Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008! - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-08, 12:10   #211
Lija28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 459
GG do Lija28
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Jaroszaniu - wygladasz slicznie a maly Antos jest po prostu boski!!!
Lija28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 16:51   #212
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Magflieg, gratulacje!!!!! buziaki dla Was, dziewczyny

Jaroszaniu, wyglądasz ślicznie! A Antoś taki maleńki śliczny bobasek
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 17:04   #213
kaolinait
Zadomowienie
 
Avatar kaolinait
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: nyc
Wiadomości: 1 881
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

hey dziewczynki ! od wczoraj jestesmy juz w domku i czujemy sie swietnie Julcia to malenki anioleczek, jest strasznie grzeczniutka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg julcia.JPG (63,7 KB, 78 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg julcia2.JPG (57,7 KB, 68 załadowań)
__________________
  
[/CENTER]
kaolinait jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 17:19   #214
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Magflieg!!! Kochana jak tu zajrzysz to odbierz WIELGACHNE GRATULACJE!!! A widzisz! Wczoraj napisałam że u Ciebie to już niedługo ... miałam nosa!

Kochane, ja też karmię przez nakładki, bo mam za płaskie brodawki. Laktacja mi się unormowała, noszę co prawda wkładki w biustonoszu ale wymieniam je góra 2 razy dziennie Mała pije jak smok, i najchętniej to by non stop na cycku wisiała
Kurde była u mnie teściowa i nie powiem - pomagała bardzo i gotowała ale co chwila opierdzielała mnie żeby nie jeść nic poza chlebem, wędliną, jej postnymi zupkami i pieczonym indykiem... .. toż ja bym się wykończyła na takim wikcie... Na szczęście już pojechała i se walnęłam Inkę z odrobiną mleka ... mniammm...

Do mnie położna przyszła w sobotę, tzn. 2 dni po zapisaniu małej do pediatry. Przy zapisie pani z recepcji zadzwoniła od razu do położnej i nas umówiła z nią na konkretny dzien i godzinę. Pani była bardzo miła i fachowa. Zrobiła nawet wykład teściowej że te jej domowe rosołki (którymi już nota bene rzygałam.. błeeee) są do dupy i że nie powinnam czegoś takiego w ogóle jeść. Za to jak najbardziej mięsko chude, ryby, jajka, jogurty, serki białe itp, owoce w rozsądnych ilościach (oprócz cytrusów bo uczulają) żeby nie dostać wzdęcia. Mleka lepiej nie pić bo zawarta w nim kazeina jest ciężkostrawna dla niemowlaka.

Jaroszaniu, ależ ten Twój Antek rośnie jak na drożdżach!!!!

Kaolinait!!!!!!! Toż to najprawdziwsza princessa z Twej córci!!!! Cudoooo!!!

A laski! Napiszcie mi czy macie jakiś ustalony harmonogram dnia? Tzn. kiedy karmicie, kąpiecie, spacerujecie itd.???

