Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - cz. 56 :-)

[medeline]

Frezi, fajne trzaskałaś zdjęcia Carmi

Rain, gratulacje Ile przybyło Ci kwiatków po egzaminie do domu?

Justi Dobrze, że nic Ci się nie stało

Simply, na czym polega taka internetowa nauka?

Grape, co będziesz robić w dni wolne?

[Claris]

Napisane przez _groooszek_

Ja robię tak, że kroję pierś z kurczaka w drobną kostkę, obtaczam ją w przyprawie kebab-gyros i to na patelnię. Jak kurczak się smaży kroję w kostkę pomidora, paprykę, robię sos czosnkowy, ścieram na tartce ser żółty. No a później to tylko układam na placku sałatę, paprykę, pomidora, kurczaka, polewam sosem, posypuję serem żółtym, zawijam i na chwilkę do piekarnika żeby ser się roztopił - voilà

To spoko, ja podobnie, tylko że podgrzewam na patelni same te placki, a nie w piecu i najpierw smaruję ja sosem, a na niego daję całe nadzienie i zawijam. I bez sera żółtego, a za to daję kukurydzę konserwową i ogórka. A nie rozwalają Ci się te tortille? Bo mi tak, nie wiem czy za dużo tego napycham do środka, czy co, ale są bardzo sycące

[butterfly20]

Czeeeść

Melduję się!

Stygmatkowi z okazji wczorajszych urodzin życzę wszystkiego najnajnajlepszego, powodzenia na praktykach i po praktykach (żeby chcieli Cię zatrudnić) no i szczęścia w miłości

I gratuluję Rain i Clarisce

Carmi wyglądasz zjawiskowo,nie wyobrażam sobie bez tej woalki w Dniu Ślubu Jak mój mąż zobaczył Twoje zdjęcie to powiedział "Ładna"

Co do bolerka to ja nie jestem ich fanką,ale to fajnie komponuje się z suknią. Poza tym nie masz czym przysłonić ramion przy tej woalce, a w Kościele zbytnio epatowałabyś negliżem,więc ja bym brała i zakładała

Gleń pozdrów ode mnie Karinkę

Ciekawe kiedy Maya urodzi


A ja miałam dzisiaj straszne sny ciążowe. I podobnie jak Zwies- o niczym innym ostatnio nie myślę. Nie sądziłam,że ta potrzeba pojawi się tak prędko, wcześniej planowałam dać sobie spokój przez jakieś 2 lata od ślubu.

[gburiavonfuria]

przydreptałam zaraz będę robić ciasto Groszka, trzymajcie kciuki, bo ja + kuchnia = wielka katastrofa ale czego nie robi się dla TŻta łasucha

[_groooszek_]

Napisane przez Claris

To spoko, ja podobnie, tylko że podgrzewam na patelni same te placki, a nie w piecu i najpierw smaruję ja sosem, a na niego daję całe nadzienie i zawijam. I bez sera żółtego, a za to daję kukurydzę konserwową i ogórka. A nie rozwalają Ci się te tortille? Bo mi tak, nie wiem czy za dużo tego napycham do środka, czy co, ale są bardzo sycące

Rozwalają ale trudno, wolę na bogato i żeby się rozwaliła niż żeby trzeba się było później w placku doszukiwać składników
A co do tego, że sycące to wczoraj zrobiłam jedną dla siebie i jedną dla TŻ i w rezultacie TŻ zjadł półtorej, bo ja nie byłam w stanie zmieścić więcej

Napisane przez gburiavonfuria

przydreptałam zaraz będę robić ciasto Groszka, trzymajcie kciuki, bo ja + kuchnia = wielka katastrofa ale czego nie robi się dla TŻta łasucha

Ciasto jest banalne i nie zdarzyło mi się jeszcze żeby nie wyszło, także kciukam za Twoją próbę i daj znać czy wyszło
Ja dziś będę robiła tartę brzoskwiniową

[gburiavonfuria]

Napisane przez _groooszek_

Ciasto jest banalne i nie zdarzyło mi się jeszcze żeby nie wyszło, także kciukam za Twoją próbę i daj znać czy wyszło
Ja dziś będę robiła tartę brzoskwiniową

Wczoraj dostałam bęcki bo dwa razy podgrzewałam naleśniki z mięsem i nadal były zimne w środku Więc nawet banalne ciasto może mnie pokonać!

[kasia0912]

Dobry ale wieje wiatr. I się wyspałam. A dziś do TŻ jadę

[justyna_dt]

Jeszcze 2 h 23 min... żeby nie padało, bo będzie miazga

[Claris]

patrzcie http://konflikty.wp.pl/kat,1356,titl...wiadomosc.html a ja tam wtedy byłam, pamietacie??
Ciekawe czy teraz nie będzie rozrób przez uniewinnienie synów...

