Opłata za ślub kościelny

[ksylwia]

Właśnie wróciłam z wesla w białej podlasce - kościół był przystrojony - chyba co 2-3 ławkę stroikiem z białych, ale sztucznych róż. Krzesła państwa młodych były obwiązane tiulem - ładnie wyglądały.
Fajnie dziewczyny, że możecie się zastanawiać nad wystrojem - u nas jest kategoryczny zakaz strojenia kościoła - bo jak tłumaczy proboszcz później jest problem - bo następna para wchodzi i albo ma swoją dekorację, albo chce odkupić od poprzedniej pary - bywają nerwy itd. Więc pewnie będą tylko dwa duże kosze kwiatów i dywan - jak zwykle. Ale za to kościół mamy piękny....
Właściwie jakoś nie zależy mi na strojeniu kościoła - ogólnie lubie minimalizm, pewnie kamerzysty też nie zamówię, a foteczki i tak muszą chyba wyjść

[o. Pistacjusz CsR]

Napisane przez ksylwia

Właśnie wróciłam z wesla w białej podlasce - kościół był przystrojony - chyba co 2-3 ławkę stroikiem z białych, ale sztucznych róż. Krzesła państwa młodych były obwiązane tiulem - ładnie wyglądały.
Fajnie dziewczyny, że możecie się zastanawiać nad wystrojem - u nas jest kategoryczny zakaz strojenia kościoła - bo jak tłumaczy proboszcz później jest problem - bo następna para wchodzi i albo ma swoją dekorację, albo chce odkupić od poprzedniej pary - bywają nerwy itd. Więc pewnie będą tylko dwa duże kosze kwiatów i dywan - jak zwykle. Ale za to kościół mamy piękny....
Właściwie jakoś nie zależy mi na strojeniu kościoła - ogólnie lubie minimalizm, pewnie kamerzysty też nie zamówię, a foteczki i tak muszą chyba wyjść

Za prawdę powiadam Wam Siostry i Bracia!
Kościół zwany świątynia to nie cyrk, teatr ani sala dancingowa - tym bardziej, że w takich szopkach Wasza Bozia nie mieszka.
Przecie Pismo zwane Świętym powiada:
"Bóg który uczynił świat i wszystko co na nim, będąc Panem nieba i ziemi nie mieszka w świątyniach ręką ludzką zbudowanych, ani nie jest obsługiwany rękami ludzkimi jakby czego potrzebował...". To ci faryzeusze w sutannach - oni doją bo z ołtarza żyją.
Żałosny jest ten Ciemnogród!

[SoNeRa]

Napisane przez ksylwia

Właśnie wróciłam z wesla w białej podlasce - kościół był przystrojony - chyba co 2-3 ławkę stroikiem z białych, ale sztucznych róż. Krzesła państwa młodych były obwiązane tiulem - ładnie wyglądały.
Fajnie dziewczyny, że możecie się zastanawiać nad wystrojem - u nas jest kategoryczny zakaz strojenia kościoła - bo jak tłumaczy proboszcz później jest problem - bo następna para wchodzi i albo ma swoją dekorację, albo chce odkupić od poprzedniej pary - bywają nerwy itd. Więc pewnie będą tylko dwa duże kosze kwiatów i dywan - jak zwykle. Ale za to kościół mamy piękny....
Właściwie jakoś nie zależy mi na strojeniu kościoła - ogólnie lubie minimalizm, pewnie kamerzysty też nie zamówię, a foteczki i tak muszą chyba wyjść

Dziewczyny wlasnie wrocilam z moim TZ od cioci i opowiadala jak raz w kosciele w naszym miescie w ktorym ciocia jest kucharka jakas firma dekoracyjna tak szalala w Kosciele ze az rzezby poprzestawiali ksiedzu hahaha a na dodatek jedna usuneli bo im nie pasowala poza tym ksiadz potem szukal tydzien rzeby Sw Jozefa bo ja gdzies ukryliniezle nie???

