..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[dzonksik]

Agee dzieki, gdzies tez widzialam, ale ja wrocilam spowrotem na jedynke i chyba mi nie wolno gotowac owocow to bede robic w drugiej fazie.

[Bawitching]

ach...druga faza marze o tym, zeby do niej dotrwac

[Agee79]

Napisane przez Bawitching

poszukam przepisu na chlebek i moze jutro sobie zrobie mowiecie, ze taki dobry...
przyda mi sie jakas odmiana w jadlospisie, bo jem caly czas to samo.

a prosze

http://alchemiasmaku.blogspot.com/search/label/PIECZYWO

[dzonksik]

chyba mi sie udalo namowic mojego przyszlego meza na SB ciezko bedzie bo on nie salatkowy jest no i je na miescie obiady bo w pracy nie ma mozliwosci odgrzac, poza tym zawsze chodza integracyjnie cala grupa. No i nie je sniadan, a ja uwazam ze w tej diecie to podstawa... wiec... to bedzie dla mnie duze wyzwanie
a dzisiaj zjadlam:
Sniadanie: omlet z dwóch jaj , łyżką papryki czerwonej i żółtej, łyżka cebuli dymki,z plastrem chudego bekonu i 3 łyżkami tartego parmezanu, posypany ziołami i pieprzem, pół szkl. soku pomidorowego, kawa bezkofeinowa z mlekiem 0,5% i 1 tabsem słodziku.
Przekąska: łodyga selera naciowego z nadzieniem z 1 kostki serka topionego krówka śmieszka.
Obiad: zupa czosnkowa z jajkiem i startym serem.
Przekąska: nie zjadlam bo miala stresujacy dzien i nie bylam glodna wogole wiec jadlam na sile wszystko
Kolacja: Chili con carne, posypane startym serem.PYCHA!!!! pierwszy raz robilam
Deser :tez odpuscilam

[kuleczka18]

Dziewczyny! czy ma któraś z Was e-book o Diecie SB? bo szukałam na serwerach i znalazłam tylko po angielsku:/
bardzo proszę o odpowiedź i przesłanie na meila kulcia14@onet.eu

[paprak]

Napisane przez kuleczka18

cześć laseczki! ja również zaczynam tę dietkę od poniedziałku i mam nadzieje że szybko zejdę z moich 68 kg chociaż jakieś 4 kg w dół
przyłączam się jeśli moge?

Witaj i powodzenia

Napisane przez CarmelaSoprano

to był bardzo, bardzo happy valentines day

gratuluje kochana macie juz jakies sprecyzowane plany odnosnie daty?

Napisane przez IlonaP

WITOJCIE!!!
wróciliśmy cali, zdrowi i w jednym kawałku... po 11 godzinnej podróży, takiego tempa to ja nigdy nie miałam
natomiast Wasze mnie powaliło - 15 stron w niecały tydzień, ciekawe kiedy ja to przeczytam

Carmela, congratulations, czy to to o czym myślę

u nas, mimo że dieta poszła na urlop wzrostów nie zanotowano, a nawet cm jakby mniej
dobra, wracam do rozpakowywania manatek...

Witaj ilonkoP, dzieki Bogu, ze was nie zasypalo No i do czytania i pisania sie zabieraj predko

Napisane przez Agee79

dziewczyny plissss
potrzebuje przepisu na chlebek razowy... ktos kiedys wklejal linka wiem ze tez byl tam chlebek maslankowy...
nie jestem w stanie tego odnalesc

edit.

odwoluje juz znalazlam

nie zauwazylam edit. ale to blog IlonkiP jest dla nas natchnieniem Najlepiej subskrypcje zalozyc

Napisane przez dzonksik

kobiety drogie czy spotkalyscie sie moze z galaretka bez cukru w naszym pieknym kraju ? Oetker juz podobno nei produkuje, a mnie by sie tak przydala na te 14 dni pierwszej fazy ..... chociaz powiem szczerze ze w ksiazce nei natknelam sie na taki posilek ...

