Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[Martusiaaa21]

hejka witam się wieczorową porą

Napisane przez MalgosiaM8

Hejka wróciłam!!!

WKarty informacyjnej czyli wypisu nie dostalam ze szpitala, czekałam do 14 ale jeszcze Pani od wypisów nie zaczeła położnictwa, lekarze nam powiedzieli żeby przyjść w następnym tygodniu, o dziś napewno ni będzie.
Kartę ciązy tylko mam to najważniejsze

Dziękuje za kciuki, wsparcie, miło tak czytać

Lekarz przy badaniu stwierdził że jest tak jak jest czyli rozwarcie koło 2 paluszków, 0,5 szyjki, no i mały w kanale.
Wypis dostałam jak lekarz powiedział "mam 5 minut drogi do szpitala " to wrazie co szybko przyjade

Dziś 36 i 1, czyli zaczęty 37 tydzień!

Pojechałam z mężem na szybkie zakupy do Biedry w 15 minut i uwierzcie ale czuje ból jak tyle jestem na nogach i niesamowity napór na szyjkę

Wstąpiłam Jeszcze na 2 minutki do sklepu z wyprzedażą ciuszków dziecięcych i na szybkiego kupiłam śliczny śpiworek za 30 zł i body z długim rękawkiem za 8zł ale chyba jeszcze po kaftaniki wrócę bo były po 8zł

Przyszła pościel , jest ładna, baldachim świetny, ale nie powala na kolana, troszkę wali sztucznym jak dla mnie, ale wypiorę to zobaczę co zniej zostanie
Ocenię efekt na łózeczku

Co do KTG , mogę wam zrobić zdjęcie jak wygląda prawidłowy zapis, jakimś cudem jeden mi w kwitach został
To jest mniej więcej tak : jeśli dziecko się rusza, ma czkawkę, gubi się często tętno, i na chwilkę zapis zanika, ale na chwilkę, nie oznacza to absolutnie nic złego! Dzieciaczek czasem wariuje w brzuchu i trzeba często szukać tętna i to takie flustrujące jest. Prawidłowy pomiar jest około 45 minut, przez ten czas ciężko wyleżeć na plecach, na boku, bo wszystko drętwieje więc jak się przekręcamy , ruszamy i my tętno zwnou się gubi.
Skurcze macicy prawidłowo wyglądają jak fale, a nie gwałtowne skoki na skali, gwałtowne skoki są NP jak skręcimy gwałtownie oś brzucha, bo np się obróce, albo dziecko kopnię w diodę hahah
Fala stopniowo rośnie, zatrzymuje się na pewnym poziomie i spada stosunkowo jak wzrastała. To jest skurcz prawidłowy na KTG

Sorki że się tak wymądrzam, ale miałam 4 KTG dziennie i nawet nauczyłam się obsługi chyba wszsytkich KTG na położnictwie a zresztą pielęgniarki nam dużo tłumaczyły.

Pojedyńczym skurczem podczas zapisu nie ma co się przejmować, o niczym nie świadczy, stan alarmowy jest jak co około 10 minut fala rośnie i spada, mi ten 100% zabrali do dokumentacji, ale był ciekawy, wtedy mi też podali kroplówkę w ciągu kilku minut

Teraz niech się dzieje wola nieba

Ale nie nastawiam się na nic , będzie co będzie, aby po 15 sierpnia, bo owiązują nowe przepisy macierzyńskiego, tzn jest dłużej o 2 tygodnie macierzyńskiego czyli 20 tyg + 4 tyg ( a nie 2 jak było) przy kolejnym dziecku dodatkowo po 2 tygodnie.


Aaaaa rada od rodzących aby nie bać się lewatywy , bo jest delikatna, nie "wyrywa" natychmiast, czuję się tylko ulge w jelitach i komfort przy rodzeniu że nic się nie wypsnie

Coś jeszcze miałam napisać ale zapomniałam

Hej Małgosiu super, że Cię wypuścili to teraz czas na skompletowanie wyprawki i odpoczynek, rzeczywiście szyjka mega krótka, ale to może Ci pozwoli na szybki poród, skoro też masz już rozwarcie

Napisane przez anuska_s

dzis polozna mi mowila, ze bardzo rzadko dziecko sie przekreca i radzila mi sie juz nastawic na cc
U mnie dzis była połozna. Bradzo fajna kobitka, prowadzi u nas w szpitalu sr i mam juz przyjsc za tydzien na zajecia. Mowiła, ze jak cos by sie dzialo, albo mialabym jakies pytania to zeby dzwonic o kazdej porze dnia i nocy zostawila mi mase ulotek i ksiazeczek i ogolnie tak pogadalysmy. I mowila zebym sie nie bała cc, ze odrazu po zabiegu przystawia mi malego do cyca i pomoga takze jestem narazie uspokojona, chociaz mam cien wiary, ze Fabi sie jeszcze przekreci

fajnie sobie z kimś pogadać co się na tym zna i do tego jest sympatyczny i miły

Napisane przez agnieszka 0605

wogóle cieżko mi ostatnio - gorzej mi się oddycha i to w każdej pozycji, nogi puchną i wogole czuję się wielka, cieżka i nieatrakcyjna buuuu
a tu jeszcze cotka pociesza mnie wieściami od lipcówek, że prawie każda donosiła do 39 tc, niby fajnie, ale ja się nie chce już tak męczyć długo.... 38 tc byłby super

mój cukier dziś znów 125, 132, 131 -> już mam serdecznie wszytskiego dość, naprawdę!

Napisane przez MoniaZ82

Czy Wasze kochane polowki masuja Wam czasami plecy albo stopy??? Glupie pytanie ale jestem ciekawa?? Moj jak dotyka moich plecow to jest w siodmym niebie...tak na mnie teraz dziala dotyk=

mój nie, bo niestety nie mamy czasu, ale liczę na to że niedlugo się to zmieni

Napisane przez acelinka

Nasz kubuś póki co prezentuje się tak =

Hej kochana urlopuj się ile wlezie a Kubuś śliczny

Napisane przez 19natka88

Net mi szwankuje i tylko na chwilę wpadam przypomnieć, że jutro się bawię na weselu i zajrzę dopiero w niedzielę chociaż i to niekoniecznie Jak coś to będę smsować

Buziolki mamuśki

udanej imprezki, baw się dobrze i żebyś nam się tu w niedzielę zameldowała w dwupaku

Napisane przez lullaby_ml

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont okis, caluje was mocno bo pewnie juz wszystkie spicie albo weekendujecie

hej kochana, super, że mały tak ładnie urósła Ty się oszczędzaj i zaciskaj nóżki przez 2 tyg i za zakupy

Napisane przez lullaby_ml

zaciskam, zaciskam cos Ty, moj przez 3 tyg przytyl z 1500 na 2200 wiec tak sobie mysle ze za dwa-trzy tyg bedzie calkiem calkiem a ja dzisiaj sie zwazylam i 70 kg mnie powalilo

]
ale jakie kochane i ładniutkie 70 kg

[malamutka]

Napisane przez lullaby_ml

Dobry wieczor kochane wybaczcie ale nie mam sily nadrabiac, wrocilismy w sumie jakies poltorej godz temu i jestem padnieta powiem wam w skrocie jak wygladala wizyta u gin:

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont okis, caluje was mocno bo pewnie juz wszystkie spicie albo weekendujecie

Lula i ty do peletonu dołączasz zostawiając resztę (w tym mnie) gdzieś km za sobą???

