American&Polish Girls część XV :)

[Monian]

Napisane przez Poison27

ale tu ciisza umiera nam wątek
Dziewczyny studiujące Wy juz 2gi semestr zaczęłyście? Ja się właśnie dziwię, że mam ponad miesiąc przerwy, wydrukowałam sobie plan na 2gi semestr i mam zjazdy do 20.06 a sesję na początku lipca Nie dam rady uczyć się w licpu słoneczko, opalanie a ja nad książkami!!

ja zaczynam od czwartku , a sesje mam jakoś od 18 czerwca chyba

[kamciurka]

Napisane przez xxboo

no porzygniatam glowa te wlosy chyba hahahah, moze mam taka ciezka glowe

hehhehe albo ja taką lekką bo pustą

[Poison27]

ale mieszkasz i studiujesz w tym samym miescie? U mnie najczesciej wyklady są pierwsze a żeby byc na 8 musze wstac o 4:40 to teraz sobie trochę odpuszcze.. A ćwiczenia mam do 20 a nieraz do 18.. Cięęężko będzie szczegolnie im blizej lata

[Monian]

ja na 8 wstaję o 6 , i też dojeżdżam do miasta obok codziennie. Ale widze ,że ty masz jeszcze gorzej, a tak narzekałam

[xxboo]

Napisane przez Poison27

ale mieszkasz i studiujesz w tym samym miescie? U mnie najczesciej wyklady są pierwsze a żeby byc na 8 musze wstac o 4:40 to teraz sobie trochę odpuszcze.. A ćwiczenia mam do 20 a nieraz do 18.. Cięęężko będzie szczegolnie im blizej lata

jak ja mam na 8, a mam caly czas to wstaje o 6.00 mieszkam w tym samym miescie na szczescie i mam autobus bezposrednio pod uczelnie, a jade gdzies kolo 30 minut. Ja mam wyklady roznie... w srodku, pod koniec, pierwsze, nie ma reguly. a sesje zaczynam 12 czerwca

[zmija19]

Napisane przez aagusiaa88

A moje leza, moze kiedys bede miala taki kolor hahaha nie wiem, narazie nie kombinuje ze sprzedawaniem. Nie chce mi sie poprostu widzisz Star, widocznie nie jest ci przeznaczone to, zeby miec taki kolor... tak samo jak mi ale jestem teraz czarna i jest mi z tym dobrze dobrze sie czuje w takim kolorze

heh odezwała sie ta co niedawno płakała bo chce zpowrotem blond

Napisane przez 1985SiWA

no mój TŻ to samo mówi a takie jego: kochanie jest wszystko dobrze, mnie sie podoba idt to mnie wcale nie podnosi na duchu hehe
Nie, moje włosy nie sa juz ani sliczne ani gęste nawet nie układaja sie na tapir brakuje mi długich włosów a taka długosc jak mam to do d*py nie podobna.
Może wes je podtapiruj i miejsca potapirowane spryskaj lakierem i delikatnie zaczesz, ja tak zawsze robiłam.

ja nie umiem sobie tapirowac zaraz mi i tak oklapuja ale mecze o to siostre ktora zawsze mi go robi na imprezy

Napisane przez whiteChoc0

mój tż to samo ma , maarudzi że mu gadam tyle o tym wszystkim a on ami na to ze po pierwsze sie na tym nie zna a po drugie nie interesuje go to że mam sobie znaleźć przyjaciółke

a moj mi nie marudzi bo ja z to tez musze wysłuchiwac jego wiecznego gadania a autach itp

[Monian]

Napisane przez zmija19

heh odezwała sie ta co niedawno płakała bo chce zpowrotem blond

ja nie umiem sobie tapirowac zaraz mi i tak oklapuja ale mecze o to siostre ktora zawsze mi go robi na imprezy


a moj mi nie marudzi bo ja z to tez musze wysłuchiwac jego wiecznego gadania a autach itp

ja też nie umiem tapirować. Kilka razy próbowałam ale wyglądałam jakby mnie piorun strzelił w głupi łeb

[Poison27]

no dotarcie do Wrocka w weekendy to masakra!! Mieszkam 57km od Wrocławia, ale sporu ludzi z mojego miasta tu studiuje zaocznie i niestety wysyłają jeden autobus na moje miasto i miasteczko obok. O 6 mam autobus i chociaż mam przystanek obok to nawet na niego nie chodzę, bo rzaaadko kiedy kierowca zabiera z niego ludzi taki przepełniony jest już autobus. Jeżdzę taksówką albo z tatą na dworzec pks rano.. Nieraz stoję calą drogę (ponad godzine), potem we Wrocławiu też jakies 15-20min drogi mnie czeka i jak juz jestem na miejscu to mam dość.

