Seks analny - przykra przygoda... - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-24, 09:41   #181
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
A ja widze inspiracje w porno, reklamie davidoffa, teledysku, bondzie, czy teleekspresie.
Wracajac do tego, ze osoby, ktore sie inspiruja sa ubogie wwyobraznie ( to chyba sine.iry) moim zdaniem ubogie sa wlasnie te, ktore nie dostrzegaja inspiracji na kazdym kroku, bo kim sa artysci jak nie ludzmi, ktorzy potrafia w gownie na chodniku dojrzec zalazek obrazu na miare beksinskiego

To zalezy, wskoczenie partnerce znienacka w tylek to ... no coz
natomiast testowanie nowych pozycji, czy innowacje w oralu nie wymagaja wczesniejszej "powaznej rozmowy". Spontanicznosc wtedy umiera.
Po kolei:
To, ze sie ktos masturbuje nie znaczy automatycznie, ze nie chce uprawiac z nami seksu. Bywa tak, ze boli cie glowa, brzuch, jestes przeziebiona, zmeczona i nei masz ochoty, a on tak. Skrzywdzi Cię, jesli zorbi sobie dobrze sam?

Czyli kims, kto bedzie chorował w te same dni co ja? :P
Oboje jestesmy zwolennikami i pornosow i samogwaltu. Także dopasowanie chyba paradoksalnie jednak, mimo masturbacji i zamilowania do filmikow jest.

Nie da, nie ma z kim, i ok, TZ jest w pracy, ja chce teraz i działam. TZ wraca, wtedy mamy seks. Nie ma to sie nijak do niecheci uprawiania seksu z powodu samozaspokojenia. Wracam do domu spiąca, TZ ma ochote. Lepiej żeby mnie męczył, marudził i zmuszał, albo szedł zły spać, bo "nie dała"? Chyba nie.
Jak cię czytam, to mam chwilami wrażenie, że wszędzie widzisz seks i tylko na tym się skupiasz. Mylisz uczucie w związku jakim jest miłość i szacunek do drugiej osoby z pożądaniem i chęcią seksualnego spełnienia (to taki mój ogólny wniosek). Wiem, że miałam napisać pw, ale nie miałam czasu

Co do tego co robię jak tż nie ma ochoty - jeśli jest chory to martwię się co mu dolega i ostatnią rzeczą o jakiej myślę jest wtedy seks. Jeśli nie ma ochoty bo jest np. zmęczony to zakładam, że jeszcze nie umieramy i nie dzisiaj to możemy kochać się jutro. I oczywiście jest mi przykro, ale to (seks) nie jest najważniejsze w naszym związku. Mój tż ma podobnie przy czym on jest bardziej wytrwały bo potrafi czekać na seks o wiele dłużej niż ja i wydaje się nie mieć z tym większego problemu. Nie uznaje masturbacji, uważa, że to zabawa dla chłopców w okresie dojrzewania lub singli, nie ogląda też pornografii ponieważ nie lubi takiej rozrywki. Wiem, jest jak Yeti - wiele wizażanek twierdzi, że taki facet w ogóle nie może istnieć. Tym bardziej cieszę się, że takiego poznałam a poglądy jakie teraz mam, mam właśnie dzięki niemu Chociaż akurat moje nie są takie radykalne, bo ja nie widzę wielkiej zbrodni w zrobieniu sobie dobrze samemu, jak się np. nie można kochać bo ktoś wyjechał itd. No i ja lubię czytywać opowiadania erotyczne do czego się bez krępacji przyznaję.

-----------------------
Tak mi teraz przyszło do głowy co ty biedaku zrobisz jak będziesz w takiej sytuacji: ty masz ochotę, on ma ochotę ale jesteś w ciąży i nie możesz. I co teraz? Bo tak ma moja koleżanka, ma ciążę zagrożoną i nie może mieć żadnych podniet, ani sama, ani z mężem. No twój facet to wiemy już, że sam zrobi sobie dobrze, bo przecież to że ty nie możesz dla niego nic nie znaczy, poradzi sobie. A ty? Obejdziesz się smakiem i zostaniesz ze śliną na brodzie? Bo wiesz, co robi jej mąż? Czeka cierpliwie aż urodzi im się dziecko i razem będą mogli wrócić do normy w kontaktach między sobą.

Wiem, wiem, zaraz mi napiszesz, że nie zamierzasz mieć dzieci
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-05-24 o 09:43
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 09:50   #182
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jak cię czytam, to mam chwilami wrażenie, że wszędzie widzisz seks i tylko na tym się skupiasz. Mylisz uczucie w związku jakim jest miłość i szacunek do drugiej osoby z pożądaniem i chęcią seksualnego spełnienia (to taki mój ogólny wniosek). Wiem, że miałam napisać pw, ale nie miałam czasu
Czyli jesli mnie szanuje to zawiaze sobie na supeł?
Ale ja go zbyt szanuję, żeby to od niego wymagać... (to samo mozna powiedziec o czekaniu do slubu, ta sama zasada - milsoc jest wazniejsza, chuc se mozna zawiązać, tylko gdzie tu logika? Ja widze tlyko psychiczny mashochizm)
Nie chcę, żeby mi sie podporzadkowywał, nie chcę by był dobrym samarytaninem. Oboje uważamy, że nalezy brac od życia ile wlezie. Jedyna zasada to nei krzywdzic osoby, którą się kocha.
Cytat:
No i ja lubię czytywać opowiadania erotyczne do czego się bez krępacji przyznaję.
Lubilam jezyk , ktorym pisala powiesci Anne Rice. Wszedzie przemycila erotyzm.

