Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Montii

Mnie to obojętne bo i syneczka i córeczkę chcę mieć bardzo, nie wiem czemu czuję tą córkę , najlepsze,że mam już imie i moj tż mówi do brzucha jak do kobietki haha dla synusia muszę imię wymyślić i mówić po męsku żeby potem nie miał skrzywienia przez tą gadkę

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

metropolitan marzenia się spełniają będzie córcia

ja to się najbardziej boję,że lekarz się pomyli
bo znając mnie jak bedzie chłopczyk nakupuję sweterków i spodni typowo męskich, moj mały przystojniak a jak córcia to sukienusie
i nagle takie zaskoczenie przy porodzie to szok

Nasza Darusia miala rodzic Kacperka a wyszla Oliwcia

[Montii]

nieźleee
o ile dziewczynka jakieś spodenki zaloży to chłopczyk sukienek nie

a w ogóle zauważyłam,ze dużo maleńkich dziewczynek się rodzi nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy tak wlasnie pokazują statystyki ?

[metropolitan]

ja też sie bałam o to bo mam dużo różowych i babskich. ale ostatnio na usg było pipeczkę moją kochaną widać jak na dłoni
a jakie masz imie????????????????????? ????

[Montii]

dla dziewczynki bezapelacyjnie Hania
a dla chłopca? Tu problem żadne nam się nie podoba, tzn jeżeli mnie to mój TŻ mówi ,ze nie ma opcji i na odwrót, będzie problem :/

[metropolitan]

ostatnio Hania jest coraz bardziej popularne moja kumpela też tak nazwała swoją malutką. Ja na razie optuję przy Blance lub Mai. TŻ bardziej przy Mai, a ja przy Blance. Już się nawet pytałam Kardashi o pozwolenie

[kardashi]

haha pozwolenie uzyskane

A ja wybieram zaproszenia na chrzcinyy.. ale nie wiem jakiee

[Darusiaaaa]

no na szczescie nie kupowalam nic super extra niebieskiego

[Montii]

Ja na szczęście żadnej Hani nie znam ( jeszcze ) , ale Majek i Julek na potęgę, Blanka bardzo ładne imię, już wcześniej mi się podobało takie bardzo dziewczęce i delikatne
ale to rodzicom ma się podobać, choćby Hanek teraz rodziło się na potęgę jak będzie córa to będzie Hanna

[metropolitan]

no dokładnie, tego się i tak nie przewidzi jakie imię będzie popularne np za parę lat.
kurde chciałam się zdrzemnąć ale nie da rady w tym upale...

[skorpionek19]

Witam skarby

Wczoraj już nie pisałam, nie zaglądałam bo moje zdrówko dało mi w kość!! Pęcherz cały czas nawala, brzusio zaczął mi twardnieć, jakieś leciusie skurczybyki - ale to chyba te naturalne..Braxtona Hicksa , to takie kilkusekundowe.. wzięłam no-spę, magnez i wieczorkiem było już ok. Mąż na całe popołudnie zabrał malutka do teściów, wrócili ok. 20.00 a ja sobie leżałam, spałam pod wentylatorkiem, moczyłam nózki i poczułam się dużo lepiej...

Karolinko, latkoo - ale te Wasze chłopaczki urocze, no takie cudowne skarby .. napatrzeć się nie mogę.. Wikulka pytała czy jej braciszek tez będzie tak wyglądał ... zaczęła głaskać monitor

Irsin - mi tez na ostatniej wizycie poleciały wyniki z hemoglobiny 13,8 na 12,3.. ale to normalne, cukier na czczo też miałam ok 60, mój gin powiedział, że jest wszystko ok... spokojnie... ja na to badanie szłam tak bardzo głodna, że się śmiałam do położnej, że to z głodu..

Darusia - nie denerwuj się.. ja wiem, że zrobiło Ci się przykro, bo parę kropli wody żałować dzieciaczkowi to dosłownie żenada... szkoda słów i nerwów na takie osoby!!!!!