A z tym remontem, to zakładam, że ty jako siła nadzorująca bedziesz

[lullaby_ml]

Napisane przez Martusiaaa21

hejka witam się wieczorową porą

Hej Małgosiu super, że Cię wypuścili to teraz czas na skompletowanie wyprawki i odpoczynek, rzeczywiście szyjka mega krótka, ale to może Ci pozwoli na szybki poród, skoro też masz już rozwarcie

fajnie sobie z kimś pogadać co się na tym zna i do tego jest sympatyczny i miły




mój nie, bo niestety nie mamy czasu, ale liczę na to że niedlugo się to zmieni

Hej kochana urlopuj się ile wlezie a Kubuś śliczny

udanej imprezki, baw się dobrze i żebyś nam się tu w niedzielę zameldowała w dwupaku

hej kochana, super, że mały tak ładnie urósła Ty się oszczędzaj i zaciskaj nóżki przez 2 tyg i za zakupy
]
ale jakie kochane i ładniutkie 70 kg

kochanaaaaaaaa

Napisane przez malamutka

Lula i ty do peletonu dołączasz zostawiając resztę (w tym mnie) gdzieś km za sobą???

A z tym remontem, to zakładam, że ty jako siła nadzorująca bedziesz

Od razu zostawiasz no cos Ty, nie mam torby do szpitala i reszty wyprawki, o! a jutro-no wiadomo, bede organem nadzorujacym


okis, ide spac bo padam na paszcze, branoc

[mucka21]

Hej

Myślałam że już mnie wyrzuciłyście z listy

Sorry, że się nie odzywałam ale pokłóciłam się z teściową i mnie w ogóle w domu nie ma, wracałam praktycznie tylko na noc a teraz z tż wzięliśmy się za robienie pokoju dziecięcego, a głupio mi tak się odezwać do was nie nadrabiając chociaż częściowo was, ale jestem duchem z wami i myślę o was.
U mnie nic ciekawego się nie dzieje poza zaczęciem robienia pokoiku mam mieć usg 1 września z nagraniem i trochę mnie złości lekarz, bo na każdej wizycie wynajduje nowe badanie, ostatnio spojrzał w kartę i stwierdził ze HIV muszę zrobić bo nie mam robionego, a tydzień wcześniej wysłał mnie na morfologie i glukozę i nie mógł od razu tego hiva dopisać i ciesze się ze glukoza wyszła mi dobrze

Pozdrawiam i całuję

[anciaahk]

Pełnia. Bezsenna.

Napisane przez agnieszka 0605

i teraz wyszło szydło z worka kto jest najwięszym leniem na forum

Nie leniem kochana, tylko chyba najbardziej zawziętym leżakowiczem . Ja Cię podziwiam za wytrwałość. Z moim temperamentem waliłabym głową w parapet.

Napisane przez archinta

Mam nadzieję,że cisn. się unormuje po jakimś odpoczynku

Nasz remont... jak to remont... końca nie widać. Już miały byc szlifowane ściany pod malowanie, ale coś tam się jeszcze chłopakom nie podoba i znów coś tam szpachlują Czyli znów czekanie aż to wyschnie i dopiero szlifowanie...
Jakoś pod koniec przyszłego tyg, albo na początku jeszcze następnego ma przyjść koleś do podłóg- do tego czasu wszystko musi być zrobione (tak pod malowanie by więcej nie pylić, nie brudzić, nie kapać na świeże podłogi). Podłogi ma robić jakieś 2-4 dni, a potem akcja malowane chaty. Czyli wychodzi, że przeprowadzka gdzieś w okolicach końcówki sierpnia- a człowiek nie dawno łudził się na połowę

Po odpoczynku minimalnie spada, ale jest nadal blisko górnej granicy.
A remont już chyba ku końcowi, z tego co czytam. Szlifowanie i malowanie i podłogi to dla mnie końcówka .
A jakie podłogi robicie? Bo łazienki chyba nie ruszacie? (nie pamiętam )

Malamutka nie zazdroszczę przeżyć, najważniejsze, że z dzidzią jest wszystko ok.

Napisane przez Malgosia1983

Bry Kochane
Melduję, że zakupiłam dziś 1 koszule do porodu, 1 koszulę po porodzie, kremik do szpitala F18, wit. D w kapsulkach...i parę innych drobiazgów... Jednym się chwalę w załączniku Misja "torba-szpital" co prawda jeszcze nie komplit, ale już zostały tylko pampki do kupienia i finito

Małgosia po co ten krem F18?? Gratuluję kompletowania torby, muszę się pochwalić, że moja też skompletowana, trzeba to jeszcze spakować.

Napisane przez Martusiaaa21

spakowałam całą kuchnię i pół pokoju i mam dosyćnormalnie padam i jakoś humor mi dziś nie dopisuje

Ojjj przeprowadzka za rogiem, a Ty bez humorku?

Napisane przez cotynato

Zrobiłam powtórkę badań i wyszło "ujemnie".

Gratuluję!!!!!!

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:11 ----------

Napisane przez malamutka

A teraz na wizycie mi gin powiedział, że póki mała nie przewróci się na główkę, to mi się szyjka skracać nie będzie. Dlatego od dziś biorę się za ćwiczenia by córeczka w końcu fikołka zrobiła. Jakoś nie widzę siebie z 6cm szyjką i bólami porodowymi jeśli mi w ostatniej chwili się przekręci

Ty masz 6 cm szyjkę??? chyba nigdy takiej nie miałam, na tym etapie ciąży, co Ty jesteś, moja była coś ok 2-3 cm.

MalgosiaM8 dobrze, że jesteś. Ale normalnie jestem Tobą zszokowana, żeby w zasadzie bez szyjki i z rozwarciem latać po sklepach, to chyba trzeba się Małgosia nazywać .
I wszystko na to wskazuje, że będziesz numer 1 .

Napisane przez indygo79

mój małż ma przykazanie budzic mnie jak na prawym spie, żebym na lewy się odkręciła. ostatnio czuje jak mną trzęsie z całej siły i głośno mówi ( w środku nocy of corse) przekręć sie! na co ja - nie możesz jakoś delikatniej mnie budzić? pogładzić, dotknąć? 5 minut cię gładziłem ale mnie odganiałaś, potem cie miziałem tez nic, to musiałem zacząć tarmosić

Nie gniewaj się, ale mój lekarz się z tego śmiał. Też kazał spać na lewym boku, ale właśnie zakazał nakazywać mężowi budzenie, bo mówił, że to nie o to chodzi. Jak się w nocy przekręcę na inny bok, to mam normalnie spać bez stresu .

Napisane przez stokrotka_

ja się wstrzymuje z tym allegro.
ale...dziś wylukałam,że u nas w ie,ktoś handluje na ogłoszeniach pościelami firmy mama tata... któraś z was pisała o tej firmie... jak po praniu się sprawdza??
fakt..drożej..ale mam niemal na miejscu i bez kosztów przesyłki z pl.. więc prawie na jedno wychodzi. jak warta kupna,to może się skuszę..

Ja mam te mamo tato. Uprane i jest ok, jeszcze nie prasowałam.

Napisane przez kaileight

O kurcze. Myślałam, że o taką "zwykłą" opuchliznę chodzi. a co lekarz o tym powiedział?

W sumie nic, powiedział, że nie jest najgorzej. Zobaczymy co teraz powie, bo mam wrażenie, że to się pogarsza.

Napisane przez MalgosiaM8

Nastawie jakoś na weekendzie do prania to się okaże a kolor mam taki jak w załączniku, ale wydaje mi się że jest mniej intensywny

Chyba mam taki sam kolor.

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Ja chciałam wziąć taki włochaty kombinezonik z uszkami, ale to chyba tak dziwnie
Inny mam ale za gruby chyba on będzie. Muszę chyba się rozejrzeć za innym - każdy pretekst dobry

Cotka ja na wszelki wypadek spakuję taki włochaty, jak mam rodzić we wrześniu, to pogoda może być różna. Chociaż welurkowy kombinezon też by się przydał . Póki co mam welurkowe półśpiochy i kaftan i to może wystarczy, a pod spód ewentualnie body z długim rękawem.

Napisane przez cotynato

Tak oglądam wątek mamus lipiec sierpien i mało która urodziła przed 39 tygodniem a my tu wariujemy

Zobacz, ile u nas się pcha do porodu, to co się dziwisz.
Ja myślę, że przenosimy z tej paniki .

Napisane przez lausanne

thx
a z samochodem współczuję, kur.na jak się nie układa to po całości

Do tego nie było jak się zająć autem, bo wiadomo.
Brat męża się zlitował i zaczął naprawiać. Może po weekendzie wystawimy, ciekawe w ile sprzedamy.

Napisane przez agnieszka 0605

... prawie każda donosiła do 39 tc, niby fajnie, ale ja się nie chce już tak męczyć długo.... 38 tc byłby super

Nie żartuj, ja w 38 wchodzę jutro i wcale nie czuję się gotowa na poród. Do tego nastraszona pełnią nie mogłam spać.
A z cukrami mogę tylko tak . Nie są chyba takie najgorsze .

Napisane przez acelinka

Nasz kubuś póki co prezentuje się tak

Wesolutki Kubuś .

Napisane przez lullaby_ml

Dobry wieczor kochane wybaczcie ale nie mam sily nadrabiac, wrocilismy w sumie jakies poltorej godz temu i jestem padnieta powiem wam w skrocie jak wygladala wizyta u gin:

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont okis, caluje was mocno bo pewnie juz wszystkie spicie albo weekendujecie

Leż, odpoczywaj i uważaj na siebie , niech dzidzia jeszcze w brzuszku mamy podrośnie .
Zastanawia mnie, czemu mój gin na ten otwarty kanał nic nie daje.

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Napisane przez lullaby_ml

Nom, gin mnie uprzedzala ze w ost tyg dzidzie rosna bardzo szybko powiedziala ze miki ma bary, ciekawe po kim..yyyyyyy po mamuni?

Nie stresuj mnie z tym porostem, może niech mój już tak nie rośnie, bo naprawdę z 4,5 kg będzie ważył. A mama już będzie podwójnym wielorybem, a nie pojedynczym.
A bary chyba po tacie, co?

Cześć Mucka .

Dostałam uczulenie od butów chyba, mam takie swędzące otarcia, że szok, chyba dlatego nie mogę spać.

[malamutka]

Napisane przez mucka21

Hej

Myślałam że już mnie wyrzuciłyście z listy

Sorry, że się nie odzywałam ale pokłóciłam się z teściową i mnie w ogóle w domu nie ma, wracałam praktycznie tylko na noc a teraz z tż wzięliśmy się za robienie pokoju dziecięcego, a głupio mi tak się odezwać do was nie nadrabiając chociaż częściowo was, ale jestem duchem z wami i myślę o was.
U mnie nic ciekawego się nie dzieje poza zaczęciem robienia pokoiku mam mieć usg 1 września z nagraniem i trochę mnie złości lekarz, bo na każdej wizycie wynajduje nowe badanie, ostatnio spojrzał w kartę i stwierdził ze HIV muszę zrobić bo nie mam robionego, a tydzień wcześniej wysłał mnie na morfologie i glukozę i nie mógł od razu tego hiva dopisać i ciesze się ze glukoza wyszła mi dobrze

Pozdrawiam i całuję

No w końcu się znalazłaś
Badaniami się nie denerwuj - ja zawsze po wizycie mam kilka badań do zrobienia. Tym razem dostałam całą listę: morfologia, mocz, HIV, HBS, Wr A już zapowiedział, że na następnej wizycie pobierze wymaz do paciorkowca Fajnie że cukier masz dobry

Napisane przez anciaahk

Pełnia. Bezsenna.

To samo u mnie

Nie leniem kochana, tylko chyba najbardziej zawziętym leżakowiczem . Ja Cię podziwiam za wytrwałość. Z moim temperamentem waliłabym głową w parapet.

Po odpoczynku minimalnie spada, ale jest nadal blisko górnej granicy.
A remont już chyba ku końcowi, z tego co czytam. Szlifowanie i malowanie i podłogi to dla mnie końcówka .
A jakie podłogi robicie? Bo łazienki chyba nie ruszacie? (nie pamiętam )

Malamutka nie zazdroszczę przeżyć, najważniejsze, że z dzidzią jest wszystko ok.


Małgosia po co ten krem F18?? Gratuluję kompletowania torby, muszę się pochwalić, że moja też skompletowana, trzeba to jeszcze spakować.

Ojjj przeprowadzka za rogiem, a Ty bez humorku?

Gratuluję!!!!!!

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:11 ----------


Ty masz 6 cm szyjkę??? chyba nigdy takiej nie miałam, na tym etapie ciąży, co Ty jesteś, moja była coś ok 2-3 cm.

No mam taką od samego początku i nie skraca się wcale Lekarz mi wczoraj powiedział, że póki mała się na głowie nie usadowi to się nie skróci, bo to główka napiera na szyjkę i ta się wtedy skraca. A moja kochana córeczka jakoś usadowiła się na tyłku i ani myśli się przekręcić - leniuch

MalgosiaM8 dobrze, że jesteś. Ale normalnie jestem Tobą zszokowana, żeby w zasadzie bez szyjki i z rozwarciem latać po sklepach, to chyba trzeba się Małgosia nazywać .
I wszystko na to wskazuje, że będziesz numer 1 .


Nie gniewaj się, ale mój lekarz się z tego śmiał. Też kazał spać na lewym boku, ale właśnie zakazał nakazywać mężowi budzenie, bo mówił, że to nie o to chodzi. Jak się w nocy przekręcę na inny bok, to mam normalnie spać bez stresu .

Ja mam te mamo tato. Uprane i jest ok, jeszcze nie prasowałam.

W sumie nic, powiedział, że nie jest najgorzej. Zobaczymy co teraz powie, bo mam wrażenie, że to się pogarsza.

Chyba mam taki sam kolor.

[indygo79]

dzieńdoberek, wyspałam się w te pełnię

Napisane przez Malgosia1983

IndygoSzop? Kurde. Jak się u Ciebie nic nie działo to jakaś spokojniejsza byłam... Było sie przyznawac, że mamy takie same terminy?
Prezenty ekstra Wanienka i stojak to pewnie typowe, ale łóżeczko macie ładne...takie profilki fiu fiu
Gdzie dwóch sie bije tam mam nadzieję, że ja jeszcze nie skorzystam

a dziękujemy za miłe słówka no chyba szop......

Napisane przez malamutka

MałgosiuM8 pisałaś o macierzyńskim. Czy ja dobrze rozumiem, że skoro nasz macierzyński będzie trwał jeszcze w 2012r. (te podstawowe 20tyg), to dodatkowo będzie nam przysługiwać jeszcze 4 tyg, a dla taty 2 tyg? Ja myślałam, że obowiązywać nas będą zasady dla roku w którym urodzi się dziecko

tylko z tym dłuższym macierzyńskim jest taka zasada - 7 dni przed końcem podstawowego wymiaru macierzyńskiego, nalezy napisac pismo o to, że chgce się te 4 dodatkowe tygodnie. tak mi kadrowa moja mówiła i tak jest zawsze u mnie w pracy. dopytajcie się u siebie

Napisane przez Sharifa

Mam wozek Wklejam zdjecie z sieci (ten sam kolor), na zywo nie robilam, bo nie chcialo mi sie wszystkiego skladac, lacznie z budkami, zrobilam ogledziny czy jestem w stanie sama go zlozyc i wlozyc gondolke i spacerowke i jest super latwy w obsludze.

Jak go odbieralam to mi sie dziwnie zrobilo, bo Pani ze wspolczuciem zapytala czy przyszlam sama i jak ja zabiore wozek (bo byl w kartonie poskladany), wiec ja jej na to - autobusem, zlozony. A zaraz potem weszla parka tez po odbior wozka i oczywiscie facet tachal kartony. I do tego jeszcze babka mnie nastraszyla, ze kierowca moze mi nie pozwolic zabrac sie autobusem jak nie ma dziecka w wozku, bo podobno wtedy musi byc zlozony Na szczescie kierowca bez problemu pozwolil mi sie zabrac, ale wtedy kolejny zonk bo nie moglam go wladowac mimo ze autobus niskopodlogowy Nic nie widzialam z przodu i nie moglam wyczuc jak wysoko trzeba podbic i do tego zjezdzala mi spacerowka, ktora byla polozona na gondolce. Normalnie piekny przyklad niezdarnosci ciezarnej Dobrze, ze jakas babeczka wstala i pomogla mi wsadzic ten wozek. No ale z tego wszystkiego jakos tak smutno mi sie zrobilo, poczulam sie jak samotna matka bez samochodu.

Wlasnie sobie przypomnialam, ze w przyszlym tygodniu mam zajecia z polozna, cos a la szkola rodzenia. Jak wszystkie przyjda z polowkami to znowu bedzie mi dziwnie, a nie mam ochoty wszystkim sie tlumaczyc ani ogladac wspolczujacych spojrzen. Eh.

super wózek, no sliczny. u mnie w SR tez jedna dziewczyna sama chodzi i nikt nawet nie pyta i nie zwraca uwagi. wejdź pewnie na zajęcia, z glowa do góry a nie zasmucona, że sama to nikt nawet nie wyskoczy z głupim pytaniem. a przepraszam, bo jakośnie pamietam czy doczytałam twój małż Polakiem jest?

Napisane przez acelinka

Witam w pełnie
wydaje mi się ze może to być czop (z tego co położna mówiła na sr) jak nic nie cieknie to odobno nie ma się co martwić

ciekawe
ja mimo wszystko nadal obstawiam siebie

nie cieknie a ja myslę, że któraś weźmie nas z zaskoczenia, ta co niby miała jeszcze nie rodzic

Napisane przez acelinka

Nasz kubuś póki co prezentuje się tak

cudny

Napisane przez anciaahk

Nie gniewaj się, ale mój lekarz się z tego śmiał. Też kazał spać na lewym boku, ale właśnie zakazał nakazywać mężowi budzenie, bo mówił, że to nie o to chodzi. Jak się w nocy przekręcę na inny bok, to mam normalnie spać bez stresu .


e taaaaaaaaaam nie gniewam się, ale jak pośpię na prawym to jakoś dretwieję więc lepiej niech mnie obudzi małż

Ja mam te mamo tato. Uprane i jest ok, jeszcze nie prasowałam.

hmmmmmmmm i ciągle nie wiem jaką tę posciel

[stokrotka_]

dzień dobry Mamuśki

Anica mówisz,to dziś w nocy była ta pełnia ??

a tak wogóle...to dziś u mnie 37 tydzień się skończył..i rozpoczął 38.więc od jutra...ciąża donoszona


ja już oczywiście na nogach...bo po co spać dłużej niż do 7.. no ale..nie narzekam mocno. dobre i to przynajmniej niz w nocy mocno nie bolało

Napisane przez lullaby_ml

Dobry wieczor kochane wybaczcie ale nie mam sily nadrabiac, wrocilismy w sumie jakies poltorej godz temu i jestem padnieta powiem wam w skrocie jak wygladala wizyta u gin:

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont okis, caluje was mocno bo pewnie juz wszystkie spicie albo weekendujecie

kochana...Ty się oszczędzaj. dobrze,że lekarka coś poleciła na te Twoje bóle.
no i czekamy na zdjęcia efektów

Napisane przez lullaby_ml

zaciskam, zaciskam cos Ty, moj przez 3 tyg przytyl z 1500 na 2200 wiec tak sobie mysle ze za dwa-trzy tyg bedzie calkiem calkiem a ja dzisiaj sie zwazylam i 70 kg mnie powalilo

Ojjj mnie 70 też powaliła... ryczałam tak jak stałam na wadze w pracy.. a ludzie nie wiedzieli co się dzieje... teraz już sie nie waże...
a w wadzie ładnie nadrobił... ja jestem ciekawe ile moja gwiazda ma teraz... ale tego się dowiem pewnie po porodzie dopiero..

Napisane przez cotynato

Acelinka, mój też mnie rozpieszcza i daje się poganiać i powykorzystywać, ale takie niespodzianeczki to nie w jego naturze Jak mu się powie, nakieruje, da małą podpowiedź to tak, ale sam z siebie to rzadko

no to tylko się cieszyć mój teraz też nieraz zabłyśnie tak niespodziankowo.. a tak to chętnie ale spełnia to o co ja poprosze...

Napisane przez anciaahk

Pełnia. Bezsenna.

biedna może w dzień jakaś drzemka ??

Nie gniewaj się, ale mój lekarz się z tego śmiał. Też kazał spać na lewym boku, ale właśnie zakazał nakazywać mężowi budzenie, bo mówił, że to nie o to chodzi. Jak się w nocy przekręcę na inny bok, to mam normalnie spać bez stresu .

mój też mówic,że lepiej tak leżeć.. ale..ja na innym niż prawy bok nie usnę.. nawet jak zasypiam na ramieniu tż-ta wtulona.. to i tak muszę w końcu się obrócić na ten mój prawy bok.. ważniejsze chyba,żeby wogóle się wyspać
Ja mam te mamo tato. Uprane i jest ok, jeszcze nie prasowałam.
.

dzięki za odp ja się ciągle zastanawiam..czy kupować czy nie..
od pon widziałam w gazetce w jednym sklepie ,że będzie zestaw do łóżeczka z kubusia puchatka.. jeśli to nie będzie chała jakaś.,to może wezmę taką Kubusiową (baldachim,ochraniacz,i poszewki)

[lullaby_ml]

Napisane przez anciaahk

Leż, odpoczywaj i uważaj na siebie , niech dzidzia jeszcze w brzuszku mamy podrośnie .
Zastanawia mnie, czemu mój gin na ten otwarty kanał nic nie daje.

---------- Dopisano o 06:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------


Nie stresuj mnie z tym porostem, może niech mój już tak nie rośnie, bo naprawdę z 4,5 kg będzie ważył. A mama już będzie podwójnym wielorybem, a nie pojedynczym.
A bary chyba po tacie, co?

A ktory masz dokladnie tydz? moze nie daje bo juz nie musi, Ty chyba jestes dalej niz ja w tygodniach bary? kochana ja sie smieje ze miki odziedziczy gigantyczne bary bo moje i lukiego razem to wiesz a tak powaznie to ja juz iles razy na forum sie wyzalaam na te swoje duze bary i stad to sie wzielo

Napisane przez stokrotka_

dzień dobry Mamuśki

Anica mówisz,to dziś w nocy była ta pełnia ??

a tak wogóle...to dziś u mnie 37 tydzień się skończył..i rozpoczął 38.więc od jutra...ciąża donoszona


ja już oczywiście na nogach...bo po co spać dłużej niż do 7.. no ale..nie narzekam mocno. dobre i to przynajmniej niz w nocy mocno nie bolało



kochana...Ty się oszczędzaj. dobrze,że lekarka coś poleciła na te Twoje bóle.
no i czekamy na zdjęcia efektów



Ojjj mnie 70 też powaliła... ryczałam tak jak stałam na wadze w pracy.. a ludzie nie wiedzieli co się dzieje... teraz już sie nie waże...
a w wadzie ładnie nadrobił... ja jestem ciekawe ile moja gwiazda ma teraz... ale tego się dowiem pewnie po porodzie dopiero..



no to tylko się cieszyć mój teraz też nieraz zabłyśnie tak niespodziankowo.. a tak to chętnie ale spełnia to o co ja poprosze...




dzięki za odp ja się ciągle zastanawiam..czy kupować czy nie..
od pon widziałam w gazetce w jednym sklepie ,że będzie zestaw do łóżeczka z kubusia puchatka.. jeśli to nie będzie chała jakaś.,to może wezmę taką Kubusiową (baldachim,ochraniacz,i poszewki)
[/COLOR]

Slonce ale pelnia chyba bedzie dzisiaj w nocy bo wczoraj tak patrzylam na ten ksiezyc i wydawalo mi sie ze jeszcze mu brakuje troszke

[stokrotka_]

Napisane przez lullaby_ml

Slonce ale pelnia chyba bedzie dzisiaj w nocy bo wczoraj tak patrzylam na ten ksiezyc i wydawalo mi sie ze jeszcze mu brakuje troszke

ja nie wiem...Ancia pisała,że nie spała bo pełnia była. mi się dość dobrze spało. a boję się..bo się naczytałam o tych pełniach i porodach

[lullaby_ml]

Asik zapozyczylam sobie uprawnienia na opisanie fotki malucha

[lullaby_ml]

A tak w ogole dzien dobry ide sobie zaraz strzelic herbatke i sniadanko
stokrotko pelnia jest dzisiaj, sprawdzilam z ciekawosci
http://ksiezyc.numi.biz/

[Sharifa]

Napisane przez indygo79

super wózek, no sliczny. u mnie w SR tez jedna dziewczyna sama chodzi i nikt nawet nie pyta i nie zwraca uwagi. wejdź pewnie na zajęcia, z glowa do góry a nie zasmucona, że sama to nikt nawet nie wyskoczy z głupim pytaniem. a przepraszam, bo jakośnie pamietam czy doczytałam twój małż Polakiem jest?

Tak postaram sie zrobic
Moj maz jest Marokanczykiem, ale chyba nigdy "oficjalnie" tego nie mowilam

Napisane przez stokrotka_

Ojjj mnie 70 też powaliła... ryczałam tak jak stałam na wadze w pracy.. a ludzie nie wiedzieli co się dzieje... teraz już sie nie waże...
a w wadzie ładnie nadrobił... ja jestem ciekawe ile moja gwiazda ma teraz... ale tego się dowiem pewnie po porodzie dopiero..

Jak mnie ginek tutaj zwazyl to oczy zrobily mi sie jak piecizlotowki, w miesiac od ostatniego wazenia przytylam 4,5kg I jeszcze zebym sie jakos opychala czy cos, a w tym czasie mialam takie dni, ze nic mi sie jesc nie chcialo i lecialam glownie na "mokrych" rzeczach typu woda, owoce, soki, jogurty + jakis tam obiad, zeby nie bylo, ze nie jem nic wartosciowego. Slodyczy tyle co wczesniej, a tu taki skok. Mam nadzieje, ze po porodzie wszystko zrzuce

[anuska_s]

Napisane przez MoniaZ82

Czy Wasze kochane polowki masuja Wam czasami plecy albo stopy??? Glupie pytanie ale jestem ciekawa?? Moj jak dotyka moich plecow to jest w siodmym niebie...tak na mnie teraz dziala dotyk

oj masuje kochany,zwłaszcza masowanie plecków uwielbiam

Napisane przez lullaby_ml

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont okis, caluje was mocno bo pewnie juz wszystkie spicie albo weekendujecie

no świetne wieści, brawka dla Mikulencji duży facet rośnie

Napisane przez mucka21

Hej

Myślałam że już mnie wyrzuciłyście z listy

Sorry, że się nie odzywałam ale pokłóciłam się z teściową i mnie w ogóle w domu nie ma, wracałam praktycznie tylko na noc a teraz z tż wzięliśmy się za robienie pokoju dziecięcego, a głupio mi tak się odezwać do was nie nadrabiając chociaż częściowo was, ale jestem duchem z wami i myślę o was.
U mnie nic ciekawego się nie dzieje poza zaczęciem robienia pokoiku mam mieć usg 1 września z nagraniem i trochę mnie złości lekarz, bo na każdej wizycie wynajduje nowe badanie, ostatnio spojrzał w kartę i stwierdził ze HIV muszę zrobić bo nie mam robionego, a tydzień wcześniej wysłał mnie na morfologie i glukozę i nie mógł od razu tego hiva dopisać i ciesze się ze glukoza wyszła mi dobrze

Pozdrawiam i całuję

witamy po przerwie

Napisane przez lullaby_ml

Asik zapozyczylam sobie uprawnienia na opisanie fotki malucha

słodkie uszątka



Dzien dobry maminki
Ja wlasnie jem sniadanko i bede sie zbierac do miasta

[stokrotka_]

Napisane przez lullaby_ml

Asik zapozyczylam sobie uprawnienia na opisanie fotki malucha

a uszka są urocze

Napisane przez lullaby_ml

A tak w ogole dzien dobry ide sobie zaraz strzelic herbatke i sniadanko
stokrotko pelnia jest dzisiaj, sprawdzilam z ciekawosci
http://ksiezyc.numi.biz/

a ja myślałam,że przespałam spokojnie
też sobie idę jakieś śniadanko zmontować zaraz...

Napisane przez Sharifa

Tak postaram sie zrobic
Moj maz jest Marokanczykiem, ale chyba nigdy "oficjalnie" tego nie mowilam



Jak mnie ginek tutaj zwazyl to oczy zrobily mi sie jak piecizlotowki, w miesiac od ostatniego wazenia przytylam 4,5kg I jeszcze zebym sie jakos opychala czy cos, a w tym czasie mialam takie dni, ze nic mi sie jesc nie chcialo i lecialam glownie na "mokrych" rzeczach typu woda, owoce, soki, jogurty + jakis tam obiad, zeby nie bylo, ze nie jem nic wartosciowego. Slodyczy tyle co wczesniej, a tu taki skok. Mam nadzieje, ze po porodzie wszystko zrzuce

czasem są takie skoki niestety.. ja miałam mega skok na początku 6 miesiąca.. przytyłam w 2-3 tyg więcej niż przez cały pozostały czas ciąży

a co do jedzenia... ja właśnie zaczęłam tyć..jak chciałam dobrze. i zaczęłam pić hektolitry soków i tony owoców.. a to cukry są same... i duupa rośnie. jak wróciłam do wody mine,czy light napojów.. ograniczyłam soki i przystopowałam z owocami.. w miarę ta waga się znormowała...

[madzialena-lublin]

Dzień dobry

Napisane przez stokrotka_

ja już oczywiście na nogach...bo po co spać dłużej niż do 7.. no ale..nie narzekam mocno. dobre i to przynajmniej niz w nocy mocno nie bolało

Ja mam identycznie... Poszłam spać około północy, myślałam że trochę pośpię, ale nic z tego. Nawet poleżeć mi się nie chce, bo niewygodnie na tym lewym boku jak cholera.

Napisane przez Sharifa

Mi kazal profilaktycznie odpoczywac w dzien na lewym boku, tylko wlasnie najwygodniej lezy mi sie na prawym w dzien to jeszcze sie moge kontrolowac, ale w nocy to juz nie bardzo, no i dlugo w jednej pozycji nie wytrzymam wiec i tak sie przekrecam na wszelkie mozliwe sposoby.

No właśnie mi też się śpi najlepiej na prawym boku. Dlatego budzę się co chwila w nocy, jakaś podświadomość chyba działa ostro.

Mam wozek Wklejam zdjecie z sieci (ten sam kolor), na zywo nie robilam, bo nie chcialo mi sie wszystkiego skladac, lacznie z budkami, zrobilam ogledziny czy jestem w stanie sama go zlozyc i wlozyc gondolke i spacerowke i jest super latwy w obsludze.

Wózek śliczny Az poszukam czy gdzieś u nas można go dostać.

Wlasnie sobie przypomnialam, ze w przyszlym tygodniu mam zajecia z polozna, cos a la szkola rodzenia. Jak wszystkie przyjda z polowkami to znowu bedzie mi dziwnie, a nie mam ochoty wszystkim sie tlumaczyc ani ogladac wspolczujacych spojrzen. Eh.

Nie przejmuj się i nie stresuj niepotrzebnie. Nie ich sprawa, a Ty się nie musisz tłumaczyć przed obcymi ludźmi. Mi np było głupio na pierwszych zajęciach bo wszystkie przyszły same a ja tż zaciągnęłam

Napisane przez acelinka

Nasz kubuś póki co prezentuje się tak

Super Wam to wyszło! Zdolniacha z tego Twojego tż-a

Napisane przez lullaby_ml

Dobry wieczor kochane wybaczcie ale nie mam sily nadrabiac, wrocilismy w sumie jakies poltorej godz temu i jestem padnieta powiem wam w skrocie jak wygladala wizyta u gin:

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont okis, caluje was mocno bo pewnie juz wszystkie spicie albo weekendujecie

Za wizytę i Maluszka- klocuszka
Łykaj teraz tabletki, odpoczywaj i ściskaj mocno nóżki. I nawet nie waż się robić cokolwiek przy remoncie No dobra - kolor farby możesz wybrać

Napisane przez acelinka

Kochana ale Cie ten lekarz zestresował
spokojnie Słonko, to pewnie różnica wynikająca z błędnego terminu ostatniej @, zrobisz badania i się supokoisz

a infekcja dróg moczowych to normalka, jedz tabletki i pij duuuzo wody to na pewno pomoże

jestem, żyje, nie rodzie póki co
urlopuje się z mężem w domu i prawi nie włączam kompa, chyba że na obejrzenie jakiegoś filmu od wtorku będe w pełni dostępna

Urlopuj się, urlopuj i korzystaj z męża

Napisane przez lausanne

thx
a co do ZOO i Twojego szpitala - nigdzie w Lbn nie ma znieczulen ani ZOO Zresztą pamiętasz - woj. lubelskie to "CO TO" ?? i czemu się tu dziwić

Tak, wiem. Ale nadal zdarza mi się słyszeć od kogoś albo przeczytać w necie, że w lubelskim to ZZO tylko na Kraśnickich. A tu
Mapka nie kłamała

Kupiłaś coś w BRW? Bo ja też byłam, ale rano. I z 3 obrusami z promocji wyszłam

[lausanne]

Napisane przez bruma

lausanne a w którym szpitalu masz zamiar rodzić w W-wie???

jeżeli nic się nie zmieniło to na Solcu. Teraz ciocia przeszła na ten nowy system - założyła jednososobową firmę i szpital ją wlaśnie zatrudnia jako firmę zewnętrzną. Przedtem pracowała na Solcu więc sądzę że teraz tez tam wlaśnie ją zatrudniają. Ale powiem Ci szczerze że się nie interesowałam gdzie tylko żeby ona była ze mną

Napisane przez acelinka

Nasz kubuś póki co prezentuje się tak

kubus jest przecudowny:l ove:

Napisane przez lullaby_ml

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont okis, caluje was mocno bo pewnie juz wszystkie spicie albo weekendujecie

niunia jak to otwarty kanał?
a co do Mikiego to moja mała jest chyba wielkoludkiem bo między nami są 3 tygodnie (według Twojego nowego terminu) a M. juz dwa tygodnie temu ważyła około 2050g

Napisane przez stokrotka_

a tak wogóle...to dziś u mnie 37 tydzień się skończył..i rozpoczął 38.więc od jutra...ciąża donoszona

Stokrotka spokojnie. Jeszcze masz tydzień - ciąża donoszona to skonczony 38 Za tydzien się będziesz stresować

Napisane przez madzialena-lublin

Kupiłaś coś w BRW? Bo ja też byłam, ale rano. I z 3 obrusami z promocji wyszłam

dziś jadę znów bo upatrzylam sobie stolik rtv sliczny ale musialam się jeszcze wstrzymać za to w galerii diamentowej wypatrzylam fajne mebelki dla konradka

[malamutka]

Napisane przez lullaby_ml

Asik zapozyczylam sobie uprawnienia na opisanie fotki malucha

ale urocze te uszka
Moja mała to z reguły twarzy nie chce pokazać, ale za to nogi za każdym razem rozkłada

[lausanne]

a no właśnie Lula, zdjęcie pierwsza klasa I tak lubię jak mowisz o synku Miki - super to brzmi

[archinta]

Dzień dobry w ten kolejny jesienny poranek

Napisane przez agnieszka 0605

mój cukier dziś znów 125, 132, 131 -> już mam serdecznie wszytskiego dość, naprawdę!

No ja Cię normalnie bić będę za smutanie się tymi wynikami- przecież one jeszcze są oki. Serio - głowa do góry

Napisane przez Sharifa

Mam wozek...

Jak go odbieralam to mi sie dziwnie zrobilo, bo Pani ze wspolczuciem zapytala czy przyszlam sama i jak ja zabiore wozek (bo byl w kartonie poskladany), wiec ja jej na to - autobusem, zlozony. A zaraz potem weszla parka tez po odbior wozka i oczywiscie facet tachal kartony. I do tego jeszcze babka mnie nastraszyla, ze kierowca moze mi nie pozwolic zabrac sie autobusem jak nie ma dziecka w wozku, bo podobno wtedy musi byc zlozony Na szczescie kierowca bez problemu pozwolil mi sie zabrac, ale wtedy kolejny zonk bo nie moglam go wladowac mimo ze autobus niskopodlogowy Nic nie widzialam z przodu i nie moglam wyczuc jak wysoko trzeba podbic i do tego zjezdzala mi spacerowka, ktora byla polozona na gondolce. Normalnie piekny przyklad niezdarnosci ciezarnej Dobrze, ze jakas babeczka wstala i pomogla mi wsadzic ten wozek. No ale z tego wszystkiego jakos tak smutno mi sie zrobilo, poczulam sie jak samotna matka bez samochodu.

Wlasnie sobie przypomnialam, ze w przyszlym tygodniu mam zajecia z polozna, cos a la szkola rodzenia. Jak wszystkie przyjda z polowkami to znowu bedzie mi dziwnie, a nie mam ochoty wszystkim sie tlumaczyc ani ogladac wspolczujacych spojrzen. Eh.

Wózek extra.
Nie dołuj sie,ze byłaś po niego sama, czy w SR będziesz sama Bez przesady- nie każdy facet jest dostępny 24/24. U mnie w SR też były babki same.
I napisz koniecznie potem co tam u was mówią.

Napisane przez acelinka

Witam w pełnie

jestem, żyje, nie rodzie póki co
urlopuje się z mężem w domu i prawi nie włączam kompa, chyba że na obejrzenie jakiegoś filmu od wtorku będe w pełni dostępna

Też ostatnio myślałąm,ze pełnia się zbliża.. czyli za te 3 dni...

Z ta dostępnością to nie bądź taka pewna

Kubuś rewelka!!!

Napisane przez 19natka88

Net mi szwankuje i tylko na chwilę wpadam przypomnieć, że jutro się bawię na weselu i zajrzę dopiero w niedzielę chociaż i to niekoniecznie Jak coś to będę smsować

Buziolki mamuśki

Bardzo ładnie, ze przypominasz Baw się dobrze i rodź po oczepinach

Napisane przez lullaby_ml

Dobry wieczor kochane wybaczcie ale nie mam sily nadrabiac, wrocilismy w sumie jakies poltorej godz temu i jestem padnieta powiem wam w skrocie jak wygladala wizyta u gin:

Maluszek juz nie jest maluszkiem bo wazy ponad 2200 jest zdrowiutki jak rybeczka, gin sie smiala z jego odstających uszek, jutro wam wkleje fotke mial zacisnieta piąstke przy badaniu us wiec chyba mu sie srednio podobalo co do mojej szyjki, ehh..mam otwarty kanal rodny, dostalam kolejny jakis silny tabs, cos na f cos tam, jutro rano Ł jedzie mi to wykupic; ogolnie we wtorek mam miec ktg bo to sie zepsulo i nastepna serie badan, gin powiedziala ze musze sie wstrzymac z porodem 2 tyg aaaaa i mam lozeczko i komode a jutro zabieramy sie za remont

Napisane przez lullaby_ml

zaciskam, zaciskam cos Ty, moj przez 3 tyg przytyl z 1500 na 2200 wiec tak sobie mysle ze za dwa-trzy tyg bedzie calkiem calkiem a ja dzisiaj sie zwazylam i 70 kg mnie powalilo

No jaki ładny Miki i te uszka - ale coś czuję, ze mój większy bo 2000g ważył 29.07...aż się boję

No i z tym porodem za 2 tyg. to Ja absolutnie nie mogę wcześniej i muszę koniecznie czekać na nasz wyznaczony termin a Ty sis mi się tu wybijasz i wbijasz w wyścig
A co remontujecie?

Napisane przez mucka21

Hej

Myślałam że już mnie wyrzuciłyście z listy

No w końcu jesteś!!!

Napisane przez anciaahk

A jakie podłogi robicie? Bo łazienki chyba nie ruszacie? (nie pamiętam)

W pokojach i przedpokoju przywracamy do życia starą poniemiecką drewniana podłogę. W kuchni niestety była na tyle zniszczona,ze trzeba było zerwać do stropu i kłaść nową- a na to damy panele (podłoga za bardzo pracuje by były płytki).
Łazienkę też robiliśmy- od podstaw. Początkowo wydzielona była z kuchni, a my teraz wydzieliliśmy ją z jednego pokoju- więc trzeba było ciągnąć kanalizę, uszczelniać podłogi, położyć kafle. Teraz jesteśmy na etapie szlifowania ścian. Jakoś po week biały montaż.

Napisane przez anciaahk

Dostałam uczulenie od butów chyba, mam takie swędzące otarcia, że szok, chyba dlatego nie mogę spać.

[stokrotka_]

Napisane przez lausanne

Stokrotka spokojnie. Jeszcze masz tydzień - ciąża donoszona to skonczony 38 Za tydzien się będziesz stresować


dziś jadę znów bo upatrzylam sobie stolik rtv sliczny ale musialam się jeszcze wstrzymać za to w galerii diamentowej wypatrzylam fajne mebelki dla konradka

z tego co mi mówił lekarz i położna w czwartek ,to ciąża donoszona to skończony 37i1 dzień.. czyli zaczęty 38tydzień
bodajże Aga pisała,że wie z potwierdzonego źródła,że w pl tak samo..
ja się cieszę...chociaż nie chce jeszcze rodzić. bo bynajmniej nie muszę już leżeć i się martwić,że jak się coś zacznie to wcześniak będzie ale młoda ma nakaz od Taty poczekać jeszcze tydzień conajmniej


to czekamy na zdjęcia mebelków

[lausanne]

upsi Stokrotka to miało Cię uspokoić, a teraz to Ty mnie zaniepokoiłaś bo wolalam myslec ze jeszcze te 4 tygodnie pelne do donoszonej:hahaha :

zdjęcia będą jak kupię póki co tylko wypatrzyłam. Ale wahamy się między kilkoma zestawami:

zestaw 1
zestaw 2
zestaw 3 tylko że zielono-pomarańczowy z sosnowymi wstawkami

[lullaby_ml]

Napisane przez madzialena-lublin

Za wizytę i Maluszka- klocuszka
Łykaj teraz tabletki, odpoczywaj i ściskaj mocno nóżki. I nawet nie waż się robić cokolwiek przy remoncie No dobra - kolor farby możesz wybrać

wybralismy

Napisane przez lausanne

jeżeli nic się nie zmieniło to na Solcu. Teraz ciocia przeszła na ten nowy system - założyła jednososobową firmę i szpital ją wlaśnie zatrudnia jako firmę zewnętrzną. Przedtem pracowała na Solcu więc sądzę że teraz tez tam wlaśnie ją zatrudniają. Ale powiem Ci szczerze że się nie interesowałam gdzie tylko żeby ona była ze mną
niunia jak to otwarty kanał?
a co do Mikiego to moja mała jest chyba wielkoludkiem bo między nami są 3 tygodnie (według Twojego nowego terminu) a M. juz dwa tygodnie temu ważyła około 2050g
dziś jadę znów bo upatrzylam sobie stolik rtv sliczny ale musialam się jeszcze wstrzymać za to w galerii diamentowej wypatrzylam fajne mebelki dla konradka

E tam kochana, ja licze ze mikulencja jeszcze przytyje, co prawda moze nie jest jakos bardzo duzy ale jest za to dlugi wiec moze o to chodzi; no otwarty kurcze, musze zaciskac i sie wstrzymywac a w ogole to od paru dni mnie bola pachwiny jeszcze do tego jakie mebelki dla Konradka?;>

Napisane przez malamutka

ale urocze te uszka
Moja mała to z reguły twarzy nie chce pokazać, ale za to nogi za każdym razem rozkłada

Miki sie jakos tak tylem ulozyl do zdjecia ale srednio mu sie podobalo ze go podgladamy bo zacisnal piąstke w czasie us

Napisane przez lausanne

a no właśnie Lula, zdjęcie pierwsza klasa I tak lubię jak mowisz o synku Miki - super to brzmi

Napisane przez archinta

No jaki ładny Miki i te uszka - ale coś czuję, ze mój większy bo 2000g ważył 29.07...aż się boję

No i z tym porodem za 2 tyg. to Ja absolutnie nie mogę wcześniej i muszę koniecznie czekać na nasz wyznaczony termin a Ty sis mi się tu wybijasz i wbijasz w wyścig
A co remontujecie?


No w końcu jesteś!!!

W pokojach i przedpokoju przywracamy do życia starą poniemiecką drewniana podłogę. W kuchni niestety była na tyle zniszczona,ze trzeba było zerwać do stropu i kłaść nową- a na to damy panele (podłoga za bardzo pracuje by były płytki).
Łazienkę też robiliśmy- od podstaw. Początkowo wydzielona była z kuchni, a my teraz wydzieliliśmy ją z jednego pokoju- więc trzeba było ciągnąć kanalizę, uszczelniać podłogi, położyć kafle. Teraz jesteśmy na etapie szlifowania ścian. Jakoś po week biały montaż.

Spokojnie, zrobie wszystko zeby sie wstrzymac

[stokrotka_]

Napisane przez lausanne

upsi Stokrotka to miało Cię uspokoić, a teraz to Ty mnie zaniepokoiłaś bo wolalam myslec ze jeszcze te 4 tygodnie pelne do donoszonej:hahaha :

zdjęcia będą jak kupię póki co tylko wypatrzyłam. Ale wahamy się między kilkoma zestawami:

zestaw 1
zestaw 2
zestaw 3 tylko że zielono-pomarańczowy z sosnowymi wstawkami

kochana... nie stresuj się..niektórzy przenoszą:brzyda l:
a tak serio... to ja już nie wiem czy się cieszyć i rozpaczać..
bo-jak pisałam-nie muszę już leżeć i się cieszę z tego powodu.. ale jak pomyślę,że to może być już za chwilę.. ...to wolałabym Twoją wersję czasową..

a mebelki super. podobny do trzeciego ostatnio widziałam w ikei .

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

Asik zapozyczylam sobie uprawnienia na opisanie fotki malucha

hi hi ale słodko.

[lullaby_ml]

Napisane przez lausanne

upsi Stokrotka to miało Cię uspokoić, a teraz to Ty mnie zaniepokoiłaś bo wolalam myslec ze jeszcze te 4 tygodnie pelne do donoszonej:hahaha :

zdjęcia będą jak kupię póki co tylko wypatrzyłam. Ale wahamy się między kilkoma zestawami:

zestaw 1
zestaw 2
zestaw 3 tylko że zielono-pomarańczowy z sosnowymi wstawkami

nr 1 albo nr 2, ale ten pierwszy to jest ale faaaaaaaaaaajny

edit. nr 1 albo 3, myslalam o nr 3 a wpisalam 2

[archinta]

lau- ja stawiam na 1 i 3

lulla -rób sondę

[lullaby_ml]

I to jest pytanie dla Lausanne ktory zestaw wybrac, ktory trend?

nr 1
nr 2
nr 3

[cotynato]

Dziewczyny czy wy miałyście robione badania na hiv? To w ogóle konieczne? Bo gdzieś mi się o uszy obiło a teraz nie umiem znaleźć tego jakie badania mamy brać.

Poza tym u sierpniówek w liście do torby jest

dowód zaszczepienia się na WZW typu B lub Hbs (ważne 6 miesięcy; w niektórych szpitalach ważne są tylko badania robione po 34 tc)
WR, czyli odczyn Wassermana (ważny 2 tygodnie)

Będziecie miały taki dowód? Czy wystarczy to badanie i wynik ujemny? I o co chodzi z tym WR ważnym 2 tygodnie. Jakaś ciemna jestem