Zazdrośnice, cz. XV - koniec zimy w naszych progach, śnieg zaskoczył nas na drogach!

[Caroline1920]

mnie po prostu rozbrajaja te nowe mody na takie prezenty Komunijne jak i to, ze jak sie na wesele do kogos idzie to trzeba 1000 zl do koperty wlozyc zeby sie Mlodym wesele wrocilo... jak sie nie ma pieniedzy to sie wesela nie robi a nie liczy na to, ze sie wroci z kopert
co to sie teraz dzieje to wlosy na glowie deba staja

[hoppipolla]

Napisane przez gwiazdeczka172

Nie wiem sama, być może jestem jakaś negatywnie nastawiona do dzieci, bo sama mam w swojej rodzinie takich rozpieszczonych synusiów itp. i właśnie wątpie czy takie nie ukrywajmy duchowe przeżycie byłoby przez nich zrozumiane. Po prostu takie negatywne myśli nasuwają mi się jak patrze na te dzisiejsze dzieci... To smutne.

mam nadzieję, że jednak tak nie jest, bardzo smutne spostrzeżenia.

Napisane przez nafiyqa

Honey, hoppi, ja robie luk tak, jak Wy.

Zreszta...Kiedy to bylo. Ostatnie jazdy mialam miesiac temu!!
Teraz znow nie mam kiedy jezdzic, ale od poniedzialku musze sie wziac za to, bo wszystko mi powylatuje z glowy.

ja miałam 2 takie długie przerwy, strasznie wlecze mi się ten kurs.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez Caroline1920

mnie po prostu rozbrajaja te nowe mody na takie prezenty Komunijne jak i to, ze jak sie na wesele do kogos idzie to trzeba 1000 zl do koperty wlozyc zeby sie Mlodym wesele wrocilo... jak sie nie ma pieniedzy to sie wesela nie robi a nie liczy na to, ze sie wroci z kopert
co to sie teraz dzieje to wlosy na glowie deba staja

racja.

[Janis_]

Napisane przez nafiyqa

Gwiazdunia, dawaj te foty!
U nas tez bylo piekielnie zimno!

Janis, dzieki Tobie uzalezniam sie od lumpa
Po wklejaniu przez Ciebie zdjec sama zaczelam chodzic i od tej pory chyba tylko raz wrocilam z pustymi rekoma

No to super Choć ostrzegam, że jak się wciągniesz, to ciężko później Ci będzie przejść obojętnie obok lumpeksów Pokaż jakieś swoje łowy
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarz...yc-grozne.html

Napisane przez kreaturkka

ja taka mialam w ogrodzie botanicznym, tata mi zdjecia robil, mam caly album, swietnie wspominam

Czyli to naprawdę świetna pamiątka Zdjęcia potrafią przynieść wiele radości

http://www.youtube.com/watch?v=vtmlnZWPF2U uwielbiam

[nafiyqa]

Hoppi, no wlasnie mi tez sie tak wlecze...
Ale pocieszmy sie, ze zblizamy sie juz do konca

Gwiazda, widzialam juz Was na naszce

[gwiazdeczka172]

Kilka moich fotek
1. i 2. Widok z naszego tarasu tak to nazwijmy
3. Szymbark - najdłuższa deska świata - ponad 36 metrów
4. i 5. Szymbark - dom do góry nogami
6. 7. 8. 9. Widoczki kaszubskie
10. Sopot

[hoppipolla]

Napisane przez nafiyqa

Hoppi, no wlasnie mi tez sie tak wlecze...
Ale pocieszmy sie, ze zblizamy sie juz do konca

Gwiazda, widzialam juz Was na naszce

nareszcie.

nie wiedziałam, że naszka jest popularna, raz tylko usłyszałam jak kolega opowiadał, że podrywała go dziewczyna tekstem: całkiem fajny jesteś, widziałam Twoje fotki na naszce!