Cytat:
Tak mi teraz przyszło do głowy co ty biedaku zrobisz jak będziesz w takiej sytuacji: ty masz ochotę, on ma ochotę ale jesteś w ciąży i nie możesz. I co teraz? Bo tak ma moja koleżanka, ma ciążę zagrożoną i nie może mieć żadnych podniet, ani sama, ani z mężem. No twój facet to wiemy już, że sam zrobi sobie dobrze, bo przecież to że ty nie możesz dla niego nic nie znaczy, poradzi sobie. A ty? Obejdziesz się smakiem i zostaniesz ze śliną na brodzie? Bo wiesz, co robi jej mąż? Czeka cierpliwie aż urodzi im się dziecko i razem będą mogli wrócić do normy w kontaktach między sobą.

Wiem, wiem, zaraz mi napiszesz, że nie zamierzasz mieć dzieci
1=3 Mam w razie wpadki - lekarza, ktory wypisze postinor - tesciowa, jesli ciaza - lekarza znajomego, ktory podejmie sie sprawy. TZ bedzie sie poddawał wazektomii niedługo, a ja po laparoskopii tez myslę o sterylce. Póki co czeka mnie jeszcze kilka zabiegów i nie chcę sobie dokładac kolejnego.

2. Tego nie wie nikt poza nim samym Statystyki mowia co innego o mezach kobiet ciezarnych... nie kazdy zdradza, ale bardzo wielu.
Tak mnie naszło, gdzieś pisałaś, że to gruba przesada, ze człowiekiem rządzą hormony. Chcesz tym samym uznac, ze ciezarne, ktore nie maja ochoty na seks, to wymysl, tak jak PMS? W końcu to TYLKO HORMONY

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-24 o 09:55
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 10:03   #183
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Czyli jesli mnie szanuje to zawiaze sobie na supeł?
Ale ja go zbyt szanuję, żeby to od niego wymagać...
Lubilam jezyk , ktorym pisala powiesci Anne Rice. Wszedzie przemycila erotyzm.
Mój mąż mnie kocha i szanuje - dlatego mnie np. nie zdradza. Z tego samego powodu nie wymaga ode mnie robienia rzeczy, które by mi się mogły nie podobać, z tego samego też powodu jeśli chce coś zmienić to mnie o to pyta. Nie widzę w tym nic dziwnego. Gdyby postępował w taki sposób, że "i tak zrobię sobie co chcę, nie ważne co ty o tym myślisz" to tak, uznałabym, że nie szanuje mnie i nie liczy się z moim zdaniem. Nie tylko w seksie, ale w życiu w ogóle.

Co do Ann Rice to ja czytałam tylko jej "księżniczki" i odczucia mam takie średnie. Wolę opowieści utrzymane w innym klimacie.

Cytat:
1=3 Mam w razie wpadki - lekarza, ktory wypisze postinor - tesciowa, jesli ciaza - lekarza znajomego, ktory podejmie sie sprawy. TZ bedzie sie poddawał wazektomii niedługo, a ja po laparoskopii tez myslę o sterylce. Póki co czeka mnie jeszcze kilka zabiegów i nie chcę sobie dokładac kolejnego.

2. Tego nie wie nikt poza nim samym
Wiedziałam, że tak napiszesz. Tym samym bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że jednak seks jest dla ciebie najważniejszy. Dla mnie nie jest.

Cytat:
Tak mnie naszło, gdzieś pisałaś, że to gruba przesada, ze człowiekiem rządzą hormony. Chcesz tym samym uznac, ze ciezarne, ktore nie maja ochoty na seks, to wymysl, tak jak PMS?
Są różne powody, dla których kobiety w ciąży nie mają ochoty na seks i często z hormonami akurat nie ma to niczego wspólnego (gdyż wysoki poziom progesteronu utrzymuje się przez cały okres ciąży i do jakichś 3 miesięcy po porodzie, nie ma wahań czy skoków jego poziomu w prawidłowej ciąży, jedynie na początku przez pierwsze 3 miesiące gdy progesteron rośnie). Często jest to psychiczna bariera, oraz bardziej przyziemne dolegliwości jak np. ból podczas stosunku, który sprawia, że ochota była, ale właśnie się ulotniła czy trudności ze znalezieniem bezpiecznej albo satysfakcjonującej pozycji.

------------------------
Tłumacząc zachowania kobiet hormonami często robi się z nas takie idiotki, bezwolne marionetki, które nie umieją myśleć czy postępować wg swojej woli i rozumu bo rządzą nimi hormonki. Takie "rządy macicy" - ten pogląd wynikły ze starożytności sprowadził kobiety na przestrzeni wieków właśnie do ich wagin a pornografia jest tego kwintesencją. Nawet głupie określenie "cipka" o tym świadczy - kobieta jako bezmózgi otworek kierowany siłami przyrody, służący do spełniania zachcianek mężczyzny - tego wyższego gatunku, którego życiem nie kierują przecież ciążowe czy okresowe hormony.

