Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[stokrotka_]

Napisane przez mmadziaa

mysmy w pracyy kupowali krzesełko do karmienia. rak jak mówisz coś co ma duzy zakres cenowy i jest w czym wybierać

Dzięki

Napisane przez malamutka

Zróbcie listę rzeczy, które byście chcieli mieć - takie tańsze i droższe. Niech znajomi sami zdecydują ile chcą przeznaczyć na prezent. Mojej znajomej przyjaciele np zrzucili się na monitor oddechu. Na liście możesz umieścić np. krzesełko do karmienia, bujaczek, komplet pościeli, karuzelę do łóżeczka, pałąk do wózka, elektryczną nianię, monitor oddechu, zabawkę z bijącym sercem itd A tż może w pracy powiedzieć, że to Wasza lista co jeszcze musicie w najbliższym czasie kupić, więc niech sobie wybiorą co kupią Ale niech nie mówią co kupili, bo wy te zakupy będziecie robić po urodzeniu się Sary. No i wtedy będziecie mieć niespodziankę



Jaki on uroczy Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Sara na niego czekała... W końcu tak się utarło w naszym społeczeństwie, że lepiej aby chłopak był starszy od dziewczyny

dzięki super pomysł z tą listą
i my będziemy mieć niedpodziankę z prezentu..będzie przydatne coś-co potrzebujemy.. i oni nie będą mieli w żaden sposób narzucone
dziś z tż-tem zmontujemy takową..a jutro podrzuci w pracy


hehe zobaczymy co na to Sara.... już jej powiedziałam,że Szymek przyszedł na świat..i teraz jej kolej

Monia. ja miałam na drugi dzień nawet z odrobiną krwi. ogólnie już przed badaniem miałam i dwa dni po brązowawe upławy..możliwe,że to reszta czopa.. i po badaniu też coś ( tak dziewczyny pisały) bolało mnie też po badaniu.. nie przyzwyczajone chyba jesteśmy

w każdym razie nie masz się czym martwić
no i super,że rozwarcie już masz takie!!

[KarlaM]

Napisane przez lullaby_ml

Od Natki juz oficjalnie: "Po 12 godzinach od skurczy przez cc urodzil sie Szymek! 3900 g, 57 cm naszego szczescia"

Jejku jaki ten kawaler sliczny!!! A do tego jaki duży!!! Ciuszki 56 nieprzydatne przy jego "wzroscie"

Napisane przez mooonik

Sofciaaa cieszę się, że z takimi dobrymi wieściami do nas wpadłaś


dziewczyny czy któraś robiła układ krzepnięcia i elektrolity? Spakowałam dziś torbę do szpitala i przy wykazie dokumentów właśnie znalazłam, że mam mieć coś takiego. Wiecie może na co to jest w ogóle??

Czy te badania nie sa przypadkiem wymagane przy CC?? Cos mi kiedys moj lekarz pobąkiwał jak miałam bardzo nisko łożysko.

Napisane przez malamutka

Sofcia gratulacje i ściskamy by wszystkie wizyty z takimi dobrymi wiadomościami były

Jaki on uroczy Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Sara na niego czekała... W końcu tak się utarło w naszym społeczeństwie, że lepiej aby chłopak był starszy od dziewczyny

A czy wy dziewczyny wiecie, że małżeństwa ustawiane wyszły z mody w Europie?

[madzialena-lublin]

Napisane przez lullaby_ml

Natka pisze ze lezy jak placek i schodzi jej znieczulenie i miala cc bo miala rozwarcie na 5 cm, skurcze co 2 min ale maly nie chcial sie wstawic w kanal, ale juz jest po wszystkim

Natka- gratulacje i całuski dla Ciebie i dla Szymka
Młody prześliczny

Napisane przez agnieszka 0605

Dziewczyny a wiecie co z indygo?? Ona miała jakieś objawy, że może urodzić wcześniej??

Kochana, indygo krwawienia dostała i dlatego ją pocięli.

