Guilty Pleasures czyli tandeta i kicz, które kochamy

[Pantegram]

Napisane przez furbo

Nie wiem czemu ludzie uwzięli się na TVD. Oglądam praktycznie od początku i jak dla mnie serial ma bardzo fajną, pełną zwrotów akcji fabułę (której może pozazdrościć niejeden serial "dla dorosłych"), odcinek zawsze kończy się jakąś mniejszą lub większą sensacją. A że to serial bardziej dla nastolatków? Trudno.

Masz na myśli The Vampire Diaries? Jeśli tak, to się w pełni zgadzam - wydaje mi się, że większość ludzi uważa ten serial za taki "Zmierzch" w wersji serialowej i hejtuje na zasadzie "jak jest o wampirach, to musi być komercyjny i marny".

I też bardzo dziwi mnie wymienianie anime i mangi jako kicz...
O ile jeszcze rozumiem, że wstydliwe dla kogoś może być oglądanie produkcji skierowanych do dzieci (Sailor Moon, pierwsze sezony Naruto), o tyle wiele anime bije na głowę fabułą amerykańskie produkcje... W większości to wcale nie są bajki dla dzieci, mimo tego, że są rysowane. Wiele jest tak brutalnych czy erotycznych, że w życiu nie pozwoliłabym tego moim dzieciom oglądać

Moja lista:
- przeczytałam wszystkie Harleqiny, które wpadły mi w łapki
- przeczytałam "Zmierzch" i wcale nie uważam go za badziew nad badziewiami
- uważam książkę "Intruz" Stephanie Meyer za zacne dzieło
- namówiłam chłopaka na oglądanie "Zmierzchu" razem z jego mamą
- lubię chyba każdego rodzaju fantastykę, nawet takie tasiemce jak "Saga o ludziach lodu"
- obejrzałam z ciekawości nie dość, że pierwszy odcinek Warshaw Shore, to jeszcze ten, o którym chodziły słuchy, że "Eliza pokazała się w nim bez makijażu"
- lubię piosenki Dody, a jej wczesną twórczość (tą bardziej rockową) nawet bardzo
- swego czasu namiętnie oglądałam Top Model
- namiętnie oglądam anime...
- nie znoszę teatru... taki plebs jak ja woli kino
- jak coś mi smakuje, to lubię zjeść to szybko tak, że później mam utytłane całe ręce i twarz, a mój facet ma ze mnie niezły ubaw
- kiedy jestem sama i sądzę, że nikt mnie nie słyszy, lubię śpiewać, samej wymyślając melodię i... słowa Ale jakby ktoś usłyszał te dziwaczne neologizmy i zdania bez ładu i składu to...

[201708250935]

Napisane przez Pantegram

Masz na myśli The Vampire Diaries? Jeśli tak, to się w pełni zgadzam - wydaje mi się, że większość ludzi uważa ten serial za taki "Zmierzch" w wersji serialowej i hejtuje na zasadzie "jak jest o wampirach, to musi być komercyjny i marny".

I też bardzo dziwi mnie wymienianie anime i mangi jako kicz...
O ile jeszcze rozumiem, że wstydliwe dla kogoś może być oglądanie produkcji skierowanych do dzieci (Sailor Moon, pierwsze sezony Naruto), o tyle wiele anime bije na głowę fabułą amerykańskie produkcje... W większości to wcale nie są bajki dla dzieci, mimo tego, że są rysowane. Wiele jest tak brutalnych czy erotycznych, że w życiu nie pozwoliłabym tego moim dzieciom oglądać

