Tżtówki 2013 - cz. XII

[Charlotte1103]

Irleand juz zostal ostatni konar i pien do sciecia pusto bedzie

[IrelandBreakfast]

Cuddly ja też nie wiem dlaczego... I jedna i druga sieć dobrze oszukuje. Mój brat jest w t-mobile i też swoje za uszami mają... Złodzieje jedni.

Char rozumiem Cię, ja też wrażliwiec jestem jeżeli chodzi o to co mnie otacza. Śmieszne, ale nawet przeżywam jak choinkę trzeba rozbierać... Że już się światełka palić nie będą, tej atmosfery nie będzie.

Dobra, zaliczyliśmy drugi cmentarz. Zaraz do Kaufa na zakupy, a później jeszcze 3 cmentarz

[MassieDran]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53296575]Ireland dzwon do ich moze

Swoją droga u nas juz od kilku lat nie ma Orange i tmobile - połączyło sie w jedna sieć EE, ciekawe czemu w Pl jeszcze jest


Massie ale zaraz juz na swoje [/QUOTE]


Pewnie u nas też się połączą niedługo Ja jestem w Orange ale póki co nie miałam z nimi problemu.

No, cieszę się strasznie. Ciasne ale własne

Cuddly a Wy planujecie wrócić do PL?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Massie nie bo moj Tz jest stad wiec nie dostalby pracy na takim samym poziomie napewno a nawet jesli to płaca była by inna i nie zrówna sie z wypłata tutaj
Ale pozostawia mi wolna rękę jesli chciałabym wracać kiedyś a ja w sumie nie chce bo przywykłam do życia tutaj i jedyne co to tęsknie za rodzina nic wiecej.. Moze jak bedziemy miec dzieci to najdzie mnie na rozmyślanie ale poki co nie chce..


Ja mam w EE i jest spoko.

[Stella275]

Cześć wam.

Ominęło mnie ostatnio coś istotnego??

Powoli kończę ogarniać dom, a później jadę z mamą na cmentarz poroznosić znicze i wiązanki, a wieczorem na urodziny do koleżanki. Tak bardzo mi się chce...Z chęcią bym się wyłożyła w łóżku i po prostu sobie poleżała z TŻ nadrabiając serial. Bo udało mi sie wciągnąć mojego faceta w oglądania " Singielki"

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja sie wciągnęłam ostatnio w "przyjaciółki"

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Biore sie za proszenie ciasta

[IrelandBreakfast]

Ja też dziś ciasto piekę

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Jakie?

Ja kopca Kreta na jutro
Ale nie tego z paczki

[Charlotte1103]

wrocilam z cmentarza juz porobione wszystko.

Irleand nie no choinki nie przezywam ale cos co widze od kad pamietam to tak. nawet jak sasiedzi elewacje malowali to mi szkoda bylo bo mieli takie ladne malunki na scianach

[_Aneta]

Zaliczylismy dziś małą przygodę żeby zobrazować w skrócie napiszę jaki był plan. Mieliśmy dojść do Wąwozu Homole (może z 1,5 km od nas). Przejść go, wejść na pierwszy i zarazem najwyższy szczyt (Wysoka), a później zaliczając po drodze jeszcze kilka szczytów skończyć na Palenicy, zjechać stamtąd kolejką na dół i wrócić ze Szczawnicy kilkanaście km do naszej wioski pks-em albo w ostateczności taksówką. No i idziemy. Przeszliśmy wąwóz, luzik. Weszliśmy na szczyt (masakra ). Po zejściu nasz szlak łączył się z innym. Mieliśmy tak iść, to idziemy, wszystko idealnie jak w przewodniku. No i potem szlaki się rozdzielaly. Nasza trasa prowadziła niebieskim. Niebieski szlak, wzdłuż polsko-słowackiej granicy - wszystko w dalszym ciągu jak w przewodniku. Po jakimś czasie zaczęło nas niepokoić, że nie mijamy opisanych miejsc czy krajobrazów. No ale tłumaczylismy sobie, że może jeszcze tam nie dotarliśmy. Raz się ciężej szlo, raz lżej, no ale przecież cały czas się trzymalismy tego niebieskiego szlaku i szliśmy idealnie granicą państw (już coś za długo, bo szlak rzekomo miał odbić). Po kolejnych kilometrach byliśmy już coraz bardziej pewni, że coś nie gra. Wyszliśmy na piękne hale i tam w końcu znaleźliśmy drogowskazy. Szczawnica, czyli nasz cel, 13 km. W przeciwnym kierunku Właściwie za bardzo nie mieliśmy wyjścia i szliśmy dalej. Po jakimś czasie znaleźliśmy znak, że jak zmienimy szlak na żółty to dojdziemy do naszej wioski w godzine i 15 minut i mapę z oznaczeniem, gdzie jesteśmy. Nasz niebieski dalej prowadził już całkiem na słowacka stronę. Okazało się, że jak szlaki się rozdzielaly to poszliśmy w złym kierunku. Mieliśmy iść niebieskim szlakiem i granicą, ale nie w tą stronę po drodze jak się dowiedzieliśmy zaliczylismy kilka szczytów a na żadnym nie było żadnej tablicy informacyjnej czy coś. W ogóle oznakowanie kiepskie. Zrobiliśmy więcej km niż planowaliśmy (ok. 19), ale dobrze, że wróciliśmy jakoś

