Klepię i dopinguję - wątek dopingujący cz. 8

[AnnaOstapiuk]

Gagatu ja jak napompuję balon, to przy bombce skręcam lekko szyjkę, żeby w trakcie wkładania monety powietrze nie schodziło. Dopiero po umiejscowieniu monety szyjka sie rozkręca i jest ok.

[2018070520180950]

nie no tak sobie paluch pokaraskalam szydelkiem a ja w powietrzu robic nie potrafie i nie moge robic, z plastrem sie nie da

[jola2243]

Agata spoko do śnieżycy daleko, na razie mam 23 szt śnieżynek, a to a nie śnieżyca

[AnnaOstapiuk]

Na razie uciekam, bo muszę poprzerzucać do M dane, a jak tu będę klepać to dodatkowo obciążę kompa i będzie się sto lat przegrywało.

[MagdaBM1]

Jola śnieżycą to i ja się dołożę ale moje to takie cieplejsze.
Te polecą to Asi

[kalina1984]

O matko ile śniegu nasypało i kto teraz będzie wątek odśnieżał łopatą? Właśnie się wykąpałam i mogę coś dłubać dalej. A co tu taki spokój?

[gagatu]

Napisane przez jola2243

Agata spoko do śnieżycy daleko, na razie mam 23 szt śnieżynek, a to a nie śnieżyca

Na razie... dobrze wiemy, że coraz więcej tego śniegu u Ciebie będzie padać

Napisane przez MagdaBM1

Jola śnieżycą to i ja się dołożę ale moje to takie cieplejsze.
Te polecą to Asi

Magda też w hurtowe ilości poszła Z daleka jak spojrzałam to skojarzyły mi się z ciasteczkami...

A ja dziś tylko 2 bombki udziergałam

[inka_a]

A ja mam problem z reniferem. Chodzi o rogi do czapeczki reniferka. Chciałabym je wydziergac szydełkiem -tak jak całą czapkę,ale żeby stały. Myślicie,że wystarczy wypchać je watą i po prostu dobrze przyszyć? Niedawno robiłam pszczółkę i miałam problem z czółkami. Właściwie mam problem bo nadal nie są stojące,mimo,ze są sztywne. Po prosyu sztywno leżą :/Być moze chodzi o to,że nie wypchałam ich watą.
Zastanawiam się,czy może lepiej takie rogi uszyć z filcu. Chociaż wolałabym jednak szydełkowe.

[MagdaBM1]

a bo tutaj to tak kijowo wyglądają, chwilowo nie mam na czym zrobićaby było lepiej widać, pranie leży do prasowania odłogiem na komodzie więc miejsce zajęte do cykania fotek. Tutaj to moja mała je uwolniła od szpileczek i od materiału odklejała. miała zajęcie na pół godziny a ja ciszę i jej radość że mi bardzo pomogła
Teraz dalej dłubię i zmiatam od Was

[little_ola]

ja się jedynie mogę pochwalić śnieżynkami z zeszłego roku
bo w tym roku zrobiłam tylko 2

[aga__tka]

2 strony za mna a przede mna lepiej nie wiedziec... ide dlubac rekawiczki... mam nadzieje ze jak zamkne kciuk to nadal beda dobre - choc sa i tak za dlugie w nadgarstkach... Tesciowa i wszyscy mowili mi ze w zeszlym roku zrobilam Jeremiemu za krotkie (moim zdaniem byly ok - nadal nie widac rak, mimo ze sa juz przymale) i teraz zastosowalam sie scisle do wzoru (w proporcjach) i juz widze ze beda powazne problemy z zakladaniem... wiec jeszcze nie mam zdania czy lepiej pruc czy podwinac sciagacz i zrobic go podwojnie??

