|
|
#211 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorszy, najbardziej nie trafiony prazent jaki dostałyście?
Perfumy kiepsko znoszą nagłe skoki temperatury, czyli lodówka, a potem wyjęcie z lodówki. Poza tym wyjęty z lodówki zapach prawie nie pachnie na początku. Wystarczy wstawić perfumy w kartoniku do szafki, tak, aby nie stały na słońcu. Przechowywane w ten sposób moga stac lata (nie każde, ale dziewczyny na Perfumach pisały, że mają flakony od lat i zapach się nie zmienił).
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
|
|
|
#212 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Ale się uśmiałam
![]() Teraz kolej na mnie: - na mikołajki w podstawówce dostałam pół kruchego ciasteczka i lekko podgniłą mandarynkę w worku z tesco ![]() - na 12 urodziny kolega lekko speszony dał mi długopis i krzywo wydartą kartkę z zeszytu, na której widać było, że rozpisywał owy długopis i napisał "100 lat " ![]() ![]() Ale się wytłumaczył, że zapomniał o moich urodzinach, a następnego dnia doniósł mi jeszcze czekoladę (która okazała się wyrobem czekoladopodobnym ) ![]() - badziewne, paskudne miśki w jaskrawych kolorach - na mikołajki w 1 klasie gimnazjum dostałam ślicznie zapakowany prezent. Z ciekawością rozdarłam papier, a w środku był bardzo ładny flakonik po perfumach ![]() - na komunię dostałam cały stos bombonierek (oczywiscie z motywem komunijnym na opakowaniach). Wszystko byłoby okay, gdyby nie to, że absolutnie wszystkie były alkoholowe - od byłego na walentynki dostałam ołówek w serduszka i różową gumę do żucia ![]() - od innego byłego dostałam całe pudełko paskudnych plastikowych ozdób do włosów.. Już nie mówiąc o durnostojkach i innych zbieraczach kurzu, które potem lądowały w pudłach i do dzisiaj gdzieś są w pawlaczach, czy w piwnicy.. ![]() - od mojego pierwszego chłopaka jeszcze z czasów podstawówki dostałam na imieniny krwiście czerwoną szminkę i dosłownie powalające swoim smrodem perfumy
|
|
|
|
|
#213 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
W gimnazjum koleżanki chciały mnie wyswatac z jednym z kolegów z naszej klasy. I zaprosiły go na moje urodziny (oczywiście za moją zgodą, wymuszoną. Pech chciał, że ja akurat kochałam się w przyjacielu tego kolegi
)Chłopiec stawił się na urodzinach, a jakże. Z antyperspirantem. Niezapakowanym. I w dodatku z lekka używanym. Romeo, istny Romeo!
__________________
Rozpasałam się Zrzucam zbędne kilogramy z Mel B. Mam nadzieję, że uda się przeżyć ![]()
|
|
|
|
|
#214 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
|
#215 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Chłopiec ma dwie siostry, więc przypuszczam, że to raczej jedą z nich pozbawił ochrony przed poceniem
![]() A ja bezczelnie ten antyperspirant chyba wywaliłam, nie pamiętam. Ale pamiętam, że musiałam nieźle wysilic moje zdolności aktorskie przy przyjmowaniu tego "daru serca"... Już bym chyba wolała czekoladę za mniej niż złotówkę niż siostrzane psikadło ^^
__________________
Rozpasałam się Zrzucam zbędne kilogramy z Mel B. Mam nadzieję, że uda się przeżyć ![]()
|
|
|
|
|
#216 |
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
najgorsze są kurzozbieracze oraz bombonierki czekoladopodobne z biedronki (komunia kuzynki;/). a jak nie czekoladopodobne to z nadzieniem alkoholowym też na komunie ;P. Klasowe mikołajki też czasami zabijały - używane rzecz, Ty się wyslisz, a tu ktoś da do połowy zużyty dezodorant. Ja w gimnazjum przez 3 lata dostawałam rok w rok zestaw (perfumy, mydełko, dezodorant), no ale pamiętam że z zapachami każdy trafiał. I dziwne spostrzeżenie, chłopcy dają lepsze prezenty dziewczynom, niż dziewczyny dziewczynom. No i taka smutna sytuacja z podstawówki. Klasowe mikołajki, radocha nie z tej ziemi, nagle jedna koleżanka pokazuje pani, że dostała taka starą, zużytą maskotkę, mokrą i brzydko pachnącą. Jak się okazało, dostała ten prezent od najbiedniejszej dziewczynki z klasy. Pamietam, jak ona płakała u pani na kolanach, że tak się na te mikołajki cieszyła, że wybrała najładniejszą maskotkę u siebie w domu (wyobrażacie sobie, jak tam musiało być, skoro to była naprawdę najładniejsza tam zabawka), a że była trochę przybrudzona to chciała ją uprać. Ta kumpela, która dostała tą maskotkę, do tej pory ją trzyma w domu. Tak, na pamiątkę. Mowi, że kiedyś na przykładzie nauczy dzieci, że trzeba się dzielić z biedniejszymi.