[m.a.r.t.a]

Napisane przez ksylwia

Fajnie dziewczyny, że możecie się zastanawiać nad wystrojem - u nas jest kategoryczny zakaz strojenia kościoła

Warto też podpytać Księdza czy można czymkolwiek rzucać po wyjściu Pary młodej przed Kościół. Słyszałam, że niektórzy zakazują obsypywania ryżem.

[Bunny_82]

Napisane przez m.a.r.t.a

Warto też podpytać Księdza czy można czymkolwiek rzucać po wyjściu Pary młodej przed Kościół. Słyszałam, że niektórzy zakazują obsypywania ryżem.

W takim razie bede musiala podpytac sie ksiedza ( w tym tygodniu pojdziemy), czy mozna rzucac ryzem, platkami roz pod Kosciolem, mam nadzieje, ze tak

[SoNeRa]

Napisane przez m.a.r.t.a

Warto też podpytać Księdza czy można czymkolwiek rzucać po wyjściu Pary młodej przed Kościół. Słyszałam, że niektórzy zakazują obsypywania ryżem.

U nas w miescie w jeden z parafii ksiadz zabrania rzucac ryzem bo potem golebie przylatuja i mu zanieczyszczaja wejscie do Kosciola

[ksylwia]

U nas jest zakaz wszystkiego - jak mówiłam i dekorowania i sypania czymkolwiek. Nie wolno rzucać ani ryżem, ani płatkami. Można - ale już pod kościołem na zwykłych płytkach (za schodami) sypać pieniędzmi.
Raz było u nas całkiem nieprzyjemnie gdy któryś z gości (z dalekich stron) nieobeznany z naszymi zwyczajami sypnął ryżem z dobroci serca na parę po wyjściu z kościoła, ale jeszcze na schodach. Proboszcz zbielał, wszedł do kościoła - wrócił niosąc zmiotkę, którą rzucił w kierunku panstwa młodych krzycząc, żeby posprzątali po sobie. Oberwało mu się nieźle od gości weselnych.

[SoNeRa]

Napisane przez ksylwia

U nas jest zakaz wszystkiego - jak mówiłam i dekorowania i sypania czymkolwiek. Nie wolno rzucać ani ryżem, ani płatkami. Można - ale już pod kościołem na zwykłych płytkach (za schodami) sypać pieniędzmi.
Raz było u nas całkiem nieprzyjemnie gdy któryś z gości (z dalekich stron) nieobeznany z naszymi zwyczajami sypnął ryżem z dobroci serca na parę po wyjściu z kościoła, ale jeszcze na schodach. Proboszcz zbielał, wszedł do kościoła - wrócił niosąc zmiotkę, którą rzucił w kierunku panstwa młodych krzycząc, żeby posprzątali po sobie. Oberwało mu się nieźle od gości weselnych.

Kochana wlasnie zauwazylam Twoj suwaczek bierzesz slub wtedy kiedy moja kuzynka niedawno sie zareczyla i planuje teraz slub na 23 sierpnia. Wszystkiego dobrego zycze

[o. Pistacjusz CsR]

Siostry i Bracia!
Spytajcie Wielebnego czy możecie urządzić przed kościołem sypanie monetami - bilonem o nominale nie mniejszym niż 1 zł - tak woreczek tego (na kwotę np. 300-500 zł) i spytajcie czy może to pozostać niewyzbierane?
Gwarantuje że zgodzi się ze świętobliwą rozkoszą.

[marta12101]

u nas ksiądz tez nei zyczy sobie przystrajania

Kosciol i tak jest przystrajany kwiatami(oltarz)

poza tym jest ladny i barokowy, więc my bysmy go chyba przystrajac nie chcieli

nie zyczy tez sobie sypania ryzem (kwiatami chyba tez nie, chociaz za bardzo nie mogl sie do tego przyczepic- vide: Boze Cialo)

mi to w sumie nie przeszkadza, bo przeciez nei o strojenie w tym wszystkim chodzi

[Taverney]

a my składaliśmy się na przystrajanie kościoła w trzy pary i wyszło bajecznie, kościół ustrojony był w białe róże i lilie, które ślicznie pachniały. A że składaliśmy się to kwiatów wyszło dużo i dzięki talentowi miejscowej pani byliśmy bardzo zadowoleni. Myślę, że warto zorientować się czy ktoś jeszcze w tym dniu będzie brał ślub i się dogadać co do wystroju.

