Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[nataszka25]

Napisane przez Edzia400

zapomniałam o filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=Bt6zt...ature=youtu.be
Amelia ubierala sie sama ( powiedziała ze to pizama )
popatrzcie na moja artystke nawet w kosciele mi kreci tym tylkiem jak tylko uslyszy organy

w takim razie ona z moja Amelią by się dogadała, ślicznie

[minka26]

Napisane przez Darusiaaaa

Mela ma ostatnio ciezkie noce,budzi sie z krzykiem spac nie chce wcale poplakuje albo ryczy masakrycznie, wczoraj wosk przelewalismy ale nic nie dalo mimo ze z wosku ulozyl sie pies doslownie szczekajacy pies,moze sie jakiegos wystraszyla pelno u nas psiakow roznych...zobaczymy jak dzisiaj,na razie kima

Amelka też tak miała przez jakiś czas, tylko torchę młodsza była od twojej Amelki. Budziła się w nocy z wrzaskiem i piskiem, histerycznie płakała przez 30 minut, czasem nawet kilka razy dziennie. Samo minęło i do tej pory nie wiem co to było

Megi Igor jest cudny

ja przeczytałam o tych robakach to aż mnie tyłek zaswędział

Zośka mojej siostry po długim kaszlu okazało się, że ma obustronne zapalnie płuc. Siostra poszła w końcu z nią do jakiejś lekarki prywatnie, tamta kazała porobić badania i okazało się, że ma jakąś bakterię mycoplasma pneumoniae. Podobno może zarażać, fuck!! teraz nie mam pojęcia co ze świętami zrobić. Niby już z nią ok, ale lekarka powiedziała, że dziecko może złapać już normalnie mam dośc z tymi wszystkimi chorobami

lecę gotowac dalej, waszego 3bita nie robię, za trudny dla mnie. Zrobiłam http://www.mojewypieki.com/przepis/k...asto-milionera, ale oczywiście pomimo tego, że czytała co zrobić żeby czekolada się nie zważyła to się chyba zważyła. w pewnym momencie nie chciała się rozpuścić tylko zgęstniała dodałam mleka i mam nadzieję, że będzie ok

jeszcze paszteciki i krokiety a jutro do pracy

[evitka21]

edzia, ale fajnie tańcuje młoda

minka, kurcze, ja bym chyba nie szła...

nataszka, nie pomogę z karpiem, bo nie jadam. Właściwie gotować też raczej nie gotuję, tylko jak u ani tż mam od tego . Na wigilę serwuje dorsza czy tam mintaja....

[nataszka25]

rozumiem,
Libra

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez minka26

Amelka też tak miała przez jakiś czas, tylko torchę młodsza była od twojej Amelki. Budziła się w nocy z wrzaskiem i piskiem, histerycznie płakała przez 30 minut, czasem nawet kilka razy dziennie. Samo minęło i do tej pory nie wiem co to było

Megi Igor jest cudny

ja przeczytałam o tych robakach to aż mnie tyłek zaswędział

Zośka mojej siostry po długim kaszlu okazało się, że ma obustronne zapalnie płuc. Siostra poszła w końcu z nią do jakiejś lekarki prywatnie, tamta kazała porobić badania i okazało się, że ma jakąś bakterię mycoplasma pneumoniae. Podobno może zarażać, fuck!! teraz nie mam pojęcia co ze świętami zrobić. Niby już z nią ok, ale lekarka powiedziała, że dziecko może złapać już normalnie mam dośc z tymi wszystkimi chorobami

lecę gotowac dalej, waszego 3bita nie robię, za trudny dla mnie. Zrobiłam http://www.mojewypieki.com/przepis/k...asto-milionera, ale oczywiście pomimo tego, że czytała co zrobić żeby czekolada się nie zważyła to się chyba zważyła. w pewnym momencie nie chciała się rozpuścić tylko zgęstniała dodałam mleka i mam nadzieję, że będzie ok

jeszcze paszteciki i krokiety a jutro do pracy

kurczę, też nie wiedziała bym co zrobić... bo bawić razem się będą napewno.
Może Amelka będzie odporna.... a może nie

[izazula]

Witajcie

Ja dzisiaj gotuję, piekę i sprzątam. Teraz jest etap pieczenia i zapach lebkuchenów w piekarniku

