Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[maarchewka]

Napisane przez vil84

buahaha ... mamy z babcią nową zabawę
czatuje w oknie kuchennym i jak tylko widzi że mąż wychodzi z domu i idzie do garażu (tzn że albo gdzieś jedzie albo się bawi autem w garażu, a w ciągu ostatniego tygodnia ciągle coś w garażu robił) to od razu dzwoni do mnie czy może przyjść "pooglądać Przemusia". pomijając fakt że mam ochotę jej odpowiedzieć że to nie zoo i może przyjść nas odwiedzić a nie na "oglądanie" to nie mam do niej cierpliwości bo zawsze dziecko mi wybudza (nie mówię że robi to specjanie ale zawsze pakuje łapy do niego jak śpi i zawsze się przebudza a wiecie jaki problem jest żeby on zasnął, zwracam jej o to uwagę to "aaaaa nie przesadzaj zaraz zaśnie" - taaak, 4 godziny później ). zawsze tak mocno opiera się na łóżeczku że mąż dwa razy musiał je rozkładać i składać na nowo - zwracam jej uwagę to "przesadzam, to jest łóżko, nie złamie się" - taaaa bo turystyczne są takie stabilne i poza tym męczy wysłuchiwanie mnie po dwie godziny że "jakie piękne łapki, ale on się rusza, przecież on nie śpi (to że śpi i się rusza to jakoś nie trafia do niej ) itp itd .... dlatego robimy wszystko żeby przychodziła jak mąż jest w domu bo wtedy przyjdzie, popatrzy i pójdzie - wiem, wredne a najlepsze jest to że się obraziła na mnie bo nie pozwoliłam jej dziecka wziąć na ręce - ale ona jest słaba bardzo bo nigdzie nie wychodzi, opiera się na lasce, ledwie się na nogach trzyma i po prostu upuściłaby go ... powiedziałam że ok ale żeby usiadła i dam go do rożka ... to się obraziła "bo chciała sobie rączki i nóżki pooglądać" i poszła

Oj ta Twoja babcia to jest mega upierdliwa.. za cierpliwosć, ze w ogóle to znosisz..

[nuna2]

Szprotka otóż to-przy obracaniu też to mam. Czasem mąż musi pomóc...

Jenny o jenny ale brzunio

Magiusia poważnie gin CIę opierniczył??:O Mi nie mówi na temat mojej wagi nic Nie przytyłam mało, ale jakoś strasznie też nie, jak niektórzy tyją po 30 kg. Poza tym wtedy to musiałabym być na diecie chyba, żeby nie tyć

[barwineczek]

Napisane przez Magiusa

Ale myślisz, że jest sens tak szybko po porodzie biec do dietetyka. Ja bym sobie dała z 3 mies. i dopiero jak po tym czasie nie wróci w miarę ciało do normy to bym się kogoś radziła.
Przecież sam połóg to prawie 2 miesiące, a kolejny mies. to akurat po to by zacząć ćwiczenia samodzielnie i zobaczyć jak ciało sobie z tym radzi.

podobno warto iść odrazu żeby wejsc w tryb spalania tłuszczu i dobrego pokarmu



nie byłam przygotowana na macierzyństwo, teraz to widzę, brak mi wizji przyszłości

[humpback]

Napisane przez barwineczek

podobno warto iść odrazu żeby wejsc w tryb spalania tłuszczu i dobrego pokarmu

podziwiam za determinację. tymczasem idę zjeść coś słodkiego

[szprotka_mada]

Napisane przez JennyAniolek

Kliknęłam chusty (tylko muszę jeszcze wybrać kolor hmm ); byłam po loda princessa, bo za mną chodził , a teraz czekam aż mąż wróci z mieszkania, posiedzimy chwilę razem, zjemy obiad i... czeka mnie samotny wieczór Chyba sobie zrobię spa w wannie jak (przed)wczoraj (?) Cloche edit: Kurde znowu mi spuchły nogi i jakoś dziwnie boli mnie brzuch Byle tylko nic się dzisiaj wieczorem/w nocy nie zaczęło

Mam dzisiaj to samo. Oby do czwartku nic się nie zaczęło...

Napisane przez justyna_g4

Co bierzecie do tej porodowej?? Bo ja mam wszytsko w jednej tak jak mi gin mówiła ale nie wiem czy o czyms nie zapomniałam.

