AKWARIUM - część I - WĄTEK ZBIORCZY

[anetkas]

!!!!!
Kryzys w akwarium.

Po wprowadzeniu rybek bardzo zwrosła zawartość azotynów. Zgodnie z danymi specjalistów rybki powinny już nie żyć, więc nie wiem czemu wszystkie są całe zdrowe, żwawe i mają apetyt. Mam nadzieję, że jak wrócę do domu z pracy to nie zastanę ....
Nawet boję się pisać .

[kasiulka]

Anetkas a dużo tych rybek wpusciłas na raz? Bo to sie powinno robic stopniowo... akwa może byc jeszcze niedojrzałe (proces dojrzewania to minimum 2-3 tygodnie) i stąd gwałtowny skok NO2... no ale najważniejsze ze rybki sie dobrze czują

[anetkas]

Dużo
Akwarium dojrzewało od 08.11.2005 i ostatni pomiar wody jaki zrobiłam wskazywal, że te baketrie się rozwijają (przez pierwszy tydzień w akwarium był tylko bojek, potem wpuściłam dwa otoski a po 1,5 tygodnia neonki).
Mam nadzieję, że nic im nie będzie . W niedzielę podmieniłam 1/3 wody, we wtorek znowu podmienię.

[kasiulka]

Wiesz neonki są dosc odporne (szczególnie neony Innesa, te najpopularniejsze, bo czerwone są trochę bardziej delikatne). Jednak ja bym takich częstych podmian wody nie robiła, no i 1/3 to jest moim zdaniem za dużo. Ja robie podmiany raz na 10 dni i to max 20 % zeby nie zaburzyc równowagi akwarium.
Powodzenia, bedzie dobrze

[anetkas]

To mam nie podmieniać? Nie wiem co robić, boję się, ż coś im się stanie, chociaż mam już info od mojej córki, że rybki żyją. Może nie dawać im dzisiaj jeść? A, i jeszcze jedno pytanie. Jak prawidłowo czyśćcić filtr, żeby nie zginęły bakterie? Mam filtr kaskadowy, składa się z 3 części. Mogę umyć dwie, a trzecią (ceramiczny wkład) na razie nie? (traktuję go jako filtr biologiczny). Ten filtr biologiczny płukać tylko w wodzie z akwarium?

[kasiulka]

Anetko, jesli znowu dodasz swieżej wody ( i to w tak dużej ilosci) sytuacja wcale nie ulegnie poprawie, woda potrzebuje czasu zeby dojrzeć, a zbyt częste podmiany niestety na to nie pozwalają. Jesli rybki żyją to steżenie może wcale nie jest aż tak wysokie ? - testy niestety nie są idealne i w 100 % dokładne. Spróbuj powtórzyc test, byc może sytuacja juz sie normalizuje? A filtra absolutnue na razie nie czysc, bo to za wczesnie (jesli tak jak pisałas dziala od 8 listopada). Ja czyszcze filtry raz w miesiacu, czasem nawet rzadziej , co prawda mam wewnętrzne Fluvale, kaskady nigdy nie miałam, ale ta zasada raczej dotyczy wszystkich. No i nie wolno go czyscic "za bardzo", troche tego "brudu" musi zostac bo w nim siedzą te cenne bakterie
Rybkom na pewno dzien głodówki nie zaszkodzi (u mnie poniedziałki to od dawna dni "postne", rybki nic nie dostają ), zbyt częste karmienie wcale nie jest dla rybek dobre, ja odkąd karmię raz dziennie + te poniedziałkowe posty zauwazylam ze moje rybki znacznie lepiej sie mają i praktycznie nie chorują

[anetkas]

No dobra, to wody nie podmieniam, jeść im nie daję i czekam co będzie dalej.

Napisane przez kasiulka

Jak żółkną to pewno mają niedobór żelaza. Daj im złomu ... ja kupuje Ferro Aktiv z Tropicala, preparat leje sie bezposrednio do wody, kosztuje pare złotych. A nawozisz czyms roslinki?