Super wizja (ale chyba tylko dla ograniczonego faceta), ale ja się z nią nie zgadzam.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 10:18   #184
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Mój mąż mnie kocha i szanuje - dlatego mnie np. nie zdradza. Z tego samego powodu nie wymaga ode mnie robienia rzeczy, które by mi się mogły nie podobać, z tego samego też powodu jeśli chce coś zmienić to mnie o to pyta. Nie widzę w tym nic dziwnego. Gdyby postępował w taki sposób, że "i tak zrobię sobie co chcę, nie ważne co ty o tym myślisz" to tak, uznałabym, że nie szanuje mnie i nie liczy się z moim zdaniem. Nie tylko w seksie, ale w życiu w ogóle.
Tego nikt nigdy nie moze byc pewnym, gdybyśmy byly pewne, to by nie bylo rozwodow
Cytat:
Co do Ann Rice to ja czytałam tylko jej "księżniczki" i odczucia mam takie średnie. Wolę opowieści utrzymane w innym klimacie.
Ja kroniki wampirow, ale to bylo dawno, Wtedy bardzo mi sie podobały. Nie dosc, ze opisywala tak,z e widzialam wnetrza, krainy, to wszedzie wkladala swoje erotyczne podteksty. Czesto niepoprawne, bo wcale nie dotyczyly kobiety i mezczyzny, a np dwoch mezczyzn.
Cytat:
Wiedziałam, że tak napiszesz. Tym samym bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że jednak seks jest dla ciebie najważniejszy. Dla mnie nie jest.
Dla ciebie wazniejsza jest prokreacja? Niestety obawiam sie, ze dla wiekszosci ludzi wazniejszy jest seks niz stosunek w celu zapłodnienia... To raczej normalne, mało jest par, które uprawiaja seks wyłacznie w celu poczęcia, a nie dla pzyjemności...

Cytat:
Tłumacząc zachowania kobiet hormonami często robi się z nas takie idiotki, bezwolne marionetki, które nie umieją myśleć czy postępować wg swojej woli i rozumu bo rządzą nimi hormonki. Takie "rządy macicy" - ten pogląd wynikły ze starożytności sprowadził kobiety na przestrzeni wieków właśnie do ich wagin a pornografia jest tego kwintesencją. Nawet głupie określenie "cipka" o tym świadczy - kobieta jako bezmózgi otworek kierowany siłami przyrody, służący do spełniania zachcianek mężczyzny - tego wyższego gatunku, którego życiem nie kierują przecież ciążowe czy okresowe hormony.
Ja się pod tym podpisuję. Kobieta policjant, szefowa - tragedia. Niestety nami kieruja hormony i tego nie przeskoczymy. Fochy, chwiejność nastrojów, dlatego między innymi nie mam koleżanek, bo nigdy nie wiadomo jak wiatr zawieje jaki będzie miała dzień. Sama widzę po sobie, jestem tak stabilna,z e jako żołnierz bym mordowała dla przyjemnosci tylko z powodu PMS, TZ mial awanture, bo zabrał mnie do studia tatuażu, a ja się zestresowałam. Kobiety nie działają racjonalnie, szefowa dziś jest do rany przyloz, innego dnia opier**la za coś, czego nie ma. To trzecia szefowa TZta i każda była taka sama. Kto jest najbardziej agresywny i skłonny do bicia w strazy miejskiej? O kim trabili w telewizji? Kobiety. Faceci nie sa lepsi, ale to kobieta pobiła babkę wychodzącą ze szpitala z chemii, bo zaparkowała nie w tym miejscu - głośna sprawa. Facet w domu może poniża, albo dziecko zdenerwowalo, okres blisko, albo zmieniła antykoncepcję i dawaj, wyzyc się na kim się da... Nie znam żadnej, łącznie z samą sobą kobiety, która nie miałaby wiecznie humorków.

Jestesmy workiem dla genów i hormonów. Niczym więcej. Kolejnymi ogniwami, by pociagnąć gatunek. Zachodzimy w ciążę nie z miłości, ale dlatego, że gatunek musi przetrwać. Nie łączymy się w pary ze szlachetności, ale z potrzeb gatunku. Biologii i nauce nie da się zaprzeczyć, mozna tylko to wypierać, by poczuć się kims wyzszym niż inne gatunki ssaków. Niewiele zyciowych decyzji zalezy od nas.

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-24 o 10:23
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 10:31   #185
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Gdybym miała żyć w przekonaniu, ze jestem niczym więcej jak takim gówniuszczkiem w przeręblu...worem na geny i cipką wiedzioną hormonem, to bym sie chyba zastrzeliła.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-05-24 o 10:36
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 10:37   #186
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Zawsze mówiłam, ze psycholi i wariatów wszędzie węszą ci, którzy mają dokładnie ten sam problem.
mamy wolność słowa, mozesz mowic nawet, ze masz trzecie oko na czole, a mnie to lotto
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 10:45   #187
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Edytowałam tamtą część bo co ja się będę w sumie wypowiadać na temat twojego stanu psychicznego. Jaki jest, każdy widzi. A mi to tez lotto.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 10:52   #188
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Edytowałam tamtą część bo co ja się będę w sumie wypowiadać na temat twojego stanu psychicznego. Jaki jest, każdy widzi. A mi to tez lotto.
Pani doktor
Kultura osobista przede wszystkim
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 10:59   #189
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Post Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Tego nikt nigdy nie moze byc pewnym, gdybyśmy byly pewne, to by nie bylo rozwodow
Ja akurat jestem pewna, że mnie mąż nie zdradza. Gdybym miała wątpliwości co do jego wierności to nie byli byśmy razem.

Cytat:
Dla ciebie wazniejsza jest prokreacja? Niestety obawiam sie, ze dla wiekszosci ludzi wazniejszy jest seks niz stosunek w celu zapłodnienia... To raczej normalne, mało jest par, które uprawiaja seks wyłacznie w celu poczęcia, a nie dla pzyjemności...
Nie, nie jest ważniejsza prokreacja. Ty ciągle kręcisz się jedynie w okół stosunku i widzisz tylko "stosunek bez zapłodnienia" i "stosunek z zapłodnieniem" a ja w ogóle nie o tym pisałam. Dla mnie w związku są rzeczy ważniejsze od seksu i tym czymś jest np. bycie razem, wsparcie, przyjaźń, wspólne spędzanie czasu i może dzięki temu i seks jest super. Bo właśnie nie tylko na nim się skupiamy.