[justyna_dt]

Napisane przez Claris

patrzcie http://konflikty.wp.pl/kat,1356,titl...wiadomosc.html a ja tam wtedy byłam, pamietacie??
Ciekawe czy teraz nie będzie rozrób przez uniewinnienie synów...

O szit.... znowu pewnie będzie miazga. Pamiętam, jak tam byliście, wszystkie się martwiłyśmy. Przykre, że kraj znowu straci na tym, przecież turystyka tam to żyła złota, a ludzie będą się bali przyjeżdżać.

[Claris]

Napisane przez justyna_dt

O szit.... znowu pewnie będzie miazga. Pamiętam, jak tam byliście, wszystkie się martwiłyśmy. Przykre, że kraj znowu straci na tym, przecież turystyka tam to żyła złota, a ludzie będą się bali przyjeżdżać.

Dobrze, że frezi już zdąrzyła wrócić. My też myśleliśmy, żeby może zimą się tam znowu wybrać, bo ciepło i względnie tanio, ale tak trochę kijowo ryzykować, bo to nie jest bezpieczny kraj

[Gwizdak]

Stefcia, nie wybieramy się nigdzie na długi weekend. W środę tylko jedziemy na imprezę, w czwartek na imieniny mojego taty, a w pt do znajomych oglądać mecz otwarcia ja będę w domu rano też we wtorek, bo tż idzie do pracy, a ja zostaję z Mrówką

Carmi wyglądasz po prostu OSZAŁAMIAJĄCO!

Napisane przez kasia0912

Dla Mrówki i Antosia Najlepszego z okazji PIERWSZEGO DNIA DZIECKA

Mrówka kazała Ci przekazać "gheeeekeee", czyli chyba dzięki

Napisane przez raingirl

JESTEM DYPLOMOWANĄ FLORYSTKĄ

GRATULUJĘ

Napisane przez Gleniusia

dziewczyny wiecie co tak sobie myślę o tej żarówce co nam się zbiła w nocy i mama mnie dzisiaj uświadomiła, że w tych energooszczędnych jest rtęć... a my spaliśmy potem w tych oparach jeszcze do rana, tylko chwilę mieliśmy otwarte okno....a ja leżałam w łóżku dłużej... i tak się teraz zastanawiam, czy taka mała ilość rtęci jak w żarówce mogłaby zaszkodzić mi albo małej? zaczęło mnie to gryźć teraz, że przez swoją niewiedzę mogłam coś zaszkodzić

no coś Ty, musiałabyś chyba tira tych żarówek rozbić Małe stężenie, nic Wam nie będzie, nie stresuj się

A ja ufarbowałam włosy i zaraz jedziemy na targi mother&baby, żeby Mrówa wzięła udział w wyścigach raczkujących dzieci

[CzarnaKocurka]

Napisane przez _groooszek_

Nie chorujemy
Następnym razem jak będę robiła tortillę (czyli jutro) zapraszam na degustację, mam nadzieję, że do Lublina nie masz daleko
Też popijam herbatkę tylko czerwoną, TŻ jeszcze śpi a ja myślę co by mu to na śniadanie zaserwować

Daleko? Ach nńńńiee skąd
Czerwona herbata - pewnie chodzi o pu-erh? Ja lubię jeśli chodzi o smak, ale rzadko piję, bo zawsze strasznie chce mi się po niej jeść


Hm, pora się ogarnąć

[Gwizdak]

Cześć Yogu, co u Cię?

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Nowy wpis na Mrowisku

[Gleniusia]

Cześć! Mam już dość tej nauki!!!

Motylku masz pozdrowienia od Karinki (właśnie zaczęła swoją jogę w brzuszku i mi przeszkadza w nauce)

Gwizdak wyścigi raczkujących dzieci - to będzie super widok zrób jakieś foty koniecznie!

kupiliśmy dzisiaj kosę spalinową, żeby skosić chaszcze na działce, ale Tż już od godziny ją składa więc nie wiem, czy zdąży jeszcze coś zdziałać do wieczora, zwłaszcza, że co chwilę pada albo deszcz albo grad

nie chce mi się iść na te urodziny dzisiaj, no ale trzeba korzystać póki jeszcze możemy gdzieś razem wyjść z mężusiem

[stygmatek]

Napisane przez butterfly20

Stygmatkowi z okazji wczorajszych urodzin życzę wszystkiego najnajnajlepszego, powodzenia na praktykach i po praktykach (żeby chcieli Cię zatrudnić) no i szczęścia w miłości

Dziękuję

Napisane przez Gwizdak

A ja ufarbowałam włosy i zaraz jedziemy na targi mother&baby, żeby Mrówa wzięła udział w wyścigach raczkujących dzieci

eee.........

