Żony i Panny Młode 2015 część 48- nasz sezon!

[asia1905]

Super... nasz kamerzysta 5 dni przed ślubem poinformował że jest u rodziców w Irlandii bo jego ojciec ma operację i przyśle nam kogoś na zastępstwo. Nic tylko ryczeć. Wpadłam teraz w depresyjny nastrój i nic mnie nie cieszy.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez zonamojegomeza

Jest strona zapytaj.wiara.pl. lubię sobie poczytać odpowiedzi na pytania. Sama byłam zdziwiona tym co jest grzechem w seksie małżeńskim.

Dzięki, poczytam sobie.

Dziś w nocy lub jutro rano przyjeżdżają teściowie, trzeba się przestawić na grzeczny tryb. Chociaż mój TŻ powiedział, że jemu rodzice w niczym nie przeszkadzają.

[viva91]

Napisane przez asia1905

Super... nasz kamerzysta 5 dni przed ślubem poinformował że jest u rodziców w Irlandii bo jego ojciec ma operację i przyśle nam kogoś na zastępstwo. Nic tylko ryczeć. Wpadłam teraz w depresyjny nastrój i nic mnie nie cieszy.

No ale z drugiej strony stawiając się na jego miejscu - rozumiem jego sytuację. Pytanie, czy wiedział o tym wcześniej, jednak możliwe, że o wszystkim dowiedział się dopiero dziś. Nic nie poradzisz

Spróbuj dowiedzieć się, kto ma przyjść na zastępstwo i uzyskać do niego kontakt, abyście zdążyli omówić najważniejsze kwestie.

[MagicGirls]

Napisane przez MartusiaWu

ja chyba jednak wolę tego nie wiedzieć
żyję w nieświadomości, nieświadomie się nie grzeszy

Ja też

[krolewna_smieszka]

Napisane przez asia1905

Super... nasz kamerzysta 5 dni przed ślubem poinformował że jest u rodziców w Irlandii bo jego ojciec ma operację i przyśle nam kogoś na zastępstwo. Nic tylko ryczeć. Wpadłam teraz w depresyjny nastrój i nic mnie nie cieszy.

Może nie będzie tak źle, może ten na zastępstwo będzie nawet lepszy

Nasz kamerzysta napisał mi, że zrobi poprawki filmu w tym tygodniu. Ambitny facet, lubię to!

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez _groooszek_

Dziewczyny, wiem, że ostatnio był temat menu, ale pokażcie proszę jak wyglądały Wasze jestem w trakcie projektowania swojego i nic mi nie wychodzi

jeśli Ci to pomoże to mam menu drinków
w załączniku

Napisane przez Vivienne

Moje lozko bedzie w środę, meble w czwartek nowa sypialnia na nowa droge zycia

super

A do nas w piątek przyjeżdża pan od kuchni, będziemy ostatecznie wybierać rozmieszczenie szafek, kolor frontów, blatu

[krolewna_smieszka]

Napisane przez MagicGirls

Ja też

Poczytałam teraz trochę i fakt, lepiej nie czytać. I po co było brać ślub kościelny, skoro po ślubie jestem gorszą grzesznicą niż przed. Vanitas vanitatum et omnia vanitas.

[Kelpie]

Myślałam, że niewiele mam do zrobienia a tu ciągle coś jednak
Podczytuje jednym okiem i przy okazji podrzucam Wam słoiczki na stół z ciastem

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez asia1905

Super... nasz kamerzysta 5 dni przed ślubem poinformował że jest u rodziców w Irlandii bo jego ojciec ma operację i przyśle nam kogoś na zastępstwo. Nic tylko ryczeć. Wpadłam teraz w depresyjny nastrój i nic mnie nie cieszy.

Może ten na zastępstwo będzie równie dobry co ten?
Nie ma co się martwić na zapas, poproś kamerzystę o jakieś filmy tego nowego, może akurat się spodobają.

Kamerzysta zachował się bardzo poprawnie, że Was poinformował ile mógł wcześniej. Postaw się na jego miejscu - Ty pewnie za bliską osobą też byś jechała

[Kelpie]

Napisane przez asia1905

Super... nasz kamerzysta 5 dni przed ślubem poinformował że jest u rodziców w Irlandii bo jego ojciec ma operację i przyśle nam kogoś na zastępstwo. Nic tylko ryczeć. Wpadłam teraz w depresyjny nastrój i nic mnie nie cieszy.