A czy w tej sytuacji mogę dodać żelazo? Czy lepiej poczekać aż sytuacja z NO2 się unormuję. Czy ten środek wpłynie na parametry wody? Poza tym, że oczywiście wzrośnie zawartość żelaza. Bo padają mi te nieszczęsne roślinki .

[kasiulka]

ja bym dodała, raczej nie powinno zaszkodzic (no u mnie przynajmniej nigdy nikomu nie zaszkodziło ), zelazo jest dla rybek neutralne a roslinkom na pewno pomoże.

[anetkas]

Kasiulka, pytalaś, czy nawożę czymś roslinki. Na razie nic nie robilam z nimi ponieważ ktoś mi powidzial, że w okresie dojrzewania akwarium nie nawozi się roślin i nie dodaje CO2. Teraz chyba moglabym czymś je wzmocnić, ale nie wiem czym - jeszcze się nie orientowalam.

[Ivon.a]

Dla wszystkich zainteresowanych wklejam stronę, na której jest opisane co dzień po dniu powinno się robić w nowo założonym zbiorniku. Jest tam wiele przydatnych informacji, również kiedy to, kiedy należy wpuszczać ryby, kiedy nawozić, kiedy podawać co2. Może się przyda.http://www.holenderskie.pl/art.php?go=28

[Ivon.a]

Anetkas widzę że ty bardzo poważnie podchodzisz do sprawy Dlatego pytam, czy nie myślałaś o dodaniu jeszcze jednej świetlówki? Ideałem jest O,5 Wat na litr, poniżej jest źle, a im więcej tym lepiej bo którąś ze świetlówek zawsze można wyłączyć. . Więc powinnaś mieć chyba ok. 30 Watów w akwarium. Ponadto powinno być 40-50 lm na litr. Żółknięcie roślin jest spowodowane nie tylko brakiem składników pokarmowych, ale również złym oświetleniem.

[anetkas]

Napisane przez Ivon.a

Anetkas widzę że ty bardzo poważnie podchodzisz do sprawy Dlatego pytam, czy nie myślałaś o dodaniu jeszcze jednej świetlówki? Ideałem jest O,5 Wat na litr, poniżej jest źle, a im więcej tym lepiej bo którąś ze świetlówek zawsze można wyłączyć. . Więc powinnaś mieć chyba ok. 30 Watów w akwarium. Ponadto powinno być 40-50 lm na litr. Żółknięcie roślin jest spowodowane nie tylko brakiem składników pokarmowych, ale również złym oświetleniem.

Moje akwarium ma wymiary 60x30x30 i jest profilowane (to daje 45l).
Wody wlałam tam około 30l (po nasypaniu żwirku) a mam świetlówkę 15W - to chyba wystarczy. Z tym, że w pokrywie jest filtr kaskadowy i od zasłania trochę tylną część akwa. Pewnie rosliny gorzej się tam mają. W ogóle żałuję, że kupiłam takie akwa. Jak podnoszę pokrywę, to ponieważ filtr jest w pokrywie, podnosi sie także rurka od filtra. To bardzo przeszkadza. No i jest z tyłu ciemno. Mój mąż chciał z tyłu założyć diody - może to troche pomoże.

[Ivon.a]

Napisane przez anetkas

Moje akwarium ma wymiary 60x30x30 i jest profilowane (to daje 45l).
Wody wlałam tam około 30l (po nasypaniu żwirku) a mam świetlówkę 15W - to chyba wystarczy. Z tym, że w pokrywie jest filtr kaskadowy i od zasłania trochę tylną część akwa. Pewnie rosliny gorzej się tam mają. W ogóle żałuję, że kupiłam takie akwa. Jak podnoszę pokrywę, to ponieważ filtr jest w pokrywie, podnosi sie także rurka od filtra. To bardzo przeszkadza. No i jest z tyłu ciemno. Mój mąż chciał z tyłu założyć diody - może to troche pomoże.

