dla wszystkich, których wątki upadły-łączmy się we wspólnej walce:)

[majasn]

Napisane przez heroine86

akurat


obrona nie zając

Maja, fajną masz rodzinkę

nie narzekam przynajmniej wesoło jest dobra, ja uciekam, bo wstaję o 6 i jadę 4 godziny tym razem dobranoc

[heroine86]

Napisane przez majasn

nie narzekam przynajmniej wesoło jest dobra, ja uciekam, bo wstaję o 6 i jadę 4 godziny tym razem dobranoc

śpij słodko

[gohs]

To i ja powoli zbieram się spać... Może szybki prysznic i jakaś relaksująca maska na ryjek

[heroine86]

Napisane przez gohs

To i ja powoli zbieram się spać... Może szybki prysznic i jakaś relaksująca maska na ryjek

a ja zaraz do wanny zmykam trzeba się zrelaksować przed stresującym tygodniem
śpij spokojnie

[paulina0512]

widzę, że wszystkie już do spania się szykują :P


a czekoladki są pycha

[heroine86]

To zmykam do tej wanny

Wszystkim życzę kolorowych snów!

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez paulina0512

a czekoladki są pycha

oo tak czekoladki są przepyszne! zrobiłam właśnie porcję na jutro

Paulina do spania może nie, ale moje oczy już wysiadają od monitora

[paulina0512]

Napisane przez heroine86

To zmykam do tej wanny

Wszystkim życzę kolorowych snów!

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------



oo tak czekoladki są przepyszne! zrobiłam właśnie porcję na jutro

Paulina do spania może nie, ale moje oczy już wysiadają od monitora

no tak, wizaż też może mieć swoje złe strony

mnie się mleko w proszku skończyło już :P i dobrze ! nie kupuję nowego !

to ja lecę oglądać film, bo od jutra

[heroine86]

Napisane przez paulina0512

no tak, wizaż też może mieć swoje złe strony

mnie się mleko w proszku skończyło już :P i dobrze ! nie kupuję nowego !

to ja lecę oglądać film, bo od jutra

hehe, no
a kupujesz to z mlekovity czy z gostynia granulowane? bo ja tego z mlekowvity nie mogę dorwać

a jaki film?

dobranoc

[paulina0512]

Napisane przez heroine86

hehe, no
a kupujesz to z mlekovity czy z gostynia granulowane? bo ja tego z mlekowvity nie mogę dorwać

a jaki film?

dobranoc

granulowane , a te z mlekovity znam tylko ze słyszenia
film The Town

też lecę spać, dobranoc

[Aniaa_89]

wcześnie chodzicie spać, mi tam się jeszcze nie chcę
oglądam w tv "Chirurgie otyłości", lubię to
choć czasem załamać się można nad ludzką głupotą do jakiego stanu ci niektórzy ludzie się doprowadzają
pamiętam raz był koleś który ważył z 300kg, albo i więcej, nie pamiętam już, no ale w każdym razie masakrycznie dużo, tak że już od kilku lat był przykuty do łóżka bo z taką wagą nie był w stanie się poruszać, a jeszcze mamusia mu podtykała lody, fast foody itd, maskara

[heroine86]

Pierwsza jestem? A to śpiochy wstawać, ale to już!

Dzień doobry
Ja już w domu ale kupa roboty przede mną... ahh, ciężki dzień...

Napisane przez Aniaa_89

pamiętam raz był koleś który ważył z 300kg, albo i więcej, nie pamiętam już, no ale w każdym razie masakrycznie dużo, tak że już od kilku lat był przykuty do łóżka bo z taką wagą nie był w stanie się poruszać, a jeszcze mamusia mu podtykała lody, fast foody itd, maskara

też to widziałam straszne...

Śniadanko będę jeść aż sama uwierzyć nie mogę, że tak wcześnie

[paulina0512]

Dzień dobry

Też już śniadanko jem
i zaraz idę do książek

Napisane przez Aniaa_89

wcześnie chodzicie spać, mi tam się jeszcze nie chcę
oglądam w tv "Chirurgie otyłości", lubię to
choć czasem załamać się można nad ludzką głupotą do jakiego stanu ci niektórzy ludzie się doprowadzają
pamiętam raz był koleś który ważył z 300kg, albo i więcej, nie pamiętam już, no ale w każdym razie masakrycznie dużo, tak że już od kilku lat był przykuty do łóżka bo z taką wagą nie był w stanie się poruszać, a jeszcze mamusia mu podtykała lody, fast foody itd, maskara

tam to są dopiero ekstremalne przypadki.. ja to aż nie mogę czasem na to patrzeć ;/

[heroine86]

Napisane przez paulina0512

Dzień dobry

Też już śniadanko jem
i zaraz idę do książek

a co jadłaś dobrego?