|
|
|
|
|
#217 |
|
BAN stały
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Ja nienawidzę dostawać świeczek a są moim przekleństwem. Zawsze dostaje chociaż jedną : O
Pamiętam jak na 8marca w 6klasie chłopacy kupili wszystkim dziewczynom maszynki za 80gr. |
|
|
|
|
#218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 063
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Dziewczyny perfumy itd. to nic. Ja to mam ogromny problem! Żywy!
Sytuacja jest następująca. Kilka dni temu miałam urodziny i od brata i bratowej (mieszkamy w jednym domu) dostałam królika . Miałam pare razy małe futrzaki i dość szybko mi zdychały. Od jakiegoś czasu mam bzika na punkcie zwierząt terrariowych (bynajmniej jest przy nich mnie roboty i nie gryzą - nienawidzę królików!). W tym oku szkolnym wogóle nie będę mieć dla niego czasu - mam bierzmowanie i egzaminy, więc trzeba się przyłożyć. W dodatku bratowa jest w ciąży i na jesień pojawi się jeszcze dziecko w domu![]() Jestem załamana. Już wolałabym głupie rybki, lub żeby się mnie wcześniej spytali, jak dobrze wiedzieli, że mam zajawkę na pająki |
|
|
|
|
#219 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
ramki do zdjęć
__________________
Pasmo kontrolne-29cm Włosomaniaczka - 15.05.2012
Listuję |
|
|
|
|
#220 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 374
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#221 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 063
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Katarynka1 radziłam się mojej mamy i ta powiedziała, żebym go zostawiła na te wakacje, bo wiemy wszyscy, że gdybym powiedziała bratu, że go nie chcę to stwierdziłby, że nie mam nic lepszego do roboty to się królikiem zajmę
. Przez wakacje to może nie mam dużo zajęć, ale nie wiem, co będzie jak zacznę chodzić do szkoły. Do sklepu nie mogę go oddać, bo kupili go w internecie od jakiegoś hodowcy. Jak na razie dopiero oswaja się z klatką. Trzymam go w pustym pokoju, bo u siebie nie mam miejsca, gdzie postawić klatkę. Żeby go wypuścić i tak będę musiała o do siebie przynosić, bo tam jest za dużo rupieci, żeby mógł pokicać. Boj się tylko, że będzie mi obżerał meble (kupiłam b.r w kwietniu) i sikał. Podobnie robiła moja świnka morska. Kiedyś ją puściłam to mi sie zesikała na panele. Nie zauważyłam tego i skapłam się na drugi dzień, jak mi podłogę wybuliło
|
|
|
|
|
#222 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 508
|
MalinowaMamba- wspolczuje, nie powinno sie robic takich prezentow, w koncu to zwierze, nie zabawka, i zobowiazanie na dluzszy czas. Ale jesli juz musisz sie nim zajac przez jakis czas teraz...powiem Ci ja mam krolika, ijest kochany
ma 2miesiace i jest oswojony calkowicie, przyjazny, absolutnie ludzi nie gryzie. Fakt sikal i kupy dalej robi tu i owdzie, wiec trzeba uwazac gdzie sei wypuszcza. I gryzie co sie da, ale mozna kupic specjalny plyn, ktory zapachem odstrasza od gryzienia. Moze go jednak polubisz, kroliki sa slodkie i inteligentne a moj najgorszy prezent... duzo bylo tego od rodziców niestety, np moj tata obdarowal mnie na 17te czy ktores urodziny (bylam wtedy wieksza nastolatka )porcelanowa lalka, no i coz takim fantem zrobic, bawic sie juz nie bawilam, nawet nie kolekcjonowalam. Postawilam na polce, i tyle z prezentu, a mogl wydac kase na cos co by mi sie przydalo.Nienawidzilam tez byc obdarowywana ciuchami od rodzicow na Gwiazdke- w iwieku nastu lat- zawsze to bylo cos co mi sie nie podobalo i mi nie pasowalo kolorystycznie, no a glupio bylo powiedziec ze mi sie nie podoba, i musialam to potem nosic Moja kolezanka dostala kiedys na Mikolajki szkolne czekoladki firmy Aro i plyte z gazety...zenada.