Napisane przez stokrotka_

kurcze... mam problem..znajomi z pracy podpytują tż-ta co potrzebujemy dla małej..
nie powiem,że laktator czy butelki...bo tak głupio trochę na prezent od ludzi z pracy,,
.nie wiemy za ile chcą coś kupić..i co im podpowiedzieć.. myślicie ,że będzie ok jak np. powiemy,że krzesełko do karmienia(byłoby na zaś) ,albo ogólnie mata edukacyjna..albo zabawki.. coś takiego co można znaleźć taniej i drożej..i mogliby podpasować sobie cenę... sama nie wiem..
może macie pomysł na prezent ??

Wydaje mi się że najlepsze są takie rzeczy jak właśnie fotelik, leżaczek, może karuzela (jak ktoś nie ma). Ja z premedytację ich nie kupuję żeby właśnie było co w prezentach przynosić

Napisane przez mmadziaa

wiecie co, największe halo w tym całym poprodzie to mam chyba o ostatni moment - o finał. bo te bóle umiem sobie jakoś przetrawić w głowie ale wyjścia dziecka już nie

A ja właśnie mam odwrotnie
Jakoś ta końcówka to nie wydaje mi się taka straszna, moze to dzięki tym filmom w SR o porodach w wodzie Naprawdę położna nie kłamała i to "chwilę" trwa. Natomiast jak sobie pomyślę że przez kilkanaście godzin wyję z bólu i gryzę własne pięści (tak miała moja koleżanka) to się zastanawiam jak ja to przeżyję

[spray]

NATKA KAPKA jeszcze raz GRATULUJĘ i bardzo zazdroszczę.

Napisane przez golgie

poród nie był łatwy, wody odeszły o 3 w nocy, od 9 zaczęły się bolesne skurcze, a urodziłam o 23.45.Namęczyłam się, bo główka Julii była za wysoko w kanale rodnym i ciężko było zmienić jej pozycję, w pewnym momencie chciałam, żeby mnie ktoś dobił;),ale dałam radę i Wy też dacie

Jezu
Da się jakoś odwołać to rodzenie?

[irmith]

Napisane przez spray

NATKA KAPKA jeszcze raz GRATULUJĘ i bardzo zazdroszczę.



Jezu
Da się jakoś odwołać to rodzenie?

Wiesz możesz spróbować...

[madzialena-lublin]

Napisane przez golgie

poród nie był łatwy, wody odeszły o 3 w nocy, od 9 zaczęły się bolesne skurcze, a urodziłam o 23.45.Namęczyłam się, bo główka Julii była za wysoko w kanale rodnym i ciężko było zmienić jej pozycję, w pewnym momencie chciałam, żeby mnie ktoś dobił,ale dałam radę i Wy też dacie

O właśnie o tym mówiłam...

[lullaby_ml]

Napisane przez irmith

Wiesz możesz spróbować...

No wlasnie, powodzenia Spray

[golgie]

nie każdy poród jest taki sam, a teraz to już nawet zaczynam zapominać

[tusia872]

Napisane przez lullaby_ml

dzisiaj na swiecie o 10:23 pojawil sie nasz dlugo wyczekiwany synek-Marcel! nasz promyczek mierzy 55 cm i wazy 3400, pozdrawiam, Karola

esa od kapki

gratulacje

Napisane przez lullaby_ml

Natka pisze ze lezy jak placek i schodzi jej znieczulenie i miala cc bo miala rozwarcie na 5 cm, skurcze co 2 min ale maly nie chcial sie wstawic w kanal, ale juz jest po wszystkim

super doczekała sie wreszcie
gratuluje i witamy Szymka na swiecie

Napisane przez sofciaa

Uffffffffffffffffffffffff fffff dzień dobry! Ależ macie tych części... ! Wątek żyje chyba jak żaden inny

Obiecałam odzywać się co jakiś czas, jak będą jakieś wieści

A więc tak... Miałam dzisiaj USG połówkowe - 22 tydzień. Na dzień dzisiejszy wszystko OK Lekarz powiedział, że nigdy nie mówi, że urodzi się zdrowe dziecko, jedynie stwierdza to co pokazuje obraz USG i na dzień dzisiejszy on nie ma się do czego przyczepić i wszystko jest prawidłowo.