Temat galaretki powracal wielokrotnie i chyba nie ma takowej w Polsce. Sama mozesz zrobic gotujac jakby kompot z owocow, nawet mrozonych. Odcedzic owocki, dodac zelatynke i slodzik i voila! Galaretka gotowa

pysiamn tobie tez pierscioneczka gratuluje no i apeluje ponownie o czeste odwiedzanie plazy

A my mielismy wieczor filmowy w walentynki Dzis wstalismy o 13 i nie bylo z czego zrobic sniadania ale costam wykombinowalam i juz saczymy kawke

Milego wieczoru

[wistra]

No ja niestety dietę musiałam porzucić po 10 dniach.
Moja choroba nie toleruje tej diety, byłam wiecznie głodna, nie mogłam w nocy spać, ani się uczyć!
Lekarz powiedział, że dobrze, że tylko 10 dni, bo gdyby więcej, to bym sobie zrobiła większy bajzel w organizmie, a to, co mam to już wystarczająco męczy.

Prawdopodobnie będę na Meridii, jeśli próby wątrobowe będą dobre

[paprak]

Napisane przez wistra

No ja niestety dietę musiałam porzucić po 10 dniach.
Moja choroba nie toleruje tej diety, byłam wiecznie głodna, nie mogłam w nocy spać, ani się uczyć!
Lekarz powiedział, że dobrze, że tylko 10 dni, bo gdyby więcej, to bym sobie zrobiła większy bajzel w organizmie, a to, co mam to już wystarczająco męczy.

Prawdopodobnie będę na Meridii, jeśli próby wątrobowe będą dobre

szkoda prawdopodobnie potrzebujesz srodka zmniejszajacego apetyt bardziej niz zdrowej diety bo nie wyobrazam sobie bycia glodnym na SB kiedy nie ma ograniczen co do ilosci. Jesli ilosci sa problemem to chyba tylko lekarstwo ci pomoze. Powodzenia i powrotu do zdrowia

[wistra]

Paprak, na ten powrót do zdrowia czekam już 3 lata i nie wiem, czy się doczekam... ;(
Ale to w wątku o torbielach na jajnikach.

Dzięki i tak

[CarmelaSoprano]

Napisane przez paprak

gratuluje kochana macie juz jakies sprecyzowane plany odnosnie daty?

Dzieki dziewczyny za gratulacje!
Daty jeszcze nie ustalalismy, poki co ten piercionek jest dla mnie mega zaskoczeniem i musze sie z nim oswoić

[kuleczka18]

Paprak dziękuję za dietę ale czy posiadasz(bądź ktokolwiek) może wersje po polsku? nie jestem dobra z angielskiego:/ proszę o przesłanie na meila..kulcia14@onet.eu

[paprak]

Napisane przez kuleczka18

Paprak dziękuję za dietę ale czy posiadasz(bądź ktokolwiek) może wersje po polsku? nie jestem dobra z angielskiego:/ proszę o przesłanie na meila..kulcia14@onet.eu

z polska wersja bedzie ciezko

[dzonksik]

Napisane przez kuleczka18

Paprak dziękuję za dietę ale czy posiadasz(bądź ktokolwiek) może wersje po polsku? nie jestem dobra z angielskiego:/ proszę o przesłanie na meila..kulcia14@onet.eu

ja tez szukałam pare tygodni. w koncu kupilam ksiazke, nie jest to jakis majatek. 29 zl. drozsze sa juz przepisy bo 57, ale w tej ksiazce "matce" tez sa , wiec mozna sie obejsc. Dziewczyny polecaly tutaj nowsza wersje ksiazki. W takiej samej cenie -30zl. Jak ja znajde gdzies w sklepie to tez zakupie. Takze jedyne co ci moge polecic to ksiegarnie Powodzenia.

[Agee79]

a czy ja moglabym chociaz ang poprosic?

pavilion1906@gmail.com ?

[CarmelaSoprano]

ja tez chce zakupic nowa ksiazke SB Turbo jak tylko bede miala okazje.

[paprak]

Napisane przez Agee79

a czy ja moglabym chociaz ang poprosic?

pavilion1906@gmail.com ?

consider it done!

[Agee79]

Napisane przez paprak

consider it done!

dzieki Ci o Pani!!!

to jutro w pracy siedze i

[Agee79]

juz mam! juz mam!!!