No i winna Wam jestem opis porodu ... to tak dla zainteresowanych.. Póki młoda śpi to spróbuję to streścić:
W sobotę o 8 rano umówiona byłam w szpitalu z lekarzem. Zbadał mnie na fotelu i stwierdził, ku memu wielkiemu zdziwieniu, 3 cm rozwarcia... nie wiem kiedy mi się to zrobiło. Później wypełnił masę papierów, ja też musiałam tam coś popodpisywać i kazano mi się przebrać w koszulę nocną.
Następnie dostałam 2 kroplówy. Przyszedł przemiły pan anestezjolog i przeprowadził ze mną wywiad czy jestem uczulona na jakieś leki i na co chorowalam. Następnie pan doktor dał hasło mojemu męzowi ,,proszę dać żonie buzi" i pomaszerowałam ze stojakiem i kroplówą na salę operacyjną.
Oczywiście jak właziłam na stół to zapomniałam zdjąć kapcie Sam stół operacyjny był strasznie wąski i twardy jak decha. Ale wcale się nie bałam bo pan anestezjolog obiecał że będzie mówił na bieżąco co ze mną robią. Dał mi znieczulenie miejscowe na pleckach i następnie znieczulenie podpajęczynówkowe w kręgosłup. Nic nie poczułam oprócz lekkiego mrowienia i zrobiło mi się ciepło od pasa w dół. Wtedy założono taki zielony parawanik żebym nie widziała co mi tam robią a anestezjolog zapytał czy coś poczułam. No to mówię że nie, a co powinnam? A on na to ,,no widzi pani, pani Izuniu a już ma pani skórę rozciętą na brzuszku" W ciągu 2 minut wyciągnęli małą. Czułam to tak jakby pociąganie ale zero bólu czy jakiegoś nieprzyjemnego uczucia, to tak jakby mnie ktoś np. za bluzę na brzuchu pociągnął Malutką od rzau wytarli i dali mi ją pocałować i przytulić do twarzy na kilka chwil. Nie wiedziałam że takie świerzo urodzone dziecko pachnie .... miodem! i że jest tak mięciutkie! Dostała 10 pkt. Apgar a mnie przełożono na inne łóżko i zawieziono na pooperacyjną, a małą pokazano mężowi.
Pobyt w szpitalu niezbyt fajny bo w niedzielę, poniedziałek i wtorek leżałam na sali z 2 innymi mamami których szkraby strasznie płakały non stop 24h/dobę! Moja Pola była dokarmiana z butli bo nie miałam pokarmu i spała jak aniołeczek... aż się niepokoiłam że taka cicha jest. Nie spałam równo 3 dni i 3 noce, byłam nieprzytomna ze zmęczenia. Oczywiście przeszłam obowiązkową załamkę z powodu braku pokarmu, ale jak wróciłam do domu to mleczarnia ruszyła pełną parą
Malutka jest bardzo, grzeczna i na razie nie sprawia kłopotów. Śpi ze mną bo wygodniej mi ją w nocy karmić, a dziś od 1 do 6 rano w ogóle nie dała mi pospać, bo albi jeść, albo kupa, albo kręcenie się, chrumkanie, i skwierczenie jakieś wydawała no i padnięta jestem a ona teraz słodko sobie śpi

Dziewczynki to ja też wrzucę foto mojej 8-dniowej Poli
Oj mi jeszcze trochę brzuchacza zostało, zara cyknę fotę to też załączę.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF5269.jpg (45,4 KB, 73 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF5307.jpg (35,6 KB, 113 załadowań)
izzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 18:18   #215
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Jakie te wasze coreczki ksiezniczki sliczne po mamusiach chyba
Ja tez juz bym chciala swoja przytulic i ciekawa jestem jak wyglada.

Izzi przystawialas Polcie do piersi czy sam ci sie pokarm pojawil? I czy dzieci bez problemu ssaly?

Kaolinait jak tam porod przebiegl bo nic nie napisalas?? Mialas miec cesarke a ty napisalas ze urodzilas sn? Sorki ze tak wypytuje ale jestem ciekawa
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 18:27   #216
Dorotka@
Zadomowienie
 
Avatar Dorotka@
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Izzi- jakie miłe wspomnienia z porodu, a brzuch to gdzieś Ci się ulotnił- zupełnie zanikł no i Pola taka przeslodka... nie dziwię się, że miodkiem pachniała

Wy już mamuśki pełną gębą, a my na Poczekalni męczymy się z bólami okresowymi,pleców, biegunkami itp- w ogóle pamiętacie jeszcze co to i jak to było??

Kaolinait - Twoja mała jest śliczniutka! no i wiesz co? ma piękne pełne usta...po mamusi?
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać...
Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo...
Dorotka@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 18:51   #217
kaolinait
Zadomowienie
 
Avatar kaolinait
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: nyc
Wiadomości: 1 881
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Julcia to caly tatus hehe chociaz wydjae mi sie ze usteczka ma moje