UWAGA: termin porodu przesunął mi się z 8 stycznia na 5 stycznia i jest już bardziej precyzyjny

i teraz najważniejsze dziecko siedziało dość nisko, ale..... powiedział że skłania się to bardziej ku... dziewczynce jednak zaznaczył, by nie kupować jeszcze na tej podstawie rzeczy, bo nie daje żadnej gwarancji i na kolejnych wizytach będziemy przykładać głowicę USG w celu dokładnego określenia/potwierdzenia

Wg USG nie mam dziś 22 tyg, 1 d ciąży, tylko 22 tydz. 4 dzień WłaLa!

Tyle u mnie.

Tu już widzę ruszyły porody pełną parą! Wszystkim Mamom GORĄCO GRATULUJĘ DZIECIACZKÓW!!!!!

gratuluje i trzymam kciuki fajnie ze sie odezwałas

Napisane przez lullaby_ml

Od Natki juz oficjalnie: "Po 12 godzinach od skurczy przez cc urodzil sie Szymek! 3900 g, 57 cm naszego szczescia"

słodziak

[mooonik]

Napisane przez golgie

poród nie był łatwy, wody odeszły o 3 w nocy, od 9 zaczęły się bolesne skurcze, a urodziłam o 23.45.Namęczyłam się, bo główka Julii była za wysoko w kanale rodnym i ciężko było zmienić jej pozycję, w pewnym momencie chciałam, żeby mnie ktoś dobił,ale dałam radę i Wy też dacie

o kurna to się namęczyłaś a miałaś znieczulenie czy nie?

możemy liczyć na jakąś fotkę Małej?

Napisane przez KarlaM

J
Czy te badania nie sa przypadkiem wymagane przy CC?? Cos mi kiedys moj lekarz pobąkiwał jak miałam bardzo nisko łożysko.

ale chyba nie zakładają, że wszyscy będą mieć CC dziwne wymagać badań do CC, przecież to może wyniknąć w trakcie porodu, no chyba, że ktoś ma skierowania ale to inna sprawa
ale dzięki za wskazówkę

Napisane przez spray

Da się jakoś odwołać to rodzenie?

haha Kochana troszkę już za późno

[spray]

Pytanie za 100 punktów:
czy jak zwolnienie mam do 21 wrzesnia a 20 wrzesnia mam tp i nie urodzę to muszę lecieć do gina po dalsze zwolnienie i spokojnie czekać czy muszę się poturlać do szpitala i tam czekać na poród żeby dostac zwolnienie od szpitala? Bo z tego co wiem po terminie to powinnam się zgłosić na IP.

[malamutka]

Napisane przez stokrotka_

hehe zobaczymy co na to Sara.... już jej powiedziałam,że Szymek przyszedł na świat..i teraz jej kolej

Ty jej nie mów tylko przyklej brzuch do monitora - niech dziewczyna sama zobaczy

Napisane przez KarlaM

A czy wy dziewczyny wiecie, że małżeństwa ustawiane wyszły z mody w Europie?