Cytat:
Ja się pod tym podpisuję. Kobieta policjant, szefowa - tragedia. Niestety nami kieruja hormony i tego nie przeskoczymy. Fochy, chwiejność nastrojów, dlatego między innymi nie mam koleżanek, bo nigdy nie wiadomo jak wiatr zawieje jaki będzie miała dzień. Sama widzę po sobie, jestem tak stabilna,z e jako żołnierz bym mordowała dla przyjemnosci tylko z powodu PMS, TZ mial awanture, bo zabrał mnie do studia tatuażu, a ja się zestresowałam. Kobiety nie działają racjonalnie, szefowa dziś jest do rany przyloz, innego dnia opier**la za coś, czego nie ma. To trzecia szefowa TZta i każda była taka sama. Kto jest najbardziej agresywny i skłonny do bicia w strazy miejskiej? O kim trabili w telewizji? Kobiety. Faceci nie sa lepsi, ale to kobieta pobiła babkę wychodzącą ze szpitala z chemii, bo zaparkowała nie w tym miejscu - głośna sprawa. Facet w domu może poniża, albo dziecko zdenerwowalo, okres blisko, albo zmieniła antykoncepcję i dawaj, wyzyc się na kim się da... Nie znam żadnej, łącznie z samą sobą kobiety, która nie miałaby wiecznie humorków.

Jestesmy workiem dla genów i hormonów. Niczym więcej. Kolejnymi ogniwami, by pociagnąć gatunek. Zachodzimy w ciążę nie z miłości, ale dlatego, że gatunek musi przetrwać. Nie łączymy się w pary ze szlachetności, ale z potrzeb gatunku. Biologii i nauce nie da się zaprzeczyć, mozna tylko to wypierać, by poczuć się kims wyzszym niż inne gatunki ssaków. Niewiele zyciowych decyzji zalezy od nas.
Chyba piszesz o sobie, bo ja taka nie jestem, nie mam problemów z rozumnym postrzeganiem otaczającej mnie rzeczywistości, moim życiem nie kieruje chcica seksualna czy nielogiczna potrzeba chwili, nad wszystkim co robię się zastanawiam (tak, nawet myślę nad głupim zmywaniem garów) i takie postrzeganie kobiet jak napisałaś uważam za szkodliwe, krzywdzące, prowadzące do nierówności, braku szacunku oraz lekceważenia przez mężczyzn.

Z takim podejściem do życia będziesz zawsze traktowana jako nierozumna szparka nadająca się tylko do realizowania fantazji z pornoli. To twoje życie i twoja sprawa, ale przemyśl to sobie jeszcze raz.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Gdybym miała żyć w przekonaniu, ze jestem niczym więcej jak takim gówniuszczkiem w przeręblu...worem na geny i cipką wiedzioną hormonem, to bym sie chyba zastrzeliła.
Uważam tak samo.

____________________
Pushit
nie ma sensu ciągnąć tematu. Masz tak inną wizję świata, miłości i kobiecości, że w tym temacie nie znajdziemy porozumienia. Może zmienisz za kilka lat podejście i sama w sobie zobaczysz nieco więcej wartości, a wtedy dostrzeżesz jak bardzo pornografia tę wartość kobiety zaniża.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 11:00   #190
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Pani doktor
Kultura osobista przede wszystkim
Jestem magistrem.

I mówi to ktoś, kto niedawno partnera jednej z uczestniczek tej rozmowy nazwał kretynem
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 11:14   #191
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Nie, nie jest ważniejsza prokreacja. Ty ciągle kręcisz się jedynie w okół stosunku i widzisz tylko "stosunek bez zapłodnienia" i "stosunek z zapłodnieniem" a ja w ogóle nie o tym pisałam. Dla mnie w związku są rzeczy ważniejsze od seksu i tym czymś jest np. bycie razem, wsparcie, przyjaźń, wspólne spędzanie czasu i może dzięki temu i seks jest super. Bo właśnie nie tylko na nim się skupiamy.
Napisalam, ze usunelabym niechciana ciaze,a ty wysnulas na tej podstawie, ze seks jest dla mnie wazniejszy.
Jasne jest, ze w takim kontekscie moze chodzic tylko o seks/prokreacja, a nie wspolne pieczenie ciasta na dzień babci.

Cytat:
Chyba piszesz o sobie, bo ja taka nie jestem, nie mam problemów z rozumnym postrzeganiem otaczającej mnie rzeczywistości, moim życiem nie kieruje chcica seksualna czy nielogiczna potrzeba chwili, nad wszystkim co robię się zastanawiam (tak, nawet myślę nad głupim zmywaniem garów) i takie postrzeganie kobiet jak napisałaś uważam za szkodliwe, krzywdzące, prowadzące do nierówności, braku szacunku oraz lekceważenia przez mężczyzn.
Czy uważasz, że którakolwiek z kobiet "furiatek" się do tego przyzna? Każda powie "chyba piszesz o sobie". Ja sie potrafie przyznac do wlasnych przywarow i niedoskonalosci. Powiedziec o nich publicznie, nie wstydze sie, wiekszosc kobiet owszem. I kto tu ma w takim razie brak poczucia własnej wartości, o którym piszesz niżej?
Cytat:
Z takim podejściem do życia będziesz zawsze traktowana jako nierozumna szparka nadająca się tylko do realizowania fantazji z pornoli. To twoje życie i twoja sprawa, ale przemyśl to sobie jeszcze raz.
Bardzo dziękuję za życzenia, jednak żaden mój były TZ nie okazał mi braku szacunku. Jeden ośmielił się na mnie aż krzyknąc i to był koniec związku. Nikt mnie nie zdradzał, nie używał siły, nie osmieszał czy to w samotności, czy wśród znajomych, nie umniejszał mojego zdania, ani znaczenia mojej osoby. Obawiam sie, ze wrecz mi sie podporzadkowywali. Żaden mnie nie rzucił.
Jak to sie ma do Twojej teorii, ze jestem "nierozumna szparka"?



