wirus HPV / szczepionka przeciw HPV - wątek zbiorczy!

[muszelkaaa]

hej, ja tez stosowalam condyline i tak średnio nakładałam na jednego "pryszcza" 2 kropelki, pieczenie zawsze towarzyszy bo ten preparat jest żrący dlatego musisz uważac żeby sie nie "rozlewał" to znaczy żebyś nanosiła tylko na miejsce ze zmianami chorobowymi i żeby za bardzo nie spływał bo wtedy popazysz sobie narzady a to nie jest przyjemne wrrr:/ i ja stosowałam w czasie okresu.pozdrawiam

[muszka_1982]

Witam,

ja już sobie przerobiłam trochę literatury i mam swoje zdanie na temat szczepionki i kolejności działania!

Przewerterowałam ten wątek i mogę powiedzieć, że "absythia" ma rację - szczepionka jest przeciw WIRUSOWI a nie przeciw rakowi. Ten wirus MOŻE ale nie MUSI powodować raka - zalezy jaki ma się typ - a jest ich około setki. Fajne i mądre info o wirusie zamieścili na tym portalu (http://www.test-hpv.pl/artykuly/mate...a_lekarzy.html - trochę naukowo, ale rzetelnie). I ma racje, że zanim sie zaszczepisz to najpierw trzeba wykonać test na obecność wirusa HPV. Bo sama cytologia nie wystarczy!

"Obca" pisze, że nie nie wiadomo, gdzie zrobić badania na obecność wirusa HPV - na rynku jest kilka testów do badania obecności HPV. Jedne wykrywają 12 typów, inne 18 typów, ale ja zrobiłam taki w różowym opakowaniu na 33 typy - jedyny taki na rynku! Niektorzy lekarze nie robią testów, bo nie wiedzą skąd je wziąć - najlepiej to sobie samemu kupić - przyjść do lekarza i kazać mu pobrać materiał.

A jak juz masz wynik - i najlepiej negatywny - to mozna smialo kupowac szczepionke. Tylko, że zaplacisz Oprocz portalu www.hpv.pl wejdz na http://rak-szyjki-macicy.pl/ - to ich konkurencja tu tez sie duzo dowiesz - i mają zdjęcia - makabra - jak zobaczyłam, co ten wirus robi i jak ten rak wygląda, to od razu zdecydowałam się na szczepionkę. Zdrowie najwazniejsze - nie chce załować za 20 lat, że pożałowałam 1500zł!

Pozdro

Ania

[muszka_1982]

Witam,

ale są na rynku już dwie szczepionki! jedna od www.hpv.pl a druga od www.http://rak-szyjki-macicy.pl/. Jedna chroni przed 4 typami wirusow, a druga przed 2ma. Tylko jedna uwaga - te 4 wirusy - to typ 6,11,16 i 18. Typ 16 i 18 powoduje raka szyjki, zaś 6 i 11 - obrzydliwe kłykciny lub jakies brodawki. A typów to jest nawet 100! Dlatego, za moim lekarzem, sugeruje wykonac najpierw test. Bo szczepionka nie leczy, lecz chroni przed zakażeniem. A jak masz zakazenie - to mozna powiedziec - po ptakach i lepiej sie skupic na leczeniu wirusa HPV niz na szczepieniu! Lepiej wydac 180 zyla za test (ja kupiłam ten z www.test-hpv.pl) niż wydać 1500 zł w ciemno! Bo ciekawa jestem, ktory lekarz zdecyduje sie szczepic, jesli ktos jest juz zarazony wirusem HPV? Ja sobie nie przypominam, kiedy mialam grype, aby szczepiono mnie na grype

Pozdro

Ania

[muszka_1982]

Lewia,

jesli chcesz wiedzieć więcej o brodawczaku, to na necie masz pełno info - tylko lepiej poszukać jakiś artykułow naukowych bo każdy to może sobie w necie wszystko napisać. Brodawczak ludzki to wirus HPV. Ale brodawka brodawce nie równa! Jak mowi mój lekarz, "nie jednemu psu burek" - dlatego zasugerowal mi wykonać test na obecność wirusa DNA - bo cytologia Ci nic na ten temat nie powie!

