcia030

Ja zaczęłam w czwartek dopiero

To poczekaj troche, organizm musi sie przyzwyczaic. A chodzi Ci o zakwasy czy bol w trakcie treningu?

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Trzy_metry_nad_niebem

mnie trochę boli kark przy ćwiczeniach na brzuch :/

Ja nie daje rady utrzymac glowy do tej pory, po 2 m-cach :/ Ale moze to przez to, ze mialam problem z kregoslupem,. sama nie wiem.

[Crushmount]

Napisane przez katja_24

Ja nie daję rady utrzymać głowy do tej pory, po 2 m-cach :/ Ale może to przez to, że miałam problem z kręgosłupem, sama nie wiem.

Mnie się od razu udało utrzymać głowę w górze przez cały czas, chociaż wydawało mi się, że zaraz odpadnie "Pamiętaj, że twoje ciało może więcej, niż twój umysł" Wytrzymałam chyba tylko siłą woli.

[katja_24]

Napisane przez Crushmount

Mnie się od razu udało utrzymać głowę w górze przez cały czas, chociaż wydawało mi się, że zaraz odpadnie "Pamiętaj, że twoje ciało może więcej, niż twój umysł" Wytrzymałam chyba tylko siłą woli.

Taaa, tyle tylko, ze mi miesiac temu wysunal sie kręg w odcinku szyjnym. I od tamtej pory jak tylko mnie cos zaboli w karku to juz sie boje, ze znow mnie poskreca i nie bede mogla sie ruszyc. I dlatego opuszczam glowe jak tylko zaczyna bolec.
Brzuch daje rade, ale szyja nie

[Trzy_Ryby]

Dziewczęta a może ciągniecie niepotrzebnie głowę mięśniami karku, stąd ból i napięcie? Spróbujcie choć część pracy przerzucić na mięśnie brzucha, nie ciągnijcie głowy, powinno mniej boleć.

Dziś pięć części Szok Treningu, Mel B: pośladki, brzuch, rozciąganie.
Miłego wieczoru

[Trzy_metry_nad_niebem]

A ja mam dzisiaj taaaakieeego lenia
Cały dzień leżę w łóżku i oglądam filmy
No, ale muszę się zebrać i chociaż skalpel zrobić, bo wiem, że jak powiem sobie "jutro", to zrobi się z tego cały tydzień opieprzania się