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Gwiazda, widzialam juz Was na naszce

A no rzecz jasna że tak

[nafiyqa]

Janis, jutro cos wstawie

Gwiazda, mieszkam tak blisko, a jeszcze nigdy nie bylam w Krzywym Domku!

hehhe na wyjezdzie lowilam pierwszy raz ryby i tak mi sie spodobalo, ze jutro jedziemy z TZ i jego kolega na caly dzien

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez hoppipolla

nareszcie.

nie wiedziałam, że naszka jest popularna, raz tylko usłyszałam jak kolega opowiadał, że podrywała go dziewczyna tekstem: całkiem fajny jesteś, widziałam Twoje fotki na naszce!

hheheh

Ja tylko raz slyszalam od kogos ten tekst, strasznie mnie smieszy, wiec z checia go uzywam

[Honey_Girl]

Gwiazda super foty

Ten domek jest świetny, widziałam już go kiedyś.

[Janis_]

Gwiazdka świetny ten dom 'do góry nogami' I w ogóle piękne widoczki

[killie]

Napisane przez hoppipolla

już dopisuję

Dzięki

Wpadłam niby tylko na chwile, a tu nowy wątek nagle i musiałam nadrobić, a TŻ już tam za mną krzyczy, gdzie sie podziewam tyle czasu

Moja koleżanka zdawała prawko 7 razy i dalej nie zdała. Egzaminator tak chamsko jej powiedział na koniec, żeby sobie nerwy podleczyła..
(Ja to bym chciała mieć prawo jazdy, ale bez zdawania, egzaminów i stresów, po prostu umieć jeździć i mieć na to papier, koniec )

Zmykam do TŻta

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Janis, jutro cos wstawie

Gwiazda, mieszkam tak blisko, a jeszcze nigdy nie bylam w Krzywym Domku!

hehhe na wyjezdzie lowilam pierwszy raz ryby i tak mi sie spodobalo, ze jutro jedziemy z TZ i jego kolega na caly dzien

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------


hheheh

Ja tylko raz slyszalam od kogos ten tekst, strasznie mnie smieszy, wiec z checia go uzywam

Faaajnie Ci, TŻ mówił, że też będzie łowił ale nie wyszło.
Też mieliśmy możliwość kajaków itp. ale za zimno było a od wody to jeszcze bardziej ciągnęło

To czas się wybrać! Wrażenie śmieszne, jak na karuzeli

[_groooszek_]

Gwiazdka jestem zakochana w tych zdjęciach

[gwiazdeczka172]

Dzięki Dziewczynki

Teraz zauważyłam, że na zdjęciu z deską macie mojego TŻta od tyłu, dresiarz - ja noszę dres

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Widoki piekne, naprawde. Myślę, że latem jest jeszcze piekniej. W sumie to chyba w każdą porę roku tam jest ślicznie - złota jesień, biała zima, zielona wiosna i słoneczne lato

[Janis_]

A ja właśnie przerzuciłam zdjęcia z aparatu i też Wam kilka różności pokażę
Po kolei - niezapominajki koło mojego domu rodzinnego, kocica i jej foch w stylu 'już nie chcę więcej zdjęć, przestań za mną biegać z aparatem' , ciuszki, które dostałam od mamy i na koniec okulary biedronkowe

[nafiyqa]

Napisane przez gwiazdeczka172

Faaajnie Ci, TŻ mówił, że też będzie łowił ale nie wyszło.
Też mieliśmy możliwość kajaków itp. ale za zimno było a od wody to jeszcze bardziej ciągnęło

To czas się wybrać! Wrażenie śmieszne, jak na karuzeli

Oj tam, z TZ byloby cieplo!
Fajnie ze weekend sie udal

U nas tez ciagnelo od wody, ale mimo wszystko TZ dal sie namowic.
Potem, juz w kajaku, myslalam, ze mnie z niego wyrzuci ze zlosci - zerwal sie straszny wiatr i ciezko nam bylo wrocic do brzegu

[_groooszek_]

Napisane przez Janis_

A ja właśnie przerzuciłam zdjęcia z aparatu i też Wam kilka różności pokażę
Po kolei - niezapominajki koło mojego domu rodzinnego, kocica i jej foch w stylu 'już nie chcę więcej zdjęć, przestań za mną biegać z aparatem' , ciuszki, które dostałam od mamy i na koniec okulary biedronkowe

Kocica, bluzeczka w kwiaty i okulary ->

[nafiyqa]

Janis, ehhh, ten pasiak... Sliczny!

[Honey_Girl]

Janis kicia śliczna !