[gothka152]

Cześć wszystkim

[_groooszek_]

Napisane przez CzarnaKocurka

Daleko? Ach nńńńiee skąd
Czerwona herbata - pewnie chodzi o pu-erh? Ja lubię jeśli chodzi o smak, ale rzadko piję, bo zawsze strasznie chce mi się po niej jeść

Tak, mam taką z grejpfrutem i uwielbiam

Napisane przez Gwizdak

Nowy wpis na Mrowisku

O, idę czytać

Napisane przez gothka152

Cześć wszystkim

Robimy z TŻ spaghetti - znaczy się on robi a ja siedzę na wizażu

[SimplyDivine]

Napisane przez Stefannia

Simply, fajnie, że wracasz do szkoły

Dzieki jak widac nigdy nie jest za pozno na nauke

Napisane przez medeline

Simply, na czym polega taka internetowa nauka?

Dostaje sie akces do platformy colleagu i tam sa wszystkie materialy na dany temat. Co tydzien trzeba spedzic przynajmniej 10 godzin przerabiajac lekcje i zagadnienia, kazdy modul konczy sie egzaminem - trzeba napisac prace opisowa na podany temat i wyslac do tutora, ktory to oceni i po ukonczeniu wszystkich modulow jest egzamin koncowy po ktorym dostaje sie dyplom Przez to, ze nie mam zadnych kwalifikacji angielskich moge zrobic ten kurs za darmo, ale jesli przerwe w trakcie to bede musiala zaplacic kare. Takze motywacja jest Nie wiem tylko jak ja sie zmusze zeby poswiecic swoje nudne weekendy na nauke w sumie to o czym sie bede uczyc juz teraz robie w pracy wiec powinno byc latwo.

Opowiadaj jak sie wczoraj urodziny A. udaly?

Carmi cudnie wygladasz

Pospalam dzis, ze szok! ale to dopiero pierwszy z 4 dni wolnegooo potem 3 dni w pracy i znow weekend - dzieki Ci Krolowo za to, ze tak bardzo chcesz swietowac 60 lat na tronie

[najfajniejsza]

cześć
dziękuję za kciuki - przydały się. jesteśmy na dobrej drodze w tygodniu podpiszemy umowę przedwstępną (chcemy notarialnie, więc to zawsze są 2 dni zwłoki :/), a jak wszystko pójdzie gładko, to z końcem lipca mieszkanie będzie nasze!

[SimplyDivine]

Napisane przez najfajniejsza

cześć
dziękuję za kciuki - przydały się. jesteśmy na dobrej drodze w tygodniu podpiszemy umowę przedwstępną (chcemy notarialnie, więc to zawsze są 2 dni zwłoki :/), a jak wszystko pójdzie gładko, to z końcem lipca mieszkanie będzie nasze!

Yaaaaaaaaaaaaaaaay!!

[najfajniejsza]

tylko przez to wszystko nie mam kiedy ogarnąć mgr to jest tyle rzeczy, że się w pale nie mieści, ale wolimy tak, niż płacić kupę kasy pośrednikowi, a i tak samemu sprawdzać wszystko (już taka jestem ). do tego co chwilę coś dochodzi, wiecie np. to, że rodzice P. dają mu kasę i trzeba od tego odprowadzić podatek, bo inaczej to pranie pieniędzy poza tym na myśl, że notariusz zżera niemal połowę naszych oszczędności robi mi się słabo, no ale będziemy na swoim, dziewczyny i właściciele są super - wyobraźcie sobie, że jak będziemy finalizować umowę, to zapraszają nas na grilla, byśmy poznali sąsiadów my nie jesteśmy specjalnie towarzyscy - tzn. uważamy, że z sąsiadami trzeba dobrze żyć, ale bez przesady jednak to miły gest

P. teraz zmywa, zaraz idziemy zrobić polędwiczki z pieczonymi ziemniaczkami a wieczorem jagermeister z colą light i bagietki pełnoziarniste z masłem czosnkowym

lecę do kochanego mego

[raingirl]

Napisane przez medeline

Rain, gratulacje Ile przybyło Ci kwiatków po egzaminie do domu?

Trzy doniczkowe anturia, cztery storczyki i całe wiadro odpadków, z których dziś będę robić różniaste rzeczy

[Gleniusia]

Napisane przez najfajniejsza

cześć
dziękuję za kciuki - przydały się. jesteśmy na dobrej drodze w tygodniu podpiszemy umowę przedwstępną (chcemy notarialnie, więc to zawsze są 2 dni zwłoki :/), a jak wszystko pójdzie gładko, to z końcem lipca mieszkanie będzie nasze!

superowo!!! zazdraszczam jak na zazdrośnicę przystało

[Ilsa Lund]

Napisane przez najfajniejsza

cześć
dziękuję za kciuki - przydały się. jesteśmy na dobrej drodze w tygodniu podpiszemy umowę przedwstępną (chcemy notarialnie, więc to zawsze są 2 dni zwłoki :/), a jak wszystko pójdzie gładko, to z końcem lipca mieszkanie będzie nasze!

szkoda tylko że przeszedł podatek katastralny :/ aż 2% więc co 50 lat będziemy oddawać państwu pełną kwotę naszego mieszkania

jesteście pewne że w tym Egipcie zrobi się niebezpiecznie ? Myślałam że turystów nie ruszają :/

zdałam angielski, statystyka chyba dobrze mi poszła także w nagrodę olewam dietę i jem czekoladę z dnia dziecka od taty

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

o matko, Gwizdaku, wcale nie żartowałaś z tym bagażnikiem po przeczytaniu notki lepiej Cię rozumiem

[Claris]

Napisane przez Ilsa Lund

jesteście pewne że w tym Egipcie zrobi się niebezpiecznie ? Myślałam że turystów nie ruszają :/

zdałam angielski, statystyka chyba dobrze mi poszła także w nagrodę olewam dietę i jem czekoladę z dnia dziecka od taty

Specjalnie raczej nie, w końcu oni z turystów żyją, ale przez przypadek? Jak my byliśmy to ponoć pierwszego dnia rozrób przed naszym hotelem postrzelili gościa.. Opowiadał nam to Polak z naszych wczasów, my byliśmy akurat w mieście (swoją drogą spylaliśmy z niego taksówką szybko, bo się grupki z pałami zaczęły zbierać ).

Gratki

[raingirl]

Na maila wpadło mi powiadomienie z nk, że mam nową wiadomość. Wchodzę do skrzynki a tam wiadomość od nieznajomego pana, który na zdjęciu profilowym robi fotkę do lustra z podniesioną do góry koszulką o treści:

mmm boska jestes;** Poznamy sie?? ;**

[butterfly20]

Oooo rany

Właśnie wróciłam ze ślubu przyjaciela mojego męża. Ogólnie atmosfera niebardzo, bo tam rodzina Panny Młodej skłócona. Mało było gości i jak była Komunia to poszło 5 osób...Dobrze,że Ksiądz był taki fajny i ze zrozumieniem do wszystkiego podszedł, bo taki typowy,stary Księżulek jakich często można spotkać w Polskim KK to pewnie by chaję zrobił,że co to za goście...

Ale powiem Wam,że padłam...

Jakoś w środku mszy kuzynka Pana Młodego, która siedziała z przodu zaczęła wszystkich prosić o chusteczki, dużo chusteczek.
Okazało się,że świadkowa (młoda dziewczyna w zbyt opiętej kiecce i stringach, które pod tą sukienką robiły z jej figury masakrę...) dostała okres i po nogach jej się lało!Bidulka wycierała nogi chusteczką, miała już plamki z tyłu sukienki. Strasznie jej współczuję...na szczęście tylko ludzie siedzący z przodu się zorientowali w sytuacji.A ona biedna jeszcze musiała potem podejść pod ołtarz i podpisywać dokumenty przed wszystkimi...

[justyna_dt]

Napisane przez butterfly20

Oooo rany

Właśnie wróciłam ze ślubu przyjaciela mojego męża. Ogólnie atmosfera niebardzo, bo tam rodzina Panny Młodej skłócona. Mało było gości i jak była Komunia to poszło 5 osób...Dobrze,że Ksiądz był taki fajny i ze zrozumieniem do wszystkiego podszedł, bo taki typowy,stary Księżulek jakich często można spotkać w Polskim KK to pewnie by chaję zrobił,że co to za goście...

Ale powiem Wam,że padłam...

Jakoś w środku mszy kuzynka Pana Młodego, która siedziała z przodu zaczęła wszystkich prosić o chusteczki, dużo chusteczek.
Okazało się,że świadkowa (młoda dziewczyna w zbyt opiętej kiecce i stringach, które pod tą sukienką robiły z jej figury masakrę...) dostała okres i po nogach jej się lało!Bidulka wycierała nogi chusteczką, miała już plamki z tyłu sukienki. Strasznie jej współczuję...na szczęście tylko ludzie siedzący z przodu się zorientowali w sytuacji.A ona biedna jeszcze musiała potem podejść pod ołtarz i podpisywać dokumenty przed wszystkimi...

O matko... biedna dziewczyna!!!



Oglądam Grey's

[gothka152]

Mam dzień taki nie bardzo... Tyle miałam zrobić, uczyć się na wtorkowy egzamin a tylko siedzę i jem. Heh...
Choji fryzjera na razie odpuściłam
Motyl, współczuję tej dziewczynie... Może się nie spodziewała a tu ze stresu przyszło akurat dziś...

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Jusia a Wy dziś razem 3 miesiące, 3 tygodnie i 3 dni Fajnie