Najbrzydsze flakony

[Parabelka]

W Douglasach szukaj , w niektórych jest półeczka ze starociami .

Np. w Wawie jest na rogu Chmielnej i Nowego Światu .

[papug]

I mały offtop odnośnie brzydala Innocenta- czy miałyście może ten zestaw:
http://e-glamour.pl/product-pol-2520...l-5ml-Edp.html ?
Zastanawiam się, czy to maleństwo z zestawu jest rozkręcalne.. bo ewentaulnie byłabym skłonna kupić i uzupełniać A brzydala schowałabym do szuflady Jeśli któraś z Was wie, to uprzejmie proszę o info

[Keket]

Napisane przez Parabelka

W Douglasach szukaj , w niektórych jest półeczka ze starociami .

Np. w Wawie jest na rogu Chmielnej i Nowego Światu .

Wolałabym coś w Gdańsku

[lexxi]

Napisane przez papug

dla mnie brzydotę Sunflowers przebija Innocent na rynek hamerykański

Już kilka razy miałam zamair kupić, bo jest dużo tańszy niż wersja w ładnym flakoniku, ale jakoś.. no nie mogłam

ło matko, jaki brzydal nie widziałam takiej wersji

jako brzydale wymienione są: angel, alien, womanity, feerie- mnie się bardzo te flakony podobają, chyba mam tandetny gust

nie podoba mi się za to flakon tej nowej Escady Taj Sunset i w ogóle tego typu flakony no i jeszcze brzydalem jest dla mnie Insolence i Omnia

[Pin up girl]

Nie podobają mi się flachy Green Feminine Diesla, 212 CH, sporo flach Anny Sui, np. Dolly Girl, Duo Women Azarro, jak złoty owsik, Liberte, butelkowe CK IN2U i One, Beyond Paradise, Eau Mega, większość Escad, Heat Beyonce, Jardin Des Nymphes YR, wszystkie wersje Emporio Armaniego i Darlingi...

[Parabelka]

Napisane przez Pin up girl

Jardin Des Nymphes YR,

A ten akurat mi się podoba

[Karkki]

Nie podobają mi się flakony:
1. Seria Dolly Girl Anny Sui - "" I to by było na tyle co mam do powiedzenia na temat tych główek, które skutecznie odstraszają mnie od przetestowania ich zawartości.
2. The Scent of Anna Dello Russo - jeśli to ma być bucik księżniczki, to ja się wypisuję z takiej bajki. Kalosz albo trampek byłby zdecydowanie ładniejszy.
3. Lola Marc Jacobs - kicz od początku do końca.
4. Beso Agatha Ruiz de la Prada - bardzo sympatyczny zapach opakowany w tandetny koszmaronek.
5. Angel Mugler Show Star - trudno i darmo, ale nie dosyć, że nieporęczna ta zwiezda jest od samego początku, to przyodzianie jej w "skórzany gorset" przyozdobiony kryształkami Swarovskiego, stworzyło z niej gwiazdę rodem z taniej burleski.
Ale i tak najbrzydsze są dla mnie opakowania limitowanych edycji zapachów w kompakcie Estee Lauder: Circus Tent (foto 6) i Exclusive Beautiful Nesting Doll (foto 7). Wiele arabskich pachnideł posiada mocno udekorowane świecidełkami flakony, ale stadium cyrku chyba żadne nie osiągnęły. A te matrioszki... Kenzo zrobił urocze, a EL udało się zawrzeć w nich kwintesencję nowobogackich "złotych brzeżków".

[Mendosita]

Napisane przez Ewa_Ch

nic nie przebija brzydota Gucci Rush.

Zgadzam się. Dorównuje im może Givenchy Play.

Napisane przez Karkki

Nie podobają mi się flakony:
1. Seria Dolly Girl Anny Sui - "" I to by było na tyle co mam do powiedzenia na temat tych główek, które skutecznie odstraszają mnie od przetestowania ich zawartości.

Ło matko i córko, co za koszmarki

[Parabelka]

Dołożę jeszcze wszystkie jak leci damskie Salvadory Dali , co jeden to straszniejszy

[Julie_K]

Napisane przez Karkki

(...)
2. The Scent of Anna Dello Russo - jeśli to ma być bucik księżniczki, to ja się wypisuję z takiej bajki. Kalosz albo trampek byłby zdecydowanie ładniejszy.