[SoNeRa]

Napisane przez Taverney

a my składaliśmy się na przystrajanie kościoła w trzy pary i wyszło bajecznie, kościół ustrojony był w białe róże i lilie, które ślicznie pachniały. A że składaliśmy się to kwiatów wyszło dużo i dzięki talentowi miejscowej pani byliśmy bardzo zadowoleni. Myślę, że warto zorientować się czy ktoś jeszcze w tym dniu będzie brał ślub i się dogadać co do wystroju.

fajna sprawa tak sie skladac w kilka par gorzej u mnie bo na najwieksza parafie w Tarnowie ja jako jedyna slubuje 20stego pazdziernika i nie mam z kim sie zlozyc

[ksylwia]

Napisane przez SoNeRa

Kochana wlasnie zauwazylam Twoj suwaczek bierzesz slub wtedy kiedy moja kuzynka niedawno sie zareczyla i planuje teraz slub na 23 sierpnia. Wszystkiego dobrego zycze

Dziękujemy! Kuzynce również życzymy wszystkiego naj!

[SoNeRa]

Napisane przez ksylwia

Dziękujemy! Kuzynce również życzymy wszystkiego naj!

Dziekuje za kuzynke!! trzymaj kciuki zeby na 20stego pazdziernika byla piekna pogoda bo cosik sie nie zapowiada wrecz moze i snieg bedzie

[ksylwia]

W takim razie trzymam mocno kciuki za piękną pogodę 20 października Oby było sucho i pogodnie - uwielbiam polską jesień

[Venua]

Napisane przez SoNeRa

U nas w miescie w jeden z parafii ksiadz zabrania rzucac ryzem bo potem golebie przylatuja i mu zanieczyszczaja wejscie do Kosciola

na naszym slubie chciałam by dziewczynka sypała płatki róż, gdy będę szła do ołtarza prowadzona przez ojca, na to ksiądz powiedział, ze zgadza się , i owszem, ale ktos musiałby z tyłu iśc i to zbierać, bo kto mu potem dywan będzie prał, jak płatki zostana wdeptane przez gości??
Załamka!!
Pozostał nam ryż, akurat tutaj nic nie powiedział, ale i nie pytaliśmy go o to, zwyczajnie goście mieli przygotowane satynowe szaszetki z ryże, sypnęli, i wszyscy się roszeszli na wesele

Napisane przez SoNeRa

Dziekuje za kuzynke!! trzymaj kciuki zeby na 20stego pazdziernika byla piekna pogoda bo cosik sie nie zapowiada wrecz moze i snieg bedzie

jesli będzie śnieg to nie tak źle, ważne żeby nie było ciapowato i słoneczko świeciło, chociaż jest tez taki zabobon, który mówi, ze obficie życie obdaruje tych małżonków którym w dniu slubu kapuśniaczek spadnie.
Ja życzę by ten dzień był wyjątkowy i najważniejsze jest to by pamiętać, że nie pogoda i nie wrony, czy pranie po drodze zobaczone, ale miłość, szacunek, wierność, uczciwość i rozsądek małżeńtwu szczęście przynoszą

[Bunny_82]

Napisane przez Venua

jesli będzie śnieg to nie tak źle, ważne żeby nie było ciapowato i słoneczko świeciło, chociaż jest tez taki zabobon, który mówi, ze obficie życie obdaruje tych małżonków którym w dniu slubu kapuśniaczek spadnie.
Ja życzę by ten dzień był wyjątkowy i najważniejsze jest to by pamiętać, że nie pogoda i nie wrony, czy pranie po drodze zobaczone, ale miłość, szacunek, wierność, uczciwość i rozsądek małżeńtwu szczęście przynoszą

o wronach i praniu nie nie słyszałam
Multum jest tych przesądów

[Elwir]