Ja znalazłam takie zestawienie - co robi dany typ wirusa HPV -http://www.test-hpv.pl/hpv/objawy.html zaś na google, jak wpiszesz HPV i kazesz szukać w grafice - to niezłe obrazki wychodzą.

I taka rada dla "rozwod" - jesli Twój mąż ma obszerne zmiany - to raczej ma wirusa. Kup test - bedziesz (bedziecie) z czym macie do czynienia. Sporo o leczeniu HPV znazłam w sekcji dla lekarzy pod tym linkiem http://www.test-hpv.pl/artykuly/mate...a_lekarzy.html Sporo jest tez na stronach amerykanskich organizacji do walki z HPV - oni to juz naprawde mają bzika na tym punkcie - http://www.ashastd.org/hpv/hpv_overview.cfm

Pozdrawiam

Ania

[andrewka42]

[aneczka8]

Przeczytaj sobie rozmowe z dr Jackiem Tulimowskim http://www.hpv.pl/index/archiwum/6136. Wedłyg niego aż 30% zakażeń powstaje na innej drodze niz kontakty seksualne.
Najlepiej zrobić test DNA który można kupić przez internet i wykonać u lekarza. Podobno organizm ludzki sam potrafi zwalczyć tego wirusa.
Tu można kupic test http://www.test-hpv.pl/test_hpv/form...a_zestawu.html dzięki któremu dowiesz się jakiego wirusa posiadasz. Jeśli nie są to te rodzaje na które3 jest szczepiona najlepiej według mnie się zaszczepić.

[kaledonia]

Napisane przez muszka_1982

Witam,

ja już sobie przerobiłam trochę literatury i mam swoje zdanie na temat szczepionki i kolejności działania!

Przewerterowałam ten wątek i mogę powiedzieć, że "absythia" ma rację - szczepionka jest przeciw WIRUSOWI a nie przeciw rakowi. Ten wirus MOŻE ale nie MUSI powodować raka - zalezy jaki ma się typ - a jest ich około setki. Fajne i mądre info o wirusie zamieścili na tym portalu (http://www.test-hpv.pl/artykuly/mate...a_lekarzy.html - trochę naukowo, ale rzetelnie). I ma racje, że zanim sie zaszczepisz to najpierw trzeba wykonać test na obecność wirusa HPV. Bo sama cytologia nie wystarczy!

"Obca" pisze, że nie nie wiadomo, gdzie zrobić badania na obecność wirusa HPV - na rynku jest kilka testów do badania obecności HPV. Jedne wykrywają 12 typów, inne 18 typów, ale ja zrobiłam taki w różowym opakowaniu na 33 typy - jedyny taki na rynku! Niektorzy lekarze nie robią testów, bo nie wiedzą skąd je wziąć - najlepiej to sobie samemu kupić - przyjść do lekarza i kazać mu pobrać materiał.

A jak juz masz wynik - i najlepiej negatywny - to mozna smialo kupowac szczepionke. Tylko, że zaplacisz Oprocz portalu www.hpv.pl wejdz na http://rak-szyjki-macicy.pl/ - to ich konkurencja tu tez sie duzo dowiesz - i mają zdjęcia - makabra - jak zobaczyłam, co ten wirus robi i jak ten rak wygląda, to od razu zdecydowałam się na szczepionkę. Zdrowie najwazniejsze - nie chce załować za 20 lat, że pożałowałam 1500zł!

Pozdro

Ania

Świetna REKLAMA
Coś mi tu śmierdzi.Wszystkie posty o jednym i tym samym-szczepionce.

[Ash]

Napisane przez kaledonia

Świetna REKLAMA
Coś mi tu śmierdzi.Wszystkie posty o jednym i tym samym-szczepionce.

to żart czy może przespałaś ostatnie 2 lata, teraz się obudziłaś i dowiedziałaś o szczepionce, która jest "reklamowana" na forum?

