Obżarstwo świąteczne ZAKOŃCZONE…, czas dietki nastał kobietki..:D

[iwonkap19]

220??tylko??
Nie martw się, wszystko się ułoży następnym razem ty Go olej i nie płacz

[psyhe666]

Napisane przez iwonkap19

220??tylko??
Nie martw się, wszystko się ułoży następnym razem ty Go olej i nie płacz

No jakoś tak wyszło z tymi kaloriami... Może zjem coś pod wieczór, ale póki co kompletnie nie mam ochoty...
Pewnie, że go oleję... Jak będzie się próbował skontaktować to nawet nie odbiorę/nie odpiszę na smsa!
A tak w ogóle w avatarze to Twoje foto?

[OneSweetTaste]

Napisane przez psyhe666

Hej dziewczyny!

Wszystko jest do du*y! Mam taki kijowy dzień, że nic tylko usiąść i płakać (tak też zrobiłam). W nocy ex dzwonił umówiliśmy się na dzisiaj, olał mnie... Nawet nie napisał smsa, że nie może... Na dodatek dieta... Nic mi się nie chce i zjadłam dzisiaj 220 kalorii... Obiecuję, że jak się pozbieram do kupy to się poprawię.

No to ja powiem tak... faceci albo inaczej - ludzie!:/
Trzymaj się dietki, jak coś/ktoś zawodzi to masz tylko siebie! I swoją figurę, o którą możesz walczyć niezależnie od innych!
Uśmiechnij się, naprawdę warto przezwyciężyć trudności dnia codziennego i skupić się na przyjemnościach i wspaniałej sylwetce!jeszcze będzie żałował, że wtedy Cię nie zobaczył!
wierzymy w Ciebie nasza psyhe!

[psyhe666]

Napisane przez OneSweetTaste

No to ja powiem tak... faceci albo inaczej - ludzie!:/
Trzymaj się dietki, jak coś/ktoś zawodzi to masz tylko siebie! I swoją figurę, o którą możesz walczyć niezależnie od innych!
Uśmiechnij się, naprawdę warto przezwyciężyć trudności dnia codziennego i skupić się na przyjemnościach i wspaniałej sylwetce!jeszcze będzie żałował, że wtedy Cię nie zobaczył!
wierzymy w Ciebie nasza psyhe!

Z tego co wczoraj powiedział to "nie dziwi się, że faceci na mnie lecą"... Tak mi słodził, że aż mi się miło zrobiło
Najgorsze jest to, że sama nie potrafię się dowartościować

Kochana jesteś

[OneSweetTaste]

Napisane przez psyhe666

Z tego co wczoraj powiedział to "nie dziwi się, że faceci na mnie lecą"... Tak mi słodził, że aż mi się miło zrobiło
Najgorsze jest to, że sama nie potrafię się dowartościować

Kochana jesteś

Miłego z jego strony, ale niech spływa.
Ja też mam często problemy z tym, żeby samej się dowartościować. Mój TŻ właściwie co chwila zapewnia mnie, że jestem śliczna i w ogóle(sam z siebie)...
ale nie ma to jak pójść na imprezę i faceci proszący do tańca (oczywiście zbywam ich) ale jak ego idzie w górę
nie powinnam tak robić, ale lubię się wszystkim podobać, a kochać tego jednego chyba dużo kobiet tak ma

[windbag]

a ja dziś paskudnie się czuję
ALE
do tej pory odmówiłam sobie batonika i czekoladek, więc trzymam się zasad

A zjadłam sporo, bo około 1600 kcal. Do wieczora zjem max 1700. A to dlatego, że dziś mam intensywne umysłowo zajęcia i mózg musiał się posililć

A zaraz idę na rowerek. Z brzuszków chyba nici bo mnie wszystko boli

[OneSweetTaste]

Napisane przez windbag

a ja dziś paskudnie się czuję
ALE
do tej pory odmówiłam sobie batonika i czekoladek, więc trzymam się zasad

A zjadłam sporo, bo około 1600 kcal. Do wieczora zjem max 1700. A to dlatego, że dziś mam intensywne umysłowo zajęcia i mózg musiał się posililć

A zaraz idę na rowerek. Z brzuszków chyba nici bo mnie wszystko boli

Jeśli Cię wszystko boli od zakwasów to polecam stretching. Mnie zawsze pomagał, gdy miałam zastoje w ćwiczeniach, a potem wracałam z wielkim bólem mięśni. Ledwo wchodziłam po schodach

[iwonkap19]

Niestety nieTo nie moje foto

[susunia]

dziewczyny ale mam na coś ochote... zaraz nie wytrzymam już miałam isc do sklepu po ciastka ale sie powstrzynałam.....tylko że mam makowca w domu i za mna chodzi od rana

[OneSweetTaste]

Napisane przez susunia

dziewczyny ale mam na coś ochote... zaraz nie wytrzymam już miałam isc do sklepu po ciastka ale sie powstrzynałam.....tylko że mam makowca w domu i za mna chodzi od rana

Za mną chodzi czekolada mleczna... ale wzięłam gumę do żucia, lepiej mi...
może zjedz jakiś owoc słodki?