Ja swojej jeszcze nie ruszyłam. Mam co prawda odłożonych kilka rzeczy- skarpetki, gatki, podpaski, koszule itp. Ale spakuję jak już wszystko ogarnę żeby później nie było, że czegoś zapomniałam włożyć... Może jutro się tym zajmę...

[justyna_g4]

Napisane przez szprotka_mada

Mam dzisiaj to samo. Oby do czwartku nic się nie zaczęło...



Ja swojej jeszcze nie ruszyłam. Mam co prawda odłożonych kilka rzeczy- skarpetki, gatki, podpaski, koszule itp. Ale spakuję jak już wszystko ogarnę żeby później nie było, że czegoś zapomniałam włożyć... Może jutro się tym zajmę...

Kto wie ile ja razy jeszcze ją przepakuję i będę sprawdzać czy wszystko jest...
Jak na razie wiem, że nie wszystko ale nie mam sił już.

[maarchewka]

TŻ dzisiaj wziął rożek z łóżeczka i go zaczął przytulać i patrzeć na mnie dlaczego tu jeszcze Wojtusia nie ma..

A potem stwierdził, że może trzeba mu wysłać sygnał morsem.. I naciskał mój pępek i wydawał dziwne dzwieki.. Pip pip pip wychodzimy..

[barwineczek]

a ulewają zaraz po karmieniu czy też później? Nikoś potrafi ulać dwie godziny po karmieniu.

jeszcze jedno pytanie. Zapomniałam umyć rąk przed odciąganiem opkarmu i dotykaalam piersi, czy mam wylać tą porcję?

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Kto wie ile ja razy jeszcze ją przepakuję i będę sprawdzać czy wszystko jest...
Jak na razie wiem, że nie wszystko ale nie mam sił już.

to ja zrobiłam listę co ma być i pakowałam do torby.. Te rzeczy których nie spakowałam zapisałam na kartce i jak cos dopakowywałam to odkreślałam z listy.. więc chyba nic nie zapomniałam.. No i kartki leża przyczepione na poszczególnych torbach, żeby na ostatnią chwilę dopakować np. szczoteczke, pastę itp..

[lonely_lady]

Napisane przez Kamciatka

A jeszcze mam mdłości wieczorem/ w nocy. Dziewczyny pijace regularnie maliny - macie też tak?

Napisane przez szprotka_mada

1.lonely- ja mam już +19kg a też mi wszyscy dookoła słodzą jak pięknie wyglądam, że nic nie przytyłam, że wszystko w brzuszek poszło itp... Kłamczuchy... Ja i tak znam prawdę I w sumie mogą dziwić się jak mówię ile przytyłam, mogą mówić, że wyglądam pięknie, nic nie zmieni tego, że czuję się jak słonica!


2.Pytanie:
chcę siostrze (16 lat) kupić coś z okazji bierzmowania (nie koniecznie coś drogiego i wymyślnego) i wymyśliłam, że cieszyłaby się z zegarka. macie jakieś godne polecenia?

1. dokładnie tak
2. super pomysł. Jest dużo fajnych zegarków, najlepiej pooglądaj na żywo, spisz firmę i model i zamów przez neta (pewnie znajdziesz taniej) ostatnio w Olsztynie chyba w jubirexie widziałam dużo fajnych zegarków i w fajnych cenach

Napisane przez axella

pocieszyc Cie ?
mi wyszły teraz i to mega fioletowe bruzdy

po ciąży wyszły ?
to nie było pocieszające

Napisane przez maarchewka

Ja mam wrażenie ze po smarowaniu jest gorzej, jakby mi sie jeszcze bardziej skóra napinala.. na ale smaruje dalej.. I mnie w tym miejscu gdzie rozstępy a brzuchu coraz bardziej piecze..

mi się cały czas napina strasznie.. ale po smarowaniu właśnie mnie swędzi.. nie wiem czy to coś daje ale smaruję..

Napisane przez dhalii

Witajcie

02.05 o godzinie 15:35 na świat przyszła nasza córeczka Oliwia, a minutę po niej urodził się nasz synuś Tomuś. Oliwka ważyła 2440 g i miała 50 cm, a Tomuś 2500 g i 48 cm Nie pisałam wcześniej bo dopiero od wtorku jesteśmy wszyscy w domu, bo mieliśmy problemy ze zdrowiem Tomusia, ale na szczęście już wszystko jest dobrze Termin porodu miałam mieć jakiś tydzień później, ale moje Dzieciaczki tak bardzo chciały już do mamusi, że wybrały wcześniejszą datę A tak na serio to zaczęły mi się bardzo bolesne skurcze i w momencie była decyzja o cc.

kolejna para bliźniaków
GRATULACJE !!!!