[paulina0512]

Napisane przez heroine86

a co jadłaś dobrego?

kanapkę z pastą jajeczną i kawałkiem papryki
a ty ? znowu coś dukanowego ?

btw. bardzo mi pasuje ten chlebek ale przez niego nie mogę zrobić już nic z otrębami

[heroine86]

Napisane przez paulina0512

kanapkę z pastą jajeczną i kawałkiem papryki
a ty ? znowu coś dukanowego ?

btw. bardzo mi pasuje ten chlebek ale przez niego nie mogę zrobić już nic z otrębami

tak, trzymam się Dukana też zjadłam chlebek z twarożkiem, rzodkiewkami i szczypiorkiem

i też już nie mogę nic zrobić z otrębów a tak bardzo bym chciała jakieś ciacho ale tak się przyzwyczaiłam do tego mojego chlebka, tak bardzo mi smakuje, że nie wyobrażam sobie innego śniadania

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Pierwsza jestem? A to śpiochy wstawać, ale to już!

miałam wstać wcześnie i się wziąć za naukę ale dopiero się zwlekłam z łóżka

zjem śniadanie i biorę się za naukę

[paulina0512]

Napisane przez heroine86

tak, trzymam się Dukana też zjadłam chlebek z twarożkiem, rzodkiewkami i szczypiorkiem

i też już nie mogę nic zrobić z otrębów a tak bardzo bym chciała jakieś ciacho ale tak się przyzwyczaiłam do tego mojego chlebka, tak bardzo mi smakuje, że nie wyobrażam sobie innego śniadania

to może sernik , bo to bez otrębów
chlebek jest super, szczególnie gdy się nie je normalnego od kilku miesięcy

Napisane przez Aniaa_89

miałam wstać wcześnie i się wziąć za naukę ale dopiero się zwlekłam z łóżka

zjem śniadanie i biorę się za naukę

kiedy egzamin ?
ja też się muszę uczyć

[Aniaa_89]

Napisane przez paulina0512

kiedy egzamin ?
ja też się muszę uczyć

w piątek, z finansów publicznych
a nawet ani razu nie byłam na wykładzie z tego
a Ty?

[paulina0512]

Napisane przez Aniaa_89

w piątek, z finansów publicznych
a nawet ani razu nie byłam na wykładzie z tego
a Ty?

aha to powodzenia
a ja w czwartek, z historii Europy

[heroine86]

Napisane przez paulina0512

to może sernik , bo to bez otrębów
chlebek jest super, szczególnie gdy się nie je normalnego od kilku miesięcy

wiesz, jakoś nie mam ochoty na sernik dukanowy co dziwne, bo ja uwielbiam serniki to moje ulubione ciasto
ale chodzi o to, że w wakacje 3 razy robiłam ten dukanowy i jakoś nieszczególnie mi podpasował nie to, że był niezjadliwy, ale no po prostu... to nie sernik

Napisane przez Aniaa_89

w piątek, z finansów publicznych
a nawet ani razu nie byłam na wykładzie z tego

o matko nie moja działka
nie byłaś na żadnym wykładzie? jak na studenta przystało

Napisane przez paulina0512

a ja w czwartek, z historii Europy

oho, jeszcze lepiej chociaż historia... to może jeszcze bym ogarnęła

Wróciłabym na studia

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

nie byłaś na żadnym wykładzie? jak na studenta przystało

no jakoś tak wyszło,że było mi nie po drodze na to
chodziłam na te zajęcia co musiałam, a ten wykład był na końcu więc już nigdy nie dotrwałam do niego
ale mam dobre notatki, to podstawa, więc dam radę

Napisane przez heroine86

Wróciłabym na studia

noo, studia są fajne
zwłaszcza jak nie ma sesji

Napisane przez paulina0512

aha to powodzenia
a ja w czwartek, z historii Europy

damy radę

[paulina0512]

Napisane przez heroine86

wiesz, jakoś nie mam ochoty na sernik dukanowy co dziwne, bo ja uwielbiam serniki to moje ulubione ciasto
ale chodzi o to, że w wakacje 3 razy robiłam ten dukanowy i jakoś nieszczególnie mi podpasował nie to, że był niezjadliwy, ale no po prostu... to nie sernik

o matko nie moja działka
nie byłaś na żadnym wykładzie? jak na studenta przystało

oho, jeszcze lepiej chociaż historia... to może jeszcze bym ogarnęła

Wróciłabym na studia

no wiadomo, że sernik dukanowy to nie to samo co normalny :P ale mi na tej diecie się smak trochę zmienił i teraz jestem wszystkożerna i wszystko mi smakuje :P

a ja bym zamieniła studia na pracę
podobało mi się jak pracowałam
chociaż zdarzało się pracować 21 h iść do domu na 5h i znowu do roboty

[Aniaa_89]

Napisane przez paulina0512

chociaż zdarzało się pracować 21 h iść do domu na 5h i znowu do roboty

to gdzie Ty pracowałaś?

[paulina0512]

Napisane przez Aniaa_89

to gdzie Ty pracowałaś?

w cateringu
a jak robiliśmy imprezę na 500 osób to tak było :P tym bardziej, że ja przychodziłam pierwsza i wychodziłam ostatnia, bo miałam klucze od magazynów.