Napisane przez Edzia400

moja i w domu smiga do tego kask na głowe i heja D

Moja też po domu teraz śmiga a miejsca zbyt dużo nie ma. Do tego hulajnoga jako środek transportu do łazienki

Napisane przez minka26

Zośka mojej siostry po długim kaszlu okazało się, że ma obustronne zapalnie płuc. Siostra poszła w końcu z nią do jakiejś lekarki prywatnie, tamta kazała porobić badania i okazało się, że ma jakąś bakterię mycoplasma pneumoniae. Podobno może zarażać, fuck!! teraz nie mam pojęcia co ze świętami zrobić. Niby już z nią ok, ale lekarka powiedziała, że dziecko może złapać już normalnie mam dośc z tymi wszystkimi chorobami

Ja bym nie szła Za duże ryzyko

[monka23]

Napisane przez Edzia400

zapomniałam o filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=Bt6zt...ature=youtu.be
Amelia ubierala sie sama ( powiedziała ze to pizama )
popatrzcie na moja artystke nawet w kosciele mi kreci tym tylkiem jak tylko uslyszy organy

mala shakira , swietnie. U mnie od rana ta nuta leci , moj maly tez zwariowal , padalam dzis z niego , nie zdazylam go nagrac .

Napisane przez nataszka25

w takim razie ona z moja Amelią by się dogadała, ślicznie

i moj taki maly trojkacik

Napisane przez nataszka25

ja też już po dwóch warstwach, śmietana jutro.
ale dzięki za rady

drzemkęęę??

[/COLOR]A jeszcze pytanie o karpia

smażycie na czym i w mące czy w bułce robicie??

na oleju oliwie , w mace, w bulce .
Ja lubie w mace optoczone, my jemy jutro inna , nawet nie wiem co tz kupil, dzis je czyscil jak spalam . Na bank w mace i na oliwie .
Do tego sos czosnek, oliwa, cytryna pietruszka bez tego ryby nie jemy i zielenina .
Tez juz zrobilam 2 warstwe , latwizna nie ?
Tyle mi tego ciasta wyszlo, ze mam na rowno z blaszka , ni chuja do buzi nie wsadze a gdzie tu 3 warstwa trzeba bedzie elgancko jesc widelcykiem

Minka jak lekarka powiedziala, ze moze zlapac, to bym nie szla.

[nataszka25]

Monka ja kremu nie dawalam wszystkiego bo bym nie miala miejsca na smietanke, ale smietanka jutro
herbatniczki miękną,
a robiłaś z krakersami czy herbatnikami?

[Baobabek]

Melduję zrobienie 3 bita ALE zużyłam aż 3 śmietany po 200g albo ja ubijać nie umiem albo coś z nimi nie tak...dodałam śmietan fixa a i tak było tego mało i niezbyt puszyste więc dodałam jeszcze jedną z odrobiną śnieżki, na wierzch oblałam gorzką czekoladą, bo mleczna mi się skończyła na snickersie po świętach powiem czy było dobre. Tak więc ja mój wkład w święta zakończyłam: 3 bit, snickers, orzeszki i barszczy czerwony od teściowej mam bigos, schab pieczony cały, boczek pieczony i szynkę pieczoną - ja nie wiem jak mój tż to wmłuci a i jeszcze kaszę ze śliwkami mi dała, bo wie, ze lubię (o dziwo pierwszy raz jadłam u niej i tylko u niej mi smakuje tylko ciiiiii), jutro mama moja nam da paszteciki, krokiety, sałatki, no i wigilia najpierw u moich na 15.00 (bo moja siostra jedzie do brata szFagea 200 km od buska...dlatego tak wcześnie moja mama robi), później na 18.00 do teściów (niech to szlag....gapienie się w milczeniu w talerz, fałszywe rzyczenia...kocham to). No więc, ponieważ tż wymusił na mnie obietnicę, że kompa wyłączam dzisiaj o 20ej, a włączam dopiero w czwartek rano, to się musze pożegnać i pożyczyć Wam Wesołych Świąt, spokoju, zdrowia, niemarudzących dzieciaków i obyście odpoczęły przez te święta

Żegnajcie do czwartku

[nataszka25]