[Cacko]

Napisane przez obca

pośrednio jednak ma zapobiegać rakowi w większości przypadków

z tego co wyczytałam jest kilka typów tego wirusa, więc nawet jeśli ktoś już jest nosicielem jednego to szczepionka zabezpieczy go przed pozostałymi :0

przypomniało mi się, że kiedyś pytałam lekarza o możliwość przebadania się na HPV - ale jakoś nie uzyskałam informacji gdzie to można zrobić jedynie dowiedziałam się, że będzie ta szczepionka i ona chroni przed rakiem..

z tymi badaniami są naprawdę wielkie problemy, pomijając już koszty praktycznie nie ma gdzie się zbadać, lekarze też jakby nie widzieli celowości w takich badaniach - musze przyznać że mnie to strasznie irytuje - nawet gdy człowiek chce zrobić kompleksowe badania to nie ma gdzie

gdyby szczepionka była chociaż o połowę tańsza zdecydowałabym się na nią - a tak, pewnie poczekam na razie

hej, na wirusa hpv można zgłosic sie do pierwszego lepszego punktu Nfz , badania są robione niestety między 30-50 rokiem życia za darmo, jęzeli wyjdzie pozytywnie, najgorszy jest wtedy wirus 16 i 18 i żeby je zbadać trzeba płacić. this is poland!

[alifaks]

Witam, też ostatnio mam problem z kłykcinami. :/ Podejrzewam, że je mam i bardzo sie tym zmartwilam, do lekarza udam sie za dwa dni - najwczesniej, jak moge, ale chcialabym sie dowiedziec, jakie macie doswiadczenia w tej kwestii. Czym sie najlepiej to leczy itp. Prosze o odpowiedzi

[alifaks]

witam, próbowalam szukac na forum jakiegos watka dotyczacego kłykcin, ale albo sa wymarle albo w ogole jakos nie za bardzo na temat, wiec postanowilam zalozyc nowy. Nie wiem, na ile ta choroba jest popularna, pocieszam sie, ze nie bardzo skoro nie moge znalezc tutaj osobnego watka na ten temat . Podejrzewam, ze mam kłykciny, za dwa dni zweryfikuje to lekarz. chcialabym sie jednak dowiedziec, jakie kto ma doswiadczenia z ta choroba, jak sie ja leczy i czy naprawde trwa to tak dlugo. Prosze o odpowiedzi, bede naprawde wdzieczna

Pozdrawiam

[alifaks]

Hallo? Naprawde nikogo to nie dotyczy? Nikomu oczywiscie zle nie zycze i super, ze wszysyc sa zdrowi...

[basia_81]

Witam!
Miałam podobny problem ponad rok temu.Jak się naczytałam na ten temat to myślałam że się załamię.Lekarz zapisał mi Condyline wszystko zaleczyłam za pierwszym podejściem tzn jeśli dobrze pamiętam leczenie trwa 5 tyg w ten sposób że smarujesz zmiany trzy dni rano i wieczorem a potem cztery dni przerwy.Bynajmniej tam w moim przypadku było.Potem jak byłam na kontroli to już wszystko było oki ale leku zostało mi masę także w razie czego tfu..tfu!!Także od ponad roku mam spokój i jak nie masz żadnych zmian to możesz się normalnie kochać z partnerem bez zabezpieczenia.Tak powiedział mi mój lekarz i faktycznie miał rację Także nic się nie przejmuj na zapas myślę ,że każdy przypadek jest inny.
Pozdrawiam

[alifaks]

Oj, dziekuję Ci bardzo za odpowiedz. Wreszcie jakis pozytywny glos w tej sprawie, bo juz sie naprawde zaczelam martwic, szczegolnie, ze moj partner tez ma objawy, a nie jestesmy ze soba zbyt dlugo i strasznie mi glupio po prostu... Nie ma to, jak estetyczna chorobka weneryczna Ciesze sie, ze nie musialas tego wymrazac, ani nic, tylko masc pomogla Dzięki za odpowiedz raz jeszce. Buziak

[alifaks]

o nareszcie znalazlam odpowiedni watek, czesc dziewczyny. Mam problem z klykcinami, jutro ide do gina, ale na bank to mam, wszystkie objawy sie zgadzaja, na dodatek moj partner tez cos u siebie znalazl. jestem zalamana... bo nie rozumiem jednej rzeczy - jesli mam naprzyklad klykciny w pochwie gdzies gleboko, to jak ja sobie to posmaruje jakims plynem? podobno sa jakies ogolno ustrojowe leki przeciwwirusowe, slyszalyscie cos moze o tym? Wyslalam tez pytanie do specjalisty - podobno po wyleczeniu klykcin i stwiedzeniu jaki typ HPV je powodowal, mozna nadal wykonac szcepienie przeciwko temu wirusowi, to daje jakas nadzieje przynajmniej na to, z emoze raka sie uniknie....
Pozdrawiam