Za to podobno w Indiach małżeństwa są ustawiane. Ostatnio Martyna Wojciechowska w DDTVN mówiła, że jak zwróciła im uwagę, że małżeństwo powinno być z miłości a nie narzucone, to jej Hindus odpowiedział, że nasze (europejskie) małżeństwa z miłości często się rozpadają i dopiero jak będą stałe, to wtedy oni (Hindusi) zastanowią się nad zmianą swojej tradycji
I zaczęłam się zastanawiać, że rzeczywiście kiedyś jak były małżeństwa ustawiane, to jakoś były bardziej trwałe ale to chyba efekt zniewolonych kobiet w tamtych czasach

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez spray

Pytanie za 100 punktów:
czy jak zwolnienie mam do 21 wrzesnia a 20 wrzesnia mam tp i nie urodzę to muszę lecieć do gina po dalsze zwolnienie i spokojnie czekać czy muszę się poturlać do szpitala i tam czekać na poród żeby dostac zwolnienie od szpitala? Bo z tego co wiem po terminie to powinnam się zgłosić na IP.

Hmmm... Nie mam pojęcia, ale ja bym poszła już 19 września do gina po kolejne zwolnienie choć na 7 dni, bo przecież w tym terminie to już na pewno trafi się na porodówkę....

[lullaby_ml]

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

[stokrotka_]

Napisane przez golgie

poród nie był łatwy, wody odeszły o 3 w nocy, od 9 zaczęły się bolesne skurcze, a urodziłam o 23.45.Namęczyłam się, bo główka Julii była za wysoko w kanale rodnym i ciężko było zmienić jej pozycję, w pewnym momencie chciałam, żeby mnie ktoś dobił,ale dałam radę i Wy też dacie

kurcze...ale się namęczyłaś kochana...tyle czasu! a nie mówili nic o możliwości zrobienia cc po tak długim czasie ??

no ale już masz nagrodę-swój skarb przy sobie pokazesz Nam córcię??

spray...chyba już za późno :P



wiecie co...im więcej relacji czytam,im więcej maluszków się u Nas rodzi... tym większe pragnienie tego ,by Sara była już z Nami się we mnie budzi... i o dziwo coraz mniej myślę o samym porodzie wiem,że będzie boleć.mam nadzieję,że się mocno i przedewszystkim bardzo długo się męczyć nie będę...

ale skoro wszystkie dają radę...to ja też dam radę i każda z Nas

[agnyska81]

Jakie cudne wieści tu na mnie czekały

Kapko, Natko, wielkie gratulacje! Niech Marcel i Szymon zdrowo rosną i dają Rodzicom wiele radości

Wróciłam ze spaceru, oczywiście skurcze spacerowe już minęły

[cotynato]

Napisane przez spray

NATKA KAPKA jeszcze raz GRATULUJĘ i bardzo zazdroszczę.



Jezu
Da się jakoś odwołać to rodzenie?

hy hy
zacisnąć nogi, ale chyba to na kilka minut chyba starczy

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

Ona to chyba ma za siebie i za mnie. Pewnie w końcu pozwolą jej urodzić, faaajnie

[stokrotka_]

Napisane przez malamutka

Ty jej nie mów tylko przyklej brzuch do monitora - niech dziewczyna sama zobaczy

spróbuję hahaha


Za to podobno w Indiach małżeństwa są ustawiane. Ostatnio Martyna Wojciechowska w DDTVN mówiła, że jak zwróciła im uwagę, że małżeństwo powinno być z miłości a nie narzucone, to jej Hindus odpowiedział, że nasze (europejskie) małżeństwa z miłości często się rozpadają i dopiero jak będą stałe, to wtedy oni (Hindusi) zastanowią się nad zmianą swojej tradycji
I zaczęłam się zastanawiać, że rzeczywiście kiedyś jak były małżeństwa ustawiane, to jakoś były bardziej trwałe ale to chyba efekt zniewolonych kobiet w tamtych czasach

też oglądałam ten program

wiecie co..ja myślałam,że takie historie to w filmach..

w tamtym roku miesiąc przed nami brała ślub znajoma z pracy z Indii.. wiecie,że jej małżeństwo właśnie było zaaranżowane!! szok normalnie. dziewczyna jechała na własny ślub...nie znając przyszłego męża. rodzice wybrali jej męża.
mi się po prostu w głowie nie mieściło,że tak można... a jednak..