Napisane przez baobabek

melduję zrobienie 3 bita:d ale zużyłam aż 3 śmietany po 200g Albo ja ubijać nie umiem albo coś z nimi nie tak...dodałam śmietan fixa a i tak było tego mało i niezbyt puszyste więc dodałam jeszcze jedną z odrobiną śnieżki, na wierzch oblałam gorzką czekoladą, bo mleczna mi się skończyła na snickersie Po świętach powiem czy było dobre. Tak więc ja mój wkład w święta zakończyłam: 3 bit, snickers, orzeszki i barszczy czerwony od teściowej mam bigos, schab pieczony cały, boczek pieczony i szynkę pieczoną - ja nie wiem jak mój tż to wmłuci A i jeszcze kaszę ze śliwkami mi dała, bo wie, ze lubię (o dziwo pierwszy raz jadłam u niej i tylko u niej mi smakuje tylko ciiiiii), jutro mama moja nam da paszteciki, krokiety, sałatki, no i wigilia najpierw u moich na 15.00 (bo moja siostra jedzie do brata szfagea 200 km od buska...dlatego tak wcześnie moja mama robi), później na 18.00 do teściów (niech to szlag....gapienie się w milczeniu w talerz, fałszywe rzyczenia...kocham to). No więc, ponieważ tż wymusił na mnie obietnicę, że kompa wyłączam dzisiaj o 20ej, a włączam dopiero w czwartek rano, to się musze pożegnać i pożyczyć wam wesołych świąt, spokoju, zdrowia, niemarudzących dzieciaków i obyście odpoczęły przez te święta

żegnajcie do czwartku

oj dlaczego on tak od ciebie wymusił?

nawzajem bao! Samych radosnych chwil, trzymajcie się zdrowo!

[monka23]

Napisane przez nataszka25

Monka ja kremu nie dawalam wszystkiego bo bym nie miala miejsca na smietanke, ale smietanka jutro
herbatniczki miękną,
a robiłaś z krakersami czy herbatnikami?

z krakersami jutro sie okaze co to bedzie . Ja dawalam wszystko co mialam o pare cm mialam dluzsza, szersza blaszke , ale i tak juz jest wysoki . Ja chyba krem trzepne potem ,albo z ranca zeby w razie czego leciec po nowy krem.

Ja juz mam porobione , jutro tylko wysprzatam na cacy .
Ide se winko otworze i sie relaksuje .


Dzieki Bao i nawzajem .

Normalnie dzis niedziele, a mi sie wydaje ze piatek hehehe nie wiem czemu.

[nataszka25]

Napisane przez monka23

z krakersami jutro sie okaze co to bedzie . Ja dawalam wszystko co mialam o pare cm mialam dluzsza, szersza blaszke , ale i tak juz jest wysoki . Ja chyba krem trzepne potem ,albo z ranca zeby w razie czego leciec po nowy krem.

Ja juz mam porobione , jutro tylko wysprzatam na cacy .
Ide se winko otworze i sie relaksuje .


Dzieki Bao i nawzajem .

Normalnie dzis niedziele, a mi sie wydaje ze piatek hehehe nie wiem czemu.

MAM TO SAMO, JAKA NIEDZIELA??

A TU PUSTKI....

TO CO MASZ ZROBIONE PRZY TYM 3BICIE? BO KREM TO 2 WARSTWA;p

MOŻE KIEDYS OBALIMY JAKIES WINKO? BYLA BY ZAPEWNE LABA, BO TY JESTES ROWNA BABKA

[monka23]

Nataszka tak tez mam 2 warstwy, ta z karmela i ta budyniowa , jutro ta ubijana .

no fajnie by bylo tak przy winku poplotkowac albo gin -ku


Moje jeszcze nie spia, wariuja na maxa, maly nie wyrobil i przywalil glowa w sciane .
Dzis wogole ma pecha, bo chcial pilke kopnac to wywinal orla , nogi mu sie rozjechaly, potem szedl kolo lawy , koslawa sierota i polecial na kant plecami , a potem szedl siku zrobic i posliznal sie i wpadl tulowiem do sedesu
Tyyy ja ide wino sprawdzic bo moze on cos spija bo to nie normalne zeby dzis takiego pecha mial

[nataszka25]

o przy winku też!