O kurczę. Ale jest plus tej sytuacji - wiesz aż 5 dni wcześniej więc możesz z zastępcą ustalić szczegóły. Gorzej jakbyś się w sobotę rano dowiedziała.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez zonamojegomeza

Jest strona zapytaj.wiara.pl. lubię sobie poczytać odpowiedzi na pytania. Sama byłam zdziwiona tym co jest grzechem w seksie małżeńskim.

Czytam tą stronę i łapię się za głowę.

Dziewczyna po 2 cesarkach, lekarz zabronił więcej dzieci. Zadaje pytanie - czy mogą stosować zabezpieczenia?
A tu odp. Nie ma w teologii moralnej czegoś takiego jak pozwolenie na łamanie etyki małżeńskiej ze wskazań lekarskich. Możliwa jest wstrzemięźliwość albo stosowanie metod naturalnych.
A jak podczas metody naturalnej zajdzie w ciąże i przy porodzie umrze i osieroci 2 dzieci to co tam...

Kto udziela odpowiedzi na te pytania?

[Justuus]

Napisane przez krolewna_smieszka

W ogóle to polski Kościół ma tendencję do ciągłego straszenia i mówienia o grzechach. Tutaj chodzimy do kanadyjskiego kościoła, ksiądz pochodzi z Indii, ale od wielu lat mieszka w Vancouver i nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek robił komuś wyrzuty. Zachęca do czynienia dobra i pomagania innym, do bycia radosnym Chrześcijaninem, do cieszenia się ze swojej wiary, pięknie tłumaczy Pismo Święte, robi sporo nawiązań do historii i kultury. Aż miło się go słucha i ma się ochotę być lepszym człowiekiem. Kościół co niedziela jest pełny (co prawda jest dość mały, ale jednak), znaczna większość osób przystępuje do Komunii. W dodatku przychodzi dużo młodych ludzi, wręcz starsze osoby są w mniejszości.

U nas to samo. A ksiądz pochodzi z Polski
Nie było problemu, że mieszkamy razem czy coś, kurs zrobił nam indywidualnie pożartował
Lubię go i przez to ciągnie mnie do Kościoła tutaj

Napisane przez MartusiaWu

ja chyba jednak wolę tego nie wiedzieć
żyję w nieświadomości, nieświadomie się nie grzeszy

Napisane przez krolewna_smieszka

Poczytałam teraz trochę i fakt, lepiej nie czytać. I po co było brać ślub kościelny, skoro po ślubie jestem gorszą grzesznicą niż przed. Vanitas vanitatum et omnia vanitas.

Podobno w nieświadomości lepiej się żyje :P

[asia1905]

Tylko my się z nim od 3 dni próbowaliśmy kontaktować i dopiero dziś się odezwał. Jutro mamy się spotkać z nowym. Nie mówię że to już tragedia ale to dodatkowy stres. Dobrze się zachował kamerzysta ale też mamy prawo się denerwować. Jutro zobaczymy się z tym nowym i wtedy zobaczymy jak będzie.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez asia1905

Tylko my się z nim od 3 dni próbowaliśmy kontaktować i dopiero dziś się odezwał. Jutro mamy się spotkać z nowym. Nie mówię że to już tragedia ale to dodatkowy stres. Dobrze się zachował kamerzysta ale też mamy prawo się denerwować. Jutro zobaczymy się z tym nowym i wtedy zobaczymy jak będzie.

Daj znać jak poszło

[MagicGirls]

asia1905 nie fajnie wyszło, ale może się jemu tak pogmatwalo, że nie wiedział co ma zrobić.W każdym bądź razie trzymam kciuki, żebyście z zastępstwa byli zadowoleni

[viva91]

Napisane przez asia1905

Tylko my się z nim od 3 dni próbowaliśmy kontaktować i dopiero dziś się odezwał. Jutro mamy się spotkać z nowym. Nie mówię że to już tragedia ale to dodatkowy stres. Dobrze się zachował kamerzysta ale też mamy prawo się denerwować. Jutro zobaczymy się z tym nowym i wtedy zobaczymy jak będzie.

Nie no, jasne, macie prawo do nerwów. Tylko trzeba się zastanowić, czy sprawa jest warta nerwów Wypadki losowe się zdarzają i chyba każda z nas świadomie czy podświadomie brała pod uwagę, że coś może ulec zmianie przed samym ślubem. A jeśli nie, to powinna

Także nie nastawiaj się negatywnie i się nie denerwuj na zapas

[_groooszek_]

Napisane przez magda_mjt

A teraz? Tam są na całym zdjęciu, więc z perspektywy takiej mogą wyglądać na duże . Były standardowe, jak na menu wąskie .