Co do porodu, no wiec w czwartek po poludniu stalam w laziece i poleciala ze mnie woda, bylam pewna ze to wody plodowe wiec dzwonie do poloznej i jej mowie, kazala mi jechac do szpitala mimo iz nie mialam skurczy-tak dla pewnosci. No wiec przyleciala moja mama, poczekalysmy na TZ i do szpitala. Tam babka sprawdzila i powiedziala ze to nie byly wody tylko cos tam po sexie z dnia wczesniejszego. Sprawdzila jednak tez rozwarcie i okazalo sie ze mam 4 cm. Podlaczyly mnie do ktg, mala miala ponad 220 tentna a moje cisnienie lecialo caly czas do gory. Uslyszalam "jak za chwile sie nie unormuje robimy CC". Poplakalam sie bo bylam w szoku ze to juz heh zawiezli mnie na sale, dali jakies leki i tento niuni sie unormowalo. Moje cisnienie tez. Lekarz powiedzial ze skoro jest dobrze to rodze SN, ale nie mialam praktycznie zadnych skurczy wiec dostalam Oksyne. Oj po tym to ladnie zaczely te skurcze bolec, malo nie oderwalam rak TZtowi, poprosilam o Epidural i pozniej juz lezalam sobie spokojnie do szpitala przyjechalam o 7 wieczorem a pelne rozwarcie mialam ok 6 rano dnia nastepnego, pozniej zaczelo sie to najtrudniejsze dla mnie bo znieczulenie dzialo bardzo mocno i nie czulam skurczy. Parlam dwie godziny ale udalo sie Malutka po porodzie wazyla 2670g i mierzyla 49 cm. Dodam ze warunki byly poprostu swietne. Lezalam sama na wielkiej sali z wlasna lazienka i dwoma rozkladanymi fotelami dla mamy i Patryka. Po porodzie dostalam tez prywatna sale z dodatkowym lozkiem dla Patryka itp. Mialam obok siebie elektyrczny szpitalny lakator zeby pobudzac laktacje. Narazie dokarmiam ja butelka bo niestety z powodu cisnienia mialam jakies tam leki i mam problem z mlekiem, chociaz dzis juz jest lepiej. Tak jak Izzi mam wklesle brodwaki i staram sie uzywac nakladek. Co do malutkiej to istny aniolek z niej, normalnie nie czuc ze dziecko w domu jest. Cichusnienka jest bardzo i ladnie je W nocy obudzila sie tyko 3 razy na karmienie
__________________
  
[/CENTER]
kaolinait jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 19:07   #218
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

izzi masz piekna corke! powtorze sie
kaolinait chyba jest podobna do Ciebie prawda?
ja nie mam jakiegos stalego planu dnia oprocz tego, ze kapie okolo 20-21. karmic staram sie co 3h, ale ostatnio zauwazylam, ze Antek ssie tylko z 15-20min. jak na 3h to troche malo no inie zasypia od razup o karmieniu tylko sobie lezy i obserwuje, ale jest ciuchutki.
a jak pepuszki? przyznam, ze zdarza mi sie zapomniec o przetarciu spirytusem przy zmianie pieluszki
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 19:13   #219
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Kaolinait mam jeszcze jedno pytanie, jak juz znieczulenie przechodzilo to bolalo cie pozniej tylko krocze czy ogolnie czulas sie zmeczona i obolala?
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 20:27   #220
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Kochane, śliczne te wasze bobaski

Izzi, a z Tobą wywiad bym chciała przeprowadzić czy to znieczulenie podpajęczynówkowe to coś takiego jak ZZO? Nie wiem dlaczego, ale strasznie boję się tego szarpnięcia..zresztą chyba wolałabym cc w całkowitej narkozie..jest taka możliwość? a jak z siusianiem? bolało później? i jeszcze jedno - czy tego dnia, kiedy leżałaś po cc, dali ci jakieś podkłady? czy oczyszczanie wygląda tak jak po sn?
a następnego dnia? pisałaś, że samo wstanie bolało, a później? co ze szwami?
dużo tych pytań, wiem
im bliżej, tym ja jestem coraz bardziej przerażona.. zwłaszcza, że nie wiem, czego mam się spodziewać..