[basia_81]

Nic się nie łam nie będzie tak źle może leczenie nie jest przyjemne..wiesz ja miałam taki płyn i trzeba cholernie uważać bo on dosłownie wypala te zmiany.W sumie dość bolesne to było, może i wolałabym to wymrozić?prawdę mówiąc nie wiem co lepsze Także myślę że jeśli lekarz zapisze Ci maść albo płyn to sobie będziecie razem stosować i powinno być dobrze tylko trzeba poczekać jak wszystko się ładnie zaleczy i wtedy mozna brykać

[alifaks]

Chyba nas pokaralo za to brykanie Zobacze, co mi gin jutro powie, jakos bolu sie nie boje bardzo, chyba jestem w miare odporna. Bardzo mi sie niepodoba, ze to malo estetyczne jest i ze moze wrocic... :/ W kazdym badz razie dziekuje za slowa otuchy, bo szukajac w necie informacji na ten temat, tylko sie jeszcze bardziej zmartwilam... no i najlepsze sa zdjecia zaawansowanych form _ masakra!!!!
Buzka

[alifaks]

Poza tym, jak piszesz, ze nie wiesz, jaka metoda lepsza - grunt, ze wygralas z tym. z tego, co slyszalam, roznie to bywa ze skutecznoscia tych metod. wymrazanie mnie przeraza.

[basia_81]

Hmm czy wygrałam?..nie wiem jak to jest bo raz czytam że wirusa ma się do końca życia a czasem że organizm może go zwalczyć.W sumie mój błąd bo powinnam sobie zrobić badanie dna hpv..aż sama jestem ciekawa..Tak tak wiem o czym mówisz widziałam te kalafiory na zdjęciach .Wiesz jakoś przestałam o tym myśleć nawet jak mi się wróci to trudno..nie zamierzam się zamartwiać na zapas, być może dlatego tak mówię że nie miałam tego jakoś tak strasznie dużo..sama zobaczysz też pozbędziecie się tego dziadostwa.Wkurza mnie tylko tylko to że takie sprzeczne informacje mozna na ten temat znaleźć.Jak pytałam lekarza to mi mówił że w moim przypadku szczepienie nie mam sensu byle tylko regularnie cytologię robić i będzie ok.No i tego się trzymam

[alifaks]

Chyba tez tego duzo nie mam, wiec moze sie uda. Faktycznie, z tymi informacjami to srednio. Podobno po wyleczeniu klykcin i zrobieniu testu na rodzaj hpv mozna zrobic szczepienie. ale nie wiem, jakim cudem, skoro wirus jest juz w organizmie. Bo masz racje, wirus zostaje - tak, jak z opryszczka. Ja tez nie ufam lekarzom, jedni mowia to, drudzy tamto, nie wiadmomo, komu wierzyc i w co... ale wzielam sie w garsc i czytam teraz o preparatach ogolnie poprawiajacych odpornosc, to sie i tak przyda

[alifaks]

EEh, nie wiem, tez jak to jest z nadzerka, ktora tez mam, ale podobno taka jest mala, ze wszelkie zabiegi do ciazy pierwszej nie sa konieczne. tyle, z eteraz sie mega boje, cytologie robilam rok temu, bylo wszystko ok, ale jak te hpv na moja nadzerke wplynely, to ja nie wiem i boje sie wiedziec.... ale nie panikuje, jutro sie dowiem wszystkiego....przynajmni ej mam taka nadzieje.

