Klinika nieplodnosci Angelius-Katowice

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Calineczka 27

Tsh mam 4,5 a tpo ponad 3000. Ogólnie sie tym zalamalam, ale juz jest trochę lepiej. Na szczęście przeciwciał plemnikowych nie mam. W sobotę mam endo.
Przez to moja IUI jest odwołana. A najgorsze jest to, ze niczego nie podejrzewalam, bo miałam niedawno tsh lekko ponad 2.

to faktycznie sporo poprzekraczane mam nadzieje że szybciutko unormujesz

Napisane przez bombka666

Zaczęłam stymulacje przed kolejna iui i patrze optymistycznie na świat

jak tam po kolejnej stymulacji? Kiedy monit?

[bombka666]

Napisane przez Calineczka 27

Nie wiem, czy to kogos pocieszy, ale teraz procedurę zaczynają dziewczyny, które czekają od czerwca, więc szybko to idzie.

dobre wiesci.
Ja mam nadzieje ze skoro zapisalismy sie w sierpniu to po zaplanowanej na styczen laparoskopii odrazu ruszymy z programem.

Napisane przez Ewusia_marchew

to faktycznie sporo poprzekraczane mam nadzieje że szybciutko unormujesz

Ja rowniez

Napisane przez Ewusia_marchew

jak tam po kolejnej stymulacji? Kiedy monit?

Calkiem spoko,w czwartek jedziemy na podgladanie.
Ty jak?

[Calineczka 27]

A gdzie będziesz robiła laparo? Na nfz?

[bombka666]

Tak na Nfz,dostałam skierowanie od lekarza na którejś wizycie.
Bede miala w klinice,czekalam troche na ustalenie terminu ale juz mam ustalony-26go stycznia.
Juz sie boje

[Ewusia_marchew]

Napisane przez bombka666

Calkiem spoko,w czwartek jedziemy na podgladanie.
Ty jak?

to czekam dziś na wieści z podglądania

a ja we wtorek widziałam już serduszko mojego Maluszka
nie wiem czy powinnam się już chwalić, ale jestem w ciąży, wydarzył się cud w który nie wierzyłam i nikt nie wierzył, udało się bez żadnego prawie wspomagania (brałam tylko leki na moje PCOS). Czekałam na @ żeby zacząć stymulację do IUI, ale nie przychodził coś podejrzanie długo, więc totalnie nie mając nadziei zrobiłam test
Wiem już od prawie 3 tygodni, ale bałam sie napisać na forum żeby nie zapeszyć

Napisane przez bombka666

Tak na Nfz,dostałam skierowanie od lekarza na którejś wizycie.
Bede miala w klinice,czekalam troche na ustalenie terminu ale juz mam ustalony-26go stycznia.
Juz sie boje

nie bój się na zapas ja tam wierze ze nie będzie laparoskopii bo będzie już brzuszek

[Izuniaa89]

Napisane przez Ewusia_marchew

to czekam dziś na wieści z podglądania

a ja we wtorek widziałam już serduszko mojego Maluszka
nie wiem czy powinnam się już chwalić, ale jestem w ciąży, wydarzył się cud w który nie wierzyłam i nikt nie wierzył, udało się bez żadnego prawie wspomagania (brałam tylko leki na moje PCOS). Czekałam na @ żeby zacząć stymulację do IUI, ale nie przychodził coś podejrzanie długo, więc totalnie nie mając nadziei zrobiłam test
Wiem już od prawie 3 tygodni, ale bałam sie napisać na forum żeby nie zapeszyć


nie bój się na zapas ja tam wierze ze nie będzie laparoskopii bo będzie już brzuszek

Gratulacje

[bombka666]

Odezwę się napewno.
Ewuś kochana super,to musiało być cudowne uczucie usłyszeć bicie serca maluszka co?
Cieszę się niezmiernie.I napisze jeszcze raz..Cuda się zdarZają a ty jesteś najlepszym na to dowodemDbaj teraz o siebie.

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[bombka666]

My wczoraj mieliśmy druga Iui i powiem wam że mimo iż druga stres ten samTym razem prawy jajnik wyhodowal dwa pecherzyki z tym że drugi mniejszy a szkodaszansa na blizniaki by była.
Dostałam Ovitrelle czekamy.
Troszkę nas podlamalo.nasienie Tz
Z 17mln po spreparowaniu zostało tylko 2mln tych najbardziej ruchliwych i tyle mi podano.Ostatnim razem było 7mln.
W każdym razie jestem dobrej myśli i byle do 20go

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Izuniaa89

Gratulacje

Napisane przez bombka666

Odezwę się napewno.
Ewuś kochana super,to musiało być cudowne uczucie usłyszeć bicie serca maluszka co?
Cieszę się niezmiernie.I napisze jeszcze raz..Cuda się zdarZają a ty jesteś najlepszym na to dowodemDbaj teraz o siebie.