Gustowna szpileczka...

[bonda2]

Napisane przez kizia mizia

Mój ulubiony flakon umieszczam go w każdym watku w ktorym pojawia się słowo "brzydki"

Umar łam ze śmiechu !!! Co to ?!!! Hahahahahhaaa

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez kama kama

taaak, ten flakon jest naprawde paskudny.
wczoraj bylam w perfumerii i dziale męskim rzucił mi sie w oczy jeszcze jeden szkaradek- PI Givenchy. zawsze byłam pełna podziwu dla tego kto zaprojektowal ten flakon. Jest po porstu obrzydliwy.
Jest jeszcz jeden męski zapach z którego flakonu zawsze się podsmiewam- wygląda jak wielkie koło zębate.nie pamietam dokładnie nazwy cos a'la Quazar, kwazar. W kazdym badz razie wyglada to ohydnie i gdyby moj facet kiedys kupil to szkaradztwo to musialby je chowac do tekturowej torby, zeby nie psulo mi feng shui w lazience

Dobre! Znów umarłam ze śmiechu! Haaaahhhahahaha:haha ha:

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez ishtar4

Znalazłam takie "cuś".
The Phantom Of The Opera, Parlux Fragrances.

O to, to! Zgadzam się z Kasiulką, mam takie samo pierwsze "brzydkie" skojarzenie Kto to wymyślił, matko boska....

[bonda2]

Zgadzam się z którąś z wizażanek że oprócz zapachu flakon decyduje w ok. 1/3 o decyzji zakupu perfum. Dla mnie flakon też jest ważny.
Jak pomyślę o najbrzydszym flakonie to dla mnie numer 1 to:
- Moschino I love i inne Moschino butelki ze smoczkiem.
Póżniej
- Muglera Alien i Angel
- okropne "dezodorantowe" Armani Emporio i Cacharel Anais Anais. Cacharel ma też wiele innych które są brzydkie Amour Amour, Eden, Scarlet (korek jak rzeźbiony w mydle)
- Paco Rabanne 1 Milion ...
- Kenzo Slonik i Once Upon a Time woman
- Gucci Rush ...okropny plastik
- Bvlgari Omnia Amethyste i inne "Omnie"
- Dior Dune i La perla La perla (jak za czasów PRL)
- Alexander McQueen My Queen (tandetne jak niewiem co) jak Escadowe flakony (większość)
- Davidoff Cool Water i Cool Water Game (takie buteleczki zwykłe)

[bonda2]

Reszta flakonów bo załadować zdjęć nie mogłam
Chociaż większość zna, lepiej się czyta wątek razem ze zdjęciami )
Poza tym podkreślam że jeszcze sporo mi się nie podoba ale musiałabym wymienic ze 30 flakonów. Taka wybradna jestem, lubię flakony proste, nie za bardzo ozodobne.
Acha Lempickie też mi się nie podobają. Salvadora Dali buteleczka w usta, nie pamiętam nazwy.
I Issey Myake L'Eau D'Issey (ostatnie zdjęcie, za prosty).

[_carlajna_]

Napisane przez bonda2

Reszta flakonów bo załadować zdjęć nie mogłam
Chociaż większość zna, lepiej się czyta wątek razem ze zdjęciami )
Poza tym podkreślam że jeszcze sporo mi się nie podoba ale musiałabym wymienic ze 30 flakonów. Taka wybradna jestem, lubię flakony proste, nie za bardzo ozodobne.
Acha Lempickie też mi się nie podobają. Salvadora Dali buteleczka w usta, nie pamiętam nazwy.
I Issey Myake L'Eau D'Issey (ostatnie zdjęcie, za prosty).

Dali Femme, albo Eau de Dali, albo Laguna coś tam tzn. wszystkie to usta

[damirra]

A to ubranko podoba się ?

[lexxi]

Napisane przez damirra

A to ubranko podoba się ?

właśnie wczoraj na temat brzydkich flakonów gadałam z przyjaciółką i powiedziała "ten Diesel w skarpecie jest okropny"

bonda2- zgadzam się ze wszystkim, tylko Angela, Obcego i Słonia będę bronić

[Ewa_Ch]

jest jeszcze cdg w futerku- obrzydliwe.