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Oj tam, z TZ byloby cieplo!
Fajnie ze weekend sie udal

U nas tez ciagnelo od wody, ale mimo wszystko TZ dal sie namowic.
Potem, juz w kajaku, myslalam, ze mnie z niego wyrzuci ze zlosci - zerwal sie straszny wiatr i ciezko nam bylo wrocic do brzegu

I ja też się cieszę, że Wam wyszło

Ja się cieszę, że mimo niepogody TŻ spacerował. Bo on ciepłolubny strasznie jest

W drodze powrotnej trochę pobłądziliśmy, bo nawigacja kierowała nas na autostradę a chcieliśmy ją ominąć, a w końcu TŻ sie wkurzył i wjechał na nią. Mi za to odbijało, zarzuciłam nogi na deskę rozdzielczą i śpiewałam razem z radiem. Zdecydowanie miał mnie dość

Dobrze że Cię nie wrzucił a jeszcze lepiej że wróciliście

[Janis_]

Dziękuję

Honey kicia ma już 12 lat, ale (odpukać w niemalowane) wspaniale się trzyma

Btw. właśnie słyszę, jak mój współlokator krzyczy na swoją dziewczynę

[gwiazdeczka172]

Janis, jak zwykle wszystko ma fajne

[Honey_Girl]

Napisane przez Janis_

Dziękuję

Honey kicia ma już 12 lat, ale (odpukać w niemalowane) wspaniale się trzyma

Btw. właśnie słyszę, jak mój współlokator krzyczy na swoją dziewczynę

No to bardzo się cieszę.
Moja kicia już taka duuuża !
Ostatnio dostała.. ruję.
Tak dziwnie się zachowywała, że jak stałyśmy z mamą i bratem tak pobiegliśmy z nią do weterynarza bo się bałam, że coś z nią nie tak.. (przeczulenie po króliku.)
Lekarz się zaśmiał ale powiedział, że to dobrze że tak ją obserwujemy i w razie wątpliwości z nią przyszliśmy.

Napisane przez gwiazdeczka172

Janis, jak zwykle wszystko ma fajne

No dokładnie.

[Janis_]

Napisane przez gwiazdeczka172

Janis, jak zwykle wszystko ma fajne

Ee tam, kocica nadrabia +10 do fajności

Honey w końcu wiosna, to i kotom hormony szaleją
Moje kocice są w miarę spokojne, bo dostają zastrzyki hormonalne, za to kocury - w tym Czarek przede wszystkim - są w swoim żywiole

[Honey_Girl]

Napisane przez Janis_

Ee tam, kocica nadrabia +10 do fajności

Honey w końcu wiosna, to i kotom hormony szaleją
Moje kocice są w miarę spokojne, bo dostają zastrzyki hormonalne, za to kocury - w tym Czarek przede wszystkim - są w swoim żywiole

Ale dla mnie to był szok co robiła.
Za to później kochana! jak się tuliła, mruczała.
Wykorzystałam to, bo na co dzień to taki dzikus jest.
Biega,skacze, jeszcze jakby mogła to by latała.

A no Czarek pewnie szczęśliwy jest. Pamiętam jego wzrok, pewnie na to podrywa kotki.

[sweetish]

Napisane przez tobiaszowa

Wątpie...wręcz przeciwnie. Wiesz jakie są teraz dzieci? Ja czasami idąc miastem jestem przerażona. Takie dziecko w wieku 8 lat przeklina,pluje zachowuje się skandalicznie i nie mówię tu o jakimś jednym przykładzie. Zobaczcie jak wszystko idzie na przód. Teraz dziewczyny w podstawówce się malują. Myślę,że dla niektórych dzieci taka wycieczka byłaby po prostu nudna,oczywiście nie mówię ogólnie. No i z pewnością biblia też mało kogo usatysfakcjonuje. Ja osobiście dostać takiego prezentu bym nie chciała. Chociaż na wycieczkę bym pojechała Zresztą byłam po komunii ale to ze szkoły parę osób się zapisało i pojechało