[jola2243]

Magda, ale wysyp, po ile sprzedajesz? bo ja swoje po 2,50, ale moje takie skromniejsze są.
Dobra trzeba łopatę brać i wątek odśnieżać
idę śnieżyć dalej

[aga__tka]

doczytalam ostatnia strone i chyba musze czytac wstecz, bo strasznie jestem ciekawa o co chodzi z moneta

Napisane przez inka_a

A ja mam problem z reniferem. Chodzi o rogi do czapeczki reniferka. Chciałabym je wydziergac szydełkiem -tak jak całą czapkę,ale żeby stały. Myślicie,że wystarczy wypchać je watą i po prostu dobrze przyszyć? Niedawno robiłam pszczółkę i miałam problem z czółkami. Właściwie mam problem bo nadal nie są stojące,mimo,ze są sztywne. Po prosyu sztywno leżą :/Być moze chodzi o to,że nie wypchałam ich watą.
Zastanawiam się,czy może lepiej takie rogi uszyć z filcu. Chociaż wolałabym jednak szydełkowe.

wydaje mi sie ze duzo zalezy od tego jak je przyszyjesz... jesli zrobisz to na czubku, to jesli sie zloza w miejscu przyszycia to bedzie i tak ciezko... moze jakbys to miejsce troche poszerzyla, zeby przyszyc wieksza powierzchnia i potem wypchala chociaz na dole (lepiej wloczka niz wata, albo wypchaniem do poduszek lub ocieplina, bo wata Ci sie bedzie zbijac w praniu!)to by staly?

Napisane przez MagdaBM1

Jola śnieżycą to i ja się dołożę ale moje to takie cieplejsze.
Te polecą to Asi

ale bajeranckie - daj wzorka

[Karo89]

hej.
przeczytałam, widziałam Wasze cudne prace, ale nie jestem w stanie odpisać.
Cały dzień męczyłam się z analizą tych głupich ankiet, dopiero co skończyłam:/ łeb mi pęka, bo siedziałam wczoraj w nocy do 2 godziny, rano trzeba było wstać do Małej. Jeszcze w dodatku łapło mnie jakieś przeziębienie, więc jestem nemo dzisiaj.
Muszę robotę nadgonić na kiermasz ale nie wiem czy będę mieć siłę.
to się poużalałam

[rardan]

Madzia, ale poszalałaś.
Jola, pokaż swoje śnieżynki.
Tylko mnie nie zasypcie do rana, bo nigdzie nie dojadę.
Brać się za drinki i nie śnieżyć proszę.
A u mnie dzisiaj nie robótkowo a porządkowo i praniowo raczej.
Chociaż niby urodziny.
To chyba na odstresowanie.

[Szydełkomaniaczka]

cholera dziewczyny zaraz szlag mnie trafi albo inna cholera, mam mieszkanie po wujku, stoi puste do remontu i dzisiaj wieczorem puściła uszczelka pod wodomierzem w łazience i zalało sąsiadów, a mieli niedawno remont łazienki, musiałam tam lecieć ze szwagrem, bo małż w pracy, szwagier zakręcił zawór, ale jutro trzeba bedzie wymieniać uszczelkę i wodomierz i jeszcze sąsiadom zwrócić za farbę dopiero wróciłam do domu, a zachodziłam tam po południu po pocztę, nic sie nmie działo, to chyba taka złośliwość losu, nici z szydełkowania, nie mam dziś nerwów kto mnie przytuli

[aga__tka]

Danusiu: 100lat duzo zdrowka i zeby w koncu wymyslili jak Ci pomoc, pociechy z synka i pomocy wiecej od meza

Napisane przez Kachaaa

kurcze ja jutro do pracy a w moje 3 dni wolne zrobilam tylko 2 anioly Ani 2 sniezynki i 2 male anioly no i 2 dzwonki wiekszosc czasu stracilam na pranie i glupi krochmal

ale czytalam ze masz obolaly paluszek, to bedzie mogl odpoczac

Napisane przez rudasek

Małgosiu, wełna jest, dziękuję bardzo , jutro wysyłam kasę, bo dzisiaj nie zdążyłam.
Gagatu, pewne,że czapka będzie pasowała , ja sobie podobną zrobię już wybrałam kolor i jest jaśniejszy niż Ty proponujesz. Nawiasem mówiąc 53 lata to nie starość.

moze i nie starosc, ale jakbyscie z Mama Agatki sie w czapki sowki wystroily, to nie wiem czy by Was do wariatkowa ktos nie odwiozl a jak nastolatki chodza w koala to nikogo to nie dziwi

Napisane przez jola2243

No, w końcu mogę usiąść do robótek, wykrochmaliłam wczorajsze gwiazdki.
Magda paczka doszła w końcu,
Agatka z tymi podkładkami bardzo Ci się spieszy? bo ja bym woalała tak po świętach się za nie zabrać
Ania powiedz jak wkładasz monetę w balona może wypróbuję patent
Ale klepiecie...

no chcialam to wlasnie zaproponowac ze po Swietach, ale jako ze na razie nie dochodzily to nic o nich nie pisalam....