[Monian]

Napisane przez Poison27

no dotarcie do Wrocka w weekendy to masakra!! Mieszkam 57km od Wrocławia, ale sporu ludzi z mojego miasta tu studiuje zaocznie i niestety wysyłają jeden autobus na moje miasto i miasteczko obok. O 6 mam autobus i chociaż mam przystanek obok to nawet na niego nie chodzę, bo rzaaadko kiedy kierowca zabiera z niego ludzi taki przepełniony jest już autobus. Jeżdzę taksówką albo z tatą na dworzec pks rano.. Nieraz stoję calą drogę (ponad godzine), potem we Wrocławiu też jakies 15-20min drogi mnie czeka i jak juz jestem na miejscu to mam dość.

no to ja się wcalę nie dziwię. Po takiej przeprawie to już by mi się nawet słuchać nie chciało

[xxboo]

Napisane przez Poison27

no dotarcie do Wrocka w weekendy to masakra!! Mieszkam 57km od Wrocławia, ale sporu ludzi z mojego miasta tu studiuje zaocznie i niestety wysyłają jeden autobus na moje miasto i miasteczko obok. O 6 mam autobus i chociaż mam przystanek obok to nawet na niego nie chodzę, bo rzaaadko kiedy kierowca zabiera z niego ludzi taki przepełniony jest już autobus. Jeżdzę taksówką albo z tatą na dworzec pks rano.. Nieraz stoję calą drogę (ponad godzine), potem we Wrocławiu też jakies 15-20min drogi mnie czeka i jak juz jestem na miejscu to mam dość.

a nie myslalas zeby na weekend wynajmowac pokoj? np w akademiku albo w jakims mieszkaniu gdzie mieszkaja juz normalnie studenci dzienni?
Moi znajomi studiuje w krakowie dziennie i co weekend przygarniaja kogos z zaocznych, placa np 100 zl miesiecznie tylko na wode zeby byly, przywoza jakies jedzenie itd.

[Poison27]

no ale uczę się chartu ducha i ciała Teraz sobie trochę będe odpuszczać poranne wykłady, mam głownie humanistyczne przedmioty więc notatki od kogoś mogą wystarczyć Pomaga mi to, że podobają mi się studia, mam fajnych ludzi w grupie i na roku, lubię Wrocław, często lącze przyjemne z pożytecznym i wstąpie do jakiegoś sklepu

[Monian]

Napisane przez xxboo

a nie myslalas zeby na weekend wynajmowac pokoj? np w akademiku albo w jakims mieszkaniu gdzie mieszkaja juz normalnie studenci dzienni?
Moi znajomi studiuje w krakowie dziennie i co weekend przygarniaja kogos z zaocznych, placa np 100 zl miesiecznie tylko na wode zeby byly, przywoza jakies jedzenie itd.

moim zdaniem to bardzo dobry pomysł zawsze to jakieś ułatwienie i to ogromne

[Poison27]

wiesz jakoś o tym nie myślałam, bo z liceum klasę miałam nieciekawą i nie utrzymuję kontaktów a naprawdę ponad połowa ludzi z mojego roku jest przyjezdnych..
poza tym wiecie jak to rasowa AG - codziennie muszę myć wlosy, prostować, nakremować, wymalować bym musiała pół lazienki ze sobą tachać.. Nie wiem jakoś mnie to nie przekonuje

[Monian]

Napisane przez Poison27

wiesz jakoś o tym nie myślałam, bo z liceum klasę miałam nieciekawą i nie utrzymuję kontaktów a naprawdę ponad połowa ludzi z mojego roku jest przyjezdnych..
poza tym wiecie jak to rasowa AG - codziennie muszę myć wlosy, prostować, nakremować, wymalować bym musiała pół lazienki ze sobą tachać.. Nie wiem jakoś mnie to nie przekonuje

ale z drugiej strony byłabyś szybciej w domu,mogła dłużej pospać , wyjść w sobote gdzieś wieczorem na imprezkę/pub ze znajomymi itd. No ale jak wiadomo wszystko ma swoje plusy i minusy

[whiteChoc0]

Napisane przez Poison27

ale mieszkasz i studiujesz w tym samym miescie? U mnie najczesciej wyklady są pierwsze a żeby byc na 8 musze wstac o 4:40 to teraz sobie trochę odpuszcze.. A ćwiczenia mam do 20 a nieraz do 18.. Cięęężko będzie szczegolnie im blizej lata

a ja mam ćwiczenia zawsze o rana. Z jednej strony dobrze bo mozna zawsze sie wczesniej urwac z uczelni, bo po co na wykladach sie nudzic ale z drugiej wolałabym sobie isc na ćwiczenia wyspana tak na 14 a nie na 8