Ja uważam że co jak co, ale dokładniej ceny nie powinni podawać!!!!!! Za takie usługi nie powinno być konkretnych cen, bo to nie targ do holery tylko Kościół!!!wrrrr... w takim miejscu o poieniądzach nie powinno być mowy, a ksiądz powinien powiedzieć "co łaska". Ale oczywiście teraz takie podejście jest raczej wyjątkiem potwierdzającym regułę. U mnie za ślub p płaci się 600zł księdzu, 300zł organiście i chyba 200 zł kościelnemu Ja biorę ślub w 2008 i pewnie wtedy zapłace więcej!

[Venua]

Organistce zapłacilismy 50 zł bo powiedziała , że tyle zazwyczaj bierze. Kościelnemu nie daliśmy nic, bo nas wkurzył na potęgę. Nasz ksiądz prowadzący kazał iść do niego by ten wydał nam wszystko co jest potrzebne do przystrojenia klecznika i ołtarza, a ten do nas od razu z krzykiem, że on niczego wydawać nie będzie jeśli osobiście nie usłyszy takiego polcenia od probozcza!!! Długo trwała dyskusja, ale zrozumielismy , że temu chodzi jedynie o kasę (na lewo!!) powiedzielismy co mielismy powiedzieć i postanowilismy zapłacić za materiał i kwiaty komu innemu, czyli w sklepie, a nie wyszło to drogo i przybraliśmy kościół sami, z czego i tak koszta poszły na pół bo zaraz po nas ślub brała inna para która miała podobny problem i się złożyliśmy oraz oboje udekorowaliśmy wszystko, więc nie było problemu.

[SoNeRa]

venua Skarbie wiem ze pogoda nie najwazniejsza ale boje sie bo zapowiadaja ze ma byc 4 stopnie i deszcze boje sie ze zmarzne mam cienkie bolerko tylko

[Venua]

Napisane przez SoNeRa

venua Skarbie wiem ze pogoda nie najwazniejsza ale boje sie bo zapowiadaja ze ma byc 4 stopnie i deszcze boje sie ze zmarzne mam cienkie bolerko tylko

Moja sąsiadka biorąc ślub miała podobnie, bo dzień wcześniej było pieknie a w sobotę zaczął padać deszcz ze śniegiem i ona oraz jej matka nie miały co na siebie wrzucić żeby było ładnie i ciepło Pożyczyłam im swoje dwa poncza, jedno akurat miałam białe a drugie bezowe pod kolory ich sukni i wyglądały ślicznie Może kup sobie jeszcze takie ponczo narzucane z polaru Powodzenia!!!

[SoNeRa]

jestes genialna ja mam ponczo takie delikatniutkiejak mgielka ale cieplutkie takie jasne ecri jak bedzie pasowalo to wezme DZIEKUJE

[Venua]

Napisane przez SoNeRa

jestes genialna ja mam ponczo takie delikatniutkiejak mgielka ale cieplutkie takie jasne ecri jak bedzie pasowalo to wezme DZIEKUJE

Nie ma za co Owiń sobie je ładnie i bedzie ślicznie

[7sambra11]

Przejrzalam watki, ale nie znalazlam zadnego na ten temat, a jestem ciekawa ile Was wynioslo to enigmatyczne 'co laska' przy oplacie slubu w kosciele? My jak bylismy u ksiedza na zapowiedziach to zrobil naprawde wedlug mnie nieprzyzwoity komentarz: "Juz ja was przy slubie niezle skasuje" zakonczony glupkowatym smiechem Od znajomych mamy (ktorych syn bral slub niedawno) dowiedzialam sie ze w tej samej parafii zaplacil on temu samemu ksiedzu 500 zl. Wedlug mnie jest to po prostu skandalicznie wysoka suma!!! Wiec nie wiem czy to ja sie nie znam czy to jest 'normalna' oplata????? Mam nadzieje ze nie bo to przeciez smieszne i nie mam zamiaru tyle dawac ksiedzu!!!