____
Cytat:

Pushit
nie ma sensu ciągnąć tematu. Masz tak inną wizję świata, miłości i kobiecości, że w tym temacie nie znajdziemy porozumienia. Może zmienisz za kilka lat podejście i sama w sobie zobaczysz nieco więcej wartości, a wtedy dostrzeżesz jak bardzo pornografia tę wartość kobiety zaniża.
Ależ ja mam na tyle stabilne poczucie wartości, że byle filmik na redtube jej nie zachwieje. Nie czuje sie tym zagrozona. Nie jestem zazdrosna o super laski z filmikow. nie mam problemow z tym, ze robia cos lepiej czy inaczej niz ja. To tylko rozrywka taka sama jak dobra komedia romantyczna.


Ok, konczymy.
Jeśli sie bedziesz nudzic, to nadal czekam na to PW kiedyśtam.

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-24 o 11:53
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 11:30   #192
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Mój tż ma podobnie przy czym on jest bardziej wytrwały bo potrafi czekać na seks o wiele dłużej niż ja i wydaje się nie mieć z tym większego problemu. Nie uznaje masturbacji, uważa, że to zabawa dla chłopców w okresie dojrzewania lub singli, nie ogląda też pornografii ponieważ nie lubi takiej rozrywki. Wiem, jest jak Yeti - wiele wizażanek twierdzi, że taki facet w ogóle nie może istnieć.
Ale jaja, to ja mam drugie Yeti do kompletu
A czego na świecie jest dwa - tego może być i więcej. Jest jakaś nadzieja.


Tak czytam wątek, czytam i się zastanawiam, jakimi pokrętnymi ścieżkami chodzą ludzkie myśli, że zaczęło się od krępującego pojawienia się kału podczas seksu analnego, a skończyło na rozmowie o porno, szacunku do partnera tudzież jego braku i dyskusji o tym, co jest lepsze, seks z zapłodnieniem, czy bez.


Swoją drogą:
Cytat:
Biologii i nauce nie da się zaprzeczyć, mozna tylko to wypierać, by poczuć się kims wyzszym niż inne gatunki ssaków.
Ja tam się czuję wyższa od mojego psa i nie muszę do tego wypierać biologii i nauki (swoją drogą, skąd i dokąd wypierać?).
Po pierwsze, mam rozum.
Po drugie, mam przeciwstawne kciuki
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 12:14   #193
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Napisalam, ze usunelabym niechciana ciaze,a ty wysnulas na tej podstawie, ze seks jest dla mnie wazniejszy.
Jasne jest, ze w takim kontekscie moze chodzic tylko o seks/prokreacja, a nie wspolne pieczenie ciasta na dzień babci.
Nie, nie na tej podstawie.

Na podstawie twoich wcześniejszych wypowiedzi, w których widzisz cały czas tylko 2 skrajności:
1. seks dla poczęcia dziecka wg ciebie wyłącza seks dla przyjemności (tak jakby poczęcie dziecka miało co najmniej obowiązkowo boleć )
2. seks bez eksperymentów nie może być udany
3. pożycie bez pornografii musi być nudne
4. rozmowa o seksie zabija spontaniczność
5. każda dziedzina życia jest inspiracją seksualną
6. zaspokojenie się jest konieczne, nie ważne z parterem czy samemu

To są twoje wypowiedzi. Na tej podstawie wysnułam wniosek, że dla ciebie najważniejszy jest seks. Ewentualne ciąże czy ich brak nie ma tutaj nic do rzeczy.

Co do reszty to mamy inny pogląd, to nie ja nazwałam siebie "workiem hormonów". Nie rozumiem na czym polega ta "bohaterska odwaga się do tego przyznać". Jeśli uważasz się za worek hormonów to ok, twoja sprawa, ja jednak widzę w sobie coś więcej a dla swojej wartości mam inne wyznaczniki niż np. to jak głęboko facet mi może wepchnąć penisa w gardło zanim się udławię
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 12:19   #194
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie, nie na tej podstawie.

Na podstawie twoich wcześniejszych wypowiedzi, w których widzisz cały czas tylko 2 skrajności:
1. seks dla poczęcia dziecka wg ciebie wyłącza seks dla przyjemności (tak jakby poczęcie dziecka miało co najmniej obowiązkowo boleć )
2. seks bez eksperymentów nie może być udany
3. pożycie bez pornografii musi być nudne
4. rozmowa o seksie zabija spontaniczność
5. każda dziedzina życia jest inspiracją seksualną
6. zaspokojenie się jest konieczne, nie ważne z parterem czy samemu

To są twoje wypowiedzi. Na tej podstawie wysnułam wniosek, że dla ciebie najważniejszy jest seks. Ewentualne ciąże czy ich brak nie ma tutaj nic do rzeczy.