Magda: moja tez doszla dzis przed 18 ta czekoladowa podkladka fajniejsza od drewnianej, wiec mam nadzieje ze się Twoja Ola będzie dobrze bawić ze swoją i nie "zużyje" jej tak szybko jak ja moją

Napisane przez rardan

No to polewam.
Ja dzisiaj tylko soczek, bo jutro mam jechać
i nie wiem jakie badania będą mi robić.
Zapomniałam dopisać.
1-soczki
2- drinki
3-żurawinowa nalewka
................
Odnośnie kartki od Basi, mogę tylko dodać,
że w realu jest jeszcze piękniejsza.

poprosze naleweczke

[Biedroneczk4]

ja wróciłam z Białegostoku... byłam na zakupach...

wygrzebałam gdzieś u mamy w szafie sukienkę czekoladową z jasną kokardką pod biustem... ledwo się zapięłam, ale weszłam... muszę trochę pogłodować do soboty musiałam tylko do niej kupić marynareczkę... ledwo znalazłam w takim kolorze jak chciałam... ogólnie to miałam 3 do wyboru... szaleństwo... a przeszłam chyba z 15 sklepów...
i pończochy w gattcie kupiłam... mam nadzieję, że nie pójdą po jednej imprezie...

i kupiłam sobie dwa lakiery do paznokci... pastelowy różowy i ecru z efektem matowym... strasznie mi się takie podobają, a i do pracy mogę z takimi chodzić... bo mało widoczne są... szczególnie te kolory różowy mam już na pazurkach...

[aga__tka]

Napisane przez Karo89

hej.
przeczytałam, widziałam Wasze cudne prace, ale nie jestem w stanie odpisać.
Cały dzień męczyłam się z analizą tych głupich ankiet, dopiero co skończyłam:/ łeb mi pęka, bo siedziałam wczoraj w nocy do 2 godziny, rano trzeba było wstać do Małej. Jeszcze w dodatku łapło mnie jakieś przeziębienie, więc jestem nemo dzisiaj.
Muszę robotę nadgonić na kiermasz ale nie wiem czy będę mieć siłę.
to się poużalałam

Karo a jak mała?
chyba zarazila moja Ole tymi zabkami, bo juz mamy 2 nocki nieprzespane a dzis do tego jak normalnie wstaje o 9, to 6,20 plakala tak bardzo ze nie dalo sie jej juz przygarnac i choc i tak mialam wstac, to juz mi tak szybko przygotowanie do pracy nie poszlo bo jeszcze byla od niewyspania strasznie marudna... padam normalnie, bo ona sie budzi co 20-30min i zasypia tylko "na mleku", w dzien spala tylko raz normalnie (oczywiscie jak byla opiekunka, ale jej tez dala popalic, bo normalnie spi jej 2x a dzis tylko ten raz) a popoludniu sie zdrzemnela ale tylko na moment a potem wstala niewyrazna do noszenia w zasadzie, ze sie przeprosilam z chusta jest taka otepiala, ze mi sie ja nawet na plecy udalo zalozyc, bo sie za bardzo nie wiercila... teraz sie bawi na podlodze, ale tylko dlatego ze udaje ze nie widze ze ma moja ksiazke...
maz powiedzial ze jeszcze jedna taka noc i on nie da rady funkcjonowac, a ja niby co? on przynajmniej nie musi sie ruszac w nocy, a jak mala budzi Jeremiego, to ja sie musze rozdwoic, a do pracy chodzimy oboje, tyle ze ja jeszcze obiadek zrobic, no i dzieciaki tylko ciagle mama i mama
ale sie pozalilam....