[Monian]

Napisane przez whiteChoc0

a ja mam ćwiczenia zawsze o rana. Z jednej strony dobrze bo mozna zawsze sie wczesniej urwac z uczelni, bo po co na wykladach sie nudzic ale z drugiej wolałabym sobie isc na ćwiczenia wyspana tak na 14 a nie na 8

ja mam różnie, czasem zaczynam wykładami, czasem ćwiczeniami

[Poison27]

no te wyjścia do pubu są kuszące, ale moze w przyszłości akurat poznam kogoś na nocleg, nic na silę, bo wiadomo jacy są ludzie, a nie chcę czuć się jak na czyjejś łasce..

Idę poczytać bo się wciągnełam - objawienia maryjne.. Może wydawać się nudne, ale rusza mnie.. Są dosłownie przytoczone Jej słowa w objawiniach uznanych lub nieuznanych przez kościół..
Wpadnę pod wieczór

[zmija19]

a ja mam wykłady róznie raz na 8 rano a raz na 18 tak samo z cwiczeniami

[Monian]

Napisane przez Poison27

no te wyjścia do pubu są kuszące, ale moze w przyszłości akurat poznam kogoś na nocleg, nic na silę, bo wiadomo jacy są ludzie, a nie chcę czuć się jak na czyjejś łasce..

Idę poczytać bo się wciągnełam - objawienia maryjne.. Może wydawać się nudne, ale rusza mnie.. Są dosłownie przytoczone Jej słowa w objawiniach uznanych lub nieuznanych przez kościół..
Wpadnę pod wieczór

papapa

[whiteChoc0]

Napisane przez xxboo

a nie myslalas zeby na weekend wynajmowac pokoj? np w akademiku albo w jakims mieszkaniu gdzie mieszkaja juz normalnie studenci dzienni?
Moi znajomi studiuje w krakowie dziennie i co weekend przygarniaja kogos z zaocznych, placa np 100 zl miesiecznie tylko na wode zeby byly, przywoza jakies jedzenie itd.

ja bym tak nie mogła wynajmowac komuś na weekend. Chyba że komus znajomemu. Bo tak to nie wiesz kto ci będzie siedział w tym mieszkaniu przez weekend, tzn nie znasz tej osoby, może coś ci ukraść, eeee nie mogłabym też spac na łóżku na którym przedemna spał ktoś inny

[Monian]

Napisane przez whiteChoc0

ja bym tak nie mogła wynajmowac komuś na weekend. Chyba że komus znajomemu. Bo tak to nie wiesz kto ci będzie siedział w tym mieszkaniu przez weekend, tzn nie znasz tej osoby, może coś ci ukraść, eeee nie mogłabym też spac na łóżku na którym przedemna spał ktoś inny

niby tak, ale jednak wszystko dla mnie to by była wygoda.

[zmija19]

Napisane przez whiteChoc0

ja bym tak nie mogła wynajmowac komuś na weekend. Chyba że komus znajomemu. Bo tak to nie wiesz kto ci będzie siedział w tym mieszkaniu przez weekend, tzn nie znasz tej osoby, może coś ci ukraść, eeee nie mogłabym też spac na łóżku na którym przedemna spał ktoś inny

przeciez zawsze sobie mozna wynajac nockeg w akademiku

[Monian]

Napisane przez zmija19

przeciez zawsze sobie mozna wynajac nockeg w akademiku

[aagusiaa88]

Napisane przez kamciurka

dzień doberek

bo dobrze wyglądasz w takim kolorze
wiecie już ostatnio Agusi powiedziałam, że nie wiem jak ona mogła się katować tak długo tymi blond włosami, no po prostu w czarnych taka dżaga że szok

Boże jak bym widziała mojego TZ mój monolog i jego "mhm", "aha", "no"
Mój ostatnio powiedział, dobrze że sobie na tych wizażankach znalazłaś koleżankę, bo przynajmniej mi nie trujesz o kosmetykach, włosach i farbowaniu

Dziekuje

Widzisz, dobrze, ze sobie znalazlas kolezanke. Ale ja nie wiem, ja nikomu tak nie truje ja nie wiem co z Wami

Napisane przez kamciurka

ooo widzisz okaże się jeszcze, że prostownica Ci nie będzie potrzebna do niczego mój TZ mnie też woli w kręconych nie wiedzieć czemu

Kurde, u mnie chyba nigdy nie bedzie tak, ze prostownica nie bedzie mi potrzebna moze pojde na chemiczne prostowanie i naraaaaa

Napisane przez anusiuniaa

tylko on ma dziewczynę, a czasami wydaje mi sie jak cos pisze do mnie ze nie traktuje mnie czysto kolezensko. Słyszałam ze ponoc im sie nie układa itp.
Ale takie to troche dziwne hmmm...
no cóz ale jezeli spotkanie wypali to pojde po jego zachowaniu poznam co i jak, nie??