[Tibb]

Za mną chodzą galaretki w czekoladzie i dumle. Zjadlam już mandarynkę, teraz może guma...

[psyhe666]

Napisane przez susunia

dziewczyny ale mam na coś ochote... zaraz nie wytrzymam już miałam isc do sklepu po ciastka ale sie powstrzynałam.....tylko że mam makowca w domu i za mna chodzi od rana

To zjedz mały kawałek... Lepiej żebyś zjadła teraz mały niż później zjadła połowe ciasta

[OneSweetTaste]

A ja się nie zgadzam lepiej w ogóle nie zjeść! nie ma popuszczania, w takim trybie to my nigdy nie schudniemy... zresztą czemu się cofać, zamiast brnąć naprzód?

[windbag]

Napisane przez OneSweetTaste

Jeśli Cię wszystko boli od zakwasów to polecam stretching. Mnie zawsze pomagał, gdy miałam zastoje w ćwiczeniach, a potem wracałam z wielkim bólem mięśni. Ledwo wchodziłam po schodach

nie, to nie zakwasy, krzywo spałam plus bóle kręgosłupa niewiadomego pochodzenia. Ale już lepiej, po rowerku
A rozciąganie swoją drogą, regularnie się rozciągam

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez OneSweetTaste

A ja się nie zgadzam lepiej w ogóle nie zjeść! nie ma popuszczania, w takim trybie to my nigdy nie schudniemy... zresztą czemu się cofać, zamiast brnąć naprzód?

pewnie, mam podobne zdanie. Tak to mozna sobie za kazdym razem robić takie ustępy i wejdzie w przyzwyczajenie. Przecież da się ciastko, batona czy cokolwiek innego zastąpić czymś mniej kalorycznym i zdrowszym. Dacie radę!

[Tibb]

Taak, jak zjem jedną czekoladkę, to potem będę miała ochotę na następną i w końcu nigdy się nie odzwyczaję od slodyczy

[iwonkap19]

Dziewczyny dacie rade!! ja już 3dzień bez słodyczy jestem i jakoś wytrzymuje nie powiem, ciągnie mnie, ale staram się o tym nie myśleć i to mi pomaga
Uwierzcie że można

[OneSweetTaste]

Pewnie, że można ja raz 7 miesięcy wytrzymałam jedynie wtedy herbatę słodziłam:p w życiu chyba tego nie powtórzę

[psyhe666]

A ja w dalszym ciągu nie mam na nic ochoty, a w szczególności na jedzenie

[windbag]

Napisane przez psyhe666

A ja w dalszym ciągu nie mam na nic ochoty, a w szczególności na jedzenie

to może coś lekkiego? Żeby się nie głodzić

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez OneSweetTaste

Pewnie, że można ja raz 7 miesięcy wytrzymałam jedynie wtedy herbatę słodziłam:p w życiu chyba tego nie powtórzę

7 miesięcy???? podziwiam Chętnie bym coś takiego przeprowadziła na sobie, ale chyba tyle nie dam rady. Za dużo osób mnie kusi

[OneSweetTaste]

Napisane przez psyhe666

A ja w dalszym ciągu nie mam na nic ochoty, a w szczególności na jedzenie

zjedz coś Słonko, nawet na siłę! Bo spowolnisz sobie metabolizm i nici z Twojego odchudzania. Faceci nie są tego warci, prawda? Na pewno jesteś piękną i wartościową dziewczyną, jak nie Ty dasz radę to kto? Walczysz o samą siebie, nie daj się. Pokaż im wszystkim, głowa do góry

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez windbag

t
7 miesięcy???? podziwiam Chętnie bym coś takiego przeprowadziła na sobie, ale chyba tyle nie dam rady. Za dużo osób mnie kusi

Dlatego mówię, że już mi się raczej to nie uda... wszędzie sami kusiciele i grzesznicy

[windbag]

Napisane przez OneSweetTaste

zjedz coś Słonko, nawet na siłę! Bo spowolnisz sobie metabolizm i nici z Twojego odchudzania. Faceci nie są tego warci, prawda? Na pewno jesteś piękną i wartościową dziewczyną, jak nie Ty dasz radę to kto? Walczysz o samą siebie, nie daj się. Pokaż im wszystkim, głowa do góry