__________________
o tempora, o mores |
|
|
|
|
#223 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
|
#224 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 508
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
ha jakze moglam zapomniec o zeszlorocznej Gwiazdce- od ciotki mojego chlopaka dostalam zegarek z Avonu, jakis za przeproszeniem odpustowy z bialym paskiem, wyglada tandetnie,poszedl na charity; równie tandetne fioletowe kapcie(kolor paskudny, wogóle nie mój). Hah. Podobno liczy sie intencja, ale moznaby sie dowiedziec co kto lubi przed kupnem prezentu..
__________________
o tempora, o mores |
|
|
|
|
#225 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
Smutna historia.. też bym tą maskotkę zachowała
|
|
|
|
|
|
#226 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 374
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
chyba mama liczy na to że przez wakacje przywiążesz się do zwierzątka i już nie będzie "problemu" w rodzinie... Ja mimo wszystko oddałabym/sprzedała go (najlepiej razem z klatką) jak najszybciej, chociażby dlatego że dla młodego łatwiej będzie znaleźć domek. Z mojego doświadczenia (nie miałam własnego królika, ale brat cioteczny miał i obserwowałam go zarówno u niego, jak i u siebie kiedy brałam go gdy brat wyjeżdżał na wakacje) wynika że króliki jednak gryzą meble... Ale może faktycznie można je tego oduczyć.
|
|
|
|
|
|
#227 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
Ja osobiście zwierząt nie lubię (brutalnie brzmi, wiem [no poza kotami] ) więc nikt mi nie kupuje takich cudów.
__________________
Mother Tell your children not to walk my way Tell your children not to hear my words |
|
|
|
|
|
#228 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 2 189
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
Wszystkie te prezenty wymiatają
|
|
|
|
|
|
#229 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Ja dostałam oststnio prezent od swojego TŻ, leżałam w szpitalu kilka dni, wyszłam wkońcu i TŻ chciał mi zrobić niespodizankę, poszedł na zakupy, wrócił z najpiękniejszą różą jaką w życiu widziałam, trzyma ją oburącz i mówi "mamy tylko mały problem" patrzę a tu róża złamana. XD
Zrobiło mi się smutno bo myślałam, że jest cała, tak ją trzymał, że nie było widać:P Mógł dać od razu złamaną górę to jakoś lepiej bym to zniosła hihihi. Ale słodki był jak potem opowiadal historię złamanej róży, chciał ją wyżucić a ja mu nie pozwoliłam bo to była "ta specjalna" i nie chciałam zastępczej:P |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#230 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Najgorsze są ciuchy. Pomijam juz nawet nieznajomość gustu, gorzej jednak jak ubranie ma zły ROZMIAR.... : /
|
|
|
|
|
#231 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
na komunię dostałam zestaw - bluzka, spódnica i żakiet ze słowami "Jak będzie za małe to dasz (imię córki dajacej prezent)" . Oczywiście że było za małe.
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
|
|
|
|
#232 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 508
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
moja kolezanka z pracy wrocila paer dni temu z Turcji, i kazdemu przywiozla maly upominek- to bardzo mile, ale...ja dostalam taki 'naszyjnik' w kolorze ostrej zieleni(nigdy takich odcieni nie nosze, wogole zielonego nie)ze sznurkow, koralikow, jakis pseudo-cekinków, wszystko jadowita zielen. Masakra, wyglada troche jak takie dolaczane za darmo do gazet, zupelnie nie w moim stylu i guscie.