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

no to kciukasy za pestkę. mam nadzieję,że będzie dobrze wszystko

[malamutka]

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

Wow, ale się dziewczyny rozpędziły...
Jak dalej tak pójdzie, to my wszystkie do końca września urodzimy

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez stokrotka_

też oglądałam ten program

wiecie co..ja myślałam,że takie historie to w filmach..

w tamtym roku miesiąc przed nami brała ślub znajoma z pracy z Indii.. wiecie,że jej małżeństwo właśnie było zaaranżowane!! szok normalnie. dziewczyna jechała na własny ślub...nie znając przyszłego męża. rodzice wybrali jej męża.
mi się po prostu w głowie nie mieściło,że tak można... a jednak..

Ja mam znajomego Hindusa (nasz kontrahent) i w życiu bym nie pomyślała, że ma aranżowane małżeństwo. On tak fajnie mówi o żonie i dzieciach Teraz jego żona tak jak ja jest w ciąży I co ciekawe, jak zapytałam czy wiedzą co będzie (chłopak czy dziewczyna) to mi wytłumaczył, że u nich nie można sprawdzać płci. Bóg o tym decyduje, a oni modlą się tylko o to by było zdrowe Oni ogólnie mają takie filozoficzne podejście do życia - przynajmniej Ci, których ja znam

[miss.hot]

Napisane przez lullaby_ml

dzisiaj na swiecie o 10:23 pojawil sie nasz dlugo wyczekiwany synek-Marcel! nasz promyczek mierzy 55 cm i wazy 3400, pozdrawiam, Karola

esa od kapki

Napisane przez lullaby_ml

Natka pisze ze lezy jak placek i schodzi jej znieczulenie i miala cc bo miala rozwarcie na 5 cm, skurcze co 2 min ale maly nie chcial sie wstawic w kanal, ale juz jest po wszystkim

Napisane przez lullaby_ml

Od Natki juz oficjalnie: "Po 12 godzinach od skurczy przez cc urodzil sie Szymek! 3900 g, 57 cm naszego szczescia"

Gratulacje dla Natki i Kapki : jupi:

Napisane przez sofciaa

A więc tak... Miałam dzisiaj USG połówkowe - 22 tydzień. Na dzień dzisiejszy wszystko OK Lekarz powiedział, że nigdy nie mówi, że urodzi się zdrowe dziecko, jedynie stwierdza to co pokazuje obraz USG i na dzień dzisiejszy on nie ma się do czego przyczepić i wszystko jest prawidłowo.

Sofciaa miło, że się odzywasz, cieszę się, że jest ok

Napisane przez mooonik

dziewczyny czy któraś robiła układ krzepnięcia i elektrolity? Spakowałam dziś torbę do szpitala i przy wykazie dokumentów właśnie znalazłam, że mam mieć coś takiego. Wiecie może na co to jest w ogóle??

Ja nie miałam tych badań, a będę miała cc i przy pierwszej ciąży też miałam cc planowane i tych badań nie robiłam

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

[anetika]

Natko, ale przystojniacha z Szymonka!!!

Napisane przez mooonik

dzięki za odp
oo dzięki Anetika podejrzewałam, że pewnie potrzebne do znieczulenia, ale jak byliśmy zwiedzać szpital to powiedziała nam położna, że jak ktoś chce znieczulenie to trzeba to zgłosić przy przyjęciu na oddział, więc założyłam że pewnie wtedy zrobią potrzebne badania, a tu się okazuje, że mam mieć swoje jednak Zapytam gina w piątek przy okazji KTG bo mi nic nie mówił na ten temat...
a pamiętasz może ile to kosztowało?

Ja na szczęście nic za to nie płaciłam, bo chodzę na NZF i wszystkie badania mam za darmo Także z ceną nie pomogę niestety.

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

Trzymamy kciuki moooono!