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------


Dlatego mówię, że już mi się raczej to nie uda... wszędzie sami kusiciele i grzesznicy

nooo, ale jak wielką musiałaś mieć motywację, żeby wytrzymać... z góry sobie założyłaś, że przez 7 miesięcy nie zjesz nic słodkiego? Ja muszę mieć konkretny cel, plan, wtedy łatwiej mi do niego dążyć. Tak na przykład, zamierzam do 6 maja nie jeść słodyczy Ach, czymże jest miesiąc w porównaniu z Twoimi siedmioma

[katrinka187]

7 miesięcy.... Ja najdłużej wytrzymałam dwa.... Tak z ciekawości chciałam kiedyś sprawdzić ile wytrzymam aż byłam w szoku,że mi tak poszło

Dziś mam na kolację dwie małe parówki i kromkę razowca bo trochę głodna jestem

A dziś był u mnie pierwszy dzień bez słodyczy ale nie ćwiczyłam jakoś ciężko mi się do tego zabrać...

[OneSweetTaste]

Napisane przez windbag

nooo, ale jak wielką musiałaś mieć motywację, żeby wytrzymać... z góry sobie założyłaś, że przez 7 miesięcy nie zjesz nic słodkiego? Ja muszę mieć konkretny cel, plan, wtedy łatwiej mi do niego dążyć. Tak na przykład, zamierzam do 6 maja nie jeść słodyczy Ach, czymże jest miesiąc w porównaniu z Twoimi siedmioma

Nie wtedy nie miałam żadnego celu:p po prostu ile wytrzymam i tak się przeciągnęło... szkoda mi było każdego następnego dnia

[psyhe666]

Napisane przez OneSweetTaste

zjedz coś Słonko, nawet na siłę! Bo spowolnisz sobie metabolizm i nici z Twojego odchudzania. Faceci nie są tego warci, prawda? Na pewno jesteś piękną i wartościową dziewczyną, jak nie Ty dasz radę to kto? Walczysz o samą siebie, nie daj się. Pokaż im wszystkim, głowa do góry

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------


Dlatego mówię, że już mi się raczej to nie uda... wszędzie sami kusiciele i grzesznicy

Pobiegałam A teraz jem wieśniaka z wkrojoną czerwoną papryką

[windbag]

Napisane przez OneSweetTaste

Nie wtedy nie miałam żadnego celu:p po prostu ile wytrzymam i tak się przeciągnęło... szkoda mi było każdego następnego dnia

ja postaram się przez miesiąc. potem może do wakacji. w ramach ćwiczenia silnej woli.

Jecie banany? Jak na owoce to bardzo kaloryczne, ale to kolejna rzecz, której nie umiem sobie odmówić i pretekst kcal jakoś mnie nie odstrasza

[OneSweetTaste]

Napisane przez windbag

ja postaram się przez miesiąc. potem może do wakacji. w ramach ćwiczenia silnej woli.

Jecie banany? Jak na owoce to bardzo kaloryczne, ale to kolejna rzecz, której nie umiem sobie odmówić i pretekst kcal jakoś mnie nie odstrasza

Nie jem bananów, chociaż czasem lubię
oprócz tego, że są kaloryczne to cukier po nich skacze, a potem szybko się głodnieje..
ja se ostatnio szaleję z nerkowcami

[windbag]

Napisane przez OneSweetTaste

Nie jem bananów, chociaż czasem lubię
oprócz tego, że są kaloryczne to cukier po nich skacze, a potem szybko się głodnieje..
ja se ostatnio szaleję z nerkowcami

hmm, glodnieje? mnie zapychają Jak mam mało czasu między zajęciami to zjadam własnie banana i wystarcza mi na stosunkowo długo

[OneSweetTaste]

Napisane przez psyhe666

Pobiegałam A teraz jem wieśniaka z wkrojoną czerwoną papryką

ślicznie

Napisane przez windbag

hmm, glodnieje? mnie zapychają Jak mam mało czasu między zajęciami to zjadam własnie banana i wystarcza mi na stosunkowo długo

Na chwilę owszem zapychają. A za jakieś pół godziny bym jeszcze coś zjadła. Zresztą to IG wysokie mówi samo za siebie

[Tibb]

A jak u Was z wodą? Ile wypijacie dziennie?

[windbag]

Napisane przez OneSweetTaste

ślicznie

Na chwilę owszem zapychają. A za jakieś pół godziny bym jeszcze coś zjadła. Zresztą to IG wysokie mówi samo za siebie

to widocznie mam jakieś odchyły od normy

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez Tibb

A jak u Was z wodą? Ile wypijacie dziennie?

ciężko mi powiedzieć. Piję głównie herbatę. Wody może z 0.5l


Denerwuje mnie reklama na wizazu Sezon na muffinki