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez bombka666

My wczoraj mieliśmy druga Iui i powiem wam że mimo iż druga stres ten samTym razem prawy jajnik wyhodowal dwa pecherzyki z tym że drugi mniejszy a szkodaszansa na blizniaki by była.
Dostałam Ovitrelle czekamy.
Troszkę nas podlamalo.nasienie Tz
Z 17mln po spreparowaniu zostało tylko 2mln tych najbardziej ruchliwych i tyle mi podano.Ostatnim razem było 7mln.
W każdym razie jestem dobrej myśli i byle do 20go

Co tam u Was Dziewczyny? Do mnie dziś rano zadzwonili z kliniki w sprawie wizyty kwalifikacyjnej do programu rządowego ivf strasznie szybko, przecież dopiero miesiąc z hakiem temu sie zapisaliśmy No w każdym razie powiedziałam że na razie z wiadomych względów nie skorzystamy, ale pani powiedziała że jakbyśmy w przyszłości chcieli skorzystać to mamy czas do 2016 roku no więc to nie jest tak ze jak ktoś w momencie kiedy oni dzwonią akurat nie może (z różnych względów) to już przepada, nadal sie jest w programie.

[marie_sol]

Ewusia GRATULACJE!! Dbaj o siebie
PS strasznie szybko to idzie- my jak mieliśmy się kwalifikować w listopadzie zeszłego roku to mówili, że czas oczekiwania to około roku.
Bombka- kiedy testujesz? Trzymam kciuki!

[bombka666]

Napisane przez Ewusia_marchew

Co tam u Was Dziewczyny? Do mnie dziś rano zadzwonili z kliniki w sprawie wizyty kwalifikacyjnej do programu rządowego ivf strasznie szybko, przecież dopiero miesiąc z hakiem temu sie zapisaliśmy No w każdym razie powiedziałam że na razie z wiadomych względów nie skorzystamy, ale pani powiedziała że jakbyśmy w przyszłości chcieli skorzystać to mamy czas do 2016 roku no więc to nie jest tak ze jak ktoś w momencie kiedy oni dzwonią akurat nie może (z różnych względów) to już przepada, nadal sie jest w programie.

Szybko to idzie,ja sie tez nie nastawialam ze az tak szybko,ale właściwie to chyba dobrze.
W razie gdyby ta inseminacja się nie udała to mamy szanse w tym roku przystąpić.
Chyba ze lekarz będzie chciał jednak dopiero po laparo którą mam na 26styczen.
Wytrzymam już te parę miesięcy dłużej

Napisane przez marie_sol

Ewusia GRATULACJE!! Dbaj o siebie
PS strasznie szybko to idzie- my jak mieliśmy się kwalifikować w listopadzie zeszłego roku to mówili, że czas oczekiwania to około roku.
Bombka- kiedy testujesz? Trzymam kciuki!

No popatrz jak się ruszyło,teraz to nawet 3 mies my z Ewusia nie czekałyśmy...
Test w przyszły pon jeśli zdążę przed @ona lubi pojawic sie w terminie

Co u reszty??
Calineczko odezwij sie co u was

[Calineczka 27]

Ewa, gratuluję.

Bombka, nie odzywam się, bo jakoś się załamałam.

[bombka666]

A co się dzieje??wiesz że możesz się tutaj wyzalic na wszystko,wszystkich caly ten zły światprzytulam wirtualnie

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[Calineczka 27]

Ogarnął mnie strach, że nawet z tym całym cyrkiem się nie uda. Jakoś tak się podłamałam.
Dzięki.

[bombka666]

Strach jest normalny,ja jestem pesymistką,wiesz jak mi ciezko od samego poczatku z tym wszystkim.Z tym ze nie moge zajsc naturalnie,ze inseminacje sie nie udadza ze in vitro moze nie wyjsc i zostanie adopcja albo bezdzietnosc
Próbuję,potem wmawiam sobie ze i tak sie pewnie nie uda czekam caly czas zadręczając się.
Ale jednak podejmuje wyzwanie i ciągnę to dalej,wierzac.
Bedzie dobrze teraz masz moment taki ze przychodzi zwatpienie ale zobaczysz bedzie dobrze,i dla Ciebie zaświeci slonceMusisz uwierzyc
Moze uda sie całkiem niepostrzeżenie jak u Ewusi

[Calineczka 27]

A mnie się wydawało, że ty jesteś silną babką i mega optymistką.
Wiem, że zrobię wszystko, ale akurat mi IUI wypada tak na czas przedświąteczny i aż się boję, że będę wyć w święta, że się nie udało tak jak w tamtym roku. Zbiłam tsh, wszystkie badania ok (poza anty tpo) i dalej nic. To mnie tak podłamało, że teoretycznie powinnam zajść, więc co jest? Wiem o niepłodności idiopatycznej, ale przykro jest mimo wszystko.