Moja lista:
- przeczytałam wszystkie Harleqiny, które wpadły mi w łapki
- przeczytałam "Zmierzch" i wcale nie uważam go za badziew nad badziewiami
- uważam książkę "Intruz" Stephanie Meyer za zacne dzieło
- namówiłam chłopaka na oglądanie "Zmierzchu" razem z jego mamą
- lubię chyba każdego rodzaju fantastykę, nawet takie tasiemce jak "Saga o ludziach lodu"
- obejrzałam z ciekawości nie dość, że pierwszy odcinek Warshaw Shore, to jeszcze ten, o którym chodziły słuchy, że "Eliza pokazała się w nim bez makijażu"
- lubię piosenki Dody, a jej wczesną twórczość (tą bardziej rockową) nawet bardzo
- swego czasu namiętnie oglądałam Top Model
- namiętnie oglądam anime...
- nie znoszę teatru... taki plebs jak ja woli kino
- jak coś mi smakuje, to lubię zjeść to szybko tak, że później mam utytłane całe ręce i twarz, a mój facet ma ze mnie niezły ubaw
- kiedy jestem sama i sądzę, że nikt mnie nie słyszy, lubię śpiewać, samej wymyślając melodię i... słowa Ale jakby ktoś usłyszał te dziwaczne neologizmy i zdania bez ładu i składu to...

z tego co ogladalam to Elfen Lied (mocno zostalo mi w pamieci) i higurashi no naku koro ni (ktorego nie wytrzymalam psychicznie przy akcji z paznokciami ), Sage o ludziach lodu mam wszystkie tomy, aczkolwiek max co moge doczytac to 14 tom, potem juz nie mam ochoty nie wiedzialam, ze ktos o tym jeszcze pamieta a fantastyki polecam "Imie wiatru" te 3 tomy co wyszly moja siostra choc nie byla przekonana, nie mogla sie oderwac i idac do pracy nie przestawala czytac, ja kazda czesc minimum 3 razy czytalam (choc one maja ponad 400 stron kazda)

[lapida]

Napisane przez nagomiko

z tego co ogladalam to Elfen Lied (mocno zostalo mi w pamieci) i higurashi no naku koro ni (ktorego nie wytrzymalam psychicznie przy akcji z paznokciami ), Sage o ludziach lodu mam wszystkie tomy, aczkolwiek max co moge doczytac to 14 tom, potem juz nie mam ochoty nie wiedzialam, ze ktos o tym jeszcze pamieta a fantastyki polecam "Imie wiatru" te 3 tomy co wyszly moja siostra choc nie byla przekonana, nie mogla sie oderwac i idac do pracy nie przestawala czytac, ja kazda czesc minimum 3 razy czytalam (choc one maja ponad 400 stron kazda)

oj, swego czasu zaczytywałam się w Sadze o Ludziach Lodu i wcale nie uznaję tego za kicz

No, i kilka razy mam przeczytaną sagę 'Grzech Pierworodny". Oj, Mali, Mali

[201708250935]

Napisane przez lapida

oj, swego czasu zaczytywałam się w Sadze o Ludziach Lodu i wcale nie uznaję tego za kicz

No, i kilka razy mam przeczytaną sagę 'Grzech Pierworodny". Oj, Mali, Mali

Sol jest fenomenalna moja ulubiona postac z tych 1 tomow ktore udalo mi sie przeczytac a grzech pierwodorodny... kojarze ale nie zachecil mnie do kupienia calej serii

[zimna woda]

o mateńko, jak ja kocham Sagę o Ludziach Lodu! Przeczytałam wszystkie tomy najmniej 5 razy

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

a jak się maluję, to gadam do siebie, jak makijażystki z blogów, czyli coś w stylu "a teraz nałożymy podkładzik, zrobimy o taaką kreseczkę".... śpiewam pod prysznicem, choć nie umiem, lubię piosenkę "Wrecking ball"
ogólnie lubię kreskówki, szczególnie Atomówki

[lapida]

Napisane przez nagomiko

Sol jest fenomenalna moja ulubiona postac z tych 1 tomow ktore udalo mi sie przeczytac a grzech pierwodorodny... kojarze ale nie zachecil mnie do kupienia calej serii

mnie w pamięci najbardziej utkwił Heike

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez zimna woda

o mateńko, jak ja kocham Sagę o Ludziach Lodu! Przeczytałam wszystkie tomy najmniej 5 razy

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

a jak się maluję, to gadam do siebie, jak makijażystki z blogów, czyli coś w stylu "a teraz nałożymy podkładzik, zrobimy o taaką kreseczkę".... śpiewam pod prysznicem, choć nie umiem, lubię piosenkę "Wrecking ball"
ogólnie lubię kreskówki, szczególnie Atomówki

a ja podczas sprzątania bawię się w Pefrekcyjną Panią Domu i zachowuję się, jakbym weszła nie do swojego mieszkania
"A co to za okurzona ramka na zdjęcie?!"

