|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2341 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: dolnyśląsk/wielkopolska
Wiadomości: 1 708
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Witajcie wszytkie - jestem i ja PRZEPRASZAM ze nie pisałam. Remonty nowego mieszkanka całkowicie nas pochłoneły, sprawy ślubu odłożone na bok. do końca stycznia musimy sie wyremontowac na tyle by móc sie wprowadzicco do diety to nawet sie nie załamuje i nie wchodze na wage 3mam kciuki za was =)))
__________________
Nasz Ślub |
|||
|
|
|
|
#2343 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: dolnyśląsk/wielkopolska
Wiadomości: 1 708
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
witam w nowym roku!!!, a tu nikogo nie ma i nie było
![]() napiszcie jak wam sie udał sylwek i jakie postanowienie noworoczne macie
__________________
Nasz Ślub |
|
|
|
|
#2344 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Odzywajcie sie. A tak w ogole to czemu tutaj nikt nie wchodzi
![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#2346 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
ja wiem ze ta dieta jest na 1000 kcal nie czytam postow i nie wiem jak kto stosuje ta diete ale tak wiec ja sie normalnie odzywiam - nie robie podzialow na pory dnia - ze o tej "to" a o innej "to" bo roznie jestem zajeta i nie wiem co dostane jestem w 3 domach na zmiane (najczesciej tz i swoj, ale czasem jezdze na pol dnia do cioci i jem to co gdzie dostane albo co kupie. czasem rodzic zrobi jakis obiad ktorego nie lubie albo jestem glodna na miescie i sie posilam wlasnie na miescie, czasem z tz wychodze do knajpy i musze wybierac dobre zestawy dla siebie)
ciezko jest mi stwierdzic ze w gotowych produktach nie ma bialek/weglowodanow wiec uznaje je jako wyjatki i tylko oficjalnie nie lacze postaram sie poszukac przepisu na nalesniki bez jajek i mleka, niestety w nalesnikarni moge zjesc to co daja poza tym z owocow weglowodanowych wiem ze to banany, i figi imdaktyle i mango owoce traktuje jako neutralne razem z warzywami (bo wyczytalam ze niektore owoce sa bialkowe) i wiem ze powinno sie zachowac 4 godziny miedzy bialkami a weglami dzisiaj ok 11 zjadlam rybe z puszki w sosie pomidorowym i 3-4 lyzki salatki jarzynowej (wiem ze w tej salatce mogly byc ziemniaki ale to byla kupna i nie mialam wyboru, jak bede robic swoja to bez ziemniakow, albo nie zjem ja z miesem/ryba) przed 15 piers z kurczaka i surowke (niestety smazona w panierce ale tylko w lepszych restauracjach podaja grilowane mieso co przyczynia sie na wieksze $) ok 17.30 1 i 2/3 pomaranczy (podzielilam ja na czastki i tak mniej wiecej tyle zjadlam) a na kolecja zrobie sobie kluski slaskie z sosem bo nie mam pomyslu na kolacje i jakos nie mam ochoty na nic innego, wiem ze wegle sie spalaja 2 godziny i wyczytalam ze to dobrze na noc :P Edytowane przez agusiamyszka Czas edycji: 2011-01-07 o 19:16 |
|
|
|
|
#2347 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
a tak w ogóle to na jakiej jesteś diecie ? bo chyba nie na diecie nie łączenia.
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#2348 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
przeczytalam zeby nie laczyc bialek z weglowodanami, bo sie trawia dluzej, wiec zaczynam tego nie robic - jak bede miec ziemniaki, mieso i surowke to zjem tylko mieso i surowke, albo zjem samo spaghetti bez miesna no i bede czekac przed kolejnym posilkiem zeby bialka sie strawily.
niestety, czesto jadam na miescie obiady/lunche/kolacje albo bywam np u rodziny przez ponad pol dnia. ogolnie chce jesc normalne zupy i wszelkie przekaski rybne (ograniczajac te w oleju), nalesniki mozna zjesc z dzemem ale sam nalesnik to zrodlo wegli i bialka, dlatego szukalam zamiennikow czytalam o tej diecie ze stosuje sie -1000 kcal -> podzial posilkow na kcal - generalnie owoce z rana dla mnie to jest zbyt ograniczona ilosc i owoce na sniadanie chyba zbyt malo tresciwe jedzenie, bo rano zwykle chodze na silownie poza tym lubie platki z mlekiem wiec jako posilek ta dieta sie wyklucza ale z rana chyba mniej szkodzi dlatego chcialabym nie laczyc bialek z weglami na cale zycie a nie tylko przez x miesiecy Edytowane przez agusiamyszka Czas edycji: 2011-01-07 o 21:09 |
|
|
|
|
#2349 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
owoc na śniadanie odpada.Płatki można zalać maślanką naturalną bo jest neutralna.Ciężko ci będzie nie łączyć przy takim trybie,ale jeśli uda ci się ograniczyć kalorie to na pewno będą efekty.
Ile ważysz i ile chcesz zrzucić?
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#2350 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
niestety nie lubie naturalnych jogurtow, maslanek i kefirow
ogorki kiszone i kapusta kiszona tez odpada- nie przepadam, uywam slodzika do herbaty, ograniczam fasole i groch (no chyba ze grochowka, albo fasolka po bretonsku ale nie jem kosmicznych ilosci tak czesto) ryby zadko jem - chyba ze smazone w panierce, albo z puszki, tunczyka biore w wodzie ale reszte w sosie pomidorowym albo jak sa na imieninach domowe - z olejem i cebulka waze ok 71 na czczo. mysle zeby zrzucic 8 kg, ogolnie to chce zeszczuplec( mam boczki, i brzuch - jestem ciekawa czy torbiele sie przyczyniaja na wielkosc brzucha), waga najmniej wazna , 3 lata temu wazylam 63/4 kg i lepiej wygladalam, jesli chodzi o zdjecia. chodzi o to zeby jesc wszystko a nie tylko codziennie ciapke warzyw i glodzic sie ![]() czytam wlasnie 1 czesc. na portalach pisze o tej diecie jako 1000 kcal i ja mozna stosowac x tygodni. a mnie zalezy o pelnym zywieniu na stale, z malymi ustepstwami jesli pojade do cioci i bedzie pomidorowka to zjem pomidorowke. jesli bedzie kurczak z warzywami i frytki to zjem kurczaka z warzywami, jesli bedzie spaghetti to zjem spaghetti ale bez miesa niestety lubie platki z mlekiem czasem zjesc - nie robie tego jakos czesto |
|
|
|
|
#2351 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
elo siema pozdro
Co sie tutaj dzieje??? Albo co sie tutaj nie dziej?!? Bardzo bardzo bardzo przepraszam za nieodzywanie sie tyle czasu ale utrudniał mi to brak internetu ![]() Teraz era internetu juz nastała więc odzywać się zamierzam. Z przykrością stwierdzam że nikt mi znajomy już tu nie pozostał (jedynie Ty dzielna towarzyszko efonko Zatem nakazuję wszystkim się ogarnąć... jeszcze raz przekazuję życzenia by tegoroczne postanowienia noworoczne były ostatnimi w stylu "schudnę" i bierzmy się w garść Efonko jak w Malborku... coż powoli... mam już mieszkanie wynajęte, powoli się urządzam, w pracy jest naprawde spoko i nie narzekam. Jedyne co to trochę mało kasy pozostaje mi po opłaceniu mieszkania ![]() Od poniedziałku zaczynam znów dietę i ćwiczenia (nawet nie tyle dla figury tylko dla zdrowia bo coś się sypię Buziaki dla wszyskich
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2352 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Calais
Wiadomości: 221
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Właśnie jestem w Polsce u mojej siostry gajdusekgosia i wspominamy czasy wspólnego odchudzania. Mamy nadzieję,że nas jeszcze pamietacie Absta, Celina, xxxxx25 ...................? Dziewczyny! Uszy Was nie piekły? U nas oprócz wagi wszystko bez zmian . Zastanawiamy się jaka dietę wybrać . Gosia ma problem bo na wizaż nie może sie zalogować bo zapomniała hasła.
Wielki czas na odchudzanie.Zaraz po powrocie będę się odzywała. Pozdrowienia od Gosi ![]() |
|
|
|
|
#2353 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cześć Maja
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#2354 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Witaj Maja47, jak miło że się odezwałaś
napisz nam co się z Wami obiema działo przez tak długi czas.Celinka co u Ciebie nowego i dobrego słychać ? Może jeszcze Absta się odezwie i MamaKasia ??? Ja w tym roku nie mam postanowienia że schudnę. Postanowiłam sobie po świętach że będę trzymała diete do końca roku, doszłam do wniosku że 3 dni to jakos wytrzymam .....
|
|
|
|
|
#2355 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 2 255
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
ja zgrzeszylam, zrobilam sobie kromki chleba z pomidorem i zakasilam kupna galaretka z kurakiem (na dnie pojemniczka bylo tez jajko)
za mniej wiecej godzine zjadlam sernik - tz ma urodziny i kupilam kawalek serniczka (musze zrobic sernik dukanowski) a o 14.30 zjadlam rosol z makaronem Edytowane przez agusiamyszka Czas edycji: 2011-01-09 o 17:19 |
|
|
|
|
#2356 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 102
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Witajcie dziewczyny
Mam nadzieję, że w końcu wezmę się w garść i wrócę na drogę niełączenia.Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i witam nową koleżankę agusiamyszka ![]()
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P. CoelhoŚlub 13.07.2013 r. Było - 64 kg Jest - 53 kg Cel - 48 kg !!! |
|
|
|
|
#2357 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
och jak tu się znów wesoło zrobiło
![]() Ja dzisiaj spełniłam wszystkie wytyczne 1 dnia wracania na drogę cnoty ![]() Śniadanie: serek wiejski Obiad: maminy żurek (wiem wiem ale nie często mam okazję jeść cos od mamy) Kolacja: surówka z kapusty pekińskiej i 2 jajek + łyżeczka majonezu i odrobina maślanki Dziewczyny ja już na maxa pozapominałam co się jadało Przypomnijcie co tam często szamiecie ![]() Jak to jest z jajkami? Na kolacje dobre takie białko? Bo mam mase jajek które musze zjeść a nie mam pomysłu jak (a nie chce na śniadanie) no i one kaloryczne dość... Jutro na śniadanie na pewno będą otręby ![]() Witam również nową koleżankę agusiamyszka
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
|
|
#2358 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Rudzix ja też jakoś tak dietkowo się odżywiam
Jem gotowane jarzynki z odrobiną gotowanego kurczaka lub 2 łyżkami ryżu. Wprawdzie nic nie chudnę ale za to dobrze się czuje
|
|
|
|
|
#2359 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cytat:
![]() Od wczoraj ćwiczę brzuszki więc już tylko patrzeć jak kaloryfer mi rośnie Ja nie wiem laski czy ja dobrze jem... o 7:00 zjadłam 3 łyżki otrąb z maślanka odrobiną miodu i 1/2 banana o 11 serek wiejski a o 16 zrobiłam omleta: 2 jajka, 200g pieczarek, pół pomidora i 1/2 cebuli i czułam się tak pączek No może organizm musi się przyzwyczaić ![]() I wiecie co? Cierpię na zakupocholozm... no cholerka... ustaliłam sobie że wydam przez miesiąc 300zł (mam mase długów i chciałam pooszczędzać) a tu dopieto 2gi dzień a ja już 100zł puściłam, niby na nic ale wchodzę do sklepu tylko po twarożek a wychodzę trzymając dodatkowo serek, oliwki i 2 piwka... nie po to żeby to jeść albo pić ale jakoś że się przyda
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
|
|
|
#2360 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
ahhh no i znów będę uprawiać monolog ale co tam... BĘDĘ
dzisiaj bardzo byłam dzielna i już opowiadam dlaczego... 7:00 otręby+maślanka+1/2 banana+ miód (standard) 11:00 serek wiejski 16:00 żurek od mamusi ok 19:30 kawałki sera, kabanosa, papryki i ogórka (bo robiłam koreczki na jutro iiiiii teraz najważniejsze ![]() ok 18 pyknęłam 8min nogi i 8min ręce, brzucha nie dałam rady bo mnie mięśnie szyi bolą po ost 2 dniach ![]() no to ja się pochwaliłam dobrym dniem
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
|
|
#2361 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 245
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Nie jeczeć mi tu
![]() Brać sie w garsc i do roboty!! Ja nie łącze od ponad dwoch lat i zyje...tez pracuje, tez bywam u rodziny...tez czasem nie mam czasu pierdnac, za przeproszeniem Owszem, zdarza sie, ze połacze...ostatnio zapragnelam swiezej bułki z maslem i zoltym serem i zjadlam ja...ba!!zjadlam 4-hehehe musialam, tak mi sie chciałoooooooooooooooooo: Dale na drugi dzien luz pełna kultura![]() Przed okresem tez mam napady slodkiego i koniec, po piersi z kurczaka idzie czekolada... ale to sa wpadki, jednorazowe-wynikajace z potrzeb organizmu a nie z braku silnej woli... Ja trzymam wage od 2 lat na tym samym poziomie-68-70...jak skonczylam diete ważyłam 65...ale poszło do 68 i trzyma...trzyma jak cholera...ale dobrze mi z ta waga Nie laczyc mi tu bo psami poszczuje a mam dwa-heheheh ![]() Kochane, ja Was rozumiem... Praca, obowiazki-człowiek zalatany, głodny-żre cokolwiek...tepo zycia nie da nam odżywiać sie racjonalnie... Ja tez w biegu: Rano, bez sniadania spacer z psami Potem w biegu 4 małe kielbaski z ogorkiem konserwowym W pracy zapiernicz-2 banany+2 jogurty z muslii+batonik bo padalam na ryj...w domu piers z kurczaka-na szczescie maz zronil obiad bo głodna byłam jak cholera...i tak sie kreci-godzin pilnuje, wszystko cacy...ale to dupa nie odzywianie przy naszym trybie zycia...(ja nie mowie o nielaczeniu, mowie ogolnie) Człowiek pędzi, wieczorem nie wie, jak sie nazywa i tak to wlasnie wyglada...
__________________
sierpień 2008-80,40 kg listopad 2008-67,50kg ........... grudzien-2008-65,30kg ![]() Łącznie MINUS 15,10kg na diecie rozdzielnej ![]() Spasłam sie 5 kg- od poniedziałku 8.11-walcze ![]() jest 69kg cel 65 ![]() kilogram juz zgubilam
Edytowane przez Indian Summer Czas edycji: 2011-01-13 o 00:22 |
|
|
|
|
#2362 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Cześć dziewczyny.
Czy któraś ma ochotę na zastosowanie diety warzywno-owocowej (dr Dąbrowskiej) od poniedziałku? Szukam towarzystwa, bo sama nie dam rady. Kiedyś MamaKasia ją stosowała, schudła i dobrze się na niej czuła i nie przytyła po diecie. Teraz się nie odzywa, ... szkoda Kto jest chętny na 2 tyg diety???? oczekuje odpowiedzi .... tylko czy się doczekam .....
|
|
|
|
|
#2363 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Oile dobrze pamiętam to Mama Kasia przerwała ta diete ,coś tam wróciło i zaczęła dukana.
Mnie też trochę wróciło po swiętach i sylwestrze.Teraz jem po prostu mniej,ale raczej wszystko.
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#2364 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Celinko ona chyba wytrzymała 2 tyg i mówiła, że na dużo enegrii. Potem faktycznie przeszła na dukana. Ciekawe czy go dokończyła ?
Celinko a ćwiczysz nadal? |
|
|
|
|
#2365 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Przeszła na dukana bo kg chyba wróciły.
Ja nadal ćwiczę jak zawsze aerobik 2 x w tygodniu.Rowerek ,steper i hula-hop jak zawsze stoją w kącie xxxxx25 zamiast łapać się za następną dietę może idź do dietetyka,tylko takiego dobrego co zapyta co lubisz jeść i ułoży jadłospis.
__________________
Cel ![]() był,ale chwilowo się zmył ![]() |
|
|
|
|
#2366 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
witam, witam i o zdrowie pytam
![]() Jak leci dziewczęta? Ja w zapyziałym Malborku znów rozpoczęłam kolejny tydzień zmagań z pracą i dietą. Tak już powoli zaczynam się przyzwyczajać do tego że tutaj gdzie mieszkam to jest mój dom a nie w Sopocie... jak jeżdżę na weekendy do Sopotu to pomimo że wolę tam być już jakoś tak inaczej ![]() Ale podjęłam ten temat bo zauważam plusy mieszkania samemu (bo przez miesiąc żadnego nie znalazłam) np taki aspekt jak świeczki w łazience... kąpiel z bąbelkami, świeczki i najlepiej kieliszek białego dobrze schłodzonego wina... bajera a w domu już jakoś by to nie wyszło bo zaraz ktoś coś chce od Ciebie albo chce wejść a tutaj taka cisza spokój... Co do diety to dzisiaj na śniadanko pół banana (no mega jeść mi się nie chciało to chociaż coś wcisnęłam żeby się nazywało że było), o 11 serek wiejski ze szczypiorkiem, 16 omlet z cebuli, pomidora, szpinaku i 2 jajek (no mega pycha) i przed chwilą pół kostki twarogu z maślanką. Coś mi się wydaje, że za mało jem ![]() Buziaki dziewczynki i miłego wszystkiego xxxxx25 może celina na rację... może warto żeby dietetyk się zajął Tobą zważając na Twoje dolegliwości... kosztów trochę będzie ale raz i porzadnie się weźmiesz i może się uda!!!
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
Edytowane przez Rudzix Czas edycji: 2011-01-17 o 22:42 |
|
|
|
|
#2367 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Witam
![]() Dietetyka już przerabiałam, zmarnowane pieniądze, więcej nie pójdę.... A co do diety warzywno-owocowej, fajna jest, nie byłam głodna, jadłam sobie cały dzień zupę z marchwi, pietruszki i selera + zioła, bez kostek rosołowych bez miesa bez śmietany itp, ogólnie dobrze się czułam na diecie dzisiaj rano się zważyłam i przytyłam tylko 400g
|
|
|
|
|
#2368 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
ale dostarczyłaś sobie sporą dawkę witamin a to się liczy... ja dziś grzecznie i standardowo by o 16 pójść z rodzicami do McDonalds na kanapkę drwala ... no jakie to jest dobre (a żarcia z MC kijem nie tykam... no chyba że lody) a to naprawde jest extra
![]() i mama powiedziała ze może bym sobie nowe spodnie kupiła bo w tych jak uboga krewna wyglądam ... tak na tyłku mi wisza ![]() małe grzeszki nie przeszkadzają w chudnięciu
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
|
|
#2369 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 838
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Nadal trzymam dietkę, nie chodzę głodna i dobrze się czuję, dzisiaj dla odmiany ważę 600gram mniej niż wczoraj
Jestem zaskoczona, że nie jestem głodna ..... a jem tylko gotowane jarzynki.
|
|
|
|
|
#2370 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II
Zadowolenie jest najważniejsze
A ja dzisiaj 1 i 2 śniadanka standardowo... na obiad pół kostki trawrogu chudego i jajko (to akurat mialam pod ręką ) później zjadłam kilka wędzonych szprotek i 3 plasterki szybki a na kolację mam marchewkę z czosnkiem, pietruszką i oliwą a do tego sałatka z kapusty pekińskiej, ogórków kisz, jajek i szprotek ![]() Dziewczynki gdzie jesteście
__________________
ŻYCIE TO WALKA BY DĄŻYĆ DO CELU!!! cel I: 67kg cel II: 62kg
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.







No ale bynajmniej mam mocne postanowienie poprawy i nowy rok, chce zacząć, bez wzdychania do Niego, wystarczające były dwa lata. Koniec miał tyle szans, ale nie skorzystał, a teraz to ja się zawzięłam
Na święta dostałam od niego życzenia, odpisałam po kilku godzinach, żeby sobie nie myślał, że teraz wystarczy jeden jego gest a ja będę znów lecieć jak głupia.