no zobacz czy on czegoś nie spija, bo faktycznie peszek go prześladuje

paznokcie już porobione?
Ana? i reszta;P

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez monka23

Nataszka tak tez mam 2 warstwy, ta z karmela i ta budyniowa , jutro ta ubijana .

no fajnie by bylo tak przy winku poplotkowac albo gin -ku


Moje jeszcze nie spia, wariuja na maxa, maly nie wyrobil i przywalil glowa w sciane .
Dzis wogole ma pecha, bo chcial pilke kopnac to wywinal orla , nogi mu sie rozjechaly, potem szedl kolo lawy , koslawa sierota i polecial na kant plecami , a potem szedl siku zrobic i posliznal sie i wpadl tulowiem do sedesu
Tyyy ja ide wino sprawdzic bo moze on cos spija bo to nie normalne zeby dzis takiego pecha mial

a bo napisałaś że krem trzepniesz potem, stąd moje pytanie, a chodziło ci o śmietanę.

[monka23]

Nataszka no bo u nas pisze cream to tak napisalam , ja i tak po namowie babki w sklepie kupilam whipping cream ( specjalni do ubijania ) a nie double cream procentowy i dodatkowo kupilam juz ten ubity krem hehe , ale to juz z ciekawosci zobaczymy co to wyjdzie. Bardzo duzo maja tych kremow i nie wszystkie ma opczajone .

Poradzila mi babeczka bo tez kupowala a widac , ze sie znala , ja w wuzku mialam kilka kremow w razie WU , ale wzielam ten co poleciala , jak cos nie tak to jutro mi Tz po ten 30% skoczy .

Ja dopiero ide po winko, bo sie zawiesilam .

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Nataszka no bo u nas pisze cream to tak napisalam , ja i tak po namowie babki w sklepie kupilam whipping cream ( specjalni do ubijania ) a nie double cream procentowy i dodatkowo kupilam juz ten ubity krem hehe , ale to juz z ciekawosci zobaczymy co to wyjdzie. Bardzo duzo maja tych kremow i nie wszystkie ma opczajone .

Poradzila mi babeczka bo tez kupowala a widac , ze sie znala , ja w wuzku mialam kilka kremow w razie WU , ale wzielam ten co poleciala , jak cos nie tak to jutro mi Tz po ten 30% skoczy .

Ja dopiero ide po winko, bo sie zawiesilam .

czekasz na mnie z tym winkiem...

[monka23]

Napisane przez nataszka25

czekasz na mnie z tym winkiem...

ja juz pije , a dzie idziecie na Wigilie, do rodzicow twoich czy twojego tz-ta czy w domu siedzicie ?

Kiedy dajecie prezenty w Wigilie ? czy z rana pierwszego dnia swiat ?
My robimy po angielsku i prezenty beda z rana , musze je jeszcze w papier zapakowac . Potem jak mi mlody przysnie to wyniose prezenty z jego pokoju do sypialni i schowam w butach , mam nadzieje, ze nie zobacza ich .

[lindsley]

Edzia śliczna tancereczka

Bao no że też dałaś się tak tz zmanipulować z tym odwykiem od kompa
Ja to będę miała przymusowy od jutra po południa bo rodzice internetu nie mają...
Wesołych Świąt, oby ta wigilia u teściów raz dwa minęła... albo co poniektórzy by ludzkim głosem przemówili i normalnie by było?

Monka u nas prezenty w wigilię, chociaż część 25tego bo siostra dojedzie a 26 u teścia będziemy

3bita nie robię, ale rozważania masz genialne

Do winka nie dołączę bo właśnie garść leków wzięłam.. Cały dzień umieram z powodu upierdliwego kataru.
Co to na katar polecałyście? Zapomniałam a teraz by się przydało. Jutro wjadę do apteki... Mam nadzieję że po 14 jakieś czynne będą jeszcze, o! albo tz mi w pracy kupi, tylko napiszcie co

Lecę spać zaraz, Misiek poszedł wcześnie to i wczesnej pobudki się spodziewam Zwariowany dzień będzie

[nataszka25]

Napisane przez monka23

ja juz pije , a dzie idziecie na Wigilie, do rodzicow twoich czy twojego tz-ta czy w domu siedzicie ?