Rzeczywiście
[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52446222]jeśli Ci to pomoże to mam menu drinków
w załączniku[/QUOTE]
Bardzo dziękuję coś mi się już klaruje, ale dalej nie jestem pewna jak ugryźć te dodatkowe informacje

Napisane przez Kelpie

Myślałam, że niewiele mam do zrobienia a tu ciągle coś jednak
Podczytuje jednym okiem i przy okazji podrzucam Wam słoiczki na stół z ciastem

Śliczne
Przypomniałaś mi, że też muszę się za to wziąć

I wymyśliłam, że w ramach podziękowań zrobię sama czekoladki

[magda_mjt]

Napisane przez _groooszek_

Rzeczywiście

Bardzo dziękuję coś mi się już klaruje, ale dalej nie jestem pewna jak ugryźć te dodatkowe informacje

Śliczne
Przypomniałaś mi, że też muszę się za to wziąć

I wymyśliłam, że w ramach podziękowań zrobię sama czekoladki

Ja tak sobie cakepopsy wymyśliłam, to normalnie w środę/ czwartek i piątek przeklinałam ten pomysł, wręcz w piątek prawie się przez to poryczałam...

[zonamojegomeza]

Napisane przez krolewna_smieszka

Dzięki, poczytam sobie.

Dziś w nocy lub jutro rano przyjeżdżają teściowie, trzeba się przestawić na grzeczny tryb. Chociaż mój TŻ powiedział, że jemu rodzice w niczym nie przeszkadzają.

Piekarnik wyszorowałaś?

[eewelcia]

Napisane przez Kiciakowa

ja bym i tak zgłosiła, może ma więcej takich rzeczy na koncie i się uzbiera
a możesz to zgłosić w olx czy gdzieś? Nie wiem, nie miałam jeszcze takiej sytuacji....

Tak, zgłosiłam już na OLX - nie ma już żadnych jej ogłoszeń.. Zgłosiłam też w grupach ślubnych, w których jestem, bo tam wstawiała swoje oferty.. A przy okazji, jeszcze pewna Pani od rękodzieł napisała mi, że będzie jej szukać na innych grupach, bo "takie gnidy trzeba tępić" - Jej słowa..

[viva91]

Napisane przez zonamojegomeza

Piekarnik wyszorowałaś?

Hesusie, zaczęłam kombinować jaki związek ma piekarnik z seksem

[zonamojegomeza]

Napisane przez viva91

Hesusie, zaczęłam kombinować jaki związek ma piekarnik z seksem

Jakiś pewnie ma. Królewna pisała o sprzataniu na przyjazd teściów.

[lipstick89]

Napisane przez viva91

Hesusie, zaczęłam kombinować jaki związek ma piekarnik z seksem

no to padłam

królewna, na te odwiedziny życzę Ci cierpliwości

jutro jedziemy (o ile auto odpali ) z sukienką mamy do krawcowej. zamówić autokar z pksu, kupić ramki na te zdjęcia, które są w dostawie do empiku, kupić agrafki, kropelkę, rozejrzeć się za wiatrakiem.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez zonamojegomeza

Piekarnik wyszorowałaś?

Uuuuh, czego ja nie wyszorowałam. Piekarnik, okap (pewnie z kilkanaście lat nie był myty), ściany w kuchni, kafelki, ściany i sufit w łazience, ogólnie łazienkę, zrobiłam ze 4 wielkie prania i wszystko poprasowałam (żeby jak najmniej czasu poświęcać na takie rzeczy w ciągu najbliższych 2 tygodni), porządek w szafkach w łazience i sypialni (nawet swoje majtki poskładałam pięknie w kosteczkę i leżą teraz w równych rządkach xD), pochowałam buty, w których nie chodzimy, żeby było miejsce na buty teściów, wyczyściłam sztućce każdą sztukę dokładnie, wszystkie szafki na zewnątrz i w środku, kosze na śmieci, wiatrak w łazience, zasłonkę od prysznica, blaty i kafelki w kuchni, kuchenkę łącznie z jej rozkręceniem (łatwo się otwiera). Pościel się właśnie pierze. Jeszcze mi zostało uprasowanie upranej pościeli, wytarcie kurzy, odkurzenie mieszkania, przetarcie płynem wszystkich mebli, umycie podłóg, zrobienie zakupów, przygotowanie na jutro obiadu i śniadania oraz ostateczne wyczyszczenie kuchni po gotowaniu. I będzie finito. A poza tym muszę się jeszcze przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej (strój już czeka wyprasowany).
Już teraz mieszkanie jest czystsze niż, gdy się tu wprowadzaliśmy. xD

[viva91]

Napisane przez zonamojegomeza

Jakiś pewnie ma. Królewna pisała o sprzataniu na przyjazd teściów.