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no jakoś tak wyszło,że było mi nie po drodze na to
chodziłam na te zajęcia co musiałam, a ten wykład był na końcu więc już nigdy nie dotrwałam do niego
ale mam dobre notatki, to podstawa, więc dam radę

haha nie po drodze
dobrze, że wykład był na końcu gorzej jak się ma ćwiczenia, ćwiczenia, WYKŁAD i na koniec dnia jeszcze ćwiczenia
siłą rzeczy trza iść na wykład

Napisane przez Aniaa_89

noo, studia są fajne
zwłaszcza jak nie ma sesji

no

Napisane przez paulina0512

no wiadomo, że sernik dukanowy to nie to samo co normalny :P ale mi na tej diecie się smak trochę zmienił i teraz jestem wszystkożerna i wszystko mi smakuje :P

a ja bym zamieniła studia na pracę
podobało mi się jak pracowałam
chociaż zdarzało się pracować 21 h iść do domu na 5h i znowu do roboty

no nie to samo ale mój dukanowy za bardzo zajeżdżał słodzikiem

ale studia fajne są może jeszcze się na jakieś wybiorę? to nic, że stara

no, ja lubię taki hardcore się chodzi wtedy na pełnych obrotach

[paulina0512]

Napisane przez heroine86

no, ja lubię taki hardcore się chodzi wtedy na pełnych obrotach

no wtedy nawet zmęczenia nie czujesz ja tylko ok 3 w nocy telepałam się z zimna, bo za każdym razem buty mi przemiękały jak trochę padało

a teraz jak wprowadzają ustawę o płatnym drugim kierunku studiów to ciekawe ile to będzie kosztowało

[Aniaa_89]

Napisane przez paulina0512

a teraz jak wprowadzają ustawę o płatnym drugim kierunku studiów to ciekawe ile to będzie kosztowało

wybierasz się na drugi kierunek?
ja na pierwszym roku też miałam takie ambicje, ale potem mi się odechciało
lenistwo zawsze zwycięży, nie ma co być nadgorliwym

[paulina0512]

Napisane przez Aniaa_89

wybierasz się na drugi kierunek?
ja na pierwszym roku też miałam takie ambicje, ale potem mi się odechciało
lenistwo zawsze zwycięży, nie ma co być nadgorliwym

raczej nie , jestem po prostu ciekawa jak to będzie
poza tym liczę na to, że kiedyś znajdę coś, co mnie będzie interesowało

[majasn]

hej

ja dojechałąm do wrocka, padam, bo spalam tylko 2 godziny nie mogłam zasnąć

co do płatnego kierunku to jeśli student będzie miał dobrą średnią (4.0) to nie będzie płacil i to samo sie tyczy podyplomowych..więc ja się cieszę, bo od października chcę się na podyplomówkę wybrać i może się uda, że nie będę musiała za nią płacić

[niby_ja]

hej chudaski
jak wam mija dzien ? ja zabieram sie do nauki bo mase tego mam - jak zwykle nie mam juz sily chodzic do tej szkoły, tak chcialabym juz wakacje albo chociaz czerwiec, bo to całkowicie po maturze

wiecie co ! od wczoraj bylam na diecie ONZ, mój posiłek byl nastepujący
I : 2 jabłka + kawa
II : udko ( bez skory of course ) + 2 kromki chleba razowego
III : sałatka owocowa
IV: sałatka owocowa

z tym, że ostatni posilek zjadłam około godziny 21, poszłam spać po 1, a przeciez 3 h przed snem powinno sie jesc ostatni posilek... i waze sie dzisiaj rano a tu 60,8 ! dwa dni temu mialam 60,1 .. nie wiem co sie dzieje, jak dziewczyny myślicie, o co chodzi ? czy zrezygnować z tej diety i przejść na inną ? kurde ale sie tym znerowałam...

PS : znalazłam w internecie 3-dniową diete, w ktorej dziewczyny chudły 3 kg ! co o niej myslicie ? próbowałyscie keidys ją ? bo 3 kg w 3 dni hmmm

Dzień 1:
Śniadanie: grejpfrut lub jabłko, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
Obiad: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
Kolacja: plaster chudego, gotowanego mięsa, filiżanka warzyw gotowanych na parze (buraczki, marchewki, selery).
Dzień 2:
Śniadanie: jajko na twardo, jedna grzanka, pół banana, szklanka czarnej kawy.
Obiad: pół filiżanki chudego twarożku z pięcioma krakersami, szklanka czarnej kawy.
Kolacja: dwie parówki, dwie marchewki uduszone na parze.
Dzień 3:
Śniadanie: cienki plasterek żółtego sera, pięć krakersów, małe jabłko, szklanka czarnej kawy.
Obiad: jajko na twardo, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
Kolacja: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby morskiej, pół
filiżanki gotowanych na parze buraczków, jedna filiżanka kalafiora.