[asiulka84]

a tak z ciekawosci ile wydajesz na suknie i inne dodatki dla ciebie lu inne zbedne najczesciej rzeczy?!?
ja mysle ze 500zl to wcale nie duzo w porownaniu z innymi wydatkami. ja za slub place 700zl i nie uwazam zeby bylo to duzo (szczegolnie w porownaniu z innymi wydatkami)

[rav12345]

Wątek o kosztach ślubu jest tutaj:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=166981&page=6

U mnie wyglądało to tak:

nauki i dokumenty: 400zł
msza: 300zł
organista: 150zł
kościelny: 50zł
schola: 100zł

razem 1000 zł

[7sambra11]

Napisane przez rav12345

Wątek o kosztach ślubu jest tutaj:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=166981&page=6

U mnie wyglądało to tak:

nauki i dokumenty: 400zł
msza: 300zł
organista: 150zł
kościelny: 50zł
schola: 100zł

razem 1000 zł

Dzieki za linka na watek. Zaraz sobie przeczytam. A mnie chodzilo wlasnie tylko o koszt mszy bez organisty, nauk, itd. Czyli Ty zaplacils 200 zl mniej, ale tez juz widzialam ze w tym drugim watku w ostaniej wiadomosci dziewczyna placila za sama msze tez 500zl, czyli ja chyba jestem nie zorientowana. Mnie mimo wszystko 500 zl nadal wydaje sie bardzo duzo jesli sie to porowna do niecalego 100zl za cywilny (jesli by ktos chcial zamiast). A w sumie tak jak piszesz, calosciowo koszt slubu w kosciele wyjdzie ok. 1000 zl, wiec jeszcze wiecej. Ale jeszcze z trzeciej strony widzialam tez przed chwila w tym drugim watku ze ktos placil 550 za 'caly komplet' w kosciele w mniejszej miejscowosci i ja tez bede miala slub w mniejszej miejscowosci. Wiec summa summarum bardzo roznie to bywa.

[scorpionec]

Napisane przez asiulka84

a tak z ciekawosci ile wydajesz na suknie i inne dodatki dla ciebie lu inne zbedne najczesciej rzeczy?!?
ja mysle ze 500zl to wcale nie duzo w porownaniu z innymi wydatkami. ja za slub place 700zl i nie uwazam zeby bylo to duzo (szczegolnie w porownaniu z innymi wydatkami)

teżbym chciała zarabiać 500 zł za 35 min pracy (tyle mniej więcej trwa ślubna msza..)

co łaska to moim zdaniem tyle na ile stać młodych..

u mnie w parafi ksiądz też bierze co łaska, a od nie których wcale (jeśli wie ,że młodzi to studenci, spodziewają się dziecka lub wie ze po prostu rodzina do zamożnych nie zależy..)

a 700 stów to naprawde gruba przesada

[7sambra11]

Napisane przez scorpionec

teżbym chciała zarabiać 500 zł za 35 min pracy (tyle mniej więcej trwa ślubna msza..)

co łaska to moim zdaniem tyle na ile stać młodych..

u mnie w parafi ksiądz też bierze co łaska, a od nie których wcale (jeśli wie ,że młodzi to studenci, spodziewają się dziecka lub wie ze po prostu rodzina do zamożnych nie zależy..)

a 700 stów to naprawde gruba przesada

No dokladnie, zgadzam sie, tak powinno byc, a nie ze ksiadz jakies teksty rzuca ze mlodych niezle skasuje (jak przytoczylam w pierwszej wiadomosci).

[Taverney]

o kosztach pisano już wiele

łączę z wątkiem zbiorczym