Wieczny bałagan w domu - cz.2

[Dorotti666]

Napisane przez eevone

Czyli z posciela mieszcze sie w standardzie Staram sie zmieniac co tydzien, tylko ja nienawidze niewyprasowanej poscieli, a jeszcze bardziej nienawidze prasowac, wiec czasem przeciagam do dwoch tygodni

Tez nienawidzę prasować

[zakonna]

Ja zmieniam pościel rzadko. Co trzy tygodnie. Nie prasuje nigdy

[tenebra]

Również nigdy nie prasuję pościeli, zmieniam nie wiem co ile pewnie co 2-3 tygodnie. Chciałabym co tydzień, ale mi to nie wychodzi. Nasza pościel i tak po pierwszym spaniu pachnie psami i ich kroplami przeciw kleszczom wiec no, niestety, tak wybraliśmy

[zakonna]

Meh. Psia sierść, kocie futro, żwirek, piasek. To i nas. Kilka godzin po zmianie pościeli.

[Dorotti666]

Dlatego ja nie planuje zwierząt w mieszkaniu. Jakbym miała jeszce sierść sprzatac zewsząd to bym padla

[Dociakowa]

Napisane przez zakonna

Meh. Psia sierść, kocie futro, żwirek, piasek. To i nas. Kilka godzin po zmianie pościeli.

Piasek, tony piasku, wszeeeedzie piasek, odkąd mieszkamy na wsi, no i kot, który się przypałętał zostawia swoje kocie kłaki a wcześniej taka radość była, że nam się trafił mieszaniec, który ma włosy i nie gubi, do tego wszędzie plamy, bo pies alergik i gryzie łapki i tyłek namiętnie.
Ale kocham moje małe stadko i jak coś jeszcze przylezie to też będe kochać, a co!

[zakonna]

Nie oddalabyn nawet pół kota za czyste łóżko.

[tenebra]

Napisane przez dorotti66

Dlatego ja nie planuje zwierząt w mieszkaniu. Jakbym miała jeszce sierść sprzatac zewsząd to bym padla

Sprzątanie sierści nie ma sensu, trzeba umieć z nią żyć

Napisane przez Dociakowa

Piasek, tony piasku, wszeeeedzie piasek, odkąd mieszkamy na wsi, no i kot, który się przypałętał zostawia swoje kocie kłaki a wcześniej taka radość była, że nam się trafił mieszaniec, który ma włosy i nie gubi, do tego wszędzie plamy, bo pies alergik i gryzie łapki i tyłek namiętnie.
Ale kocham moje małe stadko i jak coś jeszcze przylezie to też będe kochać, a co!

Napisane przez zakonna

Nie oddalabyn nawet pół kota za czyste łóżko.

[Dorotti666]

Napisane przez tenebra

Sprzątanie sierści nie ma sensu, trzeba umieć z nią żyć

Ja bym nie dała rady

Wolę czystość

[I am Rock]

Moja komoda nadal w paczkach.

[Autumn Witch]

Jaki cudowny watek, tak czytam ze az sie zmobilizowalam zeby zmywarke oproznic

Wogole moj chlop od kiedy razem zamieszkalismy musi partycypowac w sprzataniu, gotowaniu, praniu i prasowaniu. Efekt jest:
- mamy zmywarke
- zakupil suszarke do ubran bebnowa z funkcja prasowania (anti-cress)
- w zeszlym miesiacu kupil robota do odkurzania w domu. Mozna zaprogramowac i codziennie futro kocie samo z podlogi znika.

Czekam az sie wnerwii na mycie podlog i kupi robota do mycia podlog

Normalnie tylko jakby ktos jeszcze cos do mycia okien od srodka wymyslil (bo od zewnatrz ekipa co miesiac myje) to juz wogole pelnia szczescia.

I scierania kurzow,
I mycia lazienek
A wogole to ja myslalam ze jak dorosla bede to bede miala robota jak w Jetsonach

[Lexie]

Napisane przez Autumn Witch

Normalnie tylko jakby ktos jeszcze cos do mycia okien od srodka wymyslil (bo od zewnatrz ekipa co miesiac myje) to juz wogole pelnia szczescia.