Metropolitan- pytałaś mnie wczoraj skarbie dlaczego Wikulka urodziła się szybciej? - Nie wiem... pewnego popołudnia leżałam sobie w łóżeczku, zachciało mi się siusiu - poszłam do wc, no i tak się podcierałam na papierze zobaczyłam śluz z krwią.. ale ja kompletnie nie miałam żadnych skurczy, nic mnie nie bolało.. umyłam się i zjechaliśmy do szpitala.. tam podczas badania okazało się, że szyjka jest miękka, skrócona, przygotowana do porodu, a rozwarcie na 3 cm.. od razu trafiłam na oddział, ktg- zero skurczy, kroplówki, leki.... to była sobota- a we wtorek ranko odeszły mi wody... przewieźli mnie do innego szpitala, gdzie mieli lepszy sprzęt dla naworodków- wcześniaków.. tam znowu kolejne badania, ktg, usg... skurczy nie było, a po usg stwierdzono, że dzidzia ma ponad 2 kg więc podadzą oksytocynę na wywołanie porodu.. o 17.00 podali mi oksytocynę , a o 19.05 Wikulka była już na świecie.. Córeczka ważyła 2320 kg, 50 cm długa.. Dostała 10 pkt.. wszytko było dobrze..wzięli ją do inkubatora , jak to często robią z wcześniakami.. a komplikacje zaczęły się jak zaczęła żółknąć - jak się później okazało podczas porodu wszczepiono jej gronkowca krwi... musiał być na porodówce, bo bardzo dużo dzieciaczków nim zarażono, co się wiązało z kolejnymi tyg, spędzonymi w innym szpitalu a jaka była przyczyna szybszego porodu nie wiem.. może ta szyjka skracała się dużo szybciej, tylko ja praktycznie nie byłam badana przez cała poprzednia ciążę, no może z 2 razy.. teraz chodzę do innego lekarza, badanie co wizyta i całkiem inne podejscie itp...

[monia9980]

no witajcie
ale sie wczoraj wymoczylam w basenie z Klauduska...superr bylo,dzis skwar ale chyba na burze idzie!

wlasnie sobie zamowilismy kocyk http://allegro.pl/item1137501044_sli..._cm_bobas.html tak mi sie podobal ze musialam go kupic!

ja co do imion to dla chlopca powaznie myslimy o OSKARZE a dla dziewuszki AMELIA.tak w razie co,niby ma byc chlopak ale cuda sie zdarzaja,

dziekuje za opinie mojego bebenka
IRSIN widac juz twoj brzus sliczny malusi okraglusi i zgrabny widac ze laseczka tam sobie gniazdko uwila

ja sobie ostatnio robilam liste co mi potrzeba jeszcze i w sumie to prawie wsio mam,kosmetyki dla bobaska i dla mnie wyprawka do szpitala,i same *******ki,rajstopki-bo to pazdziernik ma byc,fotelik,w pampersy tez sie zaopatrze wczesniej ze 2,3 paczki newborn,i smoczki na butelki,i 1 uspokajajacy-na wszelki wypadek....a jak wasze wyprawki brzuchatki jeszcze daleko do rozpakowania?

[Darusiaaaa]

"ale cuda sie zdarzaja," --- no zdarzają:P

[sas]

czesc dziewczynki
ja na chwile..znowu sprzeczki z tz i znowu bedzie popsuty wieczor i noc smutno mi

[irsin]

Napisane przez sas

czesc dziewczynki
ja na chwile..znowu sprzeczki z tz i znowu bedzie popsuty wieczor i noc smutno mi

a moze sprobuj troche olac to wszystko?

ja tak zrobilam i sie nie przejmuje, na poczatku jest ciezko,ale pozniej TZ zobaczyl,ze juz nie da sie mna tak mahcac w kazda strone.

[sas]

Napisane przez irsin

a moze sprobuj troche olac to wszystko?

ja tak zrobilam i sie nie przejmuje, na poczatku jest ciezko,ale pozniej TZ zobaczyl,ze juz nie da sie mna tak mahcac w kazda strone.

uwierz mi, ze bardzo bym chciala tak potrafic ale nie umiem i si eboje ze nie wiem on odjedzie albo zrobi cos glupiego

[Carol77]

Witajcie kochane

Co za upał, ehh przeszła burza ale i tak jest duszno. Byłam u fryzjera, mam pasemka i wyszly mi jasniejsze niz zwykle, a fryzjerka sie bala,ze w pologu nie wyjdzie podciełam troche wloski, a Olcia ma nowa fryzurke, jak bede miec zdjecia to Wam powklejam

Karolinko Filuś jest śliczny! Jak on jest pulchniutki! Wszystkie bejbiki sa cudowne

Mój Filuś coś od wczoraj brzydko spi, wierci sie, jeczy, kwiczy, poplakuje, ale w nocy spal ciagiem 6h. Nie wiem chyba wchodzi w nowa faze rozwoju, bo juz sie slinic zaczyna i rekami trafia do buzi i je ciumka

Ja zaraz biore sie za pakowanie Oli, bo zostaje u mamy tza na chyba 2 tyg,my wracamy jutro, tzn pewnie w nocy bedziemy w domku z sob na niedziele.