[201610111032]

Ta wersja Angel to już przegięcie!

[bonda2]

Napisane przez _carlajna_

Dali Femme, albo Eau de Dali, albo Laguna coś tam tzn. wszystkie to usta

Chodziło mi o Little Kiss Chery ale gorsze są chyba Dalissime, zresztą wszystkie paskudne bleee.

[bonda2]

Napisane przez miszona

Ta wersja Angel to już przegięcie!

Przegięcie wg mnie.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez lexxi

bonda2- zgadzam się ze wszystkim, tylko Angela, Obcego i Słonia będę bronić

Sorki lexxi, dla mnie brzydale te flakony To już chyba wolę Diesla w skarpecie od tych flakonów

[damirra]

Eeeeeheheh diesel w skarpecie Dobre!

[gibikrudawy]

zerkając kątem oka na swoje zbiory , najbardziej żal mi cinabbaru, taki kioskowy, plastikowo - nijaki.
Ale nadrabia zawartością

[Jazzlyn]

1. Azzaro Duo Women - wibrator
2. Comme des Garcons Pearly Monster - dosłownie potworek, kojarzy mi się z włochatą tarantulą
3. Cofinluxe Watt Red/Blue/Mauve/Pink

[platekrozy]

Dla mnie Hugo Bossa ''Intense'' - niestety z racji tego że lubię ten zapach to flaszkę oglądam dośc często

[Daffodilka]

Cinnabar EL Zapach chętnie bym poznała, ale flakon jest tragiczny.

[Parabelka]

Napisane przez Jazzlyn

1. Azzaro Duo Women - wibrator
2. Comme des Garcons Pearly Monster - dosłownie potworek, kojarzy mi się z włochatą tarantulą
3. Cofinluxe Watt Red/Blue/Mauve/Pink

Ło matko , co za koszmarki :brzyda l:

[Kota]

Okropna jest też L Lempickiej.
Klasyczna Lolita świetnie się broni- ma wdzięk w swojej śłitaśności, jest z klasycznych materiałów:szklano- metalowa.
Flakon Elki może sam w sobie jest całkiem niezły, ale ta siateczka i tandetna złoto- plasticzana przywieszka odtrąca mnie.
Przyznam się, że wokół zapachu chodzę już długo, majaczy mi myśl o zakupie, ale gdy spojrzę na te tandetne złotolite dodatki... to nie kupuję.
Da się je jakoś oderwać?
Chyba że trachnęłabym je na inny kolor, cokowiek, byle nie rzucało się w oczy to złociutkie L...

[beyza]

Napisane przez Jazzlyn

2. Comme des Garcons Pearly Monster - dosłownie potworek, kojarzy mi się z włochatą tarantulą

Faworyt. Myślałam, że w życiu widziałam już wszystkie koszmarne flakony, które powstały, ale otworzyłaś mi oczy na zupełnie nowy poziom totalnej i odpychającej brzydoty. Ała.

[Kayako]

Napisane przez Kota

Okropna jest też L Lempickiej.
Klasyczna Lolita świetnie się broni- ma wdzięk w swojej śłitaśności, jest z klasycznych materiałów:szklano- metalowa.
Flakon Elki może sam w sobie jest całkiem niezły, ale ta siateczka i tandetna złoto- plasticzana przywieszka odtrąca mnie.
Przyznam się, że wokół zapachu chodzę już długo, majaczy mi myśl o zakupie, ale gdy spojrzę na te tandetne złotolite dodatki... to nie kupuję.
Da się je jakoś oderwać?
Chyba że trachnęłabym je na inny kolor, cokowiek, byle nie rzucało się w oczy to złociutkie L...

Odciąć Albo urwać

W temacie: najochydniejsze flasie to te głowopodobne
Anny Sui i te Majdy Bekkali Nie chciałabym się rano budzić i żeby były to pierwsze rzeczy, które bym zobaczyła każdego poranka. Oh~!

[bonda2]

Napisane przez Jazzlyn

1. Azzaro Duo Women - wibrator
2. Comme des Garcons Pearly Monster - dosłownie potworek, kojarzy mi się z włochatą tarantulą
3. Cofinluxe Watt Red/Blue/Mauve/Pink

Oj, Tak. Faktycznie ochyda. Flakon perfum w krztałcie żarówki...nie no.....