[Charlotte1103]

my tez sie ostatnio pogubilismy jak bylismy w głuszycy jakis czeski roaming mi sie wlaczyl

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

a gps nie dzialal

no ale tez jakos doczlapalismy

[IrelandBreakfast]

Aneta to kawał drogi przeszliście

Cuddly ja piekę szarlotkę. Mam dużo jabłek w domu, nie je się tego w postaci surowej, więc trzeba ciasta piec

[Charlotte1103]

wam tez sie nic nie chce?

[_Aneta]

Char mi w Głuszycy też Czechy łapały :P dziś o dziwo miałam cały czas polską sieć a szłam długi czas obok słupków granicznych, kilka razy nawet weszłam na Słowację :P

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Zazdroszcze gór

Upiekłam kopca Kreta, Bylismy z tz w kościele a jutro rano ma beorzmowanie

[Charlotte1103]

moze na 11 listopada sie wybierzemy w gory albo na weekend. nie wiem jeszcze

troche sie martwie o tzta... pojechal do domu z wro dopiero dzis wieczorem bo zle sie czul wczoraj. glowa go bardzo bolala jak wtedy kiedy chorowal... mam nadzieje ze to nic powaznego

[_Aneta]

My 11 listopada do Warszawy standardowo :P muszę sobie wziąć urlop na 12 bo pewnie jak wrócę padnięta to nie wstanę o 6. Najchętniej to bym jeszcze 13 wzięła żeby mieć 5 dni wolnego ale się nie wyrobię z robotą później...
Char niech leci do lekarza, nie ma co zwlekać. Oby to tylko najzwyklejszy ból głowy. Ja jestem wkurzona na tż bo co się zagrzal dzisiaj to się rozbieral do krótkiego rękawa i już kaszle :/ gadałam mu żeby ubrał bluzę chociaż ale oczywiście zawsze wie lepiej

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Char wygnaj Tż na kontrole bedzie spokojna głowa chociaż

[Charlotte1103]

powiedzial ze pojdzie po obronie... a skoro juz tak mowi to ma podejrzenia... rozumiem go ze chce jeszcze poczekac te 2 miesiace bo juz raz przerwal przez to studia

[Celestyn3k]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53281982]Długo cię nie było


Trzymam kciuki za znalezienie pracy poukłada sie z Tż pomału[/QUOTE]

Cieszę się, że wróciłam
Dziękuję Praca jakoś się znajdzie, byle z Tż było dobrze...

Napisane przez kamisha

ulozy sie i praca sie znajdzie

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję

Napisane przez IrelandBreakfast

Ja właśnie też nie wiem czy chcę tam zostać... Jeżeli mam każdego dnia przeżywać stres związany z czepianiem się szefowej to chyba wolę być bezrobotna. Ciężka jest tutaj atmosfera.

Oglądamy bajki, dziś Halloween szefowa wymyśliła I żadnej zabawy, tylko zdjęcia dzieciom porobiła... A najlepiej wczoraj. Mówi do mnie, żeby nauczyć te roczne dzieci piosenki. To trochę mija się z logiką, skoro te dzieci nawet nie umieją mówić

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka

Ja zrezygnowałam z pracy, ze względu na atmosferę. Szefowa była typową szefową z dowcipów, wprowadzała zamęt, oskarżała i mówiła rzeczy, których zapewne nie myślała, oceniając innych.