aa, i pytanie do mamuś - co TAK NAPRAWDĘ potrzebne jest do szpitala - i dla nas , i dla maleństwa. bo podejrzewam, że połowa zupełnie się nie przydaje
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 22:48   #221
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Z góry przepraszam za wcięcie się
Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
a jak pepuszki? przyznam, ze zdarza mi sie zapomniec o przetarciu spirytusem przy zmianie pieluszki
A po co przy każdej zmianie pieluszki przecierać spirytusem?
Tak robimy tylko, kiedy pępek niezbyt ładnie się goi, a jak normalnie to wystarczy jedynie po kąpieli, żeby osuszyć z wody, która się tam dostanie.
Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
czy to znieczulenie podpajęczynówkowe to coś takiego jak ZZO?
Podobne. Znieczulenie pp podaje się tylko w jednej dawce (a więc nie ma wystającej rureczki), a zzo podaje się w kilku dawkach właśnie przez pozostawioną rurkę.
Różnica jeszcze polega na wkłuciu (oczywiście pomijając zestaw do pp jest inny niż do zzo), to wkłucia następują pomiędzy inne przestrzenie między oponowe.

Kiedyś znalazłam świetną stronę o porównywaniu wszystkich 3 rodzajów znieczulenia (teraz zablokowana jest ta strona), oczywiście każde ma swoje plusy i minusy.
Największym plusem zzo jest to, że można dostrzykiwać porcje znieczulenia, co jest niemożliwe w przypadku pp.
Natomiast pp jest bardziej bezpieczne.
Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
Nie wiem dlaczego, ale strasznie boję się tego szarpnięcia..zresztą chyba wolałabym cc w całkowitej narkozie..jest taka możliwość?
Nie ma się czego bać, bo nic nie poczujesz, żadnego bólu, jedynie będziesz utożsamiać, że to już następuje. Kiedy ja miałam rok temu cc, to naczytałam się w necie i naoglądałam filmów o cc, że gdybym tego wcześniej nie robiła, to nawet nie wiedziałabym, że następuje szarpnięcie.

Oj nie radzę nikomu w pełnej narkozie, bo:
1. Intubacja jest mało przyjemna, zwłaszcza przy wyciąganiu rurki
2. Dłużej jest się przykutym do łóżka
3. Najważniejsz!!! Nie widzisz i nie szłyszysz najcudowniejszego głosiku i osoby na świecie
Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
a jak z siusianiem? bolało później? i jeszcze jedno - czy tego dnia, kiedy leżałaś po cc, dali ci jakieś podkłady? czy oczyszczanie wygląda tak jak po sn?
Zakładanie, jak i usuwanie cewnika nie boli, trzeba tylko maksymalnie się rozluźnić i nie napinać mięśni krocza.

Oczyszczanie nastęuje już na sali operacyjnej (gdyż w kroplówce dostaje się oksytocynę tuż przed porodem), więc zaraz po przewiezieniu na salę położna założy Ci podkład, bo sama z wiadomych względów tego nie zrobisz.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-08, 23:00   #222
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

ależ dzisiaj natrętna jestem
Cytat:
Napisane przez anuhaaaaaaaaaa Pokaż wiadomość
też się zastanawiam jak to jest z karmieniem przez nakładki. Ja jak narazie cały czas tak karmię, bo mam tak kiepskie brodawki, ze szkoda gadać, Ale czy da się tak dłużej pociągnąć? Mam nadzieję, ze nie zaburzę sobie tym laktacji...
Z doświadczenia mamy o płaskich brodawkach (położna mi powiedziała, że wcale może nie być karmienia... taaa ciekawe, że już prawie rok karmię ). Żadnych nasadek silikonowych, to jedna wielka bzdura, najlepszy do wypracowania brodawek jest mały ssak. Oczywiście trzeba być uzbrojonym w maść z lanoliną, bo mały ssak może być trochę nerwowy, że trzeba brodawkę ukształtować do ssania, co może prowadzić do popękanych brodawek.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 00:48   #223
kaolinait
Zadomowienie
 
