|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
| Pokaż wyniki sondy: Co byś uratował przed śmiercią, zniszczeniem (gdybys musiał dokonać wyboru)? | |||
| kota (zwierzę) |
|
711 | 88,88% |
| obraz, rzecz wartościową pod względem finansowym |
|
89 | 11,13% |
| Głosujący: 800. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#211 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
: ostrzegałam .
__________________
|
|
|
|
|
|
#212 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Wymyśliłam żenujący żarcik goldfisha.
Jak w takiej sytuacji uspokoić sumienie, gdy z jednej strony bezbronne zwierzę a z drugiej wspaniałe dzieło sztuki? - Na obrazie musi być kot. Wiem, głupie
__________________
|
|
|
|
|
#213 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Ale na tym obrazie kot ma być namalowany czy żywy przyklejony na glu-kropelkę? ![]() |
|
|
|
|
|
#214 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6138718]Sory, ale ja mam znowu głupawkę i mnie to śmieszy...
Ale na tym obrazie kot ma być namalowany czy żywy przyklejony na glu-kropelkę? ![]() Coś w tym, wczesno-renesansowym stylu
__________________
|
|
|
|
|
#215 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
A moje zwierzaczki to RAJ ze mną mają |
|
|
|
|
|
#216 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
|
|
|
|
|
#217 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Niezłe, niezłe..... ale ja bym obstawała, żeby tam jeszcze przykleić zywego kota, upiekło by się wtedy dwie pieczenie na jednym ogniu... I teraz mi się znowu dostanie, że piszę żałosne posty...
|
|
|
|
|
#218 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 139
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
obraz
__________________
Bez skutku fala w uczucia uderza Ta wyspa zdradliwa do której wciąż zmierzam wyciąga swe dłonie i zabrać chce więcej Ty stoisz i wołasz bezgłośnie namiętnie |
|
|
|
|
#219 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6138812]
I teraz mi się znowu dostanie, że piszę żałosne posty... [/quote]Teraz mi też się nie upiecze... yyy... znaczy.... <udaje, że kaszle zakłopotana>
__________________
|
|
|
|
|
#220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
|
|
|
|
|
#221 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Dobre, dobre ![]() Cytat:
Zresztą u Ciebie to sam nick zobowiązuje, więc wiesz... ![]() Cytat:
Jakby było tyle rybek i kot, to..., albo nie napisze co by, później nie było, że to niesmaczny ( ) żart.Każdy z Nas w tym momencie zapewne myślałby o ratowaniu swojego kupra, małżonka czy oczywiście dzieci.Jednak istniałaby możliwość, że człowiek doznałby szoku i nie zrobiłby nic. Jednak gdybym była emocjonalnie stabilna ( ) to ratowałabym kota, oczywiście, gdybym nie miała dzieci, ani męża, czy innego człowieka w domu.Mam tylko nadzieję, że pamiętałabym w tym całym zamęcie o wszystkich, bo wiadomo w takich momentach różnie człowiek może się zachować.A że nie miałam styczności z pożarem mogę sobie jedynie gdybać.
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ Edytowane przez Sweet_21 Czas edycji: 2007-12-28 o 19:00 |
|||
|
|
|
|
#222 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
bez zastanawiania bym ratowała zwierzę.
__________________
Dziewczyna Go przypadkiem zobaczyła, bo bardzo za swą szkoła wino pić lubiła. [dieta] |
|
|
|
|
#223 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: okolice Białej Podlaskiej
Wiadomości: 3 831
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
A oprócz kota i obrazu nie ma nic więcej do uratowania
|
|
|
|
|
#224 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Obraz. Kot raczej wyskoczyłby szybciej ode mnie
|
|
|
|
|
#226 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
No właśnie ja mam wątpliwości czy kot byłby tak super-hiper sprytny i zwiałby z tego pożaru sam, jeżeli płomienie byłyby na 2 metry itp :/
ale i tak i tak wyniosłabym kota
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
|
#227 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
YY co do uratowania tylko Persa,nawet jeśli był brzydszy to pewnie też bym go uratowała,bo bylby mój kochany pupilek.A dachowca wyrzuciłabym przez okno,to nie był żart.
bo Persa byłoby mi szkoda wyrzucać przez okno,wziełabym go pod pache.Ja kotów tak ogólnie to nie lubie,więc dlatego tak napisałam wcześniej. Chociaż może dachowca też wziełabym pod pache bo przecież to też pupil,sama nie wiem skoro kotów nie mam i nie chce mieć.
|
|
|
|
|
#228 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Zdecydowanie kota!
Cóż za durny dylemat....
|
|
|
|
|
#229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
|
|
|
|
|
#230 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Ponieważ jestem osobą, która kocha zwierzaki (każde) więc kota bym uratowała
|
|
|
|
|
#231 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice/Czechowice-Dz.
Wiadomości: 2 613
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
kota oczywiscie.
obraz to by mi tam .. zwisał,ze tak powiem |
|
|
|
|
#232 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: b
Wiadomości: 519
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
oczywiście kota
__________________
|
|
|
|
|
#233 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
kotula
|
|
|
|
|
#234 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 697
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Oczywiście że kota
|
|
|
|
|
#235 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
![]() U mnie to prawdopodbnie obraz lecialby przez okno Zreszta to glupie gdybanie - nie wiem co tak naprawde robilabym w szoku.
|
|
|
|
|
|
#236 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 355
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
zdecydowanie kota!
i nawet nie przyszłoby mi na myśl, żeby myśleć w takim momencie o pieniądzach,a nie o istocie,która żyje i czuje..
__________________
when marimba rhythms start to play,
dance with me, make me sway... <3 Edytowane przez Golden Brunette Czas edycji: 2007-12-28 o 21:32 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Kota
!
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#238 |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
A ja kocham sztukę zwłaszcza antyki i nie wyobrażam sobie nie ratować czegoś co było np w rodzinie od dziesiątków lat i przeżyło już niejedną wojnę
Kot zyje max 15 lat(czy coś takiego-nie znam się ),a kota nie mam więc dlatego bym go nie ratowała
|
|
|
|
|
#239 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
no masakra, idę się pochlastać za to.
![]() to jest na wizażu, w wielu wątkach, stracony. ![]() a to w ogóle możliwe?! ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#240 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Kota.
__________________
The chances of finding someone like you. http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:24.





: ostrzegałam



nawet jeśli to dziwny żart, to w kiepskim stylu.



to zapewne jedyne co bym zrobila to "o boze, o bozeeeeeeee, bozeeeeeeee, bozeeeeee co robic, co robic, aaaaaaaaa, co robic aaaaaaaa!!!"




Chociaż może dachowca też wziełabym pod pache bo przecież to też pupil,sama nie wiem skoro kotów nie mam i nie chce mieć.