Kiedy dajecie prezenty w Wigilie ? czy z rana pierwszego dnia swiat ?
My robimy po angielsku i prezenty beda z rana , musze je jeszcze w papier zapakowac . Potem jak mi mlody przysnie to wyniose prezenty z jego pokoju do sypialni i schowam w butach , mam nadzieje, ze nie zobacza ich .

wigilie jemy w trzech, Moj tz zawsze chce w domu
potem idziemy do mamy i tam mala dostaje prezenty, siostry też przyjeżdzają. Mamy takiego pana za pare złotych nam będzie świętym mikołajem
a my dajemy sukienke małej wpierwsze święto z racji tego że jestem pewna że będzie chciała ubrać ją odrazu, a na jutro mam dla niej sukienke mikołajkową;P z zeszłego roku, wtedy miała podwinięte rękawy teraz już nie
ile twój starszy ma lat? przypominj

[sara 85]

Napisane przez nataszka25

o przy winku też!

no zobacz czy on czegoś nie spija, bo faktycznie peszek go prześladuje

paznokcie już porobione?
Ana? i reszta;P

.

paznokcie właśnie skończyłam malować

Napisane przez monka23

Kiedy dajecie prezenty w Wigilie ? czy z rana pierwszego dnia swiat ?
My robimy po angielsku i prezenty beda z rana , musze je jeszcze w papier zapakowac . Potem jak mi mlody przysnie to wyniose prezenty z jego pokoju do sypialni i schowam w butach , mam nadzieje, ze nie zobacza ich .

U nas prezenty stawia się pod choinką dzisiaj w nocy. Ja już wszystko mam zapakowane

Napisane przez lindsley

Edzia śliczna tancereczka

Bao no że też dałaś się tak tz zmanipulować z tym odwykiem od kompa
Ja to będę miała przymusowy od jutra po południa bo rodzice internetu nie mają...
Wesołych Świąt, oby ta wigilia u teściów raz dwa minęła... albo co poniektórzy by ludzkim głosem przemówili i normalnie by było?

Monka u nas prezenty w wigilię, chociaż część 25tego bo siostra dojedzie a 26 u teścia będziemy

3bita nie robię, ale rozważania masz genialne

Do winka nie dołączę bo właśnie garść leków wzięłam.. Cały dzień umieram z powodu upierdliwego kataru.
Co to na katar polecałyście? Zapomniałam a teraz by się przydało. Jutro wjadę do apteki... Mam nadzieję że po 14 jakieś czynne będą jeszcze, o! albo tz mi w pracy kupi, tylko napiszcie co

Mnie też katar bardzo męczy, kup sobie otriwin i psikaj. Ja bez kropli to bym nie dała rady, a spać to już w ogóle.


Na dzisiaj koniec roboty jutro tylko zrobie sałatke, 3 bita i zostanie przygotowanie do kolacji. Pierogi już zrobione, rybki usmaże, ugotuje ziemniaki, zrobie zupe, barszczyk też prawie skonńczony. Babcia przywiezie łazanki.

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Edzia śliczna tancereczka

Bao no że też dałaś się tak tz zmanipulować z tym odwykiem od kompa
Ja to będę miała przymusowy od jutra po południa bo rodzice internetu nie mają...
Wesołych Świąt, oby ta wigilia u teściów raz dwa minęła... albo co poniektórzy by ludzkim głosem przemówili i normalnie by było?

Monka u nas prezenty w wigilię, chociaż część 25tego bo siostra dojedzie a 26 u teścia będziemy

3bita nie robię, ale rozważania masz genialne

Do winka nie dołączę bo właśnie garść leków wzięłam.. Cały dzień umieram z powodu upierdliwego kataru.
Co to na katar polecałyście? Zapomniałam a teraz by się przydało. Jutro wjadę do apteki... Mam nadzieję że po 14 jakieś czynne będą jeszcze, o! albo tz mi w pracy kupi, tylko napiszcie co

Lecę spać zaraz, Misiek poszedł wcześnie to i wczesnej pobudki się spodziewam Zwariowany dzień będzie

ja też nie pamiętam co to na ten katar było, nie pomogę
zdrówka, i Wesołych Świąt

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez sara 85

paznokcie właśnie skończyłam malować



U nas prezenty stawia się pod choinką dzisiaj w nocy. Ja już wszystko mam zapakowane



Mnie też katar bardzo męczy, kup sobie otriwin i psikaj. Ja bez kropli to bym nie dała rady, a spać to już w ogóle.