Co do reszty to mamy inny pogląd, to nie ja nazwałam siebie "workiem hormonów". Nie rozumiem na czym polega ta "bohaterska odwaga się do tego przyznać". Jeśli uważasz się za worek hormonów to ok, twoja sprawa, ja jednak widzę w sobie coś więcej a dla swojej wartości mam inne wyznaczniki niż np. to jak głęboko facet mi może wepchnąć penisa w gardło zanim się udławię

Kazda dziedzina czegokolwiek, kazdy glupi kwiatek moze byc inspiracja wszystkiego

seksuolodzy zgodnie twierdza, ze zaspokojenie wlasnych potrzeb seksualnych jest niezbedne do prawidlowego funkcjonowania psychicznego, a ich powstrzymywanie moze prowadzic do ciezkich zaburzeń

ponoc prosiłaś o zakończenie tej rozmowy, a sama odpisujesz
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 12:23   #195
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Ale jaja, to ja mam drugie Yeti do kompletu
A czego na świecie jest dwa - tego może być i więcej. Jest jakaś nadzieja.
Co dwa Yeti to nie jeden

Cytat:
Tak czytam wątek, czytam i się zastanawiam, jakimi pokrętnymi ścieżkami chodzą ludzkie myśli, że zaczęło się od krępującego pojawienia się kału podczas seksu analnego, a skończyło na rozmowie o porno, szacunku do partnera tudzież jego braku i dyskusji o tym, co jest lepsze, seks z zapłodnieniem, czy bez.


Swoją drogą:

Ja tam się czuję wyższa od mojego psa i nie muszę do tego wypierać biologii i nauki (swoją drogą, skąd i dokąd wypierać?).
Po pierwsze, mam rozum.
Po drugie, mam przeciwstawne kciuki
A ja tak sobie myślę, że pornografia i zamiłowanie do niej do wypacza umysł gorzej niż myślałam przed rozpoczęciem tej rozmowy, w której dowiedziałam się, że kobieta kieruje się chuciami i nie nadaje się ani na szefa, ani na policjantkę, ani na koleżankę... W ogóle wychodzi z tego, że kobiety nie używają mózgu a jedyna ich wartość to usługi seksualne.

W ogóle kobiety nadają się do czegoś innego niż dogadzania swemu facetowi?
Ach, zapomniałam mogą jeszcze w cierpeniu zachodzić w ciążę.

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
seksuolodzy zgodnie twierdza, ze zaspokojenie wlasnych potrzeb seksualnych jest niezbedne do prawidlowego funkcjonowania psychicznego, a ich powstrzymywanie moze prowadzic do ciezkich zaburzeń
Tak samo jedzenie jest konieczne do życia, co nie oznacza, że należy jeść zawsze, wszędzie, wszystko co popadnie i ile się da aż do oporu
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 12:24   #196
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Tak samo jedzenie jest konieczne do życia, co nie oznacza, że należy jeść zawsze, wszędzie, wszystko co popadnie i ile się da aż do oporu
ani głodzić nie wiadomo jak, bo partner chory i zjesc z nami nie moze
choc glodzenie jak i wstrzemiezliwosc seksualna sa w modzie
z punktu widzenia medycyny - kiepsko

Cytat:
A ja tak sobie myślę, że pornografia i zamiłowanie do niej do wypacza umysł gorzej niż myślałam przed rozpoczęciem tej rozmowy, w której dowiedziałam się, że kobieta kieruje się chuciami i nie nadaje się ani na szefa, ani na policjantkę,
Jeśli jesteś osoba inteligentna etc, to nie powinnaś wysnuwać tak irracjonalnych wniosków, jak ten, że moje poglady poparte wywodami naukowymi to nic innego jak "zlasowanie mozgu przez pornografie", którą ogladam od ok 2-3 mcy
Bo wiesz, takie upraszczanie nie najlepiej świadczy o ogólnych zdolnościach autora.
Z braku argumentów przekręcasz całkowicie moje wypowiedzi.
To, że Ty nie masz PMS, to nie znaczy, że ono nie istnieje.
I tak, uwazam, ze kobieta rzadzi cykl, a na jej stany emocjonalne wpływa poziom hormonów w danym dniu. Lat nauki nie oszukasz.

"Życiem kobiety rządzą hormony. To od ich poziomu zależy jej samopoczucie. Z naszymi gośćmi - seksuologiem Andrzejem Komorowskim i ginekologiem położnikiem Joanną Zalewską - porozmawialiśmy o huśtawce nastroju i o tym, jak hormony wpływają na życie seksualne kobiet." http://dziendobrytvn.plejada.pl/31,1...sci_detal.html

"Oksytocyna odpowiedzialna jest także za zachowania społeczne. Działa jako włącznik emocji społecznych. Według naukowców "Kiedy skojarzenia danego człowieka są pozytywne, uruchamia zachowania prospołeczne. Gdy są negatywne, pojawia się raczej złośliwa satysfakcja czy zawiść""
"Adrenalina powoduje błyskawiczną reakcję organizmów ( ludzi, zwierząt i roślin) na stan zagrożenia, stąd nazywana jest hormonem stresu."
"To testosteron decyduje o nasileniu wtórnych cech płciowych, takich jak głos, rodzaj owłosienia, budowa ciała. Hormon ten zwiększa libido. To właśnie testosteron odpowiada za agresję"
"Choć niewidoczne, mają wpływ na nasze zdrowie, wygląd i samopoczucie. Hormony sprawiają, że możemy cieszyć się ładnym wyglądem, harmonią ciała i psychiki, a w razie potrzeby mobilizują organizm do działania. Zaburzenia w ich wydzielaniu skutkują pogorszeniem zdrowia i samopoczucia. Większość z nas mgliście pamięta nazwy hormonów i ich funkcje z lekcji biologii, o ich realnym wpływie na nasz organizm dowiadujemy się, gdy coś zaczyna się źle działać."
http://kobieta.interia.pl/zdrowie/pr...now,1405646,,2
""Nieustannie masz chandrę? A może ciągle doskwierają ci opuchnięte nogi, skóra zaś, choć o nią dbasz, pozostaje sucha. Bywa, że „winne” są hormony"