Wybaczcie jak nie odpisalam na jakies pytania, doczytam w niedziele, trzymajcie sie cieplo. buziaczki

[metropolitan]

skorpionku, dzięki. dobrze, że z malutką się wszystko skończyło dobrze.

a co do skurczy, to ja właściwie nie wiem, jak wy odczuwacie te skurcze braxtona?? jaki to jest ból...bo ja nie wiem czy je mam.

monia ten kocyk jest śliczny..chyba też sobie kupię go, bo strasznie mi sie spodobal!!

carol, i jak te jaśniejsze włoski? pasują ci?

[monia9980]

loooo laski aco tu taka cisza dzisiaj?! no nie wierze,u nas pogoda sie "zepsula" niby lalo,jest tak milo chlodno,mokro przyjemnie... nie moglam siee doczekac tego deszczu

METROPOLITAN kocyk cudny,mnie juz dawno przypadl do gustu,mam seledynowa poosciel dla bejbusia to kocyk wzielam zolty dla odmiany,kupuje w wiekszosci neutralne kolorki,a po Klauduni mam sporo wiec za duzo nie kupowalam,

powiem wam ze z reka juz mi duuuzooo lepiej,robie praktycznie wszystko,chodze bez temblaka,ale oczywiscie nie przeciazam jej ani siebie.....ostatnio czytalam tu na wizazu watek o mamusi aniolka.....losie poryczalam sie jak bobr noo!nawet nie wiedzialam co tej kobitce odpisac zeby jakos ja podtrzymac na duchu....straszne rzeczy....

ogolnie to nie moge sie juz doczekac soboty za tydzien bo moi rodzice przyjezdzaja na tydzien z Koln!!!!!!!!!ale sie ciesze,wezma mala na ten czas do siebie,a my bedziemy lazienke remontowac spokojnie.

to jak?.....odezwie sie ktos?

[metropolitan]

no chyba tylko we 2 jesteśmy.... cisza jak makiem zasiał


ja też kiedyś czyta łam taki wątek, nie wiem czy ten sam, ale poryczałam się jak głupia...... to było straszne czytać to, i TŻ mi zabronił bo jak mnie uryczaną taką zobaczył, to sama rozumiesz....

a teraz wlazłam na chwilę na wątek mamuś wrześniowo październikowych, no i widzę, że tam dyskusja była o ZZO. Ja nie wiem, czy będę brać, w ogóle nie wiem co o tym myśleć.....

[uwaga]

Kasia_Dublin
Bardzo proszę o zmianę terminu z 31 stycznia na 29 stycznia:P

We wtorek miałam skan i okazało się,że jestem dwa dni dalej w ciąży niż myslałam.(Dziwnie to brzmi).
Także jest bardzo małe ryzyko,że dziecko będzie miało zespół Down'a.Jest bardzo ruchliwe i do nas pomachało
Mam przeczucie,że to Kuba

[M25]

Napisane przez Montii

nieźleee
o ile dziewczynka jakieś spodenki zaloży to chłopczyk sukienek nie

a w ogóle zauważyłam,ze dużo maleńkich dziewczynek się rodzi nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy tak wlasnie pokazują statystyki ?

W moim otoczeniu znowu na odwrót, dużo chłopców
Na początku ciąży myślałam, że będzie chłopak i nie było problemu z imieniem, ale jak się okazało, że będzie córeczka, zaczęły się schody... Jest tyle pięknych imion dla dziewczynek... w końcu drogą kompromisu zdecydowaliśmy się na Magdalenkę, chociaż mi sie bardzo podobało Karolinka

[kardashi]

Napisane przez M25

W moim otoczeniu znowu na odwrót, dużo chłopców
Na początku ciąży myślałam, że będzie chłopak i nie było problemu z imieniem, ale jak się okazało, że będzie córeczka, zaczęły się schody... Jest tyle pięknych imion dla dziewczynek... w końcu drogą kompromisu zdecydowaliśmy się na Magdalenkę, chociaż mi sie bardzo podobało Karolinka

U nas tak samo.
chłopak - Bartek i koniec..
A tu niespodzianka, dziewczynka.. i było tyle imion ze nie mogliśmy się zdecydować. Pierw Julka, Zuzia, Ida, .... i została Blanka. Też myślałam o Biance..