No to się wszystko zgadza Myślałam że masz 60 litrów Ta pokrywa z filtrem to kupna? Nigdy takiej nie widziałam

A ja tak o tym oświetleniu, bo jestem teraz na etapie budowy pokrywy . Oczywiście taka ze mnie sierota, że podczas przymiarki boków, deska mi wpadła do środka akwarium i rozbiła mi świetlówkę, którą właśnie kupiłam i którą położyłam w środku akwarium
Dobrze że dno nie pękło, bo mój TŻ by mnie chyba zamordował

[Ivon.a]

Przeglądałam wczoraj różne strony akwarystyczne i zobaczcie co znalazłam:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73930464

I co Wy na to?...ciężki jest los niektórych rybek

[anetkas]

One tam naprawdę pływają?!
BIEDACTWA !!

No właśnie, moje akwa raczej małe - tak jakoś wyszło. Pewna firma robi takie akwaria (nie wiem czy mogę napisać jaka). Myślałam, że to będzie fajne, ale pewne rzeczy wychodzą w "praniu". Następne będzie lepsze . Ale i tak uwielbiam patrzeć na moje rybki. No i ulubieńcerm jest oczywiście Killer. Chociaż jeden z otosków też jest śmieszny - pływa jak szalony i ciągle robi ślaczki na szybie. Nie mam pojęcia co on tam znajduje. Drugi z kolei ma zdecydowanie większy brzuszek i jest strasznym śpiochem.

Napisane przez Ivon.a

A ja tak o tym oświetleniu, bo jestem teraz na etapie budowy pokrywy . Oczywiście taka ze mnie sierota, że podczas przymiarki boków, deska mi wpadła do środka akwarium i rozbiła mi świetlówkę, którą właśnie kupiłam i którą położyłam w środku akwarium
Dobrze że dno nie pękło, bo mój TŻ by mnie chyba zamordował

Czy Ty wszystko robisz sama?

[kasiulka]

anetkas, dobrym "domowym" sposobem na doswietlenie akwarium, bez dodawania swietlówki jest wyklejenie wnętrza pokrywy folią aluminiową - działa na zasadzie odbłyśnika. Ja kupuję folię samoprzylepną w rolce i obklejam dokładnie całe wnętrze pokrywy - to naprawde działa, spróbuj . A roslinki, w przypadku słabego oswietlenia lepiej wybierac bardziej odporne - np. anubiasy, mikrozorium itp.
Co do linka z allegro to diabli mnie biorą jak widze cos takiego , wykanczalnia dla rybek, sztuczne rosliny, sztuczne kamyczki, szkoda tylko ze rybki prawdziwe

[anetkas]

Na świetlówce jest odbłyśnik, ale może faktycznie wykleję całą pokrywę. Na razie dodałam żelazo i będę obserwować. One rosną tylko, że żabienicom żółkły liście, ale cały czas pojawiają się nowe. No i przez jakiś czas dodatkowo napowietrzaliśmy akwa, ale chyba niepotrzebnie - były większe straty CO2, którego pewnie i tak nie jest zbyt dużo i żelazo się szybciej utlenia do dwuwartościowego, nieprzysfajalnego przez roślinki. Napowietrzanie zlikwidowałam i myślę, że teraz będzie dobrze.
Anubiasy mam dwa na korzeniach - są naprawdę ładne. Zaraz sprawdzę co to są te drugie roślinki, o których piszesz Kasiulka.

[Ivon.a]

Hehe, nie no wszystkiego sama nie robię. Robiłam tylko tło zewnętrzne ze styropianu no i pokrywę z oświetleniem, bo nie ma sensu kupować drogiej nowej, skoro i tak ją trzeba przerabiać, ale w tym to mi pomaga TŻ. Znalazłam nawet statecznik do instalacji elektrycznej, który jest produkcji CCCP Może nie wywali korków No i teraz zastanawiam się właśnie nad odbłyśnikiem. Kasiulka jeśli możesz to napisz ile taka folia samoprzylepna kosztuje i gdzie ja ją mogę dostać, bo nigdy takowej nie widziałam w sklepie.