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Agee79

to jutro w pracy siedze i

i pracujesz oczywiscie (gdyby szef sledzil nasz watek )

[Agee79]

Napisane przez CarmelaSoprano

i pracujesz oczywiscie (gdyby szef sledzil nasz watek )

no alez oczywiscie ze przede wszystkim pracuje

kurcze zapomninam sie czasami ze to tak ogolno dostepne forum bo jestem jeszcze zwiazana z innym forum ale tam jestesmy wlasnei przez takie podczytywanie sterylnie zamkniete

hmmm... chyba zmienie Avatarka aby mnie nikt nie rozpoznalaw bo wbrez pozorom swiat maly

[lisekZG]

Cześć dziewczyny.

Widzę, że trochę się pozmieniało odkąd opuściłam SB.
Widzę "nowe twarze"

Wracam do Was po ponad 1\półrocznej przerwie. Nie będę pisała jaki jest obecny mój stan, bo szkoda gadać. Jedno wiem - już wkrótce się do Was przyłącze.

Pozdrawiam.
Odezwę się już niedługo

[paprak]

lisekZG witaj i powodzenia

Ja stwierdzilam, ze chyba polacze SB z inna dieta, a mianowicie flash diet. Po prostu bede fotografowac kazdy posilek aby kontrolowac ilosci Szybko zapominam co i kiedy zjedlismy, a tak czarno na bialym bedzie czy bylo ok i mozna cos przekasic jeszcze czy lepiej zaczac kontrolowac ilosci. Mysle, ze to moze byc niezly pomysl Co wy na to?

Milego poranka

[Djana]

Czesc dziewczyny

Papraczku, jak przeczytalam twojego posta to prypomnial mi sie cytat ktory uslyszalam w weekend
"Jestem na dwoch dietach - na jednej wciaz bylam glodna"



Milego dnia dziewczynki, odezwe sie pozniej

[Agee79]

dziendoberek

Paprak dlatego moja dietetyczka kaze mi wszystko zapisywac
lacznie z piciem aby poznije nie bylo ze jestem na diecie i nic nie chudne
a jak mi sie nie chce czegos zapisac to mam tego nie jesc i juz

jej... ale nas zasypalo i ciagle kurzy

no to poki co milego Laseczki

[telik]

hejooooo moje sliczne

po pierwsze primo:

: party:
Stooooo lat
Stooooo lat
Niech zyją nam

a kto...
BAMBI z fasolka
bo dzis ...18 urodzinki


po drugie pimo :
calmela gratulejszyn

ech ale naskrobałyscie...
dziekuje wszystkim za komplementy dot. gniazdka. (mieszkanko urzadzalismy sami)

Ilonka dobrze ze jestes juz
Pysiamn brakuje tu Ciebie, Twoje przepisy robią furore, posiedz u nas wiecej (w sobote Twój piernik zachwycił gosci)
papraczku, strasznie jestem ciekawa jakie wielkosci maja posiłki innych plazowiczek, wiec wklej czasami fotke



u mnie maly dizaster
w sobote robilam imprezke walentynkowa dla znajomych tak sie objadłam ze hoho, ale to nie było zwykłe obzarstwo, nie mogłam sie powstrzymac pochłaniałam jak odkurzcz, wiekszosc rzeczy byla SB ale w takich ilosciach zadne jedzonko na zdrowie nie wychodzi, dzis oczyszczająco I faza

poza tym załatwilismy slub w kosciele.
odkładalismy ta wizyte u ksiedza bo zeby to załatwic musielismy niezła droge pokonac bo ten slub na koncu swiata, ale wczoraj mimo ze na kacu zebralismy sie

buziolki

[Agee79]

Napisane przez telik

hejooooo moje sliczne

po pierwsze primo:

: party:
Stooooo lat
Stooooo lat
Niech zyją nam

a kto...
BAMBI z fasolka
bo dzis ...18 urodzinki

to ja tez, ja tez

100 lat, 100 lat niech zyja zyja nam!!!!!!!!!!

Napisane przez telik

poza tym załatwilismy slub w kosciele.
odkładalismy ta wizyte u ksiedza bo zeby to załatwic musielismy niezła droge pokonac bo ten slub na koncu swiata, ale wczoraj mimo ze na kacu zebralismy sie

buziolki

oj cos wiem o problemach ze slubem koscielnym bo my bralismy swoj w polsce mieszkajac wtedy w stanach. przyjechalismy na 3 tygodnie wiec wszystkie formlanosci musielismy zalatwiac w stanach... musielismy tam robic nauki i tzw licencje na slub koscielny
przerazal nas dodatkowo fakt ze jestemy spokrewnieni ale pomimo grozb mojego (tego polskiego) proboszcza obylo sie bez bolu

no to Teliczku najwazniejsze za Wami com?
teraz juz same przyjemnosci

[Madzia_M77]

Carmela, gratulacje!