Gwarantuje, ze poznasz jego zamiary. Chociaz gadajac Ci takie rzeczy, ze szkoda ze Cie nie ma, itd, no to troche nie fair wobec dziewczyny. Moj ex taki byl i nie bede sie dalej wypowiadac

Napisane przez zmija19

heh odezwała sie ta co niedawno płakała bo chce zpowrotem blond

ja nie umiem sobie tapirowac zaraz mi i tak oklapuja ale mecze o to siostre ktora zawsze mi go robi na imprezy

Kurde nooo, ale juz nie chce zadnego blondu. Ja pamietam, ze zawsze sie balam ze bede czarna i ze bede miala problem zeby wrocic do swojego koloru.. a narazie jest ok, nie chce innego koloru i spoko

A tapirowac tez jakos nie umiem. Niby mi wychodzi, ale ja nie wiem. Musze sobie kupic taki grzebyk... kuuuuuuuuurde w naturze bylam wczoraj, moze mieli osz no...

A, no Dzien dobry

[whiteChoc0]

to ja już wole wstac o 6 rano i jechać moim kopytkiem na wykłady te 100 km niż wynajmowac w jakims obskurnym akademiku miejsce, albo na czyjejś łasce być w mieszkaniu. Pewnie gdybym nie miała autka to bym była zmuszona

[kociaczek88]

ja was obserwuje ale nie mam czasu tak pisac kochane
mi tapirowanie raz wychodzi a raz nie i tak to jest
a duzo laseczek nie ma bo sesje sie koncza i egzaminy sa
ja wlasnie mam jakas maske na glowie i maluje paznokcie
i poogladam sobie telenowele heheh

[Monian]

ja siedzę od wczoraj z olejami na głowie. Wieczorem je spłukam

[zmija19]

Napisane przez Monian

ja siedzę od wczoraj z olejami na głowie. Wieczorem je spłukam

ja siedze od wczoraj z olejkiem rycynowym na glowie i tak fest przetlusicl mi wlosy

[whiteChoc0]

dziewczyny nie chciala może któraś z Was kupić sobie podkladu Maybelline Pure Liquid Mineral ? odcień 021?

[kamciurka]

Napisane przez aagusiaa88

Dziekuje

Widzisz, dobrze, ze sobie znalazlas kolezanke. Ale ja nie wiem, ja nikomu tak nie truje ja nie wiem co z Wami



Kurde, u mnie chyba nigdy nie bedzie tak, ze prostownica nie bedzie mi potrzebna moze pojde na chemiczne prostowanie i naraaaaa



Gwarantuje, ze poznasz jego zamiary. Chociaz gadajac Ci takie rzeczy, ze szkoda ze Cie nie ma, itd, no to troche nie fair wobec dziewczyny. Moj ex taki byl i nie bede sie dalej wypowiadac


Kurde nooo, ale juz nie chce zadnego blondu. Ja pamietam, ze zawsze sie balam ze bede czarna i ze bede miala problem zeby wrocic do swojego koloru.. a narazie jest ok, nie chce innego koloru i spoko

A tapirowac tez jakos nie umiem. Niby mi wychodzi, ale ja nie wiem. Musze sobie kupic taki grzebyk... kuuuuuuuuurde w naturze bylam wczoraj, moze mieli osz no...

A, no Dzien dobry

ano dzień dobry dzień dobry witamy o poranku
z tą prostownicą to ja też tak miałam naprawdę, a teraz nie prostuję i jest coraz lepiej, źle ale coraz lepiej , a ja prostowałam 8 lat i skatowałam włosy tak, ze już mi prostowanie nic nie pomagało, jakieś 4 lata temu sciełam i nosiłam przez to krótkie, teraz zapuszczam i nie katuję już i szybciutko się odwdzięczają trzeba im to przyznać, chociaż kiedyś tez nie wyobrażałam sobie być bez prostownicy, zabierałam ją nawet do TZ na noc, bo może mi się jeden włosek przez noc wygnie i co wtedy