Ja byłabym przeszczęśliwa dostając hulajnogę ale wiadomo,teraz nawet nie wiem czy się w ogóle na niej jeździ kiedyś to był szczyt marzeń....matko,czemu tak wszystko się zmienia? Boję się czasem wizji przyszłości jakieś roboty będą po mieście chodzić

kochana,
z całym szacunkiem, ale z takim podejsciem to własnie swiat bedzie sie powoli staczał, jesli Ty i masa innych osob w koncu nie pwoeicie DOSC.
Dzieciaki to dzieciaki. Trochę miłosci, zaangazowania i wiele, naprawde wiele mozna w nich zmienic. Wiadomo, że na wycieczce nie chodzi o to, żeby mu opowiadać o cudach, objawieniach itd. tylko ogólnie powiedziec co i jak... To ma byc dla niego wesoły czas. Zdjecia z takiej wycieczki moga byc póxniej naprawde super wspomnieiem.
Co do Biblii- wybacz, ale bardzo mnie zdziwiła Twoja wypowiedź. Cóż.. dopiero sie ucze, że dla niektorych Biblia nie jest w ogole do zycia potrzeba. Wolny kraj..owszem. PIszesz, że dziecko tego nie doceni. Owszem, tylko jak bedzie troszke starsze to ta Biblia mu sie przyda. Wiem po sobie, ile razy ją przeglądałam, czytałam sobie fragmenty itd..

Napisane przez hoppipolla

i dziecko miałoby wspaniałe wspomnienia.
ja miałam okazję pojechać do Rzymu w wieku 10lat, to był mój pierwszy tak daleki wyjazd i mam masę wspaniałych wspomnień, zdjęć. zamiast swojego roweru komunijnego też wolałabym wyjechać na wycieczkę, bo to jest coś, czego się nigdy nie zapomni i tak naprawdę nie wiadomo, czy dziecko będzie miało możliwość, chociażby finansową pojechać tam kiedyś.

No własnie o to chodzi

Napisane przez Parvanti

Wymyśliłam sobie do mieszkania TŻ tapetę na jedną ścianę, kupiłam dziś i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam. Tapeta jest w pasy szaro-biało-czerwono-czarne, a pozostałe ściany będą pastelowo beżowe. Nie wiem, po malowaniu ścian chyba zdecyduję.

Wkleje Ci parę zdjec, ktore znalazłam w sieci... może cie coś zainspiruje

Napisane przez Cocaine essence

Jeżeli Was stać to uważam , że możecie śmiało kupić laptopa.
Moja siostra dostała laptopa na komunię i uważam , że bardzo dobrze.
Dzisiaj ma 12 lat, nie musi nikogo prosić o to żeby wejść do Internetu, czy ,,bić" się ze mną o komputer.
Zresztą teraz dzieci siedzą na skypie, gg, nk itd, czasy są inne

Uważasz, że to dobre?
Zastanów sie sama, ile czasu twoja siostra spedza przy komputerze, a ile spędzałaby, gdyby mogla do niego przysiąsc np dopiero o okreslonej godzinie, gdyby nie miala go na wylacznosc?

Napisane przez gwiazdeczka172

I co tam babki?

Mozna tak gadać i gadać o tej Komunii. Jednak jeśli dziecko nie jest jakoś strasznie wychowane w religii to myślę, że nawet nie doceni, nie zrozumie o co chodzi w tych Bibliach, wycieczkach do Rzymu itd.

Przecież nawet w szkołach tematem numer jeden jest: "a co chciałbyś dostać na Komunię?". Smutne to trochę, ale takie jest życie.

Smutne, ale to wszystko gwiazdko mozna zmienic.
Hmm.. dorosłe baby, a oczywistych rzeczy nie widzą.. no nie mogę tego pojąć

[Janis_]

Napisane przez Honey_Girl

Ale dla mnie to był szok co robiła.
Za to później kochana! jak się tuliła, mruczała.
Wykorzystałam to, bo na co dzień to taki dzikus jest.
Biega,skacze, jeszcze jakby mogła to by latała.

A no Czarek pewnie szczęśliwy jest. Pamiętam jego wzrok, pewnie na to podrywa kotki.

Oj racja, kotki są wtedy takie przymilne, tylko tulić by się chciały
A Czarek to typowy maczo Ciekawe, ile dziewczyn miał już w tym roku Teraz na szczęście już jest spokojny, bo ten najbardziej gorący okres minął, ale wcześniej to w domu pokazywał się tylko raz dziennie, żeby coś zjeść

[Honey_Girl]

Napisane przez Janis_

Oj racja, kotki są wtedy takie przymilne, tylko tulić by się chciały
A Czarek to typowy maczo Ciekawe, ile dziewczyn miał już w tym roku Teraz na szczęście już jest spokojny, bo ten najbardziej gorący okres minął, ale wcześniej to w domu pokazywał się tylko raz dziennie, żeby coś zjeść

No i to strasznie.
Ale moja się strasznie męczyła..