Glupio mi bylo, bo gest mily, a musialam udawac ze mi sie podoba i dziekowac i usmiechac na sile i 'przymierzac' na siebie, a moja prawdziwa reakcja byla- ![]() ps.mam wisiorek na zbyciu, za darmo, ktos reflektuje?
__________________
o tempora, o mores |
|
|
|
|
#233 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
ja lubie zielony
__________________
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#234 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
bombowe te wszystkie prezenty czekam na nastepne opowiesci ![]() Przypomnialo mi sie jeszcze jak kiedys moja siostra dostala od swojego bylego chlopaka na 19-ste urodziny wielkiego pluszowego goryla trzymajacego banana - fajnie gdyby nie to, ze mialysmy stosunkowo maly pokoj a goryl zajmowal polowe jej lozka. Na szczescie tydzien pozniej mama wziela go do szkoly i byl jedna z nagrod na loterii na jakims festynie.
|
|
|
|
|
#235 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 106
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Biedny goryl.....
Hmm próbuję sobie przypomnieć jakiś nietrafiony prezent...ale nie przychodzi nic do głowy Wy to macie przygody |
|
|
|
|
#236 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 063
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
Byłam nim zrozpaczona, ale teraz jest coraz lepiej. Nie wiem tylko co będzie jesienią, no ale jeszcze trochę czasu zostało..Swoją drogą babcia dała mi prezent tydzień po urodzinach (myślała, że mam potem ) i co dostałam?! Padniecie! Bombonierkę!!!!!!!! ale jaką?! KOMUNIJNĄ W DODATKU PRZETERMINOWANĄ! |
|
|
|
|
|
#237 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 95
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Ja w każde Święta dostaje od mojej babci na przemian - wełniane skarpety i wielkie majciochy. Skarpety jeszcze ujdą, bo zimy zimne, ale te majtki?
A na osiemnaste urodziny mój kumpel własnoręcznie wystrugał dla mnie drewnianego penisa. Pamiętam jak mama wypytywała co dostałam, a ja nie chciałam jej pokazać
__________________
|
|
|
|
|
#238 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
Cytat:
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
|
#239 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: Nietrafione, głupie, badziewne prezenty
omg, obawiam sie, że teraz przebije wszystkich miałam ok 12 lat i na urodziny dostalam od kolezanki taka wredną czarownice i kiedy nacisnęło się guziczek oczy świeciły się na czerwono i smiala się tak paskudnie hehehehe. w wieku 12 lat raczej byłam milym dzieckiem i wyglądem raczej też nie przypominałam czarownicy, no ale może mi się tylko tak wydaje. miałam ochotę sie popłakać, ale przy gościach postanowiłam trzymać fason.
moja mama dostała od kogoś nie pamietam już super wazon z lat 80, z jakimiś ptakami i pozłacanymi łabędziami, istna parelka, zajmuje honorowe miejsce w domu |
|
|
|
|
#240 |
|
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 86
|
Dot.: Najgorszy, najbardziej nie trafiony prazent jaki dostałyście?
ja dostałam latarkę na prąd..najbardziej bezużyteczna rzecz jaką w życiu widziałam [nie potrzebuje baterii, ale trzeba ją ładować przez gniazdko], no i faktycznie te porcelanowe badziewie może zdenerwować, wcale to uroku mojemu pokojowi nie dodaje
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Prezenty
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:59.





w sumie sama jeszcze tego nie testowałam, więc nie mogę stwierdzić ile jest w tym prawdy.



) 







. Miałam pare razy małe futrzaki i dość szybko mi zdychały. Od jakiegoś czasu mam bzika na punkcie zwierząt terrariowych (bynajmniej jest przy nich mnie roboty i nie gryzą - nienawidzę królików!). W tym oku szkolnym wogóle nie będę mieć dla niego czasu - mam bierzmowanie i egzaminy, więc trzeba się przyłożyć. W dodatku bratowa jest w ciąży i na jesień pojawi się jeszcze dziecko w domu
Smutna historia.. też bym tą maskotkę zachowała