[muszka_1982]

Napisane przez alifaks

o nareszcie znalazlam odpowiedni watek, czesc dziewczyny. Mam problem z klykcinami, jutro ide do gina, ale na bank to mam, wszystkie objawy sie zgadzaja, na dodatek moj partner tez cos u siebie znalazl. jestem zalamana... bo nie rozumiem jednej rzeczy - jesli mam naprzyklad klykciny w pochwie gdzies gleboko, to jak ja sobie to posmaruje jakims plynem? podobno sa jakies ogolno ustrojowe leki przeciwwirusowe, slyszalyscie cos moze o tym? Wyslalam tez pytanie do specjalisty - podobno po wyleczeniu klykcin i stwiedzeniu jaki typ HPV je powodowal, mozna nadal wykonac szcepienie przeciwko temu wirusowi, to daje jakas nadzieje przynajmniej na to, z emoze raka sie uniknie....
Pozdrawiam

Jezeli zrobiłas test na obecnosć wirusa HPV (i twój partner też - bo można przyjąć, że też jest zarażony) i masz wynik - to powinnaś mieć dokładny genotyp wirusa HPV. Niektóre testy wykrywają tylko 12 lub 18 typów, a jest taki co wykrywa 33 typy. Szczepionka (ta najlepsza) jest na 4 typy: 6,11,16,18. nie działa na pozostałe!. jezeli jestes zarazona innym niz tymi 4 typami - to sie szczep! bedziesz miała przeciw nim ochrone. Jesli jestes zarazona ktoryms z tych 4 - to sie skup na leczeniu, a szczepionka zabezpieczy Cie przed ktoryms z 3 pozostalych.
6 i 11 - powoduje klykciny, 16 i 18 - przy dluzszym zakazeniu - raka. A raka powodują nie tylko wirus 16 i 18! Znalazlam i rekomenduję taką stronkę - wypisane - jaki typ co powoduje - http://www.test-hpv.pl/hpv/objawy.html

Pozdrawiam

Ania

[Malla]

Moja przyjaciółka stosowała Condyline u ginekologa, bo również miała głęboko umiejscowione zmiany. Od czasu lasera ani u niej, ani u jej mężczyzny nic się nie pojawiło Nie mieli odmiany onkogennej. Lekarka nie zaleciła jej szczepienia, tłumacząc że nie działa, jeśli się jest nosicielem jakiejkolwiek odmiany (widzę, że ilu lekarzy, tyle opinii). Zaleciła korzystanie w trakcie leczenia i przez jakiś czas po nim z zastrzyków zwiększających odporność, gdyż osłabienie organizmu i stres powodowały częste nawroty przy tradycyjnym leczeniu (do czasu lasera). Jak wspominałam, nieznane są wszystkie przyczyny zarażenia, skoro wirus może występować nawet u małych dzieci. Podobno można przez ręcznik, papier toaletowy i ubikację, czego można uniknąć, nie siadając na deskę u obcych i odwijając sporo papieru przed użyciem.

[efektmotylka]

Chciałam Was sie poradzic bo niewiem co robic , zrobilam cytologie i ginekolog powiedzial mi ze mam wirusa hpv stwierdzil zebym zdecydowala sie na badanie laboratoryjne (200 zl) aby zanalizowac czy ten wirus jest typu wysoce czy nisko onkogenny tzn krotko mowiąc czy mam przesrane czy nie ... ja niewiele mysląc zajrzałam do neta i doczytałam sie ze wysoce onkogenne mogą tworzyc raka szyjki macicy po prawie miesiącu oczekiwania na wynik ginekolog oznajmił mi ze mam genotyp 31 czyli ten przesrany , powiedział ze tego sie nie leczy zebym sie nie przejmowala bo z tym sie normlanie zyje i tylko mam czesciej robic cytologie nawet nic mi nie przepisal mimo ze nalegalam ! boje sie mam zamiar jak najszybciej sie udac do innego ginekologa tym bardziej ze wyszedl mi genotyp wysoce onkogenny ,a to co czytam w necie czyli ze nie leczony powoduje raka bardzo mnie przeraza i nie zgadza sie z tym co mowil doktor , ehh... po za tym wspominalyscie jeszcze o wymrazaniu i jakis lekach a tu on mi nic nie przepisal . Niechce czekac bezczynnie do momentu az juz bedzie za pozno....
Dziewczyny doradzcie mi cos...

[Malla]

Jak to, nie dostałaś żadnego leku? Tak sobie ma ten wirus tkwić w Twoim organizmie jak jakaś bakteria jelitowa?