Na dzisiaj koniec roboty jutro tylko zrobie sałatke, 3 bita i zostanie przygotowanie do kolacji. Pierogi już zrobione, rybki usmaże, ugotuje ziemniaki, zrobie zupe, barszczyk też prawie skonńczony. Babcia przywiezie łazanki.

ja też mam na jutro sałatkę, barszczyk, kapuchy od mamy,

o jedna już ma gotowe ręce

[ania p]

Napisane przez anakazar

ja też drugą zaczęłam widziałam,że tż chował torbę z pandory,więc pewno jakieś koraliki mi kupił[COLOR="Silver"]

[l:

ja sobie sama wybrałam mój TZ się na pandorze kompletnie nie zna

Napisane przez Edzia400

zapomniałam o filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=Bt6zt...ature=youtu.be
Amelia ubierala sie sama ( powiedziała ze to pizama )
popatrzcie na moja artystke nawet w kosciele mi kreci tym tylkiem jak tylko uslyszy organy

Boska jest

Napisane przez minka26

Zośka mojej siostry po długim kaszlu okazało się, że ma obustronne zapalnie płuc. Siostra poszła w końcu z nią do jakiejś lekarki prywatnie, tamta kazała porobić badania i okazało się, że ma jakąś bakterię mycoplasma pneumoniae. Podobno może zarażać, fuck!! teraz nie mam pojęcia co ze świętami zrobić. Niby już z nią ok, ale lekarka powiedziała, że dziecko może złapać już normalnie mam dośc z tymi wszystkimi chorobami

(

Szyemek miał ale przeszedł bez antybiotyku - leczy sie to tylko jakimś jednym rodzajem . na szczęście jak wiadomo co to jest , to nie jest to jakieś straszne . Panuje co jakieś 4-5 lat , Szymek miał 4 lata temu .

Napisane przez nataszka25

MOŻE KIEDYS OBALIMY JAKIES WINKO? BYLA BY ZAPEWNE LABA, BO TY JESTES ROWNA BABKA

Ale wy kulturalne , ja to bym chciała z naszym Asiulkiem do flaszki usiąść .
Wino to co najwyżej drugiego dnia na kaca


Błogie lenistwo , z dziecmi dziś choineczki wyklejałam , potem u koleżanki byłam . Ciasto się kupiło , coś tam teściowa na dole w garach mieszała , TZ jej pomagał . O takie święta to ja lubię . a przepraszam - odkurzyłam


Bao - wszystkiego naj naj . I oby wigilia u tesciów szybko zleciała .

[sara 85]

Bao wesołych świąt

[minka26]

dzięki dziewczyny za rady, stwierdzam jednak, że to moja Amelka zaraziła tym Zośkę. Objawy miała takie dawniej, tylko, że okres wylęgania 2-3 tygodnie, a one wcześniej miały ze sobą kontakt. Wg mnie Amelka to z przedszkola przyniosła, ona dostała antybiotyk od razu, a Zosi wkręcali katar alergiczny. Na wszelki wypadek wpadniemy tylko na chwilę, Mikołaj wpadnie z prezentami i zmywamy się do tz'ta rodziców.
Padam na pysk, lecę małą kąpać, bo mamy opóźnienie

[nataszka25]

Napisane przez ania p

Ale wy kulturalne , ja to bym chciała z naszym Asiulkiem do flaszki usiąść .
Wino to co najwyżej drugiego dnia na kaca
.

ej no, do flaszki to ja też mogę usiąść
kulturalne Monka? hehe żarcik

Ania co wybrałaś??

[monka23]

Napisane przez lindsley

Do winka nie dołączę bo właśnie garść leków wzięłam.. Cały dzień umieram z powodu upierdliwego kataru.
Co to na katar polecałyście? Zapomniałam a teraz by się przydało. Jutro wjadę do apteki... Mam nadzieję że po 14 jakieś czynne będą jeszcze, o! albo tz mi w pracy kupi, tylko napiszcie co

Lecę spać zaraz, Misiek poszedł wcześnie to i wczesnej pobudki się spodziewam Zwariowany dzień będzie

ja nie wiem, jak mam katar to smarkam i tylko na noc na poduche i na bluzke zeby lepiej oddychac