"A za komodą kiedy ostatnio sprzątałaś?!"

[zimna woda]

znam na pamięć wiekszość tekstów z seksmisji, lubię komedie "Zróbmy sobie wnuka" i "DaVinci, czytam Pudelka, kojarzę większość celebrytów i zawsze płaczę na filmie "Stalowe magnolie", chyba ze sto razy widziałam "Dirty Dancing. Mój ulubiony film to "Nie zadzieraj z fryzjerem"

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez lapida

mnie w pamięci najbardziej utkwił Heike

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------



a ja podczas sprzątania bawię się w Pefrekcyjną Panią Domu i zachowuję się, jakbym weszła nie do swojego mieszkania
"A co to za okurzona ramka na zdjęcie?!"

"A za komodą kiedy ostatnio sprzątałaś?!"

to z Perfekcyjną też w domu odstawiam, szczególnie w łazience, ostatnio puściłam taki tekst przy czyszczeniu sedesu "a cóż to za włos łonowy?" na głos jak się próbuję wystroić, a coś mi nie pasuje, to wtedy mówię "a trinny i susana mówiły, ze to niedobra stylizacja"

[201607231707]

Haha, to ja kiedy gotuje gadam jakbym była w Ugotowanych

[Whim]

Napisane przez Demi93

Haha, to ja kiedy gotuje gadam jakbym była w Ugotowanych

Ja też .


Czasem przy gotowaniu i zmywaniu tańczę i śpiewam, bo nie potrafię tego robić bez włączonej muzyki .

[201607231707]

Ja teeeż, do tego wymyślam piosenki o naczyniach, które zmywam

[kasztanka3]

Napisane przez Demi93

Właśnie ja lubię 7 i 8 (6 nawet też, w każdym razie poszczególne odcinki), chociaż logika i niektóre ciągi przyczynowo-skutkowe zaginęły już dawno Ale mają swoje plusy, rozwijają postacie (pewne ich aspekty) i relacja Dean/Castiel sprawia, że odlatuję I w ogóle jakoś nie umiem ich nie lubić. A 9... no, zobaczymy. Są dobre momenty, ale mam wrażenie, że scenarzyści czasem cofają się (i bohaterów i ich relacje) w rozwoju Że nie wspomnę o tym, że prawie za każdym razem kiedy pojawia się Cas, jest porwany i torturowany, co by nie zrobił zawsze skończy półnagi i zakrwawiony, no ludzie

Jestem w stanie policzyć wszystkie dobre odcinki z sezonów 6-9 na palcach jednej ręki. Nie twierdzę, że nie było żadnych plusów, bo Balthazara i Benny'ego uwielbiałam

Jak tak piszecie o gadaniu do siebie, to ja dodam, że mówię do jedzenia. Przykładowo: łapię w locie spadające ze stołu jabłko i je strofuję "A ty dokąd?"

[201607231707]

Napisane przez kasztanka3

Jestem w stanie policzyć wszystkie dobre odcinki z sezonów 6-9 na palcach jednej ręki. Nie twierdzę, że nie było żadnych plusów, bo Balthazara i Benny'ego uwielbiałam

To może ja nie jestem aż tak krytyczna, u mnie trochę by ich wyszło A momenty, które lubię... o dżizas

[cholernarejestracja]

Niektóre z was piszą, że GP jest oglądanie "Szpitala"...to co ja mam powiedzieć, jak mój TŻ GRAŁ w Szpitalu?

[mary_poppins]

Napisane przez cholernarejestracja

Niektóre z was piszą, że GP jest oglądanie "Szpitala"...to co ja mam powiedzieć, jak mój TŻ GRAŁ w Szpitalu?