Avatar kaolinait
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: nyc
Wiadomości: 1 881
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez JagnaK Pokaż wiadomość
Kaolinait mam jeszcze jedno pytanie, jak juz znieczulenie przechodzilo to bolalo cie pozniej tylko krocze czy ogolnie czulas sie zmeczona i obolala?
wiesz co ja po porodzie bylam na takich lekach oglupiajacych troszke, caly dzien lezalam i nie moglam chodzic i czulam sie jak nacpana wiec powiem Ci ze czulam sie dosc zmeczona ale mysle ze to przez te leki, co do krocza mnie ono od poczatku tak bardzo nie bolalo bo mialam tylko kilka szwow, ale obolala w sumie nie bylam, jak juz mnie odlacyzl od tych lekow to czulam sie bardzo dobrze i ani razu nic na bol nie wzielam bo praktycznie go nie bylo

a Ty chcesz wizasc epidural? ja go polecam, naprawde, dzieki niemu wspominam milo porod bo nie odczuwalam tych strasznych boli.
__________________
  
[/CENTER]
kaolinait jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 10:26   #224
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

A po co przy każdej zmianie pieluszki przecierać spirytusem?
Tak robimy tylko, kiedy pępek niezbyt ładnie się goi, a jak normalnie to wystarczy jedynie po kąpieli, żeby osuszyć z wody, która się tam dostanie.

.
bo tak slyszalam od wszystkich poloznych a ze byly z roznych szpitali to chyba cos w tym jest.
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 10:36   #225
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez kaolinait Pokaż wiadomość
wiesz co ja po porodzie bylam na takich lekach oglupiajacych troszke, caly dzien lezalam i nie moglam chodzic i czulam sie jak nacpana wiec powiem Ci ze czulam sie dosc zmeczona ale mysle ze to przez te leki, co do krocza mnie ono od poczatku tak bardzo nie bolalo bo mialam tylko kilka szwow, ale obolala w sumie nie bylam, jak juz mnie odlacyzl od tych lekow to czulam sie bardzo dobrze i ani razu nic na bol nie wzielam bo praktycznie go nie bylo

a Ty chcesz wizasc epidural? ja go polecam, naprawde, dzieki niemu wspominam milo porod bo nie odczuwalam tych strasznych boli.
Sklaniam sie ku niemu bo dzisiaj mija mi termin i raczej bede miala wywolywana akcje porodowa, wiec nie usmiecha mi sie meczyc przy oksy tyle godzin, tym bardziej ze o znieczulenie moge w szpitalu po prostu poprosic i mi go dadza.
Dzieki wielkie za odpowiedzi

A co do pepuszka to tez slyszalam ze wystarczy przemywac po kapieli.
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 10:39   #226
izzi
Zadomowienie
 
Avatar izzi
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 370
GG do izzi
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Dziewczęta jeszcze raz dzięki za komplementy w imieniu mej córci.

Ja ją karmię na żądanie co oznacza albo co 3 godz. albo... co pół godziny Ssie mniej więcej po 10-15 minut z każdej piersi więc w sumie ok. 0,5 godziny.

Nabuko, właściwie to Poissonivy już wsio napisała Jak małą wyciągają z brzuszka to jest takie wrażenie jakby Cię mąż za kurtkę albo bluzę do siebie przyciągnął , ale to nie jest gwałtowne ani raptowne i NIC NIE BOLI.
Znieczulenie podpajęczynówkowe bardzo sobie chwalę bo później miałam tylko plasterek na pleckach po ukłuciu Śladu nawet po tym nie ma.
Z sikaniem żadnych problemów. Cewnik zakładają już w znieczuleniu - nic nie czujesz, a zdejmują na drugi dzień i ja kompletnie nie czułam żadnego dyskomfortu przy zdejmowaniu bo zastosowałam się do porad Poissonivy, rozluźniłam mięśnie krocza i na prawdę nic nie czułam.
Dopóki nie wstaniesz na drugi dzień o własnych siłach pielęgniarka zmienia podkłady i myje intymne miejsce podkładając pod nas basen i polewając je wodą z plastikowego dużego kubka
Na drugi dzień podnieść się jest ciężko, ale pielęgniarki przypięły nam takie drabinki w nogach łóżka żebyśmy mogły złapać się rękami i podnieść ciało do pionu bo wiadomo brzuch trochę boli.
Jak już wstaniesz i zaczniesz chodzić to będzie coraz lepiej!!! Proś o p.bólowe jak będzie Ci bardzo doskwierał ból ale jak dla mnie spoox do przeżycia . Najtrudniej to mi było wstać i później się położyć na łóżku, bo są strasznie wysokie te łóżka i nogi mi dyndały w powietrzu jak siedziałam na skraju wyrka Po operacji na drugi dzień dostajesz na śniadanie, obiad i kolację tylko sucharki i kleik ryżowy na wodzie.
Mój szew na brzuchu wygląda jak fastryga. Jak chcesz zobaczyć to mogę zrobić foto i na priva Ci wrzucić. Na początku bałam sie w ogóle patrzeć na to bo wyobrażałam sobie że to straszne musi być, ale jak mąż to obejrzał to stwierdził że dobrze to wygląda i faktycznie wcale nieźle