[bombka666]

No niestety nie jestem.
Moj Tż jest optymistą i ciągle stawia mnie do pionu dlatego jakoś sie trzymam.


Wiem kochana bardzo dobrze co czujeszNajgorsze jest ta niewiadoma co nas blokuje,skoro wyniki sa dobre a ciazy niema,prawda?
Ja tez wolałbym startować do ivf w nowym rok.
Jeśli przed Świętami nie daj boże by się nie udało to chyba bym umarła z rozpaczy.
Ale o tym pomyślę jak juz bede pewna ze 2ga Iui sie nie powiedzie,narazie mam jeszcze nadzieje

[Calineczka 27]

trzymam kciuki

[bombka666]

Tez bede trzymac za Ciebie

[fanfelka]

Napisane przez Ewusia_marchew

Co tam u Was Dziewczyny? Do mnie dziś rano zadzwonili z kliniki w sprawie wizyty kwalifikacyjnej do programu rządowego ivf strasznie szybko, przecież dopiero miesiąc z hakiem temu sie zapisaliśmy No w każdym razie powiedziałam że na razie z wiadomych względów nie skorzystamy, ale pani powiedziała że jakbyśmy w przyszłości chcieli skorzystać to mamy czas do 2016 roku no więc to nie jest tak ze jak ktoś w momencie kiedy oni dzwonią akurat nie może (z różnych względów) to już przepada, nadal sie jest w programie.

Prawdopodobnie Klinika dostała jakąś nową pulę kasy bo do mnie jak i do znajomej która 3 miesiące temu się zapisywała też dzwonili.

[Calineczka 27]

Fanfelka, to chyba super? Nie musicie pierwszy raz z własnej kasy.

[fanfelka]

Napisane przez Calineczka 27

Fanfelka, to chyba super? Nie musicie pierwszy raz z własnej kasy.

Pewnie że super. Ale chyba jestem na etapie nie cieszenia się z czegokolwiek.
Czasami tak kobiety mają.

[Calineczka 27]

To witaj w świecie ogólnej beznadziei. Też tu jestem.

[Calineczka 27]

Bombka jak tam?

[bombka666]

Narazie czysto,w poprzednim mies @przylazła 16dni po,wiec czekam jeszcze dwa. Obydwie inseminacje byly 12dc.
Strasznie bolą mnie cycetrochę brzuch ale sie nie nakręcam i nie doszukuje.

Wlazla mi jakas hexa w plecy albo mnie zaatakowaly korzonki,bo ledwo sie dzis ruszam.Bol nie do wytrzymania leze nic nie robie a i tak boli

[marie_sol]

Bombka to trzymamy

@ fanfelka i Calineczka- w klinice jest fajna pani psycholog, która specjalizuje się w problemach niepłodności- podobno świetnie ustawia do pionu w chwilach zwątpienia. Tyle przeżyć już za Wami, bez sensu się poddawać w połowie drogi. Z drugiej strony czasem dobrze jest zrobić miesiąc czy dwa przerwy i umówić się z partnerem, że w tym miesiącu nie rozmawiamy o TYM, a kochamy się dla siebie nie na "teraz jest szansa". Trzymajcie się

[Calineczka 27]

Dzięki Marie-sol, już prawie się do niej umówiłam, ale nie mogłam znaleźć żadnej opinii w necie i jakoś tak zrezygnowałam. Na pewno się wybiorę po pierwszej IUI, żeby się jakoś ogarnąć.

Bombka, aż się pomodlę, żeby ta małpica do ciebie nie przylazła w poniedziałek.

[bombka666]

Dzięki kochane :-*

Calineczko może po pierwszej Iui nie będzie ci potrzebny psycholog musisz wierzyć i podchodzić optymistycznie że właśnie się uda


Czuje czajacą się za rogiem @

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[Calineczka 27]

Oby nie.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Calineczka 27

To witaj w świecie ogólnej beznadziei. Też tu jestem.

I ja również

Nie jestem już w ciąży. Serduszko przestało bić, w piątek miałam zabieg.
Mój cud trwał miesiąc i 2 dni