Napisane przez nataszka25

wigilie jemy w trzech, Moj tz zawsze chce w domu
potem idziemy do mamy i tam mala dostaje prezenty, siostry też przyjeżdzają. Mamy takiego pana za pare złotych nam będzie świętym mikołajem
a my dajemy sukienke małej wpierwsze święto z racji tego że jestem pewna że będzie chciała ubrać ją odrazu, a na jutro mam dla niej sukienke mikołajkową;P z zeszłego roku, wtedy miała podwinięte rękawy teraz już nie
ile twój starszy ma lat? przypominj

a siostra ma dzieci ?
moj mlody ma 6 lat

Napisane przez ania p

Ale wy kulturalne , ja to bym chciała z naszym Asiulkiem do flaszki usiąść .
Wino to co najwyżej drugiego dnia na kaca

nooo baaa , my to jak arystokracja , lapka wina w rece a pod spodnica pol litra z przepita



Skonczylam 3 bita , jak wyglada? jakby tysiac wron nasralo na snieg hehehe, bialo, plasko i czarne kupy . Jutro bedzie krojony , choc juz mam chec zeby go zjesc .

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez nataszka25

ej no, do flaszki to ja też mogę usiąść
kulturalne Monka? hehe żarcik

Ania co wybrałaś??

kulturalnie to ja tyz moge usiac, ale czy kulturalnie wstane , ze mna sie nie pije, ze mna sie upija

[catro]

U nas tradycja chorej Oli w święta zachowana
Od zeszłej nocy ma gorączkę (do 38,5 jak nie zdążymy wcześniej dać nurofenu) i nic poza tym Siuśki oczywiście zbadane.
Wkurzona jestem okrutnie - małej na wigilię raczej ciągać nie będziemy (mieliśmy iść na dwie: najpierw do teściów, a potem do mojej rodziny) a zostawić ją w domu i iść samej (najpierw Tz do rodziców na godzinkę, a potem ja do mojej rodziny) sobie nie wyobrażam

Kurde no - ja akurat uwielbiam wigilię: w naszej rodzinie mamy tradycję rodzinnego święta - 20 osób bliskich sobie, kolędy, szczere życzenia, wspólna pasterka i teraz dupa blada. Tylko ryczeć mi się chce, (wiem że to głupie)

[nataszka25]

Napisane przez monka23

ja nie wiem, jak mam katar to smarkam i tylko na noc na poduche i na bluzke zeby lepiej oddychac



a siostra ma dzieci ?
moj mlody ma 6 lat



nooo baaa , my to jak arystokracja , lapka wina w rece a pod spodnica pol litra z przepita



Skonczylam 3 bita , jak wyglada? jakby tysiac wron nasralo na snieg hehehe, bialo, plasko i czarne kupy . Jutro bedzie krojony , choc juz mam chec zeby go zjesc .

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------



kulturalnie to ja tyz moge usiac, ale czy kulturalnie wstane , ze mna sie nie pije, ze mna sie upija

otóż to, takie picie by się nie skończyło kulturalnie...
jestem pewna.

Siostra nie ma dzieci, Amela jest jedna wnusia.

pięknie opisałaś placek hehe
a nie dawałaś jeszcze na wierzch herbatników? tzn krakersów? na białe?
miałaś jutro kończyć....

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez catro

U nas tradycja chorej Oli w święta zachowana
Od zeszłej nocy ma gorączkę (do 38,5 jak nie zdążymy wcześniej dać nurofenu) i nic poza tym Siuśki oczywiście zbadane.
Wkurzona jestem okrutnie - małej na wigilię raczej ciągać nie będziemy (mieliśmy iść na dwie: najpierw do teściów, a potem do mojej rodziny) a zostawić ją w domu i iść samej (najpierw Tz do rodziców na godzinkę, a potem ja do mojej rodziny) sobie nie wyobrażam

Kurde no - ja akurat uwielbiam wigilię: w naszej rodzinie mamy tradycję rodzinnego święta - 20 osób bliskich sobie, kolędy, szczere życzenia, wspólna pasterka i teraz dupa blada. Tylko ryczeć mi się chce, (wiem że to głupie)

Ej no...
a szykowałaś coś w domu?

daleko rodzina? a jakby Ola jutro nie miała gorączki?
Fajnie że tak się jednoczycie w święta, ale nie rycz! może jutro będzie mała się czuła dobrze.