Zabiłaś mnie tym Powiedz w którym odcinku, pooglądamy
Przypomniałaś mi, że znajoma opowiadała, iż jej kolega grał w pewnym - dość dla jego postaci poniżającym - odcinku "Pamiętników z wakacji". Ponoć stwierdził, że dla darmowych wakacji warto słuchać docinków przez następne dziesięciolecie

[201607231707]

Napisane przez cholernarejestracja

Niektóre z was piszą, że GP jest oglądanie "Szpitala"...to co ja mam powiedzieć, jak mój TŻ GRAŁ w Szpitalu?

To wykracza daaaaleeeeeko poza guilty pleasure

[201610170910]

Napisane przez mary_poppins

Zabiłaś mnie tym Powiedz w którym odcinku, pooglądamy
Przypomniałaś mi, że znajoma opowiadała, iż jej kolega grał w pewnym - dość dla jego postaci poniżającym - odcinku "Pamiętników z wakacji". Ponoć stwierdził, że dla darmowych wakacji warto słuchać docinków przez następne dziesięciolecie

Uwielbiam Pamiętniki z wakacji Kiedyś jak byłam chora przez 3 albo 4 dni oglądałam wszystkie odcinki po kolei na ipli i śmiałam się jak głupia

[cholernarejestracja]

Napisane przez mary_poppins

Zabiłaś mnie tym Powiedz w którym odcinku, pooglądamy
Przypomniałaś mi, że znajoma opowiadała, iż jej kolega grał w pewnym - dość dla jego postaci poniżającym - odcinku "Pamiętników z wakacji". Ponoć stwierdził, że dla darmowych wakacji warto słuchać docinków przez następne dziesięciolecie

Napisane przez Demi93

To wykracza daaaaleeeeeko poza guilty pleasure

Nie mogę, zabiłby mnie

On tylko dla kasy i dlatego, że go wypchnęłam na casting kiedyś więc parę razy poszedł bo był ciekawy jak to jest

[furbo]

Napisane przez Pantegram

Masz na myśli The Vampire Diaries? Jeśli tak, to się w pełni zgadzam - wydaje mi się, że większość ludzi uważa ten serial za taki "Zmierzch" w wersji serialowej i hejtuje na zasadzie "jak jest o wampirach, to musi być komercyjny i marny".

I też bardzo dziwi mnie wymienianie anime i mangi jako kicz...
O ile jeszcze rozumiem, że wstydliwe dla kogoś może być oglądanie produkcji skierowanych do dzieci (Sailor Moon, pierwsze sezony Naruto), o tyle wiele anime bije na głowę fabułą amerykańskie produkcje... W większości to wcale nie są bajki dla dzieci, mimo tego, że są rysowane. Wiele jest tak brutalnych czy erotycznych, że w życiu nie pozwoliłabym tego moim dzieciom oglądać

Tak, chodziło mi o Pamiętniki Wampirów, high five

Maleńki offtop.

W wyboldowanej części poruszasz dosyć męczącą mnie kwestię, ponieważ masa, MASA ludzi uważa, że anime to tylko jeden rodzaj "bajki". Jak Naruto (które osobiście kocham, chociaż daleko mi do przeciętnego docelowego odbiorcy) ma nie zawierać przemocy, skoro walka jest tam motorem napędowym i jak ma nie być tej walki skoro to jest typowy shounen? Każdy kto chociaż liznął tematu wie, jaka różnorodność gatunków kryje się pod m&a. Ale nie, zawsze znajdzie się w telewizji czy w prasie jakiś pseudospecjalista, który o tej dziedzinie wie wszystko, czyli "przemoc w bajkach budzi agresję w dzieciach". Lol. Toleruję czyjeś gusta, łapię, że nie każdy musi to lubić, ale nie zniosę ignorancji i szerzenia takiej ciemnoty pod przykrywką inteligentnej wypowiedzi... Chyba właśnie ta krytyka m&a wynika z braku podstawowej wiedzy.

[zimna woda]

Czy do GP można zaliczyć namiętne, wielkokrotne czytanie Pottera, chociaż już prawie 30tka na karku?