[stokrotka_]

Napisane przez malamutka

Ja mam znajomego Hindusa (nasz kontrahent) i w życiu bym nie pomyślała, że ma aranżowane małżeństwo. On tak fajnie mówi o żonie i dzieciach Teraz jego żona tak jak ja jest w ciąży I co ciekawe, jak zapytałam czy wiedzą co będzie (chłopak czy dziewczyna) to mi wytłumaczył, że u nich nie można sprawdzać płci. Bóg o tym decyduje, a oni modlą się tylko o to by było zdrowe Oni ogólnie mają takie filozoficzne podejście do życia - przynajmniej Ci, których ja znam

Ja się zastanawiam ile miłości jest w takich małżeństwach.. a ile przywiązania,szacunku itp. może miłość przychodzi z czasem...
Oni wogóle mają inne podejście do wielu spraw niż my europejczycy...

[madzialena-lublin]

Tak się zastanawiam o co chodzi- od popołudnia pobolewa mnie podbrzusze a jak wstałam to tak mnie tam jakoś tak ciągnęło, jakby ktoś mi gmerał . Myślicie, że to Młoda mogła się odwrócić

[lullaby_ml]

A ja nie czaje małżenstw z rozsadku, albo TO COŚ jest albo tego nie ma, osobiscie nie wyobrazam sobie byc z kims i czekac az moze kiedys nadejdzie milosc, to musi byc naprawde jakas masakra.

[agnyska81]

Napisane przez madzialena-lublin

No w sumie rzeczywiście, kiedyś przecież dzieci to tylko obce kobiety karmiły- mamki.

To tylko u tych wielkich pań Reszta karmiła sama.
Też mi ciocia opowiadała, jak w szpitalu kobietki czasem dokarmialy dzieci innych pacjentek

Napisane przez MalgosiaM8

dokładnie, ale nawet dziecko pierwsza kope zrobi -> smółke, to troche spadnie . mój to ogromna walna pierwsza kope i spadek wagi miałam 160 g, a potem juz tylko wzrastało

No to niezła kupa

Napisane przez agnieszka 0605

Agnyś zmień mi proszę tp na 15/09, bo potem na liście będe miała z błędem

Gotowe! Nie wiedziałam, że mamy ten sam termin

Napisane przez irmith

wiesz jak to mówią: myjcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny ;P

Ja bym to sparafrazowała na "gólcie się dziewczyny..."

Napisane przez sofciaa

A więc tak... Miałam dzisiaj USG połówkowe - 22 tydzień. Na dzień dzisiejszy wszystko OK Lekarz powiedział, że nigdy nie mówi, że urodzi się zdrowe dziecko, jedynie stwierdza to co pokazuje obraz USG i na dzień dzisiejszy on nie ma się do czego przyczepić i wszystko jest prawidłowo.

UWAGA: termin porodu przesunął mi się z 8 stycznia na 5 stycznia i jest już bardziej precyzyjny

i teraz najważniejsze dziecko siedziało dość nisko, ale..... powiedział że skłania się to bardziej ku... dziewczynce jednak zaznaczył, by nie kupować jeszcze na tej podstawie rzeczy, bo nie daje żadnej gwarancji i na kolejnych wizytach będziemy przykładać głowicę USG w celu dokładnego określenia/potwierdzenia

Fajnie, że wpadasz do nas z tak dobrymi wieściami Cieszę się, że wszystko przebiega pomyślnie i wstępnie gratuluję córci Powodzenia w drugiej połówce ciąży.

Napisane przez MoniaZ82

Wrocilam....polozna zbadala mnie .....ginekologicznie....n ajpierw zapytala sie czy wyrazam zgode.......

O wow Ale Ci się poszczęściło!
Rozwarcie rzeczywiście masz obiecujące rychły poród

Napisane przez stokrotka_

Monia. ja miałam na drugi dzień nawet z odrobiną krwi. ogólnie już przed badaniem miałam i dwa dni po brązowawe upławy..możliwe,że to reszta czopa.. i po badaniu też coś ( tak dziewczyny pisały) bolało mnie też po badaniu.. nie przyzwyczajone chyba jesteśmy

Buuu, a ja nic nie miałam po badaniu Czopa nie widać na horyzoncie...