[komiksowa]

Napisane przez JennyAniolek

Tak 2 dni temu, czyli w 37t0d prezentował się apartament W.

Tak jak pisałam wczoraj brzuszek ma 118-120 cm

Ja też mam taki duży ale u Ciebie to tak ładnie wygląda

Napisane przez Ashyshqa

U mnie juz tylko +1kg do wagi sprzed ciazy. Mam nadzieje, ze zaczna spadac kolejne bo jeszcze mam 6 w nadmiarze ale brzuchol wciaz wisi i czuje, ze jeszcze powisi. Dzis pierwszy raz ubralam pas poporodowy. Bede nosic pare godzin dziennie, zobaczymy czy cos da.

Ale szybciutko Ci spadło, super

Napisane przez Veronic

do porodu potrzebne mi było:
- tusz do rzęs i lusterko- do poprawienia makijażu

Ty to w ogóle wyluzowana jesteś, lubię czytać, jak piszesz o swoim synku i podejściu do macierzyństwa, napawasz mnie optymizmem dziewczyno

Napisane przez maarchewka

O Jenny Avka zmieniła

Byłam na KTG. Tętno ładne, liczba ruchów prawidłowa, zapisał się 1 skurczybyk, ale mam napisane bez czynności skurczowej macicy.. Szyjka długa i zamknięta. Mam przyjśc we wtorek. W środę kładą mnie do szpitala jeżeli nic się nie zadzieje..

Marchewka 3maj się, przynajmniej masz jakąś wizję porodu Mam jednak nadzieję, że uda Ci się szybciej rozpakować.

Napisane przez barwineczek

nie byłam przygotowana na macierzyństwo, teraz to widzę, brak mi wizji przyszłości

Oj tam, oj tam, skup się na najbliższym tygodniu, na szersze wizje przyjdzie jeszcze czas

Dziewczęta uprzejmie donoszę, iż w czwartek w Lidlu szał dla ciężarówek. Jeśli macie jakieś zaciążone koleżanki, to będą spodnie, specjalne legginsy, majtuchy itp, a dla nas śliczne staniki do karmienia (wstępnie urabiam już męża ).

Przyszło dzisiaj wiaderko do kąpania (wylicytowane za połowę ceny), a moja mama - mojego wnusia w takim kubełku będziecie kąpać?
Wiem, że nie starczy na długo, ale w sumie z mężem nie wydaliśmy za dużo na wyprawkę i chcieliśmy chociaż z tym zaszaleć.

No i powiem Wam, że te liście malin nie takie straszne. Jak wystygły, to ogarnęłam na kilka łyków i nawet mi smakowały. A w pogotowiu czekał kisiel FRUGO - mniam

Miłego wieczoru, idę sobie hennę trzasnąć, żeby jutro na Boysach trzepotać pięknymi rzęsami

[becik_4]

Napisane przez maarchewka

O Jenny Avka zmieniła

Byłam na KTG. Tętno ładne, liczba ruchów prawidłowa, zapisał się 1 skurczybyk, ale mam napisane bez czynności skurczowej macicy.. Szyjka długa i zamknięta. Mam przyjśc we wtorek. W środę kładą mnie do szpitala jeżeli nic się nie zadzieje..

tez mam się stawic na kolejne ktg we wtorek a w srode mój gin ma dyżur wiec jak coś to tez mnie kładzie ale sie zastanawiam jak to jest z tym wywolywaniem czy od razu pierwszego dnia ci podadza oxy czy raczej beda czekać i obserwowac co sie dzieje? bo to by bylo bez sensu tak leżeć

[XxXJuSstiii]

Napisane przez komiksowa

Dziewczęta uprzejmie donoszę, iż w czwartek w Lidlu szał dla ciężarówek. Jeśli macie jakieś zaciążone koleżanki, to będą spodnie, specjalne legginsy, majtuchy itp, a dla nas śliczne staniki do karmienia (wstępnie urabiam już męża ).

Przyszło dzisiaj wiaderko do kąpania (wylicytowane za połowę ceny), a moja mama - mojego wnusia w takim kubełku będziecie kąpać?
Wiem, że nie starczy na długo, ale w sumie z mężem nie wydaliśmy za dużo na wyprawkę i chcieliśmy chociaż z tym zaszaleć.