"Co piąta kobieta tuż przed miesiączką potrzebuje wsparcia psychiatry. Do lekarza zgłasza się jednak tylko co setna z nas. Reszta zaciska zęby i czeka, aż zły nastrój sam minie."

"
Zespół napięcia przedmiesiączkowego, czyli PMS (od ang. Premenstrual Syndrome) to nie ,,damskie humory” czy ,,histerie”, jak twierdzą niektórzy mężczyźni. Od 1992 roku PMS figuruje w ICD-10, czyli oficjalnej międzynarodowej klasyfikacji chorób. Jest to najczęściej występująca dolegliwość na świecie"
"Każda kobieta, od pierwszej miesiączki aż do menopauzy, przeżywa co miesiąc silne wahania poziomu hormonów. W pierwszej połowie cyklu bardzo wysokie jest stężenie estrogenów i oksytocyny. Wtedy czujemy się znakomicie, jesteśmy towarzyskie, elokwentne, szybciej kojarzymy, lepiej zapamiętujemy i z łatwością uwodzimy mężczyzn. Mniej więcej 14 dni przed miesiączką do głosu dochodzi progesteron. Jego poziom najpierw rośnie, a potem spada, tuż przed końcem cyklu. Progesteron to rodzaj naturalnego leku uspokajającego. Kiedy go brakuje, pojawiają się nieuzasadnione lęki, gwałtownie też spada odporność na stresy. Wtedy płaczesz, krzyczysz bez powodu. To typowy obraz kobiety z bardzo niskim poziomem progesteronu."
"W wielu krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych, lekarze wciąż proponują kobietom, którym nie pomaga kuracja hormonalna, a w czasie PMS są niebezpieczne dla swoich bliskich, usunięcie jajników, niekiedy nawet macicy. W samym Nowym Jorku wykonano w zeszłym roku około 500 takich operacji"


"Te dwa neuroprzekaźniki są odpowiedzialne za sen, zachowania impulsywne, poczucie zadowolenia i spokoju. Ich niedobór wiąże się z gwałtownym spadkiem nastroju, lękami, wybuchami gniewu i agresji.
– Tak naprawdę jest to rodzaj pełnoobjawowej depresji, tyle że trwa ona tylko przez kilka dni w miesiącu"

"Należy traktować tę przypadłość bardzo poważnie. Badania, przeprowadzone w różnych krajach, dają wszędzie ten sam wynik: około połowa kobiet, przyjmowanych w trybie nagłym do szpitali psychiatrycznych, to pacjentki w ostatnim tygodniu cyklu miesiączkowego"

"Miałem i taką, która skonstruowała bombę i podłożyła pod drzwiami denerwujących sąsiadów. Sama zgłosiła się na policję, gdy tylko poziom hormonów wrócił do normy. Są kobiety, które atakują przechodniów, straszą kierowcę autobusu pistoletem, zrobionym z gałęzi… Gdy leki nie pomagają, mamy do wyboru izolowanie ich w szpitalu albo operację, która pozwoli im znów normalnie funkcjonować w społeczeństwie.
Psychiatrzy porównują taki intensywny PMS do tzw. epizodów utraty kontroli. Osoba, która w chwili takiego epizodu popełnia zbrodnię, najczęściej zostaje uniewinniona i wypuszczona do domu. To bowiem tylko chwilowe zaburzenie samokontroli, często jednorazowe. Gdy przeminie, człowiek znów staje się łagodny, odpowiedzialny, uroczy. Aż 40 proc. Amerykanek, skazanych za zbrodnie w afekcie, popełnia je właśnie w czasie ostatnich czterech dni cyklu. Obrońcy zawsze powołują się wtedy na niepoczytalność z powodu PMS. I zwykle wygrywają."

http://www.samozdrowie.pl/artykul,Ko...-napieciem,159

No ale moze im tez porno mozg zlasowało.. Szowiniści podli...

To miłe i wygodne widzieć świat takim, jakim się chce go widziec i odrzucac co mniej ładne. Bo jakże by to było, że ja kobieta mam byc rządzone przez własne bebechy?

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-24 o 12:55
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:00   #197
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Pushit, nie ma co dyskutować, bo my jesteśmy tylko głupimi maniaczkami porno, którym wygibasy na ekranie komputera zmasakrowały mózg i mamy zboczone fantazje, a Panie z drugiej strony to świadome siebie, dojrzałe, pewne siebie kobiety. No cóż. Łatwo tak ludzi dzielić.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:04   #198
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Pushit, nie ma co dyskutować, bo my jesteśmy tylko głupimi maniaczkami porno, którym wygibasy na ekranie komputera zmasakrowały mózg i mamy zboczone fantazje, a Panie z drugiej strony to świadome siebie, dojrzałe, pewne siebie kobiety. No cóż. Łatwo tak ludzi dzielić.
Łatwo, a jak się samoocena podnosi . Wystarczy sobie jeszcze wyobrazić, że do tej od pornoli, to chłop pewnie mówi per suczko w towarzystwie, goli głowę na łyso, a ona się pali w solarium na pomarańcz, a na studiach zaliczała semetr z wykładowca w toalecie trenując swoje głębokie gardło i zapewne żaden wartościowy mężczyzna na taka nie spojrzy, bo przecież by się poniżył. Wtedy mamy już pełny obraz "poziomu" naszej dyskutantki i możemy się poczuć o niebo bardziej wartościowe w każdej dziedzinie życia.