I scierania kurzow,
I mycia lazienek
A wogole to ja myslalam ze jak dorosla bede to bede miala robota jak w Jetsonach

Wymyślili już coś takiego, nazywa się sprzątaczka

My mamy gości w sobotę, więc będzie mobilizacja porządkowa

[voice_of_silence]

Napisane przez Pia Gizela

Z racji przebywania na urlopie macierzynskim więcej obowiązków domowych mam na swojej głowie. Ostatnio się zastanawiałam jak to jest, że w domu ciągle mamy bałagan skoro dziecko jest leżące jeszcze. Winowajcą jest brak przypisanych miejsc do wieeeelu rzeczy. A co za tym idzie - brak odkładania na miejsce do końca tygodnia zamierzam ogarnąć kuchnie organizacyjnie - przejrzeć szafki z przyprawami, miejsce na zapasy jedzenia. Plus, moja zmora, 2 szuflad do których wrzucamy z mężem wanna be dosłownie wszystko

Brak odkładania na miejsce to dewiza życiowa mojego TŻa. Jemu jest wszystko jedno. List z banku? Rachunek? Mandat albo skierowanie do lekarza? Położę to akurat tam, gdzie stoję, jaki problem. Mnie denerwują walające się po wierzchu papiery, więc zaczęłam je chować wg własnego klucza. Źle, bo on nic nie może znaleźć! Zaproponowałam: załóż sobie teczkę i wsadzaj tam swoje papiery. Będziesz miał wszystko pod ręką i nikt nic nie będzie chował. Teczka w kolorze czerwonym, żeby łatwo było namierzyć. I zgadnijcie co... Pewnego razu teczka zdematerializowała się wraz z całą swoją zawartością. Nie ma jej nigdzie, przepadła.

[Buzzerka]

Ja jestem dzis z siebie dumna. Zrobiłam pranie, poskładałam wszystkie suche rzeczy i włożyłam do szafy, opróżniłam zmyware i tak naprawde posprzątałam całe mieszkanie. Nawet podłogi umylam. Aa i zmieniłam przez Was pościel zobaczymy ile ten porządek potrwa. W kuchni juz nie jest tak pięknie jak było, bo było gotowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_Matilde_]

Ja dziś wsadziłam kołdrę do pralki, nie byłam pewna czy obie wyjdą z tego cało, ale udało się Nowa pralka ma jakiś bardziej płaski bęben, niby tylko pół kilo ma mniej ładowności niż poprzednia ale widać różnicę

[Autumn Witch]

Napisane przez lexie

Wymyślili już coś takiego, nazywa się sprzątaczka

My mamy gości w sobotę, więc będzie mobilizacja porządkowa

Niby tak, ale ja musialabym posprzatac zanim do domu wejdzie , bo do brudnego to nie wypada

[camillie]

gdy zobaczyłam tytuł stwierdziłam że to wątek dla mnie ...



...ale ja się zmienię.

[201607040940]

Napisane przez voice_of_silence

Brak odkładania na miejsce to dewiza życiowa mojego TŻa. Jemu jest wszystko jedno. List z banku? Rachunek? Mandat albo skierowanie do lekarza? Położę to akurat tam, gdzie stoję, jaki problem. Mnie denerwują walające się po wierzchu papiery, więc zaczęłam je chować wg własnego klucza. Źle, bo on nic nie może znaleźć! Zaproponowałam: załóż sobie teczkę i wsadzaj tam swoje papiery. Będziesz miał wszystko pod ręką i nikt nic nie będzie chował. Teczka w kolorze czerwonym, żeby łatwo było namierzyć. I zgadnijcie co... Pewnego razu teczka zdematerializowała się wraz z całą swoją zawartością. Nie ma jej nigdzie, przepadła.

sprawdź w ręcznikach - ostatnio znajomy zgubił WSZYSTKIE ważne dokumenty .... Znalazły się w ręcznikach

[almondfairy]

Napisane przez voice_of_silence

Brak odkładania na miejsce to dewiza życiowa mojego TŻa. Jemu jest wszystko jedno. List z banku? Rachunek? Mandat albo skierowanie do lekarza? Położę to akurat tam, gdzie stoję, jaki problem. Mnie denerwują walające się po wierzchu papiery, więc zaczęłam je chować wg własnego klucza. Źle, bo on nic nie może znaleźć! Zaproponowałam: załóż sobie teczkę i wsadzaj tam swoje papiery. Będziesz miał wszystko pod ręką i nikt nic nie będzie chował. Teczka w kolorze czerwonym, żeby łatwo było namierzyć. I zgadnijcie co... Pewnego razu teczka zdematerializowała się wraz z całą swoją zawartością. Nie ma jej nigdzie, przepadła.

skąd ja to znam :rolleyeyes:
irytuje mnie to bardzo, bo nie lubię jak wszystko jest porozkładane po całym domu też mu chyba teczkę założę, albo całą szufladę zadedykuję