Po cesarce jest mniej odchodów poporodowych niż po s.n. więc ja po 3 dniach przeszłam na zwykłe podpaski ze skrzydełkami, a dzisiaj to już właściwie jadę na wkładkach higienicznych.

Do szpitala wzięłam:
szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, szampon, żel pod prysznic, pastę do zębów, kosmetyki, ręczniki 2 ciemne, podkłady, majtki poporodowe siatkowe, skarpetki, szczotkę do włosów, gumkę do włosów, dezodorant, 2 koszule nocne (conajmniej bo się strasznie będziesz pocić po porodzie), ciuszki dla małej, pieluchy tetrowe i flanelowe, rożek, spirytus do pępka, patyczki kosmetyczne lub gaziki, linomag, pampersy, bepanthen na sutki, i mąż niech Ci kupi duuuuuużo wody mineralnej do picia najlepiej w małych butelkach i słomkę bo można już pić na sali pooperacyjnej ale nie można podnosić głowy.. i to chyba wszystko.
Jak nie będziesz miała pokarmu nie wstydź się prosić o dokarmianie małej!!!! A komentarzami połoznych i pielęgniarek się nie przejmuj
No i weź sobie może MP3 bo jak inne wyjce na sali będą koncertować całą noc to może Ci się to przydać

Buziak!
izzi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 12:18   #227
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Wasze dzieci od razu po karmieniu zasypiaja???

pierwsza lepsza strona:
Jak zadbać o pępuszek nowo narodzonego dzidziusia?


Do odpowiedniej pielęgnacji pępuszka potrzebne są jałowe gaziki i 70% spirytus. Spirytus w odpowiednim stężeniu możemy przygotować sami: 2/3 kieliszka spirytusu spożywczego i 1/3 kieliszka wody. Gazik nasączamy spirytusem i dokładnie przemywamy pępuszek i miejsce przyczepu pępowiny. Można też pipetą zalać kropelkę spirytusu w zagłębienie przyczepu pępowiny.

Pielęgnacja pępuszka jest zabiegiem niebolesnym, jeśli dziecko płacze, to tylko dlatego, że gazik jest zimny. Dopóki nie odpadnie kikut pępowiny, miejsce to należy przemywać przy każdej zmianie pieluchy i obowiązkowo po kąpieli. Kikut pępowiny może odpaść po kilku dniach, a może tez po 3 tygodniach. Dopóki kikut nie odpadnie, nie należy układać dziecka na brzuszku.

Gdy kikut odpadnie, w jego miejscu może pozostać niewielka ranka, którą należy przynajmniej raz dziennie przemyć spirytusem, dopóki się nie zagoi (ok 3 dni).
Jeśli zauważysz w okolicach pępuszka zaczerwienienie, obrzęk, wyciek ropny, krwawienie – skonsultuj się z pediatrą, prawdopodobnie są to objawy infekcji

to samo slyszlaam na szkole rodzenia i w szpitalu, w ktorym rodzilam.
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 12:45   #228
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

hejka
co do przemywania pępuszka, wczoraj na szkole rodzenia położna mówiła żeby robić to ok. 5-6 razy na dobę.
i specjalnie pytałam o kładzenie dziecka na brzuszku przed odpadnięciem kikuta. mówiła, że wcale nie trzeba czekać aż odpadnie, że malucha to nie boli ani nie jest mu niewygodnie. jako przykłada podała fakt, że przecież nieraz nawet w inkubatorach zaraz po porodzie dzieci układane są na brzuszku.
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 12:48   #229
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

ja tez ukladam na brzuszku bo to sa nasze obowiazkowe cwiczenia
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 14:21   #230
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

dziewczyny mamuśki mam pytanie
w szpitalu gdzie będę rodzić jeżeli oczywiście wszystko jest w porządku, wypisują w 2 dobie po porodzie.
ile powinnam mniej więcej wziąść pampersów? ile zużyły Wasze dzieciaczki?
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 16:01   #231
kaolinait
Zadomowienie
 