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-24 o 13:05
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:28   #199
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Łatwo, a jak się samoocena podnosi . Wystarczy sobie jeszcze wyobrazić, że do tej od pornoli, to chłop pewnie mówi per suczko w towarzystwie, goli głowę na łyso, a ona się pali w solarium na pomarańcz, a na studiach zaliczała semetr z wykładowca w toalecie trenując swoje głębokie gardło i zapewne żaden wartościowy mężczyzna na taka nie spojrzy, bo przecież by się poniżył. Wtedy mamy już pełny obraz "poziomu" naszej dyskutantki i możemy się poczuć o niebo bardziej wartościowe w każdej dziedzinie życia.
Naprawdę uważasz, że Klarissa taka jest?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:33   #200
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 384
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Naprawdę uważasz, że Klarissa taka jest?
Przecież to nie było bezpośrednio do Klarissy
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:34   #201
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Naprawdę uważasz, że Klarissa taka jest?
Przeczytaj jeszcze raz, powoli, oba posty, moj i Nuovej
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:41   #202
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Pushit, bezpośrednio nie, ale przecież to głównie z Klarissą dyskutujesz na tych paru stronach wątku, i "Panie z drugiej strony" może też odnosić się do niej...

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Ale ofkoz mogłam nie zrozumieć, temu dopytuję
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:45   #203
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Pushit, bezpośrednio nie, ale przecież to głównie z Klarissą dyskutujesz na tych paru stronach wątku, i "Panie z drugiej strony" może też odnosić się do niej...

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Ale ofkoz mogłam nie zrozumieć, temu dopytuję
Moj TZ twierdzi, ze nienawidzi tlumaczyc dowcipow, cos w tym jest.

Spojrz na post Nouvej, moj jest niejako jego kontynuacją, autoironia itd.
"Tą od pornoli" raczej określam siebie nie?
Klarissa to jest ta anty porno, jesli już.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:45   #204
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;19540020]Przecież to nie było bezpośrednio do Klarissy[/QUOTE]

Nie było, ale można wywnioskowac że post ma 2dno.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:47   #205
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
Nie było, ale można wywnioskowac że post ma 2dno.
W ktorym momencie? Przeciez to mnie zarzucano bycie workiem, bezmyslna cipka, ktora kazdy wyr**, glebokie gardlo itp.

o ludzie ide sobie
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:49   #206
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Moj TZ twierdzi, ze nienawidzi tlumaczyc dowcipow, cos w tym jest.

Spojrz na post Nouvej, moj jest niejako jego kontynuacją, autoironia itd.
"Tą od pornoli" raczej określam siebie nie?
Klarissa to jest ta anty porno, jesli już.
Na to wpadłam

Natomiast Nuova zareagowała pod Twoją dyskusją z Klarissą. Że nie ma co dyskutować. A Ty pociągnęłaś jej post, niejako się z nim zgadzając, temu tak to odebrałam.

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
Nie było, ale można wywnioskowac że post ma 2dno.
...i jak widać, nie tylko ja, uf
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 13:55   #207
m@rtynka
Zadomowienie
 
Avatar m@rtynka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Na to wpadłam

Natomiast Nuova zareagowała pod Twoją dyskusją z Klarissą. Że nie ma co dyskutować. A Ty pociągnęłaś jej post, niejako się z nim zgadzając, temu tak to odebrałam.



...i jak widać, nie tylko ja, uf
Dokładnie to samo miałam na myśli i odrazu mi się rzuciło w oczy.

pushit rzeczytaj jeszcze raz post Nuova i zobacz jak skomentowałaś jej słowa. Może zrozumiesz jak odebralysmy wasze wypowiedzi z elvegirl.
A i przypomnij sobie z kim prowadzisz tą dyskusje o której, pisze Nuova.
__________________
the pain that was eating me inside






Razem! KCKM

Edytowane przez m@rtynka
Czas edycji: 2010-05-24 o 13:56
m@rtynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 14:23   #208
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez m@rtynka Pokaż wiadomość
Dokładnie to samo miałam na myśli i odrazu mi się rzuciło w oczy.

pushit rzeczytaj jeszcze raz post Nuova i zobacz jak skomentowałaś jej słowa. Może zrozumiesz jak odebralysmy wasze wypowiedzi z elvegirl.
A i przypomnij sobie z kim prowadzisz tą dyskusje o której, pisze Nuova.
nie, naprawde juz nie mam sily 3 raz tego tlumaczyc : dla mnie jest jasne jak na dloni, z jednej strony "kobiety dojrzale", z drugiej "lachociagi"
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 14:24   #209
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Ten wątek to świetna rozrywka. Klasyczny przykład narastającej nadinterpretacji

Ma ktoś popcorn?
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-24, 14:26   #210
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
Dot.: Seks analny - przykra przygoda...

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Ten wątek to świetna rozrywka. Klasyczny przykład narastającej nadinterpretacji

Ma ktoś popcorn?
a idź pani z popcornem, wiesz jak to tuczy?
gume do zucia moge dać
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-11-20 06:32:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.