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

za Pestkę.

A ta burza co u Asi to u mnie też była, ale już sobie poszła. Jak spacerowaliśmy było cieplutko, trochę duszno nawet, a 20 minut po powrocie do domu taki się wiatr zerwał, błyski i ulewa. Ale już po wszystkim.

Małgosia Stefkowa - doczytuję poprzedni wątek i odnośnie masowania brzucha - skurcze jakieś pojawiają się dopiero po 10-15 minutach mocniejszego gładzenia (porównałabym to do wsmarowywania gęstego balsamu czy masła do ciała). Więc u mnie to chyba opornie idzie

[kasiuleczkakuleczka]

Napisane przez lullaby_ml

dzisiaj na swiecie o 10:23 pojawil sie nasz dlugo wyczekiwany synek-Marcel! nasz promyczek mierzy 55 cm i wazy 3400, pozdrawiam, Karola

esa od kapki

Napisane przez lullaby_ml

Natka pisze ze lezy jak placek i schodzi jej znieczulenie i miala cc bo miala rozwarcie na 5 cm, skurcze co 2 min ale maly nie chcial sie wstawic w kanal, ale juz jest po wszystkim

Napisane przez lullaby_ml

Od Natki juz oficjalnie: "Po 12 godzinach od skurczy przez cc urodzil sie Szymek! 3900 g, 57 cm naszego szczescia"

GRATULACJE!!! ZDRÓWKA DLA WAS I WASZYCH MALUTKICH MĘŻCZYZN

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

3mam mocno kciuki

[balbinka20]

Dziewczyny wybaczcie że wtrącam się Wam na forum,ale muszę napisać,że tytul wątku wymiata!!! nieźle się uśmiałam jak go przeczytałam
pozdrawiam i życzę lekkich porodów marcowa mamusia

[luii]

Napisane przez golgie

wróciłyśmy z Julką ze szpitala, byłyśmy tydzień, bo miała żółtaczkę, ale już wszystko okUrodziła się miesiąć wcześniej 29.08.11 z wagą 2930, teraz waży 2720, poród był siłami natury

Super ze juz wróciłyście i ze jest wszystko ok

Napisane przez kellysss

Ja tez nie mialam lewatywki i tez wlasnie mi tylko podklady wymienialy

Porodowka to inny swiat... Tam wszystko mozna...

Chcesz powiedziec ze jednak się cos przytrafiło? W którym momencie one ci te podkłady wymieniały?

Napisane przez stokrotka_

1 albo 3... nie umiem wybrać

ja dziś pisałam,że mam mnóstwo białej wydzieliny... a czop już odszedł podobno ja się jeszcze zastanawiam czy to nie jakaś infekcja..mocz poszedł na posiew..więc tylko czekać zostało.
a może coś się rusza ??





mnie jak nic nie boli..to bym mogła jeszcze poczekać.. tak nawet wczoraj z tż-em rozmawialiśmy..że z jednej str. to szkoda,że poszło mu tydzień urlopu a ja nie urodziłam..ale z drugiej.. fajnie sobie razem czas spędziliśmy jeszcze tak we 2.. (śmiał się ,że miałam bynajmniej komu marudzić )

...

A ile tz jeszcze tego urlopu zostało??
Zeby tylko całego go nie starcił na czekaniu

Napisane przez lullaby_ml

dzisiaj na swiecie o 10:23 pojawil sie nasz dlugo wyczekiwany synek-Marcel! nasz promyczek mierzy 55 cm i wazy 3400, pozdrawiam, Karola

esa od kapki

Rewelacja GRATULACJE

Napisane przez sofciaa

Uffffffffffffffffffffffff fffff dzień dobry! Ależ macie tych części... ! Wątek żyje chyba jak żaden inny

Obiecałam odzywać się co jakiś czas, jak będą jakieś wieści

A więc tak... Miałam dzisiaj USG połówkowe - 22 tydzień. Na dzień dzisiejszy wszystko OK Lekarz powiedział, że nigdy nie mówi, że urodzi się zdrowe dziecko, jedynie stwierdza to co pokazuje obraz USG i na dzień dzisiejszy on nie ma się do czego przyczepić i wszystko jest prawidłowo.