Napisane przez Buzzerka

Ja jestem dzis z siebie dumna. Zrobiłam pranie, poskładałam wszystkie suche rzeczy i włożyłam do szafy, opróżniłam zmyware i tak naprawde posprzątałam całe mieszkanie. Nawet podłogi umylam. Aa i zmieniłam przez Was pościel zobaczymy ile ten porządek potrwa. W kuchni juz nie jest tak pięknie jak było, bo było gotowanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja tak samo miałam to zrobić już trzy dni temu, ale codziennie wieczorem się nie chciało

[Pia Gizela]

Tez mamy teczkę z dokumentami. Panuje w niej istny chaos i ostatnio jak tam zaglądałam, to rachunki za spożywkę widziałam

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez voice_of_silence

Brak odkładania na miejsce to dewiza życiowa mojego TŻa. Jemu jest wszystko jedno. List z banku? Rachunek? Mandat albo skierowanie do lekarza? Położę to akurat tam, gdzie stoję, jaki problem. Mnie denerwują walające się po wierzchu papiery, więc zaczęłam je chować wg własnego klucza. Źle, bo on nic nie może znaleźć! Zaproponowałam: załóż sobie teczkę i wsadzaj tam swoje papiery. Będziesz miał wszystko pod ręką i nikt nic nie będzie chował. Teczka w kolorze czerwonym, żeby łatwo było namierzyć. I zgadnijcie co... Pewnego razu teczka zdematerializowała się wraz z całą swoją zawartością. Nie ma jej nigdzie, przepadła.

Mojego też i też jak gdzieś coś odkładam to źle bo nigdzie potem znaleźć nie można.

Umyłam wczoraj łazienkę i trochę doprowadziłam do ładu kuchnię. Poza tym umyłam kilka dni temu piekarnik bo ostatnio jak coś w nim piekłam to sos mi poleciał na spod piekarnika i się spalił. No i trzeba już było go z tego umyć.

[Pia Gizela]

Udało mi się od rana:

- zapakować zmywarkę i pozmywać ręcznie kilka rzeczy
- pozbyć się okruchów ze stołu (od kilku dni mnie straszyły)...
- zapakować pralke
- właśnie kończę gotować zupę na dziś i jutro
- przygotować rzeczy z kuchni do wyrzucenia

W planach mam jeszcze
- pozamiatać dół i schody plus przejechać je na mokro
- poskładać 3 prania które juz mnie straszą i poukładać na półkach swoje ciuchy

We will see.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

O właśnie i wstawiłam 2 prania, a te co wisiały od poprzedniego prania to poskładałam. I dwa ciasta zrobiłam i jeszcze upiekłam karkówkę. Jestem bohaterem w swoim domu.

[tenebra]

Żebyśmy nie zarośli brudem mąż ogarnął podłogę i zmywarkę. I śmieci wyniósł. Ja wróciłam przed 23 do domu to jedyne co ogarnęłam to siebie przed położeniem sie spać.

[Lexie]

Ja mam ambitne plany na jutro. Trzeba poogarniać mieszkanie, do tego TŻ ma urodziny. To jego do sprzątania nie zagonię
Muszę mu odebrać i zapakować prezent.

A dziś pewnie będę piec muffinki, żeby miał do pracy.

[mogg]

Tak kocia siersc - mam dwa puchate koty brytyjczyki latam z odkurzaczem jak glupia .

Dla mnie kuchnia jest masakra brudze ja w takim tempie ze az sama jestem zdumiona ze tak sie da .
Uwielbiam zapach poscieli czystej i prania.
Lubie kurze sprzatac prasowac myc podlogi nawet okna nie lubie zmywac ale ze mamy sie przeprowadzac wiec czekamy ze zmywarka

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[kahoko hino]

Napisane przez zakonna

Nie oddalabyn nawet pół kota za czyste łóżko.

Napisane przez mogg

Tak kocia siersc - mam dwa puchate koty brytyjczyki latam z odkurzaczem jak glupia .

ja sobie kupiłam automatyczny odkurzacz - zbieram rzeczy z podłogi, włączam go na pół godziny, idę do kuchni zrobić kolację, wracam - jest czysto!

wczoraj ogarnęłam pokój, bo narzeczony chory i się zrobiło gniazdo dziś planuję porządek w szafie...

[tenebra]

Napisane przez kahoko hino

ja sobie kupiłam automatyczny odkurzacz - zbieram rzeczy z podłogi, włączam go na pół godziny, idę do kuchni zrobić kolację, wracam - jest czysto!

wczoraj ogarnęłam pokój, bo narzeczony chory i się zrobiło gniazdo dziś planuję porządek w szafie...

Który kupiłaś?

[mogg]

Z odkurzaniem nie mam problemu
Moja zmora jest kuchniaaaa

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[kahoko hino]

Napisane przez tenebra

Który kupiłaś?

viledy, bo był na mega promocji