A Karolinka piękne imie

[metropolitan]

Napisane przez kardashi

A Karolinka piękne imie

zgadzam się

mi się podobały też: lena, ola, julia, kasia, klaudia, iga.... dużo tych imion ale jak przychodzi co do czego to.....

ja o 4 się obudziłam z mega bólami zlana potem. co 2 noce regularnie tak mam... popłakałam się do małża, że już nie chce być w ciąży i w ogóle że sobie już nie radzę z tym. chcę już być mamusią... a na razie jestem hipopotamem i to w dodatku niepełnosprawnym

[monia9980]

hej dziewczyny

cala noc byla u nas wieeelkaaa burza....super!!!
teraz jest fajnie ,chlodne powietrze,cudo..........: love:

METROPOLITAN powiem ci ze ja nie mialam zadnego znieczulenia przy rodzeniu Klaudii,skoro ja dalam rade to nie jest zle,rodzilam ja bez wod bo odeszly mi wczesniej,ponoc z wodami mniej boli.

a mnie nosi,sprzatm mieszkanko,ciagle cos znajduje co jest rupieciem.....juz wysprzatalam sypialnie,kuchnie,pokoj Klauduski,szafe na korytarzu,lazienki nie ruszam bo tam czeka ja remont wiec poczeka sobie.

[latko0]

Witajcie kochane ja tylko na chwileczkę, bo padam na twarz. Filuś wczoraj do północy nie spał, marudził, a dziś już przed 5 wstał i do 12 nie spał. Pupcie ma taką odparzoną że szok, smarowałam termentiolem to jak przyszła położna środowiskowa powiedziała że nie powinnam bo to złe i żeby alantanem. A jak zaczęłam smarować alantanem to jeszcze gorzej mu pupcia się odparzyła, i dziś już ma tak odparzoną że aż ranki mu się zrobiły i bidulek płacze za każdym razem jak kupkę lub siusiu robi. Ból musi być straszny bo jak on nigdy nie wpada w histerię i nie płacze to wtedy zaczynapłakać strasznie. Serce mi pęka, jak widzę jak on cierpi, zabraliśmy go do pediatry żeby może coś pomógł, powiedziała że w tetrze musi narazie leżeć i wietrzyć dupcie, smarować penatenem lub właśnie termentiolem, i kąpać w nadmanganianie potasu. Jejku mam nadzieje że szybko poprawi mu się ta pupcia bo normanie serce mi pęknie.

A jeszcze na domiar złego wczoraj wieczorem jak nie mógł zasnąć to zaczęłam się denerwować dlaczego on płacze i sama złapałam takiego doła i on płakał i ja płakałam a mąż powiedział że zawiozą go do wariatkowa bo nie wie jak nam pomóc. Tak się wczoraj zryczałam jak nigdy.

[monia9980]

ojej biedny Filus...
nie dziwie sie ze puscily ci nerwy kto lubi jak takie malenstwo placze,

[rinoa_woman]

latkoo ja słyszałam że na odparzenia i ogólnie do smarowania tyłeczka najlepszy jest sudocrem, nie wiem czy znasz tę maść, ale wiele moich koleżanek i kuzynek chwali sobie ten produkt, z resztą ja też, bo on jest też dobry nie tylko na odparzenia ale też na różne problemy skórne. moje znajome zawsze smarują dzieciom pupę po kąpieli, przed nałożeniem pieluchy. Jak małemu przejdzie najgorsze to może przerzuć się na ten krem.
tutaj recenzja na KWC https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...i-skornymi.htm

[kardashi]

Napisane przez monia9980

hej dziewczyny

cala noc byla u nas wieeelkaaa burza....super!!!
teraz jest fajnie ,chlodne powietrze,cudo..........: love:

METROPOLITAN powiem ci ze ja nie mialam zadnego znieczulenia przy rodzeniu Klaudii,skoro ja dalam rade to nie jest zle,rodzilam ja bez wod bo odeszly mi wczesniej,ponoc z wodami mniej boli.

a mnie nosi,sprzatm mieszkanko,ciagle cos znajduje co jest rupieciem.....juz wysprzatalam sypialnie,kuchnie,pokoj Klauduski,szafe na korytarzu,lazienki nie ruszam bo tam czeka ja remont wiec poczeka sobie.