Tak, teraz zapałałam, ale później pisała o seksie i myślałam, że do tego się odnosisz

Ale zaciekawiłaś mnie teraz więc opowiadaj, jak wrażenia po skorzystaniu z piekarnika?

[lipstick89]

ooo jeszcze swoją sukienkę zawieźć do zwężenia.

[ania9o]

Hejka!
Wpadam na chwilkę pokazać się ze żyję ale ledwo co
Dzisiaj zamówiliśmy okna do mieszkania
Daliśmy już ostatnie zaproszenie i to pierwsza osoba która zapytała czy bardzo się obrazimy jeśli nie przyjdzie
Doradca kredytowy miał dzisiaj dzwonić i się nie doczekałam :/

sQ super, że suknia się znalazła!!

Zmykam spać bo jutro chyba zostane dłużej w pracy bo TŻ pracuje do 19 i nie chce mi się samej w domu siedzieć

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez krolewna_smieszka

Uuuuh, czego ja nie wyszorowałam. Piekarnik, okap (pewnie z kilkanaście lat nie był myty), ściany w kuchni, kafelki, ściany i sufit w łazience, ogólnie łazienkę, zrobiłam ze 4 wielkie prania i wszystko poprasowałam (żeby jak najmniej czasu poświęcać na takie rzeczy w ciągu najbliższych 2 tygodni), porządek w szafkach w łazience i sypialni (nawet swoje majtki poskładałam pięknie w kosteczkę i leżą teraz w równych rządkach xD), pochowałam buty, w których nie chodzimy, żeby było miejsce na buty teściów, wyczyściłam sztućce każdą sztukę dokładnie, wszystkie szafki na zewnątrz i w środku, kosze na śmieci, wiatrak w łazience, zasłonkę od prysznica, blaty i kafelki w kuchni, kuchenkę łącznie z jej rozkręceniem (łatwo się otwiera). Pościel się właśnie pierze. Jeszcze mi zostało uprasowanie upranej pościeli, wytarcie kurzy, odkurzenie mieszkania, przetarcie płynem wszystkich mebli, umycie podłóg, zrobienie zakupów, przygotowanie na jutro obiadu i śniadania oraz ostateczne wyczyszczenie kuchni po gotowaniu. I będzie finito. A poza tym muszę się jeszcze przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej (strój już czeka wyprasowany).
Już teraz mieszkanie jest czystsze niż, gdy się tu wprowadzaliśmy. xD

[eewelcia]

Napisane przez asia1905

Tylko my się z nim od 3 dni próbowaliśmy kontaktować i dopiero dziś się odezwał. Jutro mamy się spotkać z nowym. Nie mówię że to już tragedia ale to dodatkowy stres. Dobrze się zachował kamerzysta ale też mamy prawo się denerwować. Jutro zobaczymy się z tym nowym i wtedy zobaczymy jak będzie.

A może właśnie w ciągu tych 3 dni szukał Wam zastępstwa, żeby nie odebrać od Was od razu telefonu i nie powiedzieć:"słuchajcie, nie mogę przyjechać, bo mnie w Polsce nie ma"??? To dopiero mielibyście stresa!! A pewnie niełatwo jest kogoś znaleźć z wolnym terminie w gorącym okresie weselnym na tydzień przed ślubem.. Moim zdaniem, zachował się bardzo w porządku - poinformował Was odpowiednio wcześniej i od razu znalazł zastępstwo..

[lipstick89]

Napisane przez ania9o

Hejka!
Wpadam na chwilkę pokazać się ze żyję ale ledwo co
Dzisiaj zamówiliśmy okna do mieszkania
Daliśmy już ostatnie zaproszenie i to pierwsza osoba która zapytała czy bardzo się obrazimy jeśli nie przyjdzie
Doradca kredytowy miał dzisiaj dzwonić i się nie doczekałam :/

sQ super, że suknia się znalazła!!

Zmykam spać bo jutro chyba zostane dłużej w pracy bo TŻ pracuje do 19 i nie chce mi się samej w domu siedzieć

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;52447276][/QUOTE]