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

pl_madzia co nic nie piszesz?
jak przygotowania do świąt?

[ania p]

Napisane przez minka26

dzięki dziewczyny za rady, stwierdzam jednak, że to moja Amelka zaraziła tym Zośkę. Objawy miała takie dawniej, tylko, że okres wylęgania 2-3 tygodnie, a one wcześniej miały ze sobą kontakt. Wg mnie Amelka to z przedszkola przyniosła, ona dostała antybiotyk od razu, a Zosi wkręcali katar alergiczny. Na wszelki wypadek wpadniemy tylko na chwilę, Mikołaj wpadnie z prezentami i zmywamy się do tz'ta rodziców.
Padam na pysk, lecę małą kąpać, bo mamy opóźnienie

Szymek kaszłam miesiąc .
Miał robione RTG badanie krwi , moczu . Był na syropach .
Potem lekarka wpadła na pomysł że może to być to .
Jak już zrobiła odpowiednie badanie krwi , to wyszło że to jest to , ale już to przeszedł , więc bez antybiotyku .
To się robi takie badanie jak na toxo w ciąży .

Napisane przez nataszka25

ej no, do flaszki to ja też mogę usiąść
kulturalne Monka? hehe żarcik

Ania co wybrałaś??

7 korali z pandory .

lecę kimać .

Catro zdrówka

[monka23]

Napisane przez catro

U nas tradycja chorej Oli w święta zachowana
Od zeszłej nocy ma gorączkę (do 38,5 jak nie zdążymy wcześniej dać nurofenu) i nic poza tym Siuśki oczywiście zbadane.
Wkurzona jestem okrutnie - małej na wigilię raczej ciągać nie będziemy (mieliśmy iść na dwie: najpierw do teściów, a potem do mojej rodziny) a zostawić ją w domu i iść samej (najpierw Tz do rodziców na godzinkę, a potem ja do mojej rodziny) sobie nie wyobrażam

Kurde no - ja akurat uwielbiam wigilię: w naszej rodzinie mamy tradycję rodzinnego święta - 20 osób bliskich sobie, kolędy, szczere życzenia, wspólna pasterka i teraz dupa blada. Tylko ryczeć mi się chce, (wiem że to głupie)

kurde , moze do jutra jej przejdzie . Dziwne ze nic poza tym, ciekawe co jej jest, a moze zdazysz pojsc jutro do lekarza , niech mala zbada .
Wspolczuje cie , zwlaszcza, ze spedzacie ta wigilie tak blisko , a nie dla picu .

Napisane przez nataszka25

otóż to, takie picie by się nie skończyło kulturalnie...
jestem pewna.

Siostra nie ma dzieci, Amela jest jedna wnusia.

pięknie opisałaś placek hehe
a nie dawałaś jeszcze na wierzch herbatników? tzn krakersów? na białe?
miałaś jutro kończyć....

no pewnie nie i pewnie winka bysmy napewno nie pily, zato wirtualnie kulturalnie tak


Tyy na biale krakersy sie daje ? ty czekaj bo nie wiem ja nie dalam , nie daje sie tylko starta czekolada .
No mialam nie robic, ale zrobilam jednak . Nakrecilam mame, zeby sprobowala , normalnie symfonia podniety .

[nataszka25]

Napisane przez monka23

kurde , moze do jutra jej przejdzie . Dziwne ze nic poza tym, ciekawe co jej jest, a moze zdazysz pojsc jutro do lekarza , niech mala zbada .
Wspolczuje cie , zwlaszcza, ze spedzacie ta wigilie tak blisko , a nie dla picu .



no pewnie nie i pewnie winka bysmy napewno nie pily, zato wirtualnie kulturalnie tak


Tyy na biale krakersy sie daje ? ty czekaj bo nie wiem ja nie dalam , nie daje sie tylko starta czekolada .
No mialam nie robic, ale zrobilam jednak . Nakrecilam mame, zeby sprobowala , normalnie symfonia podniety .

taaaaaaaa? smakowalo
no w jednym przepisie jest z herbatnikami nawierzchu dlatego pytam,

kto w ogóle rzucił przepisem?? tak sobie teraz myślę

WIRTUALNIE KULTURALNIE, świetnie