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Szydełkomaniaczka

cholera dziewczyny zaraz szlag mnie trafi albo inna cholera, mam mieszkanie po wujku, stoi puste do remontu i dzisiaj wieczorem puściła uszczelka pod wodomierzem w łazience i zalało sąsiadów, a mieli niedawno remont łazienki, musiałam tam lecieć ze szwagrem, bo małż w pracy, szwagier zakręcił zawór, ale jutro trzeba bedzie wymieniać uszczelkę i wodomierz i jeszcze sąsiadom zwrócić za farbę dopiero wróciłam do domu, a zachodziłam tam po południu po pocztę, nic sie nmie działo, to chyba taka złośliwość losu, nici z szydełkowania, nie mam dziś nerwów kto mnie przytuli

Biedroneczko, fajnie ze juz masz sie w co ubrac, bo jednak stroj Adama i Ewy chyba nie bylby odpowiedni...

[Szydełkomaniaczka]

Hehe chyba że z szydełkowym listkiem

To moje robótki sprzed tygodnia

[kalina1984]

Ależ piękne anioły I reszta ozdób też śliczna
A tak na marginesie może nie nadaje się do przytulania ale poduszka całkiem niezła co? Zrobiłam 5 broszek i mnie palce bolą od igły.

[Szydełkomaniaczka]

Basiu podusia fajna, ale dziś chyba nic mnie nie pocieszy, tylko sie upić.....

[jola2243]

Basiu, niezła ta poducha
Zrobiłam dziś 12 śnieżynek, idę spać, buziaki

[kalina1984]

To Danusia częstowała drinkami więc jest okazja można się też napić naleweczki.
Ja właśnie się zastanawiam czy posiedzieć jeszcze chwilę czy iść spać.

[MagdaBM1]

Agatko a dotarło w całości? bo przyznam że bałam się o to ciutek co by nic nie wypłynęło no i nie wiem czy takie lubisz. A aby było śmieszniej to kupiłam to sobie aby mieć kartonik he, he bo on taki ładny
Ola ma to w swoim domku dla kucyków i robi jej to za stolik
kładzie klocek i na klocek to. Chociaż wpadła na pomysł że trzeba coś innego co można przykleić na stałe.

Joluś a jak Ty dostałaś to też znalałać cosik? nie wyjęli bo czasami niby mało to było ale mogło kogoś pokusić.
Ja się zastanawiałam po ile je dać i tak myślałam że takie bardziej wypasione to po 3zł ale zastanawiam się czy nie będzie za drogo. Zwykłe miałam po 2zł.

Wzorek na te moje, fajnie się je robi, niecałe 10 minut i gotowe. znalazłam je u Wiki i od niej ściągnęłam. Ja już na pamięć je jadę i nawet nie staram się robić już innych. Rok temu jechałam inne a w tym takie i też nie są brzydkie.

[rardan]

Jak kto chętny, to jeszcze do wężyka można się podłączyć.
Zmykam.
Muszę się wykapać i coś naszykować na wyjazd.
Buziaki i kolorowych snów.
.................
Małgosiu, cudne aniołki.
Fajnie ci fryzurki wyszły.
Śliczne ozdoby.

[MagdaBM1]

To ja czegoś nie czytałam , zresztą dużo nie czytałam a gdzie Danusiu jedziesz?

[kalina1984]

No dobra idę jednak spać bo już późno, także dobrej nocy wszystkim i proszę nie klepać zbyt dużo

[aga__tka]

Magda: dotarlo w calosci
a podklejcie pod stol obciety kawalek rolki po papierze toaletowym czyms oklejona, bedzie sliczna nozka

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

albo 4 listewki to beda 4 nogi - ale to juz bedzie trudne, zeby 4 nogi jednakowo podkleic i zeby sie trzymaly
a Mama niech sie nie obija tylko obrus dzierga

[Biedroneczk4]

i ja zmykam... jutro na rano :/
dobrze, że zakupy zrobione to chociaż teraz muszę tylko do kosmetyczki na okiełznanie brwi się wyrwać... jutro może po pracy się uda...