No i powiem Wam, że te liście malin nie takie straszne. Jak wystygły, to ogarnęłam na kilka łyków i nawet mi smakowały. A w pogotowiu czekał kisiel FRUGO - mniam

Miłego wieczoru, idę sobie hennę trzasnąć, żeby jutro na Boysach trzepotać pięknymi rzęsami

staniki mają beznadziejne rozmiary

a wiaderko ponoć może posłużyć nawet do 2 r.ż.

[humpback]

Napisane przez maarchewka

TŻ dzisiaj wziął rożek z łóżeczka i go zaczął przytulać i patrzeć na mnie dlaczego tu jeszcze Wojtusia nie ma..

A potem stwierdził, że może trzeba mu wysłać sygnał morsem.. I naciskał mój pępek i wydawał dziwne dzwieki.. Pip pip pip wychodzimy..

[ankaaa206]

miałam ponad godzinne ktg, zapis płaski, mały słabo się ruszał, położna zaczęła trząść mi brzuchem i małemu trochę tętno skoczyło, tak się zestresowałam że nie wiem co, mam liczyć cały czas ruchy i jakby coś to na IP, teraz mały normalnie się rusza ale martwię się

[barwineczek]

Ponawiam pytanie:
czy jeśli nie umyłam rąk przed odciąganiem mleka, a dotykałam piersi (nie były brudne bo czesto myję, ale nie były świeżo umyte) to mam wylać mleko?

[ankaaa206]

Napisane przez barwineczek

Ponawiam pytanie:
czy jeśli nie umyłam rąk przed odciąganiem mleka, a dotykałam piersi (nie były brudne bo czesto myję, ale nie były świeżo umyte) to mam wylać mleko?

no pewnie że nie, bez przesady

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Happy no właśnie ceny tych chust nawet używek to masakra..
Diabli przypomnialas mi moja ulubiona rymowanke z przedszkola
Tylko ja nie chce żeby balonik jeszcze rósł bo juz mi pęka a na wadze +17
I każdy mi mówi ze nic nie widać tylko piłka mi wyskoczyla..

tez lubilam balonika. rozbawila mnie dzisiaj mama moich znajomych - blizniaczek patrzy na mnie i mowi: ale slicznie wygladasz i jaki wielki brzuszek! ja takiego duzego z dziewczynami nie mialam, wiec moze beda dwa? kolejna osoba przepowiadajaca blizniaki...

[barwineczek]

Napisane przez ankaaa206

no pewnie że nie, bez przesady

uff, muszę zacząć gromadzić mleko

[ankaaa206]

Napisane przez barwineczek

uff, muszę zacząć gromadzić mleko

nie stresuj się tyle mamuśka

[vil84]

Napisane przez axella

zdrzemnęłąm się i jestem mokra i sie trzese z zimna i zlosci, w godzinke jak podsypialam dzwonily 3 telefony,a wczesniej i teraz nic

masz nauczkę żeby wyciszać

Napisane przez maarchewka

Byłam na KTG. Tętno ładne, liczba ruchów prawidłowa, zapisał się 1 skurczybyk, ale mam napisane bez czynności skurczowej macicy.. Szyjka długa i zamknięta. Mam przyjśc we wtorek. W środę kładą mnie do szpitala jeżeli nic się nie zadzieje..

czyli najpóźniej za tydzień będzie maleństwo

Napisane przez justyna_g4

Bo u nas w szpitalu trzeba mieć swój.

Napisane przez barwineczek

a ulewają zaraz po karmieniu czy też później? Nikoś potrafi ulać dwie godziny po karmieniu.

jeszcze jedno pytanie. Zapomniałam umyć rąk przed odciąganiem opkarmu i dotykaalam piersi, czy mam wylać tą porcję?

czasem po dwóch godzinach snu ulewa zawsze mu daje tetrę pod łepek jak śpi.
a z myciem rąk nie przesadzaj nie można wychowywać dziecka w sterylnych warunkach.
a propos mycia rąk - myjecie dzieciaczkom ręce w ciągu dnia? ja myje w czasie kąpieli i rano przemywam pyszczek i łapki wodą przegotowaną, no i jak ma z mleczka czy z czegoś to wiadomo, ale nie wiem czy to nie za mało? w sumie my go dotykamy po łapkach a on wkłada często łapki do buzi.