[agu.s]

Buuuu a moje ramirezki mają ospę, pewnie nie tylko one, dobrze chociaz, ze sie szybko zorientowalismy i moze sie to nie rozniesie po calym akwarium

[kasiulka]

Ivon.a folie dostaniesz w sklepie typu OBI czy Castorama. Rolka kosztuje kilka- kilkanascie złotych - mnie starcza na oklejenie 2 pokryw. Dodatkowych swietlowek nie montuje bo juz i tak płace diable rachunki za prąd .

Napisane przez agu.s

Buuuu a moje ramirezki mają ospę, pewnie nie tylko one, dobrze chociaz, ze sie szybko zorientowalismy i moze sie to nie rozniesie po calym akwarium

Agus ospa jest naprawde łatwa do wyleczenia... chyba najłatwiejsza ze wszystkich chorób rybich, ale leczenie to chyba trzeba bedzie zaaplikowac wszystkim rybkom z tego co sie orientuje, nawet jesli tylko ramirezy mają kropki.

[Ivon.a]

Dzięki Kasiulka za odpowiedź.Ja montuje 3 x 30 Watów, mniej więcej powinno być dobrze jeśli zamontuje jeszcze odbłyśnik.Nie chcę na razie dawać za dużo światła.

Agu.s, ja tam nie mam żadnego doświadczenia z leczeniem ryb, ale mam nadzieję że Twoje rybki szybko wrócą do zdrowia. Miałam też kiedyś ramirezy, ale moje złapały chyba pleśniawkę. Że byłam jeszcze zielona to nic nie robiłam z tym i pozdychały. Przetrwał tylko jeden - mutant taki - który dostał pleśniawki, ale mu przeszło.

[201704240951]

Mój bracik kupił mi nowe roślinki
Ale jestem haapy(bez przesady)
Postraram się żeby przeżyły

Przepraszam że sie powtórzyłam ale komp mi wczoraj sie zawieszał.......

A ja mam 18W żarówkę z Osramu ( nawet nie wiem czy jest we wercie bo ją dostałam) i nie wiem czxy to jest za mało ale chyba tak jak na 100l
Dodam że mocno świeci......
Ale chyba dokupię

[201704240951]

Cześć Wiazażanki
Jak tam wasze rybenki? U mnie spoko. Zrobiłam małe przemeblowanie i naprawdę wygląda imponująco..... ( tak sądzę )
To co przedtem było to już nie ma ( wystrój )
Czekam na wasze opinki

[anetkas]

Hej hej
Miałam problem z połączeniem się z wizażem. Nie wiem czemu.
W moim akwa wszystko OK , kryzys z NO2 zażegnany (długo to trwało, ale jest go teraz 0,2mg/l). Rybki czują się świetnie , na początku pływały razem, bo się bały, teraz czują się jak u siebie w domu i pływają każda sobie. Bojek jest bardzo grzeczny, na nikogo się nie rzuca, a krewetka skacze jak pchełka (w sumie nie wiem czy to normalne u krewetek). Tylko z tymi roślinkami ciągle cos jest nie tak. Dzisiaj robiłam wielkie porządki w akwa i musiałam co niektóre roślinki usunąć. Posadziałam dużo zwartek - podobno są wytrzymałe.

Napisane przez nika135

Cześć Wiazażanki
Jak tam wasze rybenki? U mnie spoko. Zrobiłam małe przemeblowanie i naprawdę wygląda imponująco..... ( tak sądzę )
To co przedtem było to już nie ma ( wystrój )
Czekam na wasze opinki

Nika, a pokażesz nam swoje akwarium? Po przemeblowaniu. Bardzo jestem ciekawa .

Oto moje neonki. Jest ich 12, plus 2 otoski, 1 krewetka i 1 bojownik. Dzisiaj dosadzałam zwartki i moczarkę. I obiecuję, że nie będę już tam grzebać (tylko w nagłym wypadku) .