UUuuuffff.... Pracujący weekend za mną....

Jak zwykle, otworzyłam jedno oko i galopem na wizaz, robię sobie śniadanko - naleśnika z maki razowej i płatków owsianych z wiesniakiem i dżemem na ciepło.
A w lodówce marynuję kurczaka tandoori, bo Tżet sobie zażyczył

I znów cały tydzień w pracy, ale przynajmniej wolny weekend w perspektywie i uwaga...... będzie ostatkowy bal w Krakowie

[Djana]

Przebrnelam przez zalegle sronnice tak wiec po kolei:

Dzonksik: zaopatruje sie Lidu na Wielickiej, ziolowym na Kalwaryjskiej (kolo ronda Matecznego) i na Kleparzu(narazie bylam na Starym ale mysle ze na Nowym tez sie da, chyba w tym tygodniu sie tam wybiore), w w warzywka malych wazywniakach raczej, no i w Careffurze w Galerii Krakowskiej ale juz sie przekonalam ze nie zawsze tam asortyment jest taki sam i lezy na polkach, czasami niewiele jest... i zastanawiam sie nad jakoscia i czy jeszcze z tych rzeczy cos tam kupie bo wczoraj przynioslam sobie do domu mole w otrebach orkiszowych nie wyobrazacie sobie nawet jaka wsciekla bylam a w zasadzie dalej jesem, bo mole szczelnie zapakowane leza dalej w domu - TZ ma dzis reklamacje zrobic.... masakra dobrze ze wczoraj do nich zajrzalm zanim do szafki z mkami itp wlozylam nawet nie chce myslec co by bylo za kilka dni chyba bym wszystko hurtowo wywalila

Carmela gratulation ehhh szkoda tylko ze pierdzionka nie widzialam...

Ilonko fajnie ze Wam sie urlop udal a ja w tym tygodniu na 100% na stok sie wybiore juz sie doczekac nei moge a w przyszlum tygodni umam urlop... cale 2 dni i sie zastanowie czy nie przedluzyc go jesli taka pogoda sie utrzyma

Bambi 100lat

Witam nowe i powracające Twarzyczki

Wistra trymaj sie cieputko i odwiedz moze dietetyka w takiej skomplikowanej sytuacji zdrowotnej


milego dnia plazowiczki

[IlonaP]

dzień dobry

Paprak, oj, zasypało nas zasypało, aleśmy się jakoś odkopali
[te pierwsze 2 zdjęcia to nasze samochody]
było super, dzieciaki zachwycone

Djana, ja wszystkie sypkie trzymam w słojach, pojemnikach itp - jak coś się zalęgnie to nie muszę wywalać całej szafki potem

śniadanko zjedzone - owsianka jabłkowa, chyba ze dwa tygodnie nie jadłam
teraz grahamki rosną i zaraz wstawiam rosołek...

Madzia, widzę że kurczaczek zasmakował a nie mówiłam

[Madzia_M77]

No i zważyłam się.... Nie wiem skąd, ale prawie pół kg na plusie Miksuje węgle, nie przeginam z nimi, zajadam tylko rano i proszę.... Będę spisywała jedzonko i poeksperymentuję sama ze sobą.

Ilona, dobrze że już jesteś Fajnie, że wypad się udał, ja byłam w styczniu, śniegu było po pachy, przejść się chodnikiem nie dało, wszyscy maszerowali ulicami. Widzę, że u Ciebie podobnie. Zresztą teraz Rz. też zasypany, wczoraj żeby wyjechać do pracy musiałam pół chodnika odśnieżyć, bo zaspa taka, że drzwi samochodu otworzyć się nie dało

I od razu pytanko: nie miałam mielonej kolendry, tylko ziarenka. Utarłam je troszkę w moździeżu, ale do proszku im daleko no i dałam do kuraka. Będę musiała je wybierać przed pieczeniem? Tak sobie pomyślałam, że one dosyć są twarde no i ostre, w sensie pikantne