Avatar kaolinait
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: nyc
Wiadomości: 1 881
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

dziewczynki jak moja niunia ma problemy z kupka to ja powinnam pic koperkowa herbatke tak?
__________________
  
[/CENTER]
kaolinait jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 16:33   #232
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

poissonivy,dzięki za odpowiedź

izzi, dziękuję
i jeszcze kilka pytań zamęczę
czy to znieczulenie boli?
czy szwy masz rozpuszczalne? rozumiem, że cięli cię w podkówkę?
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 16:33   #233
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
dziewczyny mamuśki mam pytanie
w szpitalu gdzie będę rodzić jeżeli oczywiście wszystko jest w porządku, wypisują w 2 dobie po porodzie.
ile powinnam mniej więcej wziąść pampersów? ile zużyły Wasze dzieciaczki?
mysle, ze tak kolo 10-12 na dobe. ja zmieniam przed kazdym karmieniem i czasem tez po jak jest potrzeba.
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 17:47   #234
anuhaaaaaaaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar anuhaaaaaaaaaa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

dziewczyny kiedy brałyście swoje maluchy na pierwszy spacer? jutro Piotrek kończy tydzień i tak się zastanawiam czy by z nim już chwilę pospacerować. Jak narazie to zaliczyliśmy dwa wyjścia na balkonik.

mój nowy facet jest teraz dla mnie całym światem, skradł moje serce i nie mogę się od niego odkleić i muszę wam się przyznać, że to największy przystojniacha na świecie

tż odebrał dziś akt urodzenia Piotrusia, za 2-3tyg pesel i pędzimy po becikowe

u mnie nawał pokarm trwa. co prawda piersi nie są już twarde i nie bolą, ale tryska z nich jak z fontanny

niestety gorzej z moimi 4 literami... wcale się nie polepsza, mam wrażenie nawet, że dziś jest gorzej niż wczoraj a na dodatek, dziś sobie kucnęłam, straciłam równowagę i upadłam na tyłek najgorsze jest to, że w szpitalu mi powiedzieli, że tych szwów się nie zdejmuje, ale one nie są rozpuszczalne. powiedzieli, że się wykruszą jak mi się nie poprawi to chyba pojadę do szpitala w piątek, żeby ktoś to zobaczył, bo nie mogę normalnie funkcjonować...
anuhaaaaaaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 18:33   #235
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez kaolinait Pokaż wiadomość
dziewczynki jak moja niunia ma problemy z kupka to ja powinnam pic koperkowa herbatke tak?

Tez sie przylaczam do tego pytania, bo te herbatki koperkowe sa od pierwszego miesiaca zycia, wiec nie wiem czy mozna juz dzidziolowi dac czy samemu lepiej pic?
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 19:14   #236
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez jaroszania Pokaż wiadomość
pierwsza lepsza strona:
Jak zadbać o pępuszek nowo narodzonego dzidziusia?


Do odpowiedniej pielęgnacji pępuszka potrzebne są jałowe gaziki i 70% spirytus. Spirytus w odpowiednim stężeniu możemy przygotować sami: 2/3 kieliszka spirytusu spożywczego i 1/3 kieliszka wody. Gazik nasączamy spirytusem i dokładnie przemywamy pępuszek i miejsce przyczepu pępowiny. Można też pipetą zalać kropelkę spirytusu w zagłębienie przyczepu pępowiny.