[201708250935]

Napisane przez zimna woda

Czy do GP można zaliczyć namiętne, wielkokrotne czytanie Pottera, chociaż już prawie 30tka na karku?

wg mnie nie

[201607231707]

Napisane przez zimna woda

Czy do GP można zaliczyć namiętne, wielkokrotne czytanie Pottera, chociaż już prawie 30tka na karku?

Nieee, ale ja HP nie traktuję jak normalnej książki, którą się lubi lub nie, to część życia Ja mam tak ustawione w glowie, że jestem przekonana, że każdy czytał/oglądał HP i jak się dowiaduję od kogoś, że nie, to jestem zdziwiona

[zimna woda]

Czasem bardzo żałuję, że magia HP nie działa w realu, jak ja bym chciała rzucić czasem na dzieci zaklęcie, albo takie accio klucze/portfel/telefon.... albo mieć w domu taki świstoklik i teleportować się do spa

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

O, taka sytuacja (ja chyba nadużywam plotkarskich portali), wychodzę z domu a w mojej dziwnej głowie pojawia się myśl taka, jakbym była znana, to jak by redaktorzy ocenili i skomentowali moje ubranie (stylizacja to za dużo powiedziane). ja chyba na "starość" dziwaczeje do reszty....

[furbo]

Co do Harrego Pottera to ja jeszcze zaczytuję się w fan-fictionach. Bardzo je lubię, wcześniej nie doceniałam tego jakie wielkie pole do popisu zostawiła Rowling

Snarry i Seria Herbaciana, uwielbiam

[201607231707]

Napisane przez furbo

Co do Harrego Pottera to ja jeszcze zaczytuję się w fan-fictionach. Bardzo je lubię, wcześniej nie doceniałam tego jakie wielkie pole do popisu zostawiła Rowling

Snarry i Seria Herbaciana, uwielbiam

Nawet nie będę wymieniać do ilu uniwersów fanfiction czytam i jak bardzo niektóre są dobre, czasem lepsze od tego na czym bazują I jako ogół to nie traktuję tego jako coś wstydliwego, ale niektóre z nich to jest absolutna guilty pleasure, Seria Herbaciana u mnie do nich należy, tylko seksy były fajne, reszta to tak se

[furbo]

Zapomniałam się sprecyzować Nie uważam, że czytanie ff samo w sobie jest powodem do wstydu, bo tak jak napisałaś, niektóre są na bardzo wysokim poziomie.
Gorzej, jak się jaram najdziwniejszymi paringami, które nawet do głowy mi wcześniej nie przyszły. Jeszcze gorzej, jak ich autorzy popełniają każdy możliwy błąd przy budowaniu fabuły, bohaterów i relacji między nimi. A i tak to czytam
Wstyd, bo mogłabym przestudiować w tym czasie coś dużo bardziej ambitnego.

BTW Przyznać się kto czytał coś z tego: http://natemat.pl/84517,seks-kobieta...rna-literature to funduję nagrodę specjalną Honorowego Ambasadora tego wątku

[201607231707]

Napisane przez furbo

Zapomniałam się sprecyzować Nie uważam, że czytanie ff samo w sobie jest powodem do wstydu, bo tak jak napisałaś, niektóre są na bardzo wysokim poziomie.
Gorzej, jak się jaram najdziwniejszymi paringami, które nawet do głowy mi wcześniej nie przyszły. Jeszcze gorzej, jak ich autorzy popełniają każdy możliwy błąd przy budowaniu fabuły, bohaterów i relacji między nimi. A i tak to czytam
Wstyd, bo mogłabym przestudiować w tym czasie coś dużo bardziej ambitnego.