[efektmotylka]

No własnie nie przepisał i zdzwiło mnie to bardzo , zapytałam go czy w takim razie bede miała to do konca zycia jesli sie tego nie leczy (bo tak stwierdził), to powiedzial ze niewie tego ,mowił ze byc moze kiedys zaniknie zalezy od odpornosci organizmu , ze sam sie moze zwalczyc ten wirus .Mowił tez ze moze mi jakies wymrazanie zrobic czy cos takiego ale powiedzial ze to bez sensu bo i tak nic nie da. I jedno wiem wiecęj sie do niego nie wybieram teraz jak najszybciej ide do jakies dobrego prywatnego specjalisty.

[Malla]

Musisz postarać się pozbyć widocznych zmian, o ile jakieś są, bo o tym nie wspomniałaś. Mogą wyglądać jak krostki, pieprzyki lub małe kropeczki i zarażać obecnego lub przyszłego mężczyznę. Wtedy stosuje się Condyline czy zabiegi. Jeśli nie masz kłykcin, to może być problem z leczeniem, czasem są przepisywane mocne leki przeciwwirusowe, a czasem można jedynie liczyć na częste badania. Organizm może zwalczyć wirusa, choć raczej tkwi on w nim jak popularna opryszczka przy ustach. Faktycznie powinnaś zwrócić szczególną uwagę na odporność, bo przy niskiej łatwiej rozwija się choroba.

[efektmotylka]

Niemam zadnych kłykcin ani takich innych widocznych zmian i własnie niewiem co jest grane , moj ginekolog powiedzial ze takie krostki pojawiają się tylko u męzyczyzn i moj takowe ma.... (coraz bardziej sie upewniam ze on sie gowno zna), zapytalam go czy musimy sie kochac w prezerwatywie zeby nie rozprzestrzeniac jeszcze jakos tego wirusa ;p on powiedzial ze nie trzeba ... :O no to troche dziwne bo zalozmy jakby moj organizm zwalczyl to znowu bym sie zarazila od mojego faceta...
Z tego co mowisz to musze poprosic lekarza o leki przeciwwirusowe no i tak jak tamten lekarz powiedzail częstszą cytologia .
Dziękuje Malla za informacje ))

[aneczka8]

efektmotylka nie każdy rodzaj wirusa powoduje kłykciny... jeśli nie czytałas to przeczytaj sobie czat z lekarzem http://www.hpv.pl/index/archiwum/6136 może rozwieje watpliwości na niektóre pytania. Moim zdaniem powinnaś się zaszczepić skoro masz juz jeden rodzaj. Pamiętaj że organizm może zwalczyć wirusa w przeciągu kilku lat.

Tutaj jest przedstawione który genotyp hpv prowadzi do jakiej choroby http://www.test-hpv.pl/hpv/objawy.html Z tej strony wynika ze genotyp 31 nie wywołuje kłykcin więc dlatego nie masz żadnych zewnętrzych objawów

Twoj facet powinien się wybrac do dermatologa wenerologa zajmującego sie hpv.

[m_e_i_s_t_e_r]

Witam Panie,

chciałbym dodać coś od siebie, jako przedstawiciel meżczyzn, będących głównymi nosicielami HPV.
Jak moja żona miała podejrzenie HPV, zaraz zlecono mi wykonanie testu na obecność wirusa HPV. Zlecił mi wykonanie testu na obecność HPV (test z labu Nucleagena - na 33 genotypy HPV) i zalecił stosowanie prezerwatyw.
Dlaczego - bo jesli byłem zakazony, to moglem zakazać żonę w trakcie stosunków, i całe leczenie byłoby bez sensu. Po drugie - w przypadku mężczyzn hpv może spowodować raka prącia, a to już niezbyt przyjemna sprawa.
Wynik wyszedł negatyw, u żony na szczęscie też. Oba wyniki testu były negatywne, więc żona zainwestowała w szczepionkę - tak dla spokojności.

Co do typów wirusa HPV - 31. - NIE JEST objęty działaniem szczepionki. Szczepionka jest tylko na 4 typy, z czego typ 16 i 18 jest odpowiedzialny za raka szyjki macicy.

Pozdro

Meister

Bym zapomnial - jesli kobieta ma HPV powinna zagonić swojego męża, partnera, kochanka, itd - do ginekologa lub urologa, aby zrobił test na obecnośc wirusa HPV. Tak stwierdził ginekolog żony. Cóz, trzeba się słuchać. Troche wstyd facetowi stać u ginekologa w kolejce z kobietami, ale na szczecie test mozna nawet wykonac w domu