Napisane przez MassieDran

Hej

Oby to faktycznie było chwilowe, na pewno się jakoś ułoży





Yyyy faktycznie dziwny pomysł

Witaj
Czasem się zastanawiam, ale mam nadzieję, ze to się zmieni.

Napisane przez MassieDran

Pewnie jesienne przesilenie Mnie na szczęscie nie wypadają, ale łykam Vitapil

Mi też ostatnio bardziej wypadają, ale zawzięcie zapuszczam teraz

Napisane przez MassieDran

Kochana póki co do rodziców tżta, na swoje dopiero za 1-2 miesiące A w ogóle to najchętniej bym połowę rzeczy wywaliła, skąd się tyle tego bierze

Jak ja bym chciała się urządzać, budować dom, wprowadzać się... Może kiedyś się to wydarzy, co do budowy domu, mam nadzieję

[MassieDran]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53297248]Massie nie bo moj Tz jest stad wiec nie dostalby pracy na takim samym poziomie napewno a nawet jesli to płaca była by inna i nie zrówna sie z wypłata tutaj
Ale pozostawia mi wolna rękę jesli chciałabym wracać kiedyś a ja w sumie nie chce bo przywykłam do życia tutaj i jedyne co to tęsknie za rodzina nic wiecej.. Moze jak bedziemy miec dzieci to najdzie mnie na rozmyślanie ale poki co nie chce..


Ja mam w EE i jest spoko.[/QUOTE]


Aha, nie wiedziałam Ja w sumie jestem przekonana, że gdybym wyjechała za granicę to już bym tutaj pewnie nie wróciła

Napisane przez Charlotte1103

powiedzial ze pojdzie po obronie... a skoro juz tak mowi to ma podejrzenia... rozumiem go ze chce jeszcze poczekac te 2 miesiace bo juz raz przerwal przez to studia

Nie wiem na co chorował Twój tż, ale takie zwlekanie nie będzie niebezpieczne?

Napisane przez Celestyn3k

Jak ja bym chciała się urządzać, budować dom, wprowadzać się... Może kiedyś się to wydarzy, co do budowy domu, mam nadzieję

Na pewno się doczekasz Nas też będzie w przyszłości czekać budowa/kupno domu, ale na najbliższe X lat mamy spokój


Przenieśliśmy się już do rodziców tżta, prawie cały nasz dobytek stoi w korytarzu, zdążyliśmy tylko rozpakować moje ciuchy i kosmetyki. Dobrze, że mają duży dom

[mansikkaa]

Ja ani kupna domu ani mieszkania się nie doczelam.
TŻ nie uznaje kredytów.
Jutro wracam do Olsztyna mimo ze mam wolny pn ale musze chociaż 1 stronę do pracy licencjackie napisać póki mam wolne

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez MassieDran

Aha, nie wiedziałam Ja w sumie jestem przekonana, że gdybym wyjechała za granicę to już bym tutaj pewnie nie wróciła




t:

No i wlasnie poki co tez nie planuje. Wyjechałam tu tez z innych powodów niz te zarobkowe bo po prostu mi sie tu spodobalo. Moze jak bym wyjechała bo bym musiała to by bylo inaczej nie wiem

Nigdy nie mów nigdy no ale pasuje mi tu podejście do niektórych spraw i życia i wiem ze cieżko by mi było sie znów przestawić spowrotem



Jakbym miała sie bać kredytu to całe zycie byśmy wynajmowali a to nie wchodzi w grę bo na wynajmowanym dzieci nie chcemy miec. A jak sie przeliczy wychodzi niewiele wiecej różnicy a płaci sie na swoje a nie za wynajem komuś. Jedyne co to trzeba uskładać na wkład własny. Zreszta nie znam osoby chyba ktora by miała xxxtys na domu od tak kupiła za gotówkę. Takie zycie


Tż nie mieszka w domu od 15 lat a ja od 5 ale oboje nie wyobrażamy sobie mieszkać z zadnymi rodzicami dłużej niz na urlop choć ich kochamy

[kamisha]

Aneta zwiedzanie szlakow pełna gęba!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[agnes188]

Hej hej my dzis mialysmy kiepska noc

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

A co sie dzieje

[agnes188]

Nie wiem xzy kolejne zabki.jejnie wychodA bo wstawala z placzem przeokropnym. A przy wczesniejszych dwoch bylo to samo

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

No to możliwe

[agnes188]

Wszystko trzeba przezyc niestety.ale jak na razie macierzynstwo to duzo wiecej super chwil chociaz bywaja momenty zwatpienia

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka