W tym roku na studia się wybieramy, a więc schudnąć zamiar mamy! :)

[pieknykoniec]

No pojechałam do tego Mielna i już pierwszej nocy poznałam tego chłopaka, ale mieszka 600km ode mnie No i spędzaliśmy razem dużo czasu (przez co siostra była na mnie zła, bo wychodziłam z nim w nocy z klubu, żeby iść na plaże albo promenadę, a w dzień spałam, bo przez te nocne spacerki byłam chora) i było miło i słodko i dodaje zdjęcie (tło z mojego fb), na którym widać wisiorek (najlepsze zdjęcie jakie mam bo nie mam aparatu), który dostałam od niego na pamiątkę Na razie utrzymujemy kontakt i zobaczymy jak to będzie później
A najlepsze było to, że odkąd weszłam do klubu to go obserwowałam tej pierwszej nocy i pare razy jak stał przy barze a ja siedziałam przy stoliku patrzyliśmy sobie w oczy, ale zgarnęłam go na parkiecie i on mnie z tych naszych wcześniejszych spojrzeń w oczy nie pamięta

[monia5392]

Napisane przez pieknykoniec

No pojechałam do tego Mielna i już pierwszej nocy poznałam tego chłopaka, ale mieszka 600km ode mnie No i spędzaliśmy razem dużo czasu (przez co siostra była na mnie zła, bo wychodziłam z nim w nocy z klubu, żeby iść na plaże albo promenadę, a w dzień spałam, bo przez te nocne spacerki byłam chora) i było miło i słodko i dodaje zdjęcie (tło z mojego fb), na którym widać wisiorek (najlepsze zdjęcie jakie mam bo nie mam aparatu), który dostałam od niego na pamiątkę Na razie utrzymujemy kontakt i zobaczymy jak to będzie później
A najlepsze było to, że odkąd weszłam do klubu to go obserwowałam tej pierwszej nocy i pare razy jak stał przy barze a ja siedziałam przy stoliku patrzyliśmy sobie w oczy, ale zgarnęłam go na parkiecie i on mnie z tych naszych wcześniejszych spojrzeń w oczy nie pamięta

kurcze, jak romantycznie aż zazdroszcze
no i bym zapomniała dodać, że za taką pamiątkę to dałabym się nawet pokroić siostrze

ehh ja to mam jakiś opór do facetów, niemożliwe abym była taka wymagająca. Może jak pojde do szkoły to tam się jakiś ciekawy kąsek upoluje . Bo w moim mieście to wiadomo jak to jest,mieścinka w której każdy sie zna, i wszystko o każdym sie wie.. no i u mnie Ci chłopacy to jacieś takie przydupasy ;p
normalnie deprecha mnie dopada.. i jeszcze wszamałam krokiety, jak tu obejść się smakiem ?!

[cyniczna_]

mieścinka ;< wrr. gdzie nie idziesz te same twarze ; o

miałam czkawkę xd podobno stary zabobon, to jak czkasz to ktoś o Tobie myśli ; ) jak zgadniesz to przechodzi. pierwsza myśl: chłopak z samochodu (powiedzmy xd), czkawka dalej jest, potem kolejna myśl: facet, za którym szalałam 1,5 roku i śnił mi się często - czkawka przeszła. życie potrafi być zabawne

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

A romansik mega Niby choroba, ale ja bym się cieszyła, że ta choroba, to akurat po tym

[pieknykoniec]

Cieszę się Wczoraj napisał, że bardzo tęskni Słooooooooooooooooooodko
A ja nie umiem zbytnio gadać z facetami... Dlatego mam konto na sympatii
Na żywo na trzeźwo bym nie umiała. Kiedyś tak. Teraz... z taką socjofobią
Jak mnie ostatnio chłopak zostawił moja mama mi powiedziała: Idziesz w październiku na studia, pewnie tam kogoś poznasz, nie przejmuj się. I tego się trzymam ! Znaczy chcę w to wierzyć

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

A jedyny mężczyzna, który mnie kocha, to zaprezentowany wyżej Franek

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

A jedyny mężczyzna, który mnie kocha, to zaprezentowany wyżej Franek

[cyniczna_]

Też mam konto na sympatii ! Ale zmieniłam miasto i nie mam zdjęcia Dlatego nikt nie napisze, ale ja się wstydzę ; <

[monia5392]

;ooo czkawka, o matko nie pamiętam kiedy ostatnio miałam pewnie dlatego, że cały czas pije coś

No to widzę, że tu nie pasuje bo nie posiadam konta na sympatii!
hmm..może założyłabym.. ale chyba nie ma sensu, bo ja i tak każdego porównuje do byłego i raczej nie znajde tam takiego kolejnego dupka


booziu niech ta szkoła się zacznie (nie złozyłam jeszcze papierów), chciałabym zobaczyć jak to jest, mimo, że mam cholernego stresiora, ale ciekawość mnie zjada no i bym nie zadręczała się myślami o byłym, ruszyłabym się troche z tego domu, bo już mam normalnie uzależnienie od komputera, jak się oderwe od kompa to ide do kolejnego nałogu, jakim jest jedzenie .. a dupa rośnie

[agusia814]

Właśnie skończyłam killera. Powiem Wam, że nie zmęczyłam się aż tak bardzo i chyba pójdę jeszcze pobiegać Ćwiczę to już jakiś czas i pamiętam jak za 1 razem ledwo dotrwałam do końca


Co do faceta to sama nie wiem. Koleżanka mi powiedziała, że przecież go nie znam jeszcze, więc może dlatego tak jest i żebym dała mu szanse. Hm... sama nie wiem. Jakoś nie czuję żadnej chemii No i teraz idę na studia do Wrocławia, 60 km od tej miejscowości, więc sama nie wiem czy to się opłaca w ogóle rozkręcać

[cyniczna_]

Do studiów masz jeszcze 2 miesiące, można spróbować, a nóż coś będzie ;d

Ja dzisiaj widziałam kogoś, przez kogo wczoraj mi czkawka przeszła ; ) Schudł niesamowicie, jest za chudy ;o Fakt, wiedzialam, że się odchudza. przez moją pierdzielnietą kuzynke (która rzekomo jest z jego bratem bliźniakiem). Dlaczego rzekomo ? Bo jest z nim, ale nie odeszła od męża i wywija takie akcje, że ja się wstydzę w ogole, ze jest moją rodziną A on teraz się tak dziwnie zachowuje.. Chyba pora pogadać może w następnym tygodniu z jego bratem. Mogę zadzwonić czy smsa napisać, ale najlepiej na żywo.

[pieknykoniec]

Ściągam te filmy z Ewą... Możecie mnie w nie 'wdrożyć' Bo jest Killer i skalpel, i o co chodzi z tymi nazwami?
Tak wiem, jestem mózgiem :3

[pieknykoniec]

Obejrzałam film, na którym Ewa ma koralowe szorty... I wiecie co... Chciałabym, żeby mi się uda nie łączyły...

[agusia814]

Napisane przez pieknykoniec

Obejrzałam film, na którym Ewa ma koralowe szorty... I wiecie co... Chciałabym, żeby mi się uda nie łączyły...

Ja tak samo myślę, kiedy to oglądam!

[monia5392]

Dawno mnie tu nie było

Co do ćwiczeń, sama nie jesteś :p też nie mam pojęcia co oznaczają te nazwy .
musze ruszyć tyłek i wkońcu troche poćwiczyć, bo jak na razie się obijałam, a o diecie nawet nie wspomne.... chyba jeszcze tylko przytyłam.;/

Ehh ja bym w przeciwieństwie do was, chciałabym żeby się łączyły te moje udziska. co jak co, ale nogi akurat mam chude i jakoś nie współgrają z resztą.. no i jak kg lecą to widać to po nogach.. a brzuch?! dalej jak balon;] może kiedyś tak dzięki grawitacji przemieści mi sie ten tłuszczyk z brzucha w noogi hahah marzenia

[cyniczna_]

killer to masakra xd poćwiczyłabym ale jakoś nie mam ochoty ^ ^

[monia5392]

ja dziś zaczełam 6 weidera oczywiscie robie na swój sposób.. czyli codziennie 2 serie .. jakiś czas temu robiłam tak przez około 2 tyg i już ładnie mi się wyrzeźbiły mięśnie.. teraz musze spalić reszte tłuszczyku

[pieknykoniec]

a ja się dobrze już czuję, ale po takiej przerwie... mam taaaaaaaaaaaaaaakiego lenia

[cyniczna_]

Jeeeju. Waga po 3-dniowym obżarstwie wróciła do normy *_*56,9 kg.

[monia5392]

Moja waga stoi w miejscu. musze chyba bardziej się przyłożyć, tylko nie wiem jak się do tego zabrać, przecież coś muszę jeść;]


ehh mam poważny dylemat .. od rana myślę co zrobić na obiad hahaah .. zjadłabym sobie coś dobrego, ale nietuczącego, wymyślnego.. ciekawe czy coś takiego stworze

[cyniczna_]

Więcej ćwiczyć ;d Ja dzisiaj na obiad zrobiłam placki ziemniaczane bez mąki i tłuszczu ; ) Pieczone w piekarniku. Nie były złe, ale chyba jednak wolę smażone, których na razie unikam xd Dzisiaj lecę biegać na godzinkę. Zjadłam właśnie podwieczorek no i na razie siedzę xd Ogarnęłam kuchnię i zmachałam się

[pieknykoniec]

Mi dziś przypadłą toaleta do sprzątania Tak, cieszę się, bo jej sprzątanie zajmuje niecałe 10minut haha Mam ostatnio takiego leniaaaaa i straszny apetyt ;/ jak nigdy ;/ Dziś zjadłam już tyle ile jadłam wcześniej przez cały dzień ;/ A wczoraj...lepiej nie mówić
Dobrze chociaż, że nie tyję. Ja to chyba mam dobrze- tak myślę. Aktualnie jem na potęgę, nie ćwiczę, a moja waga stoi w miejscu.

[cyniczna_]

Pozazdrościć : ) Co by zjeść na kolację ?

[pieknykoniec]

Kolację?! Ja pewnie zjem o północy. Chyba się wezmę za obklejanie szafki...

[cyniczna_]

Za godzinę zjem Ale nie wiem co ;p

[pieknykoniec]

Tosty :3

[monia5392]

Ja na obiad zrobiłam 'raczuszki' 'placuszki" czy jak to nazwac z płatków owsianych z gruszką <mniam> podsmażyłam na suchej patelni i na to serek naturalny z kakao ahhhh
usmażyłam też cukinie, ale nie jadłam jakoś udało mi się nie skusić

a na kolacje pewnie coś z jogurtem naturalnym ..hmmm napewno z kawą znowu go wymieszam bo nie chce mi się w sumie nic robic, ani jesć;]

[pieknykoniec]

Ja przed chwilą zjadałam brzoskwinię... WIELKĄ JAK POMARAŃCZA i jestem pełna...

[kosmetoholiczka]

Ooo, jak tylko zobaczyłam tytuł wątku, od razu zobaczyłam swoje odbicie w lustrze Ostatnio podcięłam włosy, rozjaśniłam je do jasnego blondu (a więc avatar na wizażu nieaktualny), ale jednak... powinnam trochę schudnąć
Myślicie, że przy ćwiczeniach 3-4 razy w tygodniu, zbilansowanej diecie (nie przekraczam 1200 kalorii na dzień) i generalnie wiadomo: ograniczeniu węglowodanów, słodyczy itp... Da radę się wyrobić do października?
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez pieknykoniec

Ja przed chwilą zjadałam brzoskwinię... WIELKĄ JAK POMARAŃCZA i jestem pełna...

Spóźnione Smacznego, kochana

[pieknykoniec]

Napisane przez kosmetoholiczka

Ooo, jak tylko zobaczyłam tytuł wątku, od razu zobaczyłam swoje odbicie w lustrze Ostatnio podcięłam włosy, rozjaśniłam je do jasnego blondu (a więc avatar na wizażu nieaktualny), ale jednak... powinnam trochę schudnąć
Myślicie, że przy ćwiczeniach 3-4 razy w tygodniu, zbilansowanej diecie (nie przekraczam 1200 kalorii na dzień) i generalnie wiadomo: ograniczeniu węglowodanów, słodyczy itp... Da radę się wyrobić do października?
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------



Spóźnione Smacznego, kochana

Dziękuję
To zależy ile chcesz schudnąć 'Coś tam' na pewno zrzucisz


A ja dalej się bawię w obklejanie, ja pierdziu, że też moi sąsiedzi musieli sobie takie skomplikowane meble kupić ;/

[cyniczna_]

Dokładnie, coś na pewno się da ;d A ja się jakość nie mogę najeść owocami.. Co najwyżej zapchać.

[monia5392]

Ja właśnie skończyłam serie ćwiczeń, ale myślałam, że nie dam rady...
Ostatnio coś mnie brzuch pobolewa, nie wiem co może być przyczyną, oczywiście mądra ja przetrzepałam cały internet i po objawach wyszło, że to może być jakaś torbiel.. na samą myśl, aż mnie skręca.

do tego jeszcze dzisiaj jakaś osłabiona jestem.. ehh moja mama mówi, że jak bede w jej wieku to chyba z łóżka sie ruszać nie bede, skoro już narzekam a co to bedzie dopiero na starość

[kosmetoholiczka]

Napisane przez cyniczna_

Dokładnie, coś na pewno się da ;d A ja się jakość nie mogę najeść owocami.. Co najwyżej zapchać.

Ah, trzeba korzystać z sezonu i najeść się owocków
A to "coś do zrzucenia" ... hmm... z 5kg minimum chociaż najszczęśliwsza bym była gdyby waga pokazywała 10kg mniej
Dzisiaj mam jakiś dziwny dzień na śniadanie wypiłam koktajl truskawkowy własnej roboty na "obiad" ok. 16 zjadłam 2 kromki chleba z moją ukochaną sopocką, pomidorkiem i szczypiorkiem dojadałam w międzyczasie konserwowe ogóraski, ponieważ od wczoraj robimy w słoiki w domciu Teraz wypadałoby zjeść jakąś kolację, myślę nad twarożkiem (taki super w markecie kaufland dorwałam i zwie się "Astra FIT 0% tłuszczu" w takim trójkątnym opakowaniu z fioletową nalepką po 3,29zł - smakuje jak tłuścioch, a ma mniej kalorii ) ze szczypiorkiem, cebulką, jogurcikiem i przyprawami ażżż sobie smaka narobiłam
PS moje obiady zazwyczaj tak nie wyglądają, żeby nie było