A co tam Czarek będzie tracił czas na siedzenie w domu jak ma taki raj.

[Parvanti]

sweet super to wygląda na tych fotach, naprawdę Bardzo ożywia pomieszczenie. Jak coś mi wyjdzie z tych moich eksperymentów to też wrzucę zdjęcie.

[tobiaszowa]

Napisane przez sweetish

kochana,
z całym szacunkiem, ale z takim podejsciem to własnie swiat bedzie sie powoli staczał, jesli Ty i masa innych osob w koncu nie pwoeicie DOSC.
Dzieciaki to dzieciaki. Trochę miłosci, zaangazowania i wiele, naprawde wiele mozna w nich zmienic. Wiadomo, że na wycieczce nie chodzi o to, żeby mu opowiadać o cudach, objawieniach itd. tylko ogólnie powiedziec co i jak... To ma byc dla niego wesoły czas. Zdjecia z takiej wycieczki moga byc póxniej naprawde super wspomnieiem.
Co do Biblii- wybacz, ale bardzo mnie zdziwiła Twoja wypowiedź. Cóż.. dopiero sie ucze, że dla niektorych Biblia nie jest w ogole do zycia potrzeba. Wolny kraj..owszem. PIszesz, że dziecko tego nie doceni. Owszem, tylko jak bedzie troszke starsze to ta Biblia mu sie przyda. Wiem po sobie, ile razy ją przeglądałam, czytałam sobie fragmenty itd..

No własnie o to chodzi


Wkleje Ci parę zdjec, ktore znalazłam w sieci... może cie coś zainspiruje


Uważasz, że to dobre?
Zastanów sie sama, ile czasu twoja siostra spedza przy komputerze, a ile spędzałaby, gdyby mogla do niego przysiąsc np dopiero o okreslonej godzinie, gdyby nie miala go na wylacznosc?


Smutne, ale to wszystko gwiazdko mozna zmienic.
Hmm.. dorosłe baby, a oczywistych rzeczy nie widzą.. no nie mogę tego pojąć

Z biblią to bardziej chodziło mi o to,że już przecież mam niejedną w domu,a dostać tylko po to,bo jest nowsza i są obrazki no to mija się z celem. Biblia nie musi wyglądać mamy ją zrozumieć

Druga rzecz-co ja mogę zmienić w dzieciach? Będę miala swoje to wychowam je najlepiej,najporządniej jak potrafię...póki co nie mam na to wpływu.
Kolejna rzecz- jeżeli Ty nie widzisz problemu w tym,że chrześnik rok temu dostał super wypasioną rzecz a osoba mająca komunię w tym roku dostanie zegarek i medalik to fajnie,ale dzieciak nie musi tego zrozumieć. Pokora pokorą ale tak samo mi byłoby przykro,że mój brat dostał na 18 X pieniędzy a ja dostałabym dwa razy mniej. Bo właśnie zmierzam do tego,że nie powinno się nikogo faworyzować,bo nie jest to miłe. I owszem rodzice chrzestni mając na koncie więcej chrześników powinni od początku brać to pod uwagę. I ja od początku pisałam,że laptop/lustrzanka to zły pomysł (lustrzanka to już w ogóle) ale skoro już rok temu była komunia to warto skupić się na uczuciach dziecka...nie od dziś wiadomo,że dzieci liczą na prezenty a Ty ciągle skupiasz się tylko na życiu religijnym. Dziecko to dziecko wiadomo jak sobie pościelisz tak się wyśpisz (jak wychowasz takie będzie) ale nie wymagajmy cudów od ośmiolatka...

Sweet i my wszystko pojmujemy,Ty chyba nie pojmujesz,że takie są czasy i się tego nie zmieni...po prostu. Nigdy nie będzie jak kiedyś. I raczej ja już nie mam na to za specjalnego wpływu,bo znajdzie się setka innych,którzy stwierdzą,że teraz jest lepiej,co dla mnie jest bzdurą. Świata nie zmienię...tak to już jest. Kiedyś cieszyły mandarynki,mięso,potem rower,jeszcze potem hulajnoga a teraz...no wlasnie. Nie kupimy tego co 10 lat temu bylo super extra,bo teraz moze juz nawet tego niema...