Pielęgnacja pępuszka jest zabiegiem niebolesnym, jeśli dziecko płacze, to tylko dlatego, że gazik jest zimny. Dopóki nie odpadnie kikut pępowiny, miejsce to należy przemywać przy każdej zmianie pieluchy i obowiązkowo po kąpieli. Kikut pępowiny może odpaść po kilku dniach, a może tez po 3 tygodniach. Dopóki kikut nie odpadnie, nie należy układać dziecka na brzuszku.

Gdy kikut odpadnie, w jego miejscu może pozostać niewielka ranka, którą należy przynajmniej raz dziennie przemyć spirytusem, dopóki się nie zagoi (ok 3 dni).
Jeśli zauważysz w okolicach pępuszka zaczerwienienie, obrzęk, wyciek ropny, krwawienie – skonsultuj się z pediatrą, prawdopodobnie są to objawy infekcji

to samo slyszlaam na szkole rodzenia i w szpitalu, w ktorym rodzilam.
Nie chcę zaśmiecać wątku, bo szkoda miejsca na polemiki.

Powiem tylko tyle, ja przemywałam po każdej kąpieli (tylko kąpieli) i odpadł po dokładnie 10 dniach.

Najfajniejsze jest to, że dziewczyny z wątku, które rodziły w UK (o ile dobrze pamiętam i nie pomyliłam z Włochami, bo jedną mamę z Włoch też mamy ), to tam wcale niczym nie przemywają i u ich dzieci poodpadały po paru dniach o wiele krócej to trwało niż u mam polskich, które przemywały 70% spirytusem.

A z własnego doświadczenia polecam bardziej od gazików zwykłe patyczki, bo nimi łatwiej oczyszcza się zakamarki i mało ważne, że jest on niesterylny, bo włożony do 70% spirytusu zapewniam jako chemik, że będzie sterylny . Gazikiem w życiu nie oczyści się tak dokładnie jak patyczkiem.
Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
poissonivy,dzięki za odpowiedź

izzi, dziękuję
i jeszcze kilka pytań zamęczę
czy to znieczulenie boli?
czy szwy masz rozpuszczalne? rozumiem, że cięli cię w podkówkę?
No to ja odpowiem.

Oczywiście, że nie boli, bo przed wkłuciem w przestrzeń międzyoponową anestezjolog wstrzykuje znieczulenie miejscowe.

W środku oczywiście rozpuszczalne, a zewnętrzne ja miałam zwykłe, które uwaga zdejmuje się szybkim szarpnięciem .Przynajmniej u mnie tak było.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 19:17   #237
nabuko
Zadomowienie
 
Avatar nabuko
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 410
GG do nabuko
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

dzięki choć perspektywa szarpnięcia szwów nie brzmi optymistycznie
nabuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 20:43   #238
JagnaK
Zadomowienie
 
Avatar JagnaK
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Moge potwierdzic to ze W Anglii uzywa sie zwyklej wody do przemywania kikuta, zadnych spirytusow sie nie stosuje, jednak dla mnie jakos tak sterylniej przemyc chociaz raz dziennie spirytusem, wszystkie mamy w moim otoczeniu przemywaly tylko po kapieli i zadnych problemow nie bylo. Wydaje mi sie ze to juz zalezy od nas samych jak chcemy przemywac...wiekszej roznicy to dzidziolowi nie zrobi.
JagnaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 21:54   #239
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

Cytat:
Napisane przez nabuko Pokaż wiadomość
dzięki choć perspektywa szarpnięcia szwów nie brzmi optymistycznie
Nabuko nie wiem, jak będzie u Ciebie, ale naprawdę szarpnięcie może zbyt optymistycznie nie brzmi, ale nic nie boli, dla mnie to było jakby ktoś szarpnął. Naprawdę nic strasznego. Jeden ruch i wszystko. Plaster razem z szwami.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-09, 22:16   #240
jaroszania
Wtajemniczenie
 
Avatar jaroszania
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
GG do jaroszania
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy

anuhaa my bylismy na balkonie w 6dobie a w 7 juz na pol h spacerku
mnie rana coraz bardziej boli i piecze

wlasnie odpadl nam pepuszek
__________________
zapuszczam i dbam o włosy

nie farbuję od 20.12.2012
jaroszania jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.