UWAGA: termin porodu przesunął mi się z 8 stycznia na 5 stycznia i jest już bardziej precyzyjny

i teraz najważniejsze dziecko siedziało dość nisko, ale..... powiedział że skłania się to bardziej ku... dziewczynce jednak zaznaczył, by nie kupować jeszcze na tej podstawie rzeczy, bo nie daje żadnej gwarancji i na kolejnych wizytach będziemy przykładać głowicę USG w celu dokładnego określenia/potwierdzenia

Wg USG nie mam dziś 22 tyg, 1 d ciąży, tylko 22 tydz. 4 dzień WłaLa!

Tyle u mnie.

Tu już widzę ruszyły porody pełną parą! Wszystkim Mamom GORĄCO GRATULUJĘ DZIECIACZKÓW!!!!!

Świetnie Sofcia, oby tak dalej

Napisane przez lullaby_ml

Od Natki juz oficjalnie: "Po 12 godzinach od skurczy przez cc urodzil sie Szymek! 3900 g, 57 cm naszego szczescia"

GRATULACJE

[anciaahk]

Natko kochana doczekałaś się wreszcie!!!!!!!!!! Gratulacje, synuś przesłodki!!!

Kapko - Tobie też gratuluję , dochodź szybko do siebie i wracaj do nas!!

Golgie witaj w domu , najważniejsze, że maleńka jest zdrowa .

MałgosiaM8 - pępek pryskałam tylko octeniseptem po kąpieli i od wczoraj rana zaczęła się brudzić a dzisiaj podeszła krwią , wyczytałam, że to może być jakieś zakażenie i jutro chyba pójdziemy do pediatry , mam stresa. Albo może pieluszkami zaczepił, bo on taki aktywny jak nie wiem co.
Napisz mi jak Ty tymi pałeczkami czyścisz? Spryskujesz je czymś? Nasz pępek się czasem moczy w kąpieli, może to od tego.
Załamana jestem.
Młodzieniec ogólnie dzisiaj niespokojny, wcale prawie nie śpi, nie wiem, czy to od pępka czy czego? Chłop mnie wkurza, ogólnie Ci mężowie jacyś średnio wyrozumiali chyba. O obiad miał dzisiaj pretensje, że musiał jeść starą zupę (ale świeżą, żeby była jasność).

[bruma]

Napisane przez lullaby_ml

Aaaaa mam wizyte w srode o 16:45 wiec trzymac kciuki za rozwarcie

No to

Napisane przez lullaby_ml

dzisiaj na swiecie o 10:23 pojawil sie nasz dlugo wyczekiwany synek-Marcel! nasz promyczek mierzy 55 cm i wazy 3400, pozdrawiam, Karola

Napisane przez lullaby_ml

Natka pisze ze lezy jak placek i schodzi jej znieczulenie i miala cc bo miala rozwarcie na 5 cm, skurcze co 2 min ale maly nie chcial sie wstawic w kanal, ale juz jest po wszystkim

Kapka i Natka GRATULACJE!!!!

Napisane przez lullaby_ml

dziewczyny Asik dostala esa od Pestki ze jest w szpitalu bo ma znowu skurcze i jutro postanowia co dalej, przekazuje pozdrowienia a Asik srednio moze pisac bo ma burze u siebie. Noo to chyba tyle, wiec trzymac tam kciuki za Pestusie

Oczywiście...może tym razem się uda

[anciaahk]

Aha i oczywiście kciuki za Pestkę!!