[201704240951]

Napisane przez anetkas

Nika, a pokażesz nam swoje akwarium? Po przemeblowaniu. Bardzo jestem ciekawa .

Bardzo bym chciała ale nie mam cyfrówki

Bardzo ładne akwarium
Moje jeszcze tak nie wygląda Mam troszkę za mało roślin i witamin.....

Tak trzymaj Anetkas

[kasiulka]

Anetkas bardzo ładne akwarium
Krewetki to stworzonka stadne wiec dokup jej ze 2-3 koleżanki

[anetkas]

Nie wiem co się stalo, ale wczoraj wieczorem padla mi krewetka a wlaśnie w tej chwili umiera jeden z otosków . Zbadalam parametry wody - są OK. Wczoraj po dosadzeniu roślinek dalam porcję CO2 (taki z malej butli PLANTIS). pH nie obniżylo się, to chyba stężenie CO2 nie wzroslo drastycznie. Dziasiaj już nie dalam CO2.
Krewetka późnym popoludniem zaczęla się dziwnie zachowywać, plywala na oślep, wyskakiwala w górę a potem bezwladnie opadala na dno. Otosek dzisiaj plywal jak pijany. Kręcil się w kólko. Nie mam pojęcia co się z nimi stalo. Na razie reszta rybek zachowuje się normalnie. Co to moglo być?

[201704240951]

Napisane przez anetkas

Nie wiem co się stalo, ale wczoraj wieczorem padla mi krewetka a wlaśnie w tej chwili umiera jeden z otosków . Zbadalam parametry wody - są OK. Wczoraj po dosadzeniu roślinek dalam porcję CO2 (taki z malej butli PLANTIS). pH nie obniżylo się, to chyba stężenie CO2 nie wzroslo drastycznie. Dziasiaj już nie dalam CO2.
Krewetka późnym popoludniem zaczęla się dziwnie zachowywać, plywala na oślep, wyskakiwala w górę a potem bezwladnie opadala na dno. Otosek dzisiaj plywal jak pijany. Kręcil się w kólko. Nie mam pojęcia co się z nimi stalo. Na razie reszta rybek zachowuje się normalnie. Co to moglo być?

Ja myślę że ta porcja CO2 mogła je zdezorientować.To jest tak żę twoje rybki nie są nauczone moż4e dfodawaj im stopniowo od najmniejszej ilosci a pozniej ja zwiekszaj

[kasiulka]

Najprawdopodobniej zaszkodził im dwutlenek wegla Ja powiem szczerze ze nie jestem zwolenniczką używania CO2, szczególnie w akwariach o niewielkim litrażu, no chyba że ktos ma aspiracje na holendra. Sama mam akwarium kilka ładnych lat, na CO2 sie nie odważyłam, boje sie zagazowac rybki, niestety znam przypadki ze z powodu przedawkowania Co2 padła cała obsada. . Roslinki pieknie rosną również bez podawania dwutlenku wegla, ja stosuje dobre świetlówki Syllvania, Hagena i Philipsa, do tego nawóz w tabletkach pod korzonki, Florena do wody (nie szkodzi krewetkom, jak niektóre nawozy zawierające miedź), oczywiscie zelazo, różne garbniki - np. wyciąg z torfu, lignit i zadna butla nie jest potrzebna. Roslin mam az w nadmiarze, rosną b. dobrze zdarza mi się oddawac do sklepu, a to że nie bąbelkują to mi jakos nie przeszkadza

[anetkas]

Teraz pewnie i ja już więcej CO2 nie dam . Też się długo zastanawiałam czy wspomagać tym roślinki, dużo czytałam na ten temat i w sumie nie znalazłam żadnych informacji o niebezpieczeństwie czychającym na rybki. W końcu się odważyłam i jeśli śmierć krewetki i otoska jest tego skutkiem to... .
Mam nadzieję, że reszcie nic nie będzie. Na razie wyglądają OK, mają apetyt. Prócz drugiego otoska, ale on zawsze był ospały.