Jak to z wodami ??
Chyba zawsze nie ma wód? jak nie odeszły to przebijają.. mi odeszło trochę jakos wyciekło czy cos.. i jakieś 2 godz przed narodzinami przebili mi pęcherz i chlusnęło

I ja tez rodziłam bez znieczulenia
Jesteśmy dzielne

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez latko0

Witajcie kochane ja tylko na chwileczkę, bo padam na twarz. Filuś wczoraj do północy nie spał, marudził, a dziś już przed 5 wstał i do 12 nie spał. Pupcie ma taką odparzoną że szok, smarowałam termentiolem to jak przyszła położna środowiskowa powiedziała że nie powinnam bo to złe i żeby alantanem. A jak zaczęłam smarować alantanem to jeszcze gorzej mu pupcia się odparzyła, i dziś już ma tak odparzoną że aż ranki mu się zrobiły i bidulek płacze za każdym razem jak kupkę lub siusiu robi. Ból musi być straszny bo jak on nigdy nie wpada w histerię i nie płacze to wtedy zaczynapłakać strasznie. Serce mi pęka, jak widzę jak on cierpi, zabraliśmy go do pediatry żeby może coś pomógł, powiedziała że w tetrze musi narazie leżeć i wietrzyć dupcie, smarować penatenem lub właśnie termentiolem, i kąpać w nadmanganianie potasu. Jejku mam nadzieje że szybko poprawi mu się ta pupcia bo normanie serce mi pęknie.

A jeszcze na domiar złego wczoraj wieczorem jak nie mógł zasnąć to zaczęłam się denerwować dlaczego on płacze i sama złapałam takiego doła i on płakał i ja płakałam a mąż powiedział że zawiozą go do wariatkowa bo nie wie jak nam pomóc. Tak się wczoraj zryczałam jak nigdy.

Och kuurde, biedny Filipek..
Kup sudocrem.. On jest na odparzenia..
A Alantanem się smaruje żeby nie było odparzeń.

podobno mąka ziemiaczana jest dobra na odparzenia..
Nie wiem, nie używalam bo u nas sam alantan wystarcza i nie ma odparzeń. Jedynie jak miałam te pieluchy happy były to trochę pupcia byla czerwona.

[Kasia_Dublin]

Czesc dziewczynki!!!

Ja wczoraj przestalam sie odzywac bo przyszla do mnie kuzynka i tak dlugo siedziala ze szok. Ale bylo super, usmialysmy sie na calego, potem tz wrocil z pracy i zamowilismy jedzonko do domu. Oni troszke wypili winka a ja musialam sie zadowolic woda . Jak juz ja odwiezlismy do domu to bylam tak padnieta ze od razu usnelam a byla chyba 20 . Dzisiaj od rana ciagle boli mnie krzyz i jestem jakas polamana, ale i tak wzielam sobie prysznic i troszke sie odstawilam bo juz dlugo chodze jak jakas dziadowa normalnie. Tz jest w pracy a ja wyprostowalam sobie ladnie wloski, nalozylam lekki makijarz no i leze i pachne . Nie mam zamiaru nic dzisiaj robic i juz

latkoo bidulko ja tez polecam sudokrem, jest najlepszy. Tutaj to on jest na szczycie listy kosmetykow dla dzieci a ja kiedys sama go uzywalam do wlasnej cery ktora jest maksymalnie wrazliwa wiec dla pupki maluszkow tym bardziej sie nadaje. I jest wlasnie na odpazenia, odlezyny i inne tego typu problemy...

[metropolitan]

BIEDNY FILIPEK....

ja nie nastawiam się bardzo na zzo, ale w sumie dobrze by było wiedzieć że chociaż ma się taką opcję w razie w. bo niewiadomo jaki będzie poród. a w jednym z tych 2 szpitali co bede rodzić to niestety można pomarzyć o zzo. mi się wydaje że mam spory próg bólu, raczej nie jestem mazgajem, ale wiem że ból porodowy może mnie zaskoczyć