BTW Przyznać się kto czytał coś z tego: http://natemat.pl/84517,seks-kobieta...rna-literature to funduję nagrodę specjalną Honorowego Ambasadora tego wątku

Najbardziej boli jak pomysł dobry, a wykonanie do dupy, wtedy czytam i płaczę nad zmarnowanym potencjałem :< Ale HP to chyba jedyny fandom gdzie jestem w stanie przeczytać absolutnie każdy dobrze napisany pairing (źle napisane czytam dla pośmiania się, ale tak robię też z "normalną" literaturą )
Do tego u siebie dorzucam PWP z najdziwniejszymi (według wielu standardów) fetyszami

Nie znam tego o dinozaurach, ale chcę przeczytać, zapowiada się tak bardzo źle

EDIT. http://laughingsquid.com/someone-to-...by-luna-loupe/

Someone to Cuttle is a short erotica story by Luna Loupe starring gay cuttlefish shapeshifters.

http://www.amazon.com/exec/obidos/AS...ghing-squid-20

Kelssi is a catkin woman - a woman with the eyes, ears and tail of a cat. She's a respectable adventurer... but when she's in heat, she's overwhelmed by her animal lust. Luckily for Kelssi, she's about to encounter a tentacle monster that can match her needs!

http://www.cracked.com/quick-fixes/1...an-sex-novels/

Instead of the tearing her to bits, the raptor begins to nuzzle at her nether regions.

Chcę przeczytać je wszystkie, bez kitu.

[aer]

Napisane przez furbo

BTW Przyznać się kto czytał coś z tego: http://natemat.pl/84517,seks-kobieta...rna-literature to funduję nagrodę specjalną Honorowego Ambasadora tego wątku

Teraz zamiast iść spać będę przekopywać internet żeby znaleźć te książki

"In a land before time, Layla hunts for her tribe. The men belittle and threaten her, a woman who hunts like a man, until, desperate, she sets out alone after the most fearsome beast in the world- a T-Rex.
As she hunts the giant predator, a very special T-Rex is hunting her- this T-Rex has psychic powers and a desire for human flesh. Naked and alone, Layla bargains with the beast: her body for her life.
Can Layla accept the beast’s carnal demands? Can her body accommodate its relentless desire? Can she hold to her part of the bargain? Or will she become the T-Rex’s next meal?"


"A beautiful daughter of a powerful nobleman is indentured to serve a strange lord for the rest of her life after her father's vassal is conquered. Since she is of high birth, she is tasked to take care of the kingdom¿s majestic Gryphons, half-lion and half-eagle beasts. She loves her job, despite being a slave, and she finds the Gryphons alluring beyond words. One Gryphon especially catches her eye. This Gryphon is bigger and somehow more handsome than the others. One day while she is feeding her eye-catching Gryphon, she is startled when the Gryphon breaks out of its enclosure and whisks her away into the sky. While she's soaring through the air with the Gryphon, it starts clawing at her clothing, tearing it away. It doesn't take her long to realize what the Gryphon truly wants from her. But is she willing to give it away - more importantly, does she even a choice against this winged brute?"


"Dianne is a shepherd, watching over flock of sheep. She is sworn to protect them against any predators - no matter the size. But when a flock of pterodactyls attack, Dianne has no choice but to use herself as bait to draw their attention away from her precious flock. One pterodactyl swoops in and picks her up, taking her to his nest. She fully expects to be eaten by the massive beast, but when it starts to peck her clothes away, leaving her naked, she begins to understand that the pterodactyl might have another, more deviant use for the young virgin. But can Dianne accommodate such a massive creature?"

[bioreh]

teraz tylko czekać aż któraś wyjedzie z 50cioma twarzami greya ;D nienawidzę tego!

[201607231707]

Napisane przez aer

Teraz zamiast iść spać będę przekopywać internet żeby znaleźć te książki

Jak znajdziesz, to mi wyślesz, ok?

Napisane przez bioreh

teraz tylko czekać aż któraś wyjedzie z 50cioma twarzami greya ;D nienawidzę tego!

Przeczytałam całość. Ba, ja to czytałam jak było jeszcze fanfickiem do Zmierzchu, wciąż mam go gdzieś w plikach w komputerze Ale nie, serio, nudne, głupie i patologiczne, nie warto

[chwast]

Greya nie czytałam, ale zmierzch... 3 części................... ......................... .........


i to ebooki na kompie, oczy mi wypadały, ale czytałam...
i wtedy zaczęła się nagonka a ja stwierdziłam, że mam to w.