Napisane przez ankaaa206

miałam ponad godzinne ktg, zapis płaski, mały słabo się ruszał, położna zaczęła trząść mi brzuchem i małemu trochę tętno skoczyło, tak się zestresowałam że nie wiem co, mam liczyć cały czas ruchy i jakby coś to na IP, teraz mały normalnie się rusza ale martwię się

oj ja tak miałam w szpitalu, wiem co to za stres
będzie wszystko ok

Przemek przysypia mi na kolanach i się słodko uśmiecha wiem że nieświadomie jeszcze ale uwielbiam ten widok

[diabli]

Napisane przez dhalii

Witajcie

02.05 o godzinie 15:35 na świat przyszła nasza córeczka Oliwia, a minutę po niej urodził się nasz synuś Tomuś. Oliwka ważyła 2440 g i miała 50 cm, a Tomuś 2500 g i 48 cm Nie pisałam wcześniej bo dopiero od wtorku jesteśmy wszyscy w domu, bo mieliśmy problemy ze zdrowiem Tomusia, ale na szczęście już wszystko jest dobrze Termin porodu miałam mieć jakiś tydzień później, ale moje Dzieciaczki tak bardzo chciały już do mamusi, że wybrały wcześniejszą datę A tak na serio to zaczęły mi się bardzo bolesne skurcze i w momencie była decyzja o cc.

PODWOJNE GRATULACJE! juz nie moge sie doczekac fotki maluszkow. jak na blizniaki to piekna waga! powodzenia w domu i odzywaj sie w "wolnej chwili" (wiem, ze ten termin w macierzynstwie nie istnieje ale moze dzieci pozwola nam czasem "powizazowac"...)

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
U nas druga nocka z rzędu bez wstawania na wc , ale za to jak robiłam kanapki to zaczął mnie mocno boleć brzuch jak na @ Trochę pobolało i przeszło Jak Mały chce wychodzić to ma czas do 18:00 , bo potem tatuś wybywa nam na całą noc

Jenny ma nowy avatarek
kurcze dla mnie to niewyobrazalne nie wstac w nocy na siku - pecherz by mi rozerwalo, a bol bylby pewnie jak ten porodowy hehe. wstaje co 1,5 max. 3 godz.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez Ashyshqa

W lubelskim parowance

u mnie to kluski na parze albo pampuchy i je sie je na slodko. czasem z gulaszem, ale wtedy pokrojone w plastry tak jak czeskie knedliczki

[JennyAniolek]

Mąż pojechał i zostałam sama w domu Zaraz biorę się za dopakowanie ostatnich rzeczy do torby, a potem wskakuję do wanny

[diabli]

Napisane przez komiksowa

Wszystkie nierodzące, znudzone ciążą, spragnione szału i dzikiej zabawy zapraszam jutro do mojego miasta na Juwenalia. Grają Boysi!!!! Ja oczywiście będę, w końcu pochodzę z krainy disco polo

juz widze jak tam wywijamy brzuchami w rytm jeeeeesteeees szaaaalooooonaaaaa

[szprotka_mada]

Napisane przez JennyAniolek

Mąż pojechał i zostałam sama w domu Zaraz biorę się za dopakowanie ostatnich rzeczy do torby, a potem wskakuję do wanny

Ja idę nogi pomoczyć w soli i zimnej wodzie...


Jakaś nienażarta dzisiaj jestem

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

juz widze jak tam wywijamy brzuchami w rytm jeeeeesteeees szaaaalooooonaaaaa

Byłoby ciekawie

[diabli]

Napisane przez barwineczek

Dziewczyny czy wasze dzieciaczki mają mniej więcej stałe godziny jedzenia i snu? Jak psychika? Czy też macie cały zestaw nastrojów i uczuć w przeciągu jednego dnia? Czy któraś z Was jest może cały dzień sama a dzieckiem?

witaj ale Cie macierzynstwo pochlonelo co u Was? opanowalas powoli podstawy noworodkowej opieki? jak Nikos?

[JennyAniolek]

Napisane przez szprotka_mada

Jakaś nienażarta dzisiaj jestem

Mam tak samo dziś

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

ciekawe czy Kinga urodziła

Dawno się nie odzywała, więc może Lilka już po drugiej stronie brzuszka

Napisane przez Veronic

byłam z Małym na spacerze chyba z 4 godzinki, słodko sobie spał tylko 1 raz obudził się na karmienie
potem do domku zrobić obiadek i teraz Wojtuś leży sobie w łóżku z TŻ-tem spać mu się już nie chce

Grzeczny Wojtuś

Napisane przez justyna_g4

Termometr na pobyt zapomniałam.

Napisane przez justyna_g4

Bo u nas w szpitalu trzeba mieć swój.

Wow!

Napisane przez gosiulka22

śliczny i rzeczywiście nie mały

Napisane przez humpback

super

Napisane przez Veronic

Jenny- śliczny brzuszek

Napisane przez cloche

no i skusiłam się

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

Tak 2 dni temu, czyli w 37t0d prezentował się apartament W.

Tak jak pisałam wczoraj brzuszek ma 118-120 cm

moj wyglada na duuuuzo wiekszy chyba masz popsuta miarke

[lonely_lady]

Napisane przez anoxee

O właśnie, szpital. Pochwalę się, że wczoraj dopakowałam dużo rzeczy do torby. Zostały mi w sumie sztućce, talerzyk, kosmetyczne rzeczy typu pasta do zębów itp. Muszę jeszcze się zaopatrzyć w klapeczki i szare mydło w płynie, wyparzyć smoka i nakładki na sutki i w sumie wsio. Dzidziuś.

oo właśnie przypomniałaś mi.. nie spakowałam jeszcze paty, miałam kupić mini opakowanie w rossmannie i zapomniałam..
nakładki na sutki już mam wyparzone tylko jeszcze smoka i laktator muszę wyparzyć

Napisane przez JennyAniolek

Tak 2 dni temu, czyli w 37t0d prezentował się apartament W.

Tak jak pisałam wczoraj brzuszek ma 118-120 cm

śliczny i wcale nie wygląda na jakiś duży, mój mi się wydaje większy

Napisane przez humpback

ale to innym razem, bo dziś w menu naleśniki a na deser ciasto dyniowe

Ty chyba tak samo jak ja jesteś zboczona na punkcie naleśników

Napisane przez mloda_x

dziewczynka - Lena

w takim razie niech Lenka szybko i bezproblemowo wyskoczy z brzuszka. co do skurczy to tak jak dziewczyny pisały.. to chyba jeszcze nie to

Napisane przez Ashyshqa

Podczytywalam Was w komunikacji, teraz juz jestem w domku, nakarmilysmy sie i idziemy zaraz do parku. Wizyte u chirurga i w pracy udalo mi sie odhaczyc w 2,5h, wiec mala nie zdazyla nawet zglodniec
tz wzial ja w miedzyczasie do przychodni i przywiozl dobre wiesci: bilirubina spada, waga rosnie
W parku mamy zamiar walnac sie na kocyk i.ja ide spac

Napisane przez Magiusa

1.Mam tyle samo na + i ostatnio dostałam właśnie ochrzan od ginekologa, że za dużo Że powinnam mieć maks 12, a ja już mam 14...no ale nic z tym już nie zrobię raczej.
2.Nie przejmuj się...na pewno już Ci za dużo nie wyjdzie bo jesteś przy końcu, a te szybko się zwężą i zszarzeją.

1. nie przejmuj się ginem.. po Tobie wcale nie widać kg, bardzo ładnie wyglądasz mno i 14 to nie jest jakiś straszny wynik
2.

Napisane przez axella

zdrzemnęłąm się i jestem mokra i sie trzese z zimna i zlosci, w godzinke jak podsypialam dzwonily 3 telefony,a wczesniej i teraz nic

moja mama juz gotowa na spacer a ja dopiero sie zwleklam z wyrka, chce spać

zimno Ci.. budzisz się mokra, trzęsiesz się..
oby Cię nic nie rozkładało
lepiej zostań w domku, niech mama zajmie się Z. a Ty prześpij się troszkę

Napisane przez Veronic

do porodu potrzebne mi było:
- ręcznik (miałam jeden , ale na drugi raz wezmę 2)
- klapki pod prysznic
- żel pod prysznic
- koszula, laczki i skarpetki(ale to już założyłam na izbie przyjęć)
- dużo wody do picia
- pomadka do ust
- tusz do rzęs i lusterko- do poprawienia makijażu

a skarpetki po co ?

Napisane przez maarchewka

Byłam na KTG. Tętno ładne, liczba ruchów prawidłowa, zapisał się 1 skurczybyk, ale mam napisane bez czynności skurczowej macicy.. Szyjka długa i zamknięta. Mam przyjśc we wtorek. W środę kładą mnie do szpitala jeżeli nic się nie zadzieje..

do środy się rozkręci



Jenny masz nowego